Trwałe (najtrwalsze) perfumy

[gryx82]

Napisane przez korneczka

Nie wiem do jakiego wątku to napisać ale może akurat tu pasuje :P
Otóż na YT zetknęłam się z taką informacją : jeśli posmarujemy się wazeliną i potem w to samo miejsce psikniemy perfumami to przedłużymy ich trwałość - ktoś tłumaczył że : " jako chemik mogę ci wyjaśnić o co z tą wazeliną i perfumami chodzi
tak, żeby zabić ciekawość
perfumy są robione na bazie alkoholu ( wszystkim znane C2H5OH , a alkohol jak substancja polarna rozpuszcza się w rozpuszczalnikach polarnych jakim jest woda ( czyli spirytus+woda= wódka ale również w glicerynie, głównym składniku wazeliny, która ( gliceryna ) wykazuje również budowę polarną " . Co wy na to ? Sama próbowałam ale nie wiem na ile to prawda a na ile moja podświadomość mówi że to naprawdę działa

Prawda - jak wiadomo, z suchej skóry perfumy szybciej uciekają, dlatego (poza wazeliną) można użyć bezzapachowego balsamu do ciała, jako "utrwalacza"

W kwestii "najtrwalszych perfum" - damskie Opium, szczególnie edp i perfumy, nie do zdarcia

[dzika truskawa]

Napisane przez korneczka

Nie wiem do jakiego wątku to napisać ale może akurat tu pasuje :P
Otóż na YT zetknęłam się z taką informacją : jeśli posmarujemy się wazeliną i potem w to samo miejsce psikniemy perfumami to przedłużymy ich trwałość - ktoś tłumaczył że : " jako chemik mogę ci wyjaśnić o co z tą wazeliną i perfumami chodzi
tak, żeby zabić ciekawość
perfumy są robione na bazie alkoholu ( wszystkim znane C2H5OH , a alkohol jak substancja polarna rozpuszcza się w rozpuszczalnikach polarnych jakim jest woda ( czyli spirytus+woda= wódka ale również w glicerynie, głównym składniku wazeliny, która ( gliceryna ) wykazuje również budowę polarną " . Co wy na to ? Sama próbowałam ale nie wiem na ile to prawda a na ile moja podświadomość mówi że to naprawdę działa

Jakoś nie ufam tej pani z filmiku

[poissonivy]

Napisane przez korneczka

Nie wiem do jakiego wątku to napisać ale może akurat tu pasuje :P
Otóż na YT zetknęłam się z taką informacją : jeśli posmarujemy się wazeliną i potem w to samo miejsce psikniemy perfumami to przedłużymy ich trwałość - ktoś tłumaczył że : " jako chemik mogę ci wyjaśnić o co z tą wazeliną i perfumami chodzi
tak, żeby zabić ciekawość
perfumy są robione na bazie alkoholu ( wszystkim znane C2H5OH , a alkohol jak substancja polarna rozpuszcza się w rozpuszczalnikach polarnych jakim jest woda ( czyli spirytus+woda= wódka ale również w glicerynie, głównym składniku wazeliny, która ( gliceryna ) wykazuje również budowę polarną " . Co wy na to ? Sama próbowałam ale nie wiem na ile to prawda a na ile moja podświadomość mówi że to naprawdę działa

Ja na to (jako chemik ), że jakiś dureń to pisał.
Nawet moi uczniowie w gimnazjum wiedzą, że wazelina i gliceryna to dwie różne substancje. Ja nie wiem, jak takie herezje można wypisywać

Wazelina jest mieszaniną węglowodorów!!! Gliceryna alkoholem wielowodorotlenowym, owszem używa się jej do nawilżania skóry, ale to zupełnie co zupełnie na innej zasadzie działa niż wazelina. Glicerol ma właściwości higroskopijne i zatrzymuje wodę na powierzchni skóry, wazelina natłuszcza, w wyniku tworzenia bariery ochronnej.
Najlepszy dowód, spróbujcie rozpuścić wazelinę w wodzie... no to dopiero ujrzymy jej właściwości polarne . Jasne, że się nie rozpuści, bo ma budowę niepolarną, rozpuszcza się w benzynie, w wodzie w życiu, dlatego trudno ręce wysmarowane wazeliną samą wodą umyć... Trzeba użyć mydła o właściwościach jednocześnie hydrofilowych i hydrofobowych.

Boże chroń nasz kraj skoro takich chemików mamy .

Tłumaczenie Gryx bardziej do mnie przemawia. Sama zauważyłam, że na mojej ostatnio suchej skórze perfumy znacznie krócej goszczą.


Przepraszam za przydługi wykład, ale mnie krew zalewa na takich "chemików".

[korneczka]

Nie znam się na chemii aż tak więc pytam

[iloneczka1]

spiryt plus woda to wódka? Serio? Stężone C2H5OH?
Trwałośc zalezy od temperatury otoczenia, stąd mówi się, np perfumy wiosenne, zimowe i nie chodzi o nuty. Także przechowywanie i czy skóra sucha czy nie i czy np dekolt odsłonięty czy luźna bluzka ale pod szyję (wtedy czuc najlepiej). Sprawdzone na sobie
W perfumach są chyba jakieś inne alkohole też. I w ogole mnóstwo innych dżinksów.

