Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[Myszunia19]

czesc
ja z TZem. szukam pracy. ogolnie zle. psychicznie jestem wykonczona
\

[Caroline1920]

u mnie wczoraj sloneczko swecilo i nawet cieplo bylo ale wiatr wial zimny chwilami... a dzis niby 12 stopni ale tak zachmurzone niebo bylo i taki wiatr wial lodowaty, ze czulam jakby co najmniej 0 stopni bylo... ja to nawet nie na wiosne ale na lato juz czekam, jak dla mnie mogloby byc przez caly rok bez pozostalych por roku

[hoppipolla]

ja właśnie wróciłam od lekarza i mam zwolnienie na tydzień

[Cocaine essence]

Sweet!

Mam do Ciebie prośbę. Piszę prezentację maturalną.
Temat to ,,Marzenia Polaków o wolności. Przedstaw temat analizując wybrane utwory literackie"
Czy mogłabyś doradzić mi w sprawie wyboru lektur?
,,Krzyżacy"
,,Potop"
,,Dziady"
,,Pan Tadeusz"
,,Oda do wolności"(?)
,,Przedwiośnie"

Nie wiem czy to się trzyma ,,kupy" i w ogóle. Polonistka nie przygotowuje nas w ogóle. Będzie ciężko

Wiem, że tu nie odrabia się prac domowych i tak dalej, ale dobre rady w sprawie pisania , ogólnej konstrukcji i wszystkiego z tym związanego przyjmę w każdej ilości

[Parvanti]

Wtrącę od siebie, i mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę, że zdecydowana większość tematów na maturę ustną z polskiego jest nudna jak flaki z olejem i prace takie pisze się ciężko. Naprawdę dużo lepiej już wybrać jakiś mniej doniosły temat, ale za to taki który nas ciekawi i nie wymaga męczenia się, lecz jest dla nas przyjemnością. Z tego co u siebie zauważyłam komisja też wolała tematy oryginalne, bo przynajmniej się nie nudziła słuchając


A poza tym to u mnie wiosna

[sweetish]

Napisane przez Cocaine essence

Sweet!

Mam do Ciebie prośbę. Piszę prezentację maturalną.
Temat to ,,Marzenia Polaków o wolności. Przedstaw temat analizując wybrane utwory literackie"
Czy mogłabyś doradzić mi w sprawie wyboru lektur?
,,Krzyżacy"
,,Potop"
,,Dziady"
,,Pan Tadeusz"
,,Oda do wolności"(?)
,,Przedwiośnie"

Nie wiem czy to się trzyma ,,kupy" i w ogóle. Polonistka nie przygotowuje nas w ogóle. Będzie ciężko

Wiem, że tu nie odrabia się prac domowych i tak dalej, ale dobre rady w sprawie pisania , ogólnej konstrukcji i wszystkiego z tym związanego przyjmę w każdej ilości

Hej coca...
Nie wiem, pod jakim katem chcesz omówić te utwory, ale ogolnie do tematu pasują, podobnie jak wszystkie inne z motywem 'miłosc do ojczyzny'
czy 'patriotyzm' chociażby... bohaterowie romantyczni, postacie Trylogii
Możesz porównac romantyzm z pozytywizmem- sposob ukazywania tych marzen przez twórców.
Możesz tez odnieść sie do współczesności i porównać wyobrażenia i marzenia Polaków o wolności dawniej i teraz, współczesnie.
Do patriotyzmu pasuje jeszcze Żeromski i Wierna rzeka(polecam !) na przykład, czy Stanisław Wyspiański i Warszawianka lub Noc listopadowa
Może przyda Ci się też ta stronka.. nie sprawdzałam,czy wszystko poprawnie podane, ale tak z grubsza jest ok klik
Jutro będę w czytelni to zobacze przy okazji do jakiegoś słowniku motywów, co oni tam ciekawego proponują. Najwyżej skseruję i ci zeskanuję.
Pozdr

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Parvanti

Wtrącę od siebie, i mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę, że zdecydowana większość tematów na maturę ustną z polskiego jest nudna jak flaki z olejem i prace takie pisze się ciężko. Naprawdę dużo lepiej już wybrać jakiś mniej doniosły temat, ale za to taki który nas ciekawi i nie wymaga męczenia się, lecz jest dla nas przyjemnością. Z tego co u siebie zauważyłam komisja też wolała tematy oryginalne, bo przynajmniej się nie nudziła słuchając


