SPD off - topowo po raz drugi ;-)

[sikoreczka111]

Napisane przez dudipopka

hejka

NUREK MORDZIACZKU GRATULUJE

ja na 16 do 20 ja sie spiesze z kasowaniem bo u mnie wchodzą falami jak nie ma nikogo to ni ma a jak wchodzą to po 7 osób

lilii w marketach jest inaczej ciut bo niektóre markety mają licznik przepustowości i potrafią pózniej kasierów rozliczać ze za wolno nabijają towary

u mnie miała byc ogórkowa a wyszło ze kupoie krokiety z tesco

ja się nie spieszę, bynajmniej na razie...nie chcę mieć manka ( koleżanka mi opowiadała z pracy, że pierwszego dnia 50 zł naminusie była - ja na szczęscie na plusiie jestem )

a pierwsze słyszę, ja pracowałam w carrefourze i nie było nic takiego jeszcze...

ale teraz mam sporo łatwiej, bo nie ma takich udziwnień jak w carrefourze ale jestem zła bo miałam trochę nadgodzin i mnie zaczeli wczesniej wypuszczać, przez co wyszłam na 0

Napisane przez nurek119

a jak robicie makaron z serem??

a my zwyczajnie, gotujemy makaronik osobno robimy twarożek z twarogu jogurtu nat ( czasem śmietany ) i cukru ( czasem z waniliowym też) i kładziemy ten serek na makaron i czasem posypujemy cynamonem

Napisane przez Oliweczka1985

Hej. Przepraszam, że się nie odezwałam po porodzie, ale może juz wiecie, że 19.08. urodziłam Julię 4kg wagi, 57cm siłami natury
Pozdrawiam Was serdecznie.

gratulację !! ucałuj ją tam od cioć z wizażu


my dziś nie jedliśmy makaronu, bo przyjechała siostra TŻ i przywiozła nam pyszne kopytka z kurczakiem:brzyd al:

[Talullah]

Czesc Dziewczyny

Padam z nog po prostu. W nocy kolo 3 obudzil mnie tak silny bol brzucha ze myslalam ze sie skrece z bolu, udalo mi sie zasnac po jakims czasie i o 6 budzik, ledwo sie doczolgalam do pracy (nie moglam wziasc wolnego), wczesniej wyjadlam co sie dalo z domowej apteczki, w pracy nawet mi bylo w miare ale jak skonczylam jedna i poszlam do drugiej to z kolei tak mnie glowa rozbolala ze strzelilam setke ketonalu i nadal boli


Nurek - super, gratulacje I trzymam kciuki za egzamin

Lili - ja bym nie umiala w domu wysiedziec, wiadomo ze sa czasem dni takie jak dzis kiedy mam wszystkiego dosc i najchetniej bym z domu nie wychodzila ale mialam taki okres ze bylam 2 miesiace bezrobotna i juz w glowe dostawalam w drugim miesiacu
Aaaa a mi ta kawa z biedronki nawet smakuje, pilam ja kiedys

Lilo - a lubisz wybierac rzeczy do szkoly?? Bo ja jak bede miec dziecko to chyba ze sklepu nie wyjde, tak mnie kreca tornistry, piorniki, kredki i zeszyty
Uwielbialam takie zakupy jak chodzilam do szkoly i jeszcze na studiach mialam manie zeszytow i pisakow i innych takich

Anastazja - gratulacje z okazji wlasnej dzialalnosci

Nadia - mam nadzieje ze ta dorywcza przeksztalci sie w stala tak jak bys chciala

Napisane przez teacherka

Dzięki dziewczynki za ciepłe słowa, potrzebowałam tego... Nie mam naprawdę nikogo z kim mogę porozmawiać na codzien.

Z nami zawsze mozesz

Napisane przez Oliweczka1985

Hej. Przepraszam, że się nie odezwałam po porodzie, ale może juz wiecie, że 19.08. urodziłam Julię 4kg wagi, 57cm siłami natury
Pozdrawiam Was serdecznie.

