Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-21, 10:25   #961
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Scio kwiatuszekk dziękuję

bzyczka1 rozumiem twoje wnerwienie ja wczoraj nie miałam 3 godziny...

Gucia0987 wowwww ale byłaś szczęściarą takie ciacho.. a ty taka phii ale to były czasy hahahaaha
no tak 2 dzień należy do Pata
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:31   #962
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:33   #963
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
wróciłam...ale nie nadrabiam bo zajęłoby mi to chyba całe święta i do sylwestra


Martuś super że po badaniach ok jest wszystko. Teraz trzymam kciuki za to by te samoloty zaczęły latać i by Twoja siostra przyleciała.

W zeszłym tygodniu dzidzia zaczęła się ruszać najpierw takiego kopa wieczorem mi sprzedała, że nie miałam wątpliwości że to "to", później na drugi dzień było spokojniej ale już na trzeci dzień zaczęła się ruszać też w ciągu dnia a nie tylko wieczorem. Najlepsze było jak moja siostra zaczęła przy mnie grać na skrzypcach to się tak dzidziak rozbrykał że szok fajne uczucie



Kliwia gratuluję narodin córeczki
gratuluję ruchów, pewnie to super uczucie jest. Jakoś ostatnio myśłam o tobie gdzie się podziewasz

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość

No my u nas nie będziemy mieli choinki. TŻet stwierdził, że i tak całe święta nas nie będzie - więc bez sensu. Także dzisiaj wyciągam jakiś łańcuch, bombki i będę przystrajać pokój

I widzę, że Twój TŻet znalazł sobie świetne miejsce dowodzenia





jakieś tam by się znalazły, np. kupić mieszkanie, chodzić na fitness, trochę schudnąć - taki standard.




Mam nadzieje, że siostra już nie długo będzie w Polsce!
A jak tam przygotowania do chrzcin?


Właśnie się wkurzyłam... zamawiałam kartki świąteczne, nie dość, ze przyszły dopiero dzisiaj, więc jak je wyślę, to na pewno przed świętami ich nie dostarczą, to jeszcze kobieta mi zrypała projekt i logo zamiast być na górze, jest na samym dole! Strasznie to wygląda. Właśnie się z nią kłócę o rabat, bo wysłać je i tak trzeba.

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------



WOW! Ale fajnie! To musi być wspaniałe uczucie!

A gdzie Ty byłaś jak Cię nie było?
nawet i łańcuchy zrobią wam atmosferę, my w tamtym roku mieliśmy u teściów tylko mały stroik ale zawsze to coś.
Co do postanowień noworocznych to ja też chciałabym schudnąć, a raczej muszę bo bardzo przytyłam. Też myślę o jakimś fitnes + np basen
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:37   #964
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
nie dostałam aczkolwiek ją ładnie poprosiłam może wyśle dziś póki co jesteśmy w kontakcie sms wiem że była padnięta i mało spała może po prostu zapomniała
napisałam jej wiadomość dam znać jak odpisze
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:48   #965
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
nawet i łańcuchy zrobią wam atmosferę, my w tamtym roku mieliśmy u teściów tylko mały stroik ale zawsze to coś.
Co do postanowień noworocznych to ja też chciałabym schudnąć, a raczej muszę bo bardzo przytyłam. Też myślę o jakimś fitnes + np basen
No i właśnie dlatego dzisiaj postaram się coś wykombinować I muszę go ulokować w miejscu, gdzie nie będzie dostępny dla kota!

No ja właśnie chodzę na stepa, tylko jakoś tak nie regularnie... i to trzeba zmienić.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie dostałam aczkolwiek ją ładnie poprosiłam może wyśle dziś póki co jesteśmy w kontakcie sms wiem że była padnięta i mało spała może po prostu zapomniała
napisałam jej wiadomość dam znać jak odpisze
A jest szansa, że one już dzisiaj wyjdą do domu?


A ja się właśnie dowiedziałam, że wczoraj zmarła żona mojego nauczyciela z liceum. On nas uczył j. polskiego, ale prawda jest taka, że był naszym drugim wychowawcą i przede wszystkim prowadzili razem teatr w którym grałam. I tylko dzięki nim wyszliśmy na ludzi. Strasznie mi przykro, dużo czasu nam poświęcili. Pogrzeb pewnie będzie jeszcze przed świętami, a ja nie będę miała jak pojechać.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:54   #966
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

a ja nie mam żadnych postanowień noworocznych i tak połowy nie zrealizowałbym jak co roku jedynym postanowieniem ale to nie noworoczne tylko wrześniowe (jak się dowiedzieliśmy że będziemy rodzicami) to wyjazd do dziadka na Mazury z dzieckiem by dziadek mógł jeszcze zobaczyć prawnuka, mamy nadzieję że się uda, bo dziadek dużo choruje no i wiek też już swój ma.

Guciu smutne gdy ktoś umiera przed świętami...5 lat temu tak zmarła moja ciocia, siostra babci. 2 dni przed wigilią...najgorsze było uprzątnięcie mieszkania, złożenie choinki która ciocia zdążyła ubrać. Całe szczęście udało się pochować ciocię już na drugi dzień, już na święta miała spokój. A nie jak mój przyjaciel, zmarł 28 października i niestety tydzień leżał na stole bo musieli robić sekcje i dochodzili co tak naprawdę się stało, zmarł na stole operacyjnym przy wszczepianiu zastawek.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:54   #967
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez iwka28 Pokaż wiadomość
Pozdrowienia z zasypanej Holandii!

