Polecamy:

MaryAnne · 2011-09-27, 21:32

Cytat:

Napisane przez f_ola

Po pierwsze plago pamiętaj że sama się do takiej wagi doprowadziłaś a teraz SAMA chcesz to zmienić. Robisz to dla siebie!
Po drugie pamiętaj że jeśli schudniesz to nic nie da. Nadal będziesz miała niską samoocenę i złe nastroje mimo 50 czy 60 kg na wadze. Musisz polubić siebie i zaakceptować siebie. Bo w końcu pękniesz i zajesz emocje
Wierzę - rodzice potrafią być okropni choć to oni są głównie przyczyną otyłości i kompleksów u własnych dzieci. Ale nie wolno rozpamiętywać! Nie wolno jojczeć bo jak tak się przyzwyczaisz to wtedy powrócisz do zajedzenia tego bo ojciec jest ohydny.

Bierz się w garść! Wstawaj od kompa, sio do lustra i zobacz jaka śliczna buzia patrzy! A jak zaczniesz z kilogramami to Cię przegonie wokół bloku! Polub siebie, zaakceptuj siebie. Dieta to nie jest okres przejściowy kochana. Jak skończysz diete wszystko nie będzie idealne- nadal będzie trzeba walczyć utrzymywać nawyki żywienione i ruch itd.

mądrze napisane

kurcze chyba sobie zaczne niedługo drukować te posty motywacyjne

wybOrOowa · 2011-09-27, 21:34

Cytat:

Napisane przez f_ola

Po pierwsze plago pamiętaj że sama się do takiej wagi doprowadziłaś a teraz SAMA chcesz to zmienić. Robisz to dla siebie!
Po drugie pamiętaj że jeśli schudniesz to nic nie da. Nadal będziesz miała niską samoocenę i złe nastroje mimo 50 czy 60 kg na wadze. Musisz polubić siebie i zaakceptować siebie. Bo w końcu pękniesz i zajesz emocje
Wierzę - rodzice potrafią być okropni choć to oni są głównie przyczyną otyłości i kompleksów u własnych dzieci. Ale nie wolno rozpamiętywać! Nie wolno jojczeć bo jak tak się przyzwyczaisz to wtedy powrócisz do zajedzenia tego bo ojciec jest ohydny.

Bierz się w garść! Wstawaj od kompa, sio do lustra i zobacz jaka śliczna buzia patrzy! A jak zaczniesz z kilogramami to Cię przegonie wokół bloku! Polub siebie, zaakceptuj siebie. Dieta to nie jest okres przejściowy kochana. Jak skończysz diete wszystko nie będzie idealne- nadal będzie trzeba walczyć utrzymywać nawyki żywienione i ruch itd.

Wspaniała rada , poza tym myślę że ludzie są jacyś tacy zawistni , że przygnębić człowieka to potrafią ale za trud i pracą nad sobą to już nie !
Na pewno zauważyli żę zgubiła tyle kilogramów tylko jej zazdroszczą

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Cytat:

Napisane przez MaryAnne

mądrze napisane

kurcze chyba sobie zaczne niedługo drukować te posty motywacyjne

ja chyba też

f_ola · 2011-09-27, 21:39

Zamiast drukować to trzeba działać i zmieniać siebie!
Życie jest naprawde cudowne!
*tak pisze to ja f_ola która jeszcze w maju i czerwcu była totalną marudą, bez poczucia warości, która siebie nie szanowała, nie doceniała i grzebała się w użalaniu i jękach, szukaniu winnych, podjadała, uważała że jest najgorsza bo uwierzyła w to co mówią inni*

MaryAnne · 2011-09-27, 21:47

Cytat:

Napisane przez f_ola

Zamiast drukować to trzeba działać i zmieniać siebie!

Tak jest, Już się bierzemy do działania!

dexterowa00 · 2011-09-27, 22:29

Cześć dziewczyny, mogę się do Was dołączyć?

