Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[M25]

Napisane przez _paulinka2

M25 a jak u Ciebie? unormowało się?

U mnie to jest ostatnio na przemian, raz dużo raz mało... nie wiem z czego to wynika. Maltretuję piersi laktatorem jak mała skończy jeść, żeby pobudzić laktację, ale to mleko leci sobie jak mu się podoba. Ostatnio miałam dosyć dużo wyjść z domu i dużo ściągałam, może to dlatego znowu teraz mam mniej... Wieczorem daje małej moje mleko z butli bo z cyca się nie najadała, ale żeby zjadła wieczorem 140ml to muszę to cały dzień ściągać bo wieczorem to tylko 80 ml z dwóch piersi. Podaję też małej raz dziennie 120ml herbatki i wtedy też ściągam... Taka walka z wiatrakami ;-)

[kliwia]

a z moczem moze szybiciej zlapiesz mocz jak mala bez pieluchy?

[M25]

Dziewczyny ostatnio na poprawę humoru kupiłam sobie dwie pary butów na wysokim obcasie a wczoraj jak na złość na fitnessie nadwyrężyłam sobie ścięgno w tylnej części kolana... spuchło i boli :/ i buty poszły do szafy... ale szkoda mi bardziej tych zajęć z aerobiku, bo nie wiem ile będę musiała mieć przerwy a kupiłam karnet na cały miesiąc..

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez kliwia

a z moczem moze szybiciej zlapiesz mocz jak mala bez pieluchy?

heheh to nie takie proste bo siki lecą po tyłeczku i nie ma jak tego złapać... ja próbowałam już nawet w wanience z polewaniem wodą, żeby się posikała, ale to nie takie proste bo mała jest już ciężka a na zawołanie nie sika ;-)

[De28]

M25 A co robisz z mala jak idziesz na fitness? Z checia bym wrocila do fitnessclubu ale nie mam z kim malego zostawic a tak mi biezni brakuje i wypocenia sie.

Czy wasze dzieci tez lysieja? Moj wylysial na czubku glowy. I chyba teraz blond wlosy mu tam wyrastaja

[melabn]

kretencja ja zawsze przed szczepieniem badam mocz
artystka musisz tak nakleic worek, zeby ujscie cewki bylo w srodku, mysle ze trzeba probowac innego wyjscia nie ma

[ranka]

Napisane przez M25

Madzia też długo patrzyła tylko w jedną stronę dopiero w tym miesiącu zaczęła kręcić głową i patrzeć również w drugą stronę, nam lekarka powiedziała, że to pozostałość po ułożeniu w brzuszku i że trzeba dziecko na brzuszku kłaść, aby ćwiczyło mięśnie pleców i karku.

u nas podobnie - i tak samo, mamy klasc na brzuszku

[Beata_Batumi]

Witajcie.

Nie pisałam bo mieliśmy gości w sobotę i cały dzień sprzątałam. Mała Lila miała chyba kolke w piątek i w sobotę, dałam bobotic i odpukać jest ok. Ale to było straszne- moje grzeczne dziecko dało taki koncert przy gościach że szok! I jeszcze mąż mnie wkurza bo jak jestesmy sami to uwali sie na kanapie i w ogole nie chce sie Lilą zajmować a przy gościach to pierwszy nosi i jeszcze do mnie z tekstem co ze mnie za matka że sobie siedzę akurat tesciowa do małej poleciała to przecież we 2 nie będziemy jej nosic), doła mam przez to...Dobry tatuś ale tylko przy kimś...A tak to sama jestem ze wszystkim bo on niby ciągle coś robi a co pójdę do teściów to on sobie u nich przesiaduje! W niedz cały dzien tam siedział a ja za ścianą sama z małą!

Co do rytmu dnia to u nas od początku jest ten sam schemat- jedzonko ok 2 w nocy, potem ok 6 i drzemka (ale nie zawsze) potem kolejne o 9, aktywność i drzemka, po kolejnym jedzonku spacerek ok 1,5 godz i jedzonko, ok 6 kąpiel, butla i spanko. Mniej więcej tak to wygląda. Czasem śpi więcej a czasem mniej ale mniej więcej tak to wygląda.