A poza tym to u mnie wiosna

Dla jednych temat taki jest nudny, dla innych interesujący...stąd taka różnorodność w tematach(choć racja, powinny być konstruowane przede wszystkim przez uczniów lub wspólnie z uczniami, a nie podawane na tacy i z góry coś narzucające. Zupełnie tego nie rozumiem w klasach z rozszerzonym polskim )..
Dla ludzi interesujących sie historią i sprawami kraju temat jak znalazł. Nie ma co krytykowac wyboru. Nudne jak flaki z olejem to są biadolenia i szukanie dziury w całym

[hoppipolla]

Napisane przez Cocaine essence

Sweet!

Mam do Ciebie prośbę. Piszę prezentację maturalną.
Temat to ,,Marzenia Polaków o wolności. Przedstaw temat analizując wybrane utwory literackie"
Czy mogłabyś doradzić mi w sprawie wyboru lektur?
,,Krzyżacy"
,,Potop"
,,Dziady"
,,Pan Tadeusz"
,,Oda do wolności"(?)
,,Przedwiośnie"

Nie wiem czy to się trzyma ,,kupy" i w ogóle. Polonistka nie przygotowuje nas w ogóle. Będzie ciężko

Wiem, że tu nie odrabia się prac domowych i tak dalej, ale dobre rady w sprawie pisania , ogólnej konstrukcji i wszystkiego z tym związanego przyjmę w każdej ilości

ja bym dodała też jakiś utwór opowiadający o czasach II WŚ.

[Parvanti]

sweet no ja wierzę, że Coca się interesuje tym tematem

Zresztą napisałam, że to tylko wtrącenie się do tematu, jakby nie było w tym przypadku, ogólnie jest taka tendencja, że matura ustna z polskiego jest dla większości przykrym obowiązkiem głównie. A nie musi tak być.

Poza tym mylisz się, przecież temat można napisać samemu. Ja tak zrobiłam i kilka innych osób mi znanych też (jedna koleżanka miała nawet o Gwiezdnych wojnach, przyszła przebrana i zachwyciła komisję).

Dodam od siebie, co by nie było, że się tylko czepiam, że ja bym osobiście temat ten ujęła całkowicie inaczej i napisała o walce o wolność w czasach PRL. Tylko tu mniejszy zakres utworów byłby do wyboru.

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Hej coca...
Nie wiem, pod jakim katem chcesz omówić te utwory, ale ogolnie do tematu pasują, podobnie jak wszystkie inne z motywem 'miłosc do ojczyzny'
czy 'patriotyzm' chociażby... bohaterowie romantyczni, postacie Trylogii
Możesz porównac romantyzm z pozytywizmem- sposob ukazywania tych marzen przez twórców.
Możesz tez odnieść sie do współczesności i porównać wyobrażenia i marzenia Polaków o wolności dawniej i teraz, współczesnie.
Do patriotyzmu pasuje jeszcze Żeromski i Wierna rzeka(polecam !) na przykład, czy Stanisław Wyspiański i Warszawianka lub Noc listopadowa
Może przyda Ci się też ta stronka.. nie sprawdzałam,czy wszystko poprawnie podane, ale tak z grubsza jest ok klik
Jutro będę w czytelni to zobacze przy okazji do jakiegoś słowniku motywów, co oni tam ciekawego proponują. Najwyżej skseruję i ci zeskanuję.
Pozdr

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------


Dla jednych temat taki jest nudny, dla innych interesujący...stąd taka różnorodność w tematach(choć racja, powinny być konstruowane przede wszystkim przez uczniów lub wspólnie z uczniami, a nie podawane na tacy i z góry coś narzucające. Zupełnie tego nie rozumiem w klasach z rozszerzonym polskim )..
Dla ludzi interesujących sie historią i sprawami kraju temat jak znalazł. Nie ma co krytykowac wyboru. Nudne jak flaki z olejem to są biadolenia i szukanie dziury w całym

Dziękuję Ci bardzo za podrzucenie pomysłów i chęć pomocy
Dla mnie ten temat jest o tyle ciekawy, że jestem dobra z historii, lubię pisać na temat , który przynajmniej dla mnie , ma jakiś głębszy sens.
Jeżeli miałabym pisać na temat:
,,Przedstaw jak powstają nazwy osobowe i miejscowe" czy ,,Nazwy potraw i dań w Polsce dawniej i współcześnie" to zupełnie nie wiedziałabym jak sie do tego zabrać.

