Nie chcę puszystych modelek!!!

[iza_wiosenna]

Napisane przez muszynianka

Ktoś chce jeść ile wlezie niech sobie je, są różne kanony piękna, to że ja lubię małe piersi, to że ktoś lubi długie nogi, ktoś zielone oczy... serio tego się czytać nie da, to jest tak krzywdzące że gdybym nie była teraz w dobrej formie pewnie bym się podłamała za te teksty o spaślakach

prawda?
a w innym wątku Sailor pisała,że i tak nie wygra tej dyskusji ( o ile dyskusję można wygrać), bo tutaj wypowiada się więcej osób z nadwagą niż chudych. i że ją zjedzą ;DD

[muszynianka]

tak zjemy ją, z otrębami polaną jogurtem dietetycznym ;d
szkoda że laska nie wie jakie szpilki niektórym wbija...

[sailormaary]

Napisane przez muszynianka

tak zjemy ją, z otrębami polaną jogurtem dietetycznym ;d
szkoda że laska nie wie jakie szpilki niektórym wbija...

A czemu akurat z dietetycznym ??

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez iza_wiosenna

prawda?
a w innym wątku Sailor pisała,że i tak nie wygra tej dyskusji ( o ile dyskusję można wygrać), bo tutaj wypowiada się więcej osób z nadwagą niż chudych. i że ją zjedzą ;DD

A ja się może nie podłamuje ?? za teksty o szkieletach ?? To nie moja wina, ze taka jestem walczę z tym ale to i tak za mało ... A docinki nie słabną ;/ Więc też chciałam poruszyć ten temat

[andzya]

ja się zgadzam z Izą i Muszynianką .

Co to w ogóle za temat? Co to w ogóle ma na celu? To,że masz autorko problemy z przytyciem , z pełnym szacunkiem to już jest Twój problem.

Ja się bardzo cieszę,że zastępują wychudzone, kościste modelki tymi pełniejszymi. Sama przechodziłam właśnie przez te kościotrupy przez rożne zaburzenia odżywiania i dopiero teraz, kiedy to się zmienia, z przyjemnością ćwiczę, dbam o siebie, ale nie katuje się już żadnymi dietami tylko po to,żeby czuć jak kości z mojego własnego tyłka wbijają mi się w krzesło.


A i dodam ,że nie mam nadwagi, ani nie jestem otyła.

[muszynianka]

Dobra ja serio rozumiem co chcesz powiedzieć, że jak się mówi
-ale ty jesteś chuda- to każdy to olewa
ale jak ktoś powie -ale ty jesteś gruba- to jest oburzenie.
Tak ja rozumiem ten schemat, ale ty naprawdę wypeplałaś za dużo nie na temat przy okazji urażając uczucia niektórych tu obecnych. To jest twój własny prywatny problem, jak czujesz się źle we własnym szczupłym ciele to się staraj. Trudne? Wyobraź sobie co czują osoby które muszą schudnąć.


btw andzya ... znasz kaszëbsczi?

[andzya]

Napisane przez muszynianka

Dobra ja serio rozumiem co chcesz powiedzieć, że jak się mówi
-ale ty jesteś chuda- to każdy to olewa
ale jak ktoś powie -ale ty jesteś gruba- to jest oburzenie.
Tak ja rozumiem ten schemat, ale ty naprawdę wypeplałaś za dużo nie na temat przy okazji urażając uczucia niektórych tu obecnych

ale wiesz z czego to niestety wynika ? Z tego właśnie,że lansowane są przede wszystkim baaardzo chudziutkie kobietki. Przez ten obraz wykreowany przez media, kiedy ktoś docina chudym dziewczynom nikt na to nie zwraca uwagi. Natomiast docinanie tym pełniejszym już wzbudza litość a tym samym oburzenie ( bo ona nie dopasowuje się do ogólnego kanonu piękna, w związku z tym jest taka biedna i trzeba ją bronić).

muszynianika, niestety nie znam gware góralską ze względu na pochodzenie,czeski i ukraiński

[Sylvviiaa]

czytam ten temat i po prostu nie mogę oderwać oczu.
nie jestem chuda. nie jestem szczupła. nie jestem też gruba. mam normalną posturę budowy. a osobiście czytając ten wątek poczułam się skreślona za wszystkie czasy i do tego jakaś 'utyta' . w końcu nie wystają mi kości biodrowe, a moja ręka nie jest grubości palca środkowego mojego tżta
powiem tylko tyle co do tematu: jestem jak najbardziej ZA tym by po wybiegu chodziły modelki różnych rozmiarów a nie tylko XS!
Ktoś tu pisał o kanonach piękna. popieram!
a do autorki tematu:
Pamiętaj! 3/4 facetów woli się przytulić do ciała niż do kości.

[HarajukuChilli]

DO AUTORKId zawsze i niestety prawdopodobnie już na zawsze i grubi i chudzi, i wysocy i niscy, i blondyni i bruneci będą przez kogoś obrażani. To, że cię ktoś zranił to nie powód żeby twierdzić że ty i wszyscy chudzi mają gorzej. Trzeba nauczyć się ignorować takie opinie i tyle. Dlaczego chuda" masz być szanowana, skoro "grubych ludzi" nie tolerujesz? Gdzie tu sprawiedliwość?
Tylko się nad tym zastanów, nie ma sensu robić wojny z tego , że jestem, bądź ktoś w moim otoczeniu jest inny. Naprawdę nie warto

[Nanetka26]

