wyjazd do chłopaka - czy wypada? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-24, 16:46   #31
miriuri
Raczkowanie
 
Avatar miriuri
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez kura25 Pokaż wiadomość
nikt tak nie myśli, ale wspólnego spania nie należy chyba od razu wiązać z seksem - tylko tu chodzi o to, że my to wiemy, gorzej np. właśnie z rodzicami
No tak, no tak to ciekawe, że rodzice od razu zakładają, że będą się działy "najgorsze" rzeczy w tym łóżku od razu

moja koleżanka też spała w domu rodziców TŻa razem z nim w łóżku, ale właśnie było jej głupio, że posądzą ją o to, że chce się z nim kochać pod rodzicielskim dachem i spędzali wszyscy razem wieczór, a ona mówiła na przykład: "mam nadzieję, że mi państwo wybaczą, ale jestem bardzo zmęczona i położę się już spać", i szła sama do pokoju. żeby było, że kiedy TŻ się w pokoju pojawi to ona już dawno śpi

także i takie kombinacje wynikają z rodzicielskiej podejrzliwości

Edytowane przez miriuri
Czas edycji: 2010-07-24 o 16:47
miriuri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 17:02   #32
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez miriuri Pokaż wiadomość
no i coś komuś pomogła taka hipokryzja? chyba, że również gdy byliście sami, spaliście zawsze osobno, nigdy razem,
nikomu nie zaszkodziła

od zawsze wiedziałam, ze spać z facetem u faceta będę spać tylko jako żona

można potem usłyszeć kiedyś od teściowej:
- sama do niego lazłaś, to się męcz teraz ....
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 17:29   #33
BCiekawska
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 83
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Pierwsze wizyta u przyszłych teściów
Jesteśmy razem, X czasu, to sypiamy razem. Po co się z tym ukrywac???Seks też był(Nic co ludzki nie jest nam obce)

Macie po 20 lat, kochacie sie co w tym dziwnego??? Nie udawaj czegoś, czego są już swiadomi jego rozdice.
Udanych wakacji

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

[QUOTE=miriuri;20898019]No tak, no tak to ciekawe, że rodzice od razu zakładają, że będą się działy "najgorsze" rzeczy w tym łóżku od razu



Od razu naj gorsze, właśnie, że naj lepsze
BCiekawska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 17:47   #34
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
hahah kindersztuby ;d
niedługie chodzenie?!
Jezu
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 18:17   #35
mloda_konkretna
Raczkowanie
 
Avatar mloda_konkretna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: tam gdzie nie dochodzi słońce. ^^
Wiadomości: 102
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
Autorko, lepiej śpij oddzielnie ;-) nic w ten sposób nie tracisz - bo przytulanki do chłopaka w nocy nie są warte ewentualnych krzywych spojrzeń potencjalnych teściów, a możesz zyskać dobrą opinię. Ja radziłabym Ci nie ryzykować i za 1szym razem wybadać teren, poznać jego rodziców, przekonać się, jakie mają poglądy, styl bycia, jakie obyczaje tam panują. A przy 2giej wizycie zastanawiać się, czy by nie spać z nim
Dokładnie bardzo dobrze powiedziane, zgadzam sie z tym i nie musze nic dodawac
__________________
nienormalni...
mają w życiu łatwiej

Jakoś dziwnie () zakochana !
mloda_konkretna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 18:45   #36
Czarna_Złośnica
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna_Złośnica
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 764
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

jedziesz do nich więc pewnie sami przygotują dla Ciebie łóżko czy to u Tż czy gdzie indziej...
Czarna_Złośnica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 19:37   #37
Parvanti
Zadomowienie
 
Avatar Parvanti
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 636
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Gdyby mojego syna odwiedziła dziewczyna, z ktorą jest 8 miesięcy i chciała z nim w czasie pierwszej wizyty spać, wybacz- doradziłabym poszukać innej.
Bez przesady, spać nie znaczy seksić się dziko przez całą noc. Mój facet spał u mnie pierwszy raz jak miałam 17 lat i żadne z nas o seksie w najbliższej przyszłości jeszcze nie myślało. Po prostu fajnie było się przytulić i zasnąć z tą osobą, ale on przychodził do mnie do domu jeszcze zanim zaczęliśmy być razem, rodzice go znali. Tu jest pierwsza wizyta i jak rozumiem poznanie się, to można pierwszy raz odpuścić.

