![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 110
|
Nie szanuję jej
Cześć,
wiem, że są tu kobiety, które w wielu wątkach wielu osobom poradziły, nakierowały, pomogły. Mam nadzieję, że również mi pomożecie, choć z tak ciężkim przypadkiem pewnie do czynienia nie miałyście... Właśnie jestem po ciężkiej rozmowie z moją dziewczyną. Nigdy, ale to nigdy nie chciałbym, aby przeze mnie czuła przykrość, smutek, nigdy nie chciałbym jej zranić. Ale zdarzyło mi się... Mam specyficzne poczucie humoru, w którym nie wyznaję żadnych granic. Przy niej nigdy się nie hamowałem, jestem sobą w pełni. Przez to czuję się teraz jak świnia. Jak gnój. Bo czy nie tak należy określić faceta nieszanującego swej partnerki? Sama mi powiedziała, że jej nie szanuję. Zaczęło się od tego, że obejrzałem film, który planowaliśmy obejrzeć razem. Mieliśmy to zrobić na wspólnych wakacjach, ale czasu nie było. Potem ona wyjechała z rodzicami, ja zostałem, nudziło mi się i obejrzałem. Wiedziałem, że ona tego nie lubi, bo to była druga taka sytuacja. I tym razem znów powiedziała mi, że jej się to nie podoba. Dwa dni później obejrzałem Pottera na kompie, na którego mieliśmy iść razem do kina. Była na mnie bardzo zła, twierdzi, że nie szanuję się z jej zdaniem, robię to co ja uważam, kieruję się sobą, jestem egoistą. Potem w rozmowie na gg wygarnęła mi inne sytuacje... Chciałem jej poradzić, bo pragnę dla niej wszystkiego co najlepsze, aby uciekała, aby znalazła sobie kogoś innego... Ale nie umiem... Jakie sytuacje? Wstyd mi opisywać... 1. Chodzimy razem, ona zachwyca się napotkanymi psami, jaki ten śliczny, kawałek dalej kolejny, dzień później znów. Mój "żart": "zaraz się zaczniesz z nimi zabawiać" 2. Rozmawiamy coś o mandatach, że czasem możemy dostać czy coś. Mój "żart": "najwyżej dasz się wykorzystać" 3. Żartujemy się, śmiejemy, żartem przyczepiła się mnie czegoś, a ja: "spierd..." Oczywiście niby to wszystko nie było na poważnie, niby nie chciałem obrazić, niby "żart"... Ale gdy napisała mi jak ona to odebrała... Czy wy byście przed kimś takim uciekały? Nie czekałybyście na zmianę? Co robić? Od czego zacząć? Jak ją przeprosić, choć tak naprawdę nie jest już zła, ale mi to nie wystarcza... Wiem, że już tego nie zmażę... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: Nie szanuję jej
Z tymi filmami to przesada, no bez jaj żeby się o taką pierdołę czepiać.
Ale te twoje żarty świadczą tylko i wyłącznie o twoim poziomie a niestety są one poniżej jakiegokolwiek poziomu. Konkluzja? Zgadnij. A poza tym, człowieku JAK MOŻESZ powiedzieć to kobiety spier...? ![]() Ja bym uciekała. Zapierdzielaj po wielku bukiet kwiatów i przepraszaj. I oby to się nie powtarzało.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 Edytowane przez little.b.blue Czas edycji: 2011-07-23 o 01:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
Nie. Facet, który powie do mnie w żarcie "spier..." nie ma u mnie szans.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Nie szanuję jej
bez przesady, ja i mój chłopak mówimy sobie w żartach "spier..." gdy się droczymy. Ale pozostałe sytuacje były prostackie; obróciłabym się na pięcie i poszła
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 187
|
Dot.: Nie szanuję jej
Z tymi filmami, to Twoja dziewczyna przesadza. Nic się nie stało, a ona robi z igły widły.