Napisane przez sailormaary

Witajcie.
Słyszałam ostatnio na Tvn Style, że mają zamiar wprowadzić puszyste modelki, z resztą już nie pierwszy raz o tym słyszę.
Nawet pokazali jakiś przykład średniej wagi modelki i powiedzieli, że już coś w tym kierunku zaczyna się dziać!!!
O tuż przeraża mnie to !Dlatego, że i tak dziewczyny grubsze z duzymi tyłkami mają większe powodzenie w śród chłopaków niż te chudsze.Więc nam szczupłym zabiorą jeszcze możliwość dowartościowania się telewizoram! Pokazywać będą w telewizji spaślaków na ulicy spaślaków ! Zaleją nas tłuszczem , nikt już nie będzie się odchudzać tylko tuczyć! Teraz to przynajmniej ludzie dbają o zdrowie...(niektórzy) I tak już w telewizji nie pokazuje się szczupłych kobiet tylko takie średnie z dużymi tyłkami, Więc czego oni chcą, nie wystarczy im, że nas szczupłych na ulicy wytykają palcami ?? I wyzywają?? Idę do sklepu i nie mogą kupić nic na siebie, jeszcze podejdzie do mnie wścibska ekspedientka i zapyta czy ja coś jem ?? Już nie wspomnę o tym, że koleżanki się czepiają a chłopacy też wytykają palcami ! Więc jestem absolutnie na nie ! Zostawcie nam chociaż ten modeling!!!

Matko kochana aż mi się w głowie nie mieści, że mogłaś napisac takie rzeczy...Skąd w Tobie tyle agresji?

Czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego ile młodych dzewczyn tkwi w ed i innych zaburzeniach odżywiania właśnie przez to, ze w tv promowae są modelki xxs z niedowagą? Czy zdajesz sobie sprawę z tego jaki cel ma ta inicjatywa? Bo mam wrażenie, że nie...boisz się o swoją "karierę"?

wiesz, że tak samo jak Ty atakujesz modelki w rozm l,m czy vl tak samo kobiety z nadwagą mogą miec pretensje do Ciebie? O co?
Bo faceci oglądają się za chudszymi, bo wam jest łatwiej, bo nie masz problemu gdy ktoś się z Ciebie wyśmiewa itp itd. Piszesz, że się Ciebie czepiają- współczuję, ale tak samo zachowują się wobec ludzi otyłych. I nie oszukujmy się bo wystarczy odwiedzic pierwszą lepszą szkołę, żeby się o tym przekonac i usłyszec jak padają z ust dzieci słowa typu "świnia" czy "pasztet"

Twierdzisz, że kobiety, a może raczej jak to określiłaś "spaślaki" ( swoją drogą pozazdroscic kultury osobistej) wszystko wam odbierają, facetów też, więc powiedz mi dlaczego kobiety stale się odchudzają? Czy nie dlatego, ze chcą się im podobac tak jak wy?

o zdrowym odżywianiu nie wspomnę bo podczytuję inny wątek

nie wiem co przez Ciebie przemawia- zazdrośc czy inne uczucie, ale uważam, że mocno przesadzasz i powinnaś się zastanowic nad swoim zachowaniem...

jak Ty byś się czuła czytając wątek pod tyt " nie chcemy na wybiegach zeschniętych modelek!"?

Napisane przez sailormaary

A dba ?? Jak objada się przed telewizorem, nie ćwiczy, nie chodzi nawet na spacery to jest według ciebie człowiekiem zdrowym ??

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------


Właśnie w tym problem, że nie można. Kiedyś właśnie doświadczyłam tego, jakaś babka mnie zaczepiła i zaczęła gadać, że nic nie jem i że mam anoreksję i że powinnam iść do lekarza! I mnie tak męczyła , nikt tego nie dostrzegał dopiero jak ja jej zwróciłam uwagę , żeby spojrzała na siebie, wtedy ludzie naskoczyli na mnie, że jak ja tak mogę !!! mówić "prawdę" I było w moim życiu więcej takich sytuacji Nawet nie wiem czy nie gorszych !!! Otyłość to temat tabu tak uważam .

i powtórzę po raz któryś aby w końcu do Ciebie dotarło, że nadwaga często wynika z chorób np tarczycy? Na biologii z pewnością coś o tym miałaś więc polecam jako lekturę podr z liceum

Napisane przez Nataala

A nie sądzisz że niektóre osoby są otyłe ponieważ na coś chorują biorą leki itp i nic z tym niestety nie mogą zrobić? Nie każda otyła osoba jest takim stereotypem jaki Ty przedstawiasz.

brak słów, po prostu brak słów...

[siarczan_sodu]

Napisane przez sailormaary

Nie uważam, że przesadzam z tym, że ludzie wytykają mi palcami chudość. Mogę podać na prawdę dużo przykładów ! W szkole, w sklepie, na ulicy, u koleżanki, wszędzie nawet obcy ludzie potrafią wytykać, ekspedientka w sklepie, nauczycielka w szkole !

Wiesz, 21 lat żyję już ze swoją chudością i od jakiegoś czasu po prostu mi wisi, co inni ludzie mówią na mój temat.

Nie podoba mi się agresja, jaka wypływa z Twoich wypowiedzi
Wydaje mi się(bez obrazy), że powinnaś popracować nad swoją samooceną

[lalalabamba]

ależ dlaczego chudej osobie mozna powiedziec,że jest chuda, a otyłej nie można powiedzieć prawdy?
ależ można,tylko trzeba mieć w sobie odwagę,nie każdy ma.

Przecież w szkole częściej wyśmiewane są dzieci pulchne niż te szczupłe.
Chudość jest całkiem normalna i niejedna osoba, która w dzieciństwie była z powodu swojego wyglądu "napiętnowana"powie, że niejednokrotnie była uświadamiana, że wygląda jak pasztet/parówa/salceson i wiele, wiele innych, kreatywnych określeń.
A dzieci/młodzież swoje potrafi...

