Straszny Wątek ;)

[Denise]

Napisane przez wyszukiwarka

Masakra!!
Szczęka mi dosłownie opadła,jak czytam twoją wypowiedź...Ja to bym chyba serio do psychiatryka się oddała bo bym psychicznie wysiadła...
A powiem ci,że z czesaniem włosów miałam tak samo!! I nie miałam wtedy schizów ,bo jeszcze nie spałam... Coś przeczesywało moje włosy.. (pisałam nawet kilka postów wyzej..)


A co do filmiku,to patrząc na niego wydawało mi się,że ta dziewczyna porusza brwiami,że robi jakąś mimikę jakby się dziwiła czemuś.. i przyglądając się obrazowi bez mrugania oczami ,oczy dziewczyny robią się ciemniejsze.Jednak myślę,że to było złudzenie optyczne lub może jakoś dobrze zrobione wideo.
Lecę poszukać jakichś fajnych i strasznych filmików na YT

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Jeżeli ktoś ma mocną psychikę,polecam autentyczny zapis taśmy dźwiękowej podczas wykonywania egzorcyzmu na Annelise Mischel.Dziewczyna istniała naprawdę i te zapisy też są autentyczne.Rozmowa księdza z szatanem,który wstąpił w tą dziewczynę.
http://www.youtube.com/watch?v=xEkSbJ9A6YU

Osobiście ostrzegam przed otwarciem tego linku , jeśli ktoś ma słabe nerwy i psychikę , kilka miesięcy temu również miałam schizy z tego powodu , nawet znalazłam gdzieś w sieci , jakąś katolicką stronę związaną właśnie z egzorcyzmami Annelise Michel , żeby przed obejrzeniem owego nagrania odmówić modlitwę , której treść była podana na tej właśnie stronce , przyznam szczerze ,że miałam obawy przed obejrzeniem ,ale ciekawość zwyciężyła, jednak potem tego gorzko żałowałam , może niektórych to nie ruszy ,ale autentyczny zapis głosu opętanej dziewczyny jest naprawdę przerażający.....

[azi303]

Napisane przez Denise

Ależ ja wcale nie twierdzę ,że tak jest po prostu odnoszę takie wrażenie , być może to moja wyobraźnia płata mi figle dla przykładu podam link do obrazu , który przez przypadek znalazłam na youtube . Autor filmiku radzi , aby przez 5 minut intensywnie wpatrywać się w twarz dziewczyny na obrazie ,gdyż twierdzi , że zmienia się jej ekspresja... Niektórzy powiedzą ,że absolutnie nic nie widzą , a niektórzy (w tym ja ), że faktycznie odnosi się wrażenie , że jej oczy się zmieniają.... Bardzo proszę o komentarze , być może jest to jakiś artystyczny trick Oto link http://www.youtube.com/watch?v=IX3j7...eature=related

Niestety nic nie widzę na tym filmiku. Wpatruje się w obraz i nic. Może na mnie to nie działa

[piroksena]

Napisane przez wyszukiwarka

Masakra!!
Szczęka mi dosłownie opadła,jak czytam twoją wypowiedź...Ja to bym chyba serio do psychiatryka się oddała bo bym psychicznie wysiadła...
A powiem ci,że z czesaniem włosów miałam tak samo!! I nie miałam wtedy schizów ,bo jeszcze nie spałam... Coś przeczesywało moje włosy.. (pisałam nawet kilka postów wyzej..)


A co do filmiku,to patrząc na niego wydawało mi się,że ta dziewczyna porusza brwiami,że robi jakąś mimikę jakby się dziwiła czemuś.. i przyglądając się obrazowi bez mrugania oczami ,oczy dziewczyny robią się ciemniejsze.Jednak myślę,że to było złudzenie optyczne lub może jakoś dobrze zrobione wideo.
Lecę poszukać jakichś fajnych i strasznych filmików na YT

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Jeżeli ktoś ma mocną psychikę,polecam autentyczny zapis taśmy dźwiękowej podczas wykonywania egzorcyzmu na Annelise Mischel.Dziewczyna istniała naprawdę i te zapisy też są autentyczne.Rozmowa księdza z szatanem,który wstąpił w tą dziewczynę.
http://www.youtube.com/watch?v=xEkSbJ9A6YU

Kurka nie wiem, ale dziś w nocy, kilka godzin po napisaniu tego ostatniego posta, z półki z hukiem spadła książka...
FAK.

