XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-16, 18:49   #3841
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Ale nic nie robisz w tym kierunku. Co dzisiaj zrobiłaś? Zamiast zapełniać jadłospis jedzeniem zdrowym- jesz jak ptaszek 3posiłki- a jemy 5 czasem 6. TO NIE JEST DIETA. To jest nadal niezdrowe jedzenie. Słodycze nie są zdrowe. Spójrz. Byłaś na diecie i schudłaś. Inne dziewczyny startowały naprawdę z wysokich wag i żadna nie tłumaczyła się och ach nie mogę zrezygnowac z zeżarcia kilkunastu czekoladek. Zdarzają się grzechy czy pofolgowanie sobie owszem. Ale każda widzi jakie są efekty i nie zje kilkunastu czekoladek tylko kilka. Bo się pilnuje.Cukier uzależnia owszem. I trzeba przejść detoks. Nie chce Ci się-taka jest prawda. Jedz porządne posiłki. Jedz zamienniki słodyczy. Jakbym jadła tyle co Ty też bym się rzucała na słodycze z prostej przyczyny- byłabym głodna!

Skąd się bierze nadwaga? Ano z żarełka i nieróbstwa, siedzącego trybu życia, ale czesto też z szybkiego życia i braku czasu, z chorób, po ciąży. Ale tutaj jest wątek redukcyjny-czyli redukujemy nasze wagi. Staramy się jeść zdrowo.Nie głodzimy się jak Ty i nie udajemy że wszystko jest w porządku. Można jeść słodycze- zjedz jedną czekoladkę dziennie -koło 40-60 kalorii a nie kilkanaście. A jak nie umiesz zjeść jednej czy dwóch- nie jedz wcale.

Dieta tysiąc nie jest super.Lady ma teraz problem z @ i ze zjedzeniem 1200 kalorii. Poza tym miała dużo do zrzucenia nie to co Ty. Poza tym Ty tysiąc kalorii wcinasz niemalże w tych słodyczach- musiałabyś z nich zrezygnować. I jeść posiłki zdrowe. I lepiej obliczyć zapotrzebowanie na kalorie normalnie i obciąć z nich kalorie- też schudniesz. A jak Ci się nie chce to dieta minimum 1200 kalorii.
Ok rozumiem, argumenty są rozsadne. Ale nie lubie jak sie na kogoś naskakuje ze nie moze opanować sie od słodyczy, sama przyznalas-cukier uzaleznia. Niestety. I nie latwo nagle sie odcukrzyc, redukowac itd. To jest trudne To jest jak nałóg. I pewnie czesc z Was o tym wie.
Ja mam dziwnie bo wcinam wiecej tych wszystkich słodyczy niz normalnego jedzenia. Nie jestem wlasnie głodna-nie czuje sie glodna na obiad a na czekoladkę.
I nie głodzę sie Nie mam ochoty na wiecej normalnego jedzenia.
Będę oczywiście Was podczytywała i sprobuje jeść częściej, małe porcje ale czesciej i rezygnować ze słodyczy, ale jak mowie-to nie jest ot tak, pstryknac palcem i juz.
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 18:54   #3842
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

hihihihiihihi nie ma zartowmi tez sie wczoraj zebralo

mi szczerze to sie nie chce kupowac specjalnych specyfikow typu jakies tam platki czy cos tam innego jem normalnie to co w domu jest i tyle tylko ze mniej i rozsadniej slodyczy zero procz tego wczorajszego wyjatku....u mnie podstawa to sniadanie obiad kolacja a miedzy posilkami jakis owoc...szczerze???nie znam sie na tym odchudzaniu za dobrze i nic na to nie poradze....zamiast ziemniakow jem kasze np do sosu czy innego ale dzis zjadlam pierogi bo mialam ochote i cio/..ale sie nimi nie przejadlam i juz jestem po kolacji tez

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
Ok rozumiem, argumenty są rozsadne. Ale nie lubie jak sie na kogoś naskakuje ze nie moze opanować sie od słodyczy, sama przyznalas-cukier uzaleznia. Niestety. I nie latwo nagle sie odcukrzyc, redukowac itd. To jest trudne To jest jak nałóg. I pewnie czesc z Was o tym wie.
Ja mam dziwnie bo wcinam wiecej tych wszystkich słodyczy niz normalnego jedzenia. Nie jestem wlasnie głodna-nie czuje sie glodna na obiad a na czekoladkę.
I nie głodzę sie Nie mam ochoty na wiecej normalnego jedzenia.
Będę oczywiście Was podczytywała i sprobuje jeść częściej, małe porcje ale czesciej i rezygnować ze słodyczy, ale jak mowie-to nie jest ot tak, pstryknac palcem i juz.
ja cie doskonale rozumiem kochana sama bym mogla jesc same slodycze ,ale JAK MI DUPSKO UROSLA DO POTEZNYCH ROZMIAROW WLASNIE PRZEZ NIE to jakos 3 tydzien daje rade.....procz wczorajszego dnia
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 18:58   #3843
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

