|
|
#721 |
|
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dior Eau Fraiche - otwiera się orzeźwiającym akordem szyprowym, rozwija się w odrobinę łagodniejszy szypr z wyraźnymi akordami kwiatowymi, wszystko byłoby pięknie, gdyby baza nie pachniała... psem
![]() Banana Republic Alabaster - łagodny orzeźwiający, czuję fiołki i piżmo, trwały. Jestem na tak ![]() Banana Republic Alabaster Eau Fraiche - to już zwykły kwiatek sratek
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
|
|
#722 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Na mnie baza pachnie wanilią z odrobiną mchu dębowego i paczulą, której tam ponoć nie ma. ![]() Testowałam rano Stella In Two Peony - za "drzewiaste" i "męskie" są na mnie.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett Edytowane przez Karkki Czas edycji: 2011-07-14 o 16:58 |
|
|
|
|
#723 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Wklejam z innych wątków, ku potomności, więc wybaczcie bałagan i zamieszanie
![]() Roger & Gallet Eau de Cologne Jean Marie Farina Extra-Vieille - początek jest boski, gorzkie cytrusy (a może to cytrusowa skórka?) połączone z soczystym, świeżo zerwanym i roztartym w dłoniach rozmarynem (a pachnie ten rozmaryn ziołowo-żywicznie). Jest to uderzenie soczystej świeżości, nie w stylu nudnych cytrusów jednak, a dobrze schłodzonej, wytrawnej cytrusowo-ziołowej nalewki Świetny wybór na lato, na upalne lato, gdy asfalt zaczyna się topić w palącym słońcu, a my, leżąc w cieniu drzewa bądź siedząc przed wentylatorem, marzymy tylko o deszczu/ulewie/burzy, który przyniesie wyczekiwaną ulgę. To zapach, który nie zamęczy swą intensywnością, nie zaznacza swej obecności w promieniu 5 metrów, a który daje poczucie świeżości jak po wyjściu spod prysznica. Jest jak haust świeżego powietrza, jak łyk wytrawnej lemoniady I nie bez znaczenie jest fakt, że to kompozycja z 1806 r. Nosić takie perfumy, to jest coś, moi Drodzy! ![]() Pi Fraiche - to jest zapach do szczytowania, zaiste
|
|
|
|
#724 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Feminite du Bois, Shiseido - przez godzinę pachną jak gruszki w occie na słodko, czyli z cukrem, cynamonem i goździkami. A później już nic nie czuję, bo moja skóra chyba je zjada.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Gorzko-cytrusowo-orzeźwiająco-ziołowy. Mnie akurat ta gorycz odrzuca. Trwałość marna.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#726 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Fridge by yDe, Paprocki&Brzozowski Use Me - nazwa i opis producenta sugerują coś kobiecego i seksownego, a jednocześnie naturalnego i roślinnego. Brzmi fajnie. Bardziej niepokojąco brzmi już lista nut (wielki plus za poczucie humoru - ta paproć i brzoza !
