XXL-ki chudną do M-ki :)

[Eldo_rado]

Napisane przez tyszka_

Ogólnie to musi mnie widok w lustrze zadowolić.

O TO WŁAŚNIE CHODZI

Napisane przez tyszka_

Najwięcej pracy to uda i brzuch. Ciężko schodzi ten tłuszczyk, ale zwalcze dziada

u mnie też te partie są bardzo oporne...góra spada, dół nie...

[MaryAnne]

Napisane przez tyszka_

Jaka przerwa!
Nie ma przerwy, tylko czas wzmożonego treningu silnej woli
Na pewno Ci się uda!

przerwa- utrzymanie znaczy dużo jedzenia i bardzo dużo ruchu

Napisane przez tyszka_

A tak poza tym to -->

a coś więcej?

[tyszka_]

Napisane przez Eldo_rado

O TO WŁAŚNIE CHODZI


u mnie też te partie są bardzo oporne...góra spada, dół nie...

No niestety tak to jest. Łatwo przyszło, ale odejść nie chce :P
W każdym razie damy radę, w końcu kto jak nie my

Napisane przez MaryAnne

przerwa- utrzymanie znaczy dużo jedzenia i bardzo dużo ruchu


a coś więcej?

Coś więcej hmm... Zakwasy na ustach
I jeszcze się motyle namnożyły jak głupie w brzuchu
Faaajnie mi

[Eldo_rado]

Napisane przez tyszka_

No niestety tak to jest. Łatwo przyszło, ale odejść nie chce :P

u mnie to był pakiet gratisowy zawsze byłam 'dobrze wyglądającym' dzieckiem

[f_ola]

tyszka i tak trzymaj
będzie leciało będzieee

Mary Anne jaka przerwa jaka?
Już ja Ci dam przerwe!

A dziada tłuszcza zwalczymyyy!
Każda skądś go ma

Boruuu u Was też tak przeraźliwie wieje? -.- koszmar
Siedzę i słucham muzyki,zaraz nauka again Marzy mi się wolny beztroski wakacyjny czas - chociaż jeden dzień-taki bez żadnych myśli, rzeczy do zrobienia itd!

Mam ochotę na coś słodkiego- lody za mną chodzą.
I na spaceeeer na plaże teraz!

[LadyTo0fat]

Napisane przez katiennn

dzień dobry kochane! odzywam się po meega długiej przerwie od wizażu, neta i w ogóle. otóż w moim życiu nastąpiły wieeeelkie zmiany... układam sobie coś z pewnym Panem () i jest mi tak cudownie ja - największa przeciwniczka związków i propagandka singielstwa tak wiem, koniec świata, ale jednak, strzała amora wbiła się we mnie tak głęboko, ze nie potrafię sobie z tym poradzić, ale chce żeby to trwało, bo jest mi wspaniale!

w każdym razie, dietę trzymam, teraz karmią mnie motyle, które mam w brzuchu a dzisiaj na wadze 71,6 kg (2 tyg. temu było jakoś 72,7 ) więc jest ok i oby tak dalej.

mam nadzieję, że u was wszystko dobrze mam chwilę to poczyttam o waszych sukcesach!

trzymajcie się chudo!

A mawiają, że to bodajże wiosna przynosi nowe miłości, a tutaj co: zimno jak cholera, a u coraz większej gromadki dziewczynn z forum motylki marsza grają Szczęścia!
Gratuluję spadku

Napisane przez f_ola

Zobaczycie u mnie też ruszy! Mam zaplanowany idealny tydzień jedzeniowoćwiczeniowy! jak nie ruszy to wtedy moja waga poleci w morzeee

Obyś nie musiała jej karać, bo nie będzie za co!

Napisane przez f_ola

Wstawaaaaaaaaać

Ta, a ja wstałam o 13:30 Bo spać szłam dopiero o 5


I lecę w kulki, bo: piątek po szkole - odpoczywanko, sobota - z rana fitness, powrót i drzemka między 13:30 a 15:30, a potem mycie włosów, makijaż itd itp, jednym słowem pindrzenie się na imprezę i ogarnianie do końca prezentów, a potem impreza. No a teraz niedziela - Na nogach od 13:30, obejrzałam sobie powtórkę Mam Talentu, a i tak nie dam rady się na jutro nauczyć, a mam bardzo ważną dla mnie poprawę, plus ogrom zadań do zrobienia... Podsumowując - lecę w kulki i nie idę (znowu tak apropo) do szkoły.

[MaryAnne]

Napisane przez f_ola

tyszka i tak trzymaj
będzie leciało będzieee

Mary Anne jaka przerwa jaka?
Już ja Ci dam przerwe!

