Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[lilijka3]

Napisane przez MARIKA.S

Nie szczepcie tą 6w1, bodajże Infanrix hexa Po niej jest najwięcej powikłań i mnie troje pediatrów z różnych szpitali o tym mówiło.

Poza tym czy Wasze maluszki nie miały WZW B już w szpitalu? Bo szczepi się tą szczepionką jeśli nie było WZW B.

elizziak biszkopty, be-be
Ja jadłam wszystko od początku i Małej nic nie jest. Za to na moim tyłku się to odbiło

nam pediatra doradziła tą chyba 5w1 Infanrix....?? nie pamiętam, ale napewno nie HEXA
a ty jaką szczepiłaś??

ja jadłam jeszcze wafelki śmietankowe i jest ok

[gabishing]

Napisane przez ligotka

Odnosnie budzenia to ja juz zglupialam do reszty... tez nam kazali w szpitalu budzic, co 3 h, polozna stwierdzila ze glupota... dzis pediatra potwierdzila ze takiej potrzeby nie ma, jedna dluzsza drzemka w nocy wporzadku, w dzien uznala ze co 4h to spi ladnie... ale ja juz szczerze mowiac tyle czytalam skrajnych opinie ze bladego pojecia nie mam

w szpitalu mi tez kazali budzić - hehehe mojego się nie da dobudzić na szczeście sam się budziz co 2,5-3 h choć dziś to rano co godzinę chciał jeść w nocy róznie bywa śpi zazwyczaj po 4 -5 h ale zdarza się że po 3... ja karmię na żądanie - fakt troche to dezorganizuje życie i nasze wychodzenie z małym gdziekolwiek musi sie zaczynac jakieś 3 h wcześniej bo cycek, bo kupa, bo płacz etc. no ale coś za coś...

Napisane przez LadySith

Witam! Justine się nareszcie doczekała

Jestem mamą! Jestem taka szczęścliwa. Nadia waży 4452 g, nie wiem jeszcze ile mierzy ale jest sliczna! Pocałowałam ją. Już po wszystkim. Pozdrawiam.

Moje gratulacje
edit:

62 cm ma!

(Duża dziewczynka)

kawał baby

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez lilijka3

nam pediatra doradziła tą chyba 5w1 Infanrix....?? nie pamiętam, ale napewno nie HEXA
a ty jaką szczepiłaś??

ja jadłam jeszcze wafelki śmietankowe i jest ok

to pewno była INFANRIX-IPV+Hib

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

była dziś u mnie położna na wizycie patronażowej, obejrzała Ludzika stwierdziła że ma kilka potówek i że go trochę przegrzewamy poza tym OK, na odparzoną pupę zaleciła tormentiol pół na pół z linomagiem i kazała mi zmienić dietę tzn. powiedziała ze ja w zasadzie NIC nie mogę jeść... ekstra i bądź tu mądry jak w poradni laktacyjnej każą jeść wszystko a położna mówi że nic surowego, z warzyw TYLKO marchew i buraki gotowane i ziemniaki, mięso tylko gotowane i najlepiej tylko drób, królik i cielęcina, owoców wcale tylko pieczone jabłka, nabiału niewiele to jak ja mam być zdrowa na takiej diecie?? już i tak czasem nie am kiedy jeść, krew z nosa idzie z osłabienie a tu jeszcze mam nic prawie nie jeść, dziewczyny doradźcie co robić? zalecenia takie wydała bo mały ma trochę luźne stolce takie żółtawe z grudkami białymi i kazała mu dawać 30 ml herbatki koperkowej przed południem i wieczorem czyli w momentach kiedy ludzik jest najbardziej aktywny, ja już sama nie wiem kogo słuchać bo każdy mówi co innego

[make_up_istka]

Gabishing ja opanowałam szykowanie małej i siebie do wyjścia w półtorej godzinki Póki co, nam wychodzi. Karmienie, odbijanie, przewijanie, ubieranie. Siebie szykuję najpierw co by mała nie marudziła ubrana i żebyśmy wyszły krótko po jedzeniu bo wtedy najspokojniejsza

