Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[ultraradiola]

zostało 80 postów do końca
czy tytuł już wybrany ??

[pearpearl]

Napisane przez MissZuzia

już nie chciałam ci pisać, zauważyłam - jestem okropnie czuła na ortografię ale przynajmniej spostrzegłaś błąd

ja tez jestem wyczulona, dlatego az nie moglam uwierzyc, jak zobaczylam
najlepsze,ze czytalam posta Agatka i patrze, a tam ktos "komudek" napisal i mysle sobie "o matko, kto tak napisal?" patrze, a to ja

Napisane przez *Agatek*

Instrukcja obsługi picia glukozy specjalistki dr. Pearl (jeśli ktoś nie chce zwrócić, tak jak ja ):

1. Poprosić pielęgniarkę, żeby w małej ilości wody rozpuściła. I niech się nie sapie- ona tego nie pije
2. Wcisnąć pół cytryny do kubeczka
3. Pod żadnym pozorem nie wąchać! - ZATKAĆ NOS!
4. Zatkać nos, wypić, oddychać przez chwilę przez buzię
5. Popić łyczkiem wody, nadal z zamkniętym nosem
6. Po około 2 minutach odetkać nos i ładnie usiąść w ustronnym miejscu, rozwiązując krzyżówki, czytając gazetę, co by umysł 'zagadać' czymś innym

oł jeee

Napisane przez nawojka8583

PearPearl podobno faceci rozwijają się emocjonalnie do piątego roku życia, poźniej już tylko rosną. Nie martw się, jakoś to wszystko Wam się poukłada, czego Wam bardzo życzę. Podobno początki bywają trudne

Malgos, kurcze, a ja zawsze slyszalam,ze poczatki sa cudowne, dopiero pozniej przychodzi kryzys
to jak u nas od kryzysow sie zaczyna, to co to bedzie pozniej ???
no,ale na razie jest dobrze...
pogadal z tesciami, broni sie, juz dzwoni, pisze i pyta, kiedy wroce, bo juz teskni i ze "JEST TAKI SAMIUTKI"
no to poradzilam mu pojsc sie nachlac ze znajomymi

Napisane przez *Agatek*

Pearl to mi się podoba, ale nie ma wibracji ani lampki

Kochana, widzialam baby design w sklepach i tez bylo ok
Co do lampki i wibracji, to na wielu forach czytalam, ze mamy w ogole tego nie uzywaly i byl to dla nich zbedny gadzet, wiec moze az tak bardzo sie nie przejmuj, bejbe?

Zezarlam banana i mam teraz disco bango w brzuchu

[nawojka8583]

Napisane przez n1kotynka

Hej Mamusie

nadrobiłam was po weekendzie od rana z krótką przerwą na drzemkę. Czuję się gorzej niż w pierwszym trymestrze duża, ciężko się chodzi, ba ciężko się obrócić z boku na bok, zgaga potwornie mnie męczy no i moje kostki to jakaś masakra takie są opuchnięte


z mieszkaniem nieciekawie, bo zaklepaliśmy u właściciela w sobotę wszystko, dzisiaj mąż miał dogrywać sprawy w pracy i okazuje się, że to nie jest jeszcze takie na 100% pewne, nie wiadomo od kiedy będziemy mieli dodatek i w ogóle jakieś to pokręcone ;/
ja się wkurzam bo w każdej chwili mogę zacząć rodzić przecież a jesteśmy teraz w takim punkcie, że meble dla malutkiej które przyszły mamy w pokoju nieposkręcane, bo takie łatwiej przewieźć, w pokoju przez to jest graciarnia i jeszcze stoją pudła z wyprawką małej, nie mam gdzie chować ciuszków i nie wiem co robić, bo z jednej strony fajnie by było wszystko rozłożyć i się szykować a z drugiej strony może być tak, ze za tydzień się będziemy przeprowadzać i jak mówię mężowi, że do jest taka sytuacja jak teraz to on do mnie, że jestem w gorącej wodzie kąpana i spokojnie spokojnie. Wszystko fajnie, ale ja wiem, że jak wylądujemy na porodówce i potem w szpitalu to tz tego sam w domu nie zrobi bo go znam i się wkurzam i denerwuje i jeszcze może być tak nie daj Boże, że znalazłam mieszkanie, zaklepałam u właściciela, dogadałam się z pośrednikiem i będę musiała odmówić bo w firmie zmienią zdanie a nas bez pomocy na 3 pokoje nie stać ;/ i się wkurzam i stresuje

