Interakcje tabletek antykoncepcyjnych z lekami/dietami, itp. - wątek zbiorczy

[mylady21]

Same jestescie średniowieczne.Jesli ktos zaczyna myslec lub jest z chłopakiem 2 lata,lub poprostu ma na to ochotę to niech to robi,byle mądrze.DWA LATA to chyba wystarczający okres,zeby przygotować się psychicznie.
Oczywiście są dziewczyny 20 a nawet 30 latki - dziewice.
Ale czy to znaczy ,że 15 latka ma mieć "szlaban"?
Ja pamietam swoje uczucia z tego okresu.
I bradziej mi szkodził seksu brak (np.napady histerii i agresji)
Niektóre z nas rodzą się Lolitami.Po prostu.

Niektóre z nas mają umysł dorosłej kobiety zamknięty w ciele nastolatki inne na odwrót.
Dobrze ,że dziewczyna jest mądra.Ja ostatnio uswiadamiałam 16-latkę która od roku uprawiała seks ,że stosunek przerywany NIE JEST metodą zabezpieczenia.Jej 19 letni chłopak tego nie wiedział.Dobrze ,że nie została mamusią w tym czasie.

[bess]

Wiadomo ze jesli ktos opiera sie na "wiedzy"chłopa i zaufaniu do niego w kwestii zabezpieczen to daleko nie zajdzie.Trzeba polegac na sobie.Bo to my ponosimy konsekwencje najmniejszego błędu,to nasze zycie przewraca sie do góry nogami.

[vretka]

Napisane przez mylady21

Same jestescie średniowieczne.

Proponuję uważać na słowa

Niektóre z nas mają umysł dorosłej kobiety zamknięty w ciele nastolatki inne na odwrót.
Dobrze ,że dziewczyna jest mądra.Ja ostatnio uswiadamiałam 16-latkę która od roku uprawiała seks ,że stosunek przerywany NIE JEST metodą zabezpieczenia.Jej 19 letni chłopak tego nie wiedział.Dobrze ,że nie została mamusią w tym czasie.

Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, żeby piętnastolatka była gotowa na seks. To, że hormony buzują i że myśli o seksie, nie oznacza, że może rozpocząć współżycie. Dojrzałość do podjęcia tego kroku oznacza m.in. to, że w razie ewentualnej "wpadki", dziewczyna będzie w stanie urodzić i wychować dziecko. Jeśli nie jest gotowa na taki bieg zdarzeń, nie jest również gotowa na seks.

Inna sprawa to taka, że nastolatki rzadko kiedy zdają sobie sprawę z tego, że jedynie wydaje im się, że są dorosłe. Tego niestety żadna z nas, choćby nie wiem jak mądre posty pisała, nie jest w stanie zmienić...

[mylady21]

Wine ponosi szkoła.Powinno byc wychowanie seksualne.Koniec kropka.
Nie każdy był tak dociekliwy jak ja.Ostatnio zrobiłam sobie test na antykoncepcje i wyszło mi 6.
Dal młodych dziewcząt i kobiet w karmiacych sa tzw minipigułki

[ania124]

Antybiotyki zmniejszaja dzialanie antykoncepcji

[Anness]

brak postu

[śliweńka]

na ulotce pisze 4h

[myShaczeQ]

Napisane przez Dziubka

no mam i co?

a nic zycze szczescia ale tak szybko jakos wydaje mi sie wyjscie za maz w wieku 19 lat A ta dzidzia w avatarku to wasza ? sliczna jest

Anness, praktycznie kazda 15 latka czuje sie dorosla, ale gdyby tak bylo w wieku 15 lat dostawalibysmy dowody do reki

Widac tutaj jedna rzecz w tym watku - kobiety, ktore maja troche doswiadczenia zyciowego i potrafia obiektywnie spojzec na swiat, zdecydowanie sa przeciw i chwala im za to. A dziewczynki, ktore pisza ze ona przeciez jest dorosla i moze robic co chce i blagam niech im ktos naprostuje myslenie. Jedna wielka bzdura jest, ze tabletki nie szkoda i mozna sobie jesc je jak cukierki. Autorka watku zaczela byc ze swoim chlopakiem w wieku lat 12, i wy naprawde uwazacie ze w podstawowoce uda sie cokolwiek zbudowac? mam na mysli powazny zwiazek. Mam siostre w tym wieku i co miesiac ma innego chlopaka A swieta jest najczesciej ta, ktora szanuje sie na tyle, ze czeka na naprawde stosowny moment. Na dobra sprawe 7dmio latki moga stracic dziewcitwo no przeciez kto im broni ? I chcialabym zobaczy mine madrego (!) lekarza, ktory zobaczy na progu swojego gabinetu 15 latke proszaca o tableki. oj chcialabym

[bess]

w zyciu w ciele 15-latki nie tkwi umysl doroslej kobiety skoro tak sadzisz to znaczy ze chyba nie wiesz co to znaczy byc dorosłym.
Moge ci zagwaratnowac ze twoja psychika przejdzie jeszcze niejedna metamorfoze i bedzie sie ksztaltowac caly czas.A texty o lolitach to naprawde argumenty dla pedofili,dajcie juz z tym spokoj.
Wracajac do pigulek.
A skoro to jest prywatna sprawa po jakiego grzyba pisac o tym na forum?Niech sie spyta lekarza bo to on w koncu przepisuje pigułki a nie my.