W ogóle bawi mnie takie odstawianie szopki w przypadku osób dorosłych już, będących ze sobą jakiś czas, no ale niektórzy rodzice wolą sobie wmawiać, że ich dzieci nadal tego nie robią, jakby to w ogóle było coś złego.
Parvanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 19:50   #38
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 671
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez kura25 Pokaż wiadomość
tylko sądzę, że jego rodzice co innego moga powiedzieć, a co innego myśleć.
dlaczego mieliby to zrobić? Absurd.
Poza tym uważam, że jak na pierwszy raz nie powinnaś spać z chłopakiem i tyle. Tak jak napisała wizażanka wyżej, lepiej nie zrażać rodziców do siebie. Nawet jakby się zgodzili to ja na pierwszy raz bym sobie odpusciła.
__________________
Jest git

Edytowane przez bubus900
Czas edycji: 2010-07-24 o 20:26
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:07   #39
juullaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 10
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Moim zdaniem jeśli nie będą chcieli żebyście spali razem to przygotuja Ci pokój gościnny a jeżeli będzie im to obojętne to sama wybierzesz albo nawet nie spytają Cię o zdanie i przygotują Ci miejsce obok TŻ
Udanych wakacji
juullaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:36   #40
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 970
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

jak pierwszy raz jechałam do rodziców tż-ta też mieliśmy 20 lat, ale byliśmy ze sobą 2 miesiące. wtedy nie myśleliśmy o seksie, ael chcieliśmy się do siebie w nocy przytulić, ale jego rodzice naszykowali mi spanko gdzie indziej z perspektywy czasu uważam, ze dobrze wyszło, chociaż wtedy ciężko mi to było zrozumieć, bo naprawdę nie planowaliśmy "nic złego"
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:45   #41
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Ja uważam, że wszystko zależy od rodziców.

Jak mój ex do mnie przyjechał i pierwszy raz była moja mama, to spał ze mną, moja mama nie miała nic przeciwko, wiedziała, że jesteśmy dorośli. Poza tym, jeżeli rodzice mają o dziecku takie zdanie, że wspólne spanie to tylko okazja do seksu, to cóż - gratuluję rodziców, moja mama tak nie pomyślała.

I uprzedzając jakieś insynuacje - nie, nie jestem łatwą panienką puszczającą się z byle kim więc nie rozumiem tutaj niektórych dziewczyn piszących o tym, że to, że dziewczyna śpi z facetem pierwszy raz, jak się odwiedzają, tzn. że jest łatwa.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:52   #42
Madzionella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

hmmm...na postawione pytanie odpowiem tak: to wszystko zaleze od rodzicow wybranka, wiec dobrze byloby gdyby wybadal grunt i dowiedzial sie co jego rodzicom w tym temacie siedzi w glowach.

jesli o mnie chodzi, pierwszy raz do tż-ta pojechalam po ponad roku zwiaku, tak jak ty mialam 20 lat. co najlepsze pojechalam wbrew zakazowi wlasnej mamy,ale na zdrowie mi to wyszlo. od pierwszej wizyty w jego domu spalismy razem, a to z kilku powodow - po pierwsze - jego rodzinka mieszka w bloku, wiec miejsca nie ma az tak duzo. po drugie - choc mama Tż-ta jest wierzaca bardzo bardzo, to on przekonal ja,ze musi mnie w nocy pilnowac, zeby przypadkiem jego ojciec nie pomylil sobie pokoi. smieszne, bo prawda taka ze tescia nie ma o co podejrzewac nawet,ale poskutkowalo i mielismy zawsze okazje zasypiac razem. teraz, to juz nawet nie ma dyskusji, bo jestesmy zareczeni, slub w planach, wiec nas traktuja praktycznie jak stare dobre malzenstwo. ale fakt faktem, nie wszyscy rodzice moga byc tak zyczliwi jak moi tesciowie przyszli, wiec trzeba uwazac zeby na wstepie nie podpasc.

Edytowane przez Madzionella
Czas edycji: 2010-07-24 o 20:54 Powód: blad zapisu
Madzionella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:57   #43
ladybird.
Rozeznanie
 
Avatar ladybird.
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 551
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Wydaje mi się, że najlepiej po prostu wybadać, jak na tą sprawę zaopatrują się rodzice TŻ.