Super, gratulacje

Chwale sie moja mikrofala z ktorej jestem dumna
http://www.euro.com.pl/kuchenki-mikr...r-29z010.bhtml
Jest sliczna, ma duuuzo opcji i w ogole taka funkcjonalna

[nurek119]

Napisane przez Talullah

Nurek - super, gratulacje I trzymam kciuki za egzamin



Lilo - a lubisz wybierac rzeczy do szkoly?? Bo ja jak bede miec dziecko to chyba ze sklepu nie wyjde, tak mnie kreca tornistry, piorniki, kredki i zeszyty
Uwielbialam takie zakupy jak chodzilam do szkoly i jeszcze na studiach mialam manie zeszytow i pisakow i innych takich

Chwale sie moja mikrofala z ktorej jestem dumna
http://www.euro.com.pl/kuchenki-mikr...r-29z010.bhtml
Jest sliczna, ma duuuzo opcji i w ogole taka funkcjonalna

gratuluje mikrofali
ja też uwielbiam zeszyty, zakreslacze itd nawet w tym roku kilka sobie zakupiłam

[Lilo123]

Zakupy szkolne zrobione. Dużo kasy poszło, ale jesteśmy gotowe do szkoły.

Napisane przez Oliweczka1985

Hej. Przepraszam, że się nie odezwałam po porodzie, ale może juz wiecie, że 19.08. urodziłam Julię 4kg wagi, 57cm siłami natury
Pozdrawiam Was serdecznie.

Gratuluję i pochwal się maleńką SPD

Napisane przez Talullah

Lilo - a lubisz wybierac rzeczy do szkoly?? Bo ja jak bede miec dziecko to chyba ze sklepu nie wyjde, tak mnie kreca tornistry, piorniki, kredki i zeszyty
Uwielbialam takie zakupy jak chodzilam do szkoly i jeszcze na studiach mialam manie zeszytow i pisakow i innych takich

Tak, uwielbiam Zostało mi z dzieciństwa i lubię oglądać i wybiarac plecaki, piórniki i inne takie błyszczyki

Napisane przez Talullah

Chwale sie moja mikrofala z ktorej jestem dumna
http://www.euro.com.pl/kuchenki-mikr...r-29z010.bhtml
Jest sliczna, ma duuuzo opcji i w ogole taka funkcjonalna

Fajowa Niech Ci służy

[dudipopka]

siema mordki ja na chwilę bo padam taki młyn miała w pracy ze maskra
jutro mam na 8 do 12 więc wstanę o 6 a jutro jestem tylko z mamą włascicielki plus jutro będzie towar więc już

OLIWKA GRATULUJE MAMUSKU I CZEKAM NA FOTKI ALE JULUŚ DUŻA!!!

taluu bidoku ból trochę przeszedł? osłonówke po ketonalu łyknij dobrze?

sikorka ja musze sie w miarę spieszyć z wydawaniem bo jak mtworzy sie korekplus robie wsio czyli i kroje i licze nakładam dostawiam itp moja szefowa gada ze jak są ludzie w sklepie to ona mi radzi obsługiwać tak jakbym sie na autobus spieszyła sama tak robi i mi poleca

[effie22]

oliwka gratulacje mamuśka!!!!

Ja po pracy, czekam az Tż sie wykąpie i walniemy sobie piwko

Dobranoc!!

[evilcia]

Napisane przez Oliweczka1985

Hej. Przepraszam, że się nie odezwałam po porodzie, ale może juz wiecie, że 19.08. urodziłam Julię 4kg wagi, 57cm siłami natury
Pozdrawiam Was serdecznie.

NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE!!!! Czekałam na informację od Ciebie z niecierpliwością. Oby mała rosła zdrowa i pełna sił. No i żeby Tobie też dawała odpocząć ))

[nurek119]

a ja własnie siedze i ogladam projekt szpitala polowego na euro2012 przy stadionie bo moja siostra jutro ma obrone na architekturze i własnie to miała zaprojektowac i dzis spi u mnie i wszystko mi pokazuje

[marta1986222]

Dobry wieczór


Wróciłam godzinę temu z pracy,jestem wykończona
Ale przede mną 2 dni wolnego więc nie jest zle
Jutro mam zamiar zrobić łazanki,wysprzątać mieszkanie a w piątek cały dzień się lenić

Lilo ja też jak będę miała dzieci kiedyś to z przyjemnością będę wybierać piórniki,zeszyty itd.

Dudi cieszę się że jesteś zadowolona z pracy



Talu super sprzęcik.

Nadia powodzenia w pracy

Anastazja to super że będziesz mogła otworzyć własną działalność


Ja jeszcze jak chodziłam do szkoły to dorabiałam w tesco na kasie,nie wspominam tego zbyt dobrze


To by bylo na tyle,lecę do łózeczka.

Dobranoc

[Nadia5]

Dzień dobry.

