Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;)

[Jusztynka89]

Dobry wieczór Musze się pochwalić, ze zebrałam się w sobie i ćwiczyłam w domu i chyba wypociłam tę paskudną gorączkę i resztki katarku już mam...
Jutro mogę iść na fitness normalnie
Niedużo mi do szczęścia potrzeba

[ville]

U mnie wszyscy w domu porozkładani przez chorobę; wiem, że teraz moja kolej, ale ja się nie dam, już łykam tabletki i piję jakieś ohydne mikstury - nie zamierzam być chora!

Nie będę jednak mieszkać pod mostem, dostałam akademik i za ponad tydzień się przenoszę.
Pakowanie przede mną

[Axaxax]

ROZPISKA NA PIGMENTY JEDNAK TUTAJ, PONIEWAŻ W KLUBIE NIE MAM MOZLIWOŚCI ZAŁĄCZYĆ ZAŁĄCZNIKA PDF
PROSZĘ SIĘ ZAPOZNAĆ CZY WSZYSTKO SIĘ ZGADZA I JEŚLI TAK TO ZAMAWIAM ZA PÓŁ GODZINY
Załącznik 3423209

[trustmyself]

Napisane przez Jusztynka89

Dobry wieczór Musze się pochwalić, ze zebrałam się w sobie i ćwiczyłam w domu i chyba wypociłam tę paskudną gorączkę i resztki katarku już mam...
Jutro mogę iść na fitness normalnie
Niedużo mi do szczęścia potrzeba

Nie obraź się, ale tak mam wrażenie, że jesteś uzależniona od ćwiczeń

[Axaxax]

Napisane przez trustmyself

Nie obraź się, ale tak mam wrażenie, że jesteś uzależniona od ćwiczeń

Może dlatego, że póki co o niczym innym nie pisze...

[Neciak89]

Napisane przez Axaxax

ROZPISKA NA PIGMENTY JEDNAK TUTAJ, PONIEWAŻ W KLUBIE NIE MAM MOZLIWOŚCI ZAŁĄCZYĆ ZAŁĄCZNIKA PDF
PROSZĘ SIĘ ZAPOZNAĆ CZY WSZYSTKO SIĘ ZGADZA I JEŚLI TAK TO ZAMAWIAM ZA PÓŁ GODZINY
Załącznik 3423209

U mnie zgadza się

[Jusztynka89]

Napisane przez trustmyself

Nie obraź się, ale tak mam wrażenie, że jesteś uzależniona od ćwiczeń

Ze wszystkich uzależnień... - od faceta, cukru, czekolady, alkoholu, papierosów itd... To przynajmniej wychodzi na dobre

A ja po prostu odreagowywuję "porzucenie" . A że kochałam sport zawsze to teraz nie robię nic innego. Cóż... przynajmniej o nim nie myślę(prawie!). Minęło 2 tygodnie a ja już PRAWIE PRAWIE "odżyłam"

[Axaxax]

Napisane przez Jusztynka89

Ze wszystkich uzależnień... - od faceta, cukru, czekolady, alkoholu, papierosów itd... To przynajmniej wychodzi na dobre

A ja po prostu odreagowywuję "porzucenie" . A że kochałam sport zawsze to teraz nie robię nic innego. Cóż... przynajmniej o nim nie myślę(prawie!). Minęło 2 tygodnie a ja już PRAWIE PRAWIE "odżyłam"

No to wszystko jasne W taki razie Ci wolno

[trustmyself]

Napisane przez Axaxax

Może dlatego, że póki co o niczym innym nie pisze...

