Czym wyleczyć zaskórniki?

[adriannamucha]

jeżeli mają w składzie silocon i talk to jak najbardziej będą zapychac pory. Bardzo dobre są pudry mineralne tutaj polecam produkty firmy Rhea.

[201608151056]

Do składników zapychających dodaję: Paraffinum Liquidum, Dimethicone, Petrolatum i wszelkie oleje. Co do kremów matujących, zaczopowują one pory by łój nie wydostawał się na zewnątrz, stąd wybitne działanie zapychające i powodujące zaskórniki. Nawet jeśli na jakimś pisze "nie komedogenny" Przetestowałam na sobie niestety. Do tego prawie w ogóle nie nawilżają. Pic na wodę, tyle.

[adriannamucha]

Jedyny matujący krem jaki mogę polecić, mam go przetestowanego na sobie, jest krem Combination AnneMarie Borlind. Cały czas go używam i jestem bardzo zadowolona. Nie zapycha porów bo jest to naturalny kosmetyk z certyfikatem potwierdzającym jego naturalność.
Cena za 75 ml około 78 zł. Z tej seri jest też krem na noc, tonik i zel oczyszczajcy.

[201608151056]

Napisane przez Kachnaaaa

Przemywasz twarz wodą utlenioną jak tonikiem?
Te Wasze metody są naprawdę hardcorowe

Dlaczego niby? Po za innym zapachem to woda, łagodna dla skóry, jednocześnie dezynfekująca. To najprostsza metoda na odkażenie skóry, zalecana przez większość amerykańskich i kanadyjskich dermatologów osobom z ropnym trądzikiem. Nie rozumiem zdziwienia, przecież to nie spirytus czy inny denaturat w stylu Clean&Clear. Mega sobie chwalę.

[Kachnaaaa]

Napisane przez ChiQuitA89

Dlaczego niby? Po za innym zapachem to woda, łagodna dla skóry, jednocześnie dezynfekująca. To najprostsza metoda na odkażenie skóry, zalecana przez większość amerykańskich i kanadyjskich dermatologów osobom z ropnym trądzikiem. Nie rozumiem zdziwienia, przecież to nie spirytus czy inny denaturat w stylu Clean&Clear. Mega sobie chwalę.

Niektóre dziewczyny rozjaśniały sobie wodą utlenioną brwi,więc trochę mnie to przeraziło..
Czytałam również w którymś wątku że można przez to nabawić się przebarwień.

[olgera]

hej, moja dermatolog zaproponowala mi peeling węglowy na zaskórniki?? Może któraś z Was była na takim zabiegu? Polega to na tym że smaruje się twarz węglem a później "jeździ" się po niej laserem. Jestem ciekawa czy to działa.

[201608151056]

Napisane przez Kachnaaaa

Niektóre dziewczyny rozjaśniały sobie wodą utlenioną brwi,więc trochę mnie to przeraziło..
Czytałam również w którymś wątku że można przez to nabawić się przebarwień.

Rozjaśnianie brwi to co innego, niż przemywanie obszarów dotkniętych trądzikiem. Dwa, zdaję się na dermatologów i lata ich praktyki, a nie wątkowe znachorstwo. Fakty są takie, że wyskakują mi już tylko pojedyńcze krostki tu i ówdzie, malutkie i bardzo szybko znikające. Przy braku używania kwasów, które jako jedyne do tej pory osiągały taki efekt. A, i nie tworzą mi się już zaskórniki zamknięte, z którymi miałam wieczny problem. Więc polecam swoją metodę, a nóż komuś też pomoże

[Kachnaaaa]

Napisane przez ChiQuitA89

Rozjaśnianie brwi to co innego, niż przemywanie obszarów dotkniętych trądzikiem. Dwa, zdaję się na dermatologów i lata ich praktyki, a nie wątkowe znachorstwo. Fakty są takie, że wyskakują mi już tylko pojedyńcze krostki tu i ówdzie, malutkie i bardzo szybko znikające. Przy braku używania kwasów, które jako jedyne do tej pory osiągały taki efekt. A, i nie tworzą mi się już zaskórniki zamknięte, z którymi miałam wieczny problem. Więc polecam swoją metodę, a nóż komuś też pomoże