MARIKA dobrze wiedzieć o tych szczepionkach. To ja biorę tę 5 w 1

Co do słodyczy - ja jem w sumie wszystko poza czekoladą (najczęściej krówki bo się niestety w ciąży uzależniłam tylko w mniejszych ilościach) i małej nic nie jest. Wczoraj zjadłam Danio stracciatella i zobaczymy czy coś wyskoczy (ale tam jest całe 1,8% czekolady...) Póki co, nic nie widać

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Gabishing co za dziwna położna! Moja z SR własnie kazała powoli wprowadzać wszystko. Byle nie na raz żeby w razie czego było wiadomo od czego wystąpiło uczulenie. I pytała się mnie czy udało mi się do diety wprowadzić surowe jabłka, bo jak tak to dobrze (ja jem i jest OK. W sumie jadłam od samego początku, jeszcze w szpitalu) Poza tym zjadłam dwa razy banana i nie zaszkodził, jem dżem i piję sok truskawkowy i też nic się nie dzieje. Właściwie wystrzegam się na razie tylko cytrusów (nie licząc bananów) i pestkowców (choć jogurt wiśniowy i morelowy jadłam)
P.S. U mnie w dwóch książkach i w skrypcie z SR pisali - cytuję: "Stolce dziecka karmionego piersią są żółte, papkowate, z białawymi grudkami, przypominające świeżo usmażoną jajecznicę na maśle o aromatycznym zapachu" - swoją drogą opis piękny
I mówila mi położna żeby nie dawać koperku jeśli dziecko nie ma problemu z gazami bo niepotrzebnie się go denerwuje pobudzając jelita do pracy.

[ligotka]

gabishing chyba jakas przewrazliwiona kobieta... moja ma takie same kupki a nawet czasem bardzo rzadkie i pediatra mowila ze wporzadku. Jem co prawda w miare dietetycznie, zupki, miesko glownie gotowane, podjadam wafle ryzowe i biszkopty, jablka, banany, ale licze ze bede dodawac coraz wiecej....

Kurde nie wiem co tej mojej dzis dolega od 9 marudzi... niby nie ryczy ale jak zasnie to 10 minut i znow chce jesc albo cosik teraz spi pol godzinki, ale od czasu do czasu krzyknie i spi dalej moze dlatego ze w nocy sie wyspala, bo jak o 23 zasnela to o 5 ja obudzilam... potem karmienie i spanie do 9.

[LadySith]

Napisane przez Enia_

ja mam jeszcze inny sposób na kąpiel
Moja malutka o 20 ma karmienie więc przed 20 jak się przebudzi dostanie troche herbatki aby się zasyciła i nie płakała ze glodna............później rozbieram i owijam w pieluszke i dopiero powolutku wkladam ją do wody wtedy takie szoku nie ma On się cudnie preży rozciąga, naciąga i jest lux, pieluszka zrzucam i sie myjemy a mala zadowolona
Polecam !

to Twoja nie ma aż takiego apetytu albo głodu u mnie takie coś nie przechodzi - budzi się głodny wyjec, dostaje herbatkę, wtrąbi min 50ml i dalej wyje - dopiero po standardowej dawce mleka jest spokoj

[margaryt]

Gabishing może to pomoże:
ważne jest aby z owoców unikać takich rzeczy jak :
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)

warzywa niewskazane w diecie karmiącej mamy:
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka

czego należy unikać:

• ciast i słodyczy z cukierni - do ich produkcji używany jest na ogół tłuszcz gorszej jakości, poza tym słodycze nie niosą żadnej wartości odżywczej za to doskonale tuczą! Zamiast tego można jeść domowe wypieki ze świeżych produktów i np. z owocami.
• produktów z puszek - zawierają bardzo dużo konserwantów, a ich wartość odżywcza jest na bardzo niskim poziomie
• fast-foodów, chipsów, paluszków, krakersów itp. - ostatnio było wiele doniesień na temat szkodliwych substancji używanych do ich produkcji (tłuszcze trans), poza tym nie mają żadnej wartości odżywczej

[make_up_istka]

Gabishing przy karmieniu pożywny i zdecydowanie pozytywnie wpływający na laktację jest rosół
jajka - 1-2/tydzien, mleko - 1-2szkl./dzień, jogurt - 1/dzień

[margaryt]

Napisane przez make_up_istka

Gabishing przy karmieniu pożywny i zdecydowanie pozytywnie wpływający na laktację jest rosół
jajka - 1-2/tydzien, mleko - 1-2szkl./dzień, jogurt - 1/dzień

Z tym mlekiem bylabym ostrozna.

