Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[cindi]

Napisane przez La Cocinerita

A wiesz co, zamówiliśmy w końcu obrączki I tak jak radziłaś w zakładzie jubilerskim na Tumidajskiego - dotychczas Pan Marek zrobił na mnie świetne wrażenie W tym tygodniu odbieramy Ciekawa jestem jak wyjdą, bo wybraliśmy sobie wzór z Savickiego, ale trochę zmieniliśmy...

opowiedzcie cos wiecej o tym jubilerze? u nas juz chyba czas sie porozgladac...

Napisane przez moniczkar_

Spoźnione życzenia dla Kruczydło, dużo dużo MIŁOŚCI ŻYCZĘ I CIERPLIWOŚCI W STOSUNKU DO MĘŻUSIA:d ... dziewczyny czy Was Tż-cik też przed ślubem wkurza bardziej czy tylko mnie?;/ jejku pamiętam jak zamykałyśmy poprzedni sezon ślubów a tu z teraźniejszego nas coraz mniej

hmm mnie to wszystko wkurza, ale to przez egzaminy i obrone niebawem

Napisane przez psuj_a

Witam! Nie było mnie długo a teraz tylko 11dni do ślubu! Mój TŻ nie wkurza mnie bardziej ale ma w ten weekend 2dniowy kawalerski więc może sobie nagrabic. Martwi mnie co innego:wszystkim (chodzi mi o moje zamężne koleżanki i TŻta kolegów) raptownie coś strzeliło do głowy żeby Nas uświadamiać jak po ślubie jest beznadziejnie, że już się tak ludzie nie kochają, że żałują tego że nie wzieli ślubu później albo z kimś innym, że się kłócą itp. W ciagu całego Naszego "związku"(4,5roku) mieliśmy może 2 kłótnie, poza tym jesteśmy zgodni i jak mówią wszyscy-tak się kochamy że jest to aż przesłodzone. Boję się że po ślubie coś się zepsuje...i czasem myślę że gdybym wiedziała że tak będzie to bym ślubu nie brała żeby tylko było między Nami ok. Z drugiej strony kocham mojego TŻ z każdym dniem coraz bardziej i chce z Nim być i wziąść ślub... TŻ też do tej pory nie myślał o tym,że może być źle po ślubie ale koledzy Go uświadamiaja:-( Dlaczego to wszystko jest takie trudne.:-(

nie wiem czemu znajomi Ci tak mówią, może im sie nie uklada, moze nie pracuja nad zwiazkiem, ale na pewno sie nie sugeruj tym co mowia kazdy zwiazek jest niepowtarzalny i od Was zalezy jak bedzie wygladac, slub tylko umocni wiez miedzy Wami, wiem ze sa rozne poglady ale ja jestem po tym wzgledem tradycjonalistka, jednak co przysiega to przysiega, raczej zyjac w wolnym zwiazku latwiej powiedziec 'bye"
glowa do gory

a mnie ludzie doluja, że biore slub bez "samodzielnosci finansowej" czasem mnie to juz wkurza.... tak czy inaczej musze znalezc juz stala prace wiec wole jej szukac z moim TZ razem zawsze razniej

Napisane przez kasiamniam

Dziewczyny a mam pytanie ile biora Was kamerzysci i fotografowie.. ej normalnie dopiero poczatek a ja juz mam po dziurki w nosie bo sale, kosciol zaklepany, drink bar i dj juz mamy.. teraz szukamy wlasnie kamerzystow i fotografow.

my za foto placimy jakies 2300 (chyba? juz nie pamietam dokladnie) a kamerzysty nie mamy mamy nadzieje ze ktos z gosci nagra kilka waznych momentow

iovaa, super dekoracja

Ashyshqa, Ona911 i LaCocinerita jak Was czytam to az mnie w brzuchu skreca, ale tak pozytywnie, to juz tak niedlugo, dacie rade, tak czy siak bedzie to najpiekniejszy dzien w zyciu

a ja zapisalam sie dzis do fryzjera, do salonu A. Choloty, ale jak wrocilam to naczytalam sie negatywnych opinii i teraz nie wiem juz sama, chyba przejde sie jeszcze do Karola Brzyskiego moze jakims cudem bedzie mial miejsce wolne

[iovaa]

Nedda, jasne, masz rację, nie chciałam, żeby moje slowa zabrzmiały negatywnie. Jeśli Cię w jakiś sposób uraziłam, to przepraszam, nie miałam zamiaru.
Po prostu z mojego punktu widzenia, gdzie z TŻ-tem szukamy np. miejsc, gdzie wino będzie tańsze o 0,50 zł./sztuka, to taka kasa za orkiestrę wydaje się być ogromna... My łamiemy się, czy brać ich na drugi dzień, bo chcą za niego (tylko) 800 zł., a co tu mówić o takiej kwocie, jaką wymieniłaś...
Wydaje mi się mimo wszystko, że jak na zarobki lubelskie, to ceny te są dość wygórowane. Co do kamerzysty również, ale oczywiście troszkę zazdroszczę, że masz takie możliwości finansowe Ja bardzo bym chciała nie musieć się szczypać z każdym groszem...

La Cocinerita, spróbuj w Olimpie, tam jest kilka salonów, min. salon Konsul, tam są rózne kolory garniturów i przystępne ceny (i promocje różne).

[miamore999]

Napisane przez daisym

Nie martw się dasz radę A gdzie kupujecie coś dla rodziców? I co to bedzie?
My chcemy takie kuferki z solidarności i jakieś podziękowania w pudełęczku albo w tubie, tylko nie wiem gdzie mogłabym to kupić

napiszę ci na pw gdzie widziałam takie podziękowania w pudełeczkach

a jako podziękowania kupiliśmy na all takie wazony z grawerem i z naszymi imionami. rodzice byli zachwyceni

u nas właśnie minęła pierwsza rocznica ech chciałabym jeszcze raz dzień ślubu

[Lotta_]

Napisane przez cindi

a ja zapisalam sie dzis do fryzjera, do salonu A. Choloty, ale jak wrocilam to naczytalam sie negatywnych opinii i teraz nie wiem juz sama, chyba przejde sie jeszcze do Karola Brzyskiego moze jakims cudem bedzie mial miejsce wolne

Myślę, że dobrze jest się umówić na próbną fryzurę. Ja też czeszę się u pani Ani i po próbnej jestem bardzo zadowolona. Zapłaciłam za nią 60 zł, więc to nie majątek, a przekonasz się czy warto zlecić jej czesanie w tym najważniejszym dniu czy nie. Ja ze swojego doświadczenia polecam

[La Cocinerita]

Napisane przez iovaa

La Cocinerita, spróbuj w Olimpie, tam jest kilka salonów, min. salon Konsul, tam są rózne kolory garniturów i przystępne ceny (i promocje różne).

Dzięki, akurat do Konsula nie wchodziliśmy - na pewno tam zajrzymy!