F_olkaaa zawsze robi tutaj porządek i tylko czeka z pałą

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

A co do słodyczy - nie będę Was zachęcać do słodzików, bo są ponoć niezdrowe, choć samej mnie zdarza się jadaaać (przeszłam tygodniowe odcukrzenie i było wszystko super, ale teraz znowu zaczęłam ), ale zawsze można stopniowo oduczyć się jeść słodycze, jeśli nie potrafi się od razu. Ale nie stopniowo w stylu "kilkanaście" tylko załóżmy max 2-3 czekoladki dziennie, potem już tylko jedna, co dwa dni, co trzy, raz na tydzień.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:00   #3844
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość

[/COLOR]

ja cie doskonale rozumiem kochana sama bym mogla jesc same slodycze ,ale JAK MI DUPSKO UROSLA DO POTEZNYCH ROZMIAROW WLASNIE PRZEZ NIE to jakos 3 tydzien daje rade.....procz wczorajszego dnia
Jakos muszę sie ograniczac. Podziwiam ze 3 tydzien bez, co to jest maly grzeszek przy takiej liczbie dni


Mi po prostu przykro jak ktoś tam naskakuje na kogos-tlumaczenie ze przytylo sie w ciazy tez nie jest jakies bardzo usprawiedliwiajace-podam tu przyklad-fizjologia prawidlowej ciazy mowi ze tyjemy 8 kg. Dziecko wazy zalozmy 3 kg, lozysko popłod itd. kolejne tyle, reszta zostaje czyli jakies 2 kg, tracimy to z mlekiem jak karmimy. A jak ktos przytyl wiecej to albo wiadomo dziecko wieksze albo choroba ciaza patologiczna zaburzenia hormonalne albo zwykle obzarstwo w ciazy
Dlatego wszystko można zawsze uproscic ale nieważne czy ktos objada sie pierogami bo nie może przestac czy slodyczami jest tak w takiej samej beznadziejnej sytuacji i nikt z nich nie jest lepszy.
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:01   #3845
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

jak masz ochote na slodkie zrob sobie takie cosik jak ja min, do kieliczka troche jogurtu naturalnego jedno kruche ciacho wdrob na to platki jakies zwykle i posyp cynamonem MNIAM!
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:03   #3846
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
F_olkaaa zawsze robi tutaj porządek i tylko czeka z pałą

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

A co do słodyczy - nie będę Was zachęcać do słodzików, bo są ponoć niezdrowe, choć samej mnie zdarza się jadaaać (przeszłam tygodniowe odcukrzenie i było wszystko super, ale teraz znowu zaczęłam ), ale zawsze można stopniowo oduczyć się jeść słodycze, jeśli nie potrafi się od razu. Ale nie stopniowo w stylu "kilkanaście" tylko załóżmy max 2-3 czekoladki dziennie, potem już tylko jedna, co dwa dni, co trzy, raz na tydzień.
To slodzik pomogl? Na jakiej zasadzie? Ja np niczego nie słodze kawy herbaty, jem cukier w slodyczach.


Aha i zeby dopisac piję tylko wodę niegazowona, czasem z cytryną jak sobie wkroplę i czasem soki jak sobie zrobie w soowirowce z jabłka, marchwi, buraków lub wyciskany w domu grapefruitowy ale to jedną małą szklanke. I nie piję jakoś patologicznie duzo.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
jak masz ochote na slodkie zrob sobie takie cosik jak ja min, do kieliczka troche jogurtu naturalnego jedno kruche ciacho wdrob na to platki jakies zwykle i posyp cynamonem MNIAM!
Sprobuje super pomysl Dzieki
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:05   #3847
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

