kuchnia - co zamiast płytek na ścianę?

[asiulkaa]

Napisane przez Ata77

a ja zrezygnowalam ze szkła w kuchni
w ofercie która miałam (ze studia kuchennego) nie wchodziło w grę docinanie szkła pod parapetem,a z uwagi na sąsiedztwo zlewu nie moglam zdecydować się na farbę,w efekcie z jednej strony szkło,a prostopadle pod parapetem wąski pasek kafli...wyglądałoby to strasznie,dlatego będę miała tradycyjnie kafle

Ale niby dlaczego nie wchodziło w grę docinanie szkła pod parapetem? Dobry szklarz wszystko wytnie łącznie z prostokątnymi czy okrągłymi otworami.

[Ata77]

Napisane przez asiulkaa

Ale niby dlaczego nie wchodziło w grę docinanie szkła pod parapetem? Dobry szklarz wszystko wytnie łącznie z prostokątnymi czy okrągłymi otworami.

dobry tak,najwidoczniej zaś ten,któego usługę miałam w cenie mebli kuchennych nie, ja zaś nie chciałam mieć na głowie poszukiwania szklarza na własną rękę
najwidoczniej też szkło nie było takim moim marzeniem

[Fryne]

witajcie,

a co z płytą gazową przy szkle na ścianie? mi odradzono szkło właśnie ze względu na obecność płyty gazowej, a hartowana (taką podobno można) nie może być lakierowana...
macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?

[asiulkaa]

Napisane przez Fryne

witajcie,

a co z płytą gazową przy szkle na ścianie? mi odradzono szkło właśnie ze względu na obecność płyty gazowej, a hartowana (taką podobno można) nie może być lakierowana...
macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?

Faktycznie przy płycie szyba musi być hartowana, zwykła najprawdopodobniej będzie pękać od temperatury. Również prawdą jest ze nie można hartować lakierowanej szyby.

Jednak jest rozwiązanie tego problemu, trzeba szybę najpierw zahartować a następnie polakierować. Zaletą tego rozwiązania jest większa paleta kolorów do wyboru, bo szkło robią tylko w około 30 kolorach, a lakierów jest bardzo dużo.

Problem polega na tym że większość szklarzy nie lakieruje, a lepiej żeby się nie uczył na Twojej szybie. Ja mogę Ci dać namiary na osobę z Poznania która ma w tym doświadczenie.

[szlapi]

Hej jestem z Poznania i chciałabym skorzystać z tego namiaru na szklarza , czeka mnie nowa kuchnia i problem co na ścianę. Proszę napisz mi namiar na priva szlapus@hotmail.com dzięki
Kasia

[kolanko]

tez się zastanawiam co na ścianę w kuchni - płytek raczej nie chcę, zresztą mam dwa okna i jakoś mi się wydaje ze dziwnie by wygladały płytki wokół nich. - czy te farby do łazienek i kuchni sa faktycznie takie dobre- czy jak mi tłuszcz chlapnie na taką ścianę to sie to zmyje - bo mam wątpliwości,a w sumie najbardziej to by mi farba pasowała - pod warunmiem ze nie problemu z utrzymaniem czystości. Przy samej płycie ( raczej bedzie indukcyjna a nie gazowa) najwyżej wtedy bym dała płytę ze stali nierdzewnej szczotkowanej - zastanawiałąm się tez na całosci - ale bede mieć raczej tradycjne meble ( ramsjo z ikei) - wiec chyba nie za dobrze by to wyglądało - choc materiał fajny i wcale nie ma problemu z zamówieniem kawałków 2 lub 3m z docietymi otworami na gniazdka itd. wystarczy złożyc zapytanie w firmie zajmującej się wycinaniem laserowym w poblizu miejsca zamieszkania - w kazdym dużym mieście jest taki zakąłd - i nie mówię to o agencjach reklamowych które raczej blachy nie tna i zlecaja to włąsnie takim firmom, przy okazji na tym zarbaijąc. Jak ktos chce takie płyty z nierdzewki zamówić - przyciete na wymiar z otworami pod gniazdka itd to wystarczy wpisac w wyszukiwarkę : wycinanie laserowe i nazwe miasta, mam znajomego który pracuje w takiej firmie wiec wiem, bo trochę mi mówił co się da zrobić na laserze - ja już mam parę rzeczy wymyślonych do domu. Nie wszystkie takie firmy chcą robić elementy dla osób prywatnych, ale niektóre robią więc nie ma problemu, wystarczy tylko o to zapytać przy składaniu zapytania. Cana z m2 z przycięciem nie powinna wyjść więcej niż za m2 dobrych płytek z położeniem i klejami ( cena zalezy od odpadu blachy jaki zostaje) - a taka płytę z nierdzewki można samemu zamontować - przykleić lub na srubach - otwory pod śruby przeciez tez moga wyciąć. Minus to, to ze może być widac paluchy - ale to już trzeba by macać te ściany chyba zeby się odbiły . No i minusem zakupu w takiej firmie jest to ze nikt nie przyjedzie z tej firmy tego zamontowac, chyba ze zamówimy u pośrednika typu agencja reklamowa czy studio kuchenne.