Używałyście może butelek babydream z rossmanna? A pieluchy? Jakie polecacie oprócz pampersów oryginalnych? Żeby nie przemiękały.

[ranka]

Napisane przez kretencja

Niebieskaa, ja miałam w ciąży i przy wypisie ze szpitala bardzo dobrą morfologię, nawet lekkiej anemii nie miałam przez całą ciążę. Niedługo pewnie sobie zbadam, ale pewnie nie ma pośpiechu...

Mela, to mocz trzeba badać przed szczepieniem Nikt nam nic nie mówił

kretencja bo nie trzeba - nie przesadzajmy dziewczyny, jesli ewidentnie dziecko nie goraczkuje nie ma zmian w zachowaniu, nie ma zadnych wykladnikow infekcji to szkoda nerwow.


tak naprawde przeciwskazaniem do szczepienia jest infekcja z goraczka powyzej 38,5 stopnia czy choroby zakazne. w innych przypadkach sie szczepi.

[mallinka]

Hej z rana

u nas noc w miarę spokojna-po wieczornym bólu brzucha w nocy jadł i dalej spał za to rano znowu brzuch go bolał po jedzeniu... ta kupa go męczy

a z pępkiem nic na siłe nie zamierzam robić tylko chciałabym jakiś silniejszy środek bo mam wrażenie że ten octenisept słabo działa... chyba będę częściej pryskać.

piszę tego posta od 10 właśnie wróciliśmy ze spaceru-przynajmniej wtedy przestał płakać...
i jak ja mam się uczyć jak nawet nie mam czasu zjeść śniadania

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez lutien

Nika dziś kończy 3 miesiące

a my dziś 3 tygodnie

Kliwia no właśnie chyba źle z tym pępkiem postępowałam, teraz będę wiecej psikać i chyba przerzuce się na spirytus, tylko ile%?

[margaryt]

Napisane przez lutien

Wpadam tylko na sekunde, zeby napisac, ze chyba koniec mojej laktacji TZ pojechal do apteki po nutramigen Pomimo tego, ze jestem pozytywnie nastawiona, duzo pije, przystawiam nawet co godzine itp to od 5 dni nic sie nie polepsza. Nika placze z glodu, laktatorem nic nie odciagam (max 30ml z obu piersi). Smutno mi

Boję się ze u mnie tak samo. Póki co dostawiam Małą do piersi, po niej daję MM bo jest nadal głodna. Niestety największe napady głodu ma w nocy. Budzi się o 2 i nie chce zasnąć po karmieniu nawet do 4. Karmienie trwa ok 1,5 godz i o 4 znów musi dostać butlę.

[niebieskaa]

Napisane przez Artystka23

szybko zlecialy te 3 miesiace
Ja musze zrobic malej badania moczu,ale jak dobrze zlapac siuski w ten woreczek????wiem ze ktoras sie z tymi woreczkami meczyla,ale znalezc nie moge

ja przyklejalam ale mam chlopca, ale tez mialam przeboje i siuski wylatywaly a w woreczku prawie nic nie zostalo. teraz sie przypatrzylam w szpitalu jak pielegniarka przyklejala ten woreczek malemu i dol woreczka (bo jest on dosc dlugi) podwinela pod pupe i chociaz tez sie wylaly siuski to duzo zostalo w woreczku.

Sluchajcie co ja mam zrobic lekarka powiedziala ze moge cytryne i sok z cebuli przy karmieniu. Probowac?? jak myslicie??