Dochodzi kwestia , że ambitnie chcę napisać pracę sama, a nie kupić, dlatego dużo pracy w najbliższym czasie mnie czeka

Napisane przez hoppipolla

ja bym dodała też jakiś utwór opowiadający o czasach II WŚ.

Dzięki

[hoppipolla]

Napisane przez Cocaine essence

Dziękuję Ci bardzo za podrzucenie pomysłów i chęć pomocy
Dla mnie ten temat jest o tyle ciekawy, że jestem dobra z historii, lubię pisać na temat , który przynajmniej dla mnie , ma jakiś głębszy sens.
Jeżeli miałabym pisać na temat:
,,Przedstaw jak powstają nazwy osobowe i miejscowe" czy ,,Nazwy potraw i dań w Polsce dawniej i współcześnie" to zupełnie nie wiedziałabym jak sie do tego zabrać.

Dochodzi kwestia , że ambitnie chcę napisać pracę sama, a nie kupić, dlatego dużo pracy w najbliższym czasie mnie czeka



Dzięki

proszę.
według mnie fajnie by było, jakbyś pokazała, że w różnych epokach Polacy niezmiennie marzą o wolności, przykład, który podała Par też jest ciekawy, choć jak sama zauważyła ciężko będzie znaleźć literaturę. w sumie masz jeszcze trochę czasu, możesz poszukać.


ja będę pomagała w pisaniu pracy TŻtowi, muszę zacząć jego książki i się jakoś przygotować, bo ma temat, z którym wcześniej nie było mi po drodze, ale traktuje to jako swego rodzaju wyzwanie.

[Parvanti]

Coca nie bierz tego do siebie, pisałam ogólnie I nie wiedziałam, że napisanie samemu pracy to obecnie przejaw ambicji, kiedy ja maturę zdawałam, czuję się staro Serio wszyscy kupują teraz? Kurcze, ale ja w humanie byłam to w sumie może i inna sytuacja.

[hoppipolla]

Napisane przez Parvanti

Coca nie bierz tego do siebie, pisałam ogólnie I nie wiedziałam, że napisanie samemu pracy to obecnie przejaw ambicji, kiedy ja maturę zdawałam, czuję się staro Serio wszyscy kupują teraz? Kurcze, ale ja w humanie byłam to w sumie może i inna sytuacja.

też się zdziwiłam.
co prawda u mnie w klasie były 2 dziewczyny, które kupiły prace, co zresztą nie wyszło im na dobre, bo zdały na 30-35% więc żaden interes moim zdaniem

a byłam w klasie turystycznej

[gwiazdeczka172]

Coca, a możesz brac też wiersze? czy tylko lektury? bo jak wiersze to mogę ci coś podesłać z mojej pracy bo wiem że miałam coś tam na ten temat

[Cocaine essence]

Napisane przez Parvanti

Coca nie bierz tego do siebie, pisałam ogólnie I nie wiedziałam, że napisanie samemu pracy to obecnie przejaw ambicji, kiedy ja maturę zdawałam, czuję się staro Serio wszyscy kupują teraz? Kurcze, ale ja w humanie byłam to w sumie może i inna sytuacja.

Napisane przez hoppipolla

też się zdziwiłam.
co prawda u mnie w klasie były 2 dziewczyny, które kupiły prace, co zresztą nie wyszło im na dobre, bo zdały na 30-35% więc żaden interes moim zdaniem

a byłam w klasie turystycznej

Teraz pisanie pracy samemu to dla większości totalny, zbędny wysiłek
Jeżeli mają starsze rodzeństwo to szukają tego samego tematu.
Jeżeli nie mają to zamawiają sobie pracę i siedzą z założonymi rękami, a prezentacja tworzy się sama.
U mnie w klasie zdecydowana większość kupuje prace.
Jeden kolega opowiadał jak dzwonił do kogoś w tej sprawie i dostał odpowiedź, że jest 7 osobą z tym tematem