Zresztą wiele osób tekst typu -ojej, ale ty jesteś szczupła traktuje jako komplement w przeciwieństwie do tekstów - o, przytyło ci się!!!
Tak więc wydaje mi się, że właśnie dlatego ludzie często bez ogródek komentują szczupłość, a nadwagę/otyłość wolą przemilczeć, bo szczupłość po prostu wydaje im się lepsza.
I myślę, że jednak osoby nadmiernie puszyste są często krytykowane, ale za plecami.

Tak więc nie widzę, by ktoś nadmiernie napastował przedstawicieli tej szczupłej części społeczeństwa.

[kolorowatecza]

Napisane przez muszynianka

serio tego się czytać nie da, to jest tak krzywdzące że gdybym nie była teraz w dobrej formie pewnie bym się podłamała za te teksty o spaślakach

A ja niestety dzisiaj jestem w strasznej, więc wątek spowodował moje stoczenie się na dno rozpaczy.

[kiciakasia]

nawet chcialam cos napisac, ale stwierdzilam, ze szkoda mi nerwow

[Nanetka26]

Napisane przez kolorowatecza

A ja niestety dzisiaj jestem w strasznej, więc wątek spowodował moje stoczenie się na dno rozpaczy.

no, ale dlaczego stoczyłaś się na dno rozpaczy? Bo jakaś nastolatka ma dośc abstrakcyjne poglądy? Bo obawia się, że jej modeling zostanie przejęty przez kobiety nie w rozm xxs a m czy l?
naprawdę chciałabyś byc tą wspaniałą 32?
ja rozumiem, że są osoby z natury szczupłe i otyłe, ale pisanie o fali tłuszczu i spaślakach jest...ehh nie dokończę bo mogę dostac pkty karne

[kolorowatecza]

Ze względu na bardzo złe psychiczne samopoczucie i dostrzeganie tylko mankamentów własnej urody odebrałam wszystko, co autorka mówi w swoim kierunku.
Pewnie jak się znowu podniosę ze złego humoru spojrzę na to trzeźwo i stwierdzę, że są to nic nie znaczące głupoty, jednak na tą chwilę nie potrafię.

[Geranium]

W końcu pokażą kobiety prawdziwe, nie wieszaki.
Powiedz mi autorko, czy większosc Twoich znajomych tych NIE SZCZYPŁYCH ( dziewczyn ) ( chyba że obracasz się tylko wśród wisielców )a o budowie normalnej może kupić sobie ubrania ? pewnie może, wiesz czemu ? bo producenci wiedzą, jaka jest rzeczywistosc.
Poczułam się bardzo urażona twoją pierwsza wypowiedzią, wybacz ale ja przykładowo z anoreksją czułam się o wiele gorzej niż teraz, gdy przytyłam. Nareszcie mogę isc kupić sobie spodnie nie szukając na allegro rozmiaru xxs/xs. A rozmiar rozmarowi przeciez nie równy.
Jednak gdy dojdziesz do rozmiaru xxs a twój facet będzie przykładowo uciekał do grubszej, nie dziw się ( mój od razu powiedział mi żebym próbowała przytyć, a poznał mnie gdy miałam anoreksję i teraz widze jak patrzy ma moje nieidealne ciało z porządaniem a nie wcześniej, ja się bałam dotyku, On bał sie dotknąć).
Słyszałaś może o czymś takim jak genetyka ? dziewczyna której matka/babka/ciotka itd są grube ma duże prawdopodobieństwo że i ją to spotka. Bez względu na zdrowe odżywianie.
Większy rozmiar nie musi oznaczać omijania warzyw szerokim łukiem, a przytulaniu pączków, czekolad i ubóstwianiu kfc ect. a omijaniu warzywniaków.
Znam osobiscie dziewczynę, która jest "lekko przy sobie", a odżywia się zdrowiej niż ja, i co? ja jestem od niej chudsza, a Ona mimo że uprawia sport jest grubsza.
Spotkałaś się może z takim stwierdzeniem i odzwierciedleniem tego w praktyce, że te chudsze dziewczyny są bardziej wredne a grubsze odwrotnie ? wiesz czemu tak jest / może być ?
Bo właśnie te chudsze często manifestują swoją chudosc i wprost dosadnie i sarkastycznie wysmiewają się z dziewczyn które przykładowo mają odstający tyłek, szerokie krągłe biodra,wałeczki, brzuszek.
I nie chodzi mi tu o panie xxl, bo te przez takie szczupłe są zjadane żywcem nieraz.

[sailormaary]

widzę , że dużo się napisało ;P
Chciałam tylko zakomunikować, że jak zwykle wszystko się pokićkało, może i za ostro powiedziałam z tymi"spaślakami", ale to tak miało być. Chciałam doprowadzić do jakiś refleksji... że skoro ona mówi o nas spaślaki i nas to boli to może my nie mówmy na nią szkielet... bo skoro nas to boli to ją może też, może ona też ma UCZUCIA! ?? I jest jej przykro.
Ja osobiście nigdy w życiu całym swoim nie obraziłam żadnej osoby z nadwagą, ba nawet zawsze ich broniłam czułam to samo co one czują i żle mi było jak ktoś kogoś obrażał , ale od pewnego momentu kończę z bronieniem takich osób, PONIEWAŻ pewna osoba z tych bronionych przeze mnie koleżanek obgadywała mnie, że jestem okropnie chuda i jestem szkieletem i anorektyczką... !!! powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ!!!
A 3 razy mi się zdarzyło pojechać dziewczyny np z klasy które mnie obrażały. Wtedy cała klasa nagle słyszy, że ja je obrażam i ich broni, ale NIKT nie słyszy tego, że ona zaczęła ! ?? Dlaczego ludzie nie słyszą tego jak MNIE się obraża ?? Tego nie wiem ...
Pewnie i tak nikt nie przeczyta tego do końca tylko zaraz na mnie najedzie, ale cóż ... Ktoś mi wczoraj powiedział, że ŚWIAT nie jest SPRAWIEDLIWY i muszę się z tym pogodzić i to zaakceptować, że nikt nie stanie w MOJEJ obronie ! Więc od dzisiaj będę wszystkie osoby otyłe w razie konfrontacji obrażać, żeby poczuły się tak samo jak ja ! I niech się same bronią bo ŚWIAT nie stanie w ich obronie ! Chyba, że stanie to się wkurzę ! ...