Zaciekawiłaś mnie tym efektem podobnym do kwasów i brakiem zaskórników zamkniętych
Czyli stosujesz ją jako tonik codziennie rano i wieczorem?
Chronisz się przy tym filtrami?
Jakieś przerwy trzeba robić?
Jeśli możesz to opowiedz nam tu szczegółowo jak stosujesz tą wodę utlenioną

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Ktoś z wątku miał sie wypowiedzieć co do efektów stosowania sreberka,i jak dziewczyny poszło?

[201608151056]

Napisane przez Kachnaaaa

Zaciekawiłaś mnie tym efektem podobnym do kwasów i brakiem zaskórników zamkniętych
Czyli stosujesz ją jako tonik codziennie rano i wieczorem?
Chronisz się przy tym filtrami?
Jakieś przerwy trzeba robić?
Jeśli możesz to opowiedz nam tu szczegółowo jak stosujesz tą wodę utlenioną

Bez przesady, woda ma tylko dezynfekować i nie powodować rozprzestrzeniania bakterii na buzi Nie wiem czemu wywołała takie kontrowersje, gdyż jest szalenie popularnym i tanim środkiem do tego celu. Całą moją pielęgnację opisałam kilka postów wyżej, zaznaczam, że uporałam się już z trądzikiem, jednak w trakcie ciąży powrócił. Normalnie zastosowałabym Effaclar K, bądź DUAC i jakiś płyn złyszczający. Ale w związku ze swoim stanem nie mogę stosować tak agresywnych środków, więc stanęło na wodzie utlenionej, stosowanej co wieczór po myciu twarzy i Penatenie na przemian z Sudocremem. Pomogło bardzo Jasne, coś tam czasem jeszcze wyskoczy, ale to hormony więc muszę się z tym pogodzić. Co do filtrów nie stosuję teraz, fatalnie pogarszały stan cery, nawet mój ulubiony Bioderma AKNmat

[madmaxia]

Akurat do wody utlenionej to mialabym wątpliwości Dlaczego rozjaśnia, ano dlatego, że UTLENIA, jak zapewne wiecie to jest nadtlenek wodoru, co prawda silnie rozcieńczony, ale przypuszczam, że może działać podobnie do nadtlenku benzoilu (on też rozjaśnia). I nie jestem przekonana, czy akurat o takie dzialanie mi chodzi :P Jeśli już, to tylko miejscowo

[dziolcha86]

podbijam temat, ponieważ ja też mam takie jakieś dziwne zaskórniki - jakieś takie grudki, to nie jest pryszcz, nie jest ciemne, nie jest to rozszerzony por i nie są to prosaki, a taki biały makaron (jak się wyciśnie) i to na dodatek mam to na suchych policzkach :/ peeling na to nie działa, maseczka również, nawet zaczęłam używać mydełka antybakteryjnego, ale też nie pomaga. Te grudki widać pod pewnym kątem, bo tak na wprost nie widać.
Wiecie co na to pomaga?

[dziolcha86]

podbijam temat, ponieważ ja też mam takie jakieś dziwne zaskórniki - jakieś takie grudki, to nie jest pryszcz, nie jest ciemne, nie jest to rozszerzony por i nie są to prosaki, a taki biały makaron (jak się wyciśnie) i to na dodatek mam to na suchych policzkach :/ peeling na to nie działa, maseczka również, nawet zaczęłam używać mydełka antybakteryjnego, ale też nie pomaga. Te grudki widać pod pewnym kątem, bo tak na wprost nie widać.
Wiecie co na to pomaga?