Może i masz rację

Napisane przez Jusztynka89

Ze wszystkich uzależnień... - od faceta, cukru, czekolady, alkoholu, papierosów itd... To przynajmniej wychodzi na dobre

A ja po prostu odreagowywuję "porzucenie" . A że kochałam sport zawsze to teraz nie robię nic innego. Cóż... przynajmniej o nim nie myślę(prawie!). Minęło 2 tygodnie a ja już PRAWIE PRAWIE "odżyłam"

Ach, no to wiele tłumaczy Tylko nie doprowadź się do takiego wyglądu jak Madonna, bo to już ani ładne, ani smaczne nie jest Mnie też często mówią, że mój kaloryfer na brzuchu wcale taki sexi nie jest, bo przez to mam twardy brzuch ;o

[Mjucaczek]

Ax, o co chodzi ze zwrotem???

aaaa i Ecrulo bardzo gratuluję! kongwistyka wiem co to jest,bo jak myślałam o przeniesieniu na filozofię uj to tam coś takiego jest,a u mnie jeszcze nie,dlatego nie mogłam


dzisiaj nakręciłam się na pokój, wczoraj z dziewczyną się umówiłam, castingów nie robili... czekałam, dzwonię, a ona przeprasza, ale już nieaktualne, smsa mi wysyłała, pewnie nr pomyliła i nie doszło a głupia umówić się mogłam wczoraj z chłopakiem z tego mieszkania, ale do 18 pracował, więc myślałam, że nie bedzie chciał... a ktoś wlasnie z nim sie umowil i zajął
a na rogu Kijowskiej i Mazowieckiej pokój, mój instytut 5minut pieszo, 580 za wszystko, mieszkanie właśnie remontowane...

[czarnulkax]

Napisane przez baajeczna2

ja też z nerwów wpieprzam różne dziadostwa. a już nie mówię o tym, że jak siedzę nad książkami, to ciągle latam do kuchni i podjadam. ale to pewnie bardziej dlatego, żeby się nie uczyć ; p

Ja mam to samo Dobrze, że do tego dochodzi jakiś tam stres przed egzaminem, bo bym wyglądała strasznie po każdej sesji

[Jusztynka89]

Napisane przez trustmyself

Może i masz rację



Ach, no to wiele tłumaczy Tylko nie doprowadź się do takiego wyglądu jak Madonna, bo to już ani ładne, ani smaczne nie jest Mnie też często mówią, że mój kaloryfer na brzuchu wcale taki sexi nie jest, bo przez to mam twardy brzuch ;o

A dla mnie kobieta po której widać, ze ćwiczy jest atrakcyjna. Nie mówię, żeby była "duża". Ale jak ma wyrzeźbione ramiona i brzuch to jest to dla mnie 100 razy atrakcyjniejsze niż firanki na ramionach i motylki i wystające brzuszki w za krótkich koszulkach... Oczywiście nie czepiam się nikogo ale niektóre dziewczyny lusterka nie mają. A ja wolę być wyrzeźbiona. A jak się facetowi nie podoba to znajdę innego (Tzn temu akurat to nie przeszkadzało... Ale my byliśmy zbyt dobrani a ideały się szybko nudzą chyba )

A co do mojego pisania to pisałam czy ja też mogłabym prosić o porady "makijażowe" ale pozostałam bez odp

[Axaxax]

Napisane przez Mjucaczek

Ax, o co chodzi ze zwrotem???

aaaa i Ecrulo bardzo gratuluję! kongwistyka wiem co to jest,bo jak myślałam o przeniesieniu na filozofię uj to tam coś takiego jest,a u mnie jeszcze nie,dlatego nie mogłam

Walnęłam się... Ehh... Bo to Ty wisisz mnie... Nie zwracaj uwagi
Przelej mi 5,56 zł za to zamówienie i 6,04 zł za gumiszcza jeszcze

[czarnulkax]

Napisane przez trustmyself

Ach, no to wiele tłumaczy Tylko nie doprowadź się do takiego wyglądu jak Madonna, bo to już ani ładne, ani smaczne nie jest Mnie też często mówią, że mój kaloryfer na brzuchu wcale taki sexi nie jest, bo przez to mam twardy brzuch ;o

A na avie to jesteś Tyyyy?

[Axaxax]

Napisane przez Jusztynka89

A co do mojego pisania to pisałam czy ja też mogłabym prosić o porady "makijażowe" ale pozostałam bez odp

A co potrzebujesz?