A dziada tłuszcza zwalczymyyy!
Każda skądś go ma

Boruuu u Was też tak przeraźliwie wieje? -.- koszmar
Siedzę i słucham muzyki. Marzy mi się wolny beztroski wakacyjny czas - chociaż jeden dzień-taki bez żadnych myśli, rzeczy do zrobienia itd!

no przerwa na świętaaaaaaaaaa
tu wieje niewiele, ale dzięki Bogu wieje, bo ostatnie dni były trudne do wytrzymania. Kraków ma w sezonie grzewczym duże kłopoty z zanieczyszczeniem powietrza - głównie z powodu tego co ludzie palą w piecach, więc jak wiatru nie ma kilka dni... ostatnio były już bardzo przekroczone normy kilka dni i w piątek mój mąż stwierdził, że już prawie smak tego powietrza czuje w praktyce to trudno wytrzymać jak nie ma wiatru

[tyszka_]

Napisane przez Eldo_rado

u mnie to był pakiet gratisowy zawsze byłam 'dobrze wyglądającym' dzieckiem

Ja też w sumie, ale nie w takim stopniu !
No ale cóż, za głupote się płaci :P
Wysokim dzieckiem byłam przy okazji, co raczej sytuacji nie poprawiało. Na zdjęciach z przedszkola wyglądam jakbym tam 6 lat siedziała haha

Napisane przez f_ola

tyszka i tak trzymaj
będzie leciało będzieee

Mary Anne jaka przerwa jaka?
Już ja Ci dam przerwe!

A dziada tłuszcza zwalczymyyy!
Każda skądś go ma

Boruuu u Was też tak przeraźliwie wieje? -.- koszmar
Siedzę i słucham muzyki,zaraz nauka again Marzy mi się wolny beztroski wakacyjny czas - chociaż jeden dzień-taki bez żadnych myśli, rzeczy do zrobienia itd!

Mam ochotę na coś słodkiego- lody za mną chodzą.
I na spaceeeer na plaże teraz!

Ja jeszcze tyłka z domu nie ruszyłam. I nie zamierzam
Póki co zeszłam jedynie do kuchni po kanapki&herbatę i poleżałam sobie w wannie
Lowlow niedzielne nic-nie-robienie. : )

[LadyTo0fat]

Napisane przez tyszka_

Coś więcej hmm... Zakwasy na ustach
I jeszcze się motyle namnożyły jak głupie w brzuchu
Faaajnie mi

Hahaha! No to pięknie

[Eldo_rado]

to ja idę ćwiczyć

[tyszka_]

Napisane przez LadyTo0fat

A mawiają, że to bodajże wiosna przynosi nowe miłości, a tutaj co: zimno jak cholera, a u coraz większej gromadki dziewczynn z forum motylki marsza grają Szczęścia!
Gratuluję spadku



Ta, a ja wstałam o 13:30 Bo spać szłam dopiero o 5

I lecę w kulki, bo: piątek po szkole - odpoczywanko, sobota - z rana fitness, powrót i drzemka między 13:30 a 15:30, a potem mycie włosów, makijaż itd itp, jednym słowem pindrzenie się na imprezę i ogarnianie do końca prezentów, a potem impreza. No a teraz niedziela - Na nogach od 13:30, obejrzałam sobie powtórkę Mam Talentu, a i tak nie dam rady się na jutro nauczyć, a mam bardzo ważną dla mnie poprawę, plus ogrom zadań do zrobienia... Podsumowując - lecę w kulki i nie idę (znowu tak apropo) do szkoły.

Z tą zimą/wiosną i mężczyznami to wczoraj do takich samych wniosków doszłam :d
No i powodzenia z nauką. Dasz radę kobito

Napisane przez MaryAnne

no przerwa na świętaaaaaaaaaa
tu wieje niewiele, ale dzięki Bogu wieje, bo ostatnie dni były trudne do wytrzymania. Kraków ma w sezonie grzewczym duże kłopoty z zanieczyszczeniem powietrza - głównie z powodu tego co ludzie palą w piecach, więc jak wiatru nie ma kilka dni... ostatnio były już bardzo przekroczone normy kilka dni i w piątek mój mąż stwierdził, że już prawie smak tego powietrza czuje w praktyce to trudno wytrzymać jak nie ma wiatru

A mówią, że to mój piękny Śląsk jest syfiasty :P

[MaryAnne]