Witam się z gorącą kawą. Zimno mi.
Nie ma co, jesień się zbliża wielkimi krokami.
Aż się boję pogody na nasz wyjazd w góry. Mam nadzieję, że nie zamarzniemy

Dziewczyny, nie ma co z pracą. To kilku-razowy epizod. Niestety na etat nie ma szans, ale przynajmniej dorobię na kosmetyki

Wczoraj byłam na kawce i ciachu u rodziców.
A wcześniej spacer.

Kupiłam baterię do wagi i mogę zacząć przeliczać kalorie

[Anastazja86]

witam

ale zimno piję kawę i gdzieś za pół h będę zbierać się do rodziców, tata ma dzisiaj rozpoczęcie roku szkolnego więc muszę sama posiedzieć z mamcią

koniecznie muszę sobie kupić jakieś buty bo w balerinach już zimno

skoczę chyba dzisiaj do Biedronki po jakieś zakupy już na weekend bo jutro pewnie będą tłumy

[lili1987]

Napisane przez Talullah

Lili - ja bym nie umiala w domu wysiedziec, wiadomo ze sa czasem dni takie jak dzis kiedy mam wszystkiego dosc i najchetniej bym z domu nie wychodzila ale mialam taki okres ze bylam 2 miesiace bezrobotna i juz w glowe dostawalam w drugim miesiacu
Aaaa a mi ta kawa z biedronki nawet smakuje, pilam ja kiedys

super mikrofala Tallu Ja mam bardzo prymitywną, dostałam kiedyś w prezencie i się bardzo przydaje Mówię, że prymitywna, bo nie ma żadnej funkcji prócz podstawowej
Jak się kiedyś zepsuje to sobie kupię taką lepszą


Co do wysiedzenia w domu jak się jest bezrobotnym i szuka pracy to co innego. Ja już 2 tygodnie po tym jak szukałam pracy byłam chora z nerwów, a po 2 miesiącach to już mi się ryczeć codziennie chciało Znalazłam po 3 miesiącach i to było zbawienie
Teraz siedzę i nie muszę szukać pracy, także to inna sytuacja

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez Talullah

ja jak bede miec dziecko to chyba ze sklepu nie wyjde, tak mnie kreca tornistry, piorniki, kredki i zeszyty
Uwielbialam takie zakupy jak chodzilam do szkoly i jeszcze na studiach mialam manie zeszytow i pisakow i innych takich

ja też uwielbiam piórniki, przybory, długopisy, cienkopisy
Do dziś oglądam długopisy i sobie czasem jakiś kupuję i tak się cieszę jak piszę w zeszycie, np. przepisy tym pięknym długopisem

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez Anastazja86

koniecznie muszę sobie kupić jakieś buty bo w balerinach już zimno

Ja ostatnio wyszłam w japonkach i normalnie mnie telepało
Baleriny są ok póki co ale nie na gołe nogi

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez Nadia5

Niestety na etat nie ma szans, ale przynajmniej dorobię na kosmetyki

dobre i to
Poza tym trochę odmiany będziesz miała, fajnie


Ja zaraz się ubiorę i chyba przejdę się do Tesco obczaić te deski do prasowania ( w końcu będę prasowała nawet się cieszę )
Poza tym muszę zapłacić dziś rachunek za tel, chyba wyjątkowo na poczcie zapłacę

[Puntodivista]

Dobry

Oliweczka, gatuluję niuni
Tallu, ułatwisz sobie życie mikrofalą, dobrze, że masz

Ja zakręcona, zapracowana, czasu mi brak. Ale staram się Was czytać

[sikoreczka111]

dzień dobry ,

w nocy spadł nam obraz i narobił takiego huku, że nie wiedziałam o co chodzi , na szczęscie szybko po tym usnełam... potem po 6 obudziła mnie siostra TŻ bo wstawała na praktyki, a teraz siedzę i piję kawusię, zaraz mykam oddać grafik do agencji i mam nadzieję, że dostanę nowy a potem do lekarza się zapisać , na pewno do dermatologa, ale myślę jeszcze o ogólnym lekarzu, żeby zrobić podstawowe badania ( ekg mnie też interesuje ...) mam nadzieję, że trafię do fajnego lekarza, który mnie nie oleje ...

robię listę zakupów do reala i duuże kwoty mi wychodzą chyba największe zakupy w naszej karierze to będą ... jeszcze siostra TŻ pojedzie z nami na zakupki to już w ogóle zaszalejemy z kwotą. Najgorzej, że TŻ w weekend nie będzie miał auta i ja nie wiem jak my na te zakupy się wybierzemy ?? trzeba to przemyśleć, bo może się okazać, że nie udźwigamy wszystkiego ...