Co do do karmienia to ja karmie co drugie raz piers raz mm. a czasem piers+ mm(np60-70ml)

Po piersi Tymek chce jesc ponownie za 2h a po dwoch godzinach to ja w piersiach jeszcze nic nie mam, za to po 5h mam ok 100-110ml (sprawdzilam w nocy i pozniej rano jak odciagalam laktatorem) pewnie jak on ssie to i tak wysysa wiecej niz te 100ml laktatorem bo dziecko to
najlepszy laktator

Chcialam sie poddac w ogole z tym karmieniem, ale poki daje rade ze co drugie to tak karmie.
tylko teraz nie wiem jak bedzie z produkcja jak jade laktatorem a nie daje ssac (przez to moje przeziebienie)

mallinka nam szybciej poszlo z pepkiem jak uzylismy tych gazikow Leko, one sa ze spirytusem, Octeniseptem tez psikalam pare razy ale jakos slabo dzialal i polozna poradzila mi gaziki od razu wysuszyly.

[kliwia]

cytryne do herbaty mozna. no chyba ze dziec zareaguje. ja jadlam w 2 tyg zycia po czastce pomaraczny i malej nic nie bylo.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

mallinka 70%
dziwne ze u innych dziala u drugich nie. ja psikalam prawie co zmiana pieluchy. i patyczkiem wygrzebywalam 'rope' z zakamarkow pepka, polozna kaza odcjagac skorke by sie tam dostac. podzialalo.

[dzasta110]

Witam po dwóch prawie nieprzespanych nocach uczę Agatkę spać w łóżeczku, ale idzie baaaardzo opornie, ale się zawzięłam i nie odpuszczę

wczorajszej nocy usnęła dopiero o 2, ale za to spała do 7 a dziś już było gorzej, budziła się co ok 2 godziny i ciężko było jej zasnąć
próbuję Waszych sposobów tzn pieluszki (chyba jej się to podoba) i położyłam kocyk na materac tak jak Artystka

i wymieniłam jej smoczek z TT na Avent i chyba jej bardziej odpowiada

dziś już drugi raz Agatka sama zasnęła w łóżeczku, ale w turystycznym w salonie, dla nas to i tak wielki sukces oby tak dalej, to może ta moja gwiazda w końcu będzie spała tak jak się należy

wczoraj pojechałyśmy same do miasta byłam u babci, no i nie mogłam odpuścić zajścia do lumpka i wydałam 70 zł w końcu mogłam kupić coś dla siebie a Mała calutką wyprawę przespała, u babci tylko zjadła i dalej w kimono wyjazdy jej służą

właśnie przyszły kalendarze na Dzień Babci i Dziadka - fajne

Mallinka - my kikuta psikaliśmy octeniseptem, odpadł po 2 tygodniach

na gorączkę mamy czopki Eferalgan

Kliwia - naklejki w Biedronce rzeczywiście słodkie, jakbym miała kupić chyba bym z godzinę się zastanawiała które wziąć na szczęście wcześniej kupiłam żyrafki, więc problemu nie było

włosy - ja mam bardzo gęste, włos gruby, absolutnie nie podatne na jakiekolwiek kręcenie, jedynie nadają się do prostownicy... mam zrobione pasemka, po kilku próbach farbowania na inne kolory zawsze wracam do pasemek a tak bym chciała pomalować wszystkie, ale nigdy nie wiem jaki kolor wziąć

[79 Marta]

Witam

Napisane przez lutien

Nika dziś kończy 3 miesiące

toż to prawie jak urodziny

Napisane przez Beata_Batumi

A pieluchy? Jakie polecacie oprócz pampersów oryginalnych? Żeby nie przemiękały.

ja w ciągu dnia zakładam biedornkowe- nie ma dramatu na noc pampersa ( w sumie 2, bo ok 4 rano zmieniam)

Napisane przez niebieskaa

j

Sluchajcie co ja mam zrobic lekarka powiedziala ze moge cytryne i sok z cebuli przy karmieniu. Probowac?? jak myslicie??

no właśnie... ja przez 3 dni piłam herbatę w cytryną i od wczoraj mała obsypana z lekka ( pierwszy raz w zyciu)- ma chropowatą przesuszoną skórę na łydkach i podrażnione policzki. W kupie śluz.Zakładam, że to przez cytrynę właśnie, bo nic nowego w diecie się nie pojawiło.

