kto chce schudnąć 20 kg zapraszam zaczynamy od 26.07.2011

[cyniczna_]

A ja ćwiczenia zarzucam na 5 dni. Okres dostałam, nie mam siły ćwiczyć. Będę jedzenie ograniczać. I ważyć się nie ma sensu bo przecież w czasie okresu więcej ważymy.

[TheDocha]

Żeby nie rzucć się na jedzenie wieczorem polecam obfite śniadania np. jakąś bułkę, a nie musli czy płatki. Nie będziecie głodne tak szybko i nie rzucicie się na jedzenie.

[Fast dead]

Napisane przez paczuszek

Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam:
Dwie cienkie kromki razowego chleba, 1 plasterek sera żółtego, 2 plasterki chudej wędliny, 2 listki sałaty lodowej, 2 pomidorki koktajlowe, do tego gorzka herbata.

Jak myślicie, za dużo?

Nie, nie za dużo Ja używam słodzika z apteki do uprzyjemniania smaku herbaty. A teraz idę biegać. Mam nadzieję, że jesteś już po drugim śniadanku i szykujesz się do obiadku. Smacznego

[paczuszek]

Napisane przez Paulinka2011

Hej dziewczyny macie może jakieś fajne dietki?? Jakieś cenne wskazówki żeby schudnąć?? Ile czasu dziennie trzeba poświęcić np. na rowerek stacjonarny żeby schudnąć?? Jakoś nie mogę się zmotywować żeby zacząć ćwiczyć. POMOCY!!!

Mój przeciętny jadłospis wygląda tak:
Śniadanie:
3 kromki pieczywa chrupkiego,Chuda wędlina 2 plastry, ser żółty plaster,sałata, pomidor ½ szt
Herbata/ kawa z mlekiem
II Śniadanie:
Kanapki- 2 cienkie kromki chleba razowego lub z ziarnami (1 raz w tygodniu bułka kajzerka)
a do tego jednorazowo na kanapkę: 2 plastry wędliny, lub 2 plastry żółtego sera lub 1 plaster wędzonego łososia lub 1 jajko.
-warzywo: sałata, ogórek, pomidor (do wyboru)
Przegryzka
1 szkl. soku owocowego lub marchwiowo-owocowego (Kubuś 0,33l)
Obiad:
kurczak z warzywami(przepis podawałam już wcześniej
Kolacja:
Sałata lodowa 3-4 liście
½ papryki w dość duże kawałki
2 plastry wędzonego łososia pokrojony w kawałki
1 łyżeczka uprażonych wcześniej ziaren słonecznika
kilka kropli oliwy z oliwek, cytryna, przyprawy do smaku, zioła

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Fast dead

Nie, nie za dużo Ja używam słodzika z apteki do uprzyjemniania smaku herbaty. A teraz idę biegać. Mam nadzieję, że jesteś już po drugim śniadanku i szykujesz się do obiadku. Smacznego

Tak jestem już po drugim śniadaniu, zjadłam jogurt z połową nektarynki jednak przed chwilą popełniłam mały grzeszek i wypiłam kawe z mlekiem0.5% i DWOMA ŁYŻECZKAMI CUKRU !!
za to jestem już po porannych ćwiczeniach, używam ławeczki oraz godzina przed PS z prywatnym trenerem

[Paulinka2011]

Dzięki Paczuszek za dodanie jadłospisu, jutro z niego skorzystam A co do ćwiczeń to jakie ćwiczenia polecacie?? Bo nie wiem czy jazda na rowerku stacjonarnym przez ok godz dziennie i skakanka coś da... Np. Poniedziałek, Środa,Piątek- rowerek a Wtorek i Czwartek- skakanka??Jak myślicie??

[TheDocha]

Śn. bułka z masłem, szynką, ogórkiem i pomidorem, cappucino z mlekiem i pół łyżeczki cukru, ale od jutra przerzucam się na słodzik, bo jeszcze mam
drożdżówka z makiem!
II śn. kawałek sernika, jabłko
Ob. kotlet schabowy bez panierki, fasolka szparagowa,
Podw. brak, bo późno zjedzony obiad
kolacja: pół serka wiejskiego.