[teacherka]

Napisane przez Anastazja86

witam
koniecznie muszę sobie kupić jakieś buty bo w balerinach już zimno

Ja nie pamiętam kiedy podobały mi sie jakieś pełne buty jesienne.. Masakra. Chodziłam na zmianę w adidasach i balerinach i czekałam az będzie można chodzić w kozakach

Napisane przez lili1987

Co do wysiedzenia w domu jak się jest bezrobotnym i szuka pracy to co innego. Ja już 2 tygodnie po tym jak szukałam pracy byłam chora z nerwów, a po 2 miesiącach to już mi się ryczeć codziennie chciało Znalazłam po 3 miesiącach i to było zbawienie
[COLOR=Silver]

Ja zaraz się ubiorę i chyba przejdę się do Tesco obczaić te deski do prasowania ( w końcu będę prasowała nawet się cieszę )
Poza tym muszę zapłacić dziś rachunek za tel, chyba wyjątkowo na poczcie zapłacę

Daj znać czy decha fajna
Z tym siedzeniem w domu to święta prawda...

Napisane przez sikoreczka111

robię listę zakupów do reala i duuże kwoty mi wychodzą chyba największe zakupy w naszej karierze to będą ... jeszcze siostra TŻ pojedzie z nami na zakupki to już w ogóle zaszalejemy z kwotą. Najgorzej, że TŻ w weekend nie będzie miał auta i ja nie wiem jak my na te zakupy się wybierzemy ?? trzeba to przemyśleć,

Kurczę, bez auta to faktycznie lipa, wiele rzeczy musielibyście sobie odpuścić, bo jak tu nosić po parę kg cukru czy parę litrów mleka ) To nie wasze auto?? Może dałoby się od kogoś pożyczyć albo poprosić o podwiezienie?



Dzien dobry,
ja dla odmiany siedze z herbatką. Zimno jak cholera. A okna pozamykane.
Ostatnio ZNOWU się sparzyłam. Jak wyciągałam muffinki z piekarniczka. I nieładnie mi się babrze ta rana... Przez nią nie mogę zmywać (pod wpływem ciepłej wody strasznieeee boli). A naczyn się uzbierało... Tż pojechał na rozpoczęcie roku. Ależ przystojniak z neigo w garniaku i czarnej koszuli W sobotę jedziemy odwieźć moich rodziców na wesele, zostaniemy na ślubie - mam nadzieję że to będzie jakiś bodziec dla nas...
Musze znaleźć nowego ginekologa, bo jeździć 50km specjalnie to bez sensu, tym bardziej że nei jestem zachwycona tamtą lekarką... A w ogóle to muszę sięd owiedzieć czy w ogole jestem ubezpieczona i mogę chodzić do lekarza.... I jeszcze odblokować konto bankowe. Nienawidze rozwiązyać takich spraw. ;(

[lili1987]

Napisane przez teacherka

Daj znać czy decha fajna

Ta deska z Tesco za 31 zł to katastrofa... z Biedronki ta co jest teraz za 25 w tym tygodniu już lepsza....
Wyszłam z Viledą metalową przecenioną ze 170 na 90
Ekspedientka mi ją doradziła, bo kilka lat takiej używa i faktycznie, super jest W przyszłym miesiącu jej wdzianko kupię, bo to żółte okropne
taka http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=1997825
(tylko z żółtym wdziankiem, bo innych nie było)

Byłam też na poczcie zapłacić rachunek za telefon Tż

Teraz gotuję makaron i z małą zjemy , a dla Tż znowu fryty z rybą, bo kawałek został z wczoraj

Teraz tylko pozostaje opłaty zrobić, kupić małej Mammuta i oszczędnie żyć w tym miesiącu
Zbieram rachunki

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Zbieram rachunki

Ja też Standardowo. Muszę zrobić tabelę z wykresem za te 3 miechy co dokładnie zbieram. Zobaczę jakże się to przedstawia

Na ten miesiąc wydatki ogarnęłam, podzieliłam kasę i czekam na wpływy co by wydać

[teacherka]

Lili gratuluję zakupu w takim razie ))

Chwalę sie - zadzwoniłam i odblokowałam konto. Jestem z siebie dumna, bo nienawidzę robić takich rzeczy. NiENAWIDZĘ. Ale odblokowałam, sprawdziłam już stan konta i okazało się,że wypłate za te pół miesiąca dostałam wyższą niż się spodziewałam I przyszły odsetki na oszczędnościowe, zawsze kilka złotych do przodu ) No i jest zabezpieczenie. Uff.