[trustmyself]

Napisane przez Jusztynka89

A dla mnie kobieta po której widać, ze ćwiczy jest atrakcyjna. Nie mówię, żeby była "duża". Ale jak ma wyrzeźbione ramiona i brzuch to jest to dla mnie 100 razy atrakcyjniejsze niż firanki na ramionach i motylki i wystające brzuszki w za krótkich koszulkach... Oczywiście nie czepiam się nikogo ale niektóre dziewczyny lusterka nie mają. A ja wolę być wyrzeźbiona. A jak się facetowi nie podoba to znajdę innego (Tzn temu akurat to nie przeszkadzało... Ale my byliśmy zbyt dobrani a ideały się szybko nudzą chyba )

A co do mojego pisania to pisałam czy ja też mogłabym prosić o porady "makijażowe" ale pozostałam bez odp

Nawet mi nie mów, byłam w "związku" z moją prawdziwą "drugą połową". Tak samo myśleliśmy, to samo lubiliśmy, dokańczaliśmy za siebie zdania i przewidywaliśmy własne czyny i co? I SIĘ ZNUDZIŁAM! Jezu, to było okropne Jednak co przeciwieństwo to przeciwieństwo Ja się z nim nawet pokłócić nie mogłam, bo nie było o co Oo (no może o jego palenie papierosów).

Co do wysportowanych kobiet - mam to samo zdanie, ale jak wiadomo - co za dużo, to niezdrowo

[Neciak89]

Ville - pytanie, czy to Ty byłaś na spotkaniu?

[Jusztynka89]

Napisane przez Axaxax

A co potrzebujesz?

Wczoraj coś tam pisałyście o spotkaniu i makijażowaniu. I ogólnych poradach. A ja po prostu laik jestem i tylko tusz i czasem róż na policzki i tyle A ja nawet bym się nie umiała chyba pomalować 2 odcieniami cieni na raz...

[trustmyself]

Napisane przez czarnulkax

A na avie to jesteś Tyyyy?

Si, na avie mój tors

[ville]

Napisane przez Neciak89

Ville - pytanie, czy to Ty byłaś na spotkaniu?

Hm. Nie Ja jeszcze siedzę w mojej małej miejscowości i do Krakowa przenoszę się za tydzień
A ktoś się za mnie podawał?

[Jusztynka89]

Napisane przez trustmyself

Nawet mi nie mów, byłam w "związku" z moją prawdziwą "drugą połową". Tak samo myśleliśmy, to samo lubiliśmy, dokańczaliśmy za siebie zdania i przewidywaliśmy własne czyny i co? I SIĘ ZNUDZIŁAM! Jezu, to było okropne Jednak co przeciwieństwo to przeciwieństwo Ja się z nim nawet pokłócić nie mogłam, bo nie było o co Oo (no może o jego palenie papierosów).

Co do wysportowanych kobiet - mam to samo zdanie, ale jak wiadomo - co za dużo, to niezdrowo

U mnie było wypalenie niestety. Mi tam było fajno... Cóż. Czas pokaże jak będzie. A jak coś to trudno. Musze żyć dalej ale na pewno nie zrezygnuję z "rzeźbienia" się bo to by się jakiemuś nie podobało... Już wolę być sama a czuć się ze sobą dobrze

[Neciak89]

Napisane przez Mjucaczek

dzisiaj nakręciłam się na pokój, wczoraj z dziewczyną się umówiłam, castingów nie robili... czekałam, dzwonię, a ona przeprasza, ale już nieaktualne, smsa mi wysyłała, pewnie nr pomyliła i nie doszło a głupia umówić się mogłam wczoraj z chłopakiem z tego mieszkania, ale do 18 pracował, więc myślałam, że nie bedzie chciał... a ktoś wlasnie z nim sie umowil i zajął
a na rogu Kijowskiej i Mazowieckiej pokój, mój instytut 5minut pieszo, 580 za wszystko, mieszkanie właśnie remontowane...

Mju, może umawiaj się tego samego dnia jeszcze?

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez ville

Hm. Nie Ja jeszcze siedzę w mojej małej miejscowości i do Krakowa przenoszę się za tydzień
A ktoś się za mnie podawał?

