Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXIV

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

Moje drogie czy któraś z Was wie na czym polega zapis fonetyczny w języku polskim? trudno cokolwiek na ten temat znaleźć Np:
także [tagże]
lub
trąbka [trombka]
to są przykłady, a zna ktoś reguły?

Alfabet fonetyczny języków słowiańskich różni się od alfabetu IPA, którego ja się uczyłam, więc zasad za bardzo nie wytłumaczę, ale może tu coś znajdziesz
http://grzegorj.w.interia.pl/gram/pl/ipa.html

[martucha84]

Napisane przez AgatkaL

Ciacho, ciacho...ależ ja mam ochotę na coś słodkiego...mniamiii

to choć w trójkę będzie weselej a ciasta mam sporo

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

hahahah no tak poniedziałek
no i nowy rok a problemy stare

Napisane przez Ana***

No nic nam do tego, a oni chyba po prostu specjalnie to wykorzystują coby za długo nie siedzieć bo żona szwagra jak już w ciąży była (zresztą przed podobno też ) to też się wcześniej urywali, no a teraz maja pretekst i tak im wygodnie
Hahaha masz okazję poćwiczyć
No to zaczynamy

nie wiem nie znam może wykorzystują może tak nauczyli bombla

Napisane przez Ana***

Moje drogie czy któraś z Was wie na czym polega zapis fonetyczny w języku polskim? trudno cokolwiek na ten temat znaleźć Np:
także [tagże]
lub
trąbka [trombka]
to są przykłady, a zna ktoś reguły?

ja miałam to na studiach i z traumom wspominam
nie kaz mi szukać w notatkach
chodzi o bezdźwięczność itd... po pewnych głoskach kolejna traci dźwięczność i jest wymawiana inaczej itd ale dokładnie ci nie powiem bo nie pamiętam



ja nie kumam o co to halo.. jak swego czasu jedna z dziewcząt pisała że jedzie na wycieczkę marzeń bardzo daleko ale cholera zaszła w ciąże i z taką lekkością pisała o poronieniu.. najwyżej.. itd.. to oburzenia nie było a głaskanie i pocieszanie...
nie kumam.. jedni mogą pisać o czymś co straszne i powoduje oburzenie nie dostając po "łapkach" a inni nie?
widać nie ważne CO się piszę a KTO to pisze...

[kliwia]

nie ma to jak skopac lezacego.

[Scio]

Napisane przez Gucia0987

Ale tak samo mówi się o kimś "nienawidzę go", "no przecież zabić to mało" i czy to znaczy że faktycznie byśmy tak zrobili i że faktycznie tak myślimy? Nie! Mówi się to też w przypływach emocji i w złości.

Także uważam, że nie ma sensu ciągnąć tego tematu. Kliwia, potrzebowała sie wygadać, powiedziała jak się czuje i nie trzeba jej teraz za to szykanować, bo to na pewno jej nie pomaga.

Zgadzam się, czasem sama sobie myśle, jak mój mąż coś przeskrobie, ze jak wróci to go uduszę,

A poza tym ja nie cierpie tego koloryzowania macierzyństwa, ze jest tak słodko uroczo, dzieci są kochane milutkie, matki idealne, zawsze przytulające, utulające, mające siłe i nigdy nie złe na dzieci, nigdy nie krzyczące. Ot ideały.

Napisane przez Ana***

Moje drogie czy któraś z Was wie na czym polega zapis fonetyczny w języku polskim? trudno cokolwiek na ten temat znaleźć Np:
także [tagże]
lub
trąbka [trombka]
to są przykłady, a zna ktoś reguły?

Mam w domu cały podręcznik do fonetyki

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

No nic nam do tego, a oni chyba po prostu specjalnie to wykorzystują coby za długo nie siedzieć bo żona szwagra jak już w ciąży była (zresztą przed podobno też ) to też się wcześniej urywali, no a teraz maja pretekst i tak im wygodnie
Hahaha masz okazję poćwiczyć

Tak jak mówisz, najwyraźniej im tak pasuje, tak wychowali swojego szkraba i im to pasuje

[kliwia]

ale za to pochwale sie, bylysmy po pesel [dziwny jakis ] w zlobku [nie mamy szans na przyjecie, bo nie pracuje] i w biedronce

a slonko super swieci, choc jest zimno

[anika222]

