Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[Anulka_p]

Napisane przez niut0

Wiecie co tylko czasami te odmiany brzmią dość śmiesznie i chyba nikt poza polonistami nie uważa, że tak powinny być odmienione
Państwo Wrzesień mogą (nie muszą ) się zdziwić jak dostaną zaproszenie dla "Państwa Wrześniów". Wiem, że taka forma jest poprawna, ale czasami dla laików brzmi ona właśnie niepoprawnie, wręcz śmiecznie i ja nie chcąc wydziwiać nie wszystkie nazwiska odmieniałam. Wiecie o co mi chodzi? zakręciłam lekko

Przepraszam nasze wszystkie polonistki za te moje herezje

Wiem o co ci chodzi, ale myślę jednak, że należałoby jednak odmienić nazwiska i zaprosić Pana Września i Państwa Wrześniów.

[niut0]

Napisane przez ona8686

wiem, rozumiem o co chodzi, więc akurat nad tym nazwiskiem się szczególnie zaczęłam zastanawiać bo nie dość, że dziwnie brzmi po odmianie to sporo ludzi na mojej liście je ma i nie chce zrobić gafy

Ja tak akurat na Twoim przykładzie, ale sama też miałam problem z takimi nazwiskami i zostawiłam je bez odmiany. Wydaje mi się, że moi gości byliby bardziej zaskoczeni odmianą niż jej brakiem, dlatego w to nie ingerowałam.

O np moje nazwisko, nie chcę go podawać, ale poszukałam do niego rymów i rymuje się z euroliga Wtedy musiałoby być Państwa "Euroligów" a to byłoby dosyć śmieszne Ja nie lubię jak ktoś odmienia moje nazwisko i było mi bardzo miło gdy dostałam zaproszenie od mojej przyjaciółki na jej wesele z nieodmienionym nazwiskiem

[beat@]

Napisane przez malwus20

Kolczyki kupiałam u jubilera w Lublinie całkiem przypadkiem na nie trafiałam i szukałam branosletki do kompletu i akurat tak wyszło ze udało mi sie znaleźć coś co bedzie do siebie pasować w ten sam dzień wieć kupiłam. Kolczyki sa ani duże ani małe, maja 3 cm długości (choć szukałam wiekszych ale tez nie za dużych bo mam drobna buźkę) Powiem Ci ze ja cały czas mysle czy to pasuje choć w salonie sie przyglądałam razem z suknią i było ok. Wszyscy mi gadaja weź coś na szyje ale ja nie lubie, mimo ze moja suknia ma tylko świcący pas nie chcę przedobrzyć a z kompletów mało co mi sie podoba bo wszystko takie drobniutkie wiec jakbym nawet miała ten nszyjnik to i tak niczego to nie zmieni.

No to muszę szukać u siebie bo do Lublina mam za daleko Może we Wrocławiu coś znajdę jak któregoś dnia będę tam

Oki, lecę do pracy. Wieczorkiem będę Was nadrabiać. Miłego dnia wszystkim

[(kicia)]

malwu gratuluję zaklepania godziny ślubu

Piękna biżuteria i buty widzę z tej samej firmy co moje

kasiu bardzo chętnie od czasu do czasu bywam w okolicy bo do Kocka jeździmy

[Anulka_p]

Napisane przez niut0

Ja tak akurat na Twoim przykładzie, ale sama też miałam problem z takimi nazwiskami i zostawiłam je bez odmiany. Wydaje mi się, że moi gości byliby bardziej zaskoczeni odmianą niż jej brakiem, dlatego w to nie ingerowałam.

O np moje nazwisko, nie chcę go podawać, ale poszukałam do niego rymów i rymuje się z euroliga Wtedy musiałoby być Państwa "Euroligów" a to byłoby dosyć śmieszne Ja nie lubię jak ktoś odmienia moje nazwisko i było mi bardzo miło gdy dostałam zaproszenie od mojej przyjaciółki na jej wesele z nieodmienionym nazwiskiem

'Ale w takim wypadku zamiast: "Dziś w pracy nie było Pani Euroligi" ktoś nie odmieniając powiedziałby, że nie było Pani Euroliga. To dopiero brzmi dziwnie

[Magdzia0108]

A ja dzisiaj nakupowałam pełno dodatków ślubnych jeżeli chodzi o dekoracje, ale to jak przyjdzie wszystko, to wam pokażę

[niut0]

Napisane przez Anulka_p

'Ale w takim wypadku zamiast: "Dziś w pracy nie było Pani Euroligi" ktoś nie odmieniając powiedziałby, że nie było Pani Euroliga. To dopiero brzmi dziwnie

W tym wypadku pewnie tak chociaż moje nazwisko z "i" na końcu i tak brzmi dla mnie dziwnie Mówiłam jednak o wypadku z "ów"

Nie chcę się kłócić, wiem, że to co napisałam nie jest poprawne Po prostu kierowałam się, tak jak napisałam, tym, że moich gości w niektórych wypadkach bardziej zdziwiłaby odmiana ich nazwiska niż jej brak.