Napisane przez Denise

Osobiście ostrzegam przed otwarciem tego linku , jeśli ktoś ma słabe nerwy i psychikę , kilka miesięcy temu również miałam schizy z tego powodu , nawet znalazłam gdzieś w sieci , jakąś katolicką stronę związaną właśnie z egzorcyzmami Annelise Michel , żeby przed obejrzeniem owego nagrania odmówić modlitwę , której treść była podana na tej właśnie stronce , przyznam szczerze ,że miałam obawy przed obejrzeniem ,ale ciekawość zwyciężyła, jednak potem tego gorzko żałowałam , może niektórych to nie ruszy ,ale autentyczny zapis głosu opętanej dziewczyny jest naprawdę przerażający.....

Ja od historii tej dziewczyny wolę już się trzymać z daleka

[Maggie93]

Napisane przez Denise

Ależ ja wcale nie twierdzę ,że tak jest po prostu odnoszę takie wrażenie , być może to moja wyobraźnia płata mi figle dla przykładu podam link do obrazu , który przez przypadek znalazłam na youtube . Autor filmiku radzi , aby przez 5 minut intensywnie wpatrywać się w twarz dziewczyny na obrazie ,gdyż twierdzi , że zmienia się jej ekspresja... Niektórzy powiedzą ,że absolutnie nic nie widzą , a niektórzy (w tym ja ), że faktycznie odnosi się wrażenie , że jej oczy się zmieniają.... Bardzo proszę o komentarze , być może jest to jakiś artystyczny trick Oto link http://www.youtube.com/watch?v=IX3j7...eature=related

Złudzenie optyczne. Tak samo jest ze zwykłymi kolorowymi kółkami, wydaje się, że się poruszają, a to tylko nasz mózg płata nam figle
Przykład w załączniku

[Denise]

Napisane przez Maggie93

Złudzenie optyczne. Tak samo jest ze zwykłymi kolorowymi kółkami, wydaje się, że się poruszają, a to tylko nasz mózg płata nam figle
Przykład w załączniku

Chyba masz rację Maggie93 , no to mamy rozwiązanie naszej mrocznej zagadki

[veronicas15]

Napisane przez Denise

Ależ ja wcale nie twierdzę ,że tak jest po prostu odnoszę takie wrażenie , być może to moja wyobraźnia płata mi figle dla przykładu podam link do obrazu , który przez przypadek znalazłam na youtube . Autor filmiku radzi , aby przez 5 minut intensywnie wpatrywać się w twarz dziewczyny na obrazie ,gdyż twierdzi , że zmienia się jej ekspresja... Niektórzy powiedzą ,że absolutnie nic nie widzą , a niektórzy (w tym ja ), że faktycznie odnosi się wrażenie , że jej oczy się zmieniają.... Bardzo proszę o komentarze , być może jest to jakiś artystyczny trick Oto link http://www.youtube.com/watch?v=IX3j7...eature=related

Dziewczyna z obrazu śliczna i tylko dlatego wytrwałam 3 minuty, pozostałych dwóch nie dałam rady. Przyznaję, że oczy zaczęły jej się rozszerzać, ale to nie dlatego że zdjęcie jest nadprzyrodzone, tylko dlatego że od wgapiania się tyle w jeden punkt pojawiają się złudzenia optyczne
Obraz namalował Robert Chang, piszą o tym ludzie w komentarzach na dole, a nie dziewczyna która popełniła samobójstwo.
Artystycznym trickiem to jest ta muzyka wg. mnie Muzyka potrafi wszystko. Jak się jej słucha to rzeczywiście można pomyśleć że nad tym obrazem krąży na dodatek jakaś klątwa.

[Denise]

Wiecie co? Wygląda na to ,że to wszystko , to jedna wielka mistyfikacja Chociaż na początku wyglądało to dość intrygująco , ale wyszło szydło z worka A więc pewien grafik komputerowy stworzył wyidealizowany portret dziewczyny , który ktoś inny wykorzystał, umieszczając na youtube i wkręcając innych użytkowników , że to samobójczyni z Japonii , która wykonała swój autoportret przed śmiercią i umieściła w sieci Następnie dodał przerażającą muzykę i tak oto ludzie zaczęli wierzyć , w jakieś siły nadprzyrodzone ehhh magia Internetu , szczerze mówiąc zła jestem ,że się dałam wkręcić w takie głupoty W każdym razie , uważam temat za zamknięty , co nie zmienia faktu ,że wątek nadal powinniśmy utrzymać w konwencji "strasznej" Dziękuję wszystkim za komentarze i czekam na nowe , przerażające historie