PIEROGAMI JA SIE WCALE NIE OBZARLAM Z CHECIA ZJADLABYM Z 10 JAK WCZESNIEJ a zjadlam 3 na obiad
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:09   #3848
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
Ok rozumiem, argumenty są rozsadne. Ale nie lubie jak sie na kogoś naskakuje ze nie moze opanować sie od słodyczy, sama przyznalas-cukier uzaleznia. Niestety. I nie latwo nagle sie odcukrzyc, redukowac itd. To jest trudne To jest jak nałóg. I pewnie czesc z Was o tym wie.
Ja mam dziwnie bo wcinam wiecej tych wszystkich słodyczy niz normalnego jedzenia. Nie jestem wlasnie głodna-nie czuje sie glodna na obiad a na czekoladkę.
I nie głodzę sie Nie mam ochoty na wiecej normalnego jedzenia.
Będę oczywiście Was podczytywała i sprobuje jeść częściej, małe porcje ale czesciej i rezygnować ze słodyczy, ale jak mowie-to nie jest ot tak, pstryknac palcem i juz.
Oczywiście że się głodzisz bo nie dostarczas organizowi wszytskich składników, których potrzebujesz. To,że nie jesteś głodna na obiad a na czekoladę świadczy o tym,że żałośnie sie tłumaczysz. Substancje zawarte w słodyczach to robią. To celowy zabieg producenta byś kupowała i sięgała po więcej i więcej. Po słodyczach- mają wysokie IG- szybko stajesz się głodna bo skacze Ci poziom ins. Gwałtownie i zaraz opada i znowu jesteś głodna na cukier i znowu.Nie ma co się wymigiwać,że NAŁÓG jest temu winny. Starczy przeżyć tydzień czy dwa bez cukru i już nie ciągnie. Chcesz schudnąć i zacząć jeść normalnie? Musisz to zrobić. Chcesz wcinać same słodycze i dobijać swój organizm- jedz tak jak jesz do tej pory. Jęcz Nam do woli podczas odcukrzania i diety. Pocieszymy i pomożemy. Ale w tej chwili oszukujesz samą siebie. I jęczysz osobom, które wiedzą że to mozliwe i po pewnym czasie wchodzi w nawyk. Robisz sobie z Nas jaja. Każda z Nas wie że niejedzenie słodyczy jest możliwe. Odchudzamy się. Odmawiamy sobie często niektóych rzeczy. Ćwiczymy.

Też kocham słodycze! Ale potrafie je dozować. Lady robi słodzikowe cuda na patyku- i się trzyma dzielnie. Sama robiłam odcukrzanie. Ale raz a porządnie. Teraz rządek czy dwa czekolady gorzkiej są ekstra słodkie. A mleczna? Mleczna zamula po jednej czy dwóch kostkach. I na moim tyłku sie to nie odbija. Mogę zjeść rogalika jednego czy kawałek ciasta i koniec. Bez sensu rzucać się i dostarczać tłuszczu i cukru(niezdrowego zresztą) Dopóki nie przytyjesz nie zdecydujesz się na odcukrzenie. Smutne ale prawdziwe.
Jeśli się zdecydujesz- jestem pewna że wraz z dziewczynami dostarczymy Ci masę pomysłów na słodkie zdrowe rzeczy lub pseudo zdrowe ale mało kaloryczne.
Dodam,że jesteś hipokrytką. Można zjeść 5 pierogów i sie najeść. Można zjeść kawałek ciasta. A Ty wpieprzasz na potęge i wypominasz dziewczynie kilka pierogów? Dostarczyła nimi nie więcej niż 300 kalorii.
Czasami dziewczyny tyją więcej. Byłaś w ciąży? Jeśli nie to sie nie wypowiadaj. Ja nie byłam choć trochę wiem na ten temat ze względu na ciąze bliskiej znajomej ale sie nie wypowiadam. Tak jak na temat diety matek karmiących.I nawet jeśli się objadała JEJ PRAWO. Ona to zmienia i sie stara Ty piszesz o sukcesie przy karygodnej diecie słodyczowej z dodatkiem normalnego jedzenia
Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
F_olkaaa zawsze robi tutaj porządek i tylko czeka z pałą
Melduje się! Ale dziś bez gonienia dookoła bloku będzie bo @.
Bo to takie głupie tłumaczenie się. Albo się chce coś zrobić albo nie chce Wybór należy do Nas.

malinkowa możesz jeść ziemniaki z wodynie codziennie wiadomo ale są zdrowe- kaloryczne są dodatki do pyr i to ich trzeba unikaćA pierogi z czym? Bo jak nie z mięsem to zafunduj sobie białka teraz więcej

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-16 o 19:15
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:09   #3849
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
PIEROGAMI JA SIE WCALE NIE OBZARLAM Z CHECIA ZJADLABYM Z 10 JAK WCZESNIEJ a zjadlam 3 na obiad
Przyklad byl Czymkolwiek kluchami zapiekankami no czymkolwiek.
Po prostu kazdy ma inny problem jeden ze slodyczami inny z jedzeniem normalnym
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:10   #3850
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Agatau, wydaje mi się, że f_ola nie naskakuje na nikogo, tylko w dobrej mierze bierze nas w ryzy.
Kawy też nie słodzę, ale robię sobie jakieś smakołyki ze słodzików. Głównie biorą w tym udział też otręby. Robię jakieś ciastka, słodkie bułeczki i takie tam. Albo chociażby naturalny jogurt/twaróg/serek i do niego słodzik i/lub owoc, już mamy słodkie, zamiast owocowych jogurtów na przykład.
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:11   #3851
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