Napisane przez psuj_a

Wszystko mamy zamówione, alkohol kupiony. W piatek jedziemy po odbiór sukni i garnituru, kupimy też coś dla rodziców i obraz. Zostaja tylko owoce ale to w następny piatek kupimy na Elizówce. Ogólnie chyba wszystko mamy. Martwię się tylko czy w dniu ślubu się ze wszystkim wyrobie: mam o 8 paznokcie (moje malowane), o 9 fryzjera (kok przeplatany bez loków) i o 11 makijaż-a ślub o 14. Dam rade? Dodam że wszystko jest w tym samym budynku i jest to jakieś 15min od mojego domu.

Gratulacje - widzę, że wszystko masz już praktycznie zapięte na ostatni guzik! Wydaje mi się, że w dniu ślubu super masz godziny rozłożone i spokojnie zdążysz

Heh dopiero zauważyłam Twój cytat pod postem - mieliśmy taki sam tekst na zaproszeniach

Napisane przez cindi

opowiedzcie cos wiecej o tym jubilerze? u nas juz chyba czas sie porozgladac...


Ashyshqa, Ona911 i LaCocinerita jak Was czytam to az mnie w brzuchu skreca, ale tak pozytywnie, to juz tak niedlugo, dacie rade, tak czy siak bedzie to najpiekniejszy dzien w zyciu

Hihi mnie ściska w brzuchu jak patrzę na wizażową listę ślubów Jeszcze tylko Dziewczyny z 25 czerwca, a potem my.... Trochę to do mnie nie dociera...

Inf. o jubilerze wysłałam na priv, może Ona911 doda coś więcej jeszcze

[Ashyshqa]

Napisane przez psuj_a

My płacimy:
110zł/os dzieci do 12lat 55zł, do 3lat za free (ceny ustalane w 2010r)
1250 kamerzysta
1800 zespół (za 1dzień)
Fotografa nie mamy bo w rodzinie jest kilku amatorów z dobrym sprzętem.
Może i macie racje już nikogo nie słucham postaramy się żeby było ok
Wszystko mamy zamówione, alkohol kupiony. W piatek jedziemy po odbiór sukni i garnituru, kupimy też coś dla rodziców i obraz. Zostaja tylko owoce ale to w następny piatek kupimy na Elizówce. Ogólnie chyba wszystko mamy. Martwię się tylko czy w dniu ślubu się ze wszystkim wyrobie: mam o 8 paznokcie (moje malowane), o 9 fryzjera (kok przeplatany bez loków) i o 11 makijaż-a ślub o 14. Dam rade? Dodam że wszystko jest w tym samym budynku i jest to jakieś 15min od mojego domu.

Na pewno czasowo dasz radę, tylko musisz rano wstać Ja mam pierwszą rzecz umówioną na 11 i mam zamiar trochę pospać, choć zobaczymy co z tego wyjdzie tylko, że mój ślub o 17.00.

Ja dziś sobie odpoczełam od planów ślubnych (choć ustaliłam kilka rzeczy z florystką), ale jutro od 7.30 biegam: USC, kancelaria parafialna, krawcowa, szukanie koszuli i krawata dla TŻ, i (już nie ślubnie) wizyta u lekarza i pare spotkań towarzysko-rodzinnych.

Dziewczyny moje drogie, bardzo się do Was przywiązałam i tak jak nasze młode mężatki, mam nadzieję, że po ślubach będziemy kontynuować nasze rozmowy już jako żonki

Wiecie co, tak sobie dziś i wczoraj myślałam, że 23-25 stopni to idealna pogoda na ślub, nie ma upału, a słonko pięknie świeci. Ach... oby nam się tak poszczęściło

[moniczkar_]

cindi od Chołoty super jest Magda z loczkami. Zawsze u niej się czesałam na wesela,każdy się mnie pytał gdzie robiłam upięcie.Ma dziewczyna fantazje i fryzura trzyma sie do samego końca.
Co do Karola Brzyskiego to nie będzie miał raczej wolnych miejsc bo mnie na fryzure ślubną zapisał 3 dni przed weselem,więc się przepisałam do P. Ireny

[ona911]

Napisane przez La Cocinerita

Noo całe szczęście, że Twoja rodzina dowiedziała się o wszystkim!!! Bo tak nie wiem co by było Dobrze, że to już za nami...

W 9 dni na pewno spokojnie dacie radę - wierzę w Ciebie! Zwłaszcza, że bardzo dużo już macie załatwione! Więcej niż my hehe Współczuję, że macie teraz troszkę stresu z gośćmi - ale, jak pisały już wcześniej Dziewczyny, jakość imprezy nie zależy od ilości gości, więc głowa do góry - na pewno będziecie świetnie się bawić w gronie najbliższych osób, a Ci co odmawiają niech już żałują! Ale rozumiem, że może Ci być przykro Mi było szkoda nawet osób z rodziny TŻ-a, które mało znam, a gdyby ktoś z mojej rodziny czy przyjaciół odmówił, byłoby mi naprawdę bardzo przykro...

A wiesz co, zamówiliśmy w końcu obrączki I tak jak radziłaś w zakładzie jubilerskim na Tumidajskiego - dotychczas Pan Marek zrobił na mnie świetne wrażenie W tym tygodniu odbieramy Ciekawa jestem jak wyjdą, bo wybraliśmy sobie wzór z Savickiego, ale trochę zmieniliśmy...

Trzymaj się i powodzenia w jutrzejszych zakupach!

Napisane przez La Cocinerita

Inf. o jubilerze wysłałam na priv, może Ona911 doda coś więcej jeszcze

Dziękuję za wiarę we mnie musimy dać radę..tylko to wszystko się trochę komplikuje Wczoraj moja Mama miała zabieg sercowy w szpitalu i dzisiaj miała wyjść. Co się okazało, jak się podniosła z łóżka to coś jest strzeliło w kręgosłupie, że nie mogła się ruszyć i biedna leży dalej w szpitalu . Przyszła do tego jakaś mądra Pani neurolog i spytała moją Mamę o prześwietlenie !!! a niby skąd moja Mama leżąc na kardiologii ma mieć prześwietlenie kręgosłupa, tym bardziej, że przyszła na zabieg związany z sercem a nie z kręgosłupem i dzień wcześniej było z nią wszystko ok. Więc Pani doktor zamiast skierować ją na prześwietlenie to odwróciła się na pięcie i powiedziała, że bez prześwietlenia jej nie pomoże. Paranoja jakaś !!! I moja Mama dalej leży w bólach i wlewają w nią litry ketonalu. Ta służba zdrowia to po prostu...brak słów. Tak jestem wściekła, że nie wiem. Tym bardziej, że jestem daleko i w żaden sposób nie mogę pomóc. Jak bym tam wpadła to bym ich chyba......... lepiej już nie będę mówiła.
Mam tylko nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.