Atomufka - doskonale Cię rozumiem, dzisiaj jechałam do pracy i do domu po 1,5 godz. bo po co odśnieżyć tory tramwajowe ze śniegu sprzed 2 dni skoro można odśnieżać ścieżki rowerowe - tak tak ścieżki rowerowe, za to ulice białe. Czad. W efekcie tego musiałam śmigać 3 przystanki tramwajowe na piechotę przez śniegi (bo przecież chodnik po co odśnieżać) żeby złapać inny tramwaj jadący w kierunku mojej pracy (bo o moim właściwym słuch zaginął). Ale przegięcie było jak już wracałam do domu - muszę sie przesiąść z tramwaju na autobus - koleś podjechał na dworzec centralny, wysiadł i go wcięło na 25!!!! min. dzięki czemu przepadły dwa kursy. A ludzie stoją bo co mają zrobić - iść na piechotę?
Dziewczyny mówię Wam, może nasza Polska cudna nie jest, ale odkąd tu mieszkam coraz więcej plusów w niej dostrzegam.



Kasia - nie martw się odszkodowaniem, jeśli już to pójdzie z OC, ale jeśli to była wina koleżanki to od Was tego ściągać nie będą, ona może co najwyżej domagać się wypłaty ze swojego ubezpieczenia jeśli je miała. Mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia, a Ty będziesz miała mniej zmartwień
A teściowa - może sobie przemyślała pewne rzeczy, a święta do tego skłaniają i wyciąga ku Tobie rękę. Może teściową dla Ciebie nie będzie super, ale może będzie całkiem przyzwoitą babcią dla Dominika? Jak po świętach znowu się zmieni na niekorzyść to przynajmniej będziesz wiedziała że Ty próbowałaś.



A pamiętasz jakie były rozbieżności w zwyczajach ślubnych - ze świętami jest podobnie.

Kliwia - gratuluje córy - z takim imieniem zapowiada się mała łobuziara!!!





No dokładnie I jeszcze zapach kawy sprawia, że facet się w nas zakocha - to ja mam pytanie - jak zmienimy kawę to się odkocha czy poleci do sąsiadki którą zaparzy tą reklamowaną



Anika - z tego co pamiętam z podwyżką było podobnie - poszłabym do szefa i się zapytała czy w taki sposób Ci dziękuje za caloroczną pracę i za to że na zwolnieniu lekarskim zgodziłaś się przychodzić do pracy.




Kwiatuszek - u mnie w pracy też mamy urwanie glowy, muszę zostać czasami dłużej albo przyjść w dzień wolny - chociaż tyle że mi za to płacą. Trzymam kciuki za egzamin męża i lepszą pracę!




U mnie niektórzy uważają, że jak przykleją grubszą tapetę na ścianę to to jest wewnętrzne ocieplenie (od zewnątrz jest goły mur). Ehhh
ja tez tak mam ale to tez wynika z tesknoty za krajem
Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
bylismy dzisiaj na 3D
dziecina jest zdrowa jak ryba
serce super proporcje i wyniki
glowka, mozg, zoladek, nerki, pecherz, wrzysko pracuje i jest w idealnym rozwijajacym sie porzadku

bedziemy mieli corcie
no chyba, ale doktor powiedzial, ze wszystkie wymiary iwaga pasuje do plci, takze na 95% bedzie corcia
aha i wazy 378g
Super gratuluje coreczki

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Słyszałam właśnie od brata o przystosowaniu Irlandii do zimy, a raczej jego braku



Gratuluję córeczki i cieszę się, że wszystko z nią w porządku



My szczerze mówiąc też nie mamy zamiaru wydawać kasy na usg 3d, no chyba, że będzie to w ramach i cenie standardowej wizyty. Jeśli miałabym wydać 200 zł za usg 3d tak ekstra, to wolę osobiście przeznaczyć tą kwotę na szkołę rodzenia.
ktosiu Twoj brat tez tutaj mieszka? No nie ma sie co dziwic ,ze nie sa przystosowani, normalna temp zima to + 10 stopni ,wiec jak maja byc przygotowani?w Polsce co roku jest zima ,a i tak drogowcy jak zwykle sa zaskoczeni

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
dziekuje ze pytasz
Bylam na usg nogi no i wsumie duzo sie nie dowiedzialam bo robila mi to pielegniarka ale jak zapytala na koniec czy jest cos niepokojacego to powiedziala ze nie moze mi udzielac takich informacji ale usmiechnela sie i mowi ze wszystko ok ale lekarz musi opisac wszystko w czwartek ide do swojej lekarki bo przyszly wyniki badan.ia krwi. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

agus - super ze z dzidzia wszystko ok
to dibrze! dziwnie ,ze nie chciala nic powiedziec.Ja tez zawsze pytam

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie dostałam aczkolwiek ją ładnie poprosiłam może wyśle dziś póki co jesteśmy w kontakcie sms wiem że była padnięta i mało spała może po prostu zapomniała
napisałam jej wiadomość dam znać jak odpisze
Na pewno zmeczona jest,musimy dalej czekac
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 10:58   #968
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
a ja nie mam żadnych postanowień noworocznych i tak połowy nie zrealizowałbym jak co roku jedynym postanowieniem ale to nie noworoczne tylko wrześniowe (jak się dowiedzieliśmy że będziemy rodzicami) to wyjazd do dziadka na Mazury z dzieckiem by dziadek mógł jeszcze zobaczyć prawnuka, mamy nadzieję że się uda, bo dziadek dużo choruje no i wiek też już swój ma.