TŻa jeszcze nie ma... A w ogóle to jechałz przygodami, bo u nas drogę zamknęli w jednym kierunku (miejscami 3-pasmowa!)bo będą asfalt kłaść i stał w korku długo, nie wiem ile potem grzał ale chyba się nie spóźnił mimo że potem załapał kolejny korek, już w miejscowosci gdzie będzie uczył.

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Na ten miesiąc wydatki ogarnęłam, podzieliłam kasę i czekam na wpływy co by wydać

ja już część wpływów mam, a część jutro, ale już są tak ładnie rozplanowane, że zostanie co najwyżej na konto oszczędnościowe coś, ale malutko w tym miesiącu

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez teacherka

Chwalę sie - zadzwoniłam i odblokowałam konto. Jestem z siebie dumna, bo nienawidzę robić takich rzeczy. NiENAWIDZĘ. Ale odblokowałam, sprawdziłam już stan konta i okazało się,że wypłate za te pół miesiąca dostałam wyższą niż się spodziewałam I przyszły odsetki na oszczędnościowe, zawsze kilka złotych do przodu ) No i jest zabezpieczenie. Uff.

super, ja też raz przez tel odblokowałam Też nienawidzę takich spraw załatwiać, nerwowa jestem

[irenkaaa]

Napisane przez teacherka

Kurczę, bez auta to faktycznie lipa, wiele rzeczy musielibyście sobie odpuścić, bo jak tu nosić po parę kg cukru czy parę litrów mleka ) To nie wasze auto?? Może dałoby się od kogoś pożyczyć albo poprosić o podwiezienie?

Teacherka powiedz ze zartujesz
ja zawsze jak ide do sklepu to mam ze 3 torby + czesto plecak z np. 4 butelkami 2l coli lub napojow + oczywiscie naladowane w plecaku pare wiecej rzeczy
az taki problem jak pare kg do domu przyniesz?
tak sie serio zastanawiam bo juz kiedys ktos mi z pracy mowil ze jak tu ciezkie zakupy nosic bez auta..
moi rodzice auta nie mieli i sobie zawsze radzilismy
ja zazwyczaj sama wole isc do sklepu i to wszystko przyniesc
wiadomo ze nie mam 20-30 kg ale czasem kilkanascie sie zdarzy i najwyzej jak za ciezkie to tz po mnie kawalek wyjdzie o ile jest w domu


fajnie ze sobie odblokowalas te konto

[sikoreczka111]

Napisane przez teacherka

Kurczę, bez auta to faktycznie lipa, wiele rzeczy musielibyście sobie odpuścić, bo jak tu nosić po parę kg cukru czy parę litrów mleka ) To nie wasze auto?? Może dałoby się od kogoś pożyczyć albo poprosić o podwiezienie?



Dzien dobry,
ja dla odmiany siedze z herbatką. Zimno jak cholera. A okna pozamykane.
Ostatnio ZNOWU się sparzyłam. Jak wyciągałam muffinki z piekarniczka. I nieładnie mi się babrze ta rana... Przez nią nie mogę zmywać (pod wpływem ciepłej wody strasznieeee boli). A naczyn się uzbierało... Tż pojechał na rozpoczęcie roku. Ależ przystojniak z neigo w garniaku i czarnej koszuli W sobotę jedziemy odwieźć moich rodziców na wesele, zostaniemy na ślubie - mam nadzieję że to będzie jakiś bodziec dla nas...
Musze znaleźć nowego ginekologa, bo jeździć 50km specjalnie to bez sensu, tym bardziej że nei jestem zachwycona tamtą lekarką... A w ogóle to muszę sięd owiedzieć czy w ogole jestem ubezpieczona i mogę chodzić do lekarza.... I jeszcze odblokować konto bankowe. Nienawidze rozwiązyać takich spraw. ;(

no właśnie auta własnego nie mamy, a raczej nie zabierzemy się z wszystkimi zakupami ...