[gosza_m]

Dzięki dziewczyny
To jest to, że tutaj zawsze można się wyżalić, napisać o tym co nas męczy i to pomaga. Troszeczkę, ale zawsze pomaga.

Na 15.30 mamy być u księdza
Cykam się strasznie!!!!!!!!!! Nie wiem czemu, przecież jesteśmy z TŻtem już długi czas, mamy te same poglądy na ważne tematy, wszystko o sobie wiemy (no dobra, większość ), a ja się cykam tego protokołu.
Może dlatego, że nasz proboszcz jest strasznym formalistą i niełatwym w obejściu człowiekiem. Do czego to doszło, żeby się księdza bać!
Tak wiem, teraz panikuję, a za 2 godz będę się z tego śmiała. Wiem, że nie ma się czego bać, ale jakby nie było jest to bardzo ważna sprawa dla nas, na dzień dzisiejszy najważniejsza i stresik jest.
Dobra, zmykam jeszcze raz przejrzeć, czy mam wszystkie papiery. TŻta pogonić, by to świadectwo przygotował, bo on oczywiście miał cały tydzień czas, a dzisiaj nie pamięta gdzie to świadectwo może być. A jak księdzu udowodnić, że chodził na religię jak świadectwa nie znajdzie... A nasz ksiądz jest na ten punkt bardzo wyczulony...

Łaaaaaaaaa

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez a u d r e y

ano, nie myśl że ja na płaskim się nie potrafię zabić bo najczęściej mi się zdarza wywalić nawet bez butów na prostej drodze
ale uwielbiam takie wysokie buty, przez całe swoje życie nie nosiłam obcasów wyższych niż 5-6cm bo jestem bardzo szczupła i miałam niesamowite kompleksy z tego powodu, ale odkąd poznałam TŻta mam gdzieś co inni o mnie myślą i odbijam sobie lata nienoszenia za☠☠☠istych butów
http://www.deezee.pl/obuwie_damskie/...de_bootie.html no moje ulubione to te, ale mają nie 15 a 12 cm

Buciki piękne, niestety poza moim zasięgiem ale podziwiam

Napisane przez niut0

Ja tak akurat na Twoim przykładzie, ale sama też miałam problem z takimi nazwiskami i zostawiłam je bez odmiany. Wydaje mi się, że moi gości byliby bardziej zaskoczeni odmianą niż jej brakiem, dlatego w to nie ingerowałam.

O np moje nazwisko, nie chcę go podawać, ale poszukałam do niego rymów i rymuje się z euroliga Wtedy musiałoby być Państwa "Euroligów" a to byłoby dosyć śmieszne Ja nie lubię jak ktoś odmienia moje nazwisko i było mi bardzo miło gdy dostałam zaproszenie od mojej przyjaciółki na jej wesele z nieodmienionym nazwiskiem

Zgadzam się, nie będę oczywiście kłócić się z polonistką, ale gdybym wysłała mojej rodzince na wsi zaproszenia z odmienionymi nazwiskami to z pewnością by mieli ubaw moje nazwisko rymuje się z Kokosz i nigdy nikt mi nie odmieniał Kokoszówna a na rodziców nie mówili Kokosze Może to też kwestia przyzwyczajenia

[ladystar]

Napisane przez malwus20

Hej wszystkim w nowym wątku!

Nadrabiam was od wczoraj bo całe 3 dni spędziłam u Tz na urzędowych i slubnych sprawach i dopiero mi sie udało doczytać do konca

Gratuluję wszystkim PM ślubnych zakupów sukien, obrączek, zaproszeń itp. Nie jestem w stanie pogatulowac wszystkim oddzielnie

Ogłaszam wszem i wobec że mój ślub się odbędzie 14 kwietnia o godz. 15 tak jak chcieliśmy

Mieliśmy małe przeszkody i już myśleliśmy że urzednik sie nam nie zgodzi na ślub o 15 ale nie prosiliśmy zbyt długo wiec jestem strasznie szcześliwa bo wiem ze sie ze wszystkim w czasie wyrobię

Mam tez w domciu już buciki ślubne i moja bransoletkę Jak tylko cyknę fotki to je tu wstawię

klask i:

Napisane przez sloneczko740

Hej dziewczyny ja jestem tu nowa.. mam nadzieję że jakoś się tu do was wkręcę...
mój ślub to 29 wrzesień 2012 godzina 17.00

Witaj

Napisane przez tenebrosa

Ja będę używała do zaginania zaproszeń i pudełek bigownicy albo kości do bigowania, więc nie powinno się nic załamywać, bo to urządzonko wygniata taki jakby rowek w papierze, dzięki czemu nic się nie łamie Natomiast jak nie miałam takiego sprzętu, a robiłam winietki na metek też z dość grubego papieru - 215 g - to robiłam tak, że w miejscu zagięcia delikatnie nacinałam nożykiem introligatorskim kartkę (oczywiście tak żeby jej nie przeciąć) i wtedy też się o wiele lepiej składało, a załamania były przynajmniej równe, po linii.