Guciu smutne gdy ktoś umiera przed świętami...5 lat temu tak zmarła moja ciocia, siostra babci. 2 dni przed wigilią...najgorsze było uprzątnięcie mieszkania, złożenie choinki która ciocia zdążyła ubrać. Całe szczęście udało się pochować ciocię już na drugi dzień, już na święta miała spokój. A nie jak mój przyjaciel, zmarł 28 października i niestety tydzień leżał na stole bo musieli robić sekcje i dochodzili co tak naprawdę się stało, zmarł na stole operacyjnym przy wszczepianiu zastawek.
No straszne. wiedziałam, że chorowała i że nie jest najlepiej, ale nie myślałam, że tak wszystko się szybko potoczy. No i tak przed samymi świętami... no przykro.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 11:36   #969
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 11:52   #970
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
No właśnie nie wiem co ostatnio taka cisza...
Ja właśnie kupiłam stroiki, jeszcze po choinkę muszę jechać i zamówiłam wigilijkę na czwartek.

Bardziej angażuję się w święta w pracy, niż we własnym domu
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 11:59   #971
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość

A jest szansa, że one już dzisiaj wyjdą do domu?
nie mam pojęcia bo mi nie pisze.. trochę się martwię ale mam nadzieję ze to zakochanie w zuzannie a nic złego
współczuję mimo że to żadna rodzina a jednak ktoś bliski..

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Na pewno zmeczona jest,musimy dalej czekac
o tak

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ja dziś pierwszy az od ubiegłego tygodnia sama z Patem więc troszkę zabiegana wojtas poszedł do pracy bo ileż można
no ale badania wyniki więc nie dziwię się że chciał być z nami
więc ja dziś gotuje sprzątam itd no i jeszcze Pat wiec mniej czasu

szczególnie że od wczoraj obraca się na brzuch (tylko jedną stroną przez tą asymetrię ale jednak) no i oczy dookoła głowy muszę mieć bo jest na plecach i bach już na brzuchu kawałek dalej do tego wierci się itd i strach go zostawić...
ale jaką ma radość jak się obróci jak się śmieje
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:09   #972
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:14   #973
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
nie mam pojęcia bo mi nie pisze.. trochę się martwię ale mam nadzieję ze to zakochanie w zuzannie a nic złego
współczuję mimo że to żadna rodzina a jednak ktoś bliski..


o tak


ja dziś pierwszy az od ubiegłego tygodnia sama z Patem więc troszkę zabiegana wojtas poszedł do pracy bo ileż można
no ale badania wyniki więc nie dziwię się że chciał być z nami
więc ja dziś gotuje sprzątam itd no i jeszcze Pat wiec mniej czasu

szczególnie że od wczoraj obraca się na brzuch (tylko jedną stroną przez tą asymetrię ale jednak) no i oczy dookoła głowy muszę mieć bo jest na plecach i bach już na brzuchu kawałek dalej do tego wierci się itd i strach go zostawić...
ale jaką ma radość jak się obróci jak się śmieje
No nie rodzina, ale uderzyło mnie to bardzo. Bardzo dużo czasu nam poświęcili (mojej klasie) no i tak jak mówiłam, dzięki nim na ludzi wyszliśmy no i teatr, wspólne spektakle, nerwy, kopy na szczęście - a... już się nie chcę smucić

No Pat widzę postępy robi! Super! Ale musi być z siebie dumny!


Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
No ja na szcześćie już mam z głowy prezenty. jeszcze tylko zapakować muszę i mam zamiar zrobić to dzisiaj. A Ty w czwartek już masz wolne? Ja chyba jeszcze w piątek będę musiała pójść do pracy, ale próbuję się wykręcić.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:23   #974
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:27   #975
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

czesc dziewczynki

z pracy do was pisze bo wczoraj cos zachuczalo zaśmierdziało i sie komputer wyłączył

maz sie smiał ze to z wrazenia ze tak wczesniej wrócił

w związkuz tym nie miałam jak wam napisać ze:

ODEBRALISMY AUTO!!!!!!!!!!!!!!!!

i dało sie naprawić? dało!!!

w związku z tym dzis wyjezdzamy do radomia o 15 sie nei moge doczekac

tak mnei natka kopie po prawym biodrze ze kurde az mam noge sparalizowaną!!!


Aguś gratuluje córci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to teraz nic tylko kupowac sukieniunie

Stokrotka to chyba nei ta sama firma no chyba ze jestes facetem
bo u mnie pracuja sami faceci i ja jedna kobieta
... i pewnei dlatego tak jest....

Kolanka bo ja mam naprawde fajnego szefa jestesmy na takiej kolezenskiej stopie
jak sie cos dzieje lub cos potrzeba to nigdy niekomu niczego nie odmówił
jak trezba wolne to bez zająkniecia daje, jak sie pochoruje ktos to tez nei ma problemu..., pogada, pożartuje

tylko tak jak piszesz ten wąż w kieszeni...
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-21, 12:35   #976
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

czesc

Marta - oj to poszalejesz z kolezankami. A Ty juz nie karmisz piersia ? bo piszesz ze mozesz sobie pozwilic na taka imprezke zakrapiana

agus - super prezent na swieta ! gratulacje coreczki! pieknie ze wszystko z malutka OK !

zabcia - uwazaj tam na noge, mam nadzieje ze po badaniu okaze sie ze calkiem jest OK

india - fajne mebelki kuchenne, w ogole super sie oglada wsze postepy, szybciutko Wam to idzie. Pamietam jaka ja mialam radoche jak juz wlasnie takie wykonczenia w mieszkaniu robilismy, z kazdym dniem widac bylo duze postepy. I tez na poczatku mielismy najpotrzebniejsze mable-kuchnia-podstawa ! A co do zelazka - ja mam tefala i jestem mega zadowolona.

anika - no to problem z glowy-autko macie-super. A do Radomia to po co jedziecie ? Bo moze mi umknelo jak pisalas ? A jak jestes w takiech dobrych stosunkach z szefem to moze wprost go zapytraj co z twoja premia ??