Mam 168 cm i ważę 83 kg także mam z czego chudnąć

Mój cel to narazie 60 kg.

Przyjmiecie mnie?

katiennn · 2011-09-27, 22:33

dobry wieczór późną porą!

trochę narozrabiałam alkoholem i dodatkami do niego :/ jestem na siebie zła, obejrze Wojewódzkiego i idę spać, coby już nic nie zjeść.... od rana obiecuje poprawe

i musze was nadrobic!

wybOrOowa · 2011-09-28, 08:52

Cytat:

Napisane przez dexterowa00

Cześć dziewczyny, mogę się do Was dołączyć?

Mam 168 cm i ważę 83 kg także mam z czego chudnąć

Mój cel to narazie 60 kg.

Przyjmiecie mnie?

Pewnie że tak witaj w naszym gronie

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Witam z rana dziewczyny!!!
U mnie pochmurno i chyba strasznie zimno za oknem przynajmniej tak to wygląda a jak widzę na termometrze 10 stopni to brrrrr najchętniej bym dalej wlazła pod kołdrę mam nadzieję że u Was cieplej

jestem już po kawie zaraz śniadanko płatki ows i otręby ows na mleku i ruszam na spacery jak codziennie

nicky_1981 · 2011-09-28, 10:21

Hejka! Dosyć dawno mnie nie było, ale miałam urlop i odpoczywałam od wszystkiego. Nawet od kompa.
Dietkę trzymałam, tylko jeden dzień w tygodniu zrobiłam sobie bardziej luźny pod względem jedzonka. Ale waga idzie do dołu więc jest oki!

Witam nowe dziewczyny!

Miłego dnia, zmykam do pracy!

wybOrOowa · 2011-09-28, 15:02

a ja po śniadanQ i ćwiczonkach wyszłam z bąblem na dwu godzinny spacer i tak w miarę 2 godziny szybko szliśmy bo było mi tak zimnoooo......brrr aż doszliśmy do galerii i kupiłam dziecQ cieplejszą kurtkę ( a wszystko z tego zimna)

a teraz czekam na kuraka aż się ugotuje i fasolka szparagowa

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

obiadek zjedzony ...teraz kawa poobiednia , mała przerwa i ćwiczenia i kolejny spacerek ...ale dziś mnie kusił mc donald jak szłam koło niego ten zapach mmm...
jak sobie wmówić że jest on obrzydliwy i nie można go jeść ?

ale właśnie takie żarcie itp doprowadziło mnie to stanu w jakim jestem !!
muszę ogarnąć te myśli swoje

katiennn · 2011-09-28, 15:43

ojjjj ktoś tu dostanie baciki na gołe pupsko za przypomnienie o istnieniu Mc Donalda :P nie jadlam tam od hohoho i jeeszcze dawniej

uwielbiam lody Mc Flury!

tyszka_ · 2011-09-28, 16:04

Cytat:

Napisane przez wybOrOowa

a ja po śniadanQ i ćwiczonkach wyszłam z bąblem na dwu godzinny spacer i tak w miarę 2 godziny szybko szliśmy bo było mi tak zimnoooo......brrr aż doszliśmy do galerii i kupiłam dziecQ cieplejszą kurtkę ( a wszystko z tego zimna)

a teraz czekam na kuraka aż się ugotuje i fasolka szparagowa

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

obiadek zjedzony ...teraz kawa poobiednia , mała przerwa i ćwiczenia i kolejny spacerek ...ale dziś mnie kusił mc donald jak szłam koło niego ten zapach mmm...
jak sobie wmówić że jest on obrzydliwy i nie można go jeść ?

ale właśnie takie żarcie itp doprowadziło mnie to stanu w jakim jestem !!
muszę ogarnąć te myśli swoje

Parę dni temu w kinie byłam z koleżanką (razem biegamy i też chce zgubić kilka kg) i dostałyśmy do biletów dwa komplety bonów zniżkowych do McDonalds :P Od razu wywaliłam do kosza na śmieci, żeby nie kusiło