Napisane przez martucha84

to choć w trójkę będzie weselej a ciasta mam sporo


hahahah no tak poniedziałek
no i nowy rok a problemy stare


nie wiem nie znam może wykorzystują może tak nauczyli bombla


ja miałam to na studiach i z traumom wspominam
nie karz mi szukać w notatkach
chodzi o bezdźwięczność itd... po pewnych głoskach kolejna traci dźwięczność i jest wymawiana inaczej itd ale dokładnie ci nie powiem bo nie pamiętam



ja nie kumam o co to halo.. jak swego czasu jedna z dziewcząt pisała że jedzie na wycieczkę marzeń bardzo daleko ale cholera zaszła w ciąże i z taką lekkością pisała o poronieniu.. najwyżej.. itd.. to oburzenia nie było a głaskanie i pocieszanie...
nie kumam.. jedni mogą pisać o czymś co straszne i powoduje oburzenie nie dostając po "łapkach" a inni nie?
widać nie ważne CO się piszę a KTO to pisze...

eh szkoda gadac i strzepic sobie język na takie dyskusje

wiadomo jak jest ... co wolno wojewodzie....

resztę powiedzenia wszystkie dokonale znamy,

i tak jak powiedziała klion niektóre z nas pojawiają sie na forum i odzywają TYLKO i wyłącznie w momencie gdy dyskusja mogłaby przybrać taki obrót żeby można było wywołać zadymę

zreszta co ja bede duzo gadac jak to szkoda gadac

wszytskie ( no prawie wszystkie jak wychodzi) znamy kliwie i w zyciu bym nie pomyslała ze moglaby zrobic swojemu dziecku krzywde
i chwaa jej za to ze potrafi głosno powiedziec o swoich rozterkach obawach i złościach a wydawało mi sie ze spotykamy sie tu po to aby sie wzajemnie wspierac a nie dobijać

no ale to widac nei wszystkich dotyczy

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

ale za to pochwale sie, bylysmy po pesel [dziwny jakis ] w zlobku [nie mamy szans na przyjecie, bo nie pracuje] i w biedronce

a slonko super swieci, choc jest zimno

Pesele od 2000r. są jakieś dziwne podobno A co do żłobka to standard

[AgatkaL]

Napisane przez anika222

eh szkoda gadac i strzepic sobie język na takie dyskusje

wiadomo jak jest ... co wolno wojewodzie....

resztę powiedzenia wszystkie dokonale znamy,

i tak jak powiedziała klion niektóre z nas pojawiają sie na forum i odzywają TYLKO i wyłącznie w momencie gdy dyskusja mogłaby przybrać taki obrót żeby można było wywołać zadymę

zreszta co ja bede duzo gadac jak to szkoda gadac

wszytskie ( no prawie wszystkie jak wychodzi) znamy kliwie i w zyciu bym nie pomyslała ze moglaby zrobic swojemu dziecku krzywde
i chwaa jej za to ze potrafi głosno powiedziec o swoich rozterkach obawach i złościach a wydawało mi sie ze spotykamy sie tu po to aby sie wzajemnie wspierac a nie dobijać

no ale to widac nei wszystkich dotyczy

O to to to to...dobre podsumowanie, nic dodać, nic ująć !

[anika222]

Napisane przez kliwia

ale za to pochwale sie, bylysmy po pesel [dziwny jakis ] w zlobku [nie mamy szans na przyjecie, bo nie pracuje] i w biedronce

a slonko super swieci, choc jest zimno

kochana ja dzis zaczełam z mezem rozmawiac na ten tem,at ze musmy małą do złobka zapisac bo pote bedzie zaskoczenie ze nei ma miejsc i on oczy wywalił jak 5 zł jak to to ty chcesz dziecko do zlobka oddac????? a po co nam złobek nie potrzebny!!!
wiec go zapytałam czy zamyka firme na czas kiedy mała pojdzie do przedszkola?? bo wydaje mi sie ze nei bedzie miał sie kto opiekować Natką

wiec stwierdził ze nie no to sie go pytam to jak sobie to wyobraza??? ja z pracy nie moge zrezygnowac bo nei damy rade z jedna wypłatą!!
wiec powiedzial ze przeciez tata jest w domu
no ale jeszcze nie dawno tesc powiedziałz e sie dzieckiem nei bedzie zajmował

wiec juz nic nie rozumiem

[Scio]

Ana ja uwielbiłam fonetyka, a msz jakiś tekst zapisać, czy coś.?