Wracając do tematu ślubu i obrączek to bardzo jestem ciekawa jak Wam wyjdą . My jesteśmy zadowoleni jak na razie chociaż leżą w pudełeczku i czekają na wyjście na światło dzienne i codzienne użytkowanie Jeśli ktoś potrzebuje jakichkolwiek informacji to proszę pisać na priv

Napisane przez Ashyshqa

Sporo rzeczywiście mieliście zachodu z tym kościołem, ale cieszę się, że każdej z Was udało się to jakoś załatwić - i wyszło na dobre

Ja też w Ciebie wierzę, na pewno dacie radę!

Nom miałyśmy...miałyśmy ale tak jak mówisz, wyszło to nam na dobre i bardzo dziękuję Ci za wsparcie miło się czyta takie słowa i jak one dodają energii

Napisane przez cindi

opowiedzcie cos wiecej o tym jubilerze? u nas juz chyba czas sie porozgladac...


Ashyshqa, Ona911 i LaCocinerita jak Was czytam to az mnie w brzuchu skreca, ale tak pozytywnie, to juz tak niedlugo, dacie rade, tak czy siak bedzie to najpiekniejszy dzien w zyciu

a ja zapisalam sie dzis do fryzjera, do salonu A. Choloty, ale jak wrocilam to naczytalam sie negatywnych opinii i teraz nie wiem juz sama, chyba przejde sie jeszcze do Karola Brzyskiego moze jakims cudem bedzie mial miejsce wolne

Z kilkuset dni zostało kilkanaście .... czas tak szybko leci, że zanim się obejrzysz to i Ty będziesz miała kilkanaście dni do ślubu i my będziemy czekały na Twoją relację
Co do fryzjera to i ja słyszałam o tym salonie kiepskie opinie :/. Myślę, że warto Ci o tym teraz powiedzieć, żebyś była świadoma wyboru. Najlepszym przykładam jest mojego TŻ siostra. Ostatnio wyszła z tego salonu wściekła. Nie dość, że czekała w kolejce bo 10 osob na tą samą godzinę, to jeszcze zrobili jej kompletnie co innego niż chciała..chyba z malowaniem też była porażka jak dobrze pamiętam :/. Więc może warto pomyśleć nad kimś innym. Ja jestem zapisana do Pani Ireny z salonu Karola i powiem Ci szczerze, że to co zrobiła mi na próbnej to rewelacja Rach ciach i fryzura gotowa i to nie jedna..chyba miałam z 5 rożnych . Także warto się do nich przejść i przynajmniej nie będziesz się stresowała, że coś będzie nie tak
Albo tak jak piszę Monia..zapisz się do tej Pani Magdy z loczkami skoro ona była taka zadowolona. Moim zdaniem nie ryzykuj pójściem do kogoś niesprawdzonego. To jest za ważna sprawa i będziesz miała wystarczająco innych stresów w tym dniu (tzn tak mi się wydaje :P )

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny moje drogie, bardzo się do Was przywiązałam i tak jak nasze młode mężatki, mam nadzieję, że po ślubach będziemy kontynuować nasze rozmowy już jako żonki

Wiecie co, tak sobie dziś i wczoraj myślałam, że 23-25 stopni to idealna pogoda na ślub, nie ma upału, a słonko pięknie świeci. Ach... oby nam się tak poszczęściło

Też mam nadzieję, że przeniesiemy się na inny wątek i dalej będziemy kontynuowały pogaduszki ale już jako (mam nadzieję) szczęśliwe mężatki a potem mamusie czas pokaże

Co do pogody to też o taką poproszę pamiętajcie, żeby postawić na noc przed ślubem butki na parapecie czubkami do okna (tak mi powiedziano ) Aaaa i oglądałam prognozę długoterminową na TVN i ostatni dzień który był na wykresie to 29 czerwiec i ma niby być od 18 do 23 stopni. Jak będzie to się okaże .

To się rozpisałam
Kupiłam dzisiaj papier na moją księgę i jutro już będę działała, żeby wyrobić się przed wyjazdem. Efekty pokaże po jej wykonaniu .

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

[margolka1986]

Ona jestem strasznie ciekawa co wyczrujesz z księga ( mając w pamięci Twoje zaproszenia) ja tez jeśli czas pozwoli bede sama cos tworzyc ale obecnie nadal slecze nad zaproszeniami :P

Dziewczyny ale ten czas galopuje...
życze powodzonka wszytskim w tych ostatnich dniach - wierzę że ze wszytskim zdążycie !

Ona współczucia co do sprawy z Mamą .. trzymam kciuki, żeby ktoś nalezycie się nią zajął...

ja wznosze ręce do BOga żeby pozwolił mi ciszyć się dniem wesela z najbliższymi Babcią i Dziadziem- coś mi podupadli bardzo na zdrowiu i nic nie wiaodmo jakie 2 miesiące ich czekają.. ale wierzę, że wszytsko dobrze się skończy !

Macie jakieś sprawodzone miejsce co do tablic rejestracyjnych ?

[La Cocinerita]

Napisane przez ona911

Dziękuję za wiarę we mnie musimy dać radę..tylko to wszystko się trochę komplikuje Wczoraj moja Mama miała zabieg sercowy w szpitalu i dzisiaj miała wyjść. Co się okazało, jak się podniosła z łóżka to coś jest strzeliło w kręgosłupie, że nie mogła się ruszyć i biedna leży dalej w szpitalu . Przyszła do tego jakaś mądra Pani neurolog i spytała moją Mamę o prześwietlenie !!! a niby skąd moja Mama leżąc na kardiologii ma mieć prześwietlenie kręgosłupa, tym bardziej, że przyszła na zabieg związany z sercem a nie z kręgosłupem i dzień wcześniej było z nią wszystko ok. Więc Pani doktor zamiast skierować ją na prześwietlenie to odwróciła się na pięcie i powiedziała, że bez prześwietlenia jej nie pomoże. Paranoja jakaś !!! I moja Mama dalej leży w bólach i wlewają w nią litry ketonalu. Ta służba zdrowia to po prostu...brak słów. Tak jestem wściekła, że nie wiem. Tym bardziej, że jestem daleko i w żaden sposób nie mogę pomóc. Jak bym tam wpadła to bym ich chyba......... lepiej już nie będę mówiła.
Mam tylko nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.

Kochana Pati, bardzo Ci współczuję... Potrafię domyśleć się co musisz teraz przeżywać - zwłaszcza że jesteś daleko i nie możesz odwiedzić Mamy w szpitalu... A ta sytuacja z neurolog, o której piszesz... ech aż się nóż w kieszeni otwiera!!!!!!! Życzę Twojej Mamie, żeby jak najszybciej wróciła do zdrowia i żeby ta neurolog więcej się tam nie pokazywała, a zamiast niej żeby zjawił się jutro raniutko jakiś mądry i sensowny lekarz, który szybko pomoże Twojej Mamie

Trzymaj się dzielnie!!!! Wszystko będzie dobrze!