[Aliszcze]

Mallinka, Asi opadł kikut po jakiś 2 tygodniach. Położna kazała nam nie psikać octeniseptem tylko wziąć patyczek, namoczyć go w tym octeniseptem i czyścić pod tym kikutem. I tyle. Raz dziennie to robilam po kąpieli. I jest ok wszystko

[agas]

A ja sie poryczalam ze zlosci!!!!!!!! Bylam na szczepieniu z mala SAMA bo niby z kim. Baba w rejestracji mi powiedziala zle godzine i czeklama ponad godzine i jeszcze na mnie wsiadla!!!!!!! A jakby tego bylo malo jak wrocilam czekala na mnie kartka ze strazy miejskiej z wezwaniem. No ciekawe gdzie mialam zaparkowac jak tam byl full i stalam jak kazdy. Do tego maz mi mowi no to trzeba bylo pojechac wozkiem a nie samochodem i sie wlasnie skapnelam ze mam dzis urodziny. Niech ten dzien sie juz skonczy!!!

[79 Marta]

Napisane przez agas

i sie wlasnie skapnelam ze mam dzis urodziny.

wszystkiego najlepsiejszego

[sylwia01485]

Dziewczyny,

ja wczoraj przeżyłam koszmar, którego żadnej z Was nie życzę. W niedzielę bardzo późnym wieczorem Hela zaczęła wymiotowac ,ale tak dużo i co pół godziny, a na koniec żółcią, że wylądowaliśmy w szpitalu.

Okazało się, że jak wyszłam ze starszą na basen, mąż dał małej mleko, ale nie moje zamrożone tylko uznał, ze szybciej będzie zrobić mieszankę. A mieliśmy 1 puszkę otwartą 2 mies temu, jak mała miała 2 tyg i pierwszy raz wychodziłam, to mało jeszcze było mleka mojego , więc on dorobił troszkę, no ale puszka otwarta stała. JA wiedziałam, że jest jakiś czas przydatnosći, ale nie sprawdziłam tego i do głowy mi nie przyszło, że on może dac sztuczne mleko, jak jest moje. Po sprawdzeniu okazało sie ,ze mozna je trzymac 4 tyg od otwarcia, wiec nasze było juz miesiac przeterminowane.

Ale lekarze nie byli pewni , co jest przyczyną tych wymiotów ( nie było temperatury), na IP ( pełno dizeci) Hela blada i apatyczna- nie płąkała w ogole- wymiotuje żółcią. PRzyjęli nas poza kolejnością i od razu do szpitala.

Miała usg brzucha, przezciemiączkowe , rtg klatki, badanie moczu, krwi, laryngologiczne badanie- wszystko w ciągu godziny i to w nocy ( okolo polnocy) - byłam zdziwiona, że tak sprawnie- teraz to mogę docenic, bo wtedy byłam bliska zejścia z nerwów- płakałam jak bóbr cały czas.
Wszystkie wyniki były w normie, więc dali jej kroplówkę nawadniającą i zostałam z nią tam na noc- na twardym krześle przy łóżeczku- nie spałam nawet minuty. Wczoraj wyszłyśmy o 3 po południu, to spałam 3 godziny jak zabita.

Wszystko dobrze sie skończyło, ale chyba zejde z tego świata 10 lat wcześniej niż było mi pisane - bałam się, że mi dziecko umiera- leżało jak zwłoczki, tylko patrzyło oczami i nie płakało, a skóra bladoszara. Nikomu nie życzę takiego widoku- płakaliśmy razem z meżem.

Diagnoza lekarzy nie jest w 100% pewna, ale podejrzewają to mleko- inne czynniki zostały w zasadzie wykluczone.