[martucha84]

Napisane przez Scio

A poza tym ja nie cierpie tego koloryzowania macierzyństwa, ze jest tak słodko uroczo, dzieci są kochane milutkie, matki idealne, zawsze przytulające, utulające, mające siłe i nigdy nie złe na dzieci, nigdy nie krzyczące. Ot ideały.

wiesz mój gin jak do niego przychodzę zawsze pyta - od 1 poporodowej wizyty! i co ma pani ochotę już wyrzucić przez okno syna? to mu odpowiadam że wyrzucić nie ale udusić.. parę razy myśli naszły w chwili wyczerpania a on na to TO PRAWIDŁOWO widać organizm wypłukuje się z hormonów i czas poporodowy przebiega prawidłowo - i sam mi opowiada że on nie mając burzy hormonalnej wracał do domu po całonocnym dyżurze a dziecko się darło i darło na nic nie uspokajało i miał ochotę je przez okno wyrzucić i co wyrzucił?? nie..

wielokrotnie chcemy kogoś udusić zabić rozstrzelać rozszarpać, mówimy że ktoś najbliższy jest dupkiem palantem oszołomem.. żeby nie wymieniać innych epitetów.. a potem? jak złość minie czy tak myślimy? nie...


ja też nie znoszę przedstawiania macierzyństwa jako idylli.. jest słodko pierdząco cukierkowo.. nie.. pierwsze 3 mce to ogór! i myślę że na większości odchowalni tak dziewczyny piszą... ale co tam matka polka zaciska usta i dusi to w sobie powodując zmiany w psychice bo TAK TRZEBA

a po 3 mce? jest lepiej ale na bank jeszcze dziecko zajdzie mi tyle razy za skórę że będę chciała wyjść z domu trzasnąć drzwiami i nie wracać.. ale czy naprawdę bym go zostawiła? nie.. ale co tam pojechać po kimś fajna rzecz...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

pesel - po 2000 roku do roku urodzenia dodaję się 20 żeby odróżnić tych urodzonych w 19.... i tych w 20... edit przejęzyczenie nie do roku a do0 miesiąca się dodaje

[klion78]

Napisane przez anika222

eh szkoda gadac i strzepic sobie język na takie dyskusje

wiadomo jak jest ... co wolno wojewodzie....

resztę powiedzenia wszystkie dokonale znamy,

i tak jak powiedziała klion niektóre z nas pojawiają sie na forum i odzywają TYLKO i wyłącznie w momencie gdy dyskusja mogłaby przybrać taki obrót żeby można było wywołać zadymę

zreszta co ja bede duzo gadac jak to szkoda gadac

wszytskie ( no prawie wszystkie jak wychodzi) znamy kliwie i w zyciu bym nie pomyslała ze moglaby zrobic swojemu dziecku krzywde
i chwaa jej za to ze potrafi głosno powiedziec o swoich rozterkach obawach i złościach a wydawało mi sie ze spotykamy sie tu po to aby sie wzajemnie wspierac a nie dobijać

no ale to widac nei wszystkich dotyczy

dokładnie ... tym bardziej, że Strippi stara się zrobić sensację z wypowiedzi Kliwii również na innym wątku (zastanawiałam się skąd pojawiła się nagła wypowiedź nieznanej wizażanki na naszym wątku i doszłam po nitce do kłębka). Myślę Strippi, że to nie fair.

[mona_ja]

Cześć dziewczynki
kilka dni mnie nie było i mam sporo nadrabiania
ja leżę przeziębiona, do tego @ mi się spóźnia i boję się brać jakiekolwiek leki, może tylko panikuję no ale lepiej dmuchać na zimne.
Mąż pojechał mi po miodek, cytryne i apap

To lece czytać...

[anika222]

Napisane przez martucha84

wiesz mój gin jak do niego przychodzę zawsze pyta - od 1 poporodowej wizyty! i co ma pani ochotę już wyrzucić przez okno syna? to mu odpowiadam że wyrzucić nie ale udusić.. parę razy myśli naszły w chwili wyczerpania a on na to TO PRAWIDŁOWO widać organizm wypłukuje się z hormonów i czas poporodowy przebiega prawidłowo - i sam mi opowiada że on nie mając burzy hormonalnej wracał do domu po całonocnym dyżurze a dziecko się darło i darło na nic nie uspokajało i miał ochotę je przez okno wyrzucić i co wyrzucił?? nie..

wielokrotnie chcemy kogoś udusić zabić rozstrzelać rozszarpać, mówimy że ktoś najbliższy jest dupkiem palantem oszołomem.. żeby nie wymieniać innych epitetów.. a potem? jak złość minie czy tak myślimy? nie...