[jaga_2001]

Napisane przez Agi80

Jeśli sądzisz ze antykoncepcja jest dla kobiet to kiedy dziewczyna staję się twoim zdaniem kobietą ???
Nie ma nigdzie określonej tej granicy..

jest granica. Jest to zdlonosc do ponoszenia ewentualnych konsekwencji za SWOJE czyny. Czy sadzisz, ze taka 14 latka jest od tego zdolna? Ja tak nie uwazam. Jesli juz to konsekwencje poniosa jej rodzice, ktorzy najprawdopodobniej beda wychowywac jej dziecko. Niestety, ale nie ma antykoncepcji, ktora daje 100% skutecznosci i o tym ZAWSZE trzeba pamietac!

To kwestia indywidulna - rozwinięcia emocjonalnego, fizycznego i umysowego dziewczyny....

nie uwazam, aby taka 14 latka byla gotowa zwlaszcza fizycnzie do tego aby byc kobieta

Uświadomię niektórych: medycyna idzie do góry na rynku są leki antykoncepcyjne dla "dziewcząt" w wieku dojrzewania z wyraźnym tego zaznaczeniem!!!czyli uwzględniająca młody wiek a kwestia czy leki te szkodzą czy nie pozostaje sporna nawet w środowisku medycznym więc nie nam to rozstrzygać ....

rowniez jestem ciekawa co to za tabletki

Pozatym znam dziewczynę która zaszła w ciąże w wieku 14 lat więc chyba jej organizm był już gotowy do tego..

Przepraszam ale nie napisałam w swoim wątku że organizm dziewczyny jest gotowy do ciąży z chwilą kiedy dziewczyna dostanie okres .. .

Kazda dziewczyna moze zajsc w ciaze podczas swojej pierwszel owulacji, czyli przed swoja pierwsza miesiaczka, ale to nie oznacza, ze jej cialo gotowe jest do bycia matka! To samo tyczy sie nawet 16latek!Moze ta Twoja "znajoma" miala wlasie swaja pierwsza owulacje w wieku 14 lat i od razu sie zalapala?Dla przykladu moja mama swoja pierwsza miesiaczke miala w wieku lat 9, czyli, ze gdyby wtedy wspolzyla moglaby zajsc w ciaze, co wg ciebie oznaczaloby, ze jej organizm byl gotowy na dziecko.Przykladem tym udowodnilam CI, ze przeczysz sama sobie.

Napisane przez Agi80

Kieruję to do tych wszystkich dziewcząt które są tak oburzone:

Ktos kiedyś powiedział i chyba jest w tym ziarenko prawdy:

"Ta jest święta której żaden chłopak nie chce"

Moze piszesz o sobie?
A slyszalas historie o sw. Agacie? Albo o sw. Klarze? Ta pierwsza pochodzila ze znakomitego rodu rzymskiego. Zyla na Sycylii i podobno byla pieknej urody. Przyjela chrzescijanstwo. Gdy odrzucila reke prefekta (tytul wyzszego urzednika w starozytnym Rzymie) miasta Katanii oddano ja do domu rozpusty, gdzie zachowala niewinnosc. Wtedy po torturach (wyrywanie siala obcegami, w koncu na koniec obcieto jej piersi) spalono ja na rozzarzonych weglach.

Sw. Klara rowniez byla piekna kobieta. Od zalotnikow nie mogla sie opedzic, ale wybrala zycie u boku sw. Franciszka z Asyzu i postanowila sluzyc Bogu

Napisane przez mylady21

Piętnastolatka dzieckiem nie jest.
Ja zaczełam intensywnie myśleć o seksie w 12 roku życia
udawanie,ze dziewczynki nie mają potrzeb seksualnych to bajeczki.
Porównywalnie pietnastolatka jest na poziomie 19latka-chłopca,a 19letni chłopiec uprawiający seks nikogo nie dziwi.

15 latka dzieckiem nie jest? Porozmawiamy, gdy Twoje dzieci beda w tym wieku Mam brata w tym wieku a miedzy nami wiekowo nie ma zbyt duzej roznicy a mimo to wydaje mi sie wlasnie dizieckiem. To samo dotyczy jego kolezanek

A ja zaczelam intensywnie myslec o seksie w wieki lat 8 Ale myslec to nie wcielac to w czyn!

Mnie smieszy okreslenie 19letni chlopiec. To mlody mezczyzna!

Ale czy to znaczy ,że 15 latka ma mieć "szlaban"?
Ja pamietam swoje uczucia z tego okresu.
I bradziej mi szkodził seksu brak (np.napady histerii i agresji)
Niektóre z nas rodzą się Lolitami.Po prostu.