[blue_apple]

Napisane przez dziolcha86

podbijam temat, ponieważ ja też mam takie jakieś dziwne zaskórniki - jakieś takie grudki, to nie jest pryszcz, nie jest ciemne, nie jest to rozszerzony por i nie są to prosaki, a taki biały makaron (jak się wyciśnie) i to na dodatek mam to na suchych policzkach :/ peeling na to nie działa, maseczka również, nawet zaczęłam używać mydełka antybakteryjnego, ale też nie pomaga. Te grudki widać pod pewnym kątem, bo tak na wprost nie widać.
Wiecie co na to pomaga?

idź do dermatologa
albo przejrzyj ten wątek, w końcu jest o zaskónikach, a to o czym piszesz, to właśnie zaskórniki zamknięte...

[Kachnaaaa]

Napisane przez dziolcha86

podbijam temat, ponieważ ja też mam takie jakieś dziwne zaskórniki - jakieś takie grudki, to nie jest pryszcz, nie jest ciemne, nie jest to rozszerzony por i nie są to prosaki, a taki biały makaron (jak się wyciśnie) i to na dodatek mam to na suchych policzkach :/ peeling na to nie działa, maseczka również, nawet zaczęłam używać mydełka antybakteryjnego, ale też nie pomaga. Te grudki widać pod pewnym kątem, bo tak na wprost nie widać.
Wiecie co na to pomaga?

Mam dokładnie tak samo i policzki też suche,teraz tak się zastanawiam ze to może przez niedostateczne nawilżenie?
Najgorzej jest jak to urośnie i 'trzeba' usunąć mechanicznie
Myślę żeby dodawać do mojej mieszanki humektanowo-HA 1%-oczarowej dodawać jeszcze niacynamid -(witamina B3).
Muszę pokombinować co tu bezpiecznego chlapnąć..
Z mocznikiem,ani olejami już się sama nie bawię.
Więcej szkody niż pożytku..

[louve14]

Miałam to w tamtym roku na zime. Własnie taki biały twardy makaron. Nie jest to pryszcz ropny, ani wągier. Naokoło robi się stan zapalny jakby to był taki duży ropniak, ale w środku nie ma ropy tylko osocze. Wycisnąć się za bardzo nie da, bo można se tylko twarz zmasakrować a to cholerstwo i tak nie chce wyjść a strasznie boli. Miałam to w okolicy szczęki koło ucha. I znowu pojawiły mi sie dwa 'okazy' ;p I znowu na zime. Boje sie ze to zapowiedz nawrotu tego swiństwa, Zastanawiam się czy to nie jest spowodowane jakąs alergią? Albo od noszenia szalika?

[adriannamucha]

Spróbujcie zieloną glinkę Argiletz w tubie. Bardzo dobrze oczyszcza cerę ale trzeba pamietać o nawilżaniu bo też wysusza. Ja ją stosuję na zaskórniki i jestem zadowolona.

[fiolusiek]

Napisane przez adriannamucha

Spróbujcie zieloną glinkę Argiletz w tubie. Bardzo dobrze oczyszcza cerę ale trzeba pamietać o nawilżaniu bo też wysusza. Ja ją stosuję na zaskórniki i jestem zadowolona.

Ja po tej glince mialam wysyp zaskornikow

[adriannamucha]

Napisane przez fiolusiek

Ja po tej glince mialam wysyp zaskornikow

serio?
może tak na początek oczyściła Ci skóre, ale po kilku stosowaniach powinno być ok

Na zaskórniki dobry jest też kwas migdałowy, bo rozjaśnia cerę. Robiłam takie zabiegi u kosmetyczki ale teraz zastanwaiam się aby kupić sobie kwas migdałowy i samej robić taki zabieg w domu.
Zastanawiam się nad kwasem migdałowym z Allisa Beauty. Koszt prawie 200 zł za 50 ml. Czyli tyle co za jeden zabieg u kosmetyczki.