). Jeszcze bardziej niepokojąco zapowiadały zapach opisy pań redaktorek Wysokich Obcasów, które jakiś miesiąc temu wspomniały o tych perfumach, porównując je do zapachu zielska i wykładziny w akademiku. Ale to wszystko nic, bo dopiero sam zapach mnie powalił kompletnie -zielsko żrące, zielsko mroczne, zielsko w kwasie solnym skąpane i wciśnięte do starego filcowego buta, czegoś tak paskudnego dawno nie wąchałam! Radzę pozostać na etapie percepcji wzrokowej, bo futurystyczne opakowanie wygląda naprawdę nieźle.A teraz testy z natury - czyli solowe nutki w postaci nieprzetworzonej. Oto bowiem wędrując po Dolomitach oraz kilku pasmach przedalpejskich (zaopatrzona w literaturę na temat roślinności Alp) namierzyłam kilka gatunków Gencjany - pierwszy raz w życiu miałam okazję wąchać tę roslinę, bardzo polecam, wrażenia wyjątkowe i trudne do opisania - zapach wydaje się bogaty i wielowymiarowy, gorzki i słodki jednocześnie, rześki i gęsty... Bardzo ciekawa kompozycja zapachowa stworzona przez sama Matkę Naturę (wąchałam liście - kwiaty jeszcze się nie rozwinęły). A po zejściu z gór wąchałam namiętnie drzewa figowe - owoce pachną bardzo słabo, ale za to liście
__________________
Edytowane przez OlaVS Czas edycji: 2011-07-15 o 23:42 |
|
|
|
#727 |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
L'Artisan Parfumeur: Havana Vanille -
|
|
|
|
#728 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Może mi pomożecie. Mam przed sobą 6 papierków spryskanych perfumami i spodobał mi się jeden z nich, tylko nie wiem, co to za zapach, bo wąchałam w sobotę o wiele więcej niż 6. Pachnie podobnie do Ange ou Demon EDT. Na pewno to któryś z tych zapachów:
- Eden - Anais Anais - Alien - Dolce Vita - Mania - Miss Dior Cherie - Gucci by Gucci
__________________
|
|
|
|
#729 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 8 445
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Keket ja nie znam tylko Mani i Edenu z w/w
ale z całej reszty obstawiałabym Anais Anais, choć nie końca podobne
|
|
|
|
#730 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Edit: Właśnie kupiłam na all miniaturkę Anais Anais nie czekając do jutro żeby sprawdzić, czy to na pewno ten zapach Czuję tu dużo kwiatków, więc może to jest to. Wyczytałam, że bardzo trwały i rzeczywiście, mam na biurku 6 blotterków i tylko ten zapach czuję.2 Edit: Doszłam do wniosku, że to jeden z trzech zapachów: Anais Anais, Alien lub Miss Dior Cherie (według mnie podobny do zapachu Medea Carli Fracci) i teraz wwąchując się bardziej w blotterek chyba stawiam na ten ostatni.
__________________
Edytowane przez Keket Czas edycji: 2011-07-18 o 01:40 |
|
|
|
|
#731 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 115
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
jelsi jest podobny do Medei C. Fracci to tez bym typowała Miss Dior Cherie
|
|
|
|
#732 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
ale trwałość myślę, że równie dobra, bo blotterek pachnie już trzeci dzień MDCH, a Medea też długo.Aż mnie telepie żeby kliknąć MDCH w którejś z perfumerii. To musi być uzależnienie.
__________________
Edytowane przez Keket Czas edycji: 2011-07-18 o 09:31 |
|
|
|
|
#733 |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
CdG Nomad Tea - początek interesująco absyntowy, chłodnawy, środek miły mi, bo zielno-herbatkowy, a końcówka pokazała na mojej skórze mdląco ciepły cukier na zmianę z przesłodzoną resztką herbaty. Całość trwała niewiele ponad 4 godziny, na końcu bardzo bliskoskórnie.
|
|
|
|
#734 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Skąd masz?
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ |
|
|
|
#735 |
|
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#736 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
A testowałam - chance edp. I obwąchuję od jakiegoś czasu próbkę, i pachnie mi - znów jak coco M, tylko w bardzo wytrawnej, ciut męskawej wersji. I chyba pomyślę o własnej flaszce - jeszcze poniucham, ale coraz bardziej mniej urzeka... Za to Allure - specjalnie nabyłam próbki edp i edt - nie podchodzi. Na kimś - nie drażniłoby mnie zapach (edp lepsza, w edt czuję jakąś niemiłą mydlaność - taniego mydła), ale nic w tym nie ma, co by mnie zachwyciło. |
|
|
|
|
#737 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Paczulowiec pełną gębą. Zapach ciekawy, mocno paczulowy, trochę skórzany, trochę mdły. Mnie męczy i troszkę przeraża...
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#738 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Wygrzebałam z mojego przepastnego pudła z próbkami. Dali mi je kiedyś w perfumerii jak kupowałam cienie albo podkład.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*. *Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett |
|
|
|
#739 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Nie wiem, czy nie pozaśmiecam wątku, ale może ktoś wie, jak się ma tegoroczna limitowanka Flowerbomb La Vie en Rose, do tej z 2009 roku?