Zuziu super zakupy!! ja mam Smyka w blue city i się muszę wybrać kupić jakieś drobiazgi i jeszcze superpharm po kosmetyki i rzeczy apteczne
a co do stania i racuchów miałam takiego smaka, że nie odpuściłam a że nasmażyłam tyle to się objadaliśmy przez weekend

Pear oj widzę, że u Ciebie dalej nieciekawie.. eh ja nie rozumiem, faceci tacy potrafią być - kompletnie bez wyobraźni momentami ;/ mnie też to mega drażni !! a tak w ogóle to dowiedziałam się, że mama z teściową jak przyjadą na wigilię to zamierzają zostać jak się mała urodzi i nam pomagać bo my sobie nie damy rady z zajmowaniem się niemowlakiem!!
no kuzwa jak się dowiedziałam to mi tak ciśnienie skoczyło, że szok na 50m2 dwie mamy, zero prywatności i ciągłe wtrącanie się, przebywanie z nimi 24h/dobę, bo przecież maluszek nigdzie nie wychodzi, krzątanie mi się po mieszkaniu no i też dużo nie pomogą bo przecież karmić będę ja i one z cyckach mleka nie mają a przewijanie to nie jest mega cieżka czynnośc, żeby do tego potrzebować teściowej a kąpać ma mąż i to już jest zapowiedziane, że będzie jego domeną i się wkurzyłam jak ktoś mi się wtrąca i nawet nie powie, że ma takie plany ( wiem od siostry, że zamierzają zostać) a jak tu wyrzucić właśną matkę z mieszkania ;/

ehhhh masakra.. aż pójdę poprasować pewnie dla rozładowania nerwów


gratulacje Wam wszystkich rozpoczętych tygodni

Eh, że też Wam się to teraz na głowę zwaliło, cała ta przeprowadzka-nieprzeprowadzka:rolleyes :

[pearpearl]

Napisane przez ultraradiola

zostało 80 postów do końca
czy tytuł już wybrany ??

szaaaaleeeeńssstwooooo

ja jeszcze nie przyzwyczailam sie do tego watku, a tu juz nowy
masakra
mnie podobal sie z tym pierwszym dzieciem z nami

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

patrze, a to ja

siara jak ta lala!

Napisane przez pearpearl

jjuz dzwoni, pisze i pyta, kiedy wroce, bo juz teskni i ze "JEST TAKI SAMIUTKI"

sesese

Napisane przez pearpearl

j
no to poradzilam mu pojsc sie nachlac ze znajomymi

ale z Ciebie wredna @pa!!!!!!! ciekawa jestem jego miny po tym tekście

Napisane przez pearpearl

j
Kochana, widzialam baby design w sklepach i tez bylo ok
Co do lampki i wibracji, to na wielu forach czytalam, ze mamy w ogole tego nie uzywaly i byl to dla nich zbedny gadzet, wiec moze az tak bardzo sie nie przejmuj, bejbe?

Zezarlam banana i mam teraz disco bango w brzuchu

Mówisz?? w sumie lampke będę miała z 'karuzeli' ale ta wibracja mnie tak korciła ess a jak patrzałaś na komentarze to ok są?