[L_V]

Kolanko, a myślałaś o blendzie ze szkła lub tworzywa typu pleksa? łatwe do utrzymania w czystości, każda ekipa to zamontuje, mnóstwo kolorw do wyboru i dosyć rozsądne finansowo.

[kolanko]

co do pleski, to z jednej strony fajny materiał - tez mozna otwory cycinac bez problemu ale niestety się rysuje - oczywiscie sama się nie porysuje tylko trzeba jej w tym pomóc - więc wszystko zleży jak ktoś się obchodzi ze ścianami w kuchni.

[L_V]

Napisane przez kolanko

co do pleski, to z jednej strony fajny materiał - tez mozna otwory cycinac bez problemu ale niestety się rysuje - oczywiscie sama się nie porysuje tylko trzeba jej w tym pomóc - więc wszystko zleży jak ktoś się obchodzi ze ścianami w kuchni.

A to powiedz mi co ty takiego chcesz robić w tek kuchni, ze porysujesz ściany? Rozumiem, ze blendę wstawisz w wolnym miejscu miedzy zabudowa szafek dolnych i górnych, tak zeby osłaniała ściane przy kuchence.
Musisłabyś się chyba położyć na blacie i jeżdzić czymś ostrym po blendzie Mniema, ze nie byłaby to wygdna pozycja

A samym czyszczeniem tez nei porysujesz - o ile bedziesz uzywała płynów, a nie porszków/ mleczka z granulkami.

[kolanko]

Napisane przez L_V

Kolanko, a myślałaś o blendzie ze szkła lub tworzywa typu pleksa? łatwe do utrzymania w czystości, każda ekipa to zamontuje, mnóstwo kolorw do wyboru i dosyć rozsądne finansowo.

tak jak napisałam wyżej pleksi się niestety rysuje - wiec trochę bym się bała, poza tym przy płycie kuchennej raczej się nie daje - choc pleksi to naprawdę fajny materiał - w łazience się nad nim zastanawiam - jako wstawki w miejscach które nie beda narazżone jakoś specjalnie na porysowanie , natomiast o szkle myślałam faktycznie - jest to jakaś opcja. Moim problemem jest to , że na dwóch ścianach nie mam górnych szafek i bardziej pasuje mi pomalować ścianę farbą z góry na dół niż dawać szkło np do połowy ściany. Załanczam zdjęcie projektu mojej kuchni, żeby było widać o co chodzi. No chyba ze szkło dam tylko na ścianie z okapem. Inna opcja to materiał taki jak na blatach "wyciągnąć" do pewnego poziomu na ścianę - koleżanka tak ma i dobrze to wygląda, ona ma niestety z konglomeratu, czy jakoś tak i kosztowało to bardzo duże pieniądze, więc raczej się nie skuszę

[L_V]

Napisane przez kolanko

tak jak napisałam wyżej pleksi się niestety rysuje - wiec trochę bym się bała, poza tym przy płycie kuchennej raczej się nie daje - choc pleksi to naprawdę fajny materiał - w łazience się nad nim zastanawiam - jako wstawki w miejscach które nie beda narazżone jakoś specjalnie na porysowanie , natomiast o szkle myślałam faktycznie - jest to jakaś opcja. Moim problemem jest to , że na dwóch ścianach nie mam górnych szafek i bardziej pasuje mi pomalować ścianę farbą z góry na dół niż dawać szkło np do połowy ściany. Załanczam zdjęcie projektu mojej kuchni, żeby było widać o co chodzi. No chyba ze szkło dam tylko na ścianie z okapem. Inna opcja to materiał taki jak na blatach "wyciągnąć" do pewnego poziomu na ścianę - koleżanka tak ma i dobrze to wygląda, ona ma niestety z konglomeratu, czy jakoś tak i kosztowało to bardzo duże pieniądze, więc raczej się nie skuszę

Widze, ze planujesz zlew przy oknie - musisz zwrócić uwage na baterię, żebyś w ogóle mogła otworzyć to okno.

a propos osłony ściany - przejże archiwum, moze coś mi wpadnie w oko. Masz dwie sciany z oknami, co nie za bardzo bedzie wyglądało z blendą.