a u mnie ciepło !! w japonach dzisiaj pomykałam po mieście

Napisane przez lili1987

Ta deska z Tesco za 31 zł to katastrofa... z Biedronki ta co jest teraz za 25 w tym tygodniu już lepsza....
Wyszłam z Viledą metalową przecenioną ze 170 na 90
Ekspedientka mi ją doradziła, bo kilka lat takiej używa i faktycznie, super jest W przyszłym miesiącu jej wdzianko kupię, bo to żółte okropne
taka http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=1997825
(tylko z żółtym wdziankiem, bo innych nie było)

Byłam też na poczcie zapłacić rachunek za telefon Tż

Teraz gotuję makaron i z małą zjemy , a dla Tż znowu fryty z rybą, bo kawałek został z wczoraj

Teraz tylko pozostaje opłaty zrobić, kupić małej Mammuta i oszczędnie żyć w tym miesiącu
Zbieram rachunki

ja mam deskę wystarczającą, ale teraz marzy mi się fajna suszara na pranie, niby nasza nie jest zła, ale jakoś mało się da na niej zawiesić ...

Napisane przez irenkaaa

Teacherka powiedz ze zartujesz
ja zawsze jak ide do sklepu to mam ze 3 torby + czesto plecak z np. 4 butelkami 2l coli lub napojow + oczywiscie naladowane w plecaku pare wiecej rzeczy
az taki problem jak pare kg do domu przyniesz?
tak sie serio zastanawiam bo juz kiedys ktos mi z pracy mowil ze jak tu ciezkie zakupy nosic bez auta..
moi rodzice auta nie mieli i sobie zawsze radzilismy
ja zazwyczaj sama wole isc do sklepu i to wszystko przyniesc
wiadomo ze nie mam 20-30 kg ale czasem kilkanascie sie zdarzy i najwyzej jak za ciezkie to tz po mnie kawalek wyjdzie o ile jest w domu


fajnie ze sobie odblokowalas te konto

ojj takich zakupów jakie planuję zrobić nie bardzo by dało się unieść nawet na dwie osoby ... czasem dużo dzwigamy ale z reala mamy dodatkowo kiepskawą drogę ( kawałek jedzie się autobusem) a do auta wygodnie w ogólę muszę pomyśleć o jakiejść fajnej torbie na zakupy, bo mam jedną fajną ( taką z długim uchem, że można na ramieniu nieść) a reszta dziadoskich


zapisałam się do dermatologa dopiero na 16, były bliższe terminy, ale mi nie pasowały ..

nie dostałam grafiku z pracy jeszcze , mam nadzieję, że po weekendzie będzie już

[teacherka]

Nie no Irenko, jasne że wziąc nawet z 5 kg i ze 3 litry to da się zrobić. ale wydawalo mi sie że Sikoreczka planuje znacznie większe zakupy. Żeby były zapaasy to strzelam że po 5 kg będzie brała danego produktu a nie 1. Niech będzie 5 kg cukru, 5 kg mąki, trochę ryżu, kasy, chciała mleko, moze jakiś napój... Fakt że strasznie wygodna się zrobiłam od kiedy mieszkam z Tżem, który ma swoje auto, ale więcej niż te 10 kg to ja na pewno bym nie przydźwigałam(strzelam, nei wiem czy 10 dałabym radę donieść, zależy pewnie skąd:P).

Sikoreczka, co planujecie, dobrze zgadłam?

[sikoreczka111]

Napisane przez teacherka

Nie no Irenko, jasne że wziąc nawet z 5 kg i ze 3 litry to da się zrobić. ale wydawalo mi sie że Sikoreczka planuje znacznie większe zakupy. Żeby były zapaasy to strzelam że po 5 kg będzie brała danego produktu a nie 1. Niech będzie 5 kg cukru, 5 kg mąki, trochę ryżu, kasy, chciała mleko, moze jakiś napój... Fakt że strasznie wygodna się zrobiłam od kiedy mieszkam z Tżem, który ma swoje auto, ale więcej niż te 10 kg to ja na pewno bym nie przydźwigałam(strzelam, nei wiem czy 10 dałabym radę donieść, zależy pewnie skąd:P).