[veronicas15]

Po prostu na przyszłość najpierw czytaj komentarze, jeśli takowe są (ja tam ich w sumie nie potrzebuję bo w takie rzeczy aż zbytnio nie wierzę:P) Bo ile głupich filmów ludzie na youtube wrzucają...
Ale obraz piękny, jeszcze raz go obejrzę:P

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Denise

Osobiście ostrzegam przed otwarciem tego linku , jeśli ktoś ma słabe nerwy i psychikę , kilka miesięcy temu również miałam schizy z tego powodu , nawet znalazłam gdzieś w sieci , jakąś katolicką stronę związaną właśnie z egzorcyzmami Annelise Michel , żeby przed obejrzeniem owego nagrania odmówić modlitwę , której treść była podana na tej właśnie stronce , przyznam szczerze ,że miałam obawy przed obejrzeniem ,ale ciekawość zwyciężyła, jednak potem tego gorzko żałowałam , może niektórych to nie ruszy ,ale autentyczny zapis głosu opętanej dziewczyny jest naprawdę przerażający.....

Ja jeszcze nie słuchałam bo nie wiem jak mam się do tego ustosunkować Nie wierzę w boga, więc mam uwierzyć w opętanie przez szatana? No ale jeżeli to autentyczne...

[ricca166]

To może ja opiszę pewną sytuację.To jest naprawdę pikuś w porównaniu do niektórych historii opisanych w tym wątku,ale wiem,że jest prawdziwa ,bo sama ją przeżyłam.Postaram się jak najkrócej.

Pewnego dnia zostałam sama w domu,miałam 10 lat,babcia z dziadziem poszli na takie dłuższe zakupy.Słuchałam walkmena i tańczyłam sobie.
I teraz muszę jakoś opisać pokój,bo to będzie istotne: stół na środku pokoju ,obok fotel,a przy ścianie stał stary kredens.No i tańczę sobie i idę w stronę kredensu,pamiętam że spojrzałam na piórnik który leżał na stole ,był rozłożony ,w środku kredki długopisy ,no i strugaczka.Doszłam do tego kredensu nagle usłyszałam jakby ktoś rzucił kamieniem o coś twardego.Odwracam się ,a ta strugaczka co przed chwilą ją widziałam w piórniku,leży koło fotela na podłodze.I tu można by pomyśleć,że w piórniku te gumki co trzymają wszystkie kredki itp mogły być tak napięte ,że aż wystrzeliło,ale ten piórnik był za stary,gumki były rozciągnięte.I mówię Wam,jaki to był huk.Ale strugaczkę pamiętam do dziś taka granatowa.Nie wiem co to było,może i się to wydawać śmieszne czy przesadzone,ale do dziś sobie racjonalnie nie umiem wyjaśnić jak strugaczka znalazła się na podłodze i czemu był przy tym taki huk (i to na pewno nie był huk spowodowany hałasem na dworze czy u sąsiadów,bo bym to rozpoznała).

[wyszukiwarka]

Napisane przez piroksena

Kurka nie wiem, ale dziś w nocy, kilka godzin po napisaniu tego ostatniego posta, z półki z hukiem spadła książka...
FAK.
Ja od historii tej dziewczyny wolę już się trzymać z daleka

[Ieka]

biorę się za dalsze czytanie wątku

p.s to sobie porę wybrałam dołącza się ktoś jeszcze ?

[KawaMarcepanowa]

ja

[boinnenazwybylyzajete]

to może i ja się postrasze

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

dobra, tchórze

[Ieka]

poczytałam o tym opętaniu przez diabła Annelise Michael,obejrzałam filmik i o jakiejś twarzy z czarnymi oczodołami pochylającymi się nad jakąś wizażanką

ja odpadam bo już patrze odruchowo w okno

[Agniesia666]

Napisane przez piroksena

Niewiele miałam wspólnego ze zjawami i duchami, z czego się cieszę. Poza tamtym rokiem kiedy COŚ zaczęło koło mnie krążyć. Brrr. Myślałam, że załapałam jakąś chorobę klasyfikującą do wariatkowa, albo coś nadprzyrodzonego koło głowy mi wiruje...

długo to trwało?

[ricca166]

Mi się kiedyś śniło kilka dni po śmierci mojego wuja z którym byłam bardzo zżyta ,że jestem sama w kostnicy z nim w trumnie.I odkrywam tą tkaninę,którą jest przykryty ,mija parę chwil a on nagle otwiera oczy tak szybko jak na horrorach.Niby tylko sen ,ale brrrr straszne to było.