A jak przeprowadzić prawidłowo odcukrzanie?
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:12   #3852
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
Przyklad byl Czymkolwiek kluchami zapiekankami no czymkolwiek.
Po prostu kazdy ma inny problem jeden ze slodyczami inny z jedzeniem normalnym
czyli co?zle?
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:13   #3853
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Haha, ta, trzymam się dzielnie przy moich cudach na patyku ze słodzika Aha, jeszcze wspomnę - słodycze, które kiedyś ubóstwiałam, teraz po niejakim detoksie wcale mi tak nie smakują. Np. myślę sobie: a! zaszaleję -> idę kupić ulubionego dotychczas wafelka w czekoladzie (raz nie zawsze - można!), biorę kęs... I to nie to samo. Rozczarował mnie smakiem, nie był tak dobry jak sądziłam i jak go zapamiętałam, i nie jadłam dalej, bo szkoda mi było na to kalorii, wolałam sobie inne rzeczy jeść, serio. Kilka razy już tak miałam nawet. Więc teraz nawet nie próbuję tych słodyczy, czasem tylko Lu Go kakaowe

f_ola! Pamiętasz, dawałaś przepis na ciasteczka bez cukru i niczego. Mówiłaś, że mleko też jest słodkie wbrew pozorom. Ciastek w końcu nie zrobiłam, ale BEZ JAJ - mleko wydaje mi się słodkie. :O

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-16 o 19:15
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:17   #3854
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

ja w ciazy przytylam 17 kg i co????schudlam prawie zostalo z 2 kg moze.....to co chce schudnac to jeszcze z przed ciazy nie bylo superandzko i teraz sie ogarniam a co mi tam!
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:19   #3855
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
czyli co?zle?
Mialam na mysli ze zle jest objadac sie czymkolwiek bez znaczenie czy slodyczami czy pierogami. Kazda z nas z jakiegos powodu ma nadwage-te co maja z choroby to inna sprawa ale te co mają z jedzenia za duzo tak jak ja to juz inna bajka
Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
Agatau, wydaje mi się, że f_ola nie naskakuje na nikogo, tylko w dobrej mierze bierze nas w ryzy.
Kawy też nie słodzę, ale robię sobie jakieś smakołyki ze słodzików. Głównie biorą w tym udział też otręby. Robię jakieś ciastka, słodkie bułeczki i takie tam. Albo chociażby naturalny jogurt/twaróg/serek i do niego słodzik i/lub owoc, już mamy słodkie, zamiast owocowych jogurtów na przykład.
Wiem rozumie, widocznie źle odebralam. Jest mi ciezko ale mam nadzieje ze mimo ze watek nie mój tak stricte (bo XXL nie jestem) to zostanę troszkę z Wami i bede przynajmniej podczytywac.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
ja w ciazy przytylam 17 kg i co????schudlam prawie zostalo z 2 kg moze.....to co chce schudnac to jeszcze z przed ciazy nie bylo superandzko i teraz sie ogarniam a co mi tam!
Rozumiem Ale prawidlowa fizjologia ciazy to 8 kg i ok Wiecej nie trzeba. Wiec albo byly jakies zaburzenia hormonalne albo sobie troszkę folgowałas. Kazda chce schudnac, gdyby to bylo latwe
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:19   #3856
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Malinka jesteś na diecie MŻWR tych kilka pierogów- nie zaszkodzi Ci o ile nie polejesz ich tłuszczem itd. Tak jak pizza raz na ruski rok, kawałek ciasta i czekolady.Tak jak dwa ziemniaki do obiadu, troche kaszy czy makaronu czy rządek czekolady. Nie słuchaj herezji

Agatau proponuje zająć się własną wagą a nie wypominaniem ile kto przytył w jakim czasie i dlaczego i co jadł i oskarżać dziewczynę,że pierogów kilka zjadła. Gdyby zjadła ich z10 czy 15! A zjadla kilka. Popatrz na siebie-nie jesteś wzorem do brania przykładu. Zajmij się swoim organizmem i tym,że sobie folgujesz CIĄGLE i nie masz umiaru. Zostaw ją w spokoju, bo nie jest ważne ile i w jaki sposób przytyła tylko to ze jest z nami i dąży do fajnego ciała.

