|
|||||||
| Notka |
|
| Moje wakacyjne przygody Konkurs z nagrodami! Chcemy abyście troszkę powspominały i opisały swoje najlepsze w życiu wakacje, albo najciekawszą, najśmieszniejszą przygodę wakacyjną. Mile widziana oprawa zdjęciowa lub graficzna ;) |
|
|
Narzędzia |
|
|
#241 |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
#242 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Syndrom paryski
Feminizm feminizmem, ale w sumie jeśli Davida traktowałaś tylko jako kolegę, to nie dziwię się Twoim rękoczynowym reakcjom
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
|
|
|
#243 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
|
Undi, masz mnie na sumieniu, teraz na bank nie zasnę
raz że chce wiedzieć jak to się zakończy, dwa tak mi jakoś smutno, że się skończy. Zawsze tak mam, że jak przeczytam dobrą książkę, czuję potem niedosyt że to już koniec. No ale koniec muszę poznać muszę, coś czuję, że nas zaskoczysz
__________________
|
|
|
|
#244 |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
David do tej pory uważa, że jestem "niestabilna psychicznie"
![]() Milena, przepraszam
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
#245 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
David pojechał kupić bilet do Polski
ale najpierw po bukiet kwiatów o tak!
|
|
|
|
#246 |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
uhm... nie
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
#247 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
A byłam blisko ??
|
|
|
|
#248 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Syndrom paryski
coś Ty, kwiaty musiałby kupić na miejscu, bo by zwiędły
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
|
|
|
#249 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 172
|
Dot.: Syndrom paryski
No to niech będzie bez kwiatów. David już poleciał przed Undi i czekał na nią w Polsce!!!!
Mam nadzieję, że moja wyobraźnia nie jest zbyt bujna
|
|
|
|
#250 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
|
Czekam niecierpliwie... nocki nie zawaliłam, ale śniła mi się Udni i David
w moim śnie przygoda skończyła się przed ołtarzem ale moje sny nigdy się nie sprawdzają, więc zakończenie pewnie będzie zupełnie inne to czekam, czekam...
__________________
|
|
|
|
#251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Syndrom paryski
Swietnie piszesz, fajnie sie Ciebie czyta
Zycze i w sumie juz Ci wywrozylam podium![]()
|
|
|
|
#252 | ||
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
David po raz pierwszy pojawił się w Polsce dopiero rok później, więc nie
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
||
|
|
|
#253 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
a to chyba jeszcze nie koniec?
__________________
PM'17 |
|
|
|
#254 |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
nie
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
#255 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
__________________
PM'17 |
|
|
|
#256 |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
czekam, aż Milena przyjdzie i poda tu mój rysopis ze snu, bo jestem ciekawa, czy trafiła
![]() ---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ---------- i dziwnie mi z tym, że dziś koniec
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
#257 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
a i mam nadzieje ze po wszystkim impreza jak podium będzie ![]()
__________________
PM'17 |
|
|
|
|
#258 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
![]() Niestety Undercia nie ma podium;/ A tak liczylam na jej wygrana;/ Ale mimo wszytsko gratuluje
|
|
|
|
|
#259 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
a ja ich nigdzie nie widzę
__________________
PM'17 |
|
|
|
#260 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Syndrom paryski
Tez ich nie widzialm, do chwili az mi inna wizaznka nie powiedziala
![]() https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...iec-dodaj.html |
|
|
|
#261 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
__________________
PM'17 |
|
|
|
|
#262 | ||
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
||
|
|
|
#263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
|
Dot.: Syndrom paryski
nagroda jest ? Jest - więc jest co świętować
![]() i gratulacje
__________________
PM'17 |
|
|
|
#264 |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
dzięki