Zabralam sie w koncu za powazniejsze sprzatanie-bo dalej doprowadzam dom do stanu uzytku wyciegnelam ozfoby swiateczne, teraz tylko choinke zdobyc.

A fajnie by bylo jakby kazda sie pochwalila fotkami swojej ubranej choinki-bedziemy miec swiateczny calkiem nastroj ! ja obieduje moja pokazac-jak ja bede miec !

Wczoraj mielismy pierwszy dluzysz wypad bez Tomusia. Akcja-pozyczony laktator, mleko w butli, moja mama z malym i pojechalismy po najwiekszy prezent swiateczny dla TZ bylismy w Decathlonie w Gliwicach i takie cudo przywiezlismy:
http://www.decathlon.com.pl/PL/bm-490-87992134/
M. wymyslil sobie ze chce na swieta od wszystkich kase i czesc kosztow mu sie zwroci tego atlasu. wszyscy wiedza ze maja mu kase dac i fajnie A z tego sprzetu to i ja moze skorzystam-brzuszek i biodra trzeba doprowadzic do stanu sprzed ciazy

Edytowane przez Katunia:)
Czas edycji: 2010-12-21 o 12:37
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:52   #977
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 12:56   #978
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
to sobie zapisz na rece hiii
moja mama tak zawsze robi i przychodzi do domu z calymi rekami popisanymi dlugopisem haha widac ze pracuje w przedszkolu - po rekach jak dziecko rysuje
a moze najlepiej narysuj sobie na dloni choinke hiii to nie zapomnisz
fajnie ze juz masz choinke... ja na razie mam ozdoby wyciegniete...
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:03   #979
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:11   #980
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
No nie rodzina, ale uderzyło mnie to bardzo. Bardzo dużo czasu nam poświęcili (mojej klasie) no i tak jak mówiłam, dzięki nim na ludzi wyszliśmy no i teatr, wspólne spektakle, nerwy, kopy na szczęście - a... już się nie chcę smucić

No Pat widzę postępy robi! Super! Ale musi być z siebie dumny!
to już się nie smuć
o tak dumny jak cholera ale mój w. jeszcze bardziej jakby mógł toby odfrunął

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Marta - oj to poszalejesz z kolezankami. A Ty juz nie karmisz piersia ? bo piszesz ze mozesz sobie pozwilic na taka imprezke zakrapiana
tak już się pożegnałam z karmieniem karmiłam do końca 4 mce już sobie wcześniej założyłam że minimum do 4 mce ale max 6 bo nie chciałam dłużej no i tak zakładałam jak po 4 mce zacznę wprowadzać słoiczki to go zacznę ograniczać, żeby to łagodnie zakończyć no a Patowi zaczęły wychodzić zęby zaczął się denerwować przy piersi nie chciał jeść ale z butli tak bo gryzł i ocierał smokiem o dziąsła, do teraz tak robi, no i sam mnie odstawił, nie chciał wkurzał się darł to na siłę nie będę go zmuszać... jeszcze ściągałam jakiś czas i dawałam z butli ale pokarmu było coraz mniej i się skończyło
Pat za to cholernie polubił słoiczki i jedzenie z łyżeczki bardzo mu się to podoba
a ja jestem z siebie dumna że po tylu problemach z piersiami dałam rade do końca 4 mce karmić i Pat dostał wszystko co było trzeba bo ja z 2 strony nigdy jakiegoś parcia na karmienie nie miałam i cieszę się że to on pogardził bo jak czytałam o tym że dzieci nie chcą przestać jeść i jakie wojny mamy muszą w domu przeprowadzać, w golfach chodzić bandażować się jeden wielki krzyk i stres dla dziecka to się cieszę że tak wyszło
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:18   #981
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
dziekuje kochane
ja najbardziej to sie ciesze, ze nasze dziecie jest zdrowiutkie:


ktosia
moja szwagierka chodzila caly czas do tego doktora i jak miala usg normalne to w 20 tygodniu po raz pierwszy jej przelaczyl na 3D i tez wzial za normalna wizyte 100 zl
a to, ze u nas wzial wiecej to sie tyczy caluskich badan, ktore wykonal
45 minut mi robil usg
mam na a4 wydruk komputerowy z dokladnym opisem wymiarow maluszka oraz czynnosci jego serduszka i mozgu

a ja u swojego gina za normalne usg i wiadomo wizyte w sumie place 80 zl
Aha, czyli jednak faktycznie lekarze nieraz robią 3d w ramach standardowej wizyty.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
jeszcze tylko morfologia z poziomem żelaza ale to już nawet jak wyjdzie nie tak to sobie szybko damy rade dając jakieś witamimki
tak Kacha ma być chrzestną... dziś ma na ich wysepkę przypłynąć odmrażacz do samolotów i podobno mają już latać, oni mają o 16,20 samolot więc mam nadzieję że polecą...
a do do usg to wszystko zależy kto to robi itd... ja u swojego lekarza miałam super sprzęt i on na przeźiorności włączał 3d tak żeby nam dzidzioła pokazać ale pomiary robił w 2d, no i płaciliśmy 100 standardowo, a połówkowe mogliśmy mieć robione przez niego właśnie za 100 2d, albo za 200 3d, ale robione przez lekarza zajmującego się wykrywaniem wad i chorób u dzieci w brzuszku on jest lekarzem w śląskiej akademii medycznej i w tym się specjalizuje, i my wzięliśmy tą 2 opcje owszem dlatego żeby mieć pamiątkę w formie fotek filmików ale wiedzieliśmy też że jak zbada pata lekarz specjalizujący się w wadach to będziemy spokojniejsi więc praktycznie płaciliśmy więcej za specjalistę... dla mnie jeśli wizytę przeprowadza ten sam lekarz prowadzący to nie powinien brać 100 więcej przecież on tylko przełącza guziczek,
ale jak jedziesz specjalnie żeby dziecko u kogoś innego pobadać i tak też robiła agusia to nie dziwię się że biorą więcej...