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez muszynianka

Dobra ja serio rozumiem co chcesz powiedzieć, że jak się mówi
-ale ty jesteś chuda- to każdy to olewa
ale jak ktoś powie -ale ty jesteś gruba- to jest oburzenie.
Tak ja rozumiem ten schemat, ale ty naprawdę wypeplałaś za dużo nie na temat przy okazji urażając uczucia niektórych tu obecnych. To jest twój własny prywatny problem, jak czujesz się źle we własnym szczupłym ciele to się staraj. Trudne? Wyobraź sobie co czują osoby które muszą schudnąć.


btw andzya ... znasz kaszëbsczi?

JA osobiście przytyłam już 6 kg swoją ciężką pracą i dietą. To samo powinny zrobić osoby z nadwagą nie ma innej drogi JEŚLI się źle czują z grubym ciałem :P

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez andzya

ale wiesz z czego to niestety wynika ? Z tego właśnie,że lansowane są przede wszystkim baaardzo chudziutkie kobietki. Przez ten obraz wykreowany przez media, kiedy ktoś docina chudym dziewczynom nikt na to nie zwraca uwagi. Natomiast docinanie tym pełniejszym już wzbudza litość a tym samym oburzenie ( bo ona nie dopasowuje się do ogólnego kanonu piękna, w związku z tym jest taka biedna i trzeba ją bronić).

muszynianika, niestety nie znam gware góralską ze względu na pochodzenie,czeski i ukraiński

Właśnie uważam, że to powinno się zmienić !!! My szczupłe z niedowagą czujemy się tak samo dotknięte I TEŻ MAMY UCZUCIA. Mimo, że nie zauważa się tego nam też jest przykro jak się nam powie ty szkielecie, ty patyczaku, ty chuda, ty nic nie jesz itd. itp.Chciała bym, żeby osoby grubsze też to zauważyły...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Sylvviiaa

czytam ten temat i po prostu nie mogę oderwać oczu.
nie jestem chuda. nie jestem szczupła. nie jestem też gruba. mam normalną posturę budowy. a osobiście czytając ten wątek poczułam się skreślona za wszystkie czasy i do tego jakaś 'utyta' . w końcu nie wystają mi kości biodrowe, a moja ręka nie jest grubości palca środkowego mojego tżta
powiem tylko tyle co do tematu: jestem jak najbardziej ZA tym by po wybiegu chodziły modelki różnych rozmiarów a nie tylko XS!
Ktoś tu pisał o kanonach piękna. popieram!
a do autorki tematu:
Pamiętaj! 3/4 facetów woli się przytulić do ciała niż do kości.

To czytaj dokładnie wątek, bo ja powiedziałam to samo, że faceci wolą grubsze dziewczyny i mi np kilku powiedziało "Nie będę uprawiać seksu ze szkieletem" Jak myślisz jak ja się poczułam ?? Ale nikt nie dostrzega problemu ! Dlaczego ?? Wcale nie jestem za tym, żeby były modelki o 180 cm wzrostu i 50 kg. Ba ! Uważam wręcz, że powinny być też niskie modelki a nie tylko wysokie szczudła !

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez Nanetka26

Matko kochana aż mi się w głowie nie mieści, że mogłaś napisac takie rzeczy...Skąd w Tobie tyle agresji?

Czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego ile młodych dzewczyn tkwi w ed i innych zaburzeniach odżywiania właśnie przez to, ze w tv promowae są modelki xxs z niedowagą? Czy zdajesz sobie sprawę z tego jaki cel ma ta inicjatywa? Bo mam wrażenie, że nie...boisz się o swoją "karierę"?

wiesz, że tak samo jak Ty atakujesz modelki w rozm l,m czy vl tak samo kobiety z nadwagą mogą miec pretensje do Ciebie? O co?
Bo faceci oglądają się za chudszymi, bo wam jest łatwiej, bo nie masz problemu gdy ktoś się z Ciebie wyśmiewa itp itd. Piszesz, że się Ciebie czepiają- współczuję, ale tak samo zachowują się wobec ludzi otyłych. I nie oszukujmy się bo wystarczy odwiedzic pierwszą lepszą szkołę, żeby się o tym przekonac i usłyszec jak padają z ust dzieci słowa typu "świnia" czy "pasztet"

Twierdzisz, że kobiety, a może raczej jak to określiłaś "spaślaki" ( swoją drogą pozazdroscic kultury osobistej) wszystko wam odbierają, facetów też, więc powiedz mi dlaczego kobiety stale się odchudzają? Czy nie dlatego, ze chcą się im podobac tak jak wy?

o zdrowym odżywianiu nie wspomnę bo podczytuję inny wątek

nie wiem co przez Ciebie przemawia- zazdrośc czy inne uczucie, ale uważam, że mocno przesadzasz i powinnaś się zastanowic nad swoim zachowaniem...

jak Ty byś się czuła czytając wątek pod tyt " nie chcemy na wybiegach zeschniętych modelek!"?


i powtórzę po raz któryś aby w końcu do Ciebie dotarło, że nadwaga często wynika z chorób np tarczycy? Na biologii z pewnością coś o tym miałaś więc polecam jako lekturę podr z liceum



brak słów, po prostu brak słów...