Więc jeśli macie mleko otwarte - szczególnie mamy karmiące piersią, które mają mleko na wszelki wypadek- sprawdzajcie do kiedy jest ważne. Lekarze nie byli na początku przekonani do moich podejrzeń, bo twierdzą, że te zalecenia producenta są trochę na wyrost, ale w końcu postawili na to mleko.


Jak wróciłam do domu to sprawdziłam puszkę przed wyrzuceniem- zapach wydawał mi się dziwny i smak też lekko kwaśnawy, ale nie wiem, jak smakowało wcześniej, więc organoleptycznie mi to niewiele mówi.

[anulka3999]

Napisane przez Patrycja_1708

Wszystko fajnie pięknie tylko że mój mały jakoś nie jest skory do zabaw po jedzeniu bo albo zasypia po butli albo krzyczy.Sam leży moze 2minuty jak go położe i zaraz krzyk. A co do kąpieli to jak jest głodny to w zyciu go nie wykąpie bo drze sie jak szalony, zawsze przed kąpielą 30ml musze mu dać zeby był spokojny. Tak bym chciała aby mały juz miał uregulowane jedzenie, spanie i kąpanie... Czy to w ogóle kiedys nastąpi????? Czasami mam wrażenie że on jest mega nadpobudliwy bo jak czytam o waszych dzieciach ze same zasypiają, że śpią całą noc to zazdroszcze jak nie wiem co...

Ale to wlaśnie trzeba by wiedziec o której mniej więcej on jada przeważnie i odpowiednio wczesnie wykąpć zeby glodny nie byl...
Co do lezenia to moj tez dlugo nie ulezy sam ale ja go zabawiam to w łózeczku przy karuzeli to na macie edukacyjnej lub na bujaczku - totalnie na niego zwracam tylko uwage i spełniam jego zachcianki

A ja kiedyś nawet budziłam specjalnie i zajmowalam się - tez plakal ale pozniej unormowało się

[Weronisia]

Sylwia współczuję przeżyć.

Napisane przez Beata_Batumi

Używałyście może butelek babydream z rossmanna? A pieluchy? Jakie polecacie oprócz pampersów oryginalnych? Żeby nie przemiękały.

Beata a jesteś pewna, że to była kolka? Może ona tak zareagowała na gości? Dziecko często w ten sposób reaguje na jakieś duże zmiany jak. np. na obcych ludzi.

A co do Rossmanna, to ja miałam pieluchy Babydream i były całkiem fajne
Tak samo odpowiadają mi pieluchy ze Schleckera.
Na noc jednak zawsze zakładam Pampersa, bo nie zmieniam pieluch w nocy, a więc musi wytrzymać do rana.

[kotek81]

Napisane przez kretencja

Mela, to mocz trzeba badać przed szczepieniem Nikt nam nic nie mówił

ja ani razu nie badałam Kindze moczu przed szczepieniem a jak w wieku kilku miesięcy wyszły jej bakterie w moczu (badałam mocz bo nie przybierała na wadze) to i tak nie miało to znaczenia przy szczepieniach - leczenie było swoją drogą a szczepienia swoją - normalnie ją szczepili w terminie pomimo tych bakterii.

Napisane przez Artystka23

Ja musze zrobic malej badania moczu,ale jak dobrze zlapac siuski w ten woreczek????wiem ze ktoras sie z tymi woreczkami meczyla,ale znalezc nie moge

jak dobrze nakleisz to się same złapią
no ale fakt łatwe to nie jest - kup od razu kilka tych woreczków tak na wszelki wypadek co byś nie musiała co chwilę do apteki latać...

Napisane przez melabn

kretencja ja zawsze przed szczepieniem badam mocz

ale po co???????

Napisane przez Beata_Batumi

Używałyście może butelek babydream z rossmanna? A pieluchy? Jakie polecacie oprócz pampersów oryginalnych? Żeby nie przemiękały.

ja nie używam ale według mnie butelka jak każda inna...