Sikoreczka, co planujecie, dobrze zgadłam?

no dokładnie, to będą baardzo duże zakupy- a ze względu na napoje nie wiem, czy nie ze 2 wózki będa nam potrzebne ;> , jak już je zrobimy napisze ile kupiliśmy

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

ja mam deskę wystarczającą, ale teraz marzy mi się fajna suszara na pranie, niby nasza nie jest zła, ale jakoś mało się da na niej zawiesić ...

ja mam suszarkę taką z tych najtańszych i dopiero jak się rozleci kupię lepszą Póki co służy o dziwo dobrych kilka lat Koło 5 może

[effie22]

Witam, ja dzisiaj na 11 zaprowadziłam małego na godzinke do przedszkola. Był grzeczny, nie płakał, więc jutro dam go na 2 godziny, a od poniedziałku na 5.

Jak mały był w przedszkolu to miałam okazję sama pochodzic po mieście i tak się dziwnie bez wózka czułam. Oglądałam jeansy dla małego, fajne upatrzyłam za 50 zł. Po za tym muszę mu kupić worek na kapcie, był fajny taki, ale za 26 zł, były też takie po 6,50 zł, ale były jakościowo kiepskie, więc poczekam za kasą i kupie mu ten za 26 zł.Jeszcze adidaski, majtki i jakaś koszulka by mu sie przydała.

Ogólnie ponoć wczoraj szef Tżta miał robić przelewy, ale póki co konto puste. Może dojdzie popołudniu, albo dopiero dzisiaj lub jutro zrobi przelew. Czekamy na tą kase jak na zbawienie bo tyle wydatków, że masakra. Tż chce spodnie i bluze albo koszulke, ja musze mieć baleriny, też jakąs bluzke no i spodnie by sie przydały. Ja się obkupie na targu, bo jak weszłam dzisiaj do odzieżowego to cienkie sweterki mieli po 65 zł, a zwykłe T-shirty gładkie za 40 zł. Porąbało ich chyba.


Poprałam rzeczy małego, żeby do przedszkola miał i chyba zaraz się walnę. W końcu mam dwa dni wolnego.

Kurde dziewczyny oby ten przelew był dzisiaj, to bym jutro zakupy zaliczyła, jak mały by był w przedszkolu.

[nurek119]

Napisane przez lili1987

Ta deska z Tesco za 31 zł to katastrofa... z Biedronki ta co jest teraz za 25 w tym tygodniu już lepsza....
Wyszłam z Viledą metalową przecenioną ze 170 na 90
Ekspedientka mi ją doradziła, bo kilka lat takiej używa i faktycznie, super jest W przyszłym miesiącu jej wdzianko kupię, bo to żółte okropne
taka http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=1997825
(tylko z żółtym wdziankiem, bo innych nie było)

Byłam też na poczcie zapłacić rachunek za telefon Tż

Teraz tylko pozostaje opłaty zrobić, kupić małej Mammuta i oszczędnie żyć w tym miesiącu
Zbieram rachunki

Lili a nie lepiej opłaty zrobic przez internet?? wtedy nie placis tych idiotycznych prowizji
gratuluje deski

Napisane przez teacherka

Nie no Irenko, jasne że wziąc nawet z 5 kg i ze 3 litry to da się zrobić. ale wydawalo mi sie że Sikoreczka planuje znacznie większe zakupy. Żeby były zapaasy to strzelam że po 5 kg będzie brała danego produktu a nie 1. Niech będzie 5 kg cukru, 5 kg mąki, trochę ryżu, kasy, chciała mleko, moze jakiś napój... Fakt że strasznie wygodna się zrobiłam od kiedy mieszkam z Tżem, który ma swoje auto, ale więcej niż te 10 kg to ja na pewno bym nie przydźwigałam(strzelam, nei wiem czy 10 dałabym radę donieść, zależy pewnie skąd:P).

Sikoreczka, co planujecie, dobrze zgadłam?

no w 100% sie zgadzam ze takie małe zakupy to mozna przyniesc ale nie jak ktos ma ich strasznie duzo bo nie zawsze one nawet wagowo sa bardzo ciezkie ale tez obietosciowo

Napisane przez effie22

Witam, ja dzisiaj na 11 zaprowadziłam małego na godzinke do przedszkola. Był grzeczny, nie płakał, więc jutro dam go na 2 godziny, a od poniedziałku na 5.

Kurde dziewczyny oby ten przelew był dzisiaj, to bym jutro zakupy zaliczyła, jak mały by był w przedszkolu.

super, ze mały był grzeczny w przedszkolu
i kciuki za przelew

dziewczyny mam internet!!

[lili1987]

nurku zawsze robię przez net, ale nie zdążyłam przelać, a terminy opłat goniły

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez effie22

Witam, ja dzisiaj na 11 zaprowadziłam małego na godzinke do przedszkola. Był grzeczny, nie płakał, więc jutro dam go na 2 godziny, a od poniedziałku na 5.