Brawo za załatwienie urzędowych spraw! Super, że wszystko jest po Waszej myśli

Mozna tez to miejsce do zgiecia przejechac tepa strona noza, wtedy tworzy sie efekt zblizony do bigowania

Napisane przez a u d r e y

ja zwykle chodzę na bardzo wysokich, tzn na imprezy, bo na codzień to emu lub baleriny ale jak impreza to muszą być obcasy, rekordowe mam chyba 15 cm ;P ale ostatnio zgubiłam od nich fleka i obcas puka tak pusto...

ja mam jedne 13 cm z dee zee i chodze w nich jak na szczudlach

Napisane przez bluesky89

I się nawet nie przejmuj taką 'cioteczką'. Porażka!

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Czy Wy będziecie dawać kamerzyście listę z utworami, które chcecie, żeby znalazły się na jako podkład z filmu ślubnego? Może ma któraś zapisaną taką listę?

ja planuje

Napisane przez a u d r e y

na moim filmiku z pleneru będę ja.. moje wielkie wybałuszone ze strachu oczy i spocone włosy lepiące się do twarzy przynajmniej tak wyobrażam sobie podróż do doliny 5 stawów

Napisane przez kilianna

zgadzam się, mimo że jestem polonistką z wykształcenia, a z zawodu dziennikarką, mi też czasami dziwnie brzmią odmiany pewnych nazwisk. Nieraz, gdy w artykule odmienię nazwisko, którego nikt na co dzień nie odmienia, to później mam mnóstwo tel. do redakcji z zapytaniem, skąd mi się wzięło takie nazwisko dziwaczne.
Ale na studiach nam tłuką przez 5 lat do głowy, że to wstyd nie odmieniać nazwisk polskich (dosłownie mój profesor od gramatyki historycznej i opisowej tak gadał). Ewusia, pewnie też Ci tak tłukli, co nie? Po 5 latach człowiek po prostu czuje mus odmiany każdego nazwiska, nawet jeśli śmiesznie brzmi

dzieki Waszym postom staje sie madrzejsza a moj umysl scisly jest bogatszy o bardzo cenna wiedze, dziekuje z calego serca

[melod_y]

Napisane przez gosza_m

Dzięki dziewczyny
To jest to, że tutaj zawsze można się wyżalić, napisać o tym co nas męczy i to pomaga. Troszeczkę, ale zawsze pomaga.

Na 15.30 mamy być u księdza
Cykam się strasznie!!!!!!!!!! Nie wiem czemu, przecież jesteśmy z TŻtem już długi czas, mamy te same poglądy na ważne tematy, wszystko o sobie wiemy (no dobra, większość ), a ja się cykam tego protokołu.
Może dlatego, że nasz proboszcz jest strasznym formalistą i niełatwym w obejściu człowiekiem. Do czego to doszło, żeby się księdza bać!
Tak wiem, teraz panikuję, a za 2 godz będę się z tego śmiała. Wiem, że nie ma się czego bać, ale jakby nie było jest to bardzo ważna sprawa dla nas, na dzień dzisiejszy najważniejsza i stresik jest.
Dobra, zmykam jeszcze raz przejrzeć, czy mam wszystkie papiery. TŻta pogonić, by to świadectwo przygotował, bo on oczywiście miał cały tydzień czas, a dzisiaj nie pamięta gdzie to świadectwo może być. A jak księdzu udowodnić, że chodził na religię jak świadectwa nie znajdzie... A nasz ksiądz jest na ten punkt bardzo wyczulony...

Łaaaaaaaaa

Czekamy na relacje późniejszą

[ona8686]

Napisane przez Magdzia0108

A ja dzisiaj nakupowałam pełno dodatków ślubnych jeżeli chodzi o dekoracje, ale to jak przyjdzie wszystko, to wam pokażę

To czekamy

Napisane przez Anulka_p

'Ale w takim wypadku zamiast: "Dziś w pracy nie było Pani Euroligi" ktoś nie odmieniając powiedziałby, że nie było Pani Euroliga. To dopiero brzmi dziwnie

Rzeczywiście niektóre nazwiska brzmią śmiesznie, i teraz dylemat odmieniać czy nie. Wiem, powinno się, ale tak jak napisała Lily ofthe Valley, osoby mogą mieć ubaw. Jakie dylematy

Napisane przez gosza_m

Dzięki dziewczyny
To jest to, że tutaj zawsze można się wyżalić, napisać o tym co nas męczy i to pomaga. Troszeczkę, ale zawsze pomaga.

