Vampire Diaries część 4

[vouge13]

Oficjalnie koronuję się i nadaję sobie tytuł Walijskiego Kucyka Pony

[juliette_87]

Napisane przez daggi69

no! na wizażanki zawsze można liczyć

no ba! to oczywiste
a wiesz myślałam ostatnio o Tobie, bo wybieram się na halloween, i szukałam przebrania. Postanowiłam ubrać się w stylu pin up i szukajac zdjęć tego stylu znalazłam gdzieś w necie Twoj awatar i od razu mi się skojarzyłaś wybrałaś go ze względu na MM czy pin up, jeśli można wiedzieć?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

znalazłam w necie taki fragmen i się uśmiałam na nim:

Damon:

Właśnie! Matt. Gdyby tylko miał jakiś sposób żeby to zapamiętać. [...] A tymczasem, póki jeszcze pamięta... M jak małe, A jak aroganckie, T jak tałatajstwo. I już. Cholera, czy tam nie powinno być jeszcze jedno T na końcu? Małe, Aroganckie ,Trudne - do usuniecia- Tałatajstwo?

czyli w książce jest tak samo bezużyteczny jak i w serialu, jak widać

i jeszcze jedno ktoś wkleił w necie:

Ja pamiętam, że w ostatniej części było coś mniej więcej takiego

Coś nad czym Damon kompletnie nie panował stanęło na baczność.

Do dziś się zastanawiam czy chodziło o to o czym myślę

zgadnijcie z czym mi się kojarzy :brzyda l:

[viva91]

Z 3 cześci mojego opracowania mam jedną. Jestem twarda i robię dalej

[juliette_87]

viva trzymam kciuki żeby gładko i szybko i sprawnie poszło

[viva91]

Napisane przez juliette_87

czyli w książce jest tak samo bezużyteczny jak i w serialu, jak widać

w książce Damon ciągle przekręcał imię Matt'a na "Mutt"

[juliette_87]

Napisane przez viva91

w książce Damon ciągle przekręcał imię Matt'a na "Mutt"

"-Puść... ją... - wycedził chłopak, co przypuszczalnie miało brzmieć jka grożba, ale zabrzmiało, jakby sadził, że Damon jest psychicznie upośledzony.
Mały Umie Tylko Trajkować, zaśmiał się w myslach Damon. Ale to dawało...
-Mutt -powiedział kręcąc głową"

[vouge13]

Napisane przez juliette_87

znalazłam w necie taki fragmen i się uśmiałam na nim:

Damon:


czyli w książce jest tak samo bezużyteczny jak i w serialu, jak widać

i jeszcze jedno ktoś wkleił w necie:

zgadnijcie z czym mi się kojarzy :brzyda l:

Czeka ktoś dzisiaj do 2. w nocy?

[viva91]

Napisane przez vouge13

Czeka ktoś dzisiaj do 2. w nocy?

tia... ja chyba nie mam wyjścia
właśnie piję wielki kubek kawy. ale nawet jak doczekam do nowego odcinka, to i tak oglądać nie będę bo bez napisów nie chcę

[Haylee]

odcinek! to już dziś-jutro jej

[vouge13]

Obejrzane i... szczerze, to bez rewelacji. Nic szczególnego się nie działo. Deleny nie było, Katherine nie było, jedyny duży plus to powrót Lexie. Scena pogodzenia Damona z Alarickiem - lol, myślałam, że się pocałują przy tej romantycznej muzyce Elena przestała być ciapą, ale dalej ma do twarzy przyklejoną udręczoną minę. Następny odcinek zapowiada się 100 razy lepiej.