[blue_apple]

Napisane przez adriannamucha

serio?
może tak na początek oczyściła Ci skóre, ale po kilku stosowaniach powinno być ok

Na zaskórniki dobry jest też kwas migdałowy, bo rozjaśnia cerę. Robiłam takie zabiegi u kosmetyczki ale teraz zastanwaiam się aby kupić sobie kwas migdałowy i samej robić taki zabieg w domu.
Zastanawiam się nad kwasem migdałowym z Allisa Beauty. Koszt prawie 200 zł za 50 ml. Czyli tyle co za jeden zabieg u kosmetyczki.

zajrzyj na wątek zbiorczy o peelingu migdałowym i innych peelingach kwasowych
a jeśli chodzi o kupno kwasu - mazidła, zsk koszt o WIELE mniejszy, źródło sprawdzone.

[Elmok]

witajcie dziewczyny

Użeram sie z przeróżnymi 'cudami' na twarzy już baaaardzo długo i ostatnio jakimś cudem stan mojej skóry poprawił się. Teraz raczej nie mam już pryszczy jako takich tylko takie małe krostki, które wydają mi się być zaskórnikami (zamknietymi. otwarte też mam) no, ale biorąc pod uwagę to co sie działo na mojej twarzy od ładnych paru lat to i tak jest świetnie.

I tutaj mam pewne pytanie. Mam wrażenie, że skóra na czole jest taka hmmm... nierówna. Widać to zwłaszcza jak nałożę podkład- jak sie przyjrzeć z bliska to widać, że odcina sie on (tzn. zupełnie się nie wtapia) co wygląda jakbym sie nieźle 'wytapetowała'.
Mam wrażenie, że ma to związek z zaskórnikami i całą resztą. Powidzcie mi proszę- Czy macie jakieś pomysły na to jak 'wygładzić' to czoło? wiadomo, próbowałam peelingów (takich drogeryjnych) ale raczej nie daje to efektów.

Bardzo sie ciesze, że moja skóra wyglada w miarę dobrze (przedtem zawsze zasłaniałam czoło grzywką- co też było błędem) ale jak ktoś przyjrzy mi sie z bliska to widać strasznie te 'nierówności' a chciałabym wkoncu az wyjść z domu z przeświadczeniem, że moja twarz wyglada wkońcu znośnie

[madmaxia]

Ja ostatnio trafiłam na maseczkę z zieloną glinką firmy MarionSPA (jednorazowe saszetki). Działa dość dobrze,na pewno oczyszcza pory i nie czuję potrzeby częstego peelingu. Skóra jest matowa, może nawet trochę wysuszona. Zaletą jest bardzo naturalny skład: Solum fullonum plus ekstrakty roślinne oraz zero parabenów!

[fuksja20]

prosze o pomoc
ta niby kaszka pojawiła sie jakiś tydzień temu na mojej twarzy zajęła praktycznie cała twarz wyglada to nie ciekawie. nigdy nie miałam większych problemów ze skórą od czasu do czasu jakaś niespodzianka ale to sporadycznie. używałam zawsze toniku loreal pure zone tonik matujący peeling z tej samej serii i krem nawilżającyprzeciwko niedoskonałością z tej samej seri jednak właśnie tydzień temu kupiłam sobie po zużyciu tamtych specyfików krem peeling i tonik z serii ZIAJA NUNO. no i po paru dniach użytkowania wysypało mnie tą kaszką. odtsawiłam te mazidła pije wapno i używam tylko kremu nawilżającego loreal happydrem i tak od 3 dni ale narazie popawy nie widać. POMOCY

[summertime]

Napisane przez dziolcha86

podbijam temat, ponieważ ja też mam takie jakieś dziwne zaskórniki - jakieś takie grudki, to nie jest pryszcz, nie jest ciemne, nie jest to rozszerzony por i nie są to prosaki, a taki biały makaron (jak się wyciśnie) i to na dodatek mam to na suchych policzkach :/ peeling na to nie działa, maseczka również, nawet zaczęłam używać mydełka antybakteryjnego, ale też nie pomaga. Te grudki widać pod pewnym kątem, bo tak na wprost nie widać.
Wiecie co na to pomaga?