Na 15.30 mamy być u księdza
Cykam się strasznie!!!!!!!!!! Nie wiem czemu, przecież jesteśmy z TŻtem już długi czas, mamy te same poglądy na ważne tematy, wszystko o sobie wiemy (no dobra, większość ), a ja się cykam tego protokołu.
Może dlatego, że nasz proboszcz jest strasznym formalistą i niełatwym w obejściu człowiekiem. Do czego to doszło, żeby się księdza bać!
Tak wiem, teraz panikuję, a za 2 godz będę się z tego śmiała. Wiem, że nie ma się czego bać, ale jakby nie było jest to bardzo ważna sprawa dla nas, na dzień dzisiejszy najważniejsza i stresik jest.
Dobra, zmykam jeszcze raz przejrzeć, czy mam wszystkie papiery. TŻta pogonić, by to świadectwo przygotował, bo on oczywiście miał cały tydzień czas, a dzisiaj nie pamięta gdzie to świadectwo może być. A jak księdzu udowodnić, że chodził na religię jak świadectwa nie znajdzie... A nasz ksiądz jest na ten punkt bardzo wyczulony...

Łaaaaaaaaa

Zamartwiasz się na zapas tak samo mam, a potem wszystko świetnie wychodzi ale swoje i tak muszę przeżyć będzie dobrze

[a u d r e y]

Wiecie co... tak sobie czytam te wywody o odmianie nazwisk i myślę se następująco: kurde! przecież na ślub zapraszacie bliskie sobie osoby, a nie obce i nawet jak nazwisko będzie źle odmienione to chyba nie ugodzi to w ich dobre imię, nie obrażą się śmiertelnie itp. U mnie np często zdarza się że moja mama na zaproszeniu na wesele zamiast Bogusława ma napisane Bogumiła i co? śmieje się z tego. Ja też mam nazwisko które odmienione brzmi głupio, ale kurka wodna chyba tak na prawdę nikogo to nie urazi, jeśli akurat odmienicie źle, bo skąd niby macie to wiedzieć? Liczy się że zapraszacie tę osobę ze szczerego serca, chcecie ją na swoim ślubie, chcecie z nią ten dzień świętować i chyba tyle?
Bo widze że niektóre dziewczyny martwią sie że ktoś poczuje się urażony, no ok, gdybyście zapraszały kogoś obcego to jeszcze jeszcze... ale swoi? rodzina? bliscy?

[niki19]

Cześć

Napisane przez sloneczko740

a ja znów musze mieć bardzo wysokie buty .. na platformie z przodu no i obcas bo ja mam 160 cm wzrostu a mój narzeczony 190 musze się troche podwyższyć butami

Ja również planuje wysokie buty ,żeby nie wchodzić mojemu TŻ-owi pod pache

Napisane przez ewuszkaaa

My kupiliśmy Nemiroffa, to ukraińska wódka. Gości wśród naszych znajomych już 1,5 roku i wszyscy chwalą.

A mogłabyś powiedzieć ile płaciliście za Nemiroffa ? My również planujemy go kupić na wesele ,był na weselu u mojej kuzynki i wszyscy chwalili .

[madzia2306]

Napisane przez a u d r e y

Wiecie co... tak sobie czytam te wywody o odmianie nazwisk i myślę se następująco: kurde! przecież na ślub zapraszacie bliskie sobie osoby, a nie obce i nawet jak nazwisko będzie źle odmienione to chyba nie ugodzi to w ich dobre imię, nie obrażą się śmiertelnie itp. U mnie np często zdarza się że moja mama na zaproszeniu na wesele zamiast Bogusława ma napisane Bogumiła i co? śmieje się z tego. Ja też mam nazwisko które odmienione brzmi głupio, ale kurka wodna chyba tak na prawdę nikogo to nie urazi, jeśli akurat odmienicie źle, bo skąd niby macie to wiedzieć? Liczy się że zapraszacie tę osobę ze szczerego serca, chcecie ją na swoim ślubie, chcecie z nią ten dzień świętować i chyba tyle?
Bo widze że niektóre dziewczyny martwią sie że ktoś poczuje się urażony, no ok, gdybyście zapraszały kogoś obcego to jeszcze jeszcze... ale swoi? rodzina? bliscy?

jak byliśmt z tżtem zapraszani na wesele znajomych to na zaproszeniu było napisane zamiast Magdalena to Magdelana i co i nic śmiałam się tylko że mnie przechrzcili

[Ewusia_marchew]

Napisane przez niut0

Wiecie co tylko czasami te odmiany brzmią dość śmiesznie i chyba nikt poza polonistami nie uważa, że tak powinny być odmienione
Państwo Wrzesień mogą (nie muszą ) się zdziwić jak dostaną zaproszenie dla "Państwa Wrześniów". Wiem, że taka forma jest poprawna, ale czasami dla laików brzmi ona właśnie niepoprawnie, wręcz śmiecznie i ja nie chcąc wydziwiać nie wszystkie nazwiska odmieniałam. Wiecie o co mi chodzi? zakręciłam lekko