Też zjadłam bananka dziś- w realu są za 1,69/kg ale jakieś troszke zielone i niedojrzałe
a tak gratis dodam, że BANANÓW NIE TRZYMA SIĘ W LODÓWCE

[MMONIKA9]

hejka fajnie się was nadrabia jak tak dużo nie jest napisane
ja teraz trochę na nogach bo całą scierpłam od leżenia
tż pojechał na zakupy mam nadzieję ze szybko wróci bo ssie mnie w żołądku coś bym sobie zjadła ale sama nie wiem co ??
aaaaaaaaaa i wczoraj pojawiła się siara juuuupiiii w końcu bo już zaczynałam sie troche martwic czy będe mieć pokarm
a tak ogólnie to kiepsko sie dziś czuje jest mi strasznie gorąco mimo zakręconych kaloryferów i uchylonego okna do tego znowu mną całą trzęsie tabletki cos nei pomagają
no i coraz bardziej doskwiera kość miednicy boli przeokropnie -ale to jak leże bo jak wstane troche pochodzę to przechodzi ehhh czy takie są uroki koncówki ciąży???
masakra jednym słowem ale pocieszam sie tym ze jeszcze trochę i koniec i dzidziuś będzie już z nami i zapomnę przy nim o tych wszystkich dolegliwosciach _

[eliza1984]

Napisane przez *Agatek*

ale jakieś troszke zielone i niedojrzałe
a tak gratis dodam, że BANANÓW NIE TRZYMA SIĘ W LODÓWCE

Ja najbardziej takie lubie i zawsze wkładam do lodówki żeby jak najdłużej były zielonkawe albo trochę żółte,ale teraz bananów nie moge bo mają za dużo cukru i w diecie cukrzycowej niet bananów
Na tytuł atku pisałam do kasikzaki bo pisala żeby do niej pisac i oczywiście o tym nowym dzieciu tzn moze być o Amelce

[*Agatek*]

patrzcie na to, co znalazłam:

[agawoo]

Napisane przez nawojka8583

PearPearl podobno faceci rozwijają się emocjonalnie do piątego roku życia, poźniej już tylko rosną.

Umarłam

[*Agatek*]

Napisane przez eliza1984

Ja najbardziej takie lubie i zawsze wkładam do lodówki żeby jak najdłużej były zielonkawe albo trochę żółte,ale teraz bananów nie moge bo mają za dużo cukru i w diecie cukrzycowej niet bananów
Na tytuł atku pisałam do kasikzaki bo pisala żeby do niej pisac i oczywiście o tym nowym dzieciu tzn moze być o Amelce

banany jak się wkłada do lodówki to czarnieją Mówi Ci to była pracownica świeżych na magazynie banany nie są trzymane w chłodni nawet

[ciezaroweczka]

Może znów się powtórzę, jak coś to sorrryyy ale czy słyszałyście o ochraniaczach w łóżeczkach???? Chodzi dokładnie o filtrację powietrza??:con fused:

[pearpearl]

Napisane przez *Agatek*

siara jak ta lala!

pozostaje mi tylko torba

Napisane przez Agatek

ale z Ciebie wredna @pa!!!!!!! ciekawa jestem jego miny po tym tekście

ja tez
bo glosik mial nietęgi

Napisane przez Agatek

Mówisz?? w sumie lampke będę miała z 'karuzeli' ale ta wibracja mnie tak korciła ess a jak patrzałaś na komentarze to ok są?

tak, baby design i arti mialy dobre komentarze
popatrz jeszcze wlasnie na arti
tamte z tego co pamietam mialy wibracje

Napisane przez Agatek

Też zjadłam bananka dziś- w realu są za 1,69/kg ale jakieś troszke zielone i niedojrzałe
a tak gratis dodam, że BANANÓW NIE TRZYMA SIĘ W LODÓWCE

moj byl zolty, miekki i slodki
a dlaczego sie nie trzyma? w sumie nigdy nie praktykowalam, ale z ciekawosci pytam

Napisane przez MMONIKA9

masakra jednym słowem ale pocieszam sie tym ze jeszcze trochę i koniec i dzidziuś będzie już z nami i zapomnę przy nim o tych wszystkich dolegliwosciach _

taaa
bo pojawia sie nastepne

[eliza1984]

Napisane przez *Agatek*

banany jak się wkłada do lodówki to czarnieją Mówi Ci to była pracownica świeżych na magazynie banany nie są trzymane w chłodni nawet

Możliwe ale jak trzymaliśmy na paterze to szybko dojrzewały i właśnie szybko mi czerniały a tak to miałam z lodówki dłużej zielone więc wiesz stosowałam to co pomagało żeby nie robiły się szybko zółte

[pearpearl]

Cos Uska sie nie odzywa po wizycie. Chyba chce zarobic pala

Kamciurka i AgaMili tez cos cicho siedza...