Kiedy ja pierwszy raz nocowałam u mojego byłego, jego mama od razu naszykowała mi posłanie w drugim pokoju. Nie było pytań, wątpliwości, po prostu oczywistym było dla niej, że spać w jednym łóżku nie możemy. A ja - podporządkowałam się, bo też byłam tam tylko gościem
Z każdą kolejną wizytą orientowałam się, że jego rodzice faktycznie chyba boją się, iż łóżko = seks, bo za każdym razem kończyło się spaniem w dwóch pokojach. Co zabawniejsze, gdy on nocował u mnie, czy też wyjeżdżaliśmy gdzieś razem, problem dla nich nie istniał. Ale może to dlatego, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal...
__________________

ladybird. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 22:27   #44
JellyJumper
Zadomowienie
 
Avatar JellyJumper
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 348
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Ja ze swoim TŻem jestem prawie 5 lat i niedługo po raz pierwszy zostanie u mnie na noc, zastanawiam się czy mama nie będzie miała nic przeciwko żebyśmy spali w jednym łóżku....

Jednak gdybym to ja miała zostac na noc u niego to jakos głupio bym się czuła spiąc z nim, pytanie typu co sobie rodzice pomyślą itp.
Nawet chyba nie odwazyłabym się zostac u niego na noc, mimo iz jego rodzice sa bardzo mili, otwarci i lubią mnie
__________________
ODCHUDZAM SIĘ

Waga:67kg--> 63 kg-->60
Udo: 55 cm-->52
Łydka: 34cm
Biodra: 96cm-->94
Talia: 68cm-->66

ZAPUSZCZAM WŁOSY

21.11 Jest: 33 cm

JellyJumper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 22:44   #45
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez JellyJumper Pokaż wiadomość
Ja ze swoim TŻem jestem prawie 5 lat i niedługo po raz pierwszy zostanie u mnie na noc, zastanawiam się czy mama nie będzie miała nic przeciwko żebyśmy spali w jednym łóżku....

Jednak gdybym to ja miała zostac na noc u niego to jakos głupio bym się czuła spiąc z nim, pytanie typu co sobie rodzice pomyślą itp.
Nawet chyba nie odwazyłabym się zostac u niego na noc, mimo iz jego rodzice sa bardzo mili, otwarci i lubią mnie
Nie zastanawiaj się, tylko normalnie ją zapytaj - unikniesz jakichś problemów, czy pretensji później.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 22:46   #46
Sondrina
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Musisz się dowiedzieć, jak na to patrzą jego rodzice. Pojedź i zobacz, co Ci zaproponują i się dostosuj. Nie warto ich zrażać do siebie już na samym początku znajomości. Mimo że nie ma w tym nic złego, ze spicie razem, lepiej nie wykłócać się o to z rodzicami TŻta, bo można zapaść im w pamięć jako osoba kłótliwa, panosząca się w ich domu, nieszanująca ich zdania.
Sondrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 01:50   #47
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Sondrina Pokaż wiadomość
Musisz się dowiedzieć, jak na to patrzą jego rodzice. Pojedź i zobacz, co Ci zaproponują i się dostosuj. Nie warto ich zrażać do siebie już na samym początku znajomości. Mimo że nie ma w tym nic złego, ze spicie razem, lepiej nie wykłócać się o to z rodzicami TŻta, bo można zapaść im w pamięć jako osoba kłótliwa, panosząca się w ich domu, nieszanująca ich zdania.
... a zawsze może się okazać, że zostanie się w przyszłości żoną danego chłopaka, więc po co zrażać do siebie przyszłych teściów, z którymi będzie nam dane "obcować" wiele lat (przy optymistycznym rozwinięciu sytuacji)?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 10:29   #48
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 479
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Jak mój ex do mnie przyjechał i pierwszy raz była moja mama, to spał ze mną, moja mama nie miała nic przeciwko, wiedziała, że jesteśmy dorośli. Poza tym, jeżeli rodzice mają o dziecku takie zdanie, że wspólne spanie to tylko okazja do seksu, to cóż - gratuluję rodziców, moja mama tak nie pomyślała.
A czego tu gratulować? Rodziców się nie wybiera.
__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 10:55   #49
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie, łatwa, po prostu nie zna zasad podstawowej kindersztuby. No chyba że rodzina chłopaka mocno wyluzowana i nie przeszkadzałoby to. Mam syna i taka sytuacja przy pierwszej wizycie i w sumie niedługim chodzeniu byłaby dla mnie nie do przyjęcia.
Gdy jeździłam do swoich przyszłych teściów, spałam w pokoju gościnnym.
Zgadzam sie.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez ladybird. Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że najlepiej po prostu wybadać, jak na tą sprawę zaopatrują się rodzice TŻ.