Dlaczego ?? Odpowiedź jest prosta PONIEWAŻ agresje wzbudzają we mnie wieczne docinki ,Ty szkielecie, ty patyczaku . A poczujcie się tak jak ja w końcu !
Cały czas się tak czuje, czy do was to nie dociera ?? Wszyscy faceci mi powtarzają nie chcę szkieleta za dziewczynę ! A dziewczyny mi docinają ! Nie wiem czemu się odchudzają ?? Ja się tuczę od ponad pół roku !! Ja na ich miejscu się bym nie odchudzała no chyba, że zagraża to ich zdrowiu.
Wyobraź sobie, że wiem co to jest tarczyca, PONIEWAŻ też mam ten problem NADCZYNNOŚĆ tarczycy . I wiem co to jest też niedoczynność.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez siarczan_sodu

Wiesz, 21 lat żyję już ze swoją chudością i od jakiegoś czasu po prostu mi wisi, co inni ludzie mówią na mój temat.

Nie podoba mi się agresja, jaka wypływa z Twoich wypowiedzi
Wydaje mi się(bez obrazy), że powinnaś popracować nad swoją samooceną

Cały czas pracuję...

[karla007]

Jesteś chora kobieto!
Od zawsze wszędzie chudsi mają łatwiej, ale jak już normalne kobiety chcą gdzieś zasłynąć to jest niedobrze? Zastanów się nad sobą, bo tylko byś krytykowała osoby inne niż ty. Grubsi też mają życie.

[sailormaary]

Napisane przez lalalabamba

Przecież w szkole częściej wyśmiewane są dzieci pulchne niż te szczupłe.
Chudość jest całkiem normalna i niejedna osoba, która w dzieciństwie była z powodu swojego wyglądu "napiętnowana"powie, że niejednokrotnie była uświadamiana, że wygląda jak pasztet/parówa/salceson i wiele, wiele innych, kreatywnych określeń.
A dzieci/młodzież swoje potrafi...

Zresztą wiele osób tekst typu -ojej, ale ty jesteś szczupła traktuje jako komplement w przeciwieństwie do tekstów - o, przytyło ci się!!!
Tak więc wydaje mi się, że właśnie dlatego ludzie często bez ogródek komentują szczupłość, a nadwagę/otyłość wolą przemilczeć, bo szczupłość po prostu wydaje im się lepsza.
I myślę, że jednak osoby nadmiernie puszyste są często krytykowane, ale za plecami.

Tak więc nie widzę, by ktoś nadmiernie napastował przedstawicieli tej szczupłej części społeczeństwa.

A określenie SzKIELET, PATYCZAK, CHODZĄCA ANOREKSJA, itp. są dla ciebie nie obraźliwe ?? Albo zapytanie CZY TY COŚ W OGÓLE JESZ ?? Może jest mniej obraźliwe niż salceson czy pasztet ?? NO ja bym się zastanawiała :P

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez karla007

Jesteś chora kobieto!
Od zawsze wszędzie chudsi mają łatwiej, ale jak już normalne kobiety chcą gdzieś zasłynąć to jest niedobrze? Zastanów się nad sobą, bo tylko byś krytykowała osoby inne niż ty. Grubsi też mają życie.

A ja kogoś krytykuję ?? Ale jak ktoś mnie krytykuje to jest dobrze ?? No jasne bo chudą można skrytykować bo ona nie ma uczuć :P ...ona nic nie czuje ją to nie zaboli . To ty się zastanów !!!może ??

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez kolorowatecza

A ja niestety dzisiaj jestem w strasznej, więc wątek spowodował moje stoczenie się na dno rozpaczy.

Mi też jest przykro jak ktoś mówi do mnie TY SZKIELECIE albo chodząca anoreksja . Więc może mnie zrozumiesz ... Choć nie sądzę ...

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez Geranium

W końcu pokażą kobiety prawdziwe, nie wieszaki.
Powiedz mi autorko, czy większosc Twoich znajomych tych NIE SZCZYPŁYCH ( dziewczyn ) ( chyba że obracasz się tylko wśród wisielców )a o budowie normalnej może kupić sobie ubrania ? pewnie może, wiesz czemu ? bo producenci wiedzą, jaka jest rzeczywistosc.
Poczułam się bardzo urażona twoją pierwsza wypowiedzią, wybacz ale ja przykładowo z anoreksją czułam się o wiele gorzej niż teraz, gdy przytyłam. Nareszcie mogę isc kupić sobie spodnie nie szukając na allegro rozmiaru xxs/xs. A rozmiar rozmarowi przeciez nie równy.
Jednak gdy dojdziesz do rozmiaru xxs a twój facet będzie przykładowo uciekał do grubszej, nie dziw się ( mój od razu powiedział mi żebym próbowała przytyć, a poznał mnie gdy miałam anoreksję i teraz widze jak patrzy ma moje nieidealne ciało z porządaniem a nie wcześniej, ja się bałam dotyku, On bał sie dotknąć).
Słyszałaś może o czymś takim jak genetyka ? dziewczyna której matka/babka/ciotka itd są grube ma duże prawdopodobieństwo że i ją to spotka. Bez względu na zdrowe odżywianie.
Większy rozmiar nie musi oznaczać omijania warzyw szerokim łukiem, a przytulaniu pączków, czekolad i ubóstwianiu kfc ect. a omijaniu warzywniaków.
Znam osobiscie dziewczynę, która jest "lekko przy sobie", a odżywia się zdrowiej niż ja, i co? ja jestem od niej chudsza, a Ona mimo że uprawia sport jest grubsza.
Spotkałaś się może z takim stwierdzeniem i odzwierciedleniem tego w praktyce, że te chudsze dziewczyny są bardziej wredne a grubsze odwrotnie ? wiesz czemu tak jest / może być ?
Bo właśnie te chudsze często manifestują swoją chudosc i wprost dosadnie i sarkastycznie wysmiewają się z dziewczyn które przykładowo mają odstający tyłek, szerokie krągłe biodra,wałeczki, brzuszek.
I nie chodzi mi tu o panie xxl, bo te przez takie szczupłe są zjadane żywcem nieraz.

