Pogaduchy pierwszorocznych licealistek.

[xniji]

jestem na mat-infie, nie na mat-fizie.
Mam cały czas wrażenie, że sobie nie poradzę, że bezpieczniej byłoby pójść gdzieś indziej, boję się matur strasznie i z tego co zauważam, to mam strasznie dużo zaległości z gimnazjum (tak! już w 1kl. myślę o maturach, głupia!). Dwutygodniowy okres ochronny już mi minął.

[Monumentalna]

Zgadzam sie z użytkowniczką wyżej.
Jestem tak zmęczona, że lepiej nie mówić. Spotkałam dzisiaj swojego byłego i miałam ochotę przywalić mu patelnią, bo spotkaliśmy się w sklepie AGD. Cóż, dalej jak go widze, to mnie krew zalewa...

[Catalina7]

Napisane przez natalkaa7522

ja na szczęście mam 'miesiąc ochronny' i jedynki nie mogę dostać, aczkolwiek na nas tez cisną. Ja ten tydzień mam przesrany, że tak powiem. Każdy nas traktuje jakbysmy na chemii rozszerzonej były, biologi i geografi! Wszyscy uważają swój przedmiot za najważniejszy! Ale ja stwierdziłam, że nie przepisze się. Czuję się świetniej w tej szkole i pewnie będę zakuwać, zeby oceny dobre mieć.

Dokładnie! Ja mam rozszerzony angielski, francuski i geo, a jak na razie nieźle cisną z polaka (to jeszcze mogę zrozumieć), histy, bio i matmy No sorry :| Jedynie nauczyciel od chemii jest wyrozumiały i już na starcie nam powiedział, że domyśla się, że nie jesteśmy dobrzy z chemii i nie będzie dużo wymagał. Wyrozumiały człowiek.

[Am_]

Ellsay, gdzie Ty taki wspaniały profil wyszukałas?! Hiszpański masz od podstaw? Ile godzin w tygodniu?

A tak w ogóle... Ktoś z Wrocławia może?

[natalkaa7522]

Napisane przez xniji

jestem na mat-infie, nie na mat-fizie.
Mam cały czas wrażenie, że sobie nie poradzę, że bezpieczniej byłoby pójść gdzieś indziej, boję się matur strasznie i z tego co zauważam, to mam strasznie dużo zaległości z gimnazjum (tak! już w 1kl. myślę o maturach, głupia!). Dwutygodniowy okres ochronny już mi minął.

ja mam miesięczny okres ochronny, ale taki, ze pytają, są sprawdziany etc. ale jedynek nie moga wpisywać.

Napisane przez Catalina7

Dokładnie! Ja mam rozszerzony angielski, francuski i geo, a jak na razie nieźle cisną z polaka (to jeszcze mogę zrozumieć), histy, bio i matmy No sorry :| Jedynie nauczyciel od chemii jest wyrozumiały i już na starcie nam powiedział, że domyśla się, że nie jesteśmy dobrzy z chemii i nie będzie dużo wymagał. Wyrozumiały człowiek.

masakra z tym jest! Ja mam do chemi, zbiór zadań rozszerzony! A jestem na humanie! Wiadomo, jesteśmy w liceum OGÓLNOkształcącym, ale przeciez mamy wybrane przedmioty najważniejsze, a biologia to mnie najmniej interesuje. A facet drze się ciągle na nas i wogóle jest beznadziejny. Poza tym ostatnio na korytarzu powiedziałam: 'facet od biologi jest popieprzony' i on akurat szedł

[19minut]

Cześć dziewczyny

U mnie też już wszystko się rozkręca
Mam pytanie o której wstajecie rano ? A o której wracacie ? I ile śpicie ?

[Ellsay]

Napisane przez Am_

Ellsay, gdzie Ty taki wspaniały profil wyszukałas?! Hiszpański masz od podstaw? Ile godzin w tygodniu?

A tak w ogóle... Ktoś z Wrocławia może?

Ja jestem z Krakowa. I nie szukałam długo. Zawsze chciałam się uczyć hiszpańskiego, a prawie wszędzie niemiecki jest. U mojej siostry w szkole był takie profil no to pomyślałam sobie idę na niego.
Hiszpański mam od podstaw. Dwie godzinki tygodniowo, bo jestem na rozszerzonym angielskim a hiszpański mam jako dodatkowy język, ale można było się zapisać na rozszerzony hiszpański to by było 5 godzin tygodniowo, ale też od podstaw.