(...)
Zgadzam się w 100% z tym co napisałaś.
Do połówkowego mam jeszcze troszkę czasu, ale generalnie podchodzę do tego tak, że jesli mój lekarz zaproponuje wykonanie go w 3d za tą samą cenę, to spoko, ale jeśli miałabym za to dodatkowo płacić jemu lub innemu ginowi (ale nie specjaliscie tak jak w Waszym przypadku) to się na to nie zdecyduję, bo najzwyczajniej w świecie mnie na to nie stać.

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
(...)
ktosiu Twoj brat tez tutaj mieszka? No nie ma sie co dziwic ,ze nie sa przystosowani, normalna temp zima to + 10 stopni ,wiec jak maja byc przygotowani?w Polsce co roku jest zima ,a i tak drogowcy jak zwykle sa zaskoczeni
(...)
Tak, mój brat też jest w Irlandii, już ponad 3 lata
Polscy drogowcy jak co roku nie spodziewają się, ze w okolicach listopada/grudnia może spaść śnieg


Wiecie co, naszła mnie taka refleksja na temat mojego gina. Wiecie, że on nigdy nie używa określenia "dziecko jest zdrowe"? On zawsze mówi oczywiście czy rozwój jest prawidłowy, ale zamiast wcześniejszego stwierdzenia mówi "na ten moment nie ma podstaw do niepokoju". Kiedyś przy którejś wizycie go zapytałam dlaczego tak a nie inaczej, to mi odpowiedział - dość logicznie jak myślę - że żaden lekarz na podstawie usg nie może stwierdzić, że dzidziuś jest "zdrowy", bo poprzez to badanie można określić prawidłowość budowy dziecka, jego narządów, a zdrowie to nie tylko te kwestie. Bo co jeśli on mi powie, że dziecko jest zdrowe a ono urodzi się alergikiem albo będzie mieć jakąś chorobę krwi albo jeszcze coś innego, czego poprzez usg nie ma szans zbadać? To ja wtedy będę mieć pretensje, że lekarz mnie okłamał. No i w sumie trudno mu odmówić racji
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:27   #982
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
hahaha
nie to tylko moja mama jest taka swiruska

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
to już się nie smuć
o tak dumny jak cholera ale mój w. jeszcze bardziej jakby mógł toby odfrunął


tak już się pożegnałam z karmieniem karmiłam do końca 4 mce już sobie wcześniej założyłam że minimum do 4 mce ale max 6 bo nie chciałam dłużej no i tak zakładałam jak po 4 mce zacznę wprowadzać słoiczki to go zacznę ograniczać, żeby to łagodnie zakończyć no a Patowi zaczęły wychodzić zęby zaczął się denerwować przy piersi nie chciał jeść ale z butli tak bo gryzł i ocierał smokiem o dziąsła, do teraz tak robi, no i sam mnie odstawił, nie chciał wkurzał się darł to na siłę nie będę go zmuszać... jeszcze ściągałam jakiś czas i dawałam z butli ale pokarmu było coraz mniej i się skończyło
Pat za to cholernie polubił słoiczki i jedzenie z łyżeczki bardzo mu się to podoba
a ja jestem z siebie dumna że po tylu problemach z piersiami dałam rade do końca 4 mce karmić i Pat dostał wszystko co było trzeba bo ja z 2 strony nigdy jakiegoś parcia na karmienie nie miałam i cieszę się że to on pogardził bo jak czytałam o tym że dzieci nie chcą przestać jeść i jakie wojny mamy muszą w domu przeprowadzać, w golfach chodzić bandażować się jeden wielki krzyk i stres dla dziecka to się cieszę że tak wyszło
no pamietam jak pisalas ze do 4mca chcesz karmic. nawet nie zajrzylam ze to juz minelo. a jak jeszcze Pat Ci pomogl i spokojnie obeszlo sie to odstawianie to super!