[malaczarnabezcukru]

Napisane przez Paulinka2011

Hej dziewczyny macie może jakieś fajne dietki?? Jakieś cenne wskazówki żeby schudnąć?? Ile czasu dziennie trzeba poświęcić np. na rowerek stacjonarny żeby schudnąć?? Jakoś nie mogę się zmotywować żeby zacząć ćwiczyć. POMOCY!!!

Witaj

Ja polecam standardowo: 5 małych posiłków , w tym węglowodany w 4 posiłkach, natomiast proponuje białkową kolację z jakimiś warzywami.
Od czasu do czasu pozwalaj sobie na jakieś drobne grzeszki, bo w innym przypadku prędzej czy później rzucisz się na coś, czego nie jadłaś przez jakiś okres czasu. Pij CONAJMNIEJ 2 l wody dziennie ( wtedy organizm będzie usuwal wodę , ponieważ wie ,że dostaje ją na bieżąco ), no i oczywiście ruch , ruch i jeszcze raz ruch. Jeśli chodzi o rowerek to, jak chcesz spalić tłuszcz to conajmniej 30 min dziennie przy ODPOWIEDNIM TĘTNIE- to jest bardzo waz przy spalaniu tłuszczu. Niżej podaje schemat jak obliczyć to prawidłowe tętno. Generalnie staraj się aktywnie wykorzystywać dzień. Warto wykorzystać tą pogodę , która do nas wreszcie przyszła i zamiast leżeć na leżaczku rowerek, jakiś basen itd. No i powodzenia! W razie pytań- wal śmiało!


Link do schematu:

http://www.trener.pl/index.php/mid/3...d/52/offsetk/0

[Marta_r85]

Dziewczyny dzięki za pomysły na mięsko. Na pewno wypróbuję (tylko z kiełków zrezygnuję ). Natomiast ja dziś zrobiłam sobie po pracy pyszny obiadek - leczo. Z 3 kolorów papryki więc wygląda smakowicie. Zrobiłam więcej więc będę miała co wziąć jutro do pracy. Przynajmniej będzie jeden dzień bez chleba.

Paulinka co do jakiś fajnych pomysłów to moja ulubiona sałatka to:
-ugotować krewetki na bulionie (w biedronce są tanie )
- mix saładkowy
- czerwona papryka pokrojona w drobna kosteczkę
- lekko przypruszone serem żółtym (naprawdę niewiele)
- przyprawić wedle uznania

Pychotka

[Paulinka2011]

Staram sie jesc 5 posilkow dziennie ale czesto miedzy posilkami cos podjem jakis owoc czy jogurt naturalny a to chyba nie dobrze... Na szczescie pije wiecej wody niz 2 litry heh Wiem ze ruch jest potrzebny i to bardzo Dzieki za link, przydal sie Na skakance tez trzeba minimum 30 minut skakac?? Nie dawno przeprowadzilam sie do Irlandii i troche mi sie przytylo niestety, u mnie z pogoda to troche lipa bo prawie caly czas pada deszcz albo jest zimno wiec nie bardzo chce mi sie wychodzic w taka pogode ale sa czasami cieple dni wtedy ide gdzies pospacerowac Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
Trzymam za was wszystkie kciuki a wy trzymajcie za mnie heh

[adrianka28]

Hej Dziewczynki dołączam się do Was czy można? Zawsze to raźniej! Marzenie moje to takie jak i Wasze rok temu urodziłam dzidzi i karmię nadal piersią, to moje drugie dziecko, tak więc nie eksperymentuje a ważę naprawdę dużo 83 kg przy wzroście 157. Niestety przy karmieniu nie chudnę pewnie to moja wina nie ma co ukrywać zawsze ważyłam 45 no góra 50 kg teraz to po prostu szok dla mojego organizmu i otoczenia bo ludzie mnie nie poznają. A przy moim wzrościku taka waga to norma nie anoreksja . Zdołowana jestem ale jak czytam wasze posty to od razu mi lepiej

[Fast dead]