Oczywiscie, ze nie musi miec szlabanu, ale oprocz seksu istnieje cos takiego jak pieszczoty
Napady histerii i agresji swiadcza o naglym skoku hormonalnym, co jest normalne dla okresu dojzewania. Oznacza to, ze organizm sie jeszcze uczy i nie jest gotowy do wspolzycia! Podczas takich zaburzen hormonalych nastolatki traca glowe co dorosli okreslaja jako niedojzaloscia psychiczna a co za tym idzie i fizyczna.
A jesli milas tak duzy problem z soba sama to wystarczyla sama masturbacja Mi to pomagalo. A masturbowac sie zaczelam w wieku lat 12, w wieku, w ktorym Ty dopiero zaczelas myslec o seksie. Mimio duzego temperamentu jaki posiadam i obecnie ogronej checi "seksienia" sie dziewictwo zachowalam do 21 roku zycia i jestem z tego dumna(a moglam tez zaczac wczesnie, robic to z kazdym i o kazdje porze). W brew pozorom faceci nie lubia lolitek (za wyjatkiem pedofili). Ich tak na prawde to nie kreci. Lolitka to dziewczynka z popedem plciowym, a z tym sie czlowiek nie rodzi. To sie dzieje z czasem. Na to wplywa wiele czynnikow (np. zbyt mala milosc ojca do corki).
Faceci tak naprawde wola dojzale kobiety, ktore sa swiadome swojej seksualnosci (a tego lolitkom zarzucic nie mozemy). Oni lubia dziewczyny, ktore sie SZANUJA (zbyt wczesne rozpoczecie wspolzycie zupelnie o tym nie swiadczy)! To nie sa moje slowa. Sa to slowa mojego dziadka, ojca, kolegow i chlopaka

[bess]

Napisane przez mylady21

Dal młodych dziewcząt i kobiet w karmiacych sa tzw minipigułki

niestety nie slyszalam ,cos tam mi sie obilo o uszy ale nie jestem pewna.Jedyne o czym wiem ze przepisuje sie zwykle na poczatek to Logest ale moze to dlatego ze jest ze pewnego koncernu ktory daje niezle profity
Jago jako specjalistka mozesz mi cos powiedziec o tych minipigulkach?

[Fronka]

Napisane przez mylady21

Ja pamietam swoje uczucia z tego okresu.
I bradziej mi szkodził seksu brak (np.napady histerii i agresji)
Niektóre z nas rodzą się Lolitami.Po prostu.

Nie, no proszę Cię!
Czyli jak 15 latka ma napad histerii to trzeba jej zaaplikować dawkę seksu?!

Napisane przez mylady21

Same jestescie średniowieczne.Jesli ktos zaczyna myslec lub jest z chłopakiem 2 lata,lub poprostu ma na to ochotę to niech to robi,byle mądrze.DWA LATA to chyba wystarczający okres,zeby przygotować się psychicznie.

Dwa lata to może i wystarczająco ale wciąż pozostaje kwestia samego wieku a nie długości związku. Jak się ma 12-15 lat nie można zbudować dojrzałego związku, bo po prostu nie ma się pojęcia co to jest poważny związek. W tym wieku osobowość, charakter, psychika - to wszystko wciąż jest w trakcie kształtowania się. 15latkom oczywiście wydaje się, że są już w pełni ukształtowane (wiem, bo sama tak myslałam) ale przekonają się, że tak nie jest za parę lat. Wtedy zobaczą jakie ich poglądy, odczucia, zachowanie były śmieszne i niedojrzałe.

[jaga_2001]

Napisane przez bess

niestety nie slyszalam ,cos tam mi sie obilo o uszy ale nie jestem pewna.Jedyne o czym wiem ze przepisuje sie zwykle na poczatek to Logest ale moze to dlatego ze jest ze pewnego koncernu ktory daje niezle profity
Jago jako specjalistka mozesz mi cos powiedziec o tych minipigulkach?

minipigulka to pigulka zawierajaca jedynie jednen hormon.TZW. jednoskladnikowa. Ale ja sie podaje tylko i wylacznie kobietom karmiacym piersia. W innym przypadku sa po prostu nieskuteczne!I dlatego nie sa polecane "normalnym" kobietom.

Mini-pigułka - jednoskładnikowa tabletka progestagenna, ze względu na zmniejszoną zawartość hormonów nie zawsze powoduje zablokowanie jajeczkowania. Wywiera ona wpływ na śluz szyjkowy, który staje się mniej przepuszczalny dla penetrujących plemników. Jeżeli to działanie zawiedzie, wówczas oddziaływuje jej efekt antynidacyjny (wczesnoporonny), który jest następstwem przemian w błonie śluzowej macicy czyniących ją niezdolną do zagnieżdżenia zarodka.

[bess]

ano wlasnie,czyli wyszly na jaw niescislosci.

[tutusia]

Dyskusja jest trochę nie na temat, ale cóż.. I ja się przyłączę
Mam teraz 18 lat. Pierwszy stosunek odbyłam w wieku niespełna 16 lat, rok później rozpoczęłam regularne współżycie. Z perspektywy czasu (może jeszcze nie długiego, ale zawsze ) powiem tak.
Pierwszy raz był błędem. Wprawdzie nie żałuję (mam taki pogląd na życie, staram sie nie żałować niczego, stało się, już nei się nie odstanie), ale wiem, że było na to za wcześnie. Pięknie to dziewczyny ujęły: rozbudzone hormony niedojrzałej dziewczynki. Tak samo jak i związek (wielka miłośc, która okazała sie zwykłym zauroczeniem).
Rok później -> rozpoczęcie życia seksualnego. Tu już faktycznie udało mi zbudować w miarę dojrzały związek (w miarę, czyli na tyle dojrzały na ile 17letnia dziewczyna może dojrzały związek mieć) i tego kroku nie żałuję. Tu również powinnam była trochę dłużej poczekać z tą decyzją, ale ogólnie na seks byłam już gotowa.
Co do długich, "dojrzałych" związków na całe życie 15latków. Takie coś nie istnieje, i to nei dlatego, że osoby młode nie potrafią kochać.. Potrafią. tylko cały czas dojrzewają i się zmieniają. Często 2 osoby idealnie do siebie pasujące i świetnie się rozumiejące w wieku 15, 16 lat, jako 18, 19 czy 20parolatkowie nadają już na zupełnie różnych falach mają inne cele w życiu. I dlatego nie można w wieku 15lat zakładać, że to ten jedyny na całe życie. Po prostu wszystko się zmienia.
Z seksem naprawdę nie ma się co spieszyć.. A wręcz warto poczekać. Takie jest moje zdanie i szkoda, że nie wiedziałam tego w wieku lat 16nastu.
I na tym kończę mój przydługi monolog