Koleżanka troszke protestowała, ale byłam szybsza

Ostatnio od nich szejka wypiłam ok. miesiąc temu po tym, jak oddawalam krew. No ale po oddawaniu trzeba nadrobić ok. 6tys kalorii, więc co tam taki szejk

f_ola · 2011-09-28, 16:06

z Maca lubie frytki i McFlurry
a z kfc pierniczkowego crushersa

objadłam się sosikiem pomidorowymz makaronem i pomidorami z cebulką i jogurtem nat

katiennn · 2011-09-28, 16:09

tyszka wielkie brawa za postawę!!

aaa i jeszcze kurczaczki mc nuggets

f_ola · 2011-09-28, 16:10

boję się w takich miejscach jadać mięsa

Eldo_rado · 2011-09-28, 16:13

Cytat:

Napisane przez f_ola

boję się w takich miejscach jadać mięsa

w takich miejscach to o mięsie ciężko wgl mówić

f_ola · 2011-09-28, 16:20

Cytat:

Napisane przez Eldo_rado

w takich miejscach to o mięsie ciężko wgl mówić

chciałam elegancko to nazwać

Eldo_rado · 2011-09-28, 16:24

Cytat:

Napisane przez f_ola

chciałam elegancko to nazwać

ja tam zawsze bez owijania w bawełnę

f_ola · 2011-09-28, 16:26

Cytat:

Napisane przez Eldo_rado

ja tam zawsze bez owijania w bawełnę

nosi mnie na słodkie-.-
myślisz że na zjedzenie na wczesną kolacje bułki z dżemem będzie dużym przestępstwem? Bo mnie się słodkiegooo chceeeee

( zawsze jem na kolację węgle- a na II kolacje samo białko)

Eldo_rado · 2011-09-28, 16:33

Cytat:

Napisane przez f_ola

myślisz że na zjedzenie na wczesną kolacje bułki z dżemem będzie dużym przestępstwem? Bo mnie się słodkiegooo chceeeee

( zawsze jem na kolację węgle- a na II kolacje samo białko)

czasem można sobie pozwolić na małą słodkość

ja na obiad zjadłam dziś 2 racuchy z polewą czekoladową... no i wyzerowałam tym samym czekoladowy licznik

whisky79 · 2011-09-28, 16:35

Cytat:

Napisane przez wybOrOowa

obiadek zjedzony ...teraz kawa poobiednia , mała przerwa i ćwiczenia i kolejny spacerek ...ale dziś mnie kusił mc donald jak szłam koło niego ten zapach mmm...
jak sobie wmówić że jest on obrzydliwy i nie można go jeść ?

ale właśnie takie żarcie itp doprowadziło mnie to stanu w jakim jestem !!
muszę ogarnąć te myśli swoje

Mc donalds-hmm bylam 2 razy w zyciu oba raz ywyciagnela mnie nastoletnia siostrzenica od eks

Nie lubie burgerow ani innych rzeczy stamtad.Ale za to fanka kebabow jestem

Choc juz 2 dni sie opieram dzielnie-wczoraj wyszlam ok 19:30 celem zjedzenia shish kebaba ale...jakos skonczylo sie na zakupieniu twarogu i wedzonej ryby w pobliskim tesco

f_ola · 2011-09-28, 16:42

Cytat:

Napisane przez Eldo_rado

czasem można sobie pozwolić na małą słodkość

ja na obiad zjadłam dziś 2 racuchy z polewą czekoladową... no i wyzerowałam tym samym czekoladowy licznik

zmotywowałaś mnie. ruszam dupsko po mąkę, płatki owsiane i proszek do prania

czwarta_plaga_egipska · 2011-09-28, 16:57

Dżem dobry bardzo!

Miałam dzisiaj bajeczny dzień na studiach, wszystko poszło po mojej myśli.