Napisane przez adrianka28

Hej Dziewczynki dołączam się do Was czy można? Zawsze to raźniej! Marzenie moje to takie jak i Wasze rok temu urodziłam dzidzi i karmię nadal piersią, to moje drugie dziecko, tak więc nie eksperymentuje a ważę naprawdę dużo 83 kg przy wzroście 157. Niestety przy karmieniu nie chudnę pewnie to moja wina nie ma co ukrywać zawsze ważyłam 45 no góra 50 kg teraz to po prostu szok dla mojego organizmu i otoczenia bo ludzie mnie nie poznają. A przy moim wzrościku taka waga to norma nie anoreksja . Zdołowana jestem ale jak czytam wasze posty to od razu mi lepiej

Witamy Jasne, że można się dołączyć. Jaki sposób utraty wagi uważasz za najlepszy dla siebie? Dziewczyny tutaj podsuwają przeróżne pomysły, jest w czym wybierać. Jak długo będziesz jeszcze karmić piersią?
btw: Moje dzisiejsze menu:
7:30 – dwie kromki razowca z pasztetem, herbata ze słodzikiem,
10 – baton musli Nestle,
11 – sok pomarańczowy,
13- dwie parówki Jedynki, kromka razowca, herbata ze słodzikiem,
16 – jabłko, brzoskwinia,
18 -jogurt pitny Zero z biedronki
Razem wyszło koło 1100kcal. Do tego czerwona herbata w międzyczasie i woda niegazowana. Tego soku nie miało być w menu, ale dzisiaj pół dnia spędziłam poza domem i ktoś mi go po prostu kupił, nie dało rady się wywinąć Jestem dumna, bo kolejny dzień biegam i nie ruszam cukierów Miłego wieczorku!
Paulinka2011: na skokach na skakance się nie znam, myślę, że mogę polecić tę stronę: http://www.sfd.pl/ile_trzeba_skaka%C...i-t159756.html Jednak przeglądając inne fora, to dziewczyny skakankę zamieniały na hula-hop, tylko, że takie to cięższe jakieś, nie takie lekkie dla dzieci. Ponoć ładnie traci się wówczas w talii. A co do tego podjadania, to uważam to za zgubę. Komponuj tak posiłki, żeby było ich np. 5, spożywaj je co 2,3 godziny, myślę, że nie będziesz wtedy głodna. Ja staram się zaczynać od sytego śniadania, płatki z mlekiem, czy owsianka, później coś lżejszego i jakoś wytrzymuję, a uwierz, że łakomczuchem jestem strasznym W międzyczasie popijam wodę, czasem z cytryną, wtedy lepiej wchodzi

[madziutka19]

.

[TheDocha]

Fast dead. Jeśli można przyczepić się twojego jadłospisu to nie podoba mi się obiad. Powinno być coś innego, a parówki np. na śniadanie jeśli lubisz, chociaż też powinny zniknąć.

Do pasztetu też ma zastrzeżenia, ale poza tym to OK.

[Fast dead]

Napisane przez TheDocha

Fast dead. Jeśli można przyczepić się twojego jadłospisu to nie podoba mi się obiad. Powinno być coś innego, a parówki np. na śniadanie jeśli lubisz, chociaż też powinny zniknąć.

Do pasztetu też ma zastrzeżenia, ale poza tym to OK.

Można można się przyczepić Parówki były, bo były w lodówce, pasztetu była odrobina na tych małych dwóch kromkach Ale dziękuję Ci za radę, wyeliminuję te produkty następnym razem.

[Paulinka2011]

To chyba bede musiala kupic sobie hula hop, tez slyszalam ze traci sie w talii. Tez staram sie jesc sycace sniadania ale czasami po godzinie czy po poltorej robie sie niestety glodna ale chyba jak bede glodna to zrobie sobie salatke z warzyw i z jogurtem naturalnym co wy na to?? Podejrzewam ze jem czesto z nudow bo praktycznie duzo czasu siedze w domu bo jak pisalam wczesniej to przeprowadzilam sie do Irlandii i nie mam znajomych... Macie jakieś pomysły na sycace sniadanko??