Wogóle to wiecie ,że 95 % moich snów,to historieprosto z horrorów.Nie wiem czemu tak się dzieje ,bo ostatnio oglądam bardzo rzadko filmy grozy.Kiedyś było ich o wiele wiele więcej np.3 na tydzień. I czasami jak np. 3 noce pod rząd mi się śni coś strasznego ,to potem się po prostu boję spać,to takie nieprzyjemne ;/.Ostatnio też pamiętam miałam taki sen ,że moja mama zaginęła,okazało się że została porwana przez wiedźmę.Znajdowała się ona w jakiejś starej kamienicy,i piwnica tej kamienicy miała taki szereg labiryntów z pochodniami(coś podobnego do ,,Katakumb" i ,,Zejścia"jeśli ktoś oglądał).No i szukam tej mojej mamy i szukam ,biegnę i nagle wpadam na tą wiedźmę,o której wyglądzie nawet nie będę mówić,coś jak dziewczynka z ,,the ringu".

[Ieka]

Ricca ja też mam bardzo często straszne sny, mój ostatni to moja koleżanka wpadała na moich oczach pod pociąg, chciała wysiąść i jej się noga zsunęła,ja stałam i patrzyłam jak pociąg ją miażdży, jak ona krzyczy.Obudzia łam sią cała we łzach.Też nie mam pojęcia skąd się biorą takie sny też żadnym horror fanem nie jestem, a kiedyś śnił mi się mój sąsiad, że jakaś maszyna odcięła mu głowę !brr.. aż strach zasnąć.

[Titonia]

Napisane przez Ieka

poczytałam o tym opętaniu przez diabła Annelise Michael,obejrzałam filmik i o jakiejś twarzy z czarnymi oczodołami pochylającymi się nad jakąś wizażanką

ja odpadam bo już patrze odruchowo w okno

To ja wczoraj czytałam Przed snem ( ) o niej wątek na wizazu.Potem niemoglam zasnąć,pomimo tego że chwilke,no dosłownie może z pare sekund odłsuchałam dziwne dzwięki oddawane przez opętaną,ale tak czy siak potem mi to brzęczało w uszach
Nawet do końca nie oglądnelam tych filmików wszystkich części na youtubie.Straszne....Może teraz zrobie podejście

[DagmaraRose2000]

Ja odkąd znalazłam to z kumplem na yt, wlaczylismy, musiałam nakryć rękami uszy i drzeć się : wyłącz to, nie chce tego słuchac!
Przerazajace... i to bardzo

[jenta]

Czytalam niedawno tresc egzorcyzmow Annelise i nawet nie dobrnelam do konca, bo.. znudzilo mnie to. Nic przerazajacego tam nie znalazlam, raczej bredzenie od rzeczy. Ot, atak osoby chorej psychicznie.
No ale moze powinnam obejrzec film.

[wyszukiwarka]

Napisane przez jenta

Czytalam niedawno tresc egzorcyzmow Annelise i nawet nie dobrnelam do konca, bo.. znudzilo mnie to. Nic przerazajacego tam nie znalazlam, raczej bredzenie od rzeczy. Ot, atak osoby chorej psychicznie.
No ale moze powinnam obejrzec film.

Wiesz... ja tam na 100% nie wiem jak to wszystko się zaczęło,ale... ja jednak nie sądzę,żeby to była osoba chora psychicznie skoro w czasie opętania zaczęła mówić kilkoma językami,z którymi nigdy nie miała styczności.. i że podczas kopania wiadra ,woda się z niego nie wylewała...Oczywiście nie neguję twojej wypowiedzi,bo masz prawo do własnego zdania ,tylko chodziło mi o to,że o jej przypadek kłócił się Kościół z medycyną. Wszyscy lekarze bronili swojej teorii,że jest właśnie chora psychicznie,a Kościół pomimo dowodu (nagrania) przegrał walkę o rację z Kościołem,bo nikt z lekarzy nie chciał uwierzyć,że taśmy są prawdziwe.Ja jednak obstawiam Kościół

[Helianka]