Kiedy ja pierwszy raz nocowałam u mojego byłego, jego mama od razu naszykowała mi posłanie w drugim pokoju. Nie było pytań, wątpliwości, po prostu oczywistym było dla niej, że spać w jednym łóżku nie możemy. A ja - podporządkowałam się, bo też byłam tam tylko gościem
Z każdą kolejną wizytą orientowałam się, że jego rodzice faktycznie chyba boją się, iż łóżko = seks, bo za każdym razem kończyło się spaniem w dwóch pokojach. Co zabawniejsze, gdy on nocował u mnie, czy też wyjeżdżaliśmy gdzieś razem, problem dla nich nie istniał. Ale może to dlatego, że czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal...
Nie, moze chodzi o to, ze nie chcieliby przez przypadek usłyszec w takiej sytuacji swojego dziecka.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 12:29   #50
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Wszystko zależy od rodziców. Ja żyłam w związku na odległość, a że ex mieszkał z rodzicami, to musiałam się liczyć z ich zdaniem. Nawet mimo tego, że byliśmy za sobą bardzo stęsknieni i chcieliśmy spędzić każdą chwilę razem. Mama mojego ex, po 5 miesiącach bycia razem, kiedy pierwszy raz zostałam u nich na noc, pościeliła mi w osobnym pokoju i nie byłam wcale zdziwiona. Związek krótki, my po 18 lat, normalne Ale zdarzały się sytuacje (zwykle rodzinne imprezy, gdzie zostawało u nich noc więcej ludzi), że po prostu musieliśmy spać w jednym pokoju, oczywiście na osobnych łóżkach i jeszcze ex teściowa nas doglądała w nocy A kiedy ex położył się na chwilę do mnie, bo miałam okres i strasznie bolał mnie brzuch i mamusia wparowała, to go wykurzyła z zapytaniem "a Tobie synu, to nie pomyliły się łóżka?" A przecież tylko leżeliśmy Także kwestia podejścia rodziców, w końcu to ich dom
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 12:44   #51
Panna S
Zakorzenienie
 
Avatar Panna S
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 332
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Zależy od jego rodziców bo to w końcu ich dom, ich poglądy
A co do spania ze sobą to przecież nie ma czegoś takiego że można dopiero po 5 miesiącach czy tam 2 latach. To się jakoś staje same z czasem.
Panna S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 13:12   #52
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez star15 Pokaż wiadomość
A czego tu gratulować? Rodziców się nie wybiera.
Po prostu - współczuję, że ktoś ma takich rodziców, którzy KOMPLETNIE nie ufają swojemu dziecku i oceniają go w takich kategoriach, że byle jaka okazja jest dobra jedynie do tego, żeby się gzić*.

*słowo użyte celowo - wg rodziców myślących w kategorii - nie będą razem spali, bo w innym przypadku będzie seks, oni nie myślą o seksie w sensie kochania się, a właśnie w takim, jak napisałam.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 13:32   #53
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 254
GG do limonka1983
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Po prostu - współczuję, że ktoś ma takich rodziców, którzy KOMPLETNIE nie ufają swojemu dziecku i oceniają go w takich kategoriach, że byle jaka okazja jest dobra jedynie do tego, żeby się gzić*.