[karinaaa]

Napisane przez vilya

karina ty się ciesz tą ciąża i wypoczywaj jak najwięcej, bo jak sie urodzi dzieciaczek to nie będizesz mieć na nic czasu.

faktycznie coś mi sie nie zgadzało. Justine.

wiem wiem ,ale z jednej strony mam tak dosyc juz tego brzucha i tesknie do tego malenstwa co tam siedzi ,jestem taka ciekawa jak wyg;lada
i nie nastawilam sie psychicznie ze przenosze dlatego strasznie mnie to meczy oczekiwanie.

Ponowie pytanie dotyczace husteczek hugiess ,uzywacie ? mozecie je polecic czy sa dobre ,chodzi mi o te pure ?

[madelinem]

u nas katar mała się męczy, za nami nieprzespana noc... już jest lepiej, dziś odsypia, mam nadzieję, że w nocy będzie ok.

my szczepimy tą 5w1- 130 zł. za tydzień, i usg bioderek też za tydzień.

raz wypiłam szkl mleka i małą wysypało, już nie próbuje.

zjadłabym czekoladę, ale się boję.

pisałyście o odchodach poporod. u mnie były już żółto-brązowe, a potem znowu bardziej jak krew, a już 5 tyg minęło.
trochę mnie brzuch boli okresowo, to normalne???
i blizna po nacięciu szwy się rozpuściły...

ale we wtorek do gina, muszę o antykoncepcji pomyśleć. już czas najwyższy- brakuje mi seksu

Justine- gratuluje

a dzieciaczki śliczne- co do jednego

[gabishing]

Napisane przez make_up_istka

Gabishing ja opanowałam szykowanie małej i siebie do wyjścia w półtorej godzinki Póki co, nam wychodzi. Karmienie, odbijanie, przewijanie, ubieranie. Siebie szykuję najpierw co by mała nie marudziła ubrana i żebyśmy wyszły krótko po jedzeniu bo wtedy najspokojniejsza
Gabishing co za dziwna położna!
I mówila mi położna żeby nie dawać koperku jeśli dziecko nie ma problemu z gazami bo niepotrzebnie się go denerwuje pobudzając jelita do pracy.

jak mój już załatwi wszystkie swoje sprawy to też z górki jutro idziemy do fryzjera z TŻ na 12.30 to szykować się zaczniemy o 9.00 heheheh ja tez się najpierw sama szykuję żeby małego nie wnerwiać, gorzej z odbijaniem bo on lubi mnie obrzygać mówiąc nieładnie i trafia mi się zawsze od ramienia po pośladek

co do położnej też mi się wydaje to dziwne a ona na podstawie kupy kazała tak całkowicie zmienić dietę... konsultant laktacyjna kazała jeść to co w III trymestrze bo dziecko jest przyzwyczajone, powiedział też że napewno boli go brzuszek moze to dlatego ta dieta... postanowiłam jeść to co zawsze i obserwowac małego i ew. eliminować podejrzane potrawy
co do herbatki koperkowej to też słyszałam ze moze więcej złego niż dobrego zrobić, ja mam taką w proszku hipp i ekspresową hipp która ja piję ale dziś wyczytałam że o wiele lepszy jest kminek - niby to też koper ale że jakoś łagodniej działa, 1/2 łyzeczki na szklankę wody gotuje się 5 minut i taki napar się pije z drugiej strony Tymon nie ma problemów z brakiem gazów wręcz przeciwnie...