[agniesiaa]

Ja właśnie ściągam

[juliette_87]

ja też ściągam

viva jak Twój projekt

[Haylee]

jakby któraś nie mogła ściągnąć - http://www.seans-online.pl/seriale_o...odcinek-7.html

[trawa_morska]

Napisane przez vouge13

Obejrzane i... szczerze, to bez rewelacji. Nic szczególnego się nie działo. Deleny nie było, Katherine nie było, jedyny duży plus to powrót Lexie. Scena pogodzenia Damona z Alarickiem - lol, myślałam, że się pocałują przy tej romantycznej muzyce Elena przestała być ciapą, ale dalej ma do twarzy przyklejoną udręczoną minę. Następny odcinek zapowiada się 100 razy lepiej.

to naprawde zachecilas
no ale ja i tak poczekam jak zwykle na napisy, poza tym ciesze sie, ze Alaric i Damon sie w koncu pogodzili, nie ma tyle bohaterow, co jest miedzy nimi taka chemia a Lexie troszke sie czasami ekhem nie gniewa na Damona...?

co do Matta w ksiazce, to spelnia tam o wiele wieksza role niz w serialu....co prawda jestem dopiero po dwoch tomach, ale jakby nie patrzac jego krew przywrocila Elene do zywych, jego samochod do martwych, a jego ciekawosc wyciagnela Stefka ze studni

[pingwinek=]]

Ja już po: ... same nudy, cieszę się tylko, że wątek duchów już zakonczyli bo ile mozna... ogolnie to Kath nie bylo, Deleny rowniez ( nawet jednej wspolnej sceny... kompletne ZERO)..nie no w ogole to nawet nie ma co opisywac :| :P

[Haylee]

mnie rozwalił Damon... ten uśmieszek przy przeprosinach dla Alarica, normalnie jakby go kokietował hahaha no to pewno Bonnie będzie się kręciła koło Matta, bo przecież jak to stwierdziła Caroline, że taki biedny
co z Tylerem? gdzie on jest? gdzie jest Samara?(no ta Blondie... nie pamiętam, czy Samara.. a nie! Rebbeca! Samara była chyba w PLL)

[juliette_87]

Napisane przez trawa_morska

co do Matta w ksiazce, to spelnia tam o wiele wieksza role niz w serialu....co prawda jestem dopiero po dwoch tomach, ale jakby nie patrzac jego krew przywrocila Elene do zywych, jego samochod do martwych, a jego ciekawosc wyciagnela Stefka ze studni

ja kiedyś to czytałam i dotrwałam do momentu jak Elena fruwala ale nie pamiętam nic z tego

[trawa_morska]

ja jeszcze nie doszlam do fruwania

w kazdym razie na razie przerwalam lekture, moj mozg musi troche odpoczac

[viva91]

Napisane przez juliette_87

viva jak Twój projekt

skończyłam go o 7:00... jestem nie do życia.

Napisane przez trawa_morska

co do Matta w ksiazce, to spelnia tam o wiele wieksza role niz w serialu....co prawda jestem dopiero po dwoch tomach, ale jakby nie patrzac jego krew przywrocila Elene do zywych, jego samochod do martwych, a jego ciekawosc wyciagnela Stefka ze studni

swoją drogą motyw ze Stefanem w studni był też w serialu

[Madzik14]

To ja będę wyjątkiem Mi się odcinek bardzo podobał nawet sobie trochę pochlipałam

Kocham Damona ( a to nowość ), usmiałam się jak nie mogły mu przejść przez gardło przeprosiny, cieszę się, że w końcu pogodzili się z Alariciem, bo uwielbiam ich razem, a Damonowi ewidentnie było smutno, że Alaric się obraził

Odnośnie trójkąta: Bonnie- Jer - Anna mam mieszane uczucia. Z jednej strony zawsze uwielbiałam Anne, a w szczególności razem z Jer i strasznie mi było jej szkoda w tym odcinku, chciałabym żeby mogła zostać... A z drugiej strony mimo, że nie przepadam za Bonnie to było mi jej wyjątkowo żal. Sytuacja zrobiła się niefajna... bo jedno to widzenie swoich byłych a drugie to całowanie ich. Bonnie ratując chłopakowi zycie ściągnęła na siebie bolesną karę.

Lexie była fenomenalna. Dobrze się zajęła niegrzecznym Stefkiem. A jak walnęła go oszybę samochodu Elena też była twarda wyjątkowo w tym odcinku, widać że coś się w niej jednak zmienia. Wzruszyła mnie scena kiedy mówi Jeremy'emu, o tym, że nie może do końca życia kochać ducha osoby. którą kiedyś kochał, że musi patrzeć w przyszłość i uświadamia sobie w trakcie, że to samo tyczy się jej i Stefana... smutne to było w sumie.