[madziutka19]

Witam Dziewczyny
Przyjmiecie nową? Może nie mam tych 20kg do stracenia ale 10-15kg na pewno.. Tak jak adrianka28 ja także jeszcze karmię piersią i dlatego zdecydowałam się na dietę niełączenia(haya) ze względu na to że jest chyba najmniej rygorystyczna pod względem "odstawienia" niektórych produktów.. No i pierwszy dzień diety za mną..

[cyniczna_]

Od jutra już ćwiczę Dwa razy dziennie.

[TheDocha]

Fast dead miałam na myśli, że obiad powiniem być ciepły, a parówki z chlebem raz na jakiś czas możesz zjeść, ale raczej na śniadanie. Ogólnie nie jest najgorzej. Wogóle nie ma warzyw!

Ile dajesz tabletek słodzika do herbaty?

[malaczarnabezcukru]

Napisane przez Paulinka2011

Staram sie jesc 5 posilkow dziennie ale czesto miedzy posilkami cos podjem jakis owoc czy jogurt naturalny a to chyba nie dobrze... Na szczescie pije wiecej wody niz 2 litry heh Wiem ze ruch jest potrzebny i to bardzo Dzieki za link, przydal sie Na skakance tez trzeba minimum 30 minut skakac?? Nie dawno przeprowadzilam sie do Irlandii i troche mi sie przytylo niestety, u mnie z pogoda to troche lipa bo prawie caly czas pada deszcz albo jest zimno wiec nie bardzo chce mi sie wychodzic w taka pogode ale sa czasami cieple dni wtedy ide gdzies pospacerowac Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
Trzymam za was wszystkie kciuki a wy trzymajcie za mnie heh

wiem cos o tej skakance , skakałam przez ponad dwa miesiące. Ostrzegam tylko, że jeśli nie chcesz , zeby ci urosły łydki to nie skacz na palcach , tak, skakanka aerobowa , czyli tzw.lajkonikiem tez conajmniej pół godzinki

[Fast dead]

Napisane przez TheDocha

Fast dead miałam na myśli, że obiad powiniem być ciepły, a parówki z chlebem raz na jakiś czas możesz zjeść, ale raczej na śniadanie. Ogólnie nie jest najgorzej. Wogóle nie ma warzyw!

Ile dajesz tabletek słodzika do herbaty?

Parówki były ciepłe Warzyw nie lubię, ale czasem zdarza mi się coś przemycić. Co do słodzika, to jeden drugiemu nierówny, czasem daję dwie, czasem trzy tabletki. Nie radzę stosować niemieckich słodzików, jak dla mnie są po prostu niedobre. Od jakiegoś czasu używam słodzika na bazie aspartamu z apteki, za 500 tabletek zapłaciłam ok. 11zł, starcza na długooo i smakuje całkiem dobrze.
Cyniczna: daj znać, jak poszły dzisiaj ćwiczenia!

[adrianka28]

Hej Dziewczynki fajnie że zaakceptowałyście mnie. Powiem Wam coś o diecie byłam jakieś 2 lata temu u dietetyków akuratnie cała ta ich instytucja jest w całej Polsce świetni lekarze oczywiście pierwsze było ważenie mierzenie i wszystko co możliwe , potem dostałam skierowanie na różne badanie krwi i kolejnie wkroczyłam do gab. lekarskiego gdzie dietetycy na tej podstawie opracowali mi dietke ale co ta dieta to na cale zycie to przyzwyczajenie siebie i rodziny u nas widze ze sie nie da niestety kazdy chce cos innego. Nie moge znalezc tej karty z dieta ale to co pamietam posilek pierwszy od razu jak wstaniesz z lozka, 5 posilkow dziennie musowo o stalych porach a to dlatego aby organizm sie nauczyl i nie przestraszyl ze nie dostanie i zacznie magazynowac, oczywiscie nasza upragniona woda hektolitry i juz nie wiem co nie jest sie glodnym na tej diecie bo nie o to chodzi ale nie wytrzymalam bo ja nie jestem rygorystyczna.

[cyniczna_]

Rano nie ćwiczyłam. Na razie zwalałam siano do dmuchawy (gospodarka niestety ;/) przez 45 minut. I jeszcze jedna przyczepa będzie taka. Także dzisiaj tylko wieczorkiem poćwiczę.