[psuj_a]

Dzieki za słowa otuchy aż mi lepiej.
Takie tuby dla rodziców i różne dekoracje ślubne widziałam ostatnio na Świętoduskiej. Niewiem jak sie ten sklep nazywa grunt że na szyldzie pisze coś o pojemnikach jednorazowych i my tam Nasze na ciasto kupowaliśmy.

[malgosia_23]

Napisane przez kasiamniam

Dziewczyny a mam pytanie ile biora Was kamerzysci i fotografowie.. ej normalnie dopiero poczatek a ja juz mam po dziurki w nosie bo sale, kosciol zaklepany, drink bar i dj juz mamy.. teraz szukamy wlasnie kamerzystow i fotografow.

Kamerzysty nie mamy a fotograf 2000 w tym całe wesele, plener i album.

Napisane przez daisym

Dziewczyny czy któraś z Was zamawiała czekoladki dla gości z podziękowaniem. Przeglądam na allegro ale każdy sprzedający ma sporo negatywów i boję się zamówić. A czy w Lublinie jest jakiś sklep, gdzie można kupić podziękowania dla rodziców i dyplomy dla świadków?

Może Salon Balon? Tam jest sporo tego typu rzeczy. I w Olimpie jest takie stoisko, tylko nie wiem czy znajdziesz tam coś oryginalnego

Napisane przez ona911

Dziękuję za wiarę we mnie musimy dać radę..tylko to wszystko się trochę komplikuje Wczoraj moja Mama miała zabieg sercowy w szpitalu i dzisiaj miała wyjść. Co się okazało, jak się podniosła z łóżka to coś jest strzeliło w kręgosłupie, że nie mogła się ruszyć i biedna leży dalej w szpitalu . Przyszła do tego jakaś mądra Pani neurolog i spytała moją Mamę o prześwietlenie !!! a niby skąd moja Mama leżąc na kardiologii ma mieć prześwietlenie kręgosłupa, tym bardziej, że przyszła na zabieg związany z sercem a nie z kręgosłupem i dzień wcześniej było z nią wszystko ok. Więc Pani doktor zamiast skierować ją na prześwietlenie to odwróciła się na pięcie i powiedziała, że bez prześwietlenia jej nie pomoże. Paranoja jakaś !!! I moja Mama dalej leży w bólach i wlewają w nią litry ketonalu. Ta służba zdrowia to po prostu...brak słów. Tak jestem wściekła, że nie wiem. Tym bardziej, że jestem daleko i w żaden sposób nie mogę pomóc. Jak bym tam wpadła to bym ich chyba......... lepiej już nie będę mówiła.
Mam tylko nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.

Dużo zdrowia dla Mamy. I oby jak najszybciej jej pomogli!!

Dziewczyny a macie może jakieś pomysły na zaproszenia dla rodziców? Chcemy dać im inne niż te dla wszystkich gości i nie wiem czy w ogóle można w lbn kupić coś takiego

[cindi]

Napisane przez Lotta_

Myślę, że dobrze jest się umówić na próbną fryzurę. Ja też czeszę się u pani Ani i po próbnej jestem bardzo zadowolona. Zapłaciłam za nią 60 zł, więc to nie majątek, a przekonasz się czy warto zlecić jej czesanie w tym najważniejszym dniu czy nie. Ja ze swojego doświadczenia polecam

Napisane przez moniczkar_

cindi od Chołoty super jest Magda z loczkami. Zawsze u niej się czesałam na wesela,każdy się mnie pytał gdzie robiłam upięcie.Ma dziewczyna fantazje i fryzura trzyma sie do samego końca.
Co do Karola Brzyskiego to nie będzie miał raczej wolnych miejsc bo mnie na fryzure ślubną zapisał 3 dni przed weselem,więc się przepisałam do P. Ireny

Napisane przez ona911

Dziękuję za wiarę we mnie musimy dać radę..tylko to wszystko się trochę komplikuje Wczoraj moja Mama miała zabieg sercowy w szpitalu i dzisiaj miała wyjść. Co się okazało, jak się podniosła z łóżka to coś jest strzeliło w kręgosłupie, że nie mogła się ruszyć i biedna leży dalej w szpitalu . Przyszła do tego jakaś mądra Pani neurolog i spytała moją Mamę o prześwietlenie !!! a niby skąd moja Mama leżąc na kardiologii ma mieć prześwietlenie kręgosłupa, tym bardziej, że przyszła na zabieg związany z sercem a nie z kręgosłupem i dzień wcześniej było z nią wszystko ok. Więc Pani doktor zamiast skierować ją na prześwietlenie to odwróciła się na pięcie i powiedziała, że bez prześwietlenia jej nie pomoże. Paranoja jakaś !!! I moja Mama dalej leży w bólach i wlewają w nią litry ketonalu. Ta służba zdrowia to po prostu...brak słów. Tak jestem wściekła, że nie wiem. Tym bardziej, że jestem daleko i w żaden sposób nie mogę pomóc. Jak bym tam wpadła to bym ich chyba......... lepiej już nie będę mówiła.
Mam tylko nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.

Z kilkuset dni zostało kilkanaście .... czas tak szybko leci, że zanim się obejrzysz to i Ty będziesz miała kilkanaście dni do ślubu i my będziemy czekały na Twoją relację
Co do fryzjera to i ja słyszałam o tym salonie kiepskie opinie :/. Myślę, że warto Ci o tym teraz powiedzieć, żebyś była świadoma wyboru. Najlepszym przykładam jest mojego TŻ siostra. Ostatnio wyszła z tego salonu wściekła. Nie dość, że czekała w kolejce bo 10 osob na tą samą godzinę, to jeszcze zrobili jej kompletnie co innego niż chciała..chyba z malowaniem też była porażka jak dobrze pamiętam :/. Więc może warto pomyśleć nad kimś innym. Ja jestem zapisana do Pani Ireny z salonu Karola i powiem Ci szczerze, że to co zrobiła mi na próbnej to rewelacja Rach ciach i fryzura gotowa i to nie jedna..chyba miałam z 5 rożnych . Także warto się do nich przejść i przynajmniej nie będziesz się stresowała, że coś będzie nie tak
Albo tak jak piszę Monia..zapisz się do tej Pani Magdy z loczkami skoro ona była taka zadowolona. Moim zdaniem nie ryzykuj pójściem do kogoś niesprawdzonego. To jest za ważna sprawa i będziesz miała wystarczająco innych stresów w tym dniu (tzn tak mi się wydaje :P )