Napisane przez 19minut

U mnie też już wszystko się rozkręca
Mam pytanie o której wstajecie rano ? A o której wracacie ? I ile śpicie ?

Ja wstaje albo 5:35 (jak mam na 7:30), albo 6:30 (na 8:20), ewentualnie 7:20 (na 10:10). A wracam zazwyczaj około 16. Raz w tygodniu o 18 i raz o 15. Staram się kłaść najpóźniej o 23, ale i tak jestem nie wsypana. Dlatego później w weekendy do 10 śpię, żeby odespać..

[Adaa_]

Wstaje o 6:20 jak ide na 8:00 i o 7:00 jak ide na 8:50 Najpoźniej koncze o 15, ale z powrotem busem więc wychodzi koło 16 w domu wtedy,a jeszcze w dwa dni teraz mi dojdzie jak co roku kurs angielskiego i we wtorki nie bedzie mnie w domu od 7:15(jak wychodze na autobus) do około 17:50(jak wróce) a śpie po 8 godzin

[paulina18021995]

hej
wczoraj byłam na weselu, alem się wybawiła i moje 'ego' mi trochę wzrosło
co do nauki to ja też trochę mam, ale nie jest jeszcze tragicznie, żadnych ocen nie mam
ja mam codziennie na 8.15, wstaję ok. 6.00 o 7 muszę wyjechać z domu bo o 7.10 mam pociąg, najpóźniej wychodzę ze szkoły o 16 [ale raz w tyg tylko + raz na 2tyg mam jeszcze na 8h lekcyjnej WDŻ] no to tak ok. 30min pociągiem i jeszcze ok. 20autobusem [nawet mniej] i jestem w domu, a jak wiem że przyjadę pociągiem po 16 to rodzice po mnie przyjeżdżają na stacje to nawet szybciej jestem w domu

[Catalina7]

Ale Wam zazdroszczę tego hiszpańskiego!! Ja mam jako drugi język francuski i nie jest źle, no ale to nie hiszpański

A wstaję codziennie o 6:00, o 7.00 wychodzę z domu na przystanek. Lekcje kończę codziennie o 14:35, ale czekam na autobus i dopiero o 16.00 jestem w domu :| Śpię po 4,5 godz, ale tylko dlatego, bo wszystko odkładam na ostatnią chwilę Muszę z tym skończyć

[million thoughts]

Am, ja z Wrocławia, ja!

Wstaję codziennie o 5.30 (w środy i czwartki o 6), wracam koło 14. Kładę się spać o 23. Jak widać, duuużo śpię
Jednak zakupy są dobre na wszystko, nawet wyleczyły moje choróbsko!

[Am_]

Ellsay, jakbyś miała jakiś problem z hiszpańskim to chętnie pomogę. Może geniuszem nie jestem, ale cośtam umiem

A teraz zaczynam ruski, mówię Wam, super sprawa!

A ja wstaję sobie gdzies o 6.30... Co przeciąga się gdzies do 7, a o 7.15 muszę wyjśc. Więc biegi i pośpiech to już codzienna rutyna

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

million thoughts

Która szkoła?!

[million thoughts]

Am, 8. A Ty?

[Am_]

.

[natalkaa7522]

Napisane przez 19minut

Cześć dziewczyny

U mnie też już wszystko się rozkręca
Mam pytanie o której wstajecie rano ? A o której wracacie ? I ile śpicie ?

Raz w tygodniu mam na 8 i wtedy wstaję o 6:30, a tak to 5:20. I wracam się przed 15 albo w jeden dzień o 16 i w jeden o 12. Potem do 16 siedze sobie na kompie, piję kawę i się relaksuję. A potem do wieczora się uczę. O 8 czasami jeszcze wejdę na kompa. No a w środy mam luz, i moge długo na kompie siedzieć i iśc gdzieś, bo w czwartek mam lajtowe lekcje.

[million thoughts]

A co, XIII nie pasuje? Zły profil, czy niefajni ludzie? Bo słyszałam, że XIII jest "elitarna".

[Am_]

.