Mam pytanie. Jak skakać na skakance nie na palcach ; P ?

[Paulinka2011]

Napisane przez malaczarnabezcukru

wiem cos o tej skakance , skakałam przez ponad dwa miesiące. Ostrzegam tylko, że jeśli nie chcesz , zeby ci urosły łydki to nie skacz na palcach , tak, skakanka aerobowa , czyli tzw.lajkonikiem tez conajmniej pół godzinki

Podobaja mi sie takie lydki jakie mam, wiec na pewno nie chce zeby mi urosly heh Jak skakac tym lajkonikiem?? Dzieki za rady

[xTusia]

Cześć Dziewczyny


Zdaje sobie sprawę że wątek został założony już jakiś czas temu, ale mam nadzieje, że przygarniecie mnie do swojego grona.


Kilka słów o mnie: Mam 21 lat 170 cm wzrost i nieszczęsne 80 kg wagi . Moim wymarzonym celem jest zrzucić 20 kg ale wiem, ze nie od razu Rzym zbudowano i na początek zadowolę się gdy osiągnę wagę 70 kg .


Aby zbliżyć się do upragnionej wagi zaczęłam biegać. Biegam już 7 tygodni z czego przez pierwsze 6 tygodni biegania nie stosowałam żadnej diety i nie zauważyłam znacznego spadku wagi (2kg). Od 5 dni jestem na diecie, którą sama sobie wymyśliłam tzn. staram się jeść dziennie około 1200 kcal, wyeliminowałam słodycze (do których mam OGROMNĄ słabość i które są główną przyczynom mojej nadwagi), jem dużo warzyw i owoców, białe pieczywo zamieniłam na razowe.


Mam nadzieje, że znajdę tutaj motywacje oraz że ja będę mogła wspierać i Was


Pozdrawiam i trzymam kciuki

[TheDocha]

oczywiście, że cię przygarniemy.

[cyniczna_]

Wczoraj.
Zjadłam: 500 kcal
Spaliłam: 160 kcal

Dzisiaj.
Zjadłam: 900 kcal
Spaliłam: 450 kcal

Nie, nie głodzę się, po prostu nie jestem głodna.

[Juliszka]

xTusia,

ile biegasz? 2 kg to calkem niezly wynik jak na brak jakiejkolwiek diety!

[mimi0290]

Napisane przez cyniczna_

Wczoraj.
Zjadłam: 500 kcal
Spaliłam: 160 kcal

Dzisiaj.
Zjadłam: 900 kcal
Spaliłam: 450 kcal

Nie, nie głodzę się, po prostu nie jestem głodna.

Przepraszam, że się do wątku wtrącam, ale chcę ci powiedzieć, że długo na tym nie pociągniesz Co z tego, że nie jesteś głodna jak mało co dostarczasz organizmowi ?

[xTusia]

W sumie masz racje 2 kg to nawet dużo ... jeśli wziąć pod uwagę, że w tym czasie opychałam się słodyczami bez opamiętania ... no ale kończę z tym

Biegam średnio 50 minut 4-5 razy w tygodniu.

Początki były trudne, zaczynałam bieganie od 20 minut i tak gdy czułam się na siłach biegałam coraz dłużej. Jednak teraz gdy zaczęłam dietę znowu szybko się męczę ale wydaje mi się, ze mój organizm musi się na nowo przyzwyczaić - daje sobie 2 tygodnie

Poza tym bieganie to świetna sprawa, zwłaszcza wtedy gdy z każdym dniem idzie ci coraz lepiej ..... dzika satysfakcja

Zmykam biegać .....

[TheDocha]

Napisane przez mimi0290

Przepraszam, że się do wątku wtrącam, ale chcę ci powiedzieć, że długo na tym nie pociągniesz Co z tego, że nie jesteś głodna jak mało co dostarczasz organizmowi ?

Zgadzam się. 500 kcal, przy ćwiczeniach, a nawet bez to jest bardzo mało. Minimum to 1000. To nie jest wytłumaczenie że nie jesteś głodna. Odchudzaj się, ale nie za wszelką cenę.

Co było Waszą motywacją?