[kolanko]

co do baterii przy zlewie, to wiem, ale dzięki słuszna uwaga może komuś się przyda, kto tak planuje ale o tym nie pomyślał, Bateria będzie dokładnie na środku tam gdzie łaczą się dwa skrzydła tak żeby móc otworzyć okno - choć wiem ze są tez takiebaterie chowane praiwe cąłkowicie w blacie zalecane specjlanie pod okno. Okien i tak nie bedę pewnie otwierać ( chyba że do mycia) bo mam wentylację mechaniczną. Niestety kuchnię mam jaką mam - kompletnie nie ustawną, płyta tez nie jest w najlepszym miejscu, ale to jedyne mi pasowało - muszę uważac przy kupnie szafek wiszących obok okapu żeby się dały otwierać. Dzięki za pomoc

[kiara_glass]

nieopłacona reklama

[listopadowa80]

Napisane przez kiara_glass

Myślę, że wszystkich zainteresowanych alternatywnym rozwiązaniem do kuchni, łazienki i właściwie całego domu zamiast płytek powinno zainteresować coś, co proponuje firma Kiara z podkarpacia. Dostawa do całej Polski nie jest problemem. Sami zobaczcie i podpytajcie o szczegóły ciach spam.

Spam
Nieopłacona reklama

[Dominiique]

Ja mam na ścianie w aneksie kuchennym szkło lacobel - na razie ma dopiero miesiąc, ale wygląda pięknie i nic się z nim nie dzieje, czyści się błyskawicznie zwykłym płynem do szyb.
Mam płytę elektryczną; nie wiem, czy takie rozwiązanie spisze się przy kuchenkach gazowych.

[mia23]

zaimpregnowany beton dekoracyjny jest też fajnym rozwiązaniem do kuchni Jeśli pasuje do wnętrza oczywiście

[asiulkaa]

Napisane przez Dominiique

Ja mam na ścianie w aneksie kuchennym szkło lacobel - na razie ma dopiero miesiąc, ale wygląda pięknie i nic się z nim nie dzieje, czyści się błyskawicznie zwykłym płynem do szyb.
Mam płytę elektryczną; nie wiem, czy takie rozwiązanie spisze się przy kuchenkach gazowych.

Lacobel to jest zwykłe szkło takie jak w oknie tylko że z jednej strony lakierowane. Co do kuchenki to nie ma znaczenia czy jest elektryczna czy gazowa, temperatura od garnków może spowodować że pęknie, raczej należy stosować szkło hartowane.

[Taverney]

Napisane przez asiulkaa

Lacobel to jest zwykłe szkło takie jak w oknie tylko że z jednej strony lakierowane. Co do kuchenki to nie ma znaczenia czy jest elektryczna czy gazowa, temperatura od garnków może spowodować że pęknie, raczej należy stosować szkło hartowane.

dlatego lacobel dostosowuje się do rodzaju kuchenki i wcale nie musi być to zwykłe szkło. Ja mam zwykły, szklany niecały rok (pięknie wygląda i nic się złego nie dzieje), bo mam indukcję, ale do zwykłej płyty elektrycznej, która się mocno nagrzewa nawet po bokach garnka i do gazowej używa się szkła żaroodpornego i też nie ma obaw, że pęknie.
Zwykłe szkło przy indukcji nadaje się jak najbardziej

[Dominiique]

Napisane przez asiulkaa

Lacobel to jest zwykłe szkło takie jak w oknie tylko że z jednej strony lakierowane. Co do kuchenki to nie ma znaczenia czy jest elektryczna czy gazowa, temperatura od garnków może spowodować że pęknie, raczej należy stosować szkło hartowane.

Wg tego, co czytałam w necie, to lacobel wytrzymuje temperaturę do ok. 80 stopni. Szklarz, u którego zamówiłam szkło polecał właśnie ten rodzaj szkła (sprawdzałam, i w jeszcze 2 innych dobrych punktach to potwierdzono) i twierdził, że właśnie takie montuje ludziom w aneksach i nic się nie powinno stać przy normalnym użytkowaniu.
I ma znaczenie, czy płyta jest gazowa, czy elektryczna, bo przy gazowej jest żywy ogień i inaczej rozchodzi się ciepło.