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Coca, a możesz brac też wiersze? czy tylko lektury? bo jak wiersze to mogę ci coś podesłać z mojej pracy bo wiem że miałam coś tam na ten temat

Wiersze też mogą być
Dziękuję za chęć pomocy, będę wdzięczna

[hoppipolla]

nafi mam do Ciebie pytanie.
jeśli dobrze kojarzę [jeśli nie to przepraszam], skończyłaś licencjat na kierunku X i zaczęłaś kierunek Y. robisz magisterkę z kierunku X? czy na razie nie, a może chcesz zrobić z kierunku Y?

bo ja mam dylemat.. chcę po licencjacie zacząć zupełnie nowe studia, totalnie od początku i chciałabym zasięgnąć opinii osób, które są/były w podobnej sytuacji. nie wiem czy warto zostawiać jedne studia, które nie do końca są tym, czego oczekiwałam 'w połowie' i zaczynać od początku, mam mętlik w głowie ja mam jeszcze trochę czasu żeby wszystko przemyśleć, ale chciałabym zapytać kogoś bardziej doświadczonego.

[nafiyqa]

Hoppi, masz dobra pamiec
Skonczylam licencjat i zabralam sie za nowe studia - zupelnie od poczatku.
Powiem Ci, ze wiele osob mi sie dziwi i odradza, ale poki co trwam przy swoim.
Bardzo chcialam studiowac dwa kierunki rownoczesnie (licencjat + magisterka z drugiego), jednak na mojej uczelni poki co jest to niemozliwe. Jesli Ty masz taka mozliwosc, to nie wahaj sie ani chwili!
Niektorzy mowia, ze to strata czasu... Z jednej strony maja racje. Czasem dziwnie sie czuje wsrod osob, ktore w olbrzymiej wiekszosci sa ode mnie mlodsze. Na szczescie w mojej grupie wszyscy sa "doswiadczeni" przez roznego rodzaju inne kierunki, wiec nie jest tak zle

Jesli czujesz, ze to, co studiujesz, to nie jest "to", to namawiam Cie do sprobowania czegos nowego. Moze np po roku bedziesz mogla przeniesc sie na studia zaoczne i jednoczesnie robic cos, co bedzie zwiazane z Twoim pierwszym kierunkiem studiow?

[hoppipolla]

Napisane przez nafiyqa

Hoppi, masz dobra pamiec
Skonczylam licencjat i zabralam sie za nowe studia - zupelnie od poczatku.
Powiem Ci, ze wiele osob mi sie dziwi i odradza, ale poki co trwam przy swoim.
Bardzo chcialam studiowac dwa kierunki rownoczesnie (licencjat + magisterka z drugiego), jednak na mojej uczelni poki co jest to niemozliwe. Jesli Ty masz taka mozliwosc, to nie wahaj sie ani chwili!
Niektorzy mowia, ze to strata czasu... Z jednej strony maja racje. Czasem dziwnie sie czuje wsrod osob, ktore w olbrzymiej wiekszosci sa ode mnie mlodsze. Na szczescie w mojej grupie wszyscy sa "doswiadczeni" przez roznego rodzaju inne kierunki, wiec nie jest tak zle

Jesli czujesz, ze to, co studiujesz, to nie jest "to", to namawiam Cie do sprobowania czegos nowego. Moze np po roku bedziesz mogla przeniesc sie na studia zaoczne i jednoczesnie robic cos, co bedzie zwiazane z Twoim pierwszym kierunkiem studiow?

dziękuje za odpowiedź.
z tego co mi wiadomo nie będę miała tej możliwości [opłata za studiowanie 2 kierunków chyba będzie już obowiązywała] studiowania równolegle magisterskich i licencjackich.. bo miałam taki zamiar, ale prawdopodobnie będę musiała podjąć decyzję czy A czy B.

przede mną w takim razie poprawianie matury, bo w LO stchórzyłam, czego dziś żałuje.

[sweetish]

Napisane przez Parvanti

sweet no ja wierzę, że Coca się interesuje tym tematem

Zresztą napisałam, że to tylko wtrącenie się do tematu, jakby nie było w tym przypadku, ogólnie jest taka tendencja, że matura ustna z polskiego jest dla większości przykrym obowiązkiem głównie. A nie musi tak być.