ja mam chyba cos podobnego na calej twarzy doslownie. Szczegolnie na zuchwie, policzkach wokol ust. Do tego skora przesuszona mimo nawilzania. Tonik bha/aha nie pomogl, moze odrobinę na drugi dzien po zastosowaniu lepiej, Diacneal tez nie. Juz nie mam sily. WIzyta u deramtologa konczy sie przepisaniem differinu (czy jakos tak :P), ktory tylko bardziej przesusza... Jesli ktokolwiek ma rozwiazanie niech piszę.

[Karolis]

hej dziewczyny,

skoro trochę o naturalnych kosmetykach to może podacie jakieś swoje ulubione, chodzi mi o toniki, maseczki, kremy na dzień i noc - oczywiście te na zaskórniki i trądzik musze uzupełnić kosmetyczkę, a wolę wydać na coś zdrowego bez różnorodnych oleji ropopochodnych.
dodam ,że mam skórę mieszaną a nie tłustą i b.wrażliwą.

na zaskórniki polecam serum normalizujące firmy Janssen, mi bardzo pomogło na zaskorniki zamknięte na czole (chodzi o te których ni to wycisnąć ni to zasuszyć),ale nie polecam na całą twarz bo np na brodę i takie typowe "brodowe" zaskórniki makarony nie pomógł

nie wiem czy krem można tak łatwo dostać bo jest to raczej firma gabinetowa i załatwiła mi go koleżanka, która studiuje kosmetologię w hurtowni

[Sytuacja]

Napisane przez summertime

ja mam chyba cos podobnego na calej twarzy doslownie. Szczegolnie na zuchwie, policzkach wokol ust. Do tego skora przesuszona mimo nawilzania. Tonik bha/aha nie pomogl, moze odrobinę na drugi dzien po zastosowaniu lepiej, Diacneal tez nie. Juz nie mam sily. WIzyta u deramtologa konczy sie przepisaniem differinu (czy jakos tak :P), ktory tylko bardziej przesusza... Jesli ktokolwiek ma rozwiazanie niech piszę.

Mam podobny problem...
Zaatakowalo mi brode i okolice zuchwy.
Ktos kiedy powiedzial,ze ponoc wypryski na czole sa spowodowane nawykami zywieniowymi a wypryski w oklicy dolnej czesci twarzy tj.broda usta-z powodu zaburzen hormonalnych.
U mnie ta teoria chyba sie sprawdza.
Aktualnie jestem bez okresu kilka miesiecy,odrzucialam tabletki antykoncepcyjne i tak mnie zaatakowalo;/
Mam dosc,naprawde.Wczesniej cera byla ok,a teraz....
Uzywam caly czas zestawu Cliniq.
I co dziewczyny z tym robimy?

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Aaaa i jeszcze jedno,jak bylam u dermatologa to mnie wysmial.
Powiedzial,ze chyba w zyciu nie widzialam tradziku na oczy....
Nie dostalam zadnego antybiotyku.

[summertime]

Napisane przez Sytuacja

Aaaa i jeszcze jedno,jak bylam u dermatologa to mnie wysmial.
Powiedzial,ze chyba w zyciu nie widzialam tradziku na oczy....
Nie dostalam zadnego antybiotyku.

Dermatolodzy faktycznie do bagatelizują. Bo ja takich bolącyh pryszczy z ropą praktycznie w ogole nie mam, a dla nich tylko to jest trądzikiem. Podczas gdy jestem przekonana, że moja cera wygląda dużo gorzej od osób, które mają normaną cerę i kilka pryszczy.

Pozostaje nam chyba napisać zbiorową prośbę, żeby ktoś komu udało się z tym poradzić napisał jak

[Sytuacja]

A oczyszczalyscie twarz u kosmetyczki?