[mylady21]

Kto moze orzekać czy w ciele piętnastolatki tkwi umysł dojrzałej dziewczyny czy nie.Dojrzałość jest kwestią doswiadczen życiowych(i nie mówię tu o tych związanych z seksem).
Ja w tej chwili czuję się na lat 35 chociaz mam 21.
A Lolita z pedofilią nie ma nic wspólnego bo pedofil to facet,który wykorzystuje dzieci,a nie ktoś komu podoba się młoda,biusciasta,biodrzas ta i w pełni rozwinięta dziewczynka,która na dodatek czesto sama prowokuje.
Zapraszam na wycieczkę do gimnazjum.

[vretka]

Napisane przez mylady21

Kto moze orzekać czy w ciele piętnastolatki tkwi umysł dojrzałej dziewczyny czy nie.Dojrzałość jest kwestią doswiadczen życiowych(i nie mówię tu o tych związanych z seksem).
Ja w tej chwili czuję się na lat 35 chociaz mam 21.
A Lolita z pedofilią nie ma nic wspólnego bo pedofil to facet,który wykorzystuje dzieci,a nie ktoś komu podoba się młoda,biusciasta,biodrzas ta i w pełni rozwinięta dziewczynka,która na dodatek czesto sama prowokuje.
Zapraszam na wycieczkę do gimnazjum.

Uważam, że dojrzałość nie jest kwestią doświadczeń życiowych, lecz umiejętności wyciągania z nich wniosków. Jedno z drugim nie zawsze musi iść w parze. Nadal sądzę, że w ciele piętnastolatki, nie może tkwić umysł dojrzałej kobiety. To, że taka dziewczyna musi podejmować decyzje i ma na głowie wiele problemów, nie oznacza, że dojrzała do tego, tylko to, że życie wymusza na niej takie, a nie inne zachowania.

[Agi80]

Napisane przez jaga_2001

jest granica. Jest to zdlonosc do ponoszenia ewentualnych konsekwencji za SWOJE czyny. Czy sadzisz, ze taka 14 latka jest od tego zdolna? Ja tak nie uwazam. Jesli juz to konsekwencje poniosa jej rodzice, ktorzy najprawdopodobniej beda wychowywac jej dziecko. Niestety, ale nie ma antykoncepcji, ktora daje 100% skutecznosci i o tym ZAWSZE trzeba pamietac!

nie uwazam, aby taka 14 latka byla gotowa zwlaszcza fizycnzie do tego aby byc kobieta

rowniez jestem ciekawa co to za tabletki

Kazda dziewczyna moze zajsc w ciaze podczas swojej pierwszel owulacji, czyli przed swoja pierwsza miesiaczka, ale to nie oznacza, ze jej cialo gotowe jest do bycia matka! To samo tyczy sie nawet 16latek!Moze ta Twoja "znajoma" miala wlasie swaja pierwsza owulacje w wieku 14 lat i od razu sie zalapala?Dla przykladu moja mama swoja pierwsza miesiaczke miala w wieku lat 9, czyli, ze gdyby wtedy wspolzyla moglaby zajsc w ciaze, co wg ciebie oznaczaloby, ze jej organizm byl gotowy na dziecko.Przykladem tym udowodnilam CI, ze przeczysz sama sobie.



Moze piszesz o sobie?
A slyszalas historie o sw. Agacie? Albo o sw. Klarze? Ta pierwsza pochodzila ze znakomitego rodu rzymskiego. Zyla na Sycylii i podobno byla pieknej urody. Przyjela chrzescijanstwo. Gdy odrzucila reke prefekta (tytul wyzszego urzednika w starozytnym Rzymie) miasta Katanii oddano ja do domu rozpusty, gdzie zachowala niewinnosc. Wtedy po torturach (wyrywanie siala obcegami, w koncu na koniec obcieto jej piersi) spalono ja na rozzarzonych weglach.

Sw. Klara rowniez byla piekna kobieta. Od zalotnikow nie mogla sie opedzic, ale wybrala zycie u boku sw. Franciszka z Asyzu i postanowila sluzyc Bogu



15 latka dzieckiem nie jest? Porozmawiamy, gdy Twoje dzieci beda w tym wieku Mam brata w tym wieku a miedzy nami wiekowo nie ma zbyt duzej roznicy a mimo to wydaje mi sie wlasnie dizieckiem. To samo dotyczy jego kolezanek

A ja zaczelam intensywnie myslec o seksie w wieki lat 8 Ale myslec to nie wcielac to w czyn!

Mnie smieszy okreslenie 19letni chlopiec. To mlody mezczyzna!