Poza tym mylisz się, przecież temat można napisać samemu. Ja tak zrobiłam i kilka innych osób mi znanych też (jedna koleżanka miała nawet o Gwiezdnych wojnach, przyszła przebrana i zachwyciła komisję).

Dodam od siebie, co by nie było, że się tylko czepiam, że ja bym osobiście temat ten ujęła całkowicie inaczej i napisała o walce o wolność w czasach PRL. Tylko tu mniejszy zakres utworów byłby do wyboru.

Par

Kto jak kto, ale ja chyba wiem doskonale , że tematy pisać MOŻNA samemu, co nie znaczy, ze sie je pisze... już rozumiesz?
wiele zalezy od polonisty. Są tacy, którzy z góry narzucaja swoje tematy i juz, koniec kropka. Zreszta w wielu szkolach jest tak, ze młodziez uczona jest na odwal sie, dla odbębnienia. Stad tez tak wiele później matur na zlecenie.

Coca

Dochodzi kwestia , że ambitnie chcę napisać pracę sama, a nie kupić, dlatego dużo pracy w najbliższym czasie mnie czeka

Brawo w razie problemów-pisz chętnie pomogę, choć historii akurat nie lubie

[kamila2006]

heheh prace maturalne kiedy to bylo kiedy ja zdawałam mature prace nie bylo jeszcze tak rozpowszechnione i pisalam sama, calkiem latwy temat sobie wybralam i calkiem fajnie mi sie pisalo.

Ale teraz zeby pisac samemu? po co jak wszedzie prace sie wrecz poniewieraja. sama co przez ostatnie 3 lata pisalam prace na zamowienie dla maturzystow ktorzy je pozniej wkuwali na pamiec. Matury ustnej z polskiego chyba nikt nie bierze pod uwage jesli chodzi o studia, w tym czasie mozna sie uczyc do innych orzedmiotow szczegolnie jesli ktos zdaje duzo ścisłych to gdzie mu tam w glowie hamlety czy dziady.
Sa te osoby ktore nie lubia pisac, nie maja "lekkiego piora' nie potrafia ladnie skladnie ujac przekazac mysli- wiec one tez szykają pomocy.

nie widze w tym nic zlego, każdy orze jak może

[Caroline1920]

Napisane przez kamila2006

heheh prace maturalne kiedy to bylo kiedy ja zdawałam mature prace nie bylo jeszcze tak rozpowszechnione i pisalam sama, calkiem latwy temat sobie wybralam i calkiem fajnie mi sie pisalo.

Ale teraz zeby pisac samemu? po co jak wszedzie prace sie wrecz poniewieraja. sama co przez ostatnie 3 lata pisalam prace na zamowienie dla maturzystow ktorzy je pozniej wkuwali na pamiec. Matury ustnej z polskiego chyba nikt nie bierze pod uwage jesli chodzi o studia, w tym czasie mozna sie uczyc do innych orzedmiotow szczegolnie jesli ktos zdaje duzo ścisłych to gdzie mu tam w glowie hamlety czy dziady.
Sa te osoby ktore nie lubia pisac, nie maja "lekkiego piora' nie potrafia ladnie skladnie ujac przekazac mysli- wiec one tez szykają pomocy.

nie widze w tym nic zlego, każdy orze jak może

haha no cos w tym jest
ja sie przyznaje bez bicia, ze prezentacji maturalnej sama nie napisalam z czystego lenistwa... wolalam sie w tym czasie uczyc na rozszerzona mature z matmy i angielskiego... polski olalam totalnie, nic sie nie uczylam, wrecz przez caly okres szkolny nie nawidzilam polskiego, mimo ze oceny mialam bdb, wypracowania pisalam z latwoscia (sobie, siostrze, kuzynom) a mature zdalam na ponad 90%... a jak mnie denerwowala baba od polskiego (zona dyrektora), ktora nas wyzywala w liceum od "tłumanow" co tylko matematyka zyja a polski maja w d..e, a przeciez polski na maturze trzeba zdawac i sie trzeba uczuc, a my "mozgi scisle" to juz powinnismy sie podwojnie uczyc "z tymi zaklutymi łbami" co by choc na te 30% zdac... alez bylo jej zdziwienie jak nasza klasa byla na 2 miejscu w szkole jesli chodzi o mature z polskiego, nawet jedna klase humanistyczna wyprzedzilismy z punktami