Też mam nadzieję, że przeniesiemy się na inny wątek i dalej będziemy kontynuowały pogaduszki ale już jako (mam nadzieję) szczęśliwe mężatki a potem mamusie czas pokaże

właśnie ja jestem zapisana do p. Eli.... a fryzure probna powiedziala ze p. Ania zrobi mi sama, no ale troche bez sensu chyba... no nic dzis zajrze na krakowskie oby cos mieli, ja jestem bardzo drazliwa na punkcie wlosow i boje sie bardzo o nie ;(

Ona, oby Twoja Mama poczula się lepiej swoją drogą ta polska sluzba zdrowia... bez komentarza

ja tez mam nadzieje ze spotkamy sie w watku żonkowym i bedziemy plotkowac na rozne tematy

[Magda_84]

alonka00 pochwal się welonem gdzie kupiłaś i jaki?


cindi wysyłam priva bo nie wolno tu chyba antyreklamy robić

[kffiatusheq]

Napisane przez psuj_a

Witam! Nie było mnie długo a teraz tylko 11dni do ślubu! Mój TŻ nie wkurza mnie bardziej ale ma w ten weekend 2dniowy kawalerski więc może sobie nagrabic. Martwi mnie co innego:wszystkim (chodzi mi o moje zamężne koleżanki i TŻta kolegów) raptownie coś strzeliło do głowy żeby Nas uświadamiać jak po ślubie jest beznadziejnie, że już się tak ludzie nie kochają, że żałują tego że nie wzieli ślubu później albo z kimś innym, że się kłócą itp. (...)Dlaczego to wszystko jest takie trudne.:-(

Psuj_a, mam paru takich znajomych, którzy non stop dewaluują wartość małżeństwa, wyśmiewają się z tego i co? i żal mi ich tylko... Nie przejmuj się tym zupełnie i rób co Ci mówi serce

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny moje drogie, bardzo się do Was przywiązałam i tak jak nasze młode mężatki, mam nadzieję, że po ślubach będziemy kontynuować nasze rozmowy już jako żonki

O TAK!!

Napisane przez ona911

Dziękuję za wiarę we mnie musimy dać radę..tylko to wszystko się trochę komplikuje Wczoraj moja Mama miała zabieg sercowy w szpitalu i dzisiaj miała wyjść. Co się okazało, jak się podniosła z łóżka to coś jest strzeliło w kręgosłupie, że nie mogła się ruszyć i biedna leży dalej w szpitalu . Przyszła do tego jakaś mądra Pani neurolog i spytała moją Mamę o prześwietlenie !!! a niby skąd moja Mama leżąc na kardiologii ma mieć prześwietlenie kręgosłupa, tym bardziej, że przyszła na zabieg związany z sercem a nie z kręgosłupem i dzień wcześniej było z nią wszystko ok. Więc Pani doktor zamiast skierować ją na prześwietlenie to odwróciła się na pięcie i powiedziała, że bez prześwietlenia jej nie pomoże. Paranoja jakaś !!! I moja Mama dalej leży w bólach i wlewają w nią litry ketonalu. Ta służba zdrowia to po prostu...brak słów. Tak jestem wściekła, że nie wiem. Tym bardziej, że jestem daleko i w żaden sposób nie mogę pomóc. Jak bym tam wpadła to bym ich chyba......... lepiej już nie będę mówiła.
Mam tylko nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.

Co za wredne babsko z tej lekarki! Że też takie osoby się zdarzają!
Na pewno wszystko się ułoży! Dużo zdrówka dla mamy

Napisane przez moniczkar_

Co do Karola Brzyskiego to nie będzie miał raczej wolnych miejsc bo mnie na fryzure ślubną zapisał 3 dni przed weselem,więc się przepisałam do P. Ireny

Napisane przez ona911

Więc może warto pomyśleć nad kimś innym. Ja jestem zapisana do Pani Ireny z salonu Karola i powiem Ci szczerze, że to co zrobiła mi na próbnej to rewelacja Rach ciach i fryzura gotowa i to nie jedna..chyba miałam z 5 rożnych . Także warto się do nich przejść i przynajmniej nie będziesz się stresowała, że coś będzie nie tak

Całkiem sporo nas Wizażanek będzie się czesać u Irenki

Napisane przez margolka1986

ja wznosze ręce do BOga żeby pozwolił mi ciszyć się dniem wesela z najbliższymi Babcią i Dziadziem- coś mi podupadli bardzo na zdrowiu i nic nie wiaodmo jakie 2 miesiące ich czekają.. ale wierzę, że wszytsko dobrze się skończy !
Macie jakieś sprawodzone miejsce co do tablic rejestracyjnych ?

Kurcze, ja też się trochę martwię.. tym bardziej, że mój dziadek źle znosi upały..
A tablice to chyba można kupić w każdym sklepie z dekoracjami, tak mi się wydaje. My kupiliśmy przez internet razem z "ozdobnikami" na samochód, ale nie pamiętam teraz na jakiej stronie .

Napisane przez malgosia_23

Dziewczyny a macie może jakieś pomysły na zaproszenia dla rodziców? Chcemy dać im inne niż te dla wszystkich gości i nie wiem czy w ogóle można w lbn kupić coś takiego

My wczoraj zamówiliśmy specjalne zaproszenia dla rodziców w firmie, gdzie robiliśmy te dla gości (Dikor). Są utrzymane z stylu "zwyczajnych" zaproszeń, ale większe, z większą ilością detali i bardziej uroczyste. Odbierzemy je w piątek, jak zdążę to wrzucę zdjęcia - w weekend czeka nas wyjazdowy maraton z zaproszeniami

[margolka1986]

ja sama robiłam zaproszenia i dla Rodziców był specjalny wzór w srodku oryginalny tekst tylko dla nich jakieś ozdobne kamyczki i inne bajery ! warto cos takiego dac Rodzicom Nas byli zachwyceni

a za wątkiem Zonek jestem jak najbardziej

pasuja.. my ostatnio jak spotykamy się z niektórymi parami to zastanawiamy sie czy Ci ludzie chcoiaz się lubia, tak brzydko się wobec siebie zachowują... ale co para to inne zwyczaje... nie słuchać innych -szkoda nerwów !

[moni_ka.g]

Wczoraj mieliśmy w końcu plener Byliśmy w saskim, tam na placu zabaw, potem szukaliśmy jakiejś łączki, na drodze d Nałęczowa i w końcu stwierdziliśmy, że jedziemy do parku do Nałęczowa, w międzyczasie zatrzymaliśmy się na jakimś przystanku na kilka zdjęć. A potem jeszcze zrobiliśmy kilka fotek na trawce. Po sesji czułam mały niedosyt, bo mimo, że trwała w sumie ponad 5 godzin to nie zrobiliśmy wszystkiego co chcieliśmy, ale byliśmy już strasznie zmęczeni.