Oczywiscie, ze nie musi miec szlabanu, ale oprocz seksu istnieje cos takiego jak pieszczoty
Napady histerii i agresji swiadcza o naglym skoku hormonalnym, co jest normalne dla okresu dojzewania. Oznacza to, ze organizm sie jeszcze uczy i nie jest gotowy do wspolzycia! Podczas takich zaburzen hormonalych nastolatki traca glowe co dorosli okreslaja jako niedojzaloscia psychiczna a co za tym idzie i fizyczna.
A jesli milas tak duzy problem z soba sama to wystarczyla sama masturbacja Mi to pomagalo. A masturbowac sie zaczelam w wieku lat 12, w wieku, w ktorym Ty dopiero zaczelas myslec o seksie. Mimio duzego temperamentu jaki posiadam i obecnie ogronej checi "seksienia" sie dziewictwo zachowalam do 21 roku zycia i jestem z tego dumna(a moglam tez zaczac wczesnie, robic to z kazdym i o kazdje porze). W brew pozorom faceci nie lubia lolitek (za wyjatkiem pedofili). Ich tak na prawde to nie kreci. Lolitka to dziewczynka z popedem plciowym, a z tym sie czlowiek nie rodzi. To sie dzieje z czasem. Na to wplywa wiele czynnikow (np. zbyt mala milosc ojca do corki).
Faceci tak naprawde wola dojzale kobiety, ktore sa swiadome swojej seksualnosci (a tego lolitkom zarzucic nie mozemy). Oni lubia dziewczyny, ktore sie SZANUJA (zbyt wczesne rozpoczecie wspolzycie zupelnie o tym nie swiadczy)! To nie sa moje slowa. Sa to slowa mojego dziadka, ojca, kolegow i chlopaka

Widzę że mamy bardzo uświadomioną i doświadczoną 22 latkę

Wie o innych ludziach sporo o medycynie jeszcze więcej... ciekawe skąd te wiadomości.. domniemywam że z książek...
A wiedza z książek nie zawsze idzie w parze z życiem... no chyba że już tyle w swoim życiu przeszłaś.

Pamiętaj, że nie tobie jest oceniać innych!!

[bess]

skąd mozecie wiedziec jak to jest byc dorosła kobieta skoro jedna ma lat 21 a druga 14????nie kapuje.Jak bedziecie miec 35 to bedziecie wiedzialy jak to jest miec 35 heh .Teraz mozecie a wlasciwie mozemy snuć przypuszczenia.
lolita to niestety powiesc zahaczająca o pedofilstwo ale skoro tak sie wypowiadasz ze znawstwem na pewno ją czytałas.

[Agi80]

Może dziewczyny skończymy już ten wątek

Kto jest za?

[mylady21]

Ha ha ha.Wreszcie dobrnęłysmy do sedna.Nie imponuje mi święta Klara,bo męczęństwo uwazam nie za coś szlachetnego ale za zwykła głupotę.
A zachowywanie dziewictwa w imie jakichs wyższych racji w ogóle nie miesci mi się w głowie.
To tak jakbym swieżą tabliczkę czekolady odkładała na półkę na lepsze czasy.
Każdy niech sobie robi co chce ,ale niech nie osądza innych swoją miarą.
Nie uwazam,że KAŻDA pietnastolatka jest dojrzała do seksu ale mówię jedynie ,że to się ZDARZA.
Głownym przyczynkiem niepowodzń seksualnych we wczesnym wieku jest to,ze taka 16latka idzie do łozka z 18,19latkiem który nie ma zielonego pojęcia JAK powinien to robić,żeby oboje wyniesli z tego miłe wspomnienia.
A co do masturbacji to kto powiedział Ci,ze tego nie robiłam?
W wieku 12,13,14 lat owszem.
Ale potem kończyło się to płaczem,bo ja chciałam MĘŻCZYZNY.
Ciepłego misia. Seks to nie tylko przyjemna zabawa to część miłości.
Nie tłumacz wszystkiego hormonami.Jeśli kocham faceta to go tez pragnę do szaleństwa.A mówienie ,ze w wieku 15 lat nie zdarza sie miłość na całe życie jest śmieszne bo w wieku 20 lat,a nawet 30 lat też się często nie zdarza.
Moja mama ma 44 lat i chodzi na randki,to może utrata dziewictwa z moim ojcem i związek z nim(20letni)też były błędem?Moze do dziś powinna czekać?
Wiecie,jak duży związek z seksualnością mają anoreksja i bulimia?Zapraszam do poczytania literatury fachowej.
Wolałabym na prawdę mieć 15 córkę która uprawia seks,niz małą anorektyczkę.

[giraffe]

Napisane przez mylady21

Ha ha ha.Wreszcie dobrnęłysmy do sedna.Nie imponuje mi święta Klara,bo męczęństwo uwazam nie za coś szlachetnego ale za zwykła głupotę.
A zachowywanie dziewictwa w imie jakichs wyższych racji w ogóle nie miesci mi się w głowie.
To tak jakbym swieżą tabliczkę czekolady odkładała na półkę na lepsze czasy.
Każdy niech sobie robi co chce ,ale niech nie osądza innych swoją miarą.
Nie uwazam,że KAŻDA pietnastolatka jest dojrzała do seksu ale mówię jedynie ,że to się ZDARZA.
Głownym przyczynkiem niepowodzń seksualnych we wczesnym wieku jest to,ze taka 16latka idzie do łozka z 18,19latkiem który nie ma zielonego pojęcia JAK powinien to robić,żeby oboje wyniesli z tego miłe wspomnienia.
A co do masturbacji to kto powiedział Ci,ze tego nie robiłam?
W wieku 12,13,14 lat owszem.
Ale potem kończyło się to płaczem,bo ja chciałam MĘŻCZYZNY.
Ciepłego misia. Seks to nie tylko przyjemna zabawa to część miłości.
Nie tłumacz wszystkiego hormonami.Jeśli kocham faceta to go tez pragnę do szaleństwa.A mówienie ,ze w wieku 15 lat nie zdarza sie miłość na całe życie jest śmieszne bo w wieku 20 lat,a nawet 30 lat też się często nie zdarza.
Moja mama ma 44 lat i chodzi na randki,to może utrata dziewictwa z moim ojcem i związek z nim(20letni)też były błędem?Moze do dziś powinna czekać?
Wiecie,jak duży związek z seksualnością mają anoreksja i bulimia?Zapraszam do poczytania literatury fachowej.
Wolałabym na prawdę mieć 15 córkę która uprawia seks,niz małą anorektyczkę.