Poczytałam trochę wątek i powiem, ze już się zaczynam bać W ogóle horrorów nie mogę oglądać w nocy i sama, bo później wariuje i myślę o tym jeszcze z miesiąc.
Teraz coś co wydarzyło się u mnie. Moja mama zapewnia mnie, że to się wydarzyło naprawdę, że jej się nic nie przyśniło, bo na początku nie mogłam w to uwierzyć po prostu. Około 3 w nocy przebudziła się. Wszyscy w domu spali, obok niej był mój brat. Nagle usłyszała jakieś kroki, rozmowy dzieci dobiegające z klatki. Już to ją mocno wystraszyło, bo przecież co mogą o 3 w nocy jakieś dzieci robić. Kiedy już ucichło usłyszała jakby klamka od drzwi frontowych się poruszyła. Poczuła chłód i nagle kołdra zaczęła jej się zsuwać lekko do dołu. Próbowała ją do siebie przysunąć, ale ta kołdra dalej się zsuwała. Poczuła coś tak jakby wirowało wokół niej. Trwało to parę minut. Moja mama chciała obudzić mojego brata, ale nie miała siły nic powiedzieć ze strachu. Nagle to ustało i firanka przy drzwiach balkonu zaczęła się ruszać. Później to wszystko ustało. Ciężko mi w to nadal uwierzyć. Ja to i tak źle opowiedziałam, bo nie wszystko do końca pamiętam, ale tak to mniej więcej było. Zawsze jak mi to opowiada włos mi jeży. Nawet jak teraz to pisałam. Ja bym chyba zawału przez to dostała.

No i jeszcze drugie z moją mamą. W nocy się przebudziła. Leżała w stronę ściany. Nagle poczuła jak coś chce ją odwrócić w drugą stronę. Strasznie się bała i z całych sił próbowała zostać po tej stronie, bo bała się, że zobaczy jakiegoś ducha. Pomodliła się i uspokoiło się.
Ja się teraz boje w tym pokoju spać, a muszę. Może to głupie, ale zawsze jak śpię w tym pokoju mam przy sobie różaniec.

[Denise]

Napisane przez Helianka

Poczytałam trochę wątek i powiem, ze już się zaczynam bać W ogóle horrorów nie mogę oglądać w nocy i sama, bo później wariuje i myślę o tym jeszcze z miesiąc.
Teraz coś co wydarzyło się u mnie. Moja mama zapewnia mnie, że to się wydarzyło naprawdę, że jej się nic nie przyśniło, bo na początku nie mogłam w to uwierzyć po prostu. Około 3 w nocy przebudziła się. Wszyscy w domu spali, obok niej był mój brat. Nagle usłyszała jakieś kroki, rozmowy dzieci dobiegające z klatki. Już to ją mocno wystraszyło, bo przecież co mogą o 3 w nocy jakieś dzieci robić. Kiedy już ucichło usłyszała jakby klamka od drzwi frontowych się poruszyła. Poczuła chłód i nagle kołdra zaczęła jej się zsuwać lekko do dołu. Próbowała ją do siebie przysunąć, ale ta kołdra dalej się zsuwała. Poczuła coś tak jakby wirowało wokół niej. Trwało to parę minut. Moja mama chciała obudzić mojego brata, ale nie miała siły nic powiedzieć ze strachu. Nagle to ustało i firanka przy drzwiach balkonu zaczęła się ruszać. Później to wszystko ustało. Ciężko mi w to nadal uwierzyć. Ja to i tak źle opowiedziałam, bo nie wszystko do końca pamiętam, ale tak to mniej więcej było. Zawsze jak mi to opowiada włos mi jeży. Nawet jak teraz to pisałam. Ja bym chyba zawału przez to dostała.

No i jeszcze drugie z moją mamą. W nocy się przebudziła. Leżała w stronę ściany. Nagle poczuła jak coś chce ją odwrócić w drugą stronę. Strasznie się bała i z całych sił próbowała zostać po tej stronie, bo bała się, że zobaczy jakiegoś ducha. Pomodliła się i uspokoiło się.
Ja się teraz boje w tym pokoju spać, a muszę. Może to głupie, ale zawsze jak śpię w tym pokoju mam przy sobie różaniec.

A czy ktos tam mieszkal przed Wami?

[Helianka]

Napisane przez Denise

A czy ktos tam mieszkal przed Wami?

Nie i to właśnie jest dziwne. Tak znikąd. Moja mama sama nie wiem czemu tak się dzieje. Dodam, że nikogo poza nią nie straszy. Ostatnio umarła też jej chrzestna to w ten dzień w nocy słyszała pukanie w drugim pokoju gdzie nikogo nie było. Oby mnie to kiedyś nie dotyczyło, bo ja mam o wiele słabsze nerwy.