Natomiast Twoje poczucie humoru absolutnie do mnie nie przemawia. Pilnuj się bardziej w jej towarzystwie, bo Twoje żarty nie są śmieszne i ukazują całkowity brak szacunku do partnerki, do kobiety. Swoim beznadziejnym poczuciem humoru popisuj się co najwyżej przed kumplami, a dziewczynę czym prędzej biegnij przepraszać. W przyszłości ugryź się w język nim coś równie chamskiego, prostackiego będziesz chciał jej powiedzieć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Nie szanuję jej
Z filmami to może i ona przesadziła ale gdyby facet powiedział do mnie "spierd****" to raczej byłoby to jedno z naszych ostatnich spotkań bez względu na to czy to w żartach czy nie. Nie wiedzę w tym nic zabawnego
![]() ![]()
__________________
Pani inżynier ![]() ![]() [*] B. ![]() Edytowane przez Ashaai Czas edycji: 2011-07-23 o 08:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Nie szanuję jej
Patrzcie, a mnie spier*** w żartach nie rusza za to o film bym się wkurzyła
![]() Zacznij się trochę hamować chłopaku. I tyle. A, no i przeproś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Nie szanuję jej
Na takie zachowanie które opisujesz możesz sobie pozwolić jak jesteś w towarzystwie kumpli, oni się nie obrażą, przeciwnie często sobie docinają, wyśmiewają z siebie nawzajem.
Nie raz będąc w towarzystwie facetów słyszę jak sobie 'dowalają' i każda ze stron wchodzi w taka 'zabawę słowną' coraz ostrzej a na końcu jest śmiech i nikt na nikogo się nie obraża.Wiedzą że ma to pokazać dystans do samych siebie i na ile ta druga osoba ma poczucie humoru a jednocześnie wyobraźni, bo wymyślać takie głupoty też trzeba umieć. Z kobietami tak nie ma, są bardziej wrażliwe, łatwiej je zranić więc skoro widzisz że ona nie wchodzi w taki rodzaj rozmowy, wręcz przeciwnie twoje słowa bierze zbyt dosłownie , to prosty wniosek-nie pozwalaj sobie na takie uwagi w jej towarzystwie.
__________________
"Jeśli nie możesz komuś pomóc, to przynajmniej go nie krzywdź" Edytowane przez amiien_ Czas edycji: 2011-07-23 o 08:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
U mnie to samo. To takie "spierd.." znaczy u nas to samo co "dobra, pasuje, wygrałeś". Ale wiem, że gdyby takie słowo padło w trakcie kłótni to by musiał sie chłopak wysilić, żeby mnie przeprosić. Cytat:
To poczucie humoru bardzo średnie, mnie by to w ogóle nie śmieszyło, a wręcz odrzucało. Dziewczyna Cie kocha, pewnie dlatego ciągle sie łudzi, że się zmienisz, ale zastanów się czy na pewno chcesz ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Nie szanuję jej
Poczucie humoru pomyliło Ci się z prostactwem.
![]()
__________________
Bridezilla ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Nie szanuję jej
Jeśli Ci zależy, to trochę się pohamuj z tymi żartami.
I radzę nie prowadzić poważnych rozmów przez gg, lepiej w 4 oczy. Przeproś i pracuj nad sobą. ![]()
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
![]() Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie szanuję jej
a mi sie podoba twoje poczucie humoru
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Nie szanuję jej
jesteś arogancki w stosunku do dziewczyny,robisz jej na złość,i wyraażasz się do niej przekleństwami..na to wychodzi,że Ty jej w ogóle nie szanujesz ;/ jak więc on ma dalej być z Tobą? jak sam piszesz taki jest już Twój charakter,sposób bycia..więc pewnie nie zdołasz się zmienić..nie widze żadnych szans na to,że wam się ułoży..a nawet z inną osobą tego nie widzę..po prostu dziewczyny nie chcą zadawać się z "burakiem" który na każdym kroku je poniża!
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia ![]() http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Nie szanuję jej
Ja i TŻ mamy podobne poczucie humoru do Ciebie... Mnie to śmieszy, nie należę do najdelikatniejszych osób, i nawet powiedzenie mi w żartach "spi...." mnie nie rusza, nawet bawi... Sama dużo przeklinam, więc mnie to nie przeszkadza. Jak dla mnie Twoja dziewczyna przesadza. Ojoj... Faktycznie, strasznie jej na złość robisz, bo sam obejrzałeś jakiś film. Nie możecie go razem obejrzeć? Laska wymyśla na siłę problemy, i tyle.
Edytowane przez 201801022117 Czas edycji: 2011-07-23 o 08:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Nie szanuję jej
W żartach to my z Tż potrafimy bić się na słowa, ale nie jest to bitwa na bluźnierstwa więc jakby powiedział "spier.." to trochę bym się wkurzyła. Lubię żartować i dopóki wiem, że to żart to nie mam żadnych pretensji, ale raczej bez bluzgania, nie lubię bluźnić i nie lubię słuchać bluźnierstw i troszkę mi uszy puchną jak ktoś używa bluźnierstw jak przecinka.