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez ciezaroweczka

Może znów się powtórzę, jak coś to sorrryyy ale czy słyszałyście o ochraniaczach w łóżeczkach???? Chodzi dokładnie o filtrację powietrza??

:conf used:

[nawojka8583]

Napisane przez anankee

cześć, ja byłam dziś na wizycie.
Jest ok, pessar nadal ładnie obejmuje szyjkę, mam go już 6 tygodni.
Dzidziuś jest ustawiony główką w dół i jest już bardzo nisko, tak nisko, że dr miał problem żeby mu główkę zmierzyć bo za kością łonowa już jest.
Powiedział że gdyby nie krążek to już dawno byłoby po ptokach
waży niby 2100g.
mam się dzielnie trzymać jeszcze 5 tygodni, a potem niech się dzieje

Anankee dobrze, że pessar się spisuje i w takim razie niech trzyma jeszcze te 5 tygodni.

[*Agatek*]

Pearl banany czarnieją w lodówce Hmm, do arti nie jestem przekonana (chyba dlatego, że naczytałam się złych komentarzy dotyczące łóżeczek - tych najtańszych do 150 zł max a to jest wielkie g. ... :/ )ale zaraz zerknę Już napisałam tż żeby wybałuszył głazy i ma looknąć na to co mu na maila wysłałam za dużo po rusku mi gada

Arti- odpada- kolorystyka beznadziejna- przewijak = g...no, bo jest wklęsły i bylejaki (dotykałam w sklepie takie bleeee)

[pearpearl]

Agatek, no ale ja nie mowie o takim za 150 zl, bo za taka cene to nie moze byc nic innego,jak g... wlasnie

Co do bananow, to nie wiedzialam. No, prosze, jakich ciekawych rzeczy moze sie czlowiek na forum dowiedziec

Nauka mi nie idzie. Nic a nic

[AgaMili]

Dzien dobry
Ale miałam fajny weekend. I dlatego nic nie pisałam , troszkę was nadrobiłam wczoraj i resztę teraz. Ale co was tu będę zanudzać. Szkoda, że jutro do pracy. Jeszcze tylko 6 dni. Powiem wam, że powoli włącza mi się instynkt wicia gniazda. Też tak macie?

stubbornme powiem Ci że masz bardzo mało ubranek rozmiaru "newborn" czyli 56cm i dzidziuś na początku się "utopi" w rozmiarze 62cm nawet jak się urodzi na 60cm (a przeważnie dzieciaczki rodzą się 50-55cm).
Ja mam wszystkiego po około 10 sztuk na 56cm (bluzeczki, body,śpiochy/pajace) a na 62cm po 3-4 szt. i kilka większych które kupiłam za grosze. Nawet kombinezon na 62cm wydaje mi się "wielki". A mówię to z doświadczenia bo już jednego noworodka miałam a mała to ona nie była (tatuś ma 190cm).

Agatek wszystko u Ciebie nie tak święta, łóżeczko. Co z Tobą? . Trzymam kciuki żebyś znalazła łóżeczko. A jak nie to może poczekaj do stycznia? Jeżeli nie masz rozwarcia i wszystko jest ok to pewnie doczekasz do terminu?

Nawojka jak mnie tak będą odsyłać do domu to im powiem , że nigdzie się nie ruszam i niech mi sale szykują. Współczuję koleżance. Ja na szczęście miałam poród wywoływany więc od początku w szpitalu. A co do wyliczeń położnych to można je sobie w ty.łek wsadzić bo mi mówiły że urodzę po południu a o 7.11 rano już było po wszystkim i nie zdążyłam dostać znieczulenia.