Na śniadanie zjadłam dwie kromki żytniego chleba z szynką i szczypiorkiem, a na zajęciach dwie śliwki plus jogurt pitny (jedną śliwkę zjadłam o 9:30, drugą koło 11:30, jogurt poszedł w ruch o 15:00 - tak aby zawsze coś było w żołądku). Właśnie siądę do obiadu - filet z kurczaka krojony w kostkę smażony na łyżeczce oliwy z oliwek, do tego 200g fasolki szparagowej z ziołami. Co dalej - jeszcze nie wiem. Pewnie pokombinuję z węglami, bo dzisiaj węglowa posucha w diecie.

whisky79 · 2011-09-28, 17:29

plago od 9 do 15 o 2 sliwkach i jogurcie pitnym

jak Ty dajesz rade tyle godzin?

czwarta_plaga_egipska · 2011-09-28, 17:40

Wcześniej (przed przejściem na zdrową dietę) pierwszy posiłek w ciągu dnia jadłam o 18:00.

Nie było tak źle, nie czułam się głodna, bo praktycznie co wykład coś memlałam.

dexterowa00 · 2011-09-28, 19:35

O matko, ja na wykładach zawsze coś podjadam

Od poniedziałku mam zajęcia także muszę się mocno zmotywować i nie zabierać ze sobą torby pożywienia

tyszka_ · 2011-09-28, 19:49

Dziewczyny, mam do was pytanie odnośnie oleju/oliwy.
Ja nie jem smażonego mięcha, jedynie grilluje/gotuje/piekę w piekarniku. W piekarniku nie używam tłuszczu, bo zawijam w folię i nie jest to konieczne. Jak grilluje to patelnie lekko pędzelkiem natłuszczam i mięcho też.
Wyczytałam, ze oliwa z oliwek jest przeznaczona raczej do spożycia na surowo, bo podgrzewanie powoduje jakiś tam rozpad kwasów tłuszczowych i może to być nawet toksyczne... ponoć najzdrowszy jest olej rzepakowy.
Z ciekawości chciałam was spytać, czego wy używacie?

wybOrOowa · 2011-09-28, 19:51

wywołałam burzę pokus no ale ciągneło mnie dziś tam strasznie eH ale nie poszłam !
po obiedzie były taki mini podwieczorek 3 takie jakieś duże śliwki ale takie słodziutkie ...miodzio

no i 3 racuchy hehe eldo też miałam racuchy bo małemu robiłam
no i kolacja jajecznice z jednego jajka z kurkamiiiiiiiiii i szczypioooorkiem oraz 0,5 pomidora i zielona herba

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Cytat:

Napisane przez tyszka_

Dziewczyny, mam do was pytanie odnośnie oleju/oliwy.
Ja nie jem smażonego mięcha, jedynie grilluje/gotuje/piekę w piekarniku. W piekarniku nie używam tłuszczu, bo zawijam w folię i nie jest to konieczne. Jak grilluje to patelnie lekko pędzelkiem natłuszczam i mięcho też.
Wyczytałam, ze oliwa z oliwek jest przeznaczona raczej do spożycia na surowo, bo podgrzewanie powoduje jakiś tam rozpad kwasów tłuszczowych i może to być nawet toksyczne... ponoć najzdrowszy jest olej rzepakowy.
Z ciekawości chciałam was spytać, czego wy używacie?

ja bardzo często / gęsto używam oleju rzepakowego z biedronki ...ale też coś słyszałam o tej oliwie z oliwek że jak się smaży to już nie to samo

dexterowa00 · 2011-09-28, 20:02

Też coś o tym czytałam, ale używam oliwy do smażenia bo po prostu najbardziej mi smakuje. Na oleju rzepakowym nie próbowałam, muszę kupić i sprawdzić.

tyszka_ · 2011-09-28, 20:10

Cytat:

Napisane przez dexterowa00

Też coś o tym czytałam, ale używam oliwy do smażenia bo po prostu najbardziej mi smakuje. Na oleju rzepakowym nie próbowałam, muszę kupić i sprawdzić.