A co do "doradców życia małżeńskiego", to zawsze znajdą się znajomi, którzy bedą chcieli nam "dobrze" doradzić. Sama spotykałam się z takimi opiniami. Koleżanka (rozwódka) na informację, że wychodzę za mąż od razu powiedziała: nie wychodź, po co ci to... Aż miałam ochotę jej powiedzieć, że to, że oni nie potrafili stworzyć normalnego związku to nie znaczy, że nam się nie uda i nie bedziemy szczęśliwi. Inni znajomi też mieli rady i stwierdzenia w stylu: teraz to Wam się układa, ale zobaczycie za parę lat.. itp, itd. Nie wiem czy to zazdrość przez nich przemawiała, że oni mają już to wszystko za sobą, czy co..

[amantas_amaentes]

Hej hej!
Witam te już PO i te jeszcze PRZED. La Cocinerita podczytuję, tylko czasu nie mam się odezwać...
Przyszły do mnie welony (80 cm i 300 cm) z allegro - jakość mnie zadowala, cena też . W piątek jedziemy do lokalu (BENSIP) ustalić menu, a także w porozumieniu z Rodzicami TŻ-ta wybrać ciasta z cukierni (BEZA). Poza tym udzielam wpisów i zbieram wpisy (grunt to być studentem i prowadzącym jednocześnie ). Zabieram się za przygotowywanie księgi gości, kupiłyśmy z Mamą auto corso do dekoracji na samochodzie, kwiaty dla mnie zamówione, dla starszej będzie robić Mama.
Mamy ekipę księży na ślub (jeden będzie grał na organach, o ile mój parafialny organista raczy mu pozwolić, grr!) - jak wszystko dobrze pójdzie to na ślubie będzie ich około pięciu
Gości ok. 130 osób - w tym kilka nadal pod znakiem zapytania (np. żona kolegi - obecnie w 6 miesiącu ciąży i dojeżdżają z Krosna, więc nie wiadomo jak to będzie).
No, a w tę sobotę panieński - nawet dziewczyny nic nie wiedzą, bo starsza postanowiła zrobić niespodziankę wszystkim Jak przeżyję, to się odezwę
Buziaki i trzymam za wszystkie kciuki!!!!

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

A, co do pleneru to mój TŻ chciałby w URSUS-ie, a ja pomyślałam ostatnio o parku linowym nad Zalewem Co sądzicie?

[moniczkar_]

malgosia_23 Dziewczyny a macie może jakieś pomysły na zaproszenia dla rodziców? Chcemy dać im inne niż te dla wszystkich gości i nie wiem czy w ogóle można w lbn kupić coś takiego

ja robiłam sama zaproszenia dla rodziców.Kupiłam błyszczącą kartkę,wydrukowałam tekst a z boku był aniołek w winorośli.Później zwinęłam w rulon i założyłam kokardkę.Jak znajdę to wstawie zdjęcie a tekst był taki:

To kim jesteśmy, to jak się kochamy
to Wam jesteśmy wdzięczni, za wszystko to co mamy.
Uczyliście nas żyć i kochać człowieka
Wam jesteśmy wdzięczni za wszystko co nas czeka …”


Monika i Tomek

serdecznie zapraszają

Kochanych Rodziców

na uroczystość Zaślubin,
która odbędzie się dnia 23 lipca 2011 roku o godzinie 17:00
w Archikatedrze Lubelskiej w Lublinie.


W dniu tak uroczystym dziś ten zaszczyt mamy
i Was na wesele nasze zapraszamy.
W chwili tak radosnej bądźcie przy nas bliżej,
bawcie się wesoło, adres jak poniżej:

Dom weselny „Paradis” w Łucce.


Jednocześnie dziękując Wam za pomoc
włożoną w przygotowanie tej wyjątkowej uroczystości.

[ona911]

Napisane przez amantas_amaentes

A, co do pleneru to mój TŻ chciałby w URSUS-ie, a ja pomyślałam ostatnio o parku linowym nad Zalewem Co sądzicie?

Nie wiem czy wiesz, że ..tzn z tego co widziałam URSUS jest już rozebrany ja też tam chciałam zdjęcia..a tu... jedziemy tamtędy w maju i pustka :/ Jeśli która wie gdzie jest taka jakaś opuszczona fabryka czy coś to proszę o namiary

[malgosia_23]

Napisane przez kffiatusheq

My wczoraj zamówiliśmy specjalne zaproszenia dla rodziców w firmie, gdzie robiliśmy te dla gości (Dikor). Są utrzymane z stylu "zwyczajnych" zaproszeń, ale większe, z większą ilością detali i bardziej uroczyste. Odbierzemy je w piątek, jak zdążę to wrzucę zdjęcia - w weekend czeka nas wyjazdowy maraton z zaproszeniami

U nas właśnie nie ma takiej opcji. Zaproszenia były drukowane prywatnie u mojego taty w pracy i nie mam już nawet tego papieru. Cały został wykorzystany.

Napisane przez margolka1986

ja sama robiłam zaproszenia i dla Rodziców był specjalny wzór w srodku oryginalny tekst tylko dla nich jakieś ozdobne kamyczki i inne bajery ! warto cos takiego dac Rodzicom Nas byli zachwyceni

Napisane przez moniczkar_

ja robiłam sama zaproszenia dla rodziców.Kupiłam błyszczącą kartkę,wydrukowałam tekst a z boku był aniołek w winorośli.Później zwinęłam w rulon i założyłam kokardkę.Jak znajdę to wstawie zdjęcie a tekst był taki:

To kim jesteśmy, to jak się kochamy
to Wam jesteśmy wdzięczni, za wszystko to co mamy.
Uczyliście nas żyć i kochać człowieka
Wam jesteśmy wdzięczni za wszystko co nas czeka …”


Monika i Tomek

serdecznie zapraszają

Kochanych Rodziców

na uroczystość Zaślubin,
która odbędzie się dnia 23 lipca 2011 roku o godzinie 17:00
w Archikatedrze Lubelskiej w Lublinie.


W dniu tak uroczystym dziś ten zaszczyt mamy
i Was na wesele nasze zapraszamy.
W chwili tak radosnej bądźcie przy nas bliżej,
bawcie się wesoło, adres jak poniżej:

Dom weselny „Paradis” w Łucce.


Jednocześnie dziękując Wam za pomoc
włożoną w przygotowanie tej wyjątkowej uroczystości.