ja też nie znoszę przedstawiania macierzyństwa jako idylli.. jest słodko pierdząco cukierkowo.. nie.. pierwsze 3 mce to ogór! i myślę że na większości odchowalni tak dziewczyny piszą... ale co tam matka polka zaciska usta i dusi to w sobie powodując zmiany w psychice bo TAK TRZEBA

a po 3 mce? jest lepiej ale na bank jeszcze dziecko zajdzie mi tyle razy za skórę że będę chciała wyjść z domu trzasnąć drzwiami i nie wracać.. ale czy naprawdę bym go zostawiła? nie.. ale co tam pojechać po kimś fajna rzecz...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

pesel - po 2000 roku do roku urodzenia dodaję się 20 żeby odróżnić tych urodzonych w 19.... i tych w 20...

teraz dodają 30 bo nasz bartus ponoc taki dostał
kuzyn przedwczoraj mowił ze go zona zbeształa ze co on za powalony pesel do domu przyniósł ze ma z tym wracac bo to jest zle wystawione
ze ma jechac to wyjasniac
ot hormony

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

Alfabet fonetyczny języków słowiańskich różni się od alfabetu IPA, którego ja się uczyłam, więc zasad za bardzo nie wytłumaczę, ale może tu coś znajdziesz
http://grzegorj.w.interia.pl/gram/pl/ipa.html

Fakt to IPA się różni i podobne strony widziałam, ale kompletnie nigdzie nie ma nic na temat polskiego zapisu fonetycznego, w ogóle to mało osób jest świadomych że coś takiego istnieje

Napisane przez martucha84

ja miałam to na studiach i z traumom wspominam
nie kaz mi szukać w notatkach
chodzi o bezdźwięczność itd... po pewnych głoskach kolejna traci dźwięczność i jest wymawiana inaczej itd ale dokładnie ci nie powiem bo nie pamiętam

Może coś nie coś

Napisane przez Scio

Mam w domu cały podręcznik do fonetyki

Może kojarzysz jakieś podstawowe reguły? nie chcę tu wnikać w całą książkę, ale troszeczkę

Na teście będzie prawdopodobnie pytanie odnośnie zapisu fonetycznego, ale to tylko prawdopodobnie, bo wykładowca o tym nie mówił i nie uczyliśmy się tego podał tylko jakieś przykłady... a dowidziałam się że inna grupa miała to na teście

Napisane przez Gucia0987

Tak jak mówisz, najwyraźniej im tak pasuje, tak wychowali swojego szkraba i im to pasuje

Pewnie tak ale małego czasem szkoda, bo nawet jak u nich byliśmy to chciał jeszcze pobaraszkować, pobawić się, ale nie godz. 19 spać i koniec

[Gucia0987]

Napisane przez kliwia

ale za to pochwale sie, bylysmy po pesel [dziwny jakis ] w zlobku [nie mamy szans na przyjecie, bo nie pracuje] i w biedronce

a slonko super swieci, choc jest zimno

A jaki ten pesel jest, że dziwny? Zaintrygowałaś mnie
Przykro mi, że ze żłobkiem się nie udało!

A jak tam zakupy w weekend? Musiałaś karmić, czy się udało? No i jak buty, kupiłaś?


Anika, a jak się czujesz? Byłaś u tej lekarki?

Mam nadzieje, że dojdziecie z mężem do porozumienia jeśli chodzi o żłobek. Powiem Ci szczerze, że pamiętam jak mówiłaś, że teść zajmie się małą, a nie pisałaś o tym, że coś mu się odwidziało. Co on tak zmienia zdanie?

[AgatkaL]

Napisane przez klion78

dokładnie ... tym bardziej, że Strippi stara się zrobić sensację z wypowiedzi Kliwii również na innym wątku (zastanawiałam się skąd pojawiła się nagła wypowiedź nieznanej wizażanki na naszym wątku i doszłam po nitce do kłębka). Myślę Strippi, że to nie fair.

Ha dobre, poczytałam sobie co nieco...To jest dopiero moralne zachowanie - nie ma co !!! Brawo za obrabianie nam d*** w innych wątkach.