Napisane przez ligotka

gabishing chyba jakas przewrazliwiona kobieta... moja ma takie same kupki a nawet czasem bardzo rzadkie i pediatra mowila ze wporzadku. Jem co prawda w miare dietetycznie, zupki, miesko glownie gotowane, podjadam wafle ryzowe i biszkopty, jablka, banany, ale licze ze bede dodawac coraz wiecej....

no ja właśnie wcale nie dietetycznie ale też bez przesady, zawsze jadałm zdrowo i nie przesadzam ze smażonym czy ciężko strawnym bo sama miałam zawsze problemy gastryczne i do tego mam kamienie w woreczku żółciowym więc musze się pilnować

Napisane przez margaryt

Gabishing może to pomoże

dzięki

[marleen32]

Ja czekolade jem normalnie, na szczescie czekolada mala nie uczula, inne zjadane przeze mnie rzeczy tez .
Jedynie nie jem, pomidorow, cebuli, czosnku, miesa w ogole nie jadam, ale pieczona rybke juz w szpitalu mi zaserwowali, to samo z polowkami grochu, albo zielona fasolka, malej na szczescie nie zaszkodzilo, wiec sama nie wiem, czy dieta ma taki wplyw, przy starszej strasznie sie pilnowalam, a miala takie kolki biedulka, ze szok.
Mleka unikam, jogurtow nie je w ogole, ale to za sprawa mojej nietolerancji na laktoze, ktora po ciazy wrocila jak bumerang, praktycznie dzien po porodzie juz.
Karinaaa ja tych husteczek nie znam, wiec nie doradze, u nas nie ma huggiesow, ani husteczek ani pieluszek.
Moja tesciowa pojechala wlasnie, a szkoda, bo milo bylo .
Malusia za to strasznie niespokojna dzis, tak jak caly dzien grzeczna, tak dzis plakala strasznie, jak tylko ja odkladalam do koszyczka, za to noszenie na raczkach sie podobalo, ale tylko przez mame , no a jeszcze lepiej lezenie przy piersi
Moja ma 2 tygodnie, a smieje sie w glos, normalnie az nie wierzylam, wiem ze nieswiadomie, ale i tak sie dziwie, ze takie malenstwo tak glosno sie smieje .
Dzis przyszly zamowione ciuszki, i sliczne sa , chyba s.oliver bedzie nasza ulubiona marka .
Nic ktos sie wyspal juz , bo ja slysze, wiec nie ma mocnych, trzeba poprzytulac

[LadySith]

huggiesssow nie znam.
z przetestowanych to jeszcze niebieskie pampers baby fresh - super sa, b.mokre

[muron]

polecam body i pajAce z oferty reala!! super. to ciuszki z brytyjskich sieciówek! nie takie śmieci jak real ma normalnie.
pojechałam po nan, ale mlek początkowych nigdy nie ma w promocji!
kupiłam też skarpetki z Truskawkowym Ciastkiem (taka bajka dla malusich dzieci)

K ma chyba jakiś skok rozwojowy... 2 dzień z rzędu marudzi, w nocy spi jak kamień, ale ma apetyt, język rózowy, goraczki nie ma, kupka jest .


Przyszła karuzela Rainforest. jest boska! Obie z K jesteśmy zachwycone. Tylko ta śruba do mocowania strasznie długa, szkoda, ze nie na paski

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

[QUOTE=gosiaczek071;253207 50]

Napisane przez elizziak

tak moj tez nie lubil. musialam kombinowac z woda, lubi troche cieplejsza. I wkladalam go do wanienki baaaaardzo powoli i bokiem, by wszysto widzial, najpierw zamoczylam stopki potem kladlam go na tej gabce. (mam gąbke kot do wanny) no i bez klrzyku. aha i zmienilam pore kapieli, wczesniej byla to 20 i to bylo dla niego za pozno, teraz kapie o 18.30, zasypia jak susel po kapieli i karmieniu. sproboj pokombinowac z woda i godzina... o ktorej kapiesz?? moze mu za zimno w lazience? ja dogrzewam do 24 st.

dziewczyny moj maly ma skonbczone 6 tyg a ja jeszcze nie bylam na usg bioder... termin pewnie bede miec za ok 2 tyg, to nie za pozno???

te które teraz chodzą na USG bioder. Nie miałyście go po urodzeniu tak?