Szkoda, że nie było Jenny, chociaż może jeszcze coś z tymi duchami będzie się w przyszłości działo, w końcu naszyjnik przetrwał a pewnie nie raz jeszcze będzie potrzebna pomoc jakiegoś ducha

A i na koniec - Caroline jest śmieszna uwielbiam jej miny i teksty, a na końcu jak dzielnie broniła teściowej

[juliette_87]

idę oglądać ahhh!

[trawa_morska]

Napisane przez viva91

skończyłam go o 7:00... jestem nie do życia.

to spac a nie pisac!

a dla tych, co tak jak ja kochaja ten glos link od Klausika http://www.youtube.com/watch?v=jknqIvnnh2U

Madzik14 - mi sie generalnie podoba kazdy odcinek, nie jestem specjalnie wybredna co do tego serialu, zawsze znajdzie sie ktos, kto przykuje moja uwage wiec pewnie nie bedziesz sama

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Czy ja dobrze zrozumialam? Na koncu Joseph mowi, ze nie chcialby zeby Klaus stal sie dobry?

[vouge13]

Napisane przez trawa_morska

to naprawde zachecilas
no ale ja i tak poczekam jak zwykle na napisy, poza tym ciesze sie, ze Alaric i Damon sie w koncu pogodzili, nie ma tyle bohaterow, co jest miedzy nimi taka chemia a Lexie troszke sie czasami ekhem nie gniewa na Damona...?

co do Matta w ksiazce, to spelnia tam o wiele wieksza role niz w serialu....co prawda jestem dopiero po dwoch tomach, ale jakby nie patrzac jego krew przywrocila Elene do zywych, jego samochod do martwych, a jego ciekawosc wyciagnela Stefka ze studni

hahaha, taki był mój nikczemny cel
Lexie i Damona nie było... za to sceny z Lexie i Stefem wynagradzają wszystko! Kocham tę babkę, mogłaby zostać moją żoną
I już bałam się, że plan przemiany Stefa w dobrego się powiedzie ale na szczęście nie ^^

[juliette_87]

podobało mi się jak Alaric do Damona mówił: nie jesteśmy przyjaciółmi, już cię nie lubię jak dzieci w przedszkolu
i się uśmiałam jak Damon odstał szklanką w głowę i tak patrzy na Alarica i mówi: a nie mówiłem? znowu- dzieci w przedszkolu
Lexi - genialna
Alaric jak wyśmiał chęć Masona na przeprosiny od Damona
a Alaric co ma na głowie? strzelił go piorun?
i chyba po raz pierwszy polibiłam złego Stefana - do tej pory wydawał mi się być próźny, a dziś zobaczyłam w nim tylko arogancje, ciężko mi to wyjaśnić ale ważne że sama siebie rozumiem
fajnie że babcia pomogła Bonnie
mama Tylera może wreszcie zacznie nie tylko tolerować Caroline ale i ją szanować, lubieć, w końcu widziała jak ta walczy w obronie jej życia generalnie odcinek nie był zły dobrze że nie wszystkie są takie pełne akcji, troche wyciszenia też się przyda

[pitahaya]

wow ile białego...trudno się powstrzymać

[annice]

Właśnie obejrzałam
- Damon i Alaric... stara miłośc nie rdzewieje
- Elena na +, ale i tak jej zbytnio nie lubię
- Lexie super groźna i bezwzględna dla Stefana -
- żal mi było Anny, cieszę się, że spotkała mamę
- Ach Jeremy... Mama cię nie nauczyła, że nie całuje się byłych?
- Bonnie z babcią uroczo wyglądały
- skubany ten naszyjnik
- Caroline zabawna i w ogóle sympatyczna

[klada]

A jak sytuacja z napisami?

[juliette_87]

ja oglądałam już z napisami

[ewelinkka20]

Napisane przez juliette_87

ja oglądałam już z napisami

A napisz proszę skąd napisy ?

[juliette_87]

nappi projekt mi ściągnął mogę się podzielić mailem