Ja i mój żołądek też jesteśmy przyzwyczajeni do oliwy. Jak robiłam duszone warzywa to zawsze na niej podsmażałam cebulkę. Po innych olejach straszliwie bolał mnie żołądek. Dziś do grillowanego kurczaka użyłam Oliwiera (rzepakowy + 5% oliwy z oliwek) i zobaczę czy nie będzie nieprzyjemności po zjedzeniu.

Eldo_rado · 2011-09-28, 21:06

steper- 30min za mną

2011-09-27, 21:39	#1263
f_ola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu... Wiadomości: 3 161	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Zamiast drukować to trzeba działać i zmieniać siebie! Życie jest naprawde cudowne! tak pisze to ja f_ola która jeszcze w maju i czerwcu była totalną marudą, bez poczucia warości, która siebie nie szanowała, nie doceniała i grzebała się w użalaniu i jękach, szukaniu winnych, podjadała, uważała że jest najgorsza bo uwierzyła w to co mówią inni __________________ Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com

2011-09-27, 22:29	#1265
dexterowa00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 45	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Cześć dziewczyny, mogę się do Was dołączyć? Mam 168 cm i ważę 83 kg także mam z czego chudnąć Mój cel to narazie 60 kg. Przyjmiecie mnie? __________________ Czas na zmiany 85 -84-83.5-83-82-81-80-CEL I 79 -78-77-76-75-74-73-72-71-70- CEL II 69 -68-67-66-65-64-63-62-61- CEL III 60

2011-09-27, 22:33	#1266
katiennn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 10 876	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) dobry wieczór późną porą! trochę narozrabiałam alkoholem i dodatkami do niego :/ jestem na siebie zła, obejrze Wojewódzkiego i idę spać, coby już nic nie zjeść.... od rana obiecuje poprawe i musze was nadrobic! __________________ odwielorybiam się

2011-09-28, 10:21	#1268
nicky_1981 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Lbn Wiadomości: 729	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Hejka! Dosyć dawno mnie nie było, ale miałam urlop i odpoczywałam od wszystkiego. Nawet od kompa. Dietkę trzymałam, tylko jeden dzień w tygodniu zrobiłam sobie bardziej luźny pod względem jedzonka. Ale waga idzie do dołu więc jest oki! Witam nowe dziewczyny! Miłego dnia, zmykam do pracy! __________________ My: http://www.suwaczki.com/tickers/5jctegz2l203i7yr.png Marysia: http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmu65rcqni.png Antoś: http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kqg8amnzi.png

2011-09-28, 15:02	#1269
wybOrOowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 900	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) a ja po śniadanQ i ćwiczonkach wyszłam z bąblem na dwu godzinny spacer i tak w miarę 2 godziny szybko szliśmy bo było mi tak zimnoooo......brrr aż doszliśmy do galerii i kupiłam dziecQ cieplejszą kurtkę ( a wszystko z tego zimna) a teraz czekam na kuraka aż się ugotuje i fasolka szparagowa ---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ---------- obiadek zjedzony ...teraz kawa poobiednia , mała przerwa i ćwiczenia i kolejny spacerek ...ale dziś mnie kusił mc donald jak szłam koło niego ten zapach mmm... jak sobie wmówić że jest on obrzydliwy i nie można go jeść ? ale właśnie takie żarcie itp doprowadziło mnie to stanu w jakim jestem !! muszę ogarnąć te myśli swoje __________________ _______________________

2011-09-28, 15:43	#1270
katiennn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 10 876	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) ojjjj ktoś tu dostanie baciki na gołe pupsko za przypomnienie o istnieniu Mc Donalda :P nie jadlam tam od hohoho i jeeszcze dawniej uwielbiam lody Mc Flury! __________________ odwielorybiam się