Napisane przez tyszka_

Coś więcej hmm... Zakwasy na ustach
I jeszcze się motyle namnożyły jak głupie w brzuchu
Faaajnie mi

no to super

a moje dziecko wyciągnęło płytę ze zdjęciami z mojego wesela i zaczełyśmy oglądać. i co? byłam grubsza niż teraz a to ponad 4 lata temu było sukces znaczy

[tyszka_]

Napisane przez MaryAnne

no to super

a moje dziecko wyciągnęło płytę ze zdjęciami z mojego wesela i zaczełyśmy oglądać. i co? byłam grubsza niż teraz a to ponad 4 lata temu było sukces znaczy

Super!
To trzeba wesele powtórzyć

[f_ola]

Napisane przez MaryAnne

no przerwa na świętaaaaaaaaaa
tu wieje niewiele, ale dzięki Bogu wieje, bo ostatnie dni były trudne do wytrzymania. Kraków ma w sezonie grzewczym duże kłopoty z zanieczyszczeniem powietrza - głównie z powodu tego co ludzie palą w piecach, więc jak wiatru nie ma kilka dni... ostatnio były już bardzo przekroczone normy kilka dni i w piątek mój mąż stwierdził, że już prawie smak tego powietrza czuje w praktyce to trudno wytrzymać jak nie ma wiatru

Trójmiasto jest jednym z dużych miast, w którym jest najczystsze powietrze
Podobno w Krakowie wychodzą wszystkie alergie, astmy itd,
A będę (jak się wszystko uda) tam 4 lata mieszkać po studiach

U mnie tak wieje że gadali by nie wychodzić z domów jak nie trzeba i taaakieee taaaam

Lady dasz radę! Cała noc przed TOBĄĄĄ! ja zaczynam nauke o 17. I tak obleje to piątkowe koło a chwila relaksu się przydaaa

[wybOrOowa]

Napisane przez tyszka_

Ja to nawet nie wiem jaki mam ten ostateczny cel.
Jak się uda (no wiadomo, musi ) do 70 zejść bedzie czad. A potem zobaczymy. Wiosna będzie, więcej ruchu na pewno.
Ogólnie to musi mnie widok w lustrze zadowolić.
Najwięcej pracy to uda i brzuch. Ciężko schodzi ten tłuszczyk, ale zwalcze dziada


Jaka przerwa!
Nie ma przerwy, tylko czas wzmożonego treningu silnej woli
Na pewno Ci się uda!


Poimprezowałam.
Dziś umieram na ból gardła. Koniec z imprezami do sylwestra. W sensie, że nie zamierzam ani grama piwa do ust brać. Teraz to już trzeba się pilnować porządnie, bo 1kg na tydzień musi lecieć.
A tak poza tym to -->

opowiadaj opowiadaj ....coraz więcej zakochańców

Napisane przez tyszka_

Ja też w sumie, ale nie w takim stopniu !
No ale cóż, za głupote się płaci :P
Wysokim dzieckiem byłam przy okazji, co raczej sytuacji nie poprawiało. Na zdjęciach z przedszkola wyglądam jakbym tam 6 lat siedziała haha



Ja jeszcze tyłka z domu nie ruszyłam. I nie zamierzam
Póki co zeszłam jedynie do kuchni po kanapki&herbatę i poleżałam sobie w wannie
Lowlow niedzielne nic-nie-robienie. : )

uśmiałam się z tego że "siedziałaś w przedszkolu 6 lat" ja w podstawówce 1-3 klasa miałam 160 cm i kiedyś woźna nie chciała mnie wpuścić na piętro bo powiedziała że jestem starsza ...to "ja siedziałam więcej lat w podstawówce"

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez MaryAnne

no to super

a moje dziecko wyciągnęło płytę ze zdjęciami z mojego wesela i zaczełyśmy oglądać. i co? byłam grubsza niż teraz a to ponad 4 lata temu było sukces znaczy

no i miło zobaczyć się szczuplejszą prawda???

[LadyTo0fat]

No i nie idę jutro, ale ze mnie leń i nieogarniacz. Kiedy w końcu zacznę na bieżąco wszystko robić (?!)

+ Czuję, że tym razem po imprezce mi się przytyło, a nie jak wcześniej po alkoholu mi ubywało troszkę, ysz. Jutro rano skontroluję.