[eternitymoment]

dosc trwale sa Mademoiselle z Chanela

[kate27]

Napisane przez korneczka

perfumy są robione na bazie alkoholu ( wszystkim znane C2H5OH , a alkohol jak substancja polarna rozpuszcza się w rozpuszczalnikach polarnych jakim jest woda ( czyli spirytus+woda= wódka ale również w glicerynie, głównym składniku wazeliny, która ( gliceryna ) wykazuje również budowę polarną "[/SIZE][/I][/B] . Co wy na to ? Sama próbowałam ale nie wiem na ile to prawda a na ile moja podświadomość mówi że to naprawdę działa

Totalna bzdura - wazelina jest niepolarna, gliceryna polarna.

A co do trwałości zapachów...jest to kwestia bardzo złozona i indywidualna.
Substancje zapachowe to często skomplikowane związki chemiczne:
-naturalne: olejki eteryczne, piżmo, ambra,
-synteteyczne: alkohole, aldehydy, ketony, acetale, estry, laktony, terpeny, związki wielkopierścieniowe i heterocykliczne.
Każdy z nich ma inne właściwości np. inną rozpuszczalność w związkach polarnych czy niepolarnych, inną lotność, gęstość itp.
Wg moich obserwacji na trwałość zapachu wpływa:
-baza perfum- trwalsze są te rozpuszczone np. w oleju;
-skład samych perfum- im więcej procentowo substancji bardzo lotnych typu olejki cytrusowe tym mniej trwały zapach;
-temperatura powietrza;
- Ph skóry i stopnien nawilżenia/tłustości skóry, temperatura skóry;
- jeśli chodzi o kobiety to nawet faza w cyklu miesiecznym ( stęzenie hormonów we krwi) wpływa na wyostrzenie lub przytłumienie węchu, a także na parametry punkt wyżej;
-im bardziej perfumy wspólgraja z moim zapachem/gustem tym mniej je wyczuwam, drażnią mnie nuty których nie lubie;
-przyzwyczajenie do zapachu.

[goldenka5]

Przepiekne,niesamowicie trwałe i wspaniale rozwijajace sie to perfumy Lalique Amethyst.Zachwyciły mnie ostatnio.Czytałam wczesniej opinie dziewczyn nt tych perfum,ale po otrzymaniu ich ,uzyciu -po prostu ..woow.Uwielbiam je ,sa w pierwszej piątce.

[ania028]

ja stawiam na MAGNIFIQUE z lancome

[Ender]

Lancome Tresor oraz Cristobal Balenciaga.Czuję je na sobie pod koniec dnia,a zazwyczaj podczas perfumowania używam tylko dwóch psików,raz na nadgarstek,raz na "tors" i szyje.Bluzeczki lub swetry,które tego dnia miałam na sobie,wyciągnięte po paru dniach ponownie z szafy,nadal mają na sobie zapach

[poissonivy]

Napisane przez kate27

Substancje zapachowe to często skomplikowane związki chemiczne:
-naturalne: olejki eteryczne, piżmo, ambra,
-synteteyczne: alkohole, aldehydy, ketony, acetale, estry, laktony, terpeny, związki wielkopierścieniowe i heterocykliczne.

Z tych olejków naturalnych już mało co zostało, bo jeżeli się nie mylę to tylko: różany, lawendowy i rozmarynowy.
Piżmo i ambra już są dodatkami obecnie syntetycznymi.

Z syntetycznych to jednak większość estrów (choć np. ja uwielbiam piękny zapach alkoholu amylowego - najpiękniejszy zapach migdałów jaki kiedykolwiek czułam, ładniejszy według mnie nawet niż w naturalnych migdałach ).

Napisane przez iloneczka1

spiryt plus woda to wódka? Serio? Stężone C2H5OH?

A no serio, tylko ja osobiście radzę kupować już rozcieńczony, bo podczas rozcieńczania zachodzi zjawisko kontrakcji (czyli zmniejszania się objętości). Więc jak chcesz zrobić sama wódeczkę o stężeniu 40% i sądzisz, że biorąc 400ml spirytusu i 600ml wody i sądzisz Iloneczka, że z tego 1 litr otrzymasz, to niestety się mylisz . Tu matematyka nie działa niestety... strata przy takim stężeniu i ilości to około 29ml (w tym 21ml spirytusu).

[Pikaboom]

Dla mnie mega trwałe były Amor Amor i Versace Crystal Noir, niedawno zakupiłam Moschino Glamour i nie wiem czemu, ale w ogóle ich nie czuć jak się popsikam DKNY Woman też właściwie nie czuję po psikaniu.