Tu nie chodzi o to, że nie należy wogóle uprawiać sexu. Dlaczego Wy (broniące nastolatek) przeinaczacie nasze słowa??

Owszem... można. Ale dlaczego się z tym śpieszyć? Sama zaczęłam dość wcześnie (i to w zasadzie z ciekawości) co nie zmiania faktu że byłam już po maturze i w razie ewentualnej wpadki mogłabym już jakoś zatroszczyć sie o siebie i dziecko (po prostu poszłabym do pracy).

Miłość w wieku 15 lat się zdarza ale zazwyczaj ze starszym Partnerem, który za kilka lat będzie w stanie zaproponować ślub. Bo jeśli też jest to 15 stolatek to raczej zdąrzy jeszcze zmienić zdanie nie raz Gdyż w tym wieku dopiero UCZYMY się bycia razem - to nie jest dojrzałe uczucie (mimo iż wielu nastolatkom się tak wydaje).
Pozatym nawet jeśli dziewczyna myśli poważne to przeanalizujmy sobie osobę 15stoletniego kochanka I tu niestety okazuje się, że chłopcy w tym wieku są mniej dojrzali niż dziewczyny. Bo już nieraz słyszałam na przystanku jak jeden nastolatek (na oko 16) opowiadał koledze co robił ze swoją dziewczyną (15stoletnią) w łóżku Bynajmniej nie był to opis na poziomie - tylko pożal się Boże opowiasta świadcząca o tej niedojrzałości i o braku szacunku dla tego rodzaju spraw (to przychodzi z wiekiem). Czy tego dziewczyny właśnie chcecie?? Żeby całe wasze środowisko np szkolne wiedziało jakie jesteście w łóżku?? Bo jeśli nie... to się zastanówcie po 1. nad sexem w tym wieku, a po drugie nad Partnerem w tym samym wieku.
Bo nie oszukujmy się - chłopcy w tym wieku LUBIĄ DUUUUUŻO mówić, chwalić się.
Czego nie da się powiedzieć o parach starszych, dojrzałych emocjonalnie - gdzie sex to sprawa bardzo intymna - a jeśli się o tym rozmawia to na poziomie

A odnośnie tego, że w wieku 20, 30 lat miłość może się nie zdarzyć - owszem... może się okazać pomyłką, ale człowiek jest na tyle dorosły emocjonalnie i ma jakoś już ukształtowane życie że po prostu poukłada je sobie inaczej. W tym wieku ma się już inne spojrzenie na świat, inne wartości.
I nikt mi nie wmówi, że nastolatka jest już w pelni dojrzałą emocjonalnie osobą - bo nie jest. Ta dojrzałość się dopiero kształtuje. I cobyście nie mówiły tego nie zmienicie. Wiem bo sama byłam nastolatką

Ale macie racje w jednym, jeśli już ktoś podjął decyzję o współżyciu to zdania nie zmieni, byle się dobrze zabezpieczył i za kilka lat nie stwierdził, że popełnił wielki błąd.

[Anness]

brak postu

[jaga_2001]

Napisane przez mylady21

Kto moze orzekać czy w ciele piętnastolatki tkwi umysł dojrzałej dziewczyny czy nie.Dojrzałość jest kwestią doswiadczen życiowych(i nie mówię tu o tych związanych z seksem).
Ja w tej chwili czuję się na lat 35 chociaz mam 21.
A Lolita z pedofilią nie ma nic wspólnego bo pedofil to facet,który wykorzystuje dzieci,a nie ktoś komu podoba się młoda,biusciasta,biodrzas ta i w pełni rozwinięta dziewczynka,która na dodatek czesto sama prowokuje.
Zapraszam na wycieczkę do gimnazjum.

Z Twojej wypowiedzi wnioskuje, ze ja wspolzycie powinnam byla zaczac w wieku lat 5, bo w tym wieku wlasnie zaczelam szybciej dojzewac od innych, co bylo spowodowane doswiadczeniami zyciowymi.
A lolita, jakoze jest maloletnia i ma "chetke" na seks jest latwym kaskiem dla pedofila. Tak wiec z pedofilstwem ma duzo wspolnego

Napisane przez Agi80

Widzę że mamy bardzo uświadomioną i doświadczoną 22 latkę

Wie o innych ludziach sporo o medycynie jeszcze więcej... ciekawe skąd te wiadomości.. domniemywam że z książek...
A wiedza z książek nie zawsze idzie w parze z życiem... no chyba że już tyle w swoim życiu przeszłaś.

Pamiętaj, że nie tobie jest oceniać innych!!

Nie tylko z ksiazek. Przez te moje krotkie 22 lata zycie dalo mi juz ostro po Do tej pory, gdy ide do lekarza i mowie co mi jest to kazdy lekarz bierzee sie za glowe. NIE ZYCZE NIKOMU TEGO CO PRZEZYLAM!