Przepraszam nasze wszystkie polonistki za te moje herezje

oczywiście rozumiem to ale mój filologiczny umysł i tak nie jest w stanie pojąc tego że w oficjalnych sytuacjach ktoś może pisać błędnie mimo że dobrze wie, że to jest błąd

Napisane przez ona8686

O dzięki Ci bardzo Wiedziałam, że jest tu ktoś kto się szczególnie na tym zna Tak jak moje nazwisko zawsze jest pisane bez odmiany, tak sprawdziłam, że powinno być -ów na końcu, przy zapraszaniu np. obojgu rodziców. Choć nigdy na zaproszeniach tak nie było. Ale będę bogatsza o tą wiedzę

nie ma sprawy moje nazwisko jest podobne, nieodmienne w formie żeńskiej, także też na co dzień się tego nie odmienia, tak roboczo, no ale w oficjalnych sytuacjach tak by wypadło jednak

Napisane przez kilianna

zgadzam się, mimo że jestem polonistką z wykształcenia, a z zawodu dziennikarką, mi też czasami dziwnie brzmią odmiany pewnych nazwisk. Nieraz, gdy w artykule odmienię nazwisko, którego nikt na co dzień nie odmienia, to później mam mnóstwo tel. do redakcji z zapytaniem, skąd mi się wzięło takie nazwisko dziwaczne.
Ale na studiach nam tłuką przez 5 lat do głowy, że to wstyd nie odmieniać nazwisk polskich (dosłownie mój profesor od gramatyki historycznej i opisowej tak gadał). Ewusia, pewnie też Ci tak tłukli, co nie? Po 5 latach człowiek po prostu czuje mus odmiany każdego nazwiska, nawet jeśli śmiesznie brzmi

ja akurat nie po polonistyce, ale pracuję jako korektor między innymi i jako PRowiec też pracowała i ogólnie bardzo dużo pokrewnych spraw i studia też filologiczne więc po prostu mam to we krwi

Napisane przez gosza_m

Na 15.30 mamy być u księdza
Cykam się strasznie!!!!!!!!!! Nie wiem czemu, przecież jesteśmy z TŻtem już długi czas, mamy te same poglądy na ważne tematy, wszystko o sobie wiemy (no dobra, większość ), a ja się cykam tego protokołu.
Może dlatego, że nasz proboszcz jest strasznym formalistą i niełatwym w obejściu człowiekiem. Do czego to doszło, żeby się księdza bać!
Tak wiem, teraz panikuję, a za 2 godz będę się z tego śmiała. Wiem, że nie ma się czego bać, ale jakby nie było jest to bardzo ważna sprawa dla nas, na dzień dzisiejszy najważniejsza i stresik jest.
Dobra, zmykam jeszcze raz przejrzeć, czy mam wszystkie papiery. TŻta pogonić, by to świadectwo przygotował, bo on oczywiście miał cały tydzień czas, a dzisiaj nie pamięta gdzie to świadectwo może być. A jak księdzu udowodnić, że chodził na religię jak świadectwa nie znajdzie... A nasz ksiądz jest na ten punkt bardzo wyczulony...

Łaaaaaaaaa

będzie dobrze

Napisane przez Lily ofthe Valley

Zgadzam się, nie będę oczywiście kłócić się z polonistką, ale gdybym wysłała mojej rodzince na wsi zaproszenia z odmienionymi nazwiskami to z pewnością by mieli ubaw moje nazwisko rymuje się z Kokosz i nigdy nikt mi nie odmieniał Kokoszówna a na rodziców nie mówili Kokosze Może to też kwestia przyzwyczajenia

czy ja gdzieś napisałam, że żeńskie nazwiska się koniecznie odmienia na formy -ówna? jeśli tak to w którym miejscu? Nazwiska Kokosz w rodzaju żeńskim się nie odmienia, więc nic dziwnego ze Ci nie mówili Kokoszówna, a liczbie mnogiej też nie byłoby Kokosze, tylko Kokoszowie
Chyba powiedzenie: "Idę na chwilę do Kokoszów" nie brzmi dziwnie, ani śmiesznie, czy ja w jakimś dziwnym świecie żyję?
No ale mniejsza z tym, chodzi mi tylko o to, że to tak jakby się kłócić z matematykiem że 2+2 to jest 5, bo tak ładniej wygląda i brzmi
oczywiście to są Twoja zaproszenia, Twoja rodzina i Twoja sprawa jak je wypiszesz no ale jeśli ktoś na forum pyta jaka forma jest poprawna to chyba wypadałoby nie odpowiadać, skoro się nie zna poprawnej odpowiedzi, bo to jest niepotrzebne wprowadzanie koleżanek w błąd

[ona8686]