*słowo użyte celowo - wg rodziców myślących w kategorii - nie będą razem spali, bo w innym przypadku będzie seks, oni nie myślą o seksie w sensie kochania się, a właśnie w takim, jak napisałam.
Zboczę trochę z tematu, ale zawsze to robię, gdy pojawia się słowo "zaufanie". Ileż to nastolatek wpada, wraca z wakacji w ciąży? I nie są to tylko dziewczyny takie, po których można było się spodziewać różnych rzeczy. Ile rodziców ufało dziecku, wierzyło, że jest dojrzałe (jeśli już dojdzie do stosunku, to wie, co to prezerwatywa)? Nie podchodziłabym do tematu od strony zaufania, bo mam też własne doświadczenia życiowe, gdy mogłam się zaufaniem podetrzeć. Nie każdy nastolatek wie, co to odpowiedzialność, zabezpieczenie, a chodząc po różnych forach widzę, że bardzo często nawet taka osoba nie umie prawidłowo nazwać części intymnych, pojęcia nie ma, jak działa cykl, co to są dni płodne, itd. Ileż to lasek pisze, że stosowało stosunek przerywany albo zwyczajnie poszły na żywioł i potem piszą wątki, że "ojej, co teraz, bo chyba jestem w ciąży". Córka znajomej wpadła na jakimś ognisku z kolesiem, którego nawet nie pamięta. Zawsze 6 w szkole, porządek w pokoju, zero papierosów, itd. Szkoda tylko, że jej oceny były oceniani za wkucie materiału, a pojęcia nie miała tak na serio o biologii. Mamusia ufała, że wychowała "porządną i odpowiedzialną córkę". Nawet zabroniła jej wcześniej kontaktów z jej koleżanką, która wcześniej wpadła w wieku 15 lat ("bo to ku5432rwa jest"). Chyba lepsza przezorność rodziców, niż potem niańczenie wnuka, bo córka musi skończyć szkołę (lub nawet dopiero zacząć), itd. Wiadomo, że uprawiać seks mozna nie tylko w łóżku i nie tylko w nocy, ale moja wypowiedź tyczy się tylko i wyłącznie owego zauwania. Wg mnie, zaufani jest dla naiwnych. A relacja "dziecko, ufam ci = nie będziesz spała z chłopakiem, nie zajdziesz w ciążę, będziesz czekać z seksem do ślubu, itd." jest trochę nie na miejscu. Tu nie ma co ufać, tylko uświadamiać, co to jest zabezpieczenie, skąd się biorą dzieci, itd. Samym doglądaniem i "nie wolno ci sypiać z chłopakiem" niewiele się osiągnie. Jak ktoś chce z kimś spać, to i tak to zrobi. Zwyczajnie drażni mnie coś takiego "jak ufam, to d czegoś ie dojdzie". To samo tyczy się relacji damsko męskich. "Ufam mu, to mnie nie zdradzi". Byłoby pięknie, gdyby 100 % ufających nigdy nie zostało zdradzonych. Ja tam mojemu dziecku ufać nie zamierzam, tylko edukować, edukować ii jeszcze raz edukować. I jeśli córka wpadnie na genialny pomysł pójścia w wieku 14 lat do łóżka, niech przynajmniej wie, co to jest gumka i dlaczego ma jej użyć w razie wu. (jeszcze dzieci nie mam, ale tak też mnie edukowali moi rodzice).
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:21   #54
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Wiem, że różnie bywa z tym zaufaniem.
Cóż, cieszę się, w każdym razie, że moja mama jednak uważała i uważa, że jestem mądrą kobietą, a nie głupią gąską.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:36   #55
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 177
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Zboczę trochę z tematu, ale zawsze to robię, gdy pojawia się słowo "zaufanie". Ileż to nastolatek wpada, wraca z wakacji w ciąży? I nie są to tylko dziewczyny takie, po których można było się spodziewać różnych rzeczy. Ile rodziców ufało dziecku, wierzyło, że jest dojrzałe (jeśli już dojdzie do stosunku, to wie, co to prezerwatywa)? Nie podchodziłabym do tematu od strony zaufania, bo mam też własne doświadczenia życiowe, gdy mogłam się zaufaniem podetrzeć. Nie każdy nastolatek wie, co to odpowiedzialność, zabezpieczenie, a chodząc po różnych forach widzę, że bardzo często nawet taka osoba nie umie prawidłowo nazwać części intymnych, pojęcia nie ma, jak działa cykl, co to są dni płodne, itd. Ileż to lasek pisze, że stosowało stosunek przerywany albo zwyczajnie poszły na żywioł i potem piszą wątki, że "ojej, co teraz, bo chyba jestem w ciąży". Córka znajomej wpadła na jakimś ognisku z kolesiem, którego nawet nie pamięta. Zawsze 6 w szkole, porządek w pokoju, zero papierosów, itd. Szkoda tylko, że jej oceny były oceniani za wkucie materiału, a pojęcia nie miała tak na serio o biologii. Mamusia ufała, że wychowała "porządną i odpowiedzialną córkę". Nawet zabroniła jej wcześniej kontaktów z jej koleżanką, która wcześniej wpadła w wieku 15 lat ("bo to ku5432rwa jest"). Chyba lepsza przezorność rodziców, niż potem niańczenie wnuka, bo córka musi skończyć szkołę (lub nawet dopiero zacząć), itd. Wiadomo, że uprawiać seks mozna nie tylko w łóżku i nie tylko w nocy, ale moja wypowiedź tyczy się tylko i wyłącznie owego zauwania. Wg mnie, zaufani jest dla naiwnych. A relacja "dziecko, ufam ci = nie będziesz spała z chłopakiem, nie zajdziesz w ciążę, będziesz czekać z seksem do ślubu, itd." jest trochę nie na miejscu. Tu nie ma co ufać, tylko uświadamiać, co to jest zabezpieczenie, skąd się biorą dzieci, itd. Samym doglądaniem i "nie wolno ci sypiać z chłopakiem" niewiele się osiągnie. Jak ktoś chce z kimś spać, to i tak to zrobi. Zwyczajnie drażni mnie coś takiego "jak ufam, to d czegoś ie dojdzie". To samo tyczy się relacji damsko męskich. "Ufam mu, to mnie nie zdradzi". Byłoby pięknie, gdyby 100 % ufających nigdy nie zostało zdradzonych. Ja tam mojemu dziecku ufać nie zamierzam, tylko edukować, edukować ii jeszcze raz edukować. I jeśli córka wpadnie na genialny pomysł pójścia w wieku 14 lat do łóżka, niech przynajmniej wie, co to jest gumka i dlaczego ma jej użyć w razie wu. (jeszcze dzieci nie mam, ale tak też mnie edukowali moi rodzice).
Nikt nie twierdzi, ze samo zaufanie wszystko załatwi.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 15:09   #56
thordis_nanna
Raczkowanie
 