[201608151056]

Napisane przez Karolis

hej dziewczyny,

skoro trochę o naturalnych kosmetykach to może podacie jakieś swoje ulubione, chodzi mi o toniki, maseczki, kremy na dzień i noc - oczywiście te na zaskórniki i trądzik musze uzupełnić kosmetyczkę, a wolę wydać na coś zdrowego bez różnorodnych oleji ropopochodnych.
dodam ,że mam skórę mieszaną a nie tłustą i b.wrażliwą.

na zaskórniki polecam serum normalizujące firmy Janssen, mi bardzo pomogło na zaskorniki zamknięte na czole (chodzi o te których ni to wycisnąć ni to zasuszyć),ale nie polecam na całą twarz bo np na brodę i takie typowe "brodowe" zaskórniki makarony nie pomógł

nie wiem czy krem można tak łatwo dostać bo jest to raczej firma gabinetowa i załatwiła mi go koleżanka, która studiuje kosmetologię w hurtowni

Osobiście mogę polecić Tonik Regulujący Dr.Hauschka. Jest drogi, 78zł. Ale w moim przypadku działa jak serum. Gdy moja cera była bardzo tłusta, stosowałam go wieczorem i nie smarowałam później już skóry kremem. Świetnie działał. Jeśli chodzi o maseczki, dla mnie bezkonkurencyjna jest maseczka Dermomask Głębokie Oczyszczenie. Jej bazą jest biała glinka i płatki owsiane. Produkuje ją polska firma L'biotica (ta od serii do włosów Wax). Osobiście kupuję ją w aptekach Cosmedica, można ją dostać w saszetkach (super wydajność, jedna kosztuje 5 zł i starcza na trzy zastosowania) albo w opakowaniu kilkudziesięcio mililitrowym, nie pamiętam za ile. Co do kremów na zimę, Regeneracyjny Miód z Sanoflore jest rewelacyjny. Nic, a nic nie zatyka. Ma konsystencję masła, a wchłania się do matu w 3 minuty. I pachnie miodem lipowym i ziołami... mmm... Zaczęłam stosować ostatnio krem pigwowy Dr.Hauschki i nie zaobserwowałam ani jednego nowego zaskórnika. Ale muszę go dłużej postosować, żeby mieć pewność

[kongoset]

Na grudki na twarzy, bez względu na to, czy są one podskórne, czy znajdują się na powierzchni skóry,polecam serdecznie produkty dermo kosmetyczne amerykańskiej firmy:Neostrata.
Można je dostać w niektórych aptekach, ale ja zachęcona opiniami wielu internautek zakupiłam produkty tej marki dopiero w aptece internetowej, bo apteki w moim mieście oferowały mi jedynie długotrwałe oczekiwanie na sprowadzanie tych kosmetyków z zagranicy na moje życzenie.
A ponieważ czas mnie naglił,byłam zmuszona działać jak najszybciej ,by zwalczać te ohydne podskórne białe grudki rozprzestrzeniające się z prędkością światła po moim licu;-)