mąż będzie "zachwycony" ![]() ---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ---------- Na lotnisko przybyliśmy sporo przed czasem. Muszę przyznać, że miałam wspaniały komitet pożegnalny! Pierre, Rosie, Olivier, Patrick, Eric, Marius, Adrien… Wszyscy, którzy byli mi tak bliscy! Jedynie Żaba wolała spać niż przyjechać i się pożegnać, ale na niej akurat mi nie zależało. Bardziej bolało to, że David mnie olał. Totalnie nie rozumiem, co mu się nagle stało. Przecież był moim dobrym kumplem, miał swoje odpały, ale jednak zawsze był gdzieś w pobliżu. A teraz? Teraz go nie ma, nie wiem czemu nie chce się ze mną nawet pożegnać. I co gorsza, już nigdy się tego nie dowiem… Poprosiłam mój wspaniały komitet pożegnalny, żeby już sobie poszli. Tak po prostu. Wiedziałam, że jeśli tak dalej będę z nimi stała to z pewnością się popłaczę, a to byłoby głupie. Skoro i tak mają zniknąć z mojego życia to niech to będzie teraz, póki jeszcze się jakoś trzymam. Posłuchali. Chyba im też to było na rękę. Zamiast sterczeć tutaj ze mną będą mogli zająć się swoimi sprawami. Pożegnanie było trudne, tak jak przypuszczałam. Zostałam wyściskana i wycałowana za wszystkie czasy, miałam wręcz wrażenie, że oni także wątpią w utrzymywanie dalszych kontaktów. Oczywiście każde z nich zapewniało mnie, że będzie inaczej, że mam się odezwać, jak tylko wyląduję, że będziemy codziennie gadać i odwiedzać się przynajmniej raz w roku, blah blah blah. Jakoś w to nie wierzę. Po chwili zostałam sama. Przypomniał mi się mój pierwszy dzień w Paryżu. Stałam sama na lotnisku, chciałam stąd uciec i cofnąć czas… Historia zatoczyła koło. Znowu jestem na lotnisku, sama, chcę stąd uciec i cofnąć czas… Parodia normalnie. - Co, myślałaś, że uda ci się uciec bez pożegnania? – usłyszałam za swoimi plecami. David! Jednak nie zapomniał o mnie! - Nie uciekam. – odpowiedziałam. - W takim razie różnie definiujemy słowo „ucieczka”. – naprawdę nie wiem jakim cudem udało mi się zachować powagę i nie zachowywać jak skończona kretynka. A było ciężko. Miałam ochotę rzucić mu się na szyję i go udusić. Ze szczęścia oczywiście. - Myślałam już, że nie przyjdziesz. – wyszeptałam patrząc mu prosto w oczy. Pal licho, co sobie pomyśli, i tak już nigdy więcej się nie zobaczymy. - Byłem u jubilera i miałem problem z podjęciem męskiej decyzji. – powiedział wyciągając z kieszeni niebieskie pudełeczko. - Ale otwórz dopiero jak za mną zatęsknisz. – zaznaczył kładąc je na mojej dłoni. - Czyli mogę teraz? - Nie, najwcześniej w samolocie, pani niecierpliwa. – roześmiał się. - Tylko uważaj, w środku jest liścik, nie zgub go. Pokiwałam głową i schowałam pudełeczko do torebki. - Dbaj o Bunny’ego. – wyszeptałam. Próbowałam zatrzymać napływające do oczu łzy. Nie chciałam się przy nim rozkleić, to byłoby żałosne. Przypomniałam sobie wszystkie wspólne chwile, początkowe robienie sobie na złość, zgubienie się w mieście, wspólne siedzenie nad Sekwaną, nasz pierwszy wspólny taniec… Wyraz jego twarzy, kiedy totalnie pijana rozpinałam mu spodnie i powoli pozbawiałam ciuchów, smak ust… Rany, Undi, tylko się w nim nie zakochaj! Za kilka godzin on będzie tylko wspomnieniem, a ty będziesz znowu cierpieć. Trzymaj się zasad, pamiętasz? Z dala od facetów! Przynajmniej unikniesz niepotrzebnie wylanych łez. On nie jest tego wart, prawda? Właśnie, że jest… A niech tam, pie…yć moje zasady! Gdybym mogła, najchętniej zgwałciłabym go na środku lotniska! No, ale w sumie głupio tak, przy takiej widowni. Zamiast tego po prostu podeszłam i się w niego wtuliłam. To i tak wystarczyło, by go zaskoczyć, a mnie totalnie rozkleić. Czułam jak kolejne łzy lądują na jego koszulce. Mam tylko nadzieję, że da radę sprać z niej mój tusz do rzęs… - Nie płacz głuptasie. – usłyszałam. - Nie żegnamy się na zawsze, prawda? - Chyba tak. – choć bardzo chciałam w to wierzyć, nie potrafiłam. Po tym co przed chwilą zrobiłam? Na pewno nie będzie chciał mnie już znać (nie, to jeszcze nie koniec na dzisiaj, proszę się za bardzo nie cieszyć
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
#265 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: Syndrom paryski
zanim przeczytam, co napisałaś undi, to muszę wylać z siebie całą żółć! niby to tylko jakiś głupi konkurs,ale jestem zbulwersowana tymi wynikami! wygrały 3 dziewczyny, na które wątki oddano najwięcej głosów, i kurde wszystko ładnie pięknie, ale co za problem stworzyć sobie x kont i oddać na siebie głosy? Twój wątek Undi, czy lanessy, czy dziewczyny, która pisała o indiach były tutaj od początku trwania konkursu, mają najwięcej odwiedzeń i ok 50 oddanych głosów. Także jestem wkurzona, nie lubię takiego rozwiązywania problemów!