Jak mały był w przedszkolu to miałam okazję sama pochodzic po mieście i tak się dziwnie bez wózka czułam. Oglądałam jeansy dla małego, fajne upatrzyłam za 50 zł. Po za tym muszę mu kupić worek na kapcie, był fajny taki, ale za 26 zł, były też takie po 6,50 zł, ale były jakościowo kiepskie, więc poczekam za kasą i kupie mu ten za 26 zł.Jeszcze adidaski, majtki i jakaś koszulka by mu sie przydała.

Ogólnie ponoć wczoraj szef Tżta miał robić przelewy, ale póki co konto puste. Może dojdzie popołudniu, albo dopiero dzisiaj lub jutro zrobi przelew. Czekamy na tą kase jak na zbawienie bo tyle wydatków, że masakra. Tż chce spodnie i bluze albo koszulke, ja musze mieć baleriny, też jakąs bluzke no i spodnie by sie przydały. Ja się obkupie na targu, bo jak weszłam dzisiaj do odzieżowego to cienkie sweterki mieli po 65 zł, a zwykłe T-shirty gładkie za 40 zł. Porąbało ich chyba.


Poprałam rzeczy małego, żeby do przedszkola miał i chyba zaraz się walnę. W końcu mam dwa dni wolnego.

Kurde dziewczyny oby ten przelew był dzisiaj, to bym jutro zakupy zaliczyła, jak mały by był w przedszkolu.

effie- dziś dopiero 1, więc pewnie przelew dotrze, oby

W odzieżowych często ceny z kosmosu, ale teraz są promocje i można coś tanio wyhaczyć

Ja jak wyjdę czasem do sklepu bez małej to też tak dziwnie się czuję taka wolna

[nurek119]

właśnie wrociłam z cerfura i niby nic prawie nie kupilam a 27zl poszło

[Anastazja86]

Lili- mam taką samą deskę, właśnie żółtą, sprawuje się od dwóch lat bardzo dobrze

Nurku- super że masz już internet

Effie- dzielnego masz synka że dał radę w przedszkolu dzisiaj Tż siostry córka pierwszy raz poszła do żłobka to nic nie zjadła i zsikała się w majtki

witam

ja już w domu, byłam dzisiaj 10 h ale tata zaczął robotę bo rozpoczęcie roku szkolnego dzisiaj, więc będę siedzieć teraz dłuuugo z mamą sama

czekam na stepper który zamówiłam, w poniedziałek wpłaciłam kasę a dzisiaj wysłali dopiero niby, tak przynajmniej w mailu sprzedawca napisał

dzisiaj było wyjątkowo ciepło, niby w niedzielę ma być u mnie 25 stopni no ciekawe czy rzeczywiście tyle będzie

na obiad robiłam spaghetti a na kolację sałatkę kebabową, ale mało zrobiłam tylko na dzisiaj, jutro będę robić jarzynową

[effie22]

Lili dzwoniłam do Tżta i ponoć szef zrobi dopiero jutro przelewy. Normalnie zawsze mieli na trzeciego, ale jak przelew zrobi jutro i ma inny bank to kasa bedzie w poniedziałek. Masakra. Zawsze wszystko idzie nie po mojej myśli. Myślałam, że bedzie przelew to sobie pojedziemy na weekend do teściów bo u nich festyn na zakończenie lata i będzie K.A.S.A., a tu jak zawsze du** zimna. Ja mam dostać dwie wypłaty, ale wątpie żebym dostała przed weekendem.


Mały zasnął i jeszcze śpi, ja przespałam się godzinke i juz mi lepiej.

Jezuuu, wiecie jaka się czuję zaniedbana. Masakra. Nie chce mi się malować ani włosów prostować. Nawet na solke mi sie nie chce wejść chociaż mam ją pod nosem. Koniecznie muszę po wypłacie wybrać się na zakupy to humor wróci na pewno i już będe się lepiej czuła.


Anastazja, z jedzeniem u mojego małego też nie będzie ciekawie. On rzadko co lubi, a nikt mu specjalnie nie bedzie robil rybek czy kotleta. A ja chce go dac od 9 do 13 czyli będzie na śniadaniu i zupie, bo w tym prywatnym o 12:30 mają zupę, potem spanie i dopiero drugie, żeby dzieci zjadały te obiady.