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość

Wiecie co, naszła mnie taka refleksja na temat mojego gina. Wiecie, że on nigdy nie używa określenia "dziecko jest zdrowe"? On zawsze mówi oczywiście czy rozwój jest prawidłowy, ale zamiast wcześniejszego stwierdzenia mówi "na ten moment nie ma podstaw do niepokoju". Kiedyś przy którejś wizycie go zapytałam dlaczego tak a nie inaczej, to mi odpowiedział - dość logicznie jak myślę - że żaden lekarz na podstawie usg nie może stwierdzić, że dzidziuś jest "zdrowy", bo poprzez to badanie można określić prawidłowość budowy dziecka, jego narządów, a zdrowie to nie tylko te kwestie. Bo co jeśli on mi powie, że dziecko jest zdrowe a ono urodzi się alergikiem albo będzie mieć jakąś chorobę krwi albo jeszcze coś innego, czego poprzez usg nie ma szans zbadać? To ja wtedy będę mieć pretensje, że lekarz mnie okłamał. No i w sumie trudno mu odmówić racji
zgadzam sie z Toba!
usg to tylko pomiary i wyglad dzidziusia jego narzdaow a do pelnego zdrowia duuzo brakuje. Ale dobrze jes uslyszec ze prawidlowo rosnie i sie rozwija.
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:29   #983
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Wiecie co, naszła mnie taka refleksja na temat mojego gina. Wiecie, że on nigdy nie używa określenia "dziecko jest zdrowe"? On zawsze mówi oczywiście czy rozwój jest prawidłowy, ale zamiast wcześniejszego stwierdzenia mówi "na ten moment nie ma podstaw do niepokoju". Kiedyś przy którejś wizycie go zapytałam dlaczego tak a nie inaczej, to mi odpowiedział - dość logicznie jak myślę - że żaden lekarz na podstawie usg nie może stwierdzić, że dzidziuś jest "zdrowy", bo poprzez to badanie można określić prawidłowość budowy dziecka, jego narządów, a zdrowie to nie tylko te kwestie. Bo co jeśli on mi powie, że dziecko jest zdrowe a ono urodzi się alergikiem albo będzie mieć jakąś chorobę krwi albo jeszcze coś innego, czego poprzez usg nie ma szans zbadać? To ja wtedy będę mieć pretensje, że lekarz mnie okłamał. No i w sumie trudno mu odmówić racji
myślę że masz bardzo fajnego lekarza

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
no pamietam jak pisalas ze do 4mca chcesz karmic. nawet nie zajrzylam ze to juz minelo. a jak jeszcze Pat Ci pomogl i spokojnie obeszlo sie to odstawianie to super!
otóż to
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:30   #984
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
czesc

Marta - oj to poszalejesz z kolezankami. A Ty juz nie karmisz piersia ? bo piszesz ze mozesz sobie pozwilic na taka imprezke zakrapiana

agus - super prezent na swieta ! gratulacje coreczki! pieknie ze wszystko z malutka OK !

zabcia - uwazaj tam na noge, mam nadzieje ze po badaniu okaze sie ze calkiem jest OK

india - fajne mebelki kuchenne, w ogole super sie oglada wsze postepy, szybciutko Wam to idzie. Pamietam jaka ja mialam radoche jak juz wlasnie takie wykonczenia w mieszkaniu robilismy, z kazdym dniem widac bylo duze postepy. I tez na poczatku mielismy najpotrzebniejsze mable-kuchnia-podstawa ! A co do zelazka - ja mam tefala i jestem mega zadowolona.

anika - no to problem z glowy-autko macie-super. A do Radomia to po co jedziecie ? Bo moze mi umknelo jak pisalas ? A jak jestes w takiech dobrych stosunkach z szefem to moze wprost go zapytraj co z twoja premia ??

Zabralam sie w koncu za powazniejsze sprzatanie-bo dalej doprowadzam dom do stanu uzytku wyciegnelam ozfoby swiateczne, teraz tylko choinke zdobyc.

A fajnie by bylo jakby kazda sie pochwalila fotkami swojej ubranej choinki-bedziemy miec swiateczny calkiem nastroj ! ja obieduje moja pokazac-jak ja bede miec !

Wczoraj mielismy pierwszy dluzysz wypad bez Tomusia. Akcja-pozyczony laktator, mleko w butli, moja mama z malym i pojechalismy po najwiekszy prezent swiateczny dla TZ bylismy w Decathlonie w Gliwicach i takie cudo przywiezlismy:
http://www.decathlon.com.pl/PL/bm-490-87992134/
M. wymyslil sobie ze chce na swieta od wszystkich kase i czesc kosztow mu sie zwroci tego atlasu. wszyscy wiedza ze maja mu kase dac i fajnie A z tego sprzetu to i ja moze skorzystam-brzuszek i biodra trzeba doprowadzic do stanu sprzed ciazy

wiesz co jedziemy do brata mojego taty (ps. moj wujek jest o 2 lata ode mnei starszy WUJEK!!!), maz ma tam u nich szafe robic a i do babci chcemy skoczyc bo maz zrobił jej sliczna drewnianą ławeczke do postawienia koło pieca
juz mielismy w zesżlym tyg jechac ale przez te kłopoty z autem nigdzi enie pojechalismy
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...

Edytowane przez anika222
Czas edycji: 2010-12-21 o 13:34
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:32   #985
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Ktosiu ja w sumie nigdy nie zwróciłam na to uwagi jak mówi mój gin...ale faktycznie on zawsze zaznacza że rozwija się i rośnie prawidłowo i że on nie ma się do czego przyczepić. No ale z drugiej strony to szalone mieć pretensje do gina że nie wykrył alergii na usg często dorośli nie wiedzą o alergii mimo widocznych i uciążliwych objawów leczą przeziębienie
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:39   #986
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

wiecie co zrobiłam hahahaha
wysłałam sms do rmf do świetnego mikołaja tzn chciałam wysłać a zrobiłam czeski błąd źle wpisałam liczby z nr telefonu i się okazało że wysłałąm swoje imie do portalu randkowego hhahahaha zorientowałam się jak kazali mi wysłać województwo żeby mi przysłać oferty z mojej okolicy hahahahaha ale mam ubaw
na szczęśćie tylko 2,44 bo jakby mi to więcej pochłonęło to bym nie byłą taka wesoła

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

buhahahhaha a teraz pogrzebałam po necie i się okazało że to portal też dla panów a wysyłając swoje imie do tego świetnego mikołąja wysłałam to do jakiejś marty (jest wiele tych pań w wiadomym celu) która teraz mnie napastuje że chce mi fotki wysłać ale hahah ja nic nie piszę nie będę kasy tracić niech się odczepi hahahaha

ja to mam szczęście nie dość że nr pomyliłam to jeszcze z imieniem trafiam hahahah
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-12-21 o 13:33
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:41   #987
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
wiesz co jedziemy do brata mojego taty (ps. moj wujek jest o 2 lata ode mnei starszy WUJEK!!!), maz ma tam u nich szafe robic a i do babci chcemy skoczyc bo maz zrobił jej sliczna drewnianą ławeczke do postawienia koło pieca
juz mielismy w zesżlym tyg jechac ale przez te kłopoty z autem nigdzi enie pojechalismy
długo tam sie jedzie ?