Skoro ona nie akceptuje takiego humoru to musisz się powstrzymać albo wytłumaczyć jej, że to tylko żarty i nie chcesz jej obrażać. I nie gadajcie na poważnie przez GG <chyba, że to związek na odległość i nie macie wyboru> ale unikajcie tego... to najgorsze co może być. Ty coś powiesz właśnie w żartach, a ona odbierze jako atak i afera gotowa. Często na GG tworzą się nieporozumienia, wiem to po sobie. Nie widać twarzy, emocji, nie słychać tonu głosu. To przeszkadza w rozmowie. Co do filmów to trochę przesada. U mnie też są takie sytuacje, że Tż już coś widział, albo ja coś obejrzałam... i teraz mam focha walnąć? W ogóle nie czaję tego, o co tu można się obrazić. Szukamy innego filmu i gra gitara.
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie Edytowane przez Cola_Ola Czas edycji: 2011-07-23 o 08:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
![]() bo to jest głowny przejaw braku szacunku. z resztą to zabawianie i wykorzystywanie to też poniżej dna. a czy sytuacja z filmem to przesada? dla mnie nie - dziewczyna chciała z Tobą iść na to do kina, to po co to oglądałeś?jest masę innych filmów które mogłeś zobaczyć a wybrałeś ten, na który ona chciała iść do kina. ja na miejscu dziewczyny bym nie zwróciła C i uwagi ale poszła na ten film z innym facetem.
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia ![]() http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Nie szanuję jej
Filmy to drobnostka, która została przez dziewczynę podniesiona do rangi większego problemu, ale Twoje poczucie humoru dla mnie byłoby niedopuszczalnie. Czułabym się zupełnie nieszanowana i odeszłabym błyskawicznie, dlatego nie dziwię się Twojej dziewczynie.
Co masz zrobić? Porozmawiajcie, przeproś za żarty i powiedz, że zrozumiałeś, jak ją to rani i w przyszłości nie będziesz już zachowywać się w taki sposób. Jeśli chcesz, kup kwiaty, tak jak wspomniał ktoś powyżej - to zawsze miły gest. I najważniejsze, konsekwentnie trzymaj się postanowień - żadnych tekstów typu "sp...", żadnych żartów z seksualnymi podtekstami. Skoro chcesz to naprawić, a dziewczyna najwyraźniej daje Ci szansę, wykorzystaj okazję i zmień zachowanie. Wystarczy.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
![]()
__________________
Pani inżynier ![]() ![]() [*] B. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Nie szanuję jej
nastepnym razem jej nie mow ze juz ogladnoles ten film i problem sie rozwiaze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
Skoro sie umawiamy, ze sobie razem obejrzymy, a on oglada sam to znaczy ze jest beznadziejnym egoistą. "Zarty" ponizej wszelkiej krytyki. Chamstwo i buractwo.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 677
|
Dot.: Nie szanuję jej
Za powiedzenie sp*** tak jak większość dziewczyn obraziłabym się i nie wiem czy odezwała się do chłopaka. No cóż, dla mnie to wyraz kompletnego braku szacunku do drugiej osoby.
A z filmami różnie, jeśli się umawiacie na obejrzenie tego konkretnego filmu, to nie rozumiem czemu nie możesz obejrzeć go z nią, a samemu zobaczyć jakiś inny. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Nie szanuję jej
Aj tam aj tam, wielkie dramaty.
Weź się chłopie za siebie, bo to są takie rzeczy które bez żadnego wysiłku można zmienić. Żarty o zabawianiu się z psami są głupie, więc można się powstrzymać, tym bardziej że masz świadomość tego co jest głupawe w Twoim zachowaniu. Jak widać po powyższych postach, kwestia słowa "spier..." jest sporna, dla jednych w żartach to żarty, inni by się obrazili. Mi też się to nie podoba, ale porozmawiaj ze swoją dziewczyną, powiedz, że to kolejny nietrafiony żarcik i na przyszłość się zamknij jeśli będzie Ci się "spier..." cisnęło na usta. Z tymi filmami to ona przesadza, skoro obejrzenie filmu bez jej udziału jest dla niej wyrazem braku szacunku, to dziewczyna jest przewrażliwiona i ma jakiś problem, chyba. Przegięcie. Natomiast straszne jest to co Ty robisz. Jakieś dramatyczne rozmowy o wydźwięku "uciekaj dziewczyno, bo jestem potworem", jakbyś conajmniej miał rozdwojoną osobowość, jednego dnia ją lał, a drugiego w przebłysku normalności kazał jej uciekać dla jej dobra. Co to ma do cholery być? Popracuj nad sobą i po kłopocie, ale tak, łatwiej zrobić scenę i kazać jej uciekać. Dramatyzujesz, ot co. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Nie szanuję jej
Dziwnie się składa, że miałam kiedyś dokładnie takie same sytuacje - zarówno z filmem jak i z powiedzeniem w żartach "spier...".