[Catalina7]

Napisane przez Am_

Dziewczyny, macie jakies sprawdzone sposoby, aby wziąc się do nauki? Bo jutro kartkówka, sprawdzian, kartkówka, a mi się nic nie chce

Widzę, że nie tylko ja mam taki problem... Tylko ja na jutro nie mam zapowiedzianej kartkówki ani spr, więc jeszcze trudniej się zmobilizować No ale trzeba... Dobra, odezwę się pewnie dopiero w piątek, także do piątku

[Adaa_]

Ja pamiętam jak jeszcze dwa lata temu rękami i nogami się broniłam, ze nie pójde do tego liceum, nagle zmieniłam decyzje i jestem MEGA zadowolona, ta atmosfera, sposób nauczania i w ogóle jest świetny(jak narazie, tfu tfu)
Ja mam angielski i niemiecki ale zaczynam się rosyjskiego jeszcze uczyć miałam na łacinę jeszcze chodzić, no ale lenistwo bierze góre nad resztą

[Ellsay]

Am_ będę pamiętać, ale przerobiliśmy dopiero alfabet i liczby wiec narazie nadążam
Ja się kompletnie nie mogłam zdecydować gdzie idę, ale jak już miałam kartkę i miałam wpisywać to od razu a dobra tu i jak na razie nie żałuje.

[poppy seed]

dostałam dzisiaj swoją pierwszą ocenę w liceum: 4 z angielskiego (słówka). szału nie ma, ale mogło byc gorzej, biorąc pod uwagę, że do książki przez weekend nawet nie zajrzałam...

zaraz idę uczyc się rosyjskiego potem historia, jakaś książka, może film i spaaaac.

padam na twarz

[nalezedociebie]

Wybaczcie,że mało piszę Bardzo Was przepraszam. Jestem taka zajęta ale cały czas o Was pamiętam i myślę
pierwsze ocenki? ja mam już kilka

lecę i życzę udanego tygodnia!

[Am_]

Ja mam tylko pałę z historii. Tak na dobry początek

[Ellsay]

hehe Ocen jeszcze nie mam ale pierwsza napaść kartkówka już przeszła. Czekam na wyniki.

[million thoughts]

Ja mam na razie dwie 5 (z niemieckiego i z biologii), i jedną 4 z WOKu.

Poza tym, widziałam dzisiaj Tego Pana, który strasznie strasznie mi się podoba, nawet koło Niego siedziałam, ale jakoś tak nie mam odwagi zagadać.

[Adaa_]

milion-uśmiechnąć sie chociaż trzeba było! i mówi to osoba która sie ślini wręcz na widok jednego chłopaka, ale akurat do niego sie boje uśmiechnąć

[natalkaa7522]

Wszystkie mamy ten sam problem, tylko że ja slinie sie do nauczyciela

[poppy seed]

Napisane przez Adaa_

milion-uśmiechnąć sie chociaż trzeba było! i mówi to osoba która sie ślini wręcz na widok jednego chłopaka, ale akurat do niego sie boje uśmiechnąć

oj taam, śmiało, przecież takie uśmiechanie się to nic zobowiązującego, co więcej, jakieś takie kontakty wzrokowe umilają chodzenie do szkoły ja sobie upatrzyłam chłopca z trzeciej klasy, konsekwentnie się uśmiecham, czasem on pierwszy i tak się szukamy w tłumie, inna sprawa, że pewnie nigdy się nie poznamy, ale ja lubię takie zabawy i subtelne zaczepki po prostu

[Adaa_]

Napisane przez poppy seed

oj taam, śmiało, przecież takie uśmiechanie się to nic zobowiązującego, co więcej, jakieś takie kontakty wzrokowe umilają chodzenie do szkoły ja sobie upatrzyłam chłopca z trzeciej klasy, konsekwentnie się uśmiecham, czasem on pierwszy i tak się szukamy w tłumie, inna sprawa, że pewnie nigdy się nie poznamy, ale ja lubię takie zabawy i subtelne zaczepki po prostu

też to lubię i praktykuję, ale do niego się przełamac nie moge haha my się tak wzrokiem w tłumie odnajdujemy ZAWSZE! fajne uczucie haha

[million thoughts]

Łaaatwo Wam mówić, dziewczyny..