Ja jem pierogi a i owszem i zamieszczałam na moim blogu że jem. I co? Też stwierdzisz że mam problem? Baa! Zjadłam dzisiaj rogalika na śniadanie! I co mam problem z objadaniem się? A wczoraj rządek czekolady miałej i co mam problem? Takie jest twoje rozumowanie.
Nie mieszaj dziewczynie- świeżynce w głowie. Pomyśl co chcesz ze sobą zrobić, poszukaj informacji o zdrowym jedzeniu, zaplanuj jadłospis na jutro lepiej

lady! pjonaaa!

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-16 o 19:27
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:21   #3857
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

nie wydaje mi sie ze jak zjadlabym kilkanascie czekoladek a 5 pierogow to to samo

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
Mialam na mysli ze zle jest objadac sie czymkolwiek bez znaczenie czy slodyczami czy pierogami. Kazda z nas z jakiegos powodu ma nadwage-te co maja z choroby to inna sprawa ale te co mają z jedzenia za duzo tak jak ja to juz inna bajka

Wiem rozumie, widocznie źle odebralam. Jest mi ciezko ale mam nadzieje ze mimo ze watek nie mój tak stricte (bo XXL nie jestem) to zostanę troszkę z Wami i bede przynajmniej podczytywac.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------



Rozumiem Ale prawidlowa fizjologia ciazy to 8 kg i ok Wiecej nie trzeba. Wiec albo byly jakies zaburzenia hormonalne albo sobie troszkę folgowałas. Kazda chce schudnac, gdyby to bylo latwe

nie 8 a 12/13kg
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:22   #3858
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez whisky79 Pokaż wiadomość
MaryAnne ja na niedoczynnosc lecze sie od 17 lat.To dopiero jest"od nie pamietam kiedy"Moze niedoczynnosc Ci w nadczynnosc przeszla skoro nie masz apetytu
a, to faktycznie długo ja nie pamiętam, bo niedoczynność się przyplątała po ciąży, tylko sporo mi czasu zajęło, żeby na to wpaść długo niestety myślałam, że kompletne odmóżdżenie i brak sił, to dlatego, że małe dziecko mam

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
Ok rozumiem, argumenty są rozsadne. Ale nie lubie jak sie na kogoś naskakuje ze nie moze opanować sie od słodyczy, sama przyznalas-cukier uzaleznia. Niestety. I nie latwo nagle sie odcukrzyc, redukowac itd. To jest trudne To jest jak nałóg. I pewnie czesc z Was o tym wie.
Ja mam dziwnie bo wcinam wiecej tych wszystkich słodyczy niz normalnego jedzenia. Nie jestem wlasnie głodna-nie czuje sie glodna na obiad a na czekoladkę.
I nie głodzę sie Nie mam ochoty na wiecej normalnego jedzenia.
Będę oczywiście Was podczytywała i sprobuje jeść częściej, małe porcje ale czesciej i rezygnować ze słodyczy, ale jak mowie-to nie jest ot tak, pstryknac palcem i juz.
ej tam, nie przejmuj się pewnie gdyby tu zajrzał sam papież chcący się zredukować, to f_ola też by na niego z pałą wyskoczyła
wiadomo, że nie jest łatwo, wiele z nas przechodziło przez to samo. ja aktualnie przechodzę i świetnie rozumiem to, co piszesz. dzisiaj chyba już z 5000 razy chciałam coś słodkiego, po prostu męka
ja myślę, że i tak lepiej dać na siebie nakrzyczeć niż siedzieć w miejscu głaskanym po głowie ale wiadomo, że nagle się wszystkiego nie zmieni, zresztą jak to tam było: doskonałość to proces a nie cel
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:23   #3859
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Malinka jesteś na diecie MŻWR tych kilka pierogów- nie zaszkodzi Ci o ile nie polejesz ich tłuszczem itd. Tak jak pizza raz na ruski rok, kawałek ciasta i czekolady.Tak jak dwa ziemniaki do obiadu, troche kaszy czy makaronu czy rządek czekolady. Nie słuchaj herezji
doskonale o tym wiem i mimo wszystko wiem ze nie zgrzeszylam i tak czuje sie wygrana staram sie jak moge i efekty sa....ciezko jest czasem nie powiem ale slodycze mnie zglubily i teraz wiem co to znaczy i w zyciu nikt mi nie powei ze obzeranie sie pierogami a slodyczami to to samo
takie wypowiedzi wchodza mi jednym uchem a wychodza drugim ale mimo wszytsko rozumiem kolezanke...ale tak jak ktos powyzej napisal:poki nie przytyje nie wezmie sie za siebie
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:28   #3860
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Malinka jesteś na diecie MŻWR tych kilka pierogów- nie zaszkodzi Ci o ile nie polejesz ich tłuszczem itd. Tak jak pizza raz na ruski rok, kawałek ciasta i czekolady.Tak jak dwa ziemniaki do obiadu, troche kaszy czy makaronu czy rządek czekolady. Nie słuchaj herezji