[Gucia0987]

Klion, AgatkaL, Wy chyba żartujecie!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kliwia, to już wiem co dziwnego w tych peselach

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

wiesz mój gin jak do niego przychodzę zawsze pyta - od 1 poporodowej wizyty! i co ma pani ochotę już wyrzucić przez okno syna? to mu odpowiadam że wyrzucić nie ale udusić.. parę razy myśli naszły w chwili wyczerpania a on na to TO PRAWIDŁOWO widać organizm wypłukuje się z hormonów i czas poporodowy przebiega prawidłowo - i sam mi opowiada że on nie mając burzy hormonalnej wracał do domu po całonocnym dyżurze a dziecko się darło i darło na nic nie uspokajało i miał ochotę je przez okno wyrzucić i co wyrzucił?? nie..

wielokrotnie chcemy kogoś udusić zabić rozstrzelać rozszarpać, mówimy że ktoś najbliższy jest dupkiem palantem oszołomem.. żeby nie wymieniać innych epitetów.. a potem? jak złość minie czy tak myślimy? nie...


ja też nie znoszę przedstawiania macierzyństwa jako idylli.. jest słodko pierdząco cukierkowo.. nie.. pierwsze 3 mce to ogór! i myślę że na większości odchowalni tak dziewczyny piszą... ale co tam matka polka zaciska usta i dusi to w sobie powodując zmiany w psychice bo TAK TRZEBA

a po 3 mce? jest lepiej ale na bank jeszcze dziecko zajdzie mi tyle razy za skórę że będę chciała wyjść z domu trzasnąć drzwiami i nie wracać.. ale czy naprawdę bym go zostawiła? nie.. ale co tam pojechać po kimś fajna rzecz...

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

pesel - po 2000 roku do roku urodzenia dodaję się 20 żeby odróżnić tych urodzonych w 19.... i tych w 20... edit przejęzyczenie nie do roku a do0 miesiąca się dodaje

Życiowy facet z tego lekarza

[Scio]

Ana a kiedy masz ten test?

Coś tam pamiętam, ale muszę się upewnić w książce, zeby Cie nie wprowadzac w blad, bo to było 100 lat temu (na I roku)

Martucha zgadzam się z zupełnością. A matki polki to mam w głebokim poważaniu, bo uwielbiam to, ja jestem doskonałą matką, a ty jesteś złą, bo nie masz cierpliwości/nie gotujesz obiadków/nie karmisz piersią, jesteś zmęczona, rozżalona. A czasami po prostu po ludzku ma się dość. No ale widocznie ideały chodzą po świecie. Ja tam nie jestem i nawet nie zamierzam aspirować.
A co do Kliwi znając jej sytuacje życiową, doskonale rozumiem, ze czasami ma dość jes zmęczona itd. ale wiem, ze kocha swje dziecko jak nikogo na świecie.
Podobała mi się reakcja jednej z "wtrącającej się w wątek mam", zamiast nagonki Ty taka i siaka, po prostu udzieliła jej szeregu rad, nie zlinczowała, tylko pomyślała, ze może jej pomóc.
No ale cóż zawsze można podbudować swoje ego...

[klion78]

Napisane przez mona_ja

Cześć dziewczynki
kilka dni mnie nie było i mam sporo nadrabiania
ja leżę przeziębiona, do tego @ mi się spóźnia i boję się brać jakiekolwiek leki, może tylko panikuję no ale lepiej dmuchać na zimne.
Mąż pojechał mi po miodek, cytryne i apap

To lece czytać...

może mąż powinien jeszcze teścik kupić w aptece

[201803111825]

Treść usunięta

[Scio]

Niektórzy to są naprawde żałośni, no ale jak się nie ma innego życia jak tylko to w necie to co poradzić

[domi7ks]

Hej!

Laski powiecie, że znowu ja wpadam, żeby się wtrącic, ale ja nie z kolei nie rozumiem jednej rzeczy...czemu zawsze dostaje sie strippi?Ona juz nigdy nic nie może napisać, bo zawsze szuka sensacji, jest wredna, ma nudne zycie...
I tylko jej?co by nie napisała, to jest tą złą:/
Weżcie z niej zejdzcie i przestańcie wyciagać pochopne wnioski. Znam bardzo długo strippi poza forum i wiem, że nie jest taka na jaką ja kreujecie...co niektóre by się zdziwiły

[martucha84]

Napisane przez anika222

teraz dodają 30 bo nasz bartus ponoc taki dostał
kuzyn przedwczoraj mowił ze go zona zbeształa ze co on za powalony pesel do domu przyniósł ze ma z tym wracac bo to jest zle wystawione
ze ma jechac to wyjasniac
ot hormony

dodają 20

Napisane przez Ana***

Może coś nie coś

ale zrobiłam ORTAAAA dopiero teraz zauważyłam jak zacytowałaś... już poprawiam WSTYD :

Napisane przez ktosia86

Życiowy facet z tego lekarza

ojjj bardzo

[anika222]

Napisane przez Gucia0987

Klion, AgatkaL, Wy chyba żartujecie!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kliwia, to już wiem co dziwnego w tych peselach

no wlasnie nie zartują !!!!

szczyt szczytów!!!