[Parvanti]

Sweet nie denerwuj się, nie jesteś na lekcji

Ja pracę z polaka pisałam już po wszystkich pisemnych egzaminach, jakieś 3 dni przed terminem zdania. Wcześniej sobie tym nie zawracałam głowy, bo po co

[evelineau]

witam pogoda sie troche psuje a od jutra deszcz

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Parvanti

Sweet nie denerwuj się, nie jesteś na lekcji

Ja pracę z polaka pisałam już po wszystkich pisemnych egzaminach, jakieś 3 dni przed terminem zdania. Wcześniej sobie tym nie zawracałam głowy, bo po co

ja sie uczylam jej dzien przed matura i w dniu matury zostala mi polowa ale akurat znalam ten temat i nie mialam problemow
pamietam, ze wtedy specjalnie jechalam wczesniejszym autobusem zeby sie nauczyc a jak bylam na przystanku to zadzwonila kolezanka zebym byla wczesniej bo bedziemy zdawac wczesniej

[sweetish]

Napisane przez Parvanti

Sweet nie denerwuj się, nie jesteś na lekcji

Ja pracę z polaka pisałam już po wszystkich pisemnych egzaminach, jakieś 3 dni przed terminem zdania. Wcześniej sobie tym nie zawracałam głowy, bo po co

Nie denerwuję się a na lekcji tym bardziej

[Myszunia19]

hej dziewczyny
jak tu mało ostatnio piszecie.
ja jestem dalej na etapie szukania pracy.
poza tym dzis czeka mnie samotny wieczor bo Tz jedzie cos załatwic do krakowa. wiec dzis piwko i moze jakis film

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

ja mature pisałam sama z pomoca kolezanki która studiowała j.polski. cały temat miałam w małym paluszku i do tej pory polecam książkę GNÓJ

[gwiazdeczka172]

Hej Kobietki
U mnie nic ciekawego. Mogę powiedzieć nawet, że jest niefajnie, ponieważ trochę zawaliły mi się moje wszystkie plany, niestety... Chodzi głownie o to, że przesunęli staże dla osób poniżej 25 roku życia aż do lipca, a ja się nastawiłam, że zacznę już od kwietnia (bo tak było mówione). Dodatkowo projekt w którym wezmę udział, o którym wam tutaj pisałam, też się przesunął, tzn. ja się nie załapię na I turę i zacznę dopiero w czerwcu.

Dzisiaj sobie trochę pobiegałam

A z takich weselszych info, to dostałam dzisiaj sms od kumpeli, która praktycznie nie miała szans by zajść w ciążę, leczyła się i jest w 3 tygodniu po raz trzeci będę przyszywaną ciocią

[Honey_Girl]

Cześć dziewczyny, ja jutro mam wizytę u lekarza..
Nadal źle się czuję i mam spuchniętą szyję, boję się że będę miała jakąś świnkę ..

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Honey_Girl

Cześć dziewczyny, ja jutro mam wizytę u lekarza..
Nadal źle się czuję i mam spuchniętą szyję, boję się że będę miała jakąś świnkę ..

No ładnie

Ja w sumie nie miałam jeszcze ani świnki, ani różyczki, ani odry (chociaż ona to już rzadko wystepuje), tylko ospę miałam

[Honey_Girl]

Napisane przez gwiazdeczka172

No ładnie

Ja w sumie nie miałam jeszcze ani świnki, ani różyczki, ani odry (chociaż ona to już rzadko wystepuje), tylko ospę miałam

Ja właśnie miałam wszystkie odry, różyczki, ospy ale akurat świnki niestety nie.

Myślę, że mogę mieć ewentualnie jakąś anginę.. no zobaczymy jutro.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Honey_Girl

Ja właśnie miałam wszystkie odry, różyczki, ospy ale akurat świnki niestety nie.

Myślę, że mogę mieć ewentualnie jakąś anginę.. no zobaczymy jutro.

To marsz do lekarza! Bo może Ci się coś rzuciło na węzły chłonne.

[Honey_Girl]

Napisane przez gwiazdeczka172

To marsz do lekarza! Bo może Ci się coś rzuciło na węzły chłonne.

Jutro mam wizytę i zaczynam się denerwować.