Agatau proponuje zająć się własną wagą a nie wypominaniem ile kto przytył w jakim czasie i dlaczego i co jadł i oskarżać dziewczynę,że pierogów kilka zjadła. Gdyby zjadła ich z10 czy 15! A zjadla kilka. Popatrz na siebie-nie jesteś wzorem do brania przykładu. Zajmij się swoim organizmem i tym,że sobie folgujesz CIĄGLE i nie masz umiaru. Zostaw ją w spokoju, bo nie jest ważne ile i w jaki sposób przytyła tylko to ze jest z nami i dąży do fajnego ciała.

Ja jem pierogi a i owszem i zamieszczałam na moim blogu że jem. I co? Też stwierdzisz że mam problem? Baa! Zjadłam dzisiaj rogalika na śniadanie! I co mam problem z objadaniem się? A wczoraj rządek czekolady miałej i co mam problem? Takie jest twoje rozumowanie. Nie mieszaj dziewczynie- świeżynce w głowie

lady! pjonaaa!
Ja w niczym nie jestem dla nikogo przykladem. I nawet nie zagladalam na Twoj blog. Po prostu co za roznica czym sie kto obzera? Nie usprawiedliwiaj ze nie mozna sie oprzec pierogom I ja nie mowie o kilku normalnej porcji a o kilkunastu ze jesz jesz i nie masz umieru. Ja tez jem pierogi, chyba kazda je.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość


nie 8 a 12/13kg
A wiesz ze zalezy, tak max do 12/13 kg, 8kg to jak najbardziej normalna norma
Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość


ej tam, nie przejmuj się pewnie gdyby tu zajrzał sam papież chcący się zredukować, to f_ola też by na niego z pałą wyskoczyła
wiadomo, że nie jest łatwo, wiele z nas przechodziło przez to samo. ja aktualnie przechodzę i świetnie rozumiem to, co piszesz. dzisiaj chyba już z 5000 razy chciałam coś słodkiego, po prostu męka
ja myślę, że i tak lepiej dać na siebie nakrzyczeć niż siedzieć w miejscu głaskanym po głowie ale wiadomo, że nagle się wszystkiego nie zmieni, zresztą jak to tam było: doskonałość to proces a nie cel
Fajnie ze rozumiesz
Muszę się odcukrzyc, jak to zrobic?
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:34   #3861
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

no ale 13 max czyli wchodzi w norme

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

musze spadac do malej a kolez prosze zeby zostawila ciaze w spokojunie o tym mowa ....skoro jest na watku i chce sie odchudzac to niech sie wezmie za siebie

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

tutajkazdy od czegos zaczyna ja zaczelam diete po ciaazy wiec o co caman???
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:36   #3862
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
no ale 13 max czyli wchodzi w norme

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

musze spadac do malej a kolez prosze zeby zostawila ciaze w spokojunie o tym mowa ....skoro jest na watku i chce sie odchudzac to niech sie wezmie za siebie

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

tutajkazdy od czegos zaczyna ja zaczelam diete po ciaazy wiec o co caman???
W takim razie trzymam za Was kciuki i sama moze jak spoważnieję slodyczowo i przestane jesc je w ogole cos napize.

Pozdrawiam
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:40   #3863
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

wroc jak przytyjesz,bo chyba do tego musi dojsc???nie obrazaj sie na nas !!!! wszystkie mamy ciezsze i gorsze dni...musisz tylko dac spokoj ze slodyczami! jak chcesz...
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:51   #3864
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
wroc jak przytyjesz,bo chyba do tego musi dojsc???nie obrazaj sie na nas !!!! wszystkie mamy ciezsze i gorsze dni...musisz tylko dac spokoj ze slodyczami! jak chcesz...
Wiem wiem
Ja nie obrazam sie Po prostu jakoś odnioslam wrazenie ze dla niektorych to jest smieszne i gorsze ze jakos tak mam ze slodyczami. No ale przynajmniej cwicze na aerobiku
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:51   #3865
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Mary Anne z papieży uznaje Karola Wojtyłe.I na Jana Pawła II bym nie naskoczyła *udaje focha* Obecny jest dla mnie nieciekawym wybrankiem z powodu afer więc mogłaaabym naskoczyć. Nie uznaje instytucji kościelnej więc co mi tam szkodzi naskoczyć? z pałeczką Po prostu się nóż w kieszeni otwiera (przynajmniej mi)
Jak dziewczyna zacznie czytać ze zrozumieniem co jej piszemy i co piszą dziewczyny- ona szuka usprawiedliwienia dla jedzenia słodyczy. Skoro się odchudzamy i mamy więcej kilogramów mamy ją zrozumieć i dac rozgrzeszenie,że tak można na diecie żreć mase słodyczy.