A ja wiem dlaczego tak jest, bo czują się nie dowartościowane...Bo faceci wolą krągłe tyłeczki ... Czemu czytacie tylko pierwszy wątek a nie czytacie reszty ??Te grubsze też obgadują te chude każdemu tylko kto chce słuchać ...

[Tetrix]

Uh dziewczę, no tak, my nigdy nie zrozumiemy jak się czujesz, przecież jesteśmy spasionymi wizażankami, które w tej właśnie chwili wpieprzają pączki przed monitorami i nabijają się z chudych dziewczyn. Przekonuj nas jak trudna jest twoja pozycja w walce twoje wątłe ciało vs spasiona reszta świata.
Myślałam, że ocenianie kogoś przez pryzmat wagi jest skończoną głupotą, a tutaj mamy coś jeszcze lepszego - zbiorowa ocena wagi wszystkich wypowiadających się forumowiczek!

[andzya]

ehhh, ten wątek jest bez sensu...

Okej,jedni faceci wolą krągłe tyłeczki a inni są koneserami tych szczuplejszych. Przecież jeżeli masz faceta,który Cię kocha to kocha Cię taką jaką jesteś. Możesz się wkurzać za to,że ogląda się za innymi kobietami (w Twoim mniemaniu tymi krąglejszymi), a inne się na przykład denerwują za oglądanie się za tymi szczuplejszymi.

Doceń w sobie to co masz najlepsze.Żyj zdrowo,dbaj o siebie - jesteś szczuplutka - no cóż taka już Twoja uroda. Bo wjazd na krąglejsze kobiety jest naprawdę na poziomie podwórka .

[lalalabamba]

A określenie SzKIELET, PATYCZAK, CHODZĄCA ANOREKSJA, itp. są dla ciebie nie obraźliwe ?? Albo zapytanie CZY TY COŚ W OGÓLE JESZ ?? Może jest mniej obraźliwe niż salceson czy pasztet ?? NO ja bym się zastanawiała :P

Są. I wierzę, że zdarzyło Ci się zostać w podobny sposób obrażoną.
Tyle że Ty przedstawiasz trochę odwrócony obraz rzeczywistości, w której to ludziom chudym jest źle, a grubych się broni.
Ja natomiast, z własnej autopsji, z obserwacji otoczenia, z filmów, seriali, dochodzę do wniosku, że ogólnie rzecz biorąc w życiu jest lepiej tym szczupłym. I nie mówię tego by, kogoś bronić, ale dlatego, że wydaje mi się, że przesadzasz.
Weź postaw na plaży dwie dziewczyny w bikini, jedną bardzo szczupła, a drugą "spasioną" i przeprowadź szczerą, anonimową ankietę z ludźmi, na temat co o nich myślą, która się bardziej podoba, którą sylwetkę woleliby mieć, gdyby mogli wybrać. I gwarantuję, że niewielu wybierze wygląd "spaślaka".

Swoją drogą ciekawa jestem ile masz lat?
W jakim środowisku się obracasz? Bo w środowisku dorosłych ludzi raczej nikt nikomu nie wytyka tego, jak wyglada i nikt nie wali prosto z mostu tekstów, typu - zjedz coś, ale z ciebie kościotrup.

[lachryma]

nie rozumiem tego co tutaj się dzieje... to jakieś nieporozumienie
autorko- nie masz większych szkolnych problemów?

[elisee15]

Napisane przez Tetrix

Uh dziewczę, no tak, my nigdy nie zrozumiemy jak się czujesz, przecież jesteśmy spasionymi wizażankami, które w tej właśnie chwili wpieprzają pączki przed monitorami i nabijają się z chudych dziewczyn.

no właśnie

swoją drogą to rzeczywiście autorka wątku jest wielką hipokrytką, tak jak już ktoś zauważył, bo nie umiem inaczej tego nazwać, skoro najpierw żali się, że ktoś tam jej dokucza, nazywa patyczakiem, a zaraz potem sama obraża ludzi którzy nie są XS - oczywiście tylko dlatego, że oni też muszą poczuć jak to jest być wyzywanym poza tym sailormaary atakuje nas, wizażanki, tak jakbyśmy to my wszystkie ją codziennie obrażały. nasuwa mi się tylko to - WTF?

[Nanetka26]