-Pościel mam 120cmx 90cm i moja córka pod taką spała 3 lata. Teraz kupiłam nową/ taki sam rozm. bo jednak tamta poduszka za bardzo wyleżana jest
-Ja jestem za tytułem że Amelka na świecie a my reszta czekamy , ale nie pamiętam jak to szło

Co do rodziców/teściów... uwielbiam jak mówią czasem: tyle macie tych ciuszków, a po co bujaczek a po co to a po co tamto.... i teksty w stylu, my to mieliśmy szyte na drutach galoty.... -> ale my z tż jesteśmy dość bezpośredni i mówimy, tak ale to było 30 lat temu... i rozmowa się kończy.

Inutil ja też nienawidzę jak moi rodzice tak gadają. Jak jeszcze nic nie miałam i mówiłam mamie, że muszę zacząć kupować rzeczy to się mnie pytała po co, przecież wszystko mam (czyt. ubranka z boot sale i łóżeczko po Milence) no i oczywiście , że 200f za używany wózek to za dużo i że znalazłabym spokojnie do 50.00 coś. A co do bujaczków i innych "mniej potrzebnych" rzeczy to mój tż jest mistrzem w denerwowaniu mnie - fotel do karmienia, poducha, koc akrylowy, bujaczek - niepotrzebne gadżety których Milenka nie miała. Dziś to już mi puściły nerwy i trzesnęłam drzwiami tak mnie wkurzył i sie uderzyłam w rękę o nie i do teraz mnie boli. Oczywiście potem przepraszał i mówił że kupimy wszystko co chcę ale mnie wkurza że on nie czuje takiej potrzeby

-rożek mam z usztywnieniem.
Taki -> klik

Agatek to moje banany są jakieś inne bo te co trzymam w lodówce są dłuzej świeże a te co w kuchni to szybko czernieją

W piątek robię ostateczne pranie i chyba mam już wszystko z ubranek, łącznie z czapeczkami, rękawiczkami, niedrapkami i butkami. Tylko szalik musze jeszcze wynaleźć. Kurcze miałam kiedyś taki malutki bo Milence ale chyba wywaliłam

A co myślicie o becikach??
http://bobasshop.co.uk/product_info....oducts_id=2032

[uska000]

jestem jestem

Igor sie na swiat sie nie spieszy;p byla przedemna babka i juz jej brzuch opada itd a mi nic a mam ten sam terminj.. jutr mam usg zobaczymy cos tam i wizyty co tydzien do 19 i zobaczymy co z cesarka.. bo moze bedzie po nowykm roku zobaczymy jak brzuch czy opadnie itd:p

wiec nie wiem czy na swieta bedzie Igorek

ide na kolacje nadrobie i odpisze potem

[*Agatek*]

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry
Ale miałam fajny weekend. I dlatego nic nie pisałam , troszkę was nadrobiłam wczoraj i resztę teraz. Ale co was tu będę zanudzać. Szkoda, że jutro do pracy. Jeszcze tylko 6 dni. Powiem wam, że powoli włącza mi się instynkt wicia gniazda. Też tak macie?

fajnie odpoczniesz w końcu sobie a jak z tż?? Lepiej?? Zrozumiał co zrobił??

Napisane przez AgaMili

Agatek wszystko u Ciebie nie tak święta, łóżeczko. Co z Tobą? . Trzymam kciuki żebyś znalazła łóżeczko. A jak nie to może poczekaj do stycznia? Jeżeli nie masz rozwarcia i wszystko jest ok to pewnie doczekasz do terminu?

ehh wiesz, wolę mieć już teraz łóżeczko, bo potem będę się martwić co i jak, a samemu A. nie dam wolności wyboru 'w razie co' bo wybrałby pewnie coś, co by mi się totalnie nie podobało i byłaby jazda A termin mam na 15.01 ale mogę zacząć rodzić na początku, a tak od razu też pewnie nie dostaną łóżeczek do sklepów, tylko po jakimś czasie

Napisane przez AgaMili

Agatek to moje banany są jakieś inne bo te co trzymam w lodówce są dłuzej świeże a te co w kuchni to szybko czernieją

masz jakieś dziwne banany

uskaooo wolisz po nowym roku, czy przed?