Zaatakowały mnie one z początkiem lata i długo szukałam sposobu,by się ich pozbyć.
Mikrodermabrazja pomogla tylko na czas dopóki grudki nie zregenerowaly się po ich "ścięciu" glowicą diamentową przy powyższym zbiegu.
Szybko wróciły do swojego poprzedniego stanu i miały się dobrze.
Tak, jak pisałam, zaczęłam szperać w sieci za skutecznym "zabójcą" grudek.
A,że mam cerę z przebarwieniami posłonecznymi/tudzież hormonalnymi -natknęłam się na bardzo pochlebne opinie o produktach Neostraty.
Zakupiłam całkiem niedawno ,bo pod koniec października b.r.
-krem Neostraty z 20% kwasem AHA-/glikolowym/ i co wieczór się nim zaczęlam smarować.
Już po trzech cowieczornych aplikacjach po grudkach zostało jedynie wspomnienie!!!
Rewelacyjnie,acz nieinwazyjnie krem złuszcza martwy naskórek.
Odsłania wszystkie brudy znajdujące się pod skórą i skutecznie oczyszcza skórę!
Pory nie są już zaczopowane ,przez co nie ma mowy o powstawaniu jakichkolwiek wykwitów skórnych, czy podskórnych!
Co oczywiście zdarzało się dość regularnie na mej twarzy
Skóra zrobiła się gładziusieńka i rozjaśniona.
Kremik działa antybakteryjnie i naprawdę jest rewelacyjny!
Jak pewnie wiecie:
Wszystkich produktów z kwasami powyżej 10% można używać jedynie na wieczór,żeby nie nabawić się przebarwień.
Ten również.
Mimo że mamy późną jesień ,to mimo wszytko można "zacętkować" sobie twarz wychodząc z domu bez ochrony przed szkodliwym promieniowaniem. Mówię o paskudnych przebarwieniach!
Szczególnie ważna jest ochrona skóry przy używaniu kremów z kwasami!
Trzeba zatem pamiętać,że w ciągu dnia KONIECZNIE musicie nakładać kremy z filtrami co najmniej 15 lub 30.
Ja, z racji powoli blednących już przebarwień, smaruję się blokerami 50+

Ważne: kremik jest trochę kosztowny,bo cena jego kształtuje się w granicach 120-140 zł, w zależności od apteki,
ale z czystym sumieniem POLECAM!

Poczytajcie sobie o produktach NEOSTRATY w sieci

Ps-
zakupiłam sobie również żel HQ na przebarwienia z tej firmy.
Polecam go osobom z łatkami na twarzy.
Jest lżejszy od Pigmanormu,ale równie skuteczny i co najważniejsze:
nie schodzi po nim skóra płatami,jak po recepturowym Pigmanormie.
Czyni cuda!

[adriannamucha]

Napisane przez Karolis

hej dziewczyny,

skoro trochę o naturalnych kosmetykach to może podacie jakieś swoje ulubione, chodzi mi o toniki, maseczki, kremy na dzień i noc - oczywiście te na zaskórniki i trądzik musze uzupełnić kosmetyczkę, a wolę wydać na coś zdrowego bez różnorodnych oleji ropopochodnych.
dodam ,że mam skórę mieszaną a nie tłustą i b.wrażliwą.

na zaskórniki polecam serum normalizujące firmy Janssen, mi bardzo pomogło na zaskorniki zamknięte na czole (chodzi o te których ni to wycisnąć ni to zasuszyć),ale nie polecam na całą twarz bo np na brodę i takie typowe "brodowe" zaskórniki makarony nie pomógł

nie wiem czy krem można tak łatwo dostać bo jest to raczej firma gabinetowa i załatwiła mi go koleżanka, która studiuje kosmetologię w hurtowni

Do mycia twarzy jak dla mnie najlepsza jest pianka z miety firmy Logona oraz ziemia wulkaniczna z paczuli też Logony.
Używam tych produktów na przemian.
Pianka ma lekką konsystencję, ale doskonale oszyczcza skórę przy tym ma łagodny i przyjemny zapach miety.
Ziemia wulkaniczna jest również świetna. Dokładnie oczyszcza, zostawia uczucie świeżości na buzi. Przyjemny zapach paczuli.
Obywdwa produkty są bardzo wydajne.

Z kremów polecam AnnaMaria Borlind krem Combination do cery mieszanej. Dobrze nawilża a zarazem matuje skórę. Lekka konsystencja idealna pod makijaż, nie roluje się.

Zamiast toniku używam wody z drzewa herbacianego Tautropfen.
Mam tez balsam z tej serii na wypryski.

A hitem numer jeden jest dla mnie olej kokosowy, który stosuje jako balsam do ciała i odżywkę do włosów - ale to temat na inny wątek.