Dla nikogo to nie jest śmieszne. Bronisz się jak możesz. Musisz czytać to co piszemy a nie sobie dopowiadać. Przeczytaj od początku co do Ciebie piszemy. Że można z umiarem wszystko - a naskakujesz na dziewczyne że się obżera! Szukasz kogoś kto też się objada i miałabyś wytłumaczenie? Tłumacze Ci a Ty nic. Piszę Ci że też miałam kłopot nic. Więc przeczytaj jeszcze raz i zrozum,że chcemy dobrze. Ale nie ma na wątku akcji pt odchudzam się w połowie. Po co pisać i kusić słodyczami? Weź się w garść zamiast roztkliwiać się,że ktoś się z Ciebie śmieje bo to zakrawa o problemy ze sobą. Rusz się ułóż jadłospsis, ułóż plan działania albo żyj w słodyczowym świecie dalej. Są dwie opcje. Jedna z nami druga bez nas. Albo chcesz pomocy i serio się bierzesz albo piszesz tutaj by sobie nastrój poprawić,że ważysz mniej tudzież jesz msae słodyczy. Dodam że po odcukrzaniu można jeśc coś słodkiego czasami . A w trakcie owoce i masa innych słodkich rzeczy. Z czasem mleko będzie słodkawe.

Idę kolacje skombinować.

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2011-12-16 o 19:58
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:54   #3866
Agatau88
Zakorzenienie
 
Avatar Agatau88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 12 995
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Mary Anne z papieży uznaje Karola Wojtyłe.I na Jana Pawła II bym nie naskoczyła *udaje focha* Obecny jest dla mnie nieciekawym wybrankiem z powodu afer więc mogłaaabym naskoczyć. Nie uznaje instytucji kościelnej więc co mi tam szkodzi naskoczyć? z pałeczką Po prostu się nóż w kieszeni otwiera (przynajmniej mi)
Jak dziewczyna zacznie czytać ze zrozumieniem co jej piszemy i co piszą dziewczyny- ona szuka usprawiedliwienia dla jedzenia słodyczy. Skoro się odchudzamy i mamy więcej kilogramów mamy ją zrozumieć i dac rozgrzeszenie,że tak można na diecie żreć mase słodyczy.

Idę kolacje skombinować.
Nie szukam usprawiedliwienia a odrobiny zrozumienia i owszem napisania glupia babo nie jedz słodyczy!!! ale napisania rowniez ze to mozna zrozumiec. Buziaki Dziewczyny lece na dzis
Agatau88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 19:54   #3867
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
Muszę się odcukrzyc, jak to zrobic?
O mamo, nie ma cudownej metody na detoks cukrowy, trzeba po prostu przestać jeść słodkości. W tym tkwi klucz do sukcesu. Postanowić sobie np.: przez ten tydzień nie tknę nic słodkiego. I ćwiczyć silną wolę w ten czas, zobaczyć, że inne zdrowsze rzeczy też potrafią być pyszne, a nawet smaczniejsze. Jeść owoce, dostrzec jak słodkie są.
Nie ma cudów, trzeba się opamiętać, po prostu. A potem idzie z górki, po takim detoksie już nie ciągnie tak bardzo. No, chyba żeby sobie ktoś to wmawiał Albo przez cały tydzień odliczał każdą godzinę do momentu, kiedy będzie mógł znów sięgnąć po czekoladę. A przecież nie o to chodzi, nikt Cię nie zmusza do niejedzenia słodyczy, żebyś te godziny odliczała, bo to ma być przecież dla Ciebie. Sama powinnaś chcieć to zrobić dla siebie samej.
Mnie po słodzikowym detoksie w ogóle nie ciągnęło na początku, ale potem znowu chciałam wypróbować multum pysznie wyglądających przepisów, no i cisnęłam słodziki. Ale detoks cukru jako takiego mam za sobą - jak już wspomniałam nawet moje ulubione słodycze: a) nie pociągają mnie, a jak już się zdecyduję coś kupić [choć zazwyczaj jest to wcześniej planowane, a nie że mnie ponosi i się rzucam na słodkości, ha!] to b) mnie rozczarowuje, bo wcale nie jest takie cudne w smaku, jak się spodziewałam.
Że tak powiem - zmieniły się moje kubeczki smakowe chyba.