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało albo za dużo, to znów będzie awantura. Powiedz, ile mam kupić?
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
- Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao

[paulaLbn]

Napisane przez nawojka8583

Paula a prosiłaś żeby zrobili Ci USG? Spytaj dokładnie w jakiej sytuacji masz wracać, czy jak będziesz dalej miała te twardnienia, czy kiedy Masakra na tych Wyspach. Moją znajomą odsyłali trzy razy do domu po tym jak już odeszły jej wody i miała skurcze regularne. Jak dzwoniła do szpitala czy ma już przyjechać to powiedzieli jej, że nie skoro ma siłę jeszcze rozmawiać z nimi przez telefon. Ostatnim razem jak wróciła do szpitala to już ją TZ na rękach wnosił bo nie była w stanie nawet iść na własnych nogach. Podobno położna na podstawie postępującego rozwarcia wyliczyła jej o której dokładnie urodzi, ale chyba rozwarcie nie zawsze postępuje regularnie???

jak spytalam o usg to powiedzieli, ze z ktg wida, ze dzidzius ma zdrowe serduszko, aktywny jest, wiec nie ma po co, a ulozenie polozna sprawdza recznie
no a wracac to mam jak dalej brzuch bedzie sie stawial i twardnial, czyli w zasadzie chyba juz powinnam, ale poki co leze pod kocykiem i kompletuje wyprawke
tz kaze sie nie stresowac i nie martwic, wiec jestem dobrej mysli, bylebym zdazyla dojechac do nich wtedy kiedy jeszcze ne bedzie za pozno na znieczulenie

[MissZuzia]

Napisane przez Lucy1111

Miss, skąd jesteś? Możemy sobie podrzucać dzieciaczki chcąc wyjść do kina, hehe

a tak na poważnie, to jakoś sobie będziemy musiały radzić... Damy radę
Myślisz o żłobku?

jakoś damy radę - nie wiem co zrobię z dzieckiem potem, albo opiekunka albo sama zostanę z nim będę myślała o tym przed powrotem do pracy więc jeszcze trochę czasu, ale do żłobka nie chcę jeszcze...

Napisane przez nawojka8583

PearPearl podobno faceci rozwijają się emocjonalnie do piątego roku życia, poźniej już tylko rosną. Nie martw się, jakoś to wszystko Wam się poukłada, czego Wam bardzo życzę. Podobno początki bywają trudne

-

dobre

Napisane przez *Agatek*

Też zjadłam bananka dziś- w realu są za 1,69/kg ale jakieś troszke zielone i niedojrzałe
a tak gratis dodam, że BANANÓW NIE TRZYMA SIĘ W LODÓWCE

Napisane przez *Agatek*

banany jak się wkłada do lodówki to czarnieją Mówi Ci to była pracownica świeżych na magazynie banany nie są trzymane w chłodni nawet

dziwne bo jak je trzymam w lodówce to nawet jak są z wierzchu czarne to w środku dobre a jak trzymam na szafce to z wierzchu czarne i w środku czarne szybciej się robią... a chyba skóry nie jemy więc wszystko jedno jaka jest, oby środek był ok

ps. domyślam się że markety to zieleniuchy kupują najczęściej albo takie ledwo żółte więc nie muszą ich trzymać w chłodniach bo ludzie wykupią nim zczernieją

Napisane przez MMONIKA9

hejka fajnie się was nadrabia jak tak dużo nie jest napisane

staramy się

Napisane przez ciezaroweczka

Może znów się powtórzę, jak coś to sorrryyy ale czy słyszałyście o ochraniaczach w łóżeczkach???? Chodzi dokładnie o filtrację powietrza??:con fused:

nie rozumiem pytania prawie każdy komplet pościeli ma ochraniacz i nigdzie nie słyszałam o słabszej )bo pewnie ci o to chodzi) filtracji powietrza - zła to mogłaby być z niewietrzenia albo zamkniętych pomieszczeń

Napisane przez pearpearl

Nauka mi nie idzie. Nic a nic

nie dziwię się

Napisane przez AgaMili

Dzien dobry
Ale miałam fajny weekend. I dlatego nic nie pisałam , troszkę was nadrobiłam wczoraj i resztę teraz. Ale co was tu będę zanudzać. Szkoda, że jutro do pracy. Jeszcze tylko 6 dni. Powiem wam, że powoli włącza mi się instynkt wicia gniazda. Też tak macie?