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
wiecie co zrobiłam hahahaha
wysłałam sms do rmf do świetnego mikołaja tzn chciałam wysłać a zrobiłam czeski błąd źle wpisałam liczby z nr telefonu i się okazało że wysłałąm swoje imie do portalu randkowego hhahahaha zorientowałam się jak kazali mi wysłać województwo żeby mi przysłać oferty mężczyzn z mojej okolicy hahahahaha ale mam ubaw
na szczęśćie tylko 2,44 bo jakby mi to więcej pochłonęło to bym nie byłą taka wesoła
hahaha a no to napisalas do sw mikolaja zeby ci jakiegos kochasia przyslal koniecznie uzupelnij to wojewodztwo!

kurcze a ja dzwonie po przychodniach bo musimy isc z malym na usg bioderek i sa takie terminy ze masakra! przez ten szpital umknelo to nam, bo mialo bys zrobione ok 6 tyg a ona juz ma 9tyg. a w jednej poradni 2 luty, innej marzec gryyy juz M. kombinuje cos na szpitalu
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-21, 13:49   #988
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
hahaha
nie to tylko moja mama jest taka swiruska



no pamietam jak pisalas ze do 4mca chcesz karmic. nawet nie zajrzylam ze to juz minelo. a jak jeszcze Pat Ci pomogl i spokojnie obeszlo sie to odstawianie to super!



zgadzam sie z Toba!
usg to tylko pomiary i wyglad dzidziusia jego narzdaow a do pelnego zdrowia duuzo brakuje. Ale dobrze jes uslyszec ze prawidlowo rosnie i sie rozwija.
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
myślę że masz bardzo fajnego lekarza


otóż to

Z początku trochę mnie denerwowało to, że tak mówi, bo wiadomo, że chciałam usłyszeć to magiczne zdanie "jest zdrowe", ale jak mi wyjaśnił to rozumiem jego punkt widzenia. A słowa o prawidłowym rozwoju jak najbardziej mi wystarczają W ogóle zawsze mnie rozczula sposób w jaki doktor się wypowiada o maleństwie - nigdy nie użył słowa "dziecko", zawsze jest "dzidziolek" i "bąbelek" Nie to co baba, która mnie przyjmowała do szpitala - "płód"

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Ktosiu ja w sumie nigdy nie zwróciłam na to uwagi jak mówi mój gin...ale faktycznie on zawsze zaznacza że rozwija się i rośnie prawidłowo i że on nie ma się do czego przyczepić. No ale z drugiej strony to szalone mieć pretensje do gina że nie wykrył alergii na usg często dorośli nie wiedzą o alergii mimo widocznych i uciążliwych objawów leczą przeziębienie
Ta alergia to dość trywialny przykład, wiem, ale on go użył, zeby zobrazować całą sytuację, że wielu rzeczy nie może zbadać i wykryć poprzez usg czy inne badania w czasie ciąży, więc byłoby nieodpowiedzialne z jego strony gdyby zapewniał, ze dzidziuś jest zdrowy.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 13:58   #989
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 953
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
długo tam sie jedzie ?



hahaha a no to napisalas do sw mikolaja zeby ci jakiegos kochasia przyslal koniecznie uzupelnij to wojewodztwo!

kurcze a ja dzwonie po przychodniach bo musimy isc z malym na usg bioderek i sa takie terminy ze masakra! przez ten szpital umknelo to nam, bo mialo bys zrobione ok 6 tyg a ona juz ma 9tyg. a w jednej poradni 2 luty, innej marzec gryyy juz M. kombinuje cos na szpitalu
wiesz co ze 4 - 5 godzinek
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-21, 14:03   #990
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
wróciłam...ale nie nadrabiam bo zajęłoby mi to chyba całe święta i do sylwestra


Martuś super że po badaniach ok jest wszystko. Teraz trzymam kciuki za to by te samoloty zaczęły latać i by Twoja siostra przyleciała.

W zeszłym tygodniu dzidzia zaczęła się ruszać najpierw takiego kopa wieczorem mi sprzedała, że nie miałam wątpliwości że to "to", później na drugi dzień było spokojniej ale już na trzeci dzień zaczęła się ruszać też w ciągu dnia a nie tylko wieczorem. Najlepsze było jak moja siostra zaczęła przy mnie grać na skrzypcach to się tak dzidziak rozbrykał że szok fajne uczucie



Kliwia gratuluję narodin córeczki
Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Cześć
Mąż wrócił wczoraj o 17:30 z tym, że był jeszcze na przeglądzie auta, bo do jutra mamy ważny. Dzisiaj na 4:00 znowu szedł i powiedział, że mam się go spodziewać koło 20 ehh. Chce, żeby już był czwartek.
Marta ciesze się, że z Patem wszystko dobrze, warto było się pomęczyć, żeby usłyszeć dobre wieści.
Aguś gratuluje córeczki.
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Gratulacje

W którym tygodniu byłaś? Tez się wybieramy. U nas kosztuje coś około 150 zł.
Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki

z pracy do was pisze bo wczoraj cos zachuczalo zaśmierdziało i sie komputer wyłączył

maz sie smiał ze to z wrazenia ze tak wczesniej wrócił

w związkuz tym nie miałam jak wam napisać ze:

ODEBRALISMY AUTO!!!!!!!!!!!!!!!!

i dało sie naprawić? dało!!!

w związku z tym dzis wyjezdzamy do radomia o 15 sie nei moge doczekac

tak mnei natka kopie po prawym biodrze ze kurde az mam noge sparalizowaną!!!