[Agaaa-a]

Polecam farbę Benjamina Moora do kuchni z powłoką ceramiczna , jest genialna , zdecydowanie lepsza od szkła i lacobleu , bo nie trzeba polerować .
Nie straszny jej tłuszcz, wino , kredki , i inne cuda . Wszystko sie zmywa za jednym pociagnieciem gąbki z płynem do mycia naczyń . Szczerze polecam.

[asiulkaa]

Napisane przez Taverney

dlatego lacobel dostosowuje się do rodzaju kuchenki i wcale nie musi być to zwykłe szkło.

Chyba się nie za bardzo orientujesz, to co jest sprzedawane pod nazwą handlową lacobel to jest zwykłe szkło okienne lakierowane z jednej strony. Każda inna rzecz jest czymś w rodzaju lacobelu ale nie lacobelem.

Napisane przez Taverney

Ja mam zwykły, szklany niecały rok (pięknie wygląda i nic się złego nie dzieje), bo mam indukcję, ale do zwykłej płyty elektrycznej, która się mocno nagrzewa nawet po bokach garnka i do gazowej używa się szkła żaroodpornego i też nie ma obaw, że pęknie.
Zwykłe szkło przy indukcji nadaje się jak najbardziej

Nie mogę się z Tobą zgodzić, pracuję w firmie handlującej szkłem, mam kontakt z ludźmi którzy robią takie rzeczy. Do każdej kuchenki powinno się używać szkła hartowanego bo nie chodzi tylko o ciepło z kuchenki, ale o gorące garnki które na niej stoją (a one się grzeją bez względu czy jest to kuchenka indukcyjna czy gazowa), jeżeli garnek zbliży się do szkła lub dotknie go to istnieje spore ryzyko że szyba pęknie. Lacobelu nie można hartować wiec szklarz woli wcisnąć ludziom gadkę że ni trzeba użyć szkła hartowanego, żeby się tyle nie napracować, a tym że klientowi kiedyś szyba pęknie, to się nie przejmuje.

Szkło żaroodporne istnieje ale nie stosuje się go w kuchniach bo jest bardzo drogie, takie szkło można spotkać w kominkach. Do zastosowań kuchennych wykorzystuje się szkło hartowane.

Napisane przez Dominiique

Wg tego, co czytałam w necie, to lacobel wytrzymuje temperaturę do ok. 80 stopni. Szklarz, u którego zamówiłam szkło polecał właśnie ten rodzaj szkła (sprawdzałam, i w jeszcze 2 innych dobrych punktach to potwierdzono) i twierdził, że właśnie takie montuje ludziom w aneksach i nic się nie powinno stać przy normalnym użytkowaniu.
I ma znaczenie, czy płyta jest gazowa, czy elektryczna, bo przy gazowej jest żywy ogień i inaczej rozchodzi się ciepło.

Jak już wyżej pisałam szklarze mówią że wystarczy szkło bez hartowania bo mniej przy tym pracy. Przy zastosowaniu szkła hartowanego dopiero po hartowaniu można je polakierować, czyli musieliby sami to zrobić lub znaleźć miejsce gdzie ktoś to zrobi., a w wersji bez hartowania kupują gotowe szkło już polakierowane.
80 stopni to niewiele, temperatura wrzenia to 100 stopni, a patelnia może osiągnąć jeszcze wyższą temperaturę, jak się znajdzie zbyt blisko to o pęknięcie łatwo.

[Taverney]

Napisane przez Agaaa-a

Polecam farbę Benjamina Moora do kuchni z powłoką ceramiczna , jest genialna , zdecydowanie lepsza od szkła i lacobleu , bo nie trzeba polerować .
Nie straszny jej tłuszcz, wino , kredki , i inne cuda . Wszystko sie zmywa za jednym pociagnieciem gąbki z płynem do mycia naczyń . Szczerze polecam.

no nie wiem, czy zdecydowałabym się na farbę... lacobelu też nie poleruje, bo nic mi na niego nie pryska, a jak nawet, to zmywam ściereczką i nie ma plam. O farbę bałabym się, że zostaną plamy, albo odbarwienia z czasem.


asiulkaa, ja nie mam hartowanego i mam na nie dożywotnią gwarancję. Sprawdza się kuchenkę indukcyjną mam tak położoną, że jak sprawdzam, to szkło jest tylko delikatnie ciepłe. I taki mi najzupełniej wystarcza, bo jak pisałam, nic się złego nie dzieje. Cieszę się, że nie zdecydowałam się na hartowane szkło, bo byłoby to tylko niepotrzebne przepłacenie.