W piątek robię ostateczne pranie i chyba mam już wszystko z ubranek, łącznie z czapeczkami, rękawiczkami, niedrapkami i butkami. Tylko szalik musze jeszcze wynaleźć. Kurcze miałam kiedyś taki malutki bo Milence ale chyba wywaliłam

A co myślicie o becikach??
http://bobasshop.co.uk/product_info....oducts_id=2032

ja powoli robię to wszystko na co czasu nie miałam jak pracowałam ale chyba tak, coś mi się włączyło bo mam nieodpartą potrzebę posiadania już wszystkiego gotowego i boję się że nie zdążę

Napisane przez uska000

jestem jestem

Igor sie na swiat sie nie spieszy;p byla przedemna babka i juz jej brzuch opada itd a mi nic a mam ten sam terminj.. jutr mam usg zobaczymy cos tam i wizyty co tydzien do 19 i zobaczymy co z cesarka.. bo moze bedzie po nowykm roku zobaczymy jak brzuch czy opadnie itd:p

wiec nie wiem czy na swieta bedzie Igorek

ide na kolacje nadrobie i odpisze potem

o patrz nieźle a my wszystkie tu czekamy na Igorka że z 20tego będzie a jemu się nie spieszy

[AgaMili]

Napisane przez *Agatek*

fajnie odpoczniesz w końcu sobie a jak z tż?? Lepiej?? Zrozumiał co zrobił??

A to , to on zrozumiał od razu jak wrócił do domu z podkulonym ogonem. Był to pierwszy taki wybryk więc przymknęłam oko. Za to w ten weekend nie odstąpił mnie na krok, w piątek wstał wcześniej i spędziliśmy ze sobą czas na maxa aż do dzisiaj gdy wyszedł o 17.20. Co wieczór miałam masażyk i pieszczoty, zrobił żaluzje w sypialni, byliśmy na zakupach a w sobotę zamówiliśmy sobie kebaba do filmów na DVD. Szkoda, że przyszły weekend już zapowiedział, że w piątek idzie do pracy bo "trzeba kasę zarobić".

Napisane przez *Agatek*

ehh wiesz, wolę mieć już teraz łóżeczko, bo potem będę się martwić co i jak, a samemu A. nie dam wolności wyboru 'w razie co' bo wybrałby pewnie coś, co by mi się totalnie nie podobało i byłaby jazda A termin mam na 15.01 ale mogę zacząć rodzić na początku, a tak od razu też pewnie nie dostaną łóżeczek do sklepów, tylko po jakimś czasie

No to rzeczywiście musisz znaleźć coś innego teraz.

Napisane przez *Agatek*

Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało albo za dużo, to znów będzie awantura. Powiedz, ile mam kupić?
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
- Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao

O masakra

[kasiulka99]

Napisane przez *Agatek*

Pearl banany czarnieją w lodówce Hmm, do arti nie jestem przekonana (chyba dlatego, że naczytałam się złych komentarzy dotyczące łóżeczek - tych najtańszych do 150 zł max a to jest wielkie g. ... :/ )ale zaraz zerknę Już napisałam tż żeby wybałuszył głazy i ma looknąć na to co mu na maila wysłałam za dużo po rusku mi gada

Arti- odpada- kolorystyka beznadziejna- przewijak = g...no, bo jest wklęsły i bylejaki (dotykałam w sklepie takie bleeee)

Dobry wieczór
Agatek jako znawczynie lózeczek turystycznych prosze o radę - potrzebuję łóżeczka ale nie jeko podstawowego tylko takiego które bedzie stało w salonie - dzidzia bedzie w nim jak bede np. jadkla czy gotowała i nie chciałabym jakiegoś bardzo drogiego bo podstawowe będzie drewniane
na allegro znalazlam takie typy według popularności kupujących:
http://allegro.pl/lozeczko-turystycz...943003723.html
http://allegro.pl/lozeczko-kojec-kol...934864890.html

http://allegro.pl/10-moolino-lozeczk...940073876.html
http://allegro.pl/najlepiej-wyposazo...945695506.html

co sądzisz
moż ekobitki macie któres z tych łóżeczek

[uska000]