Aguś gratuluje córci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to teraz nic tylko kupowac sukieniunie

Stokrotka to chyba nei ta sama firma no chyba ze jestes facetem
bo u mnie pracuja sami faceci i ja jedna kobieta
... i pewnei dlatego tak jest....

Kolanka bo ja mam naprawde fajnego szefa jestesmy na takiej kolezenskiej stopie
jak sie cos dzieje lub cos potrzeba to nigdy niekomu niczego nie odmówił
jak trezba wolne to bez zająkniecia daje, jak sie pochoruje ktos to tez nei ma problemu..., pogada, pożartuje

tylko tak jak piszesz ten wąż w kieszeni...
Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
czesc

Marta - oj to poszalejesz z kolezankami. A Ty juz nie karmisz piersia ? bo piszesz ze mozesz sobie pozwilic na taka imprezke zakrapiana

agus - super prezent na swieta ! gratulacje coreczki! pieknie ze wszystko z malutka OK !

zabcia - uwazaj tam na noge, mam nadzieje ze po badaniu okaze sie ze calkiem jest OK

india - fajne mebelki kuchenne, w ogole super sie oglada wsze postepy, szybciutko Wam to idzie. Pamietam jaka ja mialam radoche jak juz wlasnie takie wykonczenia w mieszkaniu robilismy, z kazdym dniem widac bylo duze postepy. I tez na poczatku mielismy najpotrzebniejsze mable-kuchnia-podstawa ! A co do zelazka - ja mam tefala i jestem mega zadowolona.

anika - no to problem z glowy-autko macie-super. A do Radomia to po co jedziecie ? Bo moze mi umknelo jak pisalas ? A jak jestes w takiech dobrych stosunkach z szefem to moze wprost go zapytraj co z twoja premia ??

Zabralam sie w koncu za powazniejsze sprzatanie-bo dalej doprowadzam dom do stanu uzytku wyciegnelam ozfoby swiateczne, teraz tylko choinke zdobyc.

A fajnie by bylo jakby kazda sie pochwalila fotkami swojej ubranej choinki-bedziemy miec swiateczny calkiem nastroj ! ja obieduje moja pokazac-jak ja bede miec !

Wczoraj mielismy pierwszy dluzysz wypad bez Tomusia. Akcja-pozyczony laktator, mleko w butli, moja mama z malym i pojechalismy po najwiekszy prezent swiateczny dla TZ bylismy w Decathlonie w Gliwicach i takie cudo przywiezlismy:
http://www.decathlon.com.pl/PL/bm-490-87992134/
M. wymyslil sobie ze chce na swieta od wszystkich kase i czesc kosztow mu sie zwroci tego atlasu. wszyscy wiedza ze maja mu kase dac i fajnie A z tego sprzetu to i ja moze skorzystam-brzuszek i biodra trzeba doprowadzic do stanu sprzed ciazy
Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Aha, czyli jednak faktycznie lekarze nieraz robią 3d w ramach standardowej wizyty.



Zgadzam się w 100% z tym co napisałaś.
Do połówkowego mam jeszcze troszkę czasu, ale generalnie podchodzę do tego tak, że jesli mój lekarz zaproponuje wykonanie go w 3d za tą samą cenę, to spoko, ale jeśli miałabym za to dodatkowo płacić jemu lub innemu ginowi (ale nie specjaliscie tak jak w Waszym przypadku) to się na to nie zdecyduję, bo najzwyczajniej w świecie mnie na to nie stać.



Tak, mój brat też jest w Irlandii, już ponad 3 lata
Polscy drogowcy jak co roku nie spodziewają się, ze w okolicach listopada/grudnia może spaść śnieg


Wiecie co, naszła mnie taka refleksja na temat mojego gina. Wiecie, że on nigdy nie używa określenia "dziecko jest zdrowe"? On zawsze mówi oczywiście czy rozwój jest prawidłowy, ale zamiast wcześniejszego stwierdzenia mówi "na ten moment nie ma podstaw do niepokoju". Kiedyś przy którejś wizycie go zapytałam dlaczego tak a nie inaczej, to mi odpowiedział - dość logicznie jak myślę - że żaden lekarz na podstawie usg nie może stwierdzić, że dzidziuś jest "zdrowy", bo poprzez to badanie można określić prawidłowość budowy dziecka, jego narządów, a zdrowie to nie tylko te kwestie. Bo co jeśli on mi powie, że dziecko jest zdrowe a ono urodzi się alergikiem albo będzie mieć jakąś chorobę krwi albo jeszcze coś innego, czego poprzez usg nie ma szans zbadać? To ja wtedy będę mieć pretensje, że lekarz mnie okłamał. No i w sumie trudno mu odmówić racji
dziekuje kochane

najwazniejsze, ze zdrowe dziecie
za duzo nie wazy ale gin mowi, ze jak na dziewczynke to okej
378g

scio a ja bylam w 22 tygodniu


aniko troche sie boje kupowac sukienusi
bo raz juz byl przypadek niedawno w meza rodzinie, ze cora cora, urodzil sie chlopiec heh
takze poczekam do stycznia jak moj gin potwierdzi dziewczynke to moze cos rozowego kupie
a tak to uniwersalne
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.