Jestem dziwna, ale lubię sobie popatrzeć na półki obładowane słodyczami. Bez kitu. Lubię chodzić w supermarkecie przez rząd słodkości. Wyobrażam sobie nawet, że tak pięknie wszystko wygląda i jakie musi być awesome w smaku, ale z drugiej strony wiem z autopsji, że to wcale nie jest takie smaczne! Ja nie mogę, to chyba mój największy sukces ever. Przeświadczenie, że wszystko choć tak przepysznie wygląda, to wcale nie jest takie dobre, jakie się wydaje. A przynajmniej dla mnie nie jest już takie smaczne - może to kwestia odcukrzenia. A może po prostu wcześniej jadłam, żeby jeść -> i to raczej jest prawda, bo potrafiłam wszamać spokojnie tabliczkę, dwie czekolady albo nawet ogromną paczkę chipsów, nawet dwie ogromne. Ja pożerałam słodkości w ilościach niewyobrażalnych. Potrafiłam sobie kupić na wagę trochę tych ciastek, trochę tych, zamykałam się w pokoju i nawet nikogo nie częstowałam. Ale myślę, że nie wszystko wcale smakowało tak dobrze. Byłam po prostu grubasem, żarłokiem, który żre to wszystko, bo lubi jeść. Na szczęście to już etap zamkniętyyyy!

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-16 o 20:00
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 20:06   #3868
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Agatau88 Pokaż wiadomość
W takim razie trzymam za Was kciuki i sama moze jak spoważnieję slodyczowo i przestane jesc je w ogole cos napize.

Pozdrawiam
no no, tak nie żartuj samo niestety marne szanse, że przejdzie.
co do odcukrzenia: u Ciebie uzależnienie jest fizyczne, czy bardziej psychiczne? u mnie się zwykle zaczyna od psychiki poza tym, może spróbuj np nie jeść słodyczy pół dnia, albo chociaż kilka godzin. możesz spróbować się ratować owocami, w stylu jak mnie skręca już za słodkim, to zjadam mandarynkę, albo marchewkę. ja się ratuję ostatnio sokiem owocowym (nie słodzonym! im bardziej naturalny tym lepiej, ja mam wytłaczany). jak po prostu muszę coś słodkiego to trochę soku. zauważyłam że coraz mniej tego soku piję. druga sprawa, nie możemy rezygnować z normalnego odżywiania. jak się nie ma apetytu, to chociaż trochę, "na wcisk", co 3 godziny. trochę białka+węgle przynajmniej. możesz mieć też napady na słodkie, bo jesz za mało węglowodanów. może, żeby "odwrócić uwagę" od słodyczy potrzebujesz intensywnych smaków np kanapka z kurczakiem i pikantny keczup (też ma cukier, ale już trudno). może spróbuj czegoś tłustego? np makrela wędzona, tran w kapsułkach. nie wiem czy robiłaś, ale jak nie to zrób sobie badani krwi. i nie poddawaj się, trzeba próbować

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Mary Anne z papieży uznaje Karola Wojtyłe.I na Jana Pawła II bym nie naskoczyła *udaje focha* Obecny jest dla mnie nieciekawym wybrankiem z powodu afer więc mogłaaabym naskoczyć. Nie uznaje instytucji kościelnej więc co mi tam szkodzi naskoczyć? z pałeczką Po prostu się nóż w kieszeni otwiera (przynajmniej mi)
no to, dzięki Bogu, że nie ma nadwagi!

Cytat:
Napisane przez LadyTo0fat Pokaż wiadomość
O mamo, nie ma cudownej metody na detoks cukrowy, trzeba po prostu przestać jeść słodkości.
ja tylko chciałam zaznaczyć, że nie na każdego i nie zawsze działa metoda "trzeba po prostu przestać" na mnie na przykład, prawie nigdy nie działa. może dlatego, że jeśli chodzi o tendencje do uzależnień to stoję w pierwszym rzędzie. niektórzy muszą powoli, po trochu i ze wsparciem innych, ale to chyba nie temat na ten wątek
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 20:09   #3869
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

A co do dzisiejszego mojego jadłospisu, ciąg dalszy:
19:30) brokuł (jaaa, cała główka to 500g i się dziwić, że ja potem się napchana czuję ) + mleko do kawy
iiii rozwaliłam kalorie na dwa, bo chcę sobie jeszcze trochę posiedzieć, więc będzie lekka kolacyjka:
21:30) 65g twarogu


Jutro wstaję skoro świt i przed fitnessem będzie:
a) ważenie
b) mierzenie
c) foto w sukience ...

Kurczę, żebym rano płaska była mimo tego brokułsona!

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2011-12-16 o 20:17
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-16, 20:14   #3870
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość



no to, dzięki Bogu, że nie ma nadwagi!
oj tam oj tam
Gdzie diabeł sam nie może to mnie pośle
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.