no! a teraz czytam
__________________
'Enjoy the pain. It's weakness leaving the body.' shred 18/30 |
|
|
|
#266 | |
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
A jeśli mam być szczera to i tak czuję się jakbym wygrała
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost |
|
|
|
|
#267 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
|
Cytat:
moje sny to takie chaotyczne zawsze są, a Undi w tym śnie była brunetką, włoski średniej długości, związane w kucyk. Nie widziałam dokładnie twarzy, pamiętam, że oczka były niebieskie. No i tak wkręcił mi się twój avatarek, że koszulę miałaś właśnie błękitną, do tego spodnie, chyba jeansy. Jechałaś na lotnisko, a tam czekał David, - z pierścionkiem zaręczynowym w moim śnie był blondynem, włoski troszkę kręcone, oczka niebieskie. Za nic nie przypomne sobie jak był ubrany na tym lotnisku. Potem był już ślub i ja złapałam welon moje sny zazwyczaj są bez ładu i składu, ale co nie co zawsze pamiętam i co trafiłam choć trochę?![]() No i jestem ogromnie rozczarowana tym, że nie ma Cię na podium. Twój wątek był naj naj i nikt temu nie zaprzeczy. Ale najwazniejsze, że dla nas i tak zajęłaś pierwsze miejsce Co do kolejnej cześci, podoba mi się...
__________________
Edytowane przez milena22x Czas edycji: 2011-06-28 o 18:39 |
|
|
|
|
#268 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
Twoj watek czytalo chyba anjwiecej osob![]() Przepraszam, moge zapytac skad wiecie ile osob glosowalo na watek? Bo chetnie bym sie dowiedziala ile u mnie zostalo oddanych glosow
|
|
|
|
|
#269 | |||
|
Imperatorowa Undi I
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 7 245
|
Dot.: Syndrom paryski
Cytat:
) i zielono-brązowych (czyli nieokreślonych) ślepiach. W 2006 roku byłam rudzielcem (a naturalnie jestem blondynką...). David ma blond włosy, raczej proste, brązowe oczy. EDIT: tak właściwie to tlenione włosy jak laleczka Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- Cytat:
Joke.Ja najeżdżam kursorem na gwiazdki i mi się wyświetla.
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov "In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost Edytowane przez Undercia Czas edycji: 2011-06-28 o 18:47 |
|||
|
|
|
#270 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Syndrom paryski
Oj tam, pierwsze 3 miejsca były wybrane też przez jury, więc to nieistotne, ile osób ( i jak) głosowało.
Undi wygrała, bo zyskała sobie stadko wiernych czytelniczek (fanek komedii romantycznych
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
|
Nowe wątki na forum Moje wakacyjne przygody
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:40.





raz że chce wiedzieć jak to się zakończy, dwa tak mi jakoś smutno, że się skończy. Zawsze tak mam, że jak przeczytam dobrą książkę, czuję potem niedosyt że to już koniec. No ale koniec muszę poznać muszę, coś czuję, że nas zaskoczysz