[wybOrOowa]

wywiało Was?
tam nad morzem to się trzymajcie bo w nocy może być do 120 km/h tak wyczytałam na tvn u mnie może wiać do 90 ja pierdzielę tornado

[f_ola]

nooo
wywiało sztorma mamy czy cuś takiego.
okropnie- nawet stopery nie zagłuszają wiatru

[MaryAnne]

dziewczyny, nie bijcie... zjadłam pizze to znaczy nie całą oczywiście i jeszcze mi się przy niej kompulsy włączyły i za dużo zjadłam. czuję jak leży mi na żołądku przynajmniej z powodu wyrzutów sumienia wzięłam się (w końcu!!) za ćwiczenia

Napisane przez f_ola

Trójmiasto jest jednym z dużych miast, w którym jest najczystsze powietrze
Podobno w Krakowie wychodzą wszystkie alergie, astmy itd,
A będę (jak się wszystko uda) tam 4 lata mieszkać po studiach

jak skończysz studia, to może miasto już ten problem rozwiąże. na razie co roku przeprowadzają kontrole i starają się coś robić. mam nadzieję, że jakoś to rozwiążą, bo jak nie, to za kilka lat w zimie chyba maski gazowe nam zostaną
a co będziesz robić 4 lata po studiach?

Napisane przez wybOrOowa

no i miło zobaczyć się szczuplejszą prawda???

szczerze mówiąc to trochę dziwnie jak się nad tym zastanowić... no jakby nie było, chciałoby się myśleć że w sukni ślubnej to się najpiękniej wyglądało, a tu.. hmm... ale dzięki

[f_ola]

Będę się dalej uczyła przez 4/5 lat, ale w krakowskiej szkole

Mary Anne cierpisz sama. Nawet nie muszę Cię ganić bo żołądek Cię sam ukarał

[MaryAnne]

Napisane przez f_ola

Będę się dalej uczyła przez 4/5 lat, ale w krakowskiej szkole

Mary Anne cierpisz sama. Nawet nie muszę Cię ganić bo żołądek Cię sam ukarał

oj, to prawda z tym żołądkiem.
to zapraszamy do Krakowa

[wybOrOowa]

Napisane przez MaryAnne

dziewczyny, nie bijcie... zjadłam pizze to znaczy nie całą oczywiście i jeszcze mi się przy niej kompulsy włączyły i za dużo zjadłam. czuję jak leży mi na żołądku przynajmniej z powodu wyrzutów sumienia wzięłam się (w końcu!!) za ćwiczenia




szczerze mówiąc to trochę dziwnie jak się nad tym zastanowić... no jakby nie było, chciałoby się myśleć że w sukni ślubnej to się najpiękniej wyglądało, a tu.. hmm... ale dzięki

nie miałam na myśli że wyglądałaś źle, brzydko co bądź gorsza gorzej ...bo szczuplej czasami wcale nie znaczy lepiej , mam koleżankę która jak przytyła po pierwszej i po drugiej ciąży wyglądała po prostu 10000 razy lepiej ...
chodziło mi po prostu o sam ten fakt że widzisz różnice żę jesteś szczuplejsza że się udało nawet po ślubie ....bo gadają na mieście że po ślubie to kobieta obcina włosy i tyje i już o siebie tak nie dba itp itd
ps. oglądałam puszyste w sukniach i anorektyczki i wcale te pierwsze źle nie wyglądają , nie wszystkie ale znacząca cześć i wierze że ty też pięknie wyglądałaś
wiec bez takich no

[MaryAnne]

Napisane przez wybOrOowa

nie miałam na myśli że wyglądałaś źle, brzydko co bądź gorsza gorzej ...bo szczuplej czasami wcale nie znaczy lepiej , mam koleżankę która jak przytyła po pierwszej i po drugiej ciąży wyglądała po prostu 10000 razy lepiej ...
chodziło mi po prostu o sam ten fakt że widzisz różnice żę jesteś szczuplejsza że się udało nawet po ślubie ....bo gadają na mieście że po ślubie to kobieta obcina włosy i tyje i już o siebie tak nie dba itp itd
ps. oglądałam puszyste w sukniach i anorektyczki i wcale te pierwsze źle nie wyglądają , nie wszystkie ale znacząca cześć i wierze że ty też pięknie wyglądałaś
wiec bez takich no

wiem, wiem, chodziło mi o to, że ja jak patrzę na te zdjęcia to mam mieszane uczucia, a nie o Twój komentarz

[LadyTo0fat]

Napisane przez wybOrOowa

ps. oglądałam puszyste w sukniach i anorektyczki i wcale te pierwsze źle nie wyglądają , nie wszystkie ale znacząca cześć i wierze że ty też pięknie wyglądałaś

Gdzie oglądałaś takie różne zdjęcia puszystych/chudych dziewczyn?

~
Po imprezie sama nie wiem, czy przytyło mi się, bo oszalałam - waga pokazywała od 73 do 74,7 kilo, bez jaj. W zależności od tego, na której kafelce położyłam wagę Chyba nie bardzo mogę ufać tych liczbom.
Ale ważne, że w wyglądzie spoko dość!
Łapcie moją fotę w klubie.