Pieluszki mamy GAGA z Tesco i są ok

Napisane przez mallinka

a z pępkiem nic na siłe nie zamierzam robić tylko chciałabym jakiś silniejszy środek bo mam wrażenie że ten octenisept słabo działa... chyba będę częściej pryskać.

Ja pępka nie psikałam niczym (bo nam w szpitalu zakazali ) i odpadł po 9 dniach i dopiero wtedy zaczęłam psikać octeniseptem - więc to pewnie nie wina specyfiku, że kikut się tak długo trzyma tylko indywidualna sprawa każdego dziecka

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez agas

A ja sie poryczalam ze zlosci!!!!!!!! Bylam na szczepieniu z mala SAMA bo niby z kim. Baba w rejestracji mi powiedziala zle godzine i czeklama ponad godzine i jeszcze na mnie wsiadla!!!!!!! A jakby tego bylo malo jak wrocilam czekala na mnie kartka ze strazy miejskiej z wezwaniem. No ciekawe gdzie mialam zaparkowac jak tam byl full i stalam jak kazdy. Do tego maz mi mowi no to trzeba bylo pojechac wozkiem a nie samochodem i sie wlasnie skapnelam ze mam dzis urodziny. Niech ten dzien sie juz skonczy!!!

i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Sylwia - współczuję nawet nie umiem sobie wyobrazić jakie to musiało być dla ciebie straszne dobrze, że już wszystko ok

[anulka3999]

Napisane przez agas

A ja sie poryczalam ze zlosci!!!!!!!! Bylam na szczepieniu z mala SAMA bo niby z kim. Baba w rejestracji mi powiedziala zle godzine i czeklama ponad godzine i jeszcze na mnie wsiadla!!!!!!! A jakby tego bylo malo jak wrocilam czekala na mnie kartka ze strazy miejskiej z wezwaniem. No ciekawe gdzie mialam zaparkowac jak tam byl full i stalam jak kazdy. Do tego maz mi mowi no to trzeba bylo pojechac wozkiem a nie samochodem i sie wlasnie skapnelam ze mam dzis urodziny. Niech ten dzien sie juz skonczy!!!

Mimo wszystko NAJLEPSZE ŻYCZENIA i dużo uśmiechu !!!:roz a::roza : : roza::r oza::ro za::roz a:

[ranka]

Sylwia wspolczuje, nigdy wiecej takich przezyc

[niebieskaa]

Agas wszystkiego najlepszego i zycze aby druga polowa dnia byla lepsza i zebys szybko zapomniała o tych "przygodach"

sylwia wspolczuje kochana, na pewno to przezylas, ja tak samo jak Tymek wyladowal w szpitalu... sama jakis czas temu czytalam na mleku ze mozna trzymac otwarte miesiac....i sie zastanawialam czy to na wyrost czy nie bo mam jeszcze puszke bebilonu, ktora trzymam wrazie gdyby jednak to bebiko mu sie odwidzialo, ale bebilon mam otwarty i juz drugi mesiac leci, po Twoim poscie postanawiam je wyrzucic i własnie w tej chwili ide go wywalic. Trzymam kciuki aby wszystko wrocilo do normy.

[Patrycja_1708]

I znowu nie dostałam odpowiedzi...

Martwie się tą jego chrypką bo jak krzyczy to słychać wyraźnie ze zachrypł.Ale nie ma ani kataru ani kaszlu.

[79 Marta]

Napisane przez Patrycja_1708

I znowu nie dostałam odpowiedzi...

Martwie się tą jego chrypką bo jak krzyczy to słychać wyraźnie ze zachrypł.Ale nie ma ani kataru ani kaszlu.

a masz nawilżacz powietrza? jak byłam z Hanią u pediatry z powodu kaszlu,to było to pierwsze pytanie jakie zadała. Może to być wina suchego powietrza

[kotek81]

Niedawno pisałam, że "nasze" bączki nie śmierdzą - chyba najwyższy czas to odwołać - od wczoraj jest taki smród jakby gdzieś szambo wyciągali

[Patrycja_1708]

Mam nawilżacz i temp w pokoju też jest w porządku, wiec nie wiem skąd ta chrypka u niego??? Bo gdyby to było jakies przeziebienie czy cos to byłaby chyba gorączka, kaszel czy katar? Mam racje??