Guciu powiem ci tak opuchlizna zeszła i w koncu widze swoje kostki na dłoniach piecze troche dalej i mrowi ale juz nie mam opuchlizny
lekarka kazała brac wapno odczuleniowo ( ja juz wczoraj wieczorem wziełam podwójną dawkę wapna w tabletach musujących i w nocy miałam spokój ) dzis bede to dalej stosowac po jednej tabletce

od ssopanu nie powinnam dostac uczulenia bo to tez wapno jest wiec nei kumam

wczoraj mi sie wspomniało ze jak wsobote sprzatałam łazienki to umyłam cifem jedna umywalkę i potem mnie troche piekły rece zanim ząłozyłam rekawiczki a reszte sprzatania to juz w rekawiczkach lateksowych
i to wieczorem w sobote juz mi sie zaczeło
wiec nei wiem czasem czy to nie od tego cifu jakas reakcja uczuleniowa

tylko kurcze nigdy nic takiego sie nei działo

[Ana***]

Napisane przez klion78

dokładnie ... tym bardziej, że Strippi stara się zrobić sensację z wypowiedzi Kliwii również na innym wątku (zastanawiałam się skąd pojawiła się nagła wypowiedź nieznanej wizażanki na naszym wątku i doszłam po nitce do kłębka). Myślę Strippi, że to nie fair.

to było nie fer...

Napisane przez Scio

Ana a kiedy masz ten test?

Coś tam pamiętam, ale muszę się upewnić w książce, zeby Cie nie wprowadzac w blad, bo to było 100 lat temu (na I roku)

Martucha zgadzam się z zupełnością. A matki polki to mam w głebokim poważaniu, bo uwielbiam to, ja jestem doskonałą matką, a ty jesteś złą, bo nie masz cierpliwości/nie gotujesz obiadków/nie karmisz piersią, jesteś zmęczona, rozżalona. A czasami po prostu po ludzku ma się dość. No ale widocznie ideały chodzą po świecie. Ja tam nie jestem i nawet nie zamierzam aspirować.
A co do Kliwi znając jej sytuacje życiową, doskonale rozumiem, ze czasami ma dość jes zmęczona itd. ale wiem, ze kocha swje dziecko jak nikogo na świecie.
Podobała mi się reakcja jednej z "wtrącającej się w wątek mam", zamiast nagonki Ty taka i siaka, po prostu udzieliła jej szeregu rad, nie zlinczowała, tylko pomyślała, ze może jej pomóc.
No ale cóż zawsze można podbudować swoje ego...

Test mam w piątek jakieś podstawy jakby można było
Mam takie przykłady i jak poprawnie się wymawia?
zajęli, drzewo, pamięć, sędzia, mądrzejszy, kumpel, Andrzej
Dla mnie to czarna magia

[klion78]

Napisane przez domi7ks

Hej!

Laski powiecie, że znowu ja wpadam, żeby się wtrącic, ale ja nie z kolei nie rozumiem jednej rzeczy...czemu zawsze dostaje sie strippi?Ona juz nigdy nic nie może napisać, bo zawsze szuka sensacji, jest wredna, ma nudne zycie...
I tylko jej?co by nie napisała, to jest tą złą:/
Weżcie z niej zejdzcie i przestańcie wyciagać pochopne wnioski. Znam bardzo długo strippi poza forum i wiem, że nie jest taka na jaką ja kreujecie...co niektóre by się zdziwiły

a nie pomyślałaś o tym, że Strippi sama kreuje swój wizerunek. Na forum jestem stosunkowo niedługo i znam Strippi tylko z tego, ze pojawia się raz na jakiś czas by komuś naubliżać. Sama tego kiedyś od niej doświadczyłam.

[anika222]

Napisane przez martucha84

dodają 20


ale zrobiłam ORTAAAA dopiero teraz zauważyłam jak zacytowałaś... już poprawiam WSTYD :


ojjj bardzo

eeeeeee w 2011 dodają chyba 30...
dałabym sobie głowe obciac ze mowili ze 30

nie sądziłam ne pesel to tak skomplikowana kombinacja
http://pl.wikipedia.org/wiki/PESEL