Napisane przez a u d r e y

Wiecie co... tak sobie czytam te wywody o odmianie nazwisk i myślę se następująco: kurde! przecież na ślub zapraszacie bliskie sobie osoby, a nie obce i nawet jak nazwisko będzie źle odmienione to chyba nie ugodzi to w ich dobre imię, nie obrażą się śmiertelnie itp. U mnie np często zdarza się że moja mama na zaproszeniu na wesele zamiast Bogusława ma napisane Bogumiła i co? śmieje się z tego. Ja też mam nazwisko które odmienione brzmi głupio, ale kurka wodna chyba tak na prawdę nikogo to nie urazi, jeśli akurat odmienicie źle, bo skąd niby macie to wiedzieć? Liczy się że zapraszacie tę osobę ze szczerego serca, chcecie ją na swoim ślubie, chcecie z nią ten dzień świętować i chyba tyle?
Bo widze że niektóre dziewczyny martwią sie że ktoś poczuje się urażony, no ok, gdybyście zapraszały kogoś obcego to jeszcze jeszcze... ale swoi? rodzina? bliscy?

Zgadzam się z Tobą, że nie powinni się obrazić, bo my możemy tego np. nie wiedzieć, ale zdarzają się takie osoby, że mają jednak pretensje i potrafią wypomnieć, że ich nazwisko powinno być odmienione. Nie mówię tu o swojej rodzinie. Koleżanka opowiadała mi jak to ciotka miała do niej wielkie pretensje. Ja tą sprawę przedyskutuje jeszcze z Tż i zobaczymy co on na to.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez gosza_m

Dzięki dziewczyny
To jest to, że tutaj zawsze można się wyżalić, napisać o tym co nas męczy i to pomaga. Troszeczkę, ale zawsze pomaga.

Na 15.30 mamy być u księdza
Cykam się strasznie!!!!!!!!!! Nie wiem czemu, przecież jesteśmy z TŻtem już długi czas, mamy te same poglądy na ważne tematy, wszystko o sobie wiemy (no dobra, większość ), a ja się cykam tego protokołu.
Może dlatego, że nasz proboszcz jest strasznym formalistą i niełatwym w obejściu człowiekiem. Do czego to doszło, żeby się księdza bać!
Tak wiem, teraz panikuję, a za 2 godz będę się z tego śmiała. Wiem, że nie ma się czego bać, ale jakby nie było jest to bardzo ważna sprawa dla nas, na dzień dzisiejszy najważniejsza i stresik jest.
Dobra, zmykam jeszcze raz przejrzeć, czy mam wszystkie papiery. TŻta pogonić, by to świadectwo przygotował, bo on oczywiście miał cały tydzień czas, a dzisiaj nie pamięta gdzie to świadectwo może być. A jak księdzu udowodnić, że chodził na religię jak świadectwa nie znajdzie... A nasz ksiądz jest na ten punkt bardzo wyczulony...

Łaaaaaaaaa

czekam na relację i trzymam kciuki nasz ksiądz też jest formalistą i nie przepuści bez odpowiedniego papierka

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

a tak wgl to DZIEŃ DOBEREK
dziewczyny czy wy non stop w domu siedzicie że tyle bazgracie?

[a u d r e y]

Napisane przez madzia2306

jak byliśmt z tżtem zapraszani na wesele znajomych to na zaproszeniu było napisane zamiast Magdalena to Magdelana i co i nic śmiałam się tylko że mnie przechrzcili

no dokładnie tak samo bym zareagowała :P

Napisane przez ona8686

Zgadzam się z Tobą, że nie powinni się obrazić, bo my możemy tego np. nie wiedzieć, ale zdarzają się takie osoby, że mają jednak pretensje i potrafią wypomnieć, że ich nazwisko powinno być odmienione. Nie mówię tu o swojej rodzinie. Koleżanka opowiadała mi jak to ciotka miała do niej wielkie pretensje. Ja tą sprawę przedyskutuje jeszcze z Tż i zobaczymy co on na to.

nie wiem, może ja mam tylko taki charakter, ale szczerze? kichałabym na to. ma pretensje? odpowiedziałabym :"O Jezu, to straszne" i zapytałabym czy nie ma większych problemów na świecie niż niepoprawne odmienienie nazwiska. Dla mnie tacy ludzie są bardzo dziwni, albo ja jestem jakaś inna

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez a u d r e y

no dokładnie tak samo bym zareagowała :P



nie wiem, może ja mam tylko taki charakter, ale szczerze? kichałabym na to. ma pretensje? odpowiedziałabym :"O Jezu, to straszne" i zapytałabym czy nie ma większych problemów na świecie niż niepoprawne odmienienie nazwiska. Dla mnie tacy ludzie są bardzo dziwni, albo ja jestem jakaś inna