I powiem tak - z filmem było mi przykro, bo nie po to umawiam się z własnym facetem, nie po to stękam mu nad uchem po sto razy, że marzę o obejrzeniu tego filmu i tylko czekam, aż wejdzie do kin, nie po to on mi obiecuje, że razem pójdziemy, żebym potem usłyszała "Wiesz co, jednak nie, sam na to poszedłem". Na szczęście mój facet po prostu poszedł na to do kina po raz drugi ![]() Nie jest to wielki problem, jest to raczej taka kłująca drobnostka, ale przykrość potrafi sprawić i należy umieć za to przeprosić i się zachować. Tu nie chodzi o to, że on poszedł sam, tylko że wybrał akurat ten film! Po prostu są filmy, na które człowiek CZEKA. Napala się, wyczekuje, wyszukuje w necie wszelkie informacje, jest fanem, nie może się doczekać, kiedy w końcu będzie na ekranie! Ja tak miałam z kilkoma produkcjami... i po prostu jak facet ze wszystkich filmów, jakie może obejrzeć wybierze własnie ten wyczekiwany... to jest chamstwo albo totalna bezmyślność i lekceważenie. A co do "spier..." w żarcie. Raz to kiedyś usłyszałam, bez słowa wstałam i wyszłam. Facet musiał się zdrowo namęczyć, żeby mnie za to przeprosić i nigdy więcej czegoś takiego nie usłyszałam ![]() Lubię słowne przepychanki, ale bez takich przekleństw. Więc Autorze - bukiet kwiatów i pędź przepraszać, a na przyszłość zastanów się dwa razy, zanim coś powiesz/zrobisz.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
Jeśli dla Ciebie lekceważenie wspólnych planów jest ok no to powodzenia. Umawiają się a on to 'olewa' i tak robi po swojemu mając głęboko w poważaniu swoją dziewczynę.
__________________
Pani inżynier ![]() ![]() [*] B. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
Bez przesady to tylko filmy, a nie przemoc domowa, można się dogadać. On niech się pilnuje, ona wyluzuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;28301967]nastepnym razem jej nie mow ze juz ogladnoles ten film i problem sie rozwiaze ![]() No i widać niektórzy potrafią sobie radzić z tym ogromnym problemem ![]()
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie Edytowane przez Cola_Ola Czas edycji: 2011-07-23 o 09:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: Nie szanuję jej
Cytat:
A na takie "bardzo śmieszne żarty" to sobie możesz pozwalać z kumplami. Ewentualnie, jeśli dziewczynie by to nie przeszkadzało (są różne charaktery, ale ja bym tego nie zniosła). Jak chcesz mieć dziewczynę to Ją szanuj, bo związek powinien się na szacunku opierać. Ja nie toleruję odzywek typu "spier...", czasem się droczymy, żartujemy, ale wszystko ma swoje granice. Dla mnie takie odzywki są wręcz żałosne. Ja bym dała takiemu chłopakowi szansę, ale bez natychmiastowej poprawy, olałbym. Dość się w życiu naoglądałam skutków braku szacunku w związku. Najlepsze co możesz zrobić, to po prostu zacząć w końcu Ją bardziej szanować. Żadne "przepraszam" nie ma sensu jeśli to tylko słowo rzucone na wiatr, bez żadnych zmian w człowieku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
|
Dot.: Nie szanuję jej
Jak dla mnie nie ma nic dziwnego w głupich żartach faceta. Skoro jest się w związku to każdy ma prawo być sobą i jak ma się głupawkę to dlaczego druga strona ma się czuć urażona.
Mój facet czasem mówi " kochanie nie obraź się na to co teraz powiem " po czym słyszę totalną głupotę... i oboje się z tego śmiejemy ![]() Wszystko zależy od tego co kto lubi i na co sobie pozwala... A co do oglądania filmu...straszne rzeczy...jak można się o takie coś gniewać?! W życiu są gorsze problemy..
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:27.