Napisane przez mylady21

Ha ha ha.Wreszcie dobrnęłysmy do sedna.Nie imponuje mi święta Klara,bo męczęństwo uwazam nie za coś szlachetnego ale za zwykła głupotę.
A zachowywanie dziewictwa w imie jakichs wyższych racji w ogóle nie miesci mi się w głowie.
To tak jakbym swieżą tabliczkę czekolady odkładała na półkę na lepsze czasy.
Każdy niech sobie robi co chce ,ale niech nie osądza innych swoją miarą.
Nie uwazam,że KAŻDA pietnastolatka jest dojrzała do seksu ale mówię jedynie ,że to się ZDARZA.
Głownym przyczynkiem niepowodzń seksualnych we wczesnym wieku jest to,ze taka 16latka idzie do łozka z 18,19latkiem który nie ma zielonego pojęcia JAK powinien to robić,żeby oboje wyniesli z tego miłe wspomnienia.
A co do masturbacji to kto powiedział Ci,ze tego nie robiłam?
W wieku 12,13,14 lat owszem.
Ale potem kończyło się to płaczem,bo ja chciałam MĘŻCZYZNY.
Ciepłego misia. Seks to nie tylko przyjemna zabawa to część miłości.
Nie tłumacz wszystkiego hormonami.Jeśli kocham faceta to go tez pragnę do szaleństwa.A mówienie ,ze w wieku 15 lat nie zdarza sie miłość na całe życie jest śmieszne bo w wieku 20 lat,a nawet 30 lat też się często nie zdarza.
Moja mama ma 44 lat i chodzi na randki,to może utrata dziewictwa z moim ojcem i związek z nim(20letni)też były błędem?Moze do dziś powinna czekać?
Wiecie,jak duży związek z seksualnością mają anoreksja i bulimia?Zapraszam do poczytania literatury fachowej.
Wolałabym na prawdę mieć 15 córkę która uprawia seks,niz małą anorektyczkę.

Sw Klara nie byla meczeninica. Byla nia sw. Agata. A Byla nia bo nie chciala byc zona jakiegos bufona. Ten byl w niej tak zabujany, ze nie mogl zdzierzyc, ze kobieta mu odmowila. Wiec sie na niej zemscil. Zupelnie tak jak z 14 latka, ktora popelnila samobojstwo w sobote po tym co koledzy z klasy zrobili jej na lekscji piatkowej! Czy wg Ciebie obie powinny sie byly poddac i dac ? Bo z Twoich slow wnioskuje, ze tak!

15 latek nie jest mezczyzna zacznijmy od tego O dojzewaniu juz pisalam. I pisalam juz kiedy czlowiek staje sie doroslu. Tak wiec powtarzac sie nie bede.

Prosze cie nie wyskakuj tu z bulimia i anoreksja bo jest to smieszne. Tez o tym czytalam i wyczytalam zupelnie co innego. To choroba psychiczna! A nie zwykle "widzimisie", czym jest seks 15latki!

I nie pisz o 44 letniej kobiecie, bo to nie temat watku i nijak ma sie do tegoz tematu.

[nadia07]

Napisane przez giraffe

Tu nie chodzi o to, że nie należy wogóle uprawiać sexu. Dlaczego Wy (broniące nastolatek) przeinaczacie nasze słowa??

Owszem... można. Ale dlaczego się z tym śpieszyć? Sama zaczęłam dość wcześnie (i to w zasadzie z ciekawości) co nie zmiania faktu że byłam już po maturze i w razie ewentualnej wpadki mogłabym już jakoś zatroszczyć sie o siebie i dziecko (po prostu poszłabym do pracy).

Miłość w wieku 15 lat się zdarza ale zazwyczaj ze starszym Partnerem, który za kilka lat będzie w stanie zaproponować ślub. Bo jeśli też jest to 15 stolatek to raczej zdąrzy jeszcze zmienić zdanie nie raz Gdyż w tym wieku dopiero UCZYMY się bycia razem - to nie jest dojrzałe uczucie (mimo iż wielu nastolatkom się tak wydaje).
Pozatym nawet jeśli dziewczyna myśli poważne to przeanalizujmy sobie osobę 15stoletniego kochanka I tu niestety okazuje się, że chłopcy w tym wieku są mniej dojrzali niż dziewczyny. Bo już nieraz słyszałam na przystanku jak jeden nastolatek (na oko 16) opowiadał koledze co robił ze swoją dziewczyną (15stoletnią) w łóżku Bynajmniej nie był to opis na poziomie - tylko pożal się Boże opowiasta świadcząca o tej niedojrzałości i o braku szacunku dla tego rodzaju spraw (to przychodzi z wiekiem). Czy tego dziewczyny właśnie chcecie?? Żeby całe wasze środowisko np szkolne wiedziało jakie jesteście w łóżku?? Bo jeśli nie... to się zastanówcie po 1. nad sexem w tym wieku, a po drugie nad Partnerem w tym samym wieku.
Bo nie oszukujmy się - chłopcy w tym wieku LUBIĄ DUUUUUŻO mówić, chwalić się.
Czego nie da się powiedzieć o parach starszych, dojrzałych emocjonalnie - gdzie sex to sprawa bardzo intymna - a jeśli się o tym rozmawia to na poziomie

A odnośnie tego, że w wieku 20, 30 lat miłość może się nie zdarzyć - owszem... może się okazać pomyłką, ale człowiek jest na tyle dorosły emocjonalnie i ma jakoś już ukształtowane życie że po prostu poukłada je sobie inaczej. W tym wieku ma się już inne spojrzenie na świat, inne wartości.
I nikt mi nie wmówi, że nastolatka jest już w pelni dojrzałą emocjonalnie osobą - bo nie jest. Ta dojrzałość się dopiero kształtuje. I cobyście nie mówiły tego nie zmienicie. Wiem bo sama byłam nastolatką

Ale macie racje w jednym, jeśli już ktoś podjął decyzję o współżyciu to zdania nie zmieni, byle się dobrze zabezpieczył i za kilka lat nie stwierdził, że popełnił wielki błąd.