Ty jesteś normalna to oni są dziwni

[ona8686]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31696242]czekam na relację i trzymam kciuki nasz ksiądz też jest formalistą i nie przepuści bez odpowiedniego papierka

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

a tak wgl to DZIEŃ DOBEREK
dziewczyny czy wy non stop w domu siedzicie że tyle bazgracie?[/QUOTE]

też się kiedyś nad tym zastanawiałam ja jutro wracam do pracy i znowu będę nadrabiać kilka kilkanaście stron

Napisane przez a u d r e y

nie wiem, może ja mam tylko taki charakter, ale szczerze? kichałabym na to. ma pretensje? odpowiedziałabym :"O Jezu, to straszne" i zapytałabym czy nie ma większych problemów na świecie niż niepoprawne odmienienie nazwiska. Dla mnie tacy ludzie są bardzo dziwni, albo ja jestem jakaś inna

Masz luzackie podejście jak ja zazdroszczę takim ludziom

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez ona8686

też się kiedyś nad tym zastanawiałam ja jutro wracam do pracy i znowu będę nadrabiać kilka kilkanaście stron



Masz luzackie podejście jak ja zazdroszczę takim ludziom

jest po prostu szczera mnie jak ktos czymś zirytuje to nie patrze kto to tylko walę z grubej rury

[kasia_kuku]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31696242]

[/COLOR]a tak wgl to DZIEŃ DOBEREK
dziewczyny czy wy non stop w domu siedzicie że tyle bazgracie?[/QUOTE]

Część dziewczyn z pracy, część trochę z domu. Jest nas dużo, więc się tak wydaje. Ja mam dni, że nawet poczty nie mam czasu sprawdzić a czasem siedze i co posta odświeżam Cześć dziewczyn ma taktykę, że wpada raz na dzień i odpowiada tylko na najważniejsze jakieś sprawy, z część pisze non stop na rożne tematy Dziewczyny też z netu w tel korzystają i piszą

[tenebrosa]

Gosza, daj potem znać jak było przy spisywaniu protokołu

malwus, śliczne masz buty i dodatki! A co do biżuterii, to Ty się musisz dobrze czuć. Ja na przykład bez niczego na szyi czułabym się goło, więc będę mieć jakiś naszyjnik, ale za to bransoletki nie.

Napisane przez gosza_m

Nie chcę zakładać najgorszego, bo wiadomo że jeszcze kupa życia przed nami i kupa sprzeczek i jeszcze będziemy na siebie warczeć. Ale przychodzi taki moment w życiu człowieka, że zdajemy sobie sprawę z rzeczy zupełnie do nas nieprzemawiających.

Wiesz, ja też od jakiegoś czasu o tych nieprzemawiających rzeczach myślę. Niby okazało się, ze zdrowiem Mamy wg lekarzy wszystko w porządku, ale był pewien incydent, gdy była daleko od domu, że pogotowie zabrało ją do szpitala, ja akurat wtedy do niej zadzwoniłam (no telepatia dosłownie), to Mama aż płakała mi w słuchawkę, sama się przestraszyła swojego stanu. Najgorsze jest to, że to wszystko przez stres, a Mama nie potrafi nic nie robić i pomimo, że od tego incydentu nie minęły 3 tygodnie, to już chce iść do pracy, a tam znowu będzie stres - wiadomo I to takie błędne koło, bo nie da sobie przetłumaczyć, że trzeba trochę odpocząć i się zregenerować.

Napisane przez ewuszkaaa

My kupiliśmy Nemiroffa, to ukraińska wódka. Gości wśród naszych znajomych już 1,5 roku i wszyscy chwalą.

Mi brat ogólnie zachwalał ukraińskie wódki, dlatego bierzemy pod uwagę Nemiroffa. Podobno kac po niej nie występuje

Napisane przez bluesky89

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Czy Wy będziecie dawać kamerzyście listę z utworami, które chcecie, żeby znalazły się na jako podkład z filmu ślubnego? Może ma któraś zapisaną taką listę?

Będziemy dawać, ale jeszcze żadnych utworów nie wybieraliśmy.

Napisane przez Magdzia0108

A ja dzisiaj nakupowałam pełno dodatków ślubnych jeżeli chodzi o dekoracje, ale to jak przyjdzie wszystko, to wam pokażę

Pochwal się, co tam pozamawiałaś

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31696242]
dziewczyny czy wy non stop w domu siedzicie że tyle bazgracie?[/QUOTE]

TAK! Bo ja mam biuro w domu

[a u d r e y]

Napisane przez ona8686

Masz luzackie podejście jak ja zazdroszczę takim ludziom

Ale do kogo jak nie do rodziny mam mieć luzackie podejście? Gdybym zapraszała nie wiem, szefową TŻta z pracy, a tego nie robie ofc to bym ją przeprosiła kulturalnie i poinformowała że nie ukończyłam polonistyki i nie wiedziałam jak dokładnie odmienić nazwisko, ale jak to sa osoby z rodziny no to chyba mogę sobie pozwolić na takie podejście

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;31696524]jest po prostu szczera mnie jak ktos czymś zirytuje to nie patrze kto to tylko walę z grubej rury [/QUOTE]
no właśnie, nie powidziałabym: oh ciociu jakże Cię przepraszam za mój kardynalny błąd, po stokroć przebacz za tą zniewagę, tylko bym powiedziała: ciotuchna jak przekręciłam nazwisko to wybacz, ale wiesz że zapraszamy was serdcznie i chcemy żebyście przyszli i tyle.
Moim zdaniem takie przywiązywanie wagi do tego to troche szukanie sobie problemów tam gdzie ich nie ma...