[piroksena]

Napisane przez Agniesia666

długo to trwało?

Ze 2-3 tygodnie będzie
ale z traumy wychodziłam kilka miechów (zasypiając zawsze przy włączonym audiobooku)

Kiedyś - też w podobnym czasie co tamte zdarzenia - leżałam sobie relaksując się a tu nagle, centralnie w środku głowy odzywa się żywy, najprawdziwszy głos obcego faceta `DZIEŃ DOBRY!`. Nie była to myśl, raczej coś jak iskra - która zapaliła się i zaraz zagsła, jakby ktoś do mnie te słowa w środku łepetyny wypowiedział. Natomiast doznałam dziwnego uczucia czegoś OBCEGO we mnie... Brrr.
Na szczęście więcej mnie nie nawiedził, może dlatego że nie odwzajemniłam pozdrowienia
Mówię wam, łatwo popaść w obłęd!

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Helianka

Nie i to właśnie jest dziwne. Tak znikąd. Moja mama sama nie wiem czemu tak się dzieje. Dodam, że nikogo poza nią nie straszy. Ostatnio umarła też jej chrzestna to w ten dzień w nocy słyszała pukanie w drugim pokoju gdzie nikogo nie było. Oby mnie to kiedyś nie dotyczyło, bo ja mam o wiele słabsze nerwy.

Dobrze, ze to tylko w jedną noc słyszała.
Moja Babcia nie żyje 5 miesięcy i nadal słyszę nocne pukanie.
Na szczęście już nie co noc.
Jedna z dziewczyn na tym wątku radziła mi modlitwę i trochę pomogło.
Nie wiem co mogę zrobić by Babcia zaznała wreszcie spokoju

[wyszukiwarka]

Może pójdź na cmentarz,zapal znicz,zmódl taką szczerą,prawdziwą modlitwę przy grobie i porozmawiaj trochę z babcią Babcia zapewne nie chce cię straszyć,tylko może prosi o szczerą modlitwę..

[mandragona]

Jeśli sytuacja z babcią będzie się powtarzała kiedy usłyszysz jakieś dźwięki i wyczujesz że to babcia zapal białą świecę i pomódl się.
Wszystko zależy też od tego w jakich warunkach zmarła babcia, może nie wie o tym że zmarła ?Jeśli nie to będziesz musiała uświadomić, wiem to wydaje się głupie ale to prawda Jest jeszcze jedna możliwość babcia nie zdażyła czegoś zrobić i możliwe ze daje Tobie znaki abyć coś dokończyła lub w czymś jej pomogła.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez wyszukiwarka

Może pójdź na cmentarz,zapal znicz,zmódl taką szczerą,prawdziwą modlitwę przy grobie i porozmawiaj trochę z babcią Babcia zapewne nie chce cię straszyć,tylko może prosi o szczerą modlitwę..

Jestem u Babci na cmentarzu praktycznie co tydzień, zawsze z nią rozmawiam, opowiadam czasami co się zdarzyło. Modle się za Nią co wieczór. Na pewno nie chce mnie straszyć, całe życie miałam w Niej oparcie, a potem gdy zachorowała na raka Ona we mnie.

Napisane przez mandragona

Jeśli sytuacja z babcią będzie się powtarzała kiedy usłyszysz jakieś dźwięki i wyczujesz że to babcia zapal białą świecę i pomódl się.
Wszystko zależy też od tego w jakich warunkach zmarła babcia, może nie wie o tym że zmarła ?Jeśli nie to będziesz musiała uświadomić, wiem to wydaje się głupie ale to prawda Jest jeszcze jedna możliwość babcia nie zdażyła czegoś zrobić i możliwe ze daje Tobie znaki abyć coś dokończyła lub w czymś jej pomogła.

Powiedz w jaki sposób mogłabym to zrobić? Może i masz racje bo na tydzień przed śmiercią była w agonii, a gdy była świadoma to mi powtarzała, ze ma tyle rzeczy do zrobienia, że nie może jeszcze odejść i musi walczyć z rakiem.

Dziękuje dziewczyny

[piroksena]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Dobrze, ze to tylko w jedną noc słyszała.
Moja Babcia nie żyje 5 miesięcy i nadal słyszę nocne pukanie.
Na szczęście już nie co noc.
Jedna z dziewczyn na tym wątku radziła mi modlitwę i trochę pomogło.
Nie wiem co mogę zrobić by Babcia zaznała wreszcie spokoju

Konieczna msza za duszę.