Avatar thordis_nanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 154
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Zostajecie na noc u rodziców chłopaka, więc to on powinien wiedzieć, co wam 'wypada' a co nie. W końcu swoich rodziców i ich poglądy powinien znać wystarczająco dobrze W swoim życiu spotkałam się z bardzo różnym podejściem do tej sprawy: 1) 'rozsadzanie' do różnych pokoi, najlepiej żeby jeszcze ktoś spał pomiędzy 2) mieliśmy z góry przygotowane wspólne łóżko
thordis_nanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 15:40   #57
ladybird.
Rozeznanie
 
Avatar ladybird.
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 551
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Zaufanie zaufaniem, a "okazji" do tego, żeby się przespać jest zdecydowanie więcej niż tylko nocowanie u swojego chłopaka. Stety/niestety na wszystkie inne rodzice jednak nie mają wpływu, często nawet przemilczają temat wspólnych wakacji pod namiotem czy imprez kończących się w łóżku. Poza tym dla wielu rodziców samo wyobrażenie sobie swojego dziecka w sytuacji intymnej jest wielkim problemem. Czasem chodzi po prostu oto, żeby to nie działo się pod ich dachem.

[jako anegdotkę przypominam sobie zachowanie mamy mego eks , która w środku nocy, słysząc, jak mój luby wychodzi z pokoju i sądząc, że próbuje się dostać do mego łóżka (a szedł tylko do toalety), potrafiła zerwać się na równe nogi i krzyczeć "A ty gdzie się wybierasz?" Dodam, że mieliśmy już wtedy po 20 lat]
__________________

ladybird. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 16:05   #58
Alice in Wonderland
Wtajemniczenie
 