A jeszcze ciekawi mnie co sądzicie o metodzie usypiania 3,5,7???? Bo czytałam teraz opinie na jednej stronce i są baaardzo różne. Bardzo bym chciała aby mój synek zasypiał sam i to w łóżeczku ale czy któraś matka potrafi położyc swoje dziecko i odejsc słuchając jak płacze i krzyczy??

[kliwia]

dzasta u mnie wyboru juz nie bylo wiec wzielam z zamkiem i wrozka i dinozaury takie pastelowe ladne kolorki mialy

sylwia masakra. no co masz za meza leniwego co daje sztuczne jak jest mamine duzo zdrowka.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

patrycja ja umiem, bo mnie placz malej nie wzrusza. nioe wiem czy ta metoda dziala u nowodorka. moze za 2 miesiace bedzie dzialac.

[Martinixxx]

Napisane przez Artystka23

Ja musze zrobic malej badania moczu,ale jak dobrze zlapac siuski w ten woreczek????wiem ze ktoras sie z tymi woreczkami meczyla,ale znalezc nie moge

Juz 3 razy pobierałam mocz małej i zawsze ładnie nasiusiała pelny woreczek - jak na zawolanie. trzeba dobrze podkleic srom i najlepiej zaczac karmic a dziecko trzymac z nózkami opadajacymi a nie w poziomie.zawsze mi wychodzi za 1 razem

Napisane przez dzasta110

Witam po dwóch prawie nieprzespanych nocach uczę Agatkę spać w łóżeczku, ale idzie baaaardzo opornie, ale się zawzięłam i nie odpuszczę

wczorajszej nocy usnęła dopiero o 2, ale za to spała do 7 a dziś już było gorzej, budziła się co ok 2 godziny i ciężko było jej zasnąć
próbuję Waszych sposobów tzn pieluszki (chyba jej się to podoba) i położyłam kocyk na materac tak jak Artystka

i wymieniłam jej smoczek z TT na Avent i chyba jej bardziej odpowiada

dziś już drugi raz Agatka sama zasnęła w łóżeczku, ale w turystycznym w salonie, dla nas to i tak wielki sukces oby tak dalej, to może ta moja gwiazda w końcu będzie spała tak jak się należy

wczoraj pojechałyśmy same do miasta byłam u babci, no i nie mogłam odpuścić zajścia do lumpka i wydałam 70 zł w końcu mogłam kupić coś dla siebie a Mała calutką wyprawę przespała, u babci tylko zjadła i dalej w kimono wyjazdy jej służą

właśnie przyszły kalendarze na Dzień Babci i Dziadka - fajne

u kogo zamawiałas kalendarze???

Jestem wykonczona. kolejna noc nieprzespana. ładnie spała do 23 i potem dupa az do 9 rana zasypiala na 5 min i sie budziła nie wiedziec czemu. kreci sie cały czas,dopiero przed chwila jak wstałam to spi jak aniołek. Cały czas zwlekałam z podaniem czopka bo myslałam,ze dam rade, ale dzis juz mam dosc i chyba jej zapodam bo sie wykoncze.Gdzies mi sie o oczy obiło post o viburkolu tylko nie pamietam kto stosowałJakie sa efekty? jakies skutki uboczne wystąpiły??zamiast lepiej jest coraz gorzej

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez Patrycja_1708

Mam nawilżacz i temp w pokoju też jest w porządku, wiec nie wiem skąd ta chrypka u niego??? Bo gdyby to było jakies przeziebienie czy cos to byłaby chyba gorączka, kaszel czy katar? Mam racje??

Mój szwagier i jego córa mieli chrype własnie przy nawilżaczu.Spróbuj go nie włączac przez może 2 dni i zobaczysz.