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#740 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Jak nosić osobno i nie porównywać to nie zauważy się różnicy.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
|
#741 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Miasto Utrapienia
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jasne - strasznie mi się podoba ale nie miałam kiedy i jak przetestować na sobie...Dziewczyny jaka piękna , letnia paczula ![]() HISTOIRES DE PARFUMS Noir Patchouli Mnie, maniaczce paczuli, straszliwie zawróciła w głowie.Jest melancholijna, jak eteryczna dziewica w białym gieźle plącząca się w mglistym lesie
__________________
Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ Edytowane przez MeryJane Czas edycji: 2011-07-21 o 12:05 |
|
|
|
#742 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#743 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Albo bał się mi przyznać, że ma wizje dziewicy ![]() Soso, kupujesz? Przyklasnę więc, bo to śliczny zapach
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
|
#744 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
dodam, ze wersje z 2009 bardzo lubie,(imo jest sliczna, musujaca i.... romantyczna )
|
|
|
|
|
#745 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
No to teraz mam zagwozdkę
Spróbuję znaleźć w sephorze i przetestować.
|
|
|
|
#746 | |
|
Guerlain Lover
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Wczoraj otrzymałam od wspaniałej wizażanki samplerka M.Szulc - cudowny tylko jakby ktoś docypał szczyptę cukru... bo to naprawdę kopia BC z odrobiną słodyczy. Niesamowicie trwały Nic, tylko kupować, ale ja ograniczam zakupy pefumowe.. więc na razie muszę się powstrzymać - liczę na to, że za miesiąc będzie jeszcze parę flakoników do kupienia
|
|
|
|
|
#747 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#749 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Wzięłam się ostatnio za półkę z Lalique:
Lalique (klasyk)- obawiam się, że to będzie mój kolejny zapach, testowałam już 3 razy i za każdym razem podoba mi się coraz bardziej. Elegancka, ciepła kompozycja, zapach z klasą, lekko pudrowy, otulający. Trochę staroświecki, niezbyt słodki. Nie wiem teraz tylko, czy testowałam edp czy edt... Amethyst- jak dla mnie brat- bliźniak Armani Diamonds. Słodki, trochę landrynkowy, platikowo- kwiatowo- sztuczny, Perles- odrzuciła mnie pierwsza nuta, jakby mięta, eukaliptus, dalej nie wąchałam, bo bardzo nie lubię mięty w perfumach. Fleur de Cristal- przypomina mi bardzo Diorissimo vel Ajax Floral Fiesta zielony- syntetyczne konwalie i chyba nic poza tym. Encre Noire- piękny zapach. Bogaty, gęsty kremowy, otulający niczym kaszmirowy szal. Cudowny, tylko tak mało intensywny, że 5 minut po apliacji już go nie czułam. Szkoda. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:20.







Na mnie baza pachnie wanilią z odrobiną mchu dębowego i paczulą, której tam ponoć nie ma. 
Świetny wybór na lato, na upalne lato, gdy asfalt zaczyna się topić w palącym słońcu, a my, leżąc w cieniu drzewa bądź siedząc przed wentylatorem, marzymy tylko o deszczu/ulewie/burzy, który przyniesie wyczekiwaną ulgę. To zapach, który nie zamęczy swą intensywnością, nie zaznacza swej obecności w promieniu 5 metrów, a który daje poczucie świeżości jak po wyjściu spod prysznica. Jest jak haust świeżego powietrza, jak łyk wytrawnej lemoniady
Gorzko-cytrusowo-orzeźwiająco-ziołowy. Mnie akurat ta gorycz odrzuca. Trwałość marna.








Paczulowiec pełną gębą. Zapach ciekawy, mocno paczulowy, trochę skórzany, trochę mdły. Mnie męczy i troszkę przeraża...
- strasznie mi się podoba ale nie miałam kiedy i jak przetestować na sobie...