Napisane przez sailormaary

widzę , że dużo się napisało ;P
Chciałam tylko zakomunikować, że jak zwykle wszystko się pokićkało, może i za ostro powiedziałam z tymi"spaślakami", ale to tak miało być. Chciałam doprowadzić do jakiś refleksji... że skoro ona mówi o nas spaślaki i nas to boli to może my nie mówmy na nią szkielet... bo skoro nas to boli to ją może też, może ona też ma UCZUCIA! ?? I jest jej przykro.
Ja osobiście nigdy w życiu całym swoim nie obraziłam żadnej osoby z nadwagą, ba nawet zawsze ich broniłam czułam to samo co one czują i żle mi było jak ktoś kogoś obrażał , ale od pewnego momentu kończę z bronieniem takich osób, PONIEWAŻ pewna osoba z tych bronionych przeze mnie koleżanek obgadywała mnie, że jestem okropnie chuda i jestem szkieletem i anorektyczką... !!! powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ!!!
A 3 razy mi się zdarzyło pojechać dziewczyny np z klasy które mnie obrażały. Wtedy cała klasa nagle słyszy, że ja je obrażam i ich broni, ale NIKT nie słyszy tego, że ona zaczęła ! ?? Dlaczego ludzie nie słyszą tego jak MNIE się obraża ?? Tego nie wiem ...
Pewnie i tak nikt nie przeczyta tego do końca tylko zaraz na mnie najedzie, ale cóż ... Ktoś mi wczoraj powiedział, że ŚWIAT nie jest SPRAWIEDLIWY i muszę się z tym pogodzić i to zaakceptować, że nikt nie stanie w MOJEJ obronie ! Więc od dzisiaj będę wszystkie osoby otyłe w razie konfrontacji obrażać, żeby poczuły się tak samo jak ja ! I niech się same bronią bo ŚWIAT nie stanie w ich obronie ! Chyba, że stanie to się wkurzę ! ... no sorry, ale tym sposobem udawadniasz, że nie jesteś dojrzałą (przynajmniej emocjonalnie) osobą. Uważasz, że zasada oko za oka jest fair? Tak bardzo Ci się to podoba? Bo inni mogą to Ty też?
Wiesz ja kilka lat (jakieś 3-3.5) miałam znaczną niedowagę 39kg/160cm i ani razu, dosłownie ani razu nie usłyszałam takich wyzwisk jakie Ty przytaczasz. Nie powiem, że nie zdarzyły się uwagi typu "jaka Ty jesteś szczupła", ale nikt nie wyzywał mnie od anorektyczek. Teraz mam na roku dziewczynę, która waży około 36? kg przy ponad 160 cm, ale taką ma budowę. I tez NIKT nie krzyczy za nię "e Ty! WIESZAK!"

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------


JA osobiście przytyłam już 6 kg swoją ciężką pracą i dietą. To samo powinny zrobić osoby z nadwagą nie ma innej drogi JEŚLI się źle czują z grubym ciałem :P A Ty myślisz, że każda osoba z nadwagą siedzi po prostu przed tv, wcina tonę paluszków czy też chipsów i mówi sobie w duchu, że kiedyś schudnie, że jest jej źle, ale to nie jej wina? Nie! wystarczy zajrzec na fitness aby przekonac się jak dziewczyny walczą,cwiczą i dbają o siebie!

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------


Właśnie uważam, że to powinno się zmienić !!! My szczupłe z niedowagą czujemy się tak samo dotknięte I TEŻ MAMY UCZUCIA. Mimo, że nie zauważa się tego nam też jest przykro jak się nam powie ty szkielecie, ty patyczaku, ty chuda, ty nic nie jesz itd. itp.Chciała bym, żeby osoby grubsze też to zauważyły... jw. nikt nie neguje tego, że macie uczucia, każdy ma, ale nie wierzę, że tak często słyszysz takie docinki, a jeśli tak to współczuję otoczenia i znajomych

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------


To czytaj dokładnie wątek, bo ja powiedziałam to samo, że faceci wolą grubsze dziewczyny i mi np kilku powiedziało "Nie będę uprawiać seksu ze szkieletem" Jak myślisz jak ja się poczułam ?? Ale nikt nie dostrzega problemu ! Dlaczego ?? Wcale nie jestem za tym, żeby były modelki o 180 cm wzrostu i 50 kg. Ba ! Uważam wręcz, że powinny być też niskie modelki a nie tylko wysokie szczudła ! to może dodaj do tytułu wątku "...i wysokich szczudeł" Wydaje mi się, że uważasz, że każdy odmienny typ od Ciebie jest zły

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------


Dlaczego ?? Odpowiedź jest prosta PONIEWAŻ agresje wzbudzają we mnie wieczne docinki ,Ty szkielecie, ty patyczaku . A poczujcie się tak jak ja w końcu !
Cały czas się tak czuje, czy do was to nie dociera ?? Wszyscy faceci mi powtarzają nie chcę szkieleta za dziewczynę ! A dziewczyny mi docinają ! Nie wiem czemu się odchudzają ?? Ja się tuczę od ponad pół roku !! Ja na ich miejscu się bym nie odchudzała no chyba, że zagraża to ich zdrowiu.
Wyobraź sobie, że wiem co to jest tarczyca, PONIEWAŻ też mam ten problem NADCZYNNOŚĆ tarczycy . I wiem co to jest też niedoczynność. cieszę się, że uważałaś na biologii. Fajnie, że masz świadomośc tego, że istnieją takie choroby i jak się objawiają.
co do faceta to wybacz, ale ostatnio pisałaś na "wspólnym tyciu", że chłopak z który się obecnie umawiasz nie chciał abyś jeszcze tyła

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------


Cały czas pracuję...

poza tym nikt nie pisze, mówi, że na wybiegu pojawią się kobiety 5xl a kobiety przeciętne. Prawda jest taka, że większośc nosi rozm 38, 40, 42 a nie 32 czy 36. Wiesz fajnie jest projektowac ubrania i pokazywac je na szczupłych modelkach, ale kto to potem będzie nosił? te nieliczne modelki? tak wiem, że są szyte w większych rozm, ale czy nadal wyglądają dobrze?
Może w końcu ktoś zacznie projektowac ubrania dla 38? Czyż to nie jest większe wyzwanie? czy nie dążymy do tego aby kobiety czuły się dobrze? a jak mają się czuc skoro moda popiera tylko niedowagę?eh.