[misiak17]

Hej.

Wpadłam na chwilę bo leżę pod kocykiem cały czas. Zatoki mnie bolą i fatalnie się czuję. Wieczorem Was nadrobię i może posiedzę z Wami trochę.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez a u d r e y

Ale do kogo jak nie do rodziny mam mieć luzackie podejście? Gdybym zapraszała nie wiem, szefową TŻta z pracy, a tego nie robie ofc to bym ją przeprosiła kulturalnie i poinformowała że nie ukończyłam polonistyki i nie wiedziałam jak dokładnie odmienić nazwisko, ale jak to sa osoby z rodziny no to chyba mogę sobie pozwolić na takie podejście


no właśnie, nie powidziałabym: oh ciociu jakże Cię przepraszam za mój kardynalny błąd, po stokroć przebacz za tą zniewagę, tylko bym powiedziała: ciotuchna jak przekręciłam nazwisko to wybacz, ale wiesz że zapraszamy was serdcznie i chcemy żebyście przyszli i tyle.
Moim zdaniem takie przywiązywanie wagi do tego to troche szukanie sobie problemów tam gdzie ich nie ma...

uwielbiam babki które mówią to co myślą najbardziej się ciesze że mam luzacką świadkową jak mierzyłam pierwszą sukienkę to mi pow.; w tej sukience masz dupę jak słonica

[Karolina_83]

Napisane przez jagodzia133

pytałam się mamy i tort zamawia się na miesiąc wcześniej ale stelaż jeszcze wcześniej także ja bym po prostu sobie na twoim miejscu zaklepała termin i stelaż wcześniej a resztę ustalić bliżej ślubu

No i byłam dzisiaj w Ninie i pytałam o ten stelaż i termin. Pani mi powiedziała, że tak wcześnie nie muszę tego stelażu rezerwować tak i ten miesiąc przed wystarczy i na tort i na stelaż.
Zaklepałam sobie już termin w kwiaciarni, o tej http://zieloneklimaty.blogspot.com/. Będę mieć bukiet z gerber i goździków. Miały być same gerbery ale pani nas namówiła na goździki jako wypełnienie a moja starsza czyli siostra będzie miała cały z goździków, butonierki mogą być z gerber i goździków. Dekoracja na samochód będzie z gerber i takiej długiej trawy. Tak na miesiąc przed ustalimy całą kolorystykę.

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez misiak17

Hej.

Wpadłam na chwilę bo leżę pod kocykiem cały czas. Zatoki mnie bolą i fatalnie się czuję. Wieczorem Was nadrobię i może posiedzę z Wami trochę.

zrób sobie inhalację na zatoki, bardzo pomaga

[kilianna]

Napisane przez a u d r e y

Wiecie co... tak sobie czytam te wywody o odmianie nazwisk i myślę se następująco: kurde! przecież na ślub zapraszacie bliskie sobie osoby, a nie obce i nawet jak nazwisko będzie źle odmienione to chyba nie ugodzi to w ich dobre imię, nie obrażą się śmiertelnie itp. U mnie np często zdarza się że moja mama na zaproszeniu na wesele zamiast Bogusława ma napisane Bogumiła i co? śmieje się z tego. Ja też mam nazwisko które odmienione brzmi głupio, ale kurka wodna chyba tak na prawdę nikogo to nie urazi, jeśli akurat odmienicie źle, bo skąd niby macie to wiedzieć? Liczy się że zapraszacie tę osobę ze szczerego serca, chcecie ją na swoim ślubie, chcecie z nią ten dzień świętować i chyba tyle?
Bo widze że niektóre dziewczyny martwią sie że ktoś poczuje się urażony, no ok, gdybyście zapraszały kogoś obcego to jeszcze jeszcze... ale swoi? rodzina? bliscy?

no z jednej strony racja. W końcu rodzina to rodzina. Sami swoi

Napisane przez Ewusia_marchew

ja akurat nie po polonistyce, ale pracuję jako korektor między innymi i jako PRowiec też pracowała i ogólnie bardzo dużo pokrewnych spraw i studia też filologiczne więc po prostu mam to we krwi

też jestem korektorem w swojej gazecie. Ale nienawidzę tego