2011-09-28, 16:06	#1272
f_ola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu... Wiadomości: 3 161	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) z Maca lubie frytki i McFlurry a z kfc pierniczkowego crushersa objadłam się sosikiem pomidorowymz makaronem i pomidorami z cebulką i jogurtem nat __________________ Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com

2011-09-28, 16:09	#1273
katiennn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 10 876	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) tyszka wielkie brawa za postawę!! aaa i jeszcze kurczaczki mc nuggets __________________ odwielorybiam się

2011-09-28, 16:10	#1274
f_ola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu... Wiadomości: 3 161	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) boję się w takich miejscach jadać mięsa __________________ Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com

2011-09-28, 16:57	#1282
czwarta_plaga_egipska Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 412	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Dżem dobry bardzo! Miałam dzisiaj bajeczny dzień na studiach, wszystko poszło po mojej myśli. Na śniadanie zjadłam dwie kromki żytniego chleba z szynką i szczypiorkiem, a na zajęciach dwie śliwki plus jogurt pitny (jedną śliwkę zjadłam o 9:30, drugą koło 11:30, jogurt poszedł w ruch o 15:00 - tak aby zawsze coś było w żołądku). Właśnie siądę do obiadu - filet z kurczaka krojony w kostkę smażony na łyżeczce oliwy z oliwek, do tego 200g fasolki szparagowej z ziołami. Co dalej - jeszcze nie wiem. Pewnie pokombinuję z węglami, bo dzisiaj węglowa posucha w diecie. __________________

2011-09-28, 17:29	#1283
whisky79 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 286	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) plago od 9 do 15 o 2 sliwkach i jogurcie pitnymjak Ty dajesz rade tyle godzin? __________________ Bylo:80kg...jest 63,8 bedzie:62kg/173cm

2011-09-28, 17:40	#1284
czwarta_plaga_egipska Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 412	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Wcześniej (przed przejściem na zdrową dietę) pierwszy posiłek w ciągu dnia jadłam o 18:00. Nie było tak źle, nie czułam się głodna, bo praktycznie co wykład coś memlałam. __________________

2011-09-28, 19:35	#1285
dexterowa00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 45	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) O matko, ja na wykładach zawsze coś podjadam Od poniedziałku mam zajęcia także muszę się mocno zmotywować i nie zabierać ze sobą torby pożywienia __________________ Czas na zmiany 85 -84-83.5-83-82-81-80-CEL I 79 -78-77-76-75-74-73-72-71-70- CEL II 69 -68-67-66-65-64-63-62-61- CEL III 60

2011-09-28, 19:49	#1286
tyszka_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 956	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Dziewczyny, mam do was pytanie odnośnie oleju/oliwy. Ja nie jem smażonego mięcha, jedynie grilluje/gotuje/piekę w piekarniku. W piekarniku nie używam tłuszczu, bo zawijam w folię i nie jest to konieczne. Jak grilluje to patelnie lekko pędzelkiem natłuszczam i mięcho też. Wyczytałam, ze oliwa z oliwek jest przeznaczona raczej do spożycia na surowo, bo podgrzewanie powoduje jakiś tam rozpad kwasów tłuszczowych i może to być nawet toksyczne... ponoć najzdrowszy jest olej rzepakowy. Z ciekawości chciałam was spytać, czego wy używacie?

2011-09-28, 20:02	#1288
dexterowa00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 45	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) Też coś o tym czytałam, ale używam oliwy do smażenia bo po prostu najbardziej mi smakuje. Na oleju rzepakowym nie próbowałam, muszę kupić i sprawdzić. __________________ Czas na zmiany 85 -84-83.5-83-82-81-80-CEL I 79 -78-77-76-75-74-73-72-71-70- CEL II 69 -68-67-66-65-64-63-62-61- CEL III 60

2011-09-28, 21:06	#1290
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 132	Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :) steper- 30min za mną

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)