[sailormaary]

Napisane przez Tetrix

Uh dziewczę, no tak, my nigdy nie zrozumiemy jak się czujesz, przecież jesteśmy spasionymi wizażankami, które w tej właśnie chwili wpieprzają pączki przed monitorami i nabijają się z chudych dziewczyn. Przekonuj nas jak trudna jest twoja pozycja w walce twoje wątłe ciało vs spasiona reszta świata.
Myślałam, że ocenianie kogoś przez pryzmat wagi jest skończoną głupotą, a tutaj mamy coś jeszcze lepszego - zbiorowa ocena wagi wszystkich wypowiadających się forumowiczek!

Wcale was nie mam zamiaru oceniać nie wiem nawet jak wyglądacie ;P Chcę tylko powiedzieć, że skoro osoby grubsze mają prawo mnie zjechać to ja mam takie samo prawo pojechać ich ...

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez andzya

ehhh, ten wątek jest bez sensu...

Okej,jedni faceci wolą krągłe tyłeczki a inni są koneserami tych szczuplejszych. Przecież jeżeli masz faceta,który Cię kocha to kocha Cię taką jaką jesteś. Możesz się wkurzać za to,że ogląda się za innymi kobietami (w Twoim mniemaniu tymi krąglejszymi), a inne się na przykład denerwują za oglądanie się za tymi szczuplejszymi.

Doceń w sobie to co masz najlepsze.Żyj zdrowo,dbaj o siebie - jesteś szczuplutka - no cóż taka już Twoja uroda. Bo wjazd na krąglejsze kobiety jest naprawdę na poziomie podwórka .

Wiesz to nie jest takie proste jak mówisz... Miałam 3 chłopaków i wszyscy trzej zostawili mnie dla grubszych dziewczyn...a dwuch z nich w ogóle powiedzieli mi, że nie będą ze szkieletem i że zostawiają mnie dla prawdziwych kobiet ;/ Wiem, że to nie jest rozwiązanie pojechać grube dziewczyny, ale dlaczego one wychodzą z założenia, że one mogą mnie zjechać a ja ich nie ??

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez lachryma

nie rozumiem tego co tutaj się dzieje... to jakieś nieporozumienie
autorko- nie masz większych szkolnych problemów?

Nie obecnie zajmuję się tylko tym problemem :P

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez Nanetka26

poza tym nikt nie pisze, mówi, że na wybiegu pojawią się kobiety 5xl a kobiety przeciętne. Prawda jest taka, że większośc nosi rozm 38, 40, 42 a nie 32 czy 36. Wiesz fajnie jest projektowac ubrania i pokazywac je na szczupłych modelkach, ale kto to potem będzie nosił? te nieliczne modelki? tak wiem, że są szyte w większych rozm, ale czy nadal wyglądają dobrze?
Może w końcu ktoś zacznie projektowac ubrania dla 38? Czyż to nie jest większe wyzwanie? czy nie dążymy do tego aby kobiety czuły się dobrze? a jak mają się czuc skoro moda popiera tylko niedowagę?eh.

Hmm czy ja wiem czy popiera niedowagę?? Może moda i tak, ale mnie nie stać na ciuchy od projektantów, a w sklepach nawet nie ma stanika z obwodem 55 takiego jak ja noszę ani ubrań 32... Więc zadaj sobie pytanie czy świat sklepów popiera chudość ?? Nie ...!

[Winky]

Napisane przez sailormaary

ubrań 32...

Wybacz, ale ubrania 32 czy XXS są w wielu sklepach.

[sailormaary]

Bardzo bym chciała być w twoim otoczeniu i żeby mi nikt nie dokuczał. Ten obecny chłopak, z którym kręcę pojawił się nie dawno i jest jednym z niewielu jakich znam co lubią szczupłe ;/ Nie jest tak, że uważam, że wszystkie inne dziewczyny są złe skoro są inne, wyolbrzymiam po prostu, mam wiele znajomych grubszych i wyższych itp. I się ich wcale nie czepiam ani nic nie mówię im przecież, tylko dlaczego one mi mówią, skoro ja się ich nie czepiam ?? Zawsze pytają, czy nie jestem za gruba?? i oczekują od razu, żeby im powiedzieć, nie w cale nie jesteś... a jak ja zapytam, czy nie jestem za chuda to będzie tak to prawda musisz przytyć ;P Mówię, oczywiście znowu o większości moich znajomych i nie znam waszych i wam zazdroszczę, że u was na mieście nie ma wtrącających nos w nie swoje sprawy ekspedientek, chłopaków, którzy lubią tylko pulchne dziewczyny ... i dziewczyn które obgadają cię za plecami a nawet czasem powiedzą w twarz, że jesteś za chuda. Na prawdę zazdroszczę;/

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Winky

Wybacz, ale ubrania 32 czy XXS są w wielu sklepach.

Ja naj mniejsze widziałam 34 i to na prawdę bardzo rzadko najczęstszym jest 36 nie wiem jak już mówiłam w Żarach nie widziałam takich ciuchów. Na studniówkę musiałam kupić sukienkę 36 i na mnie wisiała bo nie było 34 ;/ Wiele takich sytuacji mogę podać, że poszłam do miasta i wróciłam z pustymi rękoma i jeszcze się na słuchałam od sprzedawczyń "to trzeba coś jeść to będą na ciebie pasować ciuchy" :P

[Sylvviiaa]

Napisane przez sailormaary

faceci wolą grubsze dziewczyny i mi np kilku powiedziało "Nie będę uprawiać seksu ze szkieletem" Jak myślisz jak ja się poczułam ?? Ale nikt nie dostrzega problemu ! Dlaczego ??

popracuj nad własną samooceną.
później rób jakieś wywody.
tyle na ten temat.

[sailormaary]

Napisane przez Sylvviiaa

popracuj nad własną samooceną.
później rób jakieś wywody.
tyle na ten temat.

Pracuje, nawet czasami udaje mi się poczuć lepiej, ale potem zawsze ktoś mnie sprowadza do parteru ;/