[kolanko]

Napisane przez Agaaa-a

Polecam farbę Benjamina Moora do kuchni z powłoką ceramiczna , jest genialna , zdecydowanie lepsza od szkła i lacobleu , bo nie trzeba polerować .
Nie straszny jej tłuszcz, wino , kredki , i inne cuda . Wszystko sie zmywa za jednym pociagnieciem gąbki z płynem do mycia naczyń . Szczerze polecam.

a czy ta farba jest matowa czy w połysku, bo mnie zainteresowała. Dla mnie w grę wchodzi tylko matowa

[asiulkaa]

Napisane przez Taverney

no nie wiem, czy zdecydowałabym się na farbę... lacobelu też nie poleruje, bo nic mi na niego nie pryska, a jak nawet, to zmywam ściereczką i nie ma plam. O farbę bałabym się, że zostaną plamy, albo odbarwienia z czasem.

Lacobel tez ma lakier, tak wiec zdecydowałaś się na farbę. Jednak żeby powierzchnia lakierowana się nie niszczyła umieszcza się ją od strony ściany. No a powierzchnia szyby jest wytrzymała i można ją szorować.
Przy hartowaniu i następnie lakierowaniu używa się takich samych produktów tylko malowania dokonuje szklarz a nie firma.

Napisane przez Taverney

asiulkaa, ja nie mam hartowanego i mam na nie dożywotnią gwarancję. Sprawdza się kuchenkę indukcyjną mam tak położoną, że jak sprawdzam, to szkło jest tylko delikatnie ciepłe. I taki mi najzupełniej wystarcza, bo jak pisałam, nic się złego nie dzieje. Cieszę się, że nie zdecydowałam się na hartowane szkło, bo byłoby to tylko niepotrzebne przepłacenie.

Dożywotnią gwarancje mogą Ci dać, a jak pęknie to nie udowodnisz ze to od ciepła.
Jak już wcześniej pisałam, nie ma znaczenia rodzaj kuchenki bo niebezpieczne jest ciepło garnka, a nie płomienia z palnika.

[Agaaa-a]

Napisane przez Taverney

no nie wiem, czy zdecydowałabym się na farbę... lacobelu też nie poleruje, bo nic mi na niego nie pryska, a jak nawet, to zmywam ściereczką i nie ma plam. O farbę bałabym się, że zostaną plamy, albo odbarwienia z czasem.

Nic takieg sie nie dzieje .
Co to znaczy z czasem? . Wątpie , zebym przez 10 lat miała ciagle ten sam kolor na scianach .
Nawet jakby było tak jak mówisz , 100zł to nie majątek. 1 L puszką wymalowałam 3 sciany w kuchni.

Napisane przez kolanko

a czy ta farba jest matowa czy w połysku, bo mnie zainteresowała. Dla mnie w grę wchodzi tylko matowa

Farba jest w pełnym macie . Mam urządzone mieszkanie nowocześnie , więc satyna , pół-połysk czy tez połysk absolutnie nie wchodził w grę.

[kolanko]

dzięki za odpowiedź, jeśli farba jest matowa, to się pewnie skuszę

[Miya90]

kilka inspiracji z kuchnia bez plytek moze komuś coś się spodoba

[Nyuna]

A macie jakiś pomysł jak "zabezpieczyć" ścianę przy zlewie, żeby farba nie pękała a w konsekwencji odpadała? nie mam w tym miejscu płytek i nie mogę mieć a zupełnie nie mam pomysłu co można zrobić tam innego. Może Wy macie jakieś pomysły?

[turekdi]

wg mnie najciekawszym i najpraktyczniejszym rozwiązaniem jest szyba, może być nawet przezroczysta jeżeli chcemy wyeksponować ścianę pod nią, jakąś fototapetę czy wzór na ścianie, albo określony kolor, jest łatwa w czyszczeniu i jednym z nowoczesnych rozwiązań, a tu ciekawy wpis na blogu na ten temat:
http://www.blog.ikuchnie.pl/2011/01/...lo-nad-blatem/

[201803290936]

Napisane przez Nyuna

A macie jakiś pomysł jak "zabezpieczyć" ścianę przy zlewie, żeby farba nie pękała a w konsekwencji odpadała? nie mam w tym miejscu płytek i nie mogę mieć a zupełnie nie mam pomysłu co można zrobić tam innego. Może Wy macie jakieś pomysły?

Szyba / pasek z kafelek (aby przy samym blacie było jednak zabezpieczenie) - teraz jest taki wybór, że kafelki mogą wyglądać jak np. drewno lub ozdobna tkanina / jakieś zabezpieczenie farby - np. specjalny lakier, który nakłada się na farbę.