[f_ola]

odnotowałam spadek!
tarczyca się mnie boi yeah!

[LadyTo0fat]

Napisane przez f_ola

odnotowałam spadek!
tarczyca się mnie boi yeah!

piknie

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Mamoooo nienawidzę mojego lenistwa!!!!!

[f_ola]

Napisane przez LadyTo0fat

piknie

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Mamoooo nienawidzę mojego lenistwa!!!!!

O Bożee? Ja jestem już matką? Chyba nie pamiętam jakiejś imprezy

Idźcie coś przełożyć. My idziemy dzisiaj do pana mgr przekładać kolokwium. Jak się nie uda to się chyba z molo rzuce albo zacznę na poprawke zakuwać -.-

[LadyTo0fat]

Napisane przez f_ola

O Bożee? Ja jestem już matką? Chyba nie pamiętam jakiejś imprezy

Idźcie coś przełożyć. My idziemy dzisiaj do pana mgr przekładać kolokwium. Jak się nie uda to się chyba z molo rzuce albo zacznę na poprawke zakuwać -.-

Hahah
U nas nie da rady już teraz nic przełożyć, bo to wszystko to niby takie nic, ale z każdego przedmiotu i się nagle zwala na człowieka

~
Mam dziś ochotęę na słoodkie i robię sobie bezy, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. W każdym razie i tak możecie być ze mnie dumne, bo od tamtego tygodnia bez słodzika praktycznie nie jadłam słodzików wcale! Jedynie raz jak upiekłam ciasteczka dla koleżanki, chcąc ją przekonać, żeby przeszła na dietkę też, bo to wcale nie takie złe. I wtedy trochę tych ciastek też zjadłam, ale tak to ZERO hee!

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Muszę przyznać, że zrobiłam już beziki kakaowe i mi smakowały. Co prawda te większe były wilgotne w środku, ale to dlatego, że mi nie zależało na całkowitej konsystencji bezów, bo właściwie nie lubię. Zresztą nie mam termoobiegu lub nie wiem jak mam "suszyć" bezy przy uchylonym piekarniku, jak wtedy maksymalnie mi się nagrzewają grzałki nad nim i wszystko. Także zrobiłam po swojemu, a ze smaku jestem zadowolona i wpadłam na pomysł, że możnaby zrobić taki maksymalnie dietetyczny spód np. do jakiegoś ciasta czy coś. No bo przecież takie bezy zawierają praktycznie samo białko!

[tyszka_]

Brawo f_ola

Napisane przez LadyTo0fat

Gdzie oglądałaś takie różne zdjęcia puszystych/chudych dziewczyn?

~
Po imprezie sama nie wiem, czy przytyło mi się, bo oszalałam - waga pokazywała od 73 do 74,7 kilo, bez jaj. W zależności od tego, na której kafelce położyłam wagę Chyba nie bardzo mogę ufać tych liczbom.
Ale ważne, że w wyglądzie spoko dość!
Łapcie moją fotę w klubie.

Z moich obserwacji wynika, że impreza = spadek wagi
Tydzień temu to wiadomo, bo mało zjadłam następnego dnia.
Tym razem się pilnowałam trochę bardziej i nawet w po-imprezową niedziele na kolacje zjadłam zupę grzybową z toną makaronu. I to nie ciemnego.
Dziś i tak zanotowałam lekki spadek i mam nadzieje, że to nie było tylko odwodnienie przez alkohol :P

No nic, zobaczymy w sobotę. Tak czy siak, póki co w łikendy jedynie mineralnej się mogę napić. I trzeba spiąć tyłek i walczyć, bo się te kg do sylwestra same nie zrzucą

A właśnie, jakie plany na Sylwestra macie ?

[f_ola]

Napisane przez tyszka_

Brawo f_ola



Z moich obserwacji wynika, że impreza = spadek wagi

A właśnie, jakie plany na Sylwestra macie ?

alkohol=odwodnienie

Dzięki- wiem że mam zarąbiste dziecko o imieniu Lady
nie no ale ciesze się jak dzieciak waga : 62,5 62,6 i 63,1
Mam koło 2 grudnia Kupiłam gorzką czekoladę, owoce,kawę, i energetyki light(4). Obiecuje więcej tak nie robić ale to sytuacja podbramkowa!

Sylwester na rynku poznańskim, z butelką ruskiego szampana, jakiejś burżujskiej wódki albo malibu i lody carte d`ore z moją przyjaciółką(eks siostrą z wyboru- naprawiamy naszą przyjaźń)