Bo ja miałam w 4. dobie, wszystko ok i następne w 4 msc


---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez marleen32

Agape no no, przystojniak z Twojego Szymka
Lilijko moze mala Twoje zdenerwowanie wyczula, i dlatego niespokojna byla , moja tez zezuje,to calkowicie normalne jest, poza tym kreci oczkami tak, ze nie raz starsze siostry przerazone, nie wiedza co sie dzieje, zwlaszcza jak tylko bialka widza
Justine pewno juz po, albo w trakcie , fajnie w koncu sie doczekala
Muron dzieki, przypomnialas mi o Nexcie zaraz zamowienie skladam , bo GAP u nas nie ma niestety.
Moja maluda zasnela wlasnie, ale niech sobie marudzi w dzien, byle w nocy spala .
My do lekarza za 4 tygodnie, dzis malusia 2 konczy , a ja jeszcze nie mam dla niej karty ubezpieczeniowej, wiec chocbym chciala, to bez karty do lekarza nie pojde, ale do szpitala zawsze jechac moge (tfu,tfu oby nie bylo takiej potrzeby).

moja ma prawie 2 miesiące a jeszcze karty NFZ nie wyrobiłam, u nas w woj. są czipowe

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez marleen32

Lilijko ja znam tylko jedna adwokatke, na pewno jest od spraw majatkowych, bo nasza sprawe prowadzi, ale czy od rozwodu nie wiem.
Nazywa sie Jolanty Gryt, cenowo jest moim zdaniem ok, ale ona z Mikolowa jest.
Nam ja znajomy polecil, i poki co nie narzekamy.

wiem, że rozwodowa to ok 2-5 tys. zł

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez LadySith

to Justine1988


ps. ciekawe gdzie się werka i anka_bzzz podziewają...

no mam nadzieję, że u Werki ok...

[madelinem]

w szpitalu usg nie miała.

[muron]

Napisane przez AgneseInes

Dawno się u was nie udzielałam, mały jest bardzo absorbujący a w dodatku przez dwa tygodnie byłam sama bo mąż wyjechał w delegacje. Wrócił w piątek i stara się jak najwięcej przy mały pomagać.

Serdecznie gratuluję wszystkim nowym mamusiom wszystkie dzieciaczki są słodziutkie

Nasz mały ma stwierdzoną skazę białkową więc kombinuje jak mogę z moim menu żeby nic mu nie zaszkodziło. Od dwóch tygodni jestem na diecie eliminacyjnej i powolutku wszystko się u niego normuje ale do ideału jeszcze daleko. Skóra mu się poprawia i nie ma już takich problemów brzuszkowych, ale kupki ma nadal nieciekawe lekarz mówi że to się najdłużej normuje. W związku z alergią ma ciągle delikatnie zatkany nosek, a oczyszczanie go to prawdziwa droga przez mękę. Może macie jakieś sposoby jak to robić w przyjazny dla malucha sposób?

Mój królewicz się budzi. Później jeszcze się odezwę.

tak Poieważ karmię butlą jest mi łatwiej i robię to w czasie jedzenia, wiem, że dziecku nie powinno się przeszkadzać, ale tylko wtedy przyjmuje to spokojnie

[madelinem]

a zakładacie podwójną pieluchę? tzn tetrową na pampersa??? to się chyba pieluchowanie nazywa, czy jak....

już dawno miałam pytać.

[muron]

Napisane przez karinaaa

Justine wielkie gratulacje Faktycznie duza twoja niunia urosla

Ja jestem po wizycie w szpitalu .Zrobiony mialam masaz szyjki ,teraz mam delikatne plamenie wiec nie wiem czy cos sie z tego rozkreci bo rozwarcie mialam na palec ,tak mi wytlumaczyla lekarz.
Do tego mnie zalamala bo jak nic sie nie bedzie dzialo to wywolujemy porod dopiero 3 marca Wiec mozliwe ze jeszcze tydzien ciazy mnie czeka Bede najdluzej zaciążoną na forum

A chcialam sie zapytac o chusteczki ,bo pisalyscie ze Huggiesy sa dobre a ktory rodzaj ?Bo u mnie w sklepie niezla propocja na nie to juz 3 op kupilam Pure i Naturals ale moze dokupie tylko ,ktore lepsze?