Ja wole po nowym roku bo popierwsze bede miec 2000zl wiecej po drugie bedzie mlodszy ale troche sie nastawilam ze bede go miec na swieta

Agatku jakie chcialas konkretnie lozeczko ja Ci zalatwie

[kasikzaki]

Hej mamuśki

Ja znowu na wyjazdach dzisiaj W związku z sobotnimi Chrzcinami Franka przyleciała do nas kuzynka i dzisiaj przyjechała do mnie z moja siostrą. Pojechałysmy na zakupy(kupiłam sobie czapkę, szalik i rękawiczki ) a później pojechałam do siostry i dopiero przed chwilą wróciłam

Poczytam czy coś nowego napisałyście odnośnie tytułu ale jak do tej pory najbardziej popularny jest ten Elizy ale z Amelka na początku Jak nic nowego do jutra sie nie pojawi to taki wpisze (jak cos to dajcie znać)

[uska000]

jak mnie nie bylo to pisalyscie jak najete.. a teraz cisza

[MartuNiunia87]

Helołłłłł:P wróciłam! Zasiedziałam się troszkę u mamy,już w sumie dawno wróciłam, ale musiałam małego położyć, itp....

Przed pójściem po małego do przedszkola wstąpiłam do TextilMarket i kurde kupiłam małej rożek i kocyk

Rożek taki:

ROŻEK - BECIK NIEMOWLĘCY "EGA"


a kocyk - nie mogłam się oprzeć, na żywo jest piękny, taki słodki i mega mięciutki... no i nie miałam jeszcze żadnego typowo dla dziewczynki ... no więc taki kocyk kupiłam (ten różowy oczywiście):

KOCYK Z MIKROFAZY MATEX Kunert 75x100

Także obecnie dla dzidziusia mamy wszystko - tylko kosmetyki zakupuję jak dostanę kasę i listę dzidzidziusiową mogę zamknąć!

Napisane przez zoskasamoska

Ja mam pytanie do tych ,które męczy rwa kulszowa.

Czy bolą Was pośladki? Mnie dziś od samego rana strasznie boli pośladek i martwię sie czy aby znowu to cholerstwo nie wraca:/

Nie oba, ale jeden ten po prawej stronie (z której to właśnie dopada mnie rwa) boli... ostatnio troszkę mniej, ale ogólnie boli...pośladek jakby tam w środku w tym pośladku ten ból siedzi...

[Oluska1988]

Dobry wieczór mamusie

Zosia mnie też ta cholera chyba dopadłą od zeszłęgo tygodnia chodze jak pijany zając MartuNiunia87 jak sobie radzisz z ta paskuda?? Tz mnie masował troche ale nie dawało to za duzo a teraz bidulek jest w szpitalu i zostałam z tym sama

[MartuNiunia87]

Napisane przez *Agatek*

Instrukcja obsługi picia glukozy specjalistki dr. Pearl (jeśli ktoś nie chce zwrócić, tak jak ja ):

1. Poprosić pielęgniarkę, żeby w małej ilości wody rozpuściła. I niech się nie sapie- ona tego nie pije
2. Wcisnąć pół cytryny do kubeczka
3. Pod żadnym pozorem nie wąchać! - ZATKAĆ NOS!
4. Zatkać nos, wypić, oddychać przez chwilę przez buzię
5. Popić łyczkiem wody, nadal z zamkniętym nosem
6. Po około 2 minutach odetkać nos i ładnie usiąść w ustronnym miejscu, rozwiązując krzyżówki, czytając gazetę, co by umysł 'zagadać' czymś innym

Wykorzystam jutro - idę na te tortury :P ... zastanawiam się jedynie jak pić z ZAMKNIĘTYM nosem w domu go zamknąć?? :P heheh

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez *Agatek*

patrzcie na to, co znalazłam:

LEŻE!!! :p widać łóżeczko full service - dla dziecka i dla rodzica!! :P