[jessica855]

Napisane przez Pikaboom

Dla mnie mega trwałe były Amor Amor i Versace Cristal Noir, niedawno zakupiłam Moschino Glamour i nie wiem czemu, ale w ogóle ich nie czuć jak się popsikam

Amor Amor i Crystal Noit też na mnie się długo trzyma
a z Moschino mam ten sam "problem"
po 10 min już go nie czuję
podobnie jak ukochana "Nina" Niny Ricci, też szybko ulatuje, nie da się nacieszyć zapachem

za to Ricci Ricci na mnie ślicznie się trzyma, całyyy dzień

[LillyS]

Coco Mademoiselle, Kobako i Kenzo Jungle Elephant

[sotie]

z moich doświadczeń wynika, że najtrwalsze są:
- Addict
- Hypnotic Poison
- Insolence

niewiele im ustępują:
- Code
- D&G One
- Euphoria

[kanirak]

1. Słoń
2. Gucio
3. Angel
4. Alien
5. Allure
6. Addict

[BAHAMONDE]

Moim zdecydowanym faworytem trwałości są Amouage. W tym przypadku jestem skłonna uznać jakość dorównującą cenie - jako jedyne czuję po dobie.
Chyba mam za słabe mydło

[velika]

Alien
Słoń
crystal noir edt (aż boję się myśleć, ile trzymają edp)
lolita edp
hypnotic posion

[Asiuuuuula]

Napisane przez velika

Alien
Słoń
crystal noir edt (aż boję się myśleć, ile trzymają edp)
lolita edp
hypnotic posion

Gdzieś tu czytałam kiedyś, że paradoksalnie edt są trwalsze w tym przypadku .

[alicja85alicja]

hej,

pierwszy post na forum

co do perfum, używałam wiele, ale Thierry Mugler Angel były najtrwalsze, i zresztą są po używam ich w dalszym ciągu

[Calmness7]

Crystal Noir jest nieprawdopodobnie trwaly, czasami az mnie to szokowalo. Poza tym wszystkie Chanel jakie mialam - zawsze sie dlugo trzymaly. Cristobal, Animale (wlasnie napoczelam nowy flakon) i Coriandre tez zawsze byly okay.

Ja mam ten problem, ze jakos strasznie szybko sie przyzwyczajam do zapachow i wszyscy dookola musza mnie ciagle upewniac, ze moje perfumy nie sa podrobkami

[gibikrudawy]

przyłączam się do chóru głosów za crystal noir.
I dodam jeszcze dwóch zwycięzców w kategorii : obsession i midnigt poison. Mam czasem wrażenie, że nawet pralka nie daje im rady

[karinkaa]

1.Allure Sensuelle
2.Coco Mademoiselle
3.Insolence
4Addict
5.Euphoria

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Z tymi co miałem styczność najtrwalsze na mnie są Opium EDT YSL i 212 Herrery (ponad 12h), Ultraviolet Man i Obsession Men (ok 10h), Ciut krócej klasyczny Gustaw.

[olesiaolcia]

to nie możliwe, musisz mieć podróbkę ange on deamon- sa boskie i mega trwałe

[klotylda14]

J'adore Diora jest mega trwały.

[Pchlaczek]

Na mnie zapachy utrzymują się średniodługo, mogłabym chyba zaryzkować stwierdzenie, że raczej krócej niż dłużej , ale wyjątkowo długo (nawet po kilkunastu godzinach od użycia) czuję na sobie koniakowy Boudoir Vivienne Westwood i Perles de Lalique.

[>Angel<]

Napisane przez Pikaboom

Dla mnie mega trwałe były Amor Amor i Versace Crystal Noir, niedawno zakupiłam Moschino Glamour i nie wiem czemu, ale w ogóle ich nie czuć jak się popsikam DKNY Woman też właściwie nie czuję po psikaniu.

Mam to samo z Glamour-kami . Aż mnie coś trafia, bo taki mają ładny zapach na początku a chwila moment i znika

Napisane przez alicja85alicja

hej,

pierwszy post na forum

co do perfum, używałam wiele, ale Thierry Mugler Angel były najtrwalsze, i zresztą są po używam ich w dalszym ciągu

Do najtrwalszych zdecydowanie zaliczyła bym przez was podane zapachy, czyli :

Versace - Cristal Noir
T. Mugler - Angelale mi najdłużej trzymały się
Kenzo - Jungle (nakrętka ze słoniem). Jak na złość - dla sprawdzenia zapachu mamy, spryskałam nadgarstek i mimo mycia ręki czułam go przez połowę następnego dnia!!! Dodam że to TOTALNIE perfumy nie w moim stylu... Po za tym, po spryskaniu się nimi w danym pomieszczeniu - potrafią prawie równie długo tam się unosić .

[7sweety7]

Szukam czegos nowego, dlatego weszlam na watek, poczytac
Ale chce tez dodac do listy Chanel "Chance" pachna mega dlugo i pieknie.
Dzisiaj wyjelam z szafy szalik, ktory mialam na weselu ponad miesiac temu i wciaz pieknie pachnie

[Juwenta]

Na mnie bardzo trwałe są perfumy Givenchy Organza i Kenzo Amour.