Zaraz uciekam dalej chodzic

ja lubię Pure, te z dzidzią w czapeczce. Dziś kupiłam melonowe Pampersa. W realu sa jakieś niezidentyfikowane, ale nie TIP kupię kiedyś. Mnie tez Johnsona pasowały.


Nie ma jak leczyć się / rodzić na Wyspach;-)

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez madelinem

a zakładacie podwójną pieluchę? tzn tetrową na pampersa??? to się chyba pieluchowanie nazywa, czy jak....

już dawno miałam pytać.

ale to jak wada bioder, nie normalnie


kupiłam probiotyk ten dicoflor, zobaczymy, może pomoże, bo bida strasznie się męczy....


w koncu zasnęła.


Ale ta karuzela mi się podoba!



co mam robić jak śpi np 6,5 godz ma 2 miechy, w nocy. Nie budzić już co? Juz sobie reguluje, poza tym jest tłuścioszkiem, Mariko? Teraz jak prawie w dzien nie sypia, tylko ma krótkie drzemki, najdłuzej 40 min

[madelinem]

Sprawdziłam w książeczce, stawy biodrowe- zalecenie luźne wiązanie, ale nikt o usg nie mówił, chyba, że bez usg ocenili

[muron]

Napisane przez madelinem

Sprawdziłam w książeczce, stawy biodrowe- zalecenie luźne wiązanie, ale nikt o usg nie mówił, chyba, że bez usg ocenili

to ja na Twoim miejscu zrobiłabym na własną rękę

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez muron

to ja na Twoim miejscu zrobiłabym na własną rękę

opolecam ten album . Jest przepiękny! I b gruby. ładniejszego nie widziałam. Ale kupcie w Empiku bo 39 zł, a tu 46 wychodzi
http://allegro.pl/album-dziecka-do-w...466911154.html


a nie widzę, że i tańsze:
http://allegro.pl/listing.php/search...&change_view=1

[Chantalle]

w ten weekend czeka mnie przeprowadzka, totalnie głupi ruch,przenosimy sie z karalerki na taka sama kawalerke na tym samym osiedlu. chcielismy przeniesc sie na wieksze mieszkanie,wiec w grudniu zlozylam wypowiedzenie do spoldzielni z data oddania mieszkania 1 marca. miesiac temu znalezlismy dom i go kupilismy,data wprowadzenia sie do niego 1 czerwiec. Tak wiec nie bylo sensu zmieniac mieszkania,probowalam anulowac to wypowiedzenie,ale sie nie dalo,bo juz z nastepna osobą podpisali kontrakt... tak wiec w przeciagu 3 miesiecy przeprowadze sie 2 razy...niepotrxebnie podwojna robota. na szczescie ta ostatnia przzepowadzka na wiele lat bedzie-mam nadzieje.

[muron]

szkoda, przeprowadzka jeszcze z dziećmi... ale za to jak się będziesz w czerwcu cieszyć My marzymy o domu, ale na razie kosztowałoby za wiele wyrzeczen... jeśli w ogóle dostalibyśmy kredyt. A na razie wolę mieszkanie i móc o dłożyć, niż wszystko na ratę,a nie miec zabezpieczenia. Kurcze nawet szeregówka między sąsiadami

[lilijka3]

muron my miałyśmy w 4 dobie usg bioderek i dostałyśmy profilaktycznie skierowanie na 6 tydz.
gabishing dokładnie ta. Któraś nią szczepiła?? to ta 5w1??
karinaa ja używałam tych Pure Huggies i są dla mnie grube i mokre, mogę polecić jeżeli takie lubisz. Zapach podobny do wody jak na mój nos
marleen32 chyba coś na rzeczy jest dzisiaj, bo moja też dała mi popalić cay dzień, ciekawa jestem jak noc
Enia_ o tym sposobie z pieluszką pisałam wcześniej też jest dobra
muron pozazdrościć karuzeli i udanych zakupów
Chantalle ale macie roboty. powodzenia w przeprowadzce