Dziewczyny rozumiem was, i szanuje wasze zdanie.. i rozumiem takze ze nie wrzucacie wszystkich do jednego worka..
Zdania sa podzielone.. ale prosze zamiast sie wymadrzac (bo ja to tak troszke odbieram) to wezcie pod uwage ze zdarzaja sie wyjatki a takze ludzie ktorzy maja inne zdanie niz WY.

Ja poznalam mojego chlopaka majac 14,5 roku (b. mlodziutko - ale powiem ze bylam dojrzalsza niz kolezanki w moim wieku. A to ze wzgledu na ciagle przebywanie w starszym towarzystwie. Starsza siostra, starsi znajomi - wydaje mi sie ze to dzieki temu (zreszta nie tylko mi) dojrzalam nieco szybciej)
Wspolzycie rozpoczelam majac 15,5roku. Bylam z moim chlopakiem 10 miesiecy. Tak - kochalam go wtedy. I kocham nadal.
Obecnie jestesmy ze soba 3,5 roku i nie wyobrazamy sobie zycia bez siebie.
Moj jakze mlody i ponoc niedojrzaly chlopak, okazal sie jednak calkiem innym wyjatkiem.. nie bylo mu spieszno zeby sie chwalic wszystkim co ze mna robi i jak. Bylo to dla niego przezycie intymne, z osoba ktora kochal.

Moze to ja mam wyjatkowe szczescie i jestem wyjatkiem.. a moze jest wiecej takich osob, ktore zakochuja sie w mlodym wieku (a wy niestety nimi nie bylyscie i tego nigdy nie zrozumiecie.. a wasze zdanie pozostanie jakie jest).

Ja w kazdym badz razie uwazam ze kazdy decyduje sam za siebie kiedy ma ten moment nadejsc. A wasze zdanie,choc sie z nim nie zgadzam - owszem szanuje - ale nie uwazam zebyscie mialy prawo pouczac 15 latki.

Wiec moze tak jak napisala Agi80 lepiej zakonczyc juz ten temat?
Kazda z nas ma inne zdanie. Tyle ze wy niedopuszczacie ze inni maja je odmienne od waszego.

Pozdrawiam

[bess]

Napisane przez mylady21

Ha ha ha.Głownym przyczynkiem niepowodzń seksualnych we wczesnym wieku jest to,ze taka 16latka idzie do łozka z 18,19latkiem który nie ma zielonego pojęcia JAK powinien to robić,żeby oboje wyniesli z tego miłe wspomnienia.
.

czyli wnioskuje ze najlepiej z 40 -letnim facetem?Ze tez Misiaczek-najbardziej znany polski pedofil niemoze tego przeczytac.
Chłopak po 20-tce tez moze byc kiepski,na to nie ma reguły.
Wierze w zwiazki które zaczynaja sie w wieku 14-lat,tzn staram sie wierzyc.w koncu mój ulubieniec z avka poznal swoja zonke kiedy miala 14 lat

[Ines-ka]

A skąd w niektórych wypowiedziach tyle pogardy dla 15 latek...? Każda z was przechodziła przecież ten wiek. Zapomniałyście już jak to było? Od początku byłyście takie mądre i wszechwiedzące?

[bess]

ja mialam 15 lat w innej epoce wiec nie moge tego porównywac.Wtedy takie problemy nie byly tak popularne jak teraz.Ale nieskromnie musze przyznac ze rozsadna bylam od malego

[Ines-ka]

Mi zwykle dają więcej lat niż mam. I w starszym towarzystwie wstyd mi się przyznać że mam te 15 lat bo wszyscy uważają że dziewczyny w tym wieku mają pomieszane w głowach... Czyżby kolejny stereotyp głupiutkiej 15latki?

[giraffe]

Napisane przez Ines-ka

A skąd w niektórych wypowiedziach tyle pogardy dla 15 latek...? Każda z was przechodziła przecież ten wiek. Zapomniałyście już jak to było? Od początku byłyście takie mądre i wszechwiedzące?

po co to porównanie?? Wiekszość kobiet które dawno temu miały 15 lat powie, iż wtedy nie w głowie był im sex. To jest tylko i wyłącznie przywara teraźniejszej generacji, ten pościg za wkroczeniem w sfere erotyczną. Zwróćmy uwagę, że w większości na tym forum wypowiadają się właśnie nastolatki... więc porównywanie nie ma sensu.

A jeśli już to ja dokładnie pamiętam jaka byłam w wieku 15stu lat i co mi wtedy w głowie siedziało Ale tak jak Bess powiedziała - to była inna epoka. Może wcale nie tak dawno - to jednak inaczej się patrzyło na sex za mojej 15-stki