Nie, ale nie pamiętam nicka (też na V) a się nie odzywa

[czarnulkax]

Napisane przez trustmyself

Si, na avie mój tors

Super

[trustmyself]

Napisane przez Jusztynka89

U mnie to on się znudził niestety. Mi tam było bosko... Cóż. Może się przekona za jakiś czas i zatęskni. A jak nie to trudno. Musze żyć dalej ale na pewno nie zrezygnuję z "rzeźbienia" się bo to by się jakiemuś nie podobało... Już wolę być sama a czuć się ze sobą dobrze

Mnie się to bycie samej już znudziło, za długo trwa. A podobno na mojej nowej uczelni nie ma nawet na kim oka zawiesić :

[Neciak89]

Napisane przez trustmyself

Mnie się to bycie samej już znudziło, za długo trwa. A podobno na mojej nowej uczelni nie ma nawet na kim oka zawiesić :

Znaczy się wszib? Nie ma bo mój uciekł stamtąd

[Jusztynka89]

Napisane przez trustmyself

Mnie się to bycie samej już znudziło, za długo trwa. A podobno na mojej nowej uczelni nie ma nawet na kim oka zawiesić :

Dlatego ja od października idę na boks tajski... Tam będą w większości faceci a w dodatku zakochani w sporcie A po drugie po siłowniach też nie brakuje chociaż niektórym się w głowach też poprzewracało i TYLKO o mięśniach myślą. No i trza uderzać na dance jakieś ! A teraz po zerwaniu widzę jak mało mi koleżanek zostało do których mogę napisać"chodź na imprezę.." a jak są to nie mają czasu

[trustmyself]

Napisane przez Neciak89

Znaczy się wszib? Nie ma bo mój uciekł stamtąd

No, no WSZiB! Chamstwo, no! :P Ale będę miała zajęcia znowu koło miasteczka studenckiego I chyba muszę się w końcu umówić z jednym chłoptasiem co się mi podoba, a w końcu jest wolny

Btw, WSZiB fajne jest, się zalogowałam do SUSZI a tam jest WSZYSTKO! To będą fajne 2 lata

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Jusztynka89

Dlatego ja od października idę na boks tajski... Tam będą w większości faceci a w dodatku zakochani w sporcie A nóż... A po drugie po siłowniach też nie brakuje chociaż niektórym się w głowach też poprzewracało i TYLKO o mięśniach myślą. No i trza uderzać na dance jakieś i może coś... A teraz po zerwaniu widzę jak mało mi koleżanek zostało do których mogę napisać"chodź na imprezę.." a jak są to nie mają czasu

Na tańce to ja mogę w weekendy chadzać, jak będę miała gdzie spać
Hm, miałam przyjaciela, który jest trenerem personalnym (chciał potem czegoś więcej, ale on dla mnie jak brat, chociaż atrakcyjny), no i w główce miał tylko swoje ciało i kasę...

Zresztą, teraz ciężko znaleźć normalnego faceta, co nie myśli tylko o jednym, a przy okazji można z nim na poziomie pogadać i wygląda atrakcyjnie ;o

[czarnulkax]

Napisane przez trustmyself

Mnie się to bycie samej już znudziło, za długo trwa. A podobno na mojej nowej uczelni nie ma nawet na kim oka zawiesić :

Ja mam na swoim wydziale prawie samych facetów i też nie bardzo jest na kim oko zawiesić, na palcach można policzyć

[trustmyself]

Napisane przez czarnulkax

Ja mam na swoim wydziale prawie samych facetów i też nie bardzo jest na kim oko zawiesić, na palcach można policzyć

Na moim kierunku będą AŻ trzy dziewczyny

[Jusztynka89]

Napisane przez trustmyself

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------
Na tańce to ja mogę w weekendy chadzać, jak będę miała gdzie spać
Hm, miałam przyjaciela, który jest trenerem personalnym (chciał potem czegoś więcej, ale on dla mnie jak brat, chociaż atrakcyjny), no i w główce miał tylko swoje ciało i kasę...

Zresztą, teraz ciężko znaleźć normalnego faceta, co nie myśli tylko o jednym, a przy okazji można z nim na poziomie pogadać i wygląda atrakcyjnie ;o

Niektórzy znajdują tylko mają Ci faceci 1 mankament, ze się 'wypalają'
A co do tanców i spania to ja mam pokój z rodzicami, psem i skalarem w akwarium więc niestety u mnie nie da rady ;P