A ja normalnie teraz mogę zjeść, bo nawet nie miałam siły i tym sposobem szlag trafiło moją laktację. Boję się, żeby dla młodej wystarczało

[ligotka]

Kurcze wynik wyszedl 13, a norma to 12, jutro powtorka czy sie powieksza :/ masakra, dobra ryczy ide...

[madelinem]

idziemy za tydzień na szczęście, prywatnie...bo na nfz dłużej bym czekała.

[gabishing]

Napisane przez lilijka3

A ja normalnie teraz mogę zjeść, bo nawet nie miałam siły i tym sposobem szlag trafiło moją laktację. Boję się, żeby dla młodej wystarczało

kochana przystawiaj Natalkę jak najczęściej, nie martw się o laktację napewno wszystko z nią wróci do normy

[lilijka3]

Napisane przez gabishing

kochana przystawiaj Natalkę jak najczęściej, nie martw się o laktację napewno wszystko z nią wróci do normy

staram się, jak tylko się budzi i się domaga to daję jednego, a potem w zależności od sytuacjo drugiego
bo my to wersja "na żądanie"

[gabishing]

Napisane przez lilijka3

staram się, jak tylko się budzi i się domaga to daję jednego, a potem w zależności od sytuacjo drugiego
bo my to wersja "na żądanie"

a my też

[MARIKA.S]

muron jak już K. przesypia Ci w nocy 6,5 godziny to jej nie budź. Moja też tak śpi od kilku tygodni. W ciągu dnia urządza sobie krótkie drzemki po 40 minut do godziny i o 18 pada jak kawka, spi do 1:00, budzi się na jedzonko i zasypia do 6-7 rano. Ostatni posiłek wystarcza im spokojnie na ten nocny wypoczynek.
Przestawił się nam przez to czas kąpieli, bo zawsze kapałam ja około 19-20 a ona teraz w tym czasie śpi jak reks Przez co dwa dni je już nie myłam....brudasek mój kochany Będą musiała kąpać ją około 17-18 i w kimono

Album jest piękny szukałam czegoś fajnego ale nie wiedziałam jak w środku wyglądają. Mówisz, że warty polecenia?

Chantalle to się trochę napracujecie. Ale za to jak w czerwcu wprowadzicie się do nowego domu, to dopiero będzie radość

madelinem ja nie pieluchuje szeroko mimo, że ostatnio na USG bioderek lekarz powiedział pieluchować na noc. Mam nadzieję, że nie zrobię tym Małej krzywdy, ale wydaje mi się, że ten lekarz mówił tak wszystkim, którzy wchodzili do gabinetu
Poza tym wiele naczytałam o tym, ze to pieluchowanie przy zdrowych stawach może jeszcze zaszkodzić i profilaktycznie się tego nie powinno w żadnym wypadku robić.
Układać dziecko na brzuszku, nosić na żabkę, w chustach i ubierać w luźne rzeczy żeby miało swobodę ruchów. W ten sposób samo machając nóżkami układa sobie stawy w odpowiedniej pozycji


I jeszcze a propo diety. Czosnek i cebula nie zmieniają smaku mleka a zapach wydziela się przez skórę, dlatego dzieci czasem reagują niechęcią na pierś.
Mama po prostu śmierdzi

Mój pożeracz piąstek, uwielbia je ostatnio ---------->

[LadySith]

liljka - powodzenia w karmieniu

my tez karty nie mamy - bo pesel nie przyszedl jeszcze

w szpitalu usg nie bylo - idziemy w 6 tyg

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

nasz ma najdluzsza 6godz przerwe miedzy karmieniami, wieczor/noc ale z tego polowa wrzeszczanko, polowa spiocha. raz zdarzylo się 6,5 h