Zainspirowałyście mnie i też zrobię sama te wyjątkowe zaproszenia Papier będzie identyczny jak na tych dla gości tylko grmataura 120 (mam kupiony identyczny na wizytówki i ten "pójdzie" w domowej drukarce) Muszę tylko pomyśleć nad dodatkami

[pchla_szachrajka87]

cześć dziewczyny, jestem tu nowa ale zostanę z Wami do 25 sierpnia 2012r bo właśnie wtedy jest nasz dzień

wtrącając się do tematu, mamy już:
-salę 170zł/os
- orkiestrę 4000 ( po targowaniu) na 1 dzień
- wódkę Smirnoff
- umówionego fryzjera
- wybrany kościół

obecnie podejmujemy ostateczna decyzję nad foto i video, ale wiecej niż 3tys nie chcemy wydac.

pozdrawiam

[cindi]

Napisane przez moni_ka.g

Wczoraj mieliśmy w końcu plener Byliśmy w saskim, tam na placu zabaw, potem szukaliśmy jakiejś łączki, na drodze d Nałęczowa i w końcu stwierdziliśmy, że jedziemy do parku do Nałęczowa, w międzyczasie zatrzymaliśmy się na jakimś przystanku na kilka zdjęć. A potem jeszcze zrobiliśmy kilka fotek na trawce. Po sesji czułam mały niedosyt, bo mimo, że trwała w sumie ponad 5 godzin to nie zrobiliśmy wszystkiego co chcieliśmy, ale byliśmy już strasznie zmęczeni.

super mam nadzieje ze pochwalisz sie choc kilkoma fotkami

Napisane przez amantas_amaentes

No, a w tę sobotę panieński - nawet dziewczyny nic nie wiedzą, bo starsza postanowiła zrobić niespodziankę wszystkim Jak przeżyję, to się odezwę
Buziaki i trzymam za wszystkie kciuki!!!!

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

A, co do pleneru to mój TŻ chciałby w URSUS-ie, a ja pomyślałam ostatnio o parku linowym nad Zalewem Co sądzicie?

udanego panienskiego wybaw sie za wszystkie czasy

w ursusie na pewno wyszłyby super foty, moj TZ uwielbia takie klimaty, a park linowy jakos do mnie nie przemawia
mi podobają sie bardzo zdjęcia ze starówki, troche oklepane, ale mają swój urok
zaciekawił mnie też pomysł, którejś PMki ostatnio z sesja w teatrze, ciekawe czy placi się cos za to i czy w ogole jest taka mozliwosc

Napisane przez pchla_szachrajka87

cześć dziewczyny, jestem tu nowa ale zostanę z Wami do 25 sierpnia 2012r bo właśnie wtedy jest nasz dzień

wtrącając się do tematu, mamy już:
-salę 170zł/os
- orkiestrę 4000 ( po targowaniu) na 1 dzień
- wódkę Smirnoff
- umówionego fryzjera
- wybrany kościół

obecnie podejmujemy ostateczna decyzję nad foto i video, ale wiecej niż 3tys nie chcemy wydac.

pozdrawiam

witaj pochwal się gdzie macie wesele i opowiedz cos o Was


a ja dołączam do osób czesanych przez p. Irenkę, udało mi sie zaklepać ostatni termin na 8 rano no ale i tak pewnie nie bede mogla spac a slub jest wczesnie bo o 15 ;D

[karolinka85]

Napisane przez pchla_szachrajka87

cześć dziewczyny, jestem tu nowa ale zostanę z Wami do 25 sierpnia 2012r bo właśnie wtedy jest nasz dzień

wtrącając się do tematu, mamy już:
-salę 170zł/os
- orkiestrę 4000 ( po targowaniu) na 1 dzień
- wódkę Smirnoff
- umówionego fryzjera
- wybrany kościół

obecnie podejmujemy ostateczna decyzję nad foto i video, ale wiecej niż 3tys nie chcemy wydac.

pozdrawiam

Zapraszamy do wątku PM 2012
Ps. ślubujemy tego samego dnia

[Ashyshqa]

Ona911, mam nadzięję, że sytuacja z Twoją mamą się szybko wyjaśni i będzie Ci dotrzymywać kroku na weselu! dla Was!

Napisane przez margolka1986

Ona jestem strasznie ciekawa co wyczrujesz z księga ( mając w pamięci Twoje zaproszenia) ja tez jeśli czas pozwoli bede sama cos tworzyc ale obecnie nadal slecze nad zaproszeniami :P

Dziewczyny ale ten czas galopuje...
życze powodzonka wszytskim w tych ostatnich dniach - wierzę że ze wszytskim zdążycie !

Ona współczucia co do sprawy z Mamą .. trzymam kciuki, żeby ktoś nalezycie się nią zajął...

ja wznosze ręce do BOga żeby pozwolił mi ciszyć się dniem wesela z najbliższymi Babcią i Dziadziem- coś mi podupadli bardzo na zdrowiu i nic nie wiaodmo jakie 2 miesiące ich czekają.. ale wierzę, że wszytsko dobrze się skończy !

Macie jakieś sprawodzone miejsce co do tablic rejestracyjnych ?

Napisane przez amantas_amaentes

Hej hej!
Witam te już PO i te jeszcze PRZED. La Cocinerita podczytuję, tylko czasu nie mam się odezwać...
Przyszły do mnie welony (80 cm i 300 cm) z allegro - jakość mnie zadowala, cena też . W piątek jedziemy do lokalu (BENSIP) ustalić menu, a także w porozumieniu z Rodzicami TŻ-ta wybrać ciasta z cukierni (BEZA). Poza tym udzielam wpisów i zbieram wpisy (grunt to być studentem i prowadzącym jednocześnie ). Zabieram się za przygotowywanie księgi gości, kupiłyśmy z Mamą auto corso do dekoracji na samochodzie, kwiaty dla mnie zamówione, dla starszej będzie robić Mama.
Mamy ekipę księży na ślub (jeden będzie grał na organach, o ile mój parafialny organista raczy mu pozwolić, grr!) - jak wszystko dobrze pójdzie to na ślubie będzie ich około pięciu
Gości ok. 130 osób - w tym kilka nadal pod znakiem zapytania (np. żona kolegi - obecnie w 6 miesiącu ciąży i dojeżdżają z Krosna, więc nie wiadomo jak to będzie).
No, a w tę sobotę panieński - nawet dziewczyny nic nie wiedzą, bo starsza postanowiła zrobić niespodziankę wszystkim Jak przeżyję, to się odezwę
Buziaki i trzymam za wszystkie kciuki!!!!

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

A, co do pleneru to mój TŻ chciałby w URSUS-ie, a ja pomyślałam ostatnio o parku linowym nad Zalewem Co sądzicie?

Co do tablic Margolka, to widziałam je ostatnio w hurtowni kwiatów w Ćmiłowie, ale też jak mówiły dziewczyny są dstępne w większości sklepów z dekoracjami itd. Powodzenia!

My dziś:
-odebraliśmy polski akt ślubu
-złożyliśmy go w kancelarii w kościele i dowiedzieliśmy się szczegółów co do mszy
-zamówiliśmy kamizelkę
-kupiliśmy drugą koszulę
-oddaliśmy suknie na ostateczne poprawki

Jutro planujemy:
-oddać obrączki do polerki (trochę się podrapały po naszym cywilnym)
-zareklamować garnitur w Zetto - bardzo żłe uszyty, w sumie wisi na TŻcie
-oddać moje buty na Parysa do poszerzenia bo jeden mnie piłuje...

