Wątpliwości dziewczyny będącej w kilkuletnim związku

[madana]

ale teraz jest teraz i jeśli teraz się nie wyszaleję, to później będę miała jakieś poczucie braku i niespełnienia.

- o, z tym całkowicie się zgadzam. Dziecko urodziłam dosyć późno, 5 lat po ślubie itp. i dzięki "wyszaleniu" nigdy nie miałam poczucia, ze np. dzieci cokolwiek mi zabrały. Przyszły w tym momencie mojego życia, kiedy chciałam.
Na wszystko jest czas, jeśli lubisz żyć jak opisałaś, nic na siłę, nie ma sensu zmuszać się też do marazmu i stylu życia emeryta.

[aneleczka]

powiem Ci, że z moim Tż-tem mam tak samo... Jak mi się coś chce, to jemu nie i na odwrót. Niekiedy to bywa naprawde denerwujące i wiem co czujesz, bo niekiedy 'napalę' się na coś, chociażby na to, aby jechać na sklepy to mi mówi, że w inny dzień bo pada sądze, że idzie się do tego przyzwyczaić.. nie lubię siedzieć w domu, ale mogę to też nadrobić z koleżankami.. przecież związek nie musi mi się rozpadać, ponieważ on nie ma ochoty gdzieś iść.. ważne, że ma ochote spędzać ze mną czas i czujemy się ze sobą dobrze zobaczysz, jeszcze się 'nalatacie' wszędzie... powodzenia

[Clemence]

Napisane przez paollino

Ona nie jest zew natury, tylko ma duszę 20latki. Dorośnie to i wywietrzeją jej z głowy pomysły autostopów itp. Resztę da się wypracować. Naprawdę - ludzie dojrzewają. Jej facet też był 2 lata temu inny. Teraz się zmienił, bo trochę spoważniał. A jeśli ją też to czeka? Szaleje bo jest młodsza i taki ma charakter ale nie wierzę by już do końca życia została taka i wieku 35 lat chciała kochać się na łące (osobiście nie przełamałabym bariery skrępowania ).

Też ktoś dobrze stwierdzil,ze to nie od dziś problem :P
np jeżeli koleś to domator a dziewczyna nie,to i tak się nie dogadają.Bo moze owszem wywieje jej autostop,ale chęć wyjścia gdzies nie,a on będzie dalej przy swoim stanowisku no i klapa:P

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez aneleczka

powiem Ci, że z moim Tż-tem mam tak samo... Jak mi się coś chce, to jemu nie i na odwrót. Niekiedy to bywa naprawde denerwujące i wiem co czujesz, bo niekiedy 'napalę' się na coś, chociażby na to, aby jechać na sklepy to mi mówi, że w inny dzień bo pada sądze, że idzie się do tego przyzwyczaić.. nie lubię siedzieć w domu, ale mogę to też nadrobić z koleżankami.. przecież związek nie musi mi się rozpadać, ponieważ on nie ma ochoty gdzieś iść.. ważne, że ma ochote spędzać ze mną czas i czujemy się ze sobą dobrze zobaczysz, jeszcze się 'nalatacie' wszędzie... powodzenia

Ja wtedy męczę swojego chłopaka haha :P

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

ps:
i napiusz autorko co postanowilas:P

[201608251020]

Napisane przez atunia

mam 38 i nadal chciałabym się kochać na łące, ale ja już nie spoważnieję gdyby tylko mój pan zechciał to zaraz lecę po kocyk

widocznie to kwestia upodobań

Napisane przez Clemence

Też ktoś dobrze stwierdzil,ze to nie od dziś problem :P

Z tego co autorka pisała to 2 lata temu jak on miał 21 to był "szalony". Czyli mu przeszło w zetknięciu z rzeczywistością

[star15]

Napisane przez Clemence

ps:
i napiusz autorko co postanowilas:P

Z podjęciem tej decyzji to może być bardzo ciężko

[dawidowskasia]

Napisane przez visionAM

Troche jakbym czytała o moim przeszłym związku...
jest jedna rada - rozstać się. Jesteście całkiem różni, nadajecie na innych falach, na dłuższą metę to nie wypali

nie no sorry, ale pamietam Twoje wątki i ten Twoj ex to była patologia i bardzo dobrze,ze z nim zerwałaś
ale ten to po prostu może ma taki okres lenistwa w życiu
Skoro masz znajomych to może z nimi rob te szalone rzeczy a może tak jak z wyjazdem zobaczy,że sama jedziesz to się zbierze w sobie i postanowi jechać

[maszToCoChcesz]

no, lubicie zupełnie co innego, inaczej spędzacie wolny czas.. Nie wiem, czy może z tego być stały związek.

[star15]

Napisane przez maszToCoChcesz

no, lubicie zupełnie co innego, inaczej spędzacie wolny czas.. Nie wiem, czy może z tego być stały związek.

Chyba nie doczytałaś, bo z tego JEST stały związek- we wrześniu mamy 3. rocznicę

[201608251020]

Napisane przez star15

Chyba nie doczytałaś, bo z tego JEST stały związek- we wrześniu mamy 3. rocznicę

Nie przejmuj się nią, to zwykła spamerka, nie doczyta a wszędzie pisze byle co, byle pisać
I jak sytuacja się miewa?