Avatar Alice in Wonderland
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 057
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Nie piszemy tu o nastolatkach, tylko 20latkach! ludzie dorośli
i którzy nie są ze sobą od 8dni, tylko 8 miesiecy

przeciez to logiczne, że ze soba sypiacie, wiec po co to ukrywac i robic dodatkowo wielkie HALO? nie wiem czym sie stresujesz? a z TŻ rozmawiałaś? mówił jakich ma rodziców? zawsze jeśli konserwatywni, dostosowac sie, ale jesli nie, to po co jakies cyrki i co z tego, ze jedziesz pierwszy raz, to juz nie wasza wina

w zwiazku jestem 7miesiecy
ostatnio wróciłam z TŻ, z wprawy do rodzinki (ciocia, wujek, babcia, dziadek - chcialam go przedstawic ), moi rodzice rowniez jechali /aktualnie mieszkam w innm miejscu, tam gdzie studiuje/, spotkalismy sie na miejscu, nocowalismy z rodzicami u wujostwa, do taty dzownilam aby zabral materac, ale byl na miejscu ciocia odrazu bez zadncyh ceregieli, iz w sypialni mamy przygotowywane, wiec poszlam pomagac, jakie poduszki, ze tylko powloczki - bo goraco bylo itp - ja dodalam, ze wolimy sami w duzym pokoju, bo rodzcice chrapia - kazdy wie
i sobie spalismy, nikt krzywo nie patrzyl, ani nie komentowal /to byl pierwszy raz u rodzinki/


a kiedy zaprosilam do domu chlopaka po raz1wsz/bo w innm miejscu studiujemy/ tez spal u mnie w pokoju - ze mna


dobrze ze mam rodzicow, ktorzy mi ufaja, wiedza ze nie jestem dzieckiem, ani glupia gąska, a do tego nowoczesni
przeciez nie ma co ukrywac, a wspolne zasypianie nie oznacza odrazu seksu!

wiadomo, trzeba miec wyczucie, wiedziec jaki kto jest, ale jesli rodzice/ rodzina chlopaka sa normalni, to po co sie stresowac i ukrywac, zwlaszcza, ze nie macie 16lat
__________________
23.12.2014
23.04.2016

Edytowane przez Alice in Wonderland
Czas edycji: 2010-07-25 o 16:10
Alice in Wonderland jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 17:51   #59
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 122
GG do hecate
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Gdyby mojego syna odwiedziła dziewczyna, z ktorą jest 8 miesięcy i chciała z nim w czasie pierwszej wizyty spać, wybacz- doradziłabym poszukać innej.
Czyli - poki sypiaja ze soba poza domem to ok. W domu nagle wianki i dziewice.



Cytat:
Napisane przez miriuri Pokaż wiadomość
Mnie dziwią głosy, że to brak kindersztuby...Moi rodzice i rodzice mojego TŻ nie widzą żadnego kłopotu w tym i nic niestosownego - nie są hipokrytami, skoro wiedzą, że sypiamy w jednym łóżku w mieście, gdzie oboje studiujemy, to po co udawać?
No i to jest normalne.


Zgodze sie jednak, ze wszystko zalezy od gospodarzy. Trafia sie ludzie nowoczesni, ktorzy nie beda miec problemu ze spaniem razem. Trafia sie hipokryci, ktorzy beda scielic w dwoch roznych pokojach ale zlego slowa nie powiedza, ze parka mieszka ze soba w akademiku. Czego oczy nie widza tego sercu nie zal...


Moja mama nigdy nie robila z tego problemu - zreszta nie byla naiwna myslac, ze tylko noca w jednym lozku strace 'wianek'.
Moj ojciec typowy przyklad hipokryty i dla swietego spokoju, kiedy byl w domu, nie zostawal u mnie na noc chlopak.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 19:06   #60
tymbark190
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 244
Dot.: wyjazd do chłopaka - czy wypada?

jeśli byście byli sami w domu i jestescie ze sobą od 8 miesięcy, kochacie się to w sumie czemu nie? ale jesli w domu bedzie ktos z rodzicow chlopaka to raczej spij sobie w pokoju goscinnym bo jego rodzice moga na ciebie krzywo patrzeć
__________________



Miłość jest dawaniem, nie braniem,
naprawianiem, nie niszczeniem, zaufaniem,
wiarą, nigdy zwodzeniem,
cierpliwym znoszeniem i
wiernym dzieleniem każdej radości i
każdego smutku, dzisiaj i zawsze.



Tyle już razem
tymbark190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.