Poza tym mamy zamiar wybrać się do kina, coby się odciąć od tych wszystkich spraw choc na dwie godziny

[moniczkar_]

Dziewczyny czy nie orientujecie się gdzie w Lublinie obszywają buty materiałem?Na takiej samej zasadzie jak obszywają te buty taneczne?

[Tanitka]

Dziewczyny ja staram sie Was podczytywac, ale jakos nie mam ochoty do komentowania U nas trochę się ruszyło z przygotowaniami tzn. zamowilismy lampiony, tuby, platki roz, wstazke na krawaty (dzisiaj zaczelam je robic) i chyba ostatecznie wybralam sukienke na poprawiny. Pokazę wam w zalączniku i odrazu doradzcie: bo chcialam czerwono kremową, tylko nie wiem czy czerwony wziąć pod spod a krem jako ta lekka mgiełka, tak jak na zdjeciu, czy na odwór. Sukienka oczywiscie będzie dłuższa, no i góra nie będzie aż w takie serduszko. Ale ogólnie mi się podoba, co o niej sądzicie?

Ashyshqa ciesze sie, że juz jesteście w Polsce i właściwie juz niedlugo zaczniecie nowe życie Mam nadzieje, że ze wszystkim zdążycie
Cindi my tez nie mamy super bogatych rodziców, estra płatnej pracy i wlasnego domu.... ale każdy zaczynal kiedys od zera! Mysle ze ciężką pracą uda nam się na to wszystko zapracować, być może kiedyś kupić mieszkanko, ale na pewno cieszyć się sobą nawzajem No i zazdroszcze, ze juz po sesji, u mnie jeszcze 2 egz. a pozniej praca to bedzie pierwsza praca w zawodzie, wiec mam cykora, ale dam rade, nie? a Ty kiedy masz sesje?

Moniczkar super ten tekst dla rodziców. Tak sie wlasnie zastanawiam, ze dla mnie to troche dziwne zapraszac oficjalnie rodzicow na slub, skoro wiadomo, że na nim będą. U mnie nie ma takiej praktyki, ale mysle, że rodzicom z pewnością zrobi się miło Ja nie wiem co im jeszcze podarujemy. Może jakiś week relaksacyjny np. w Nalęczowie? wiem, że to by im się przydalo, by zregenerować siły i odpocząć, a zawsze na to brakuje kasy.
Monika super, że wybraliscie Naleczów, mam nadzeej, że Wam się podobało, no i że pochwalisz się jakimś zdjeciem, choćby na @

margolka co planujesz do swojej sukni jakiś szal, etolę czy bolerko?

La Cocinerita dobrze, ze z tym slubem się wszystko wyjasnilo, znalezliscie inny kosciol, choc mnie ten namiot oczarowal moze moj kosciół by tak zaczeli remontować

ona911 musisz wierzyc, ze mama z tego wyjdzie. A co do sluzby zdrowia, to brak słów

my za orkiestrę placimy 4000 (3dni), kamerzysta 2300, a fotograf 1500, ceny kosmiczne, a pensje nie rosna

[kasiamniam]

Tanitka sliczna ta sukienka mi sie podoba ten kolor skad ona? dasz namiary???

[cindi]

Napisane przez Ashyshqa

My dziś:
-odebraliśmy polski akt ślubu
-złożyliśmy go w kancelarii w kościele i dowiedzieliśmy się szczegółów co do mszy
-zamówiliśmy kamizelkę
-kupiliśmy drugą koszulę
-oddaliśmy suknie na ostateczne poprawki

Jutro planujemy:
-oddać obrączki do polerki (trochę się podrapały po naszym cywilnym)
-zareklamować garnitur w Zetto - bardzo żłe uszyty, w sumie wisi na TŻcie
-oddać moje buty na Parysa do poszerzenia bo jeden mnie piłuje...

Poza tym mamy zamiar wybrać się do kina, coby się odciąć od tych wszystkich spraw choc na dwie godziny

fajnie, że udało Wam sie tyle załatwic my też idziemy dziś do kina na Kac Vegas

Napisane przez moniczkar_

Dziewczyny czy nie orientujecie się gdzie w Lublinie obszywają buty materiałem?Na takiej samej zasadzie jak obszywają te buty taneczne?

może w sklepie tanecznym na Parysa, już ktos kiedyś o nim wspominał

Napisane przez Tanitka

Dziewczyny ja staram sie Was podczytywac, ale jakos nie mam ochoty do komentowania U nas trochę się ruszyło z przygotowaniami tzn. zamowilismy lampiony, tuby, platki roz, wstazke na krawaty (dzisiaj zaczelam je robic) i chyba ostatecznie wybralam sukienke na poprawiny. Pokazę wam w zalączniku i odrazu doradzcie: bo chcialam czerwono kremową, tylko nie wiem czy czerwony wziąć pod spod a krem jako ta lekka mgiełka, tak jak na zdjeciu, czy na odwór. Sukienka oczywiscie będzie dłuższa, no i góra nie będzie aż w takie serduszko. Ale ogólnie mi się podoba, co o niej sądzicie?

Cindi my tez nie mamy super bogatych rodziców, estra płatnej pracy i wlasnego domu.... ale każdy zaczynal kiedys od zera! Mysle ze ciężką pracą uda nam się na to wszystko zapracować, być może kiedyś kupić mieszkanko, ale na pewno cieszyć się sobą nawzajem No i zazdroszcze, ze juz po sesji, u mnie jeszcze 2 egz. a pozniej praca to bedzie pierwsza praca w zawodzie, wiec mam cykora, ale dam rade, nie? a Ty kiedy masz sesje?

sukienka boska ja bym wziela wiecej kremowaego bardziej PMkowy kolor, ale jak masz mozliwosc zobaczyc/przymierzyc obie wersje to wybierz ta ktora lepiej sie prezentuje

na pewno nam się wszytsko uda, nie ma innego wyjscia
ja juz sesja zakonczylam czekam jeszcze na obrone 28.06 i bede wysylac cv gdzie się da
pochwal się pracą coś wiecej w Lublinie czy u siebie?

[carmelova]

Nedda mnie 5 tys. za zespół wcale nie szokuje Jest tak jak piszesz - każdy robi takie wesele, na jakie go stać. I tak każda Panna Młoda będzie tego dnia najpiękniejsza, czy to w sukience za 2000 zł czy za 7000 zł My początkowo mysleliśmy o tym zespole http://www.swingthing.pl/ lub The one z Krakowa, ale ich wymagania (odpowiednia wielkość sceny, noclegi itp) oraz cena nas przerosły.
W tej chwili mamy:
zespół Texas - 3500 zł
fotograf Ciepiel - ok 2500 zł (nie pamiętam dokładnie ile) - w tym reportaż, ślub. wesele do oczypin (chyba) i plener w innym dniu plus 100 zdjeć wywołanych i więcej na płytce.
kamerzysty nie planujemy.