Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[AsikS]

Napisane przez marianna

cieszę się, że pomysł przypadł Wam do gustu
robiłyście tylko z polysorbate?

jestem winna dodatkową informację - gdyby ktoś chciał ukręcić własnego micela z detergentem , to do takiej mieszanki nadaje się tylko hydrolat różany albo lawendowy - bo tylko one współpracują z detergentami

ale z polysorbate na pewno jest łagodniejszy

Marianno - ja robiłam micela z hydrolatu różanego, polysorbate 80, gliceryny, panthenolu (oczywiście odejmując je z ilości hydrolatu).

Dziękuję.

[margaretka02]

Napisane przez AsikS

Marianno - ja robiłam micela z hydrolatu różanego, polysorbate 80, gliceryny, panthenolu (oczywiście odejmując je z ilości hydrolatu).

Dziękuję.

Ile dodałaś gliceryny i panthenolu?
Tylko proszę, nie mów, że "na łoko"

[aguskaaa]

Napisane przez Erato

aguskaaa, możesz mieszać np. z roztworem kwasu hialuronowego, to najprostszy sposób na ekspresowe serum do twarzy.
off: cudny ten lemurek, czy co to jest, który jest w Twoim avatarze Widziałam kiedyś zdjęcia takiego maleństwa w National Geographic, no po prostu kosmiczne zwierzątko

Dokładnie lemure, słodkie małe szaleństwo

Napisane przez Erato

roztworem kwasu hialuronowego

A gdzie ów kwas nabyć mogę

Pozdrawiam serdecznie

[aguskaaa]

Napisane przez Erato

aguskaaa, możesz mieszać np. z roztworem kwasu hialuronowego, to najprostszy sposób na ekspresowe serum do twarzy.
off: cudny ten lemurek, czy co to jest, który jest w Twoim avatarze Widziałam kiedyś zdjęcia takiego maleństwa w National Geographic, no po prostu kosmiczne zwierzątko

Dokładnie lemur, słodkie małe szaleństwo

Napisane przez Erato

roztworem kwasu hialuronowego

A gdzie ów kwas nabyć mogę

Pozdrawiam serdecznie

[AsikS]

Napisane przez margaretka02

Ile dodałaś gliceryny i panthenolu?
Tylko proszę, nie mów, że "na łoko"

Margaretko - gliceryny dodałam 2 kropelki, a panthenolu dodałam tyle ile mi na bagietkę weszło. Nie chciało mi się jej rozpuszczać w kąpieli wodnej więc właściwie dodałam "na łoko".
A micela zrobiłam sobie na początek 30 ml. Tak dla wypróbowania.

[AsikS]

Napisane przez aguskaaa

Dokładnie lemur, słodkie małe szaleństwo

A gdzie ów kwas nabyć mogę

Pozdrawiam serdecznie

Kwas hialuronowy i inne:
www.mazidla.com
http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

[margaretka02]

Napisane przez AsikS

Margaretko - gliceryny dodałam 2 kropelki, a panthenolu dodałam tyle ile mi na bagietkę weszło. Nie chciało mi się jej rozpuszczać w kąpieli wodnej więc właściwie dodałam "na łoko".
A micela zrobiłam sobie na początek 30 ml. Tak dla wypróbowania.

Rozumiem

Ja zrobiłam dzisiaj 10ml micela, też dla wypróbowania: hydrolat rózany+polysorbate. Problem jest w tym, że wg mnie polysorbate strasznie śmierdzi, nawet hydrolat nie zabił tego zapachu
Z micela jestem zadowolona: ładnie zmył filtry, puder. Wypróbuję następne wersje, mocniejsze i wzbogacone.

marinanno, dzięki za przepis

[AsikS]

Napisane przez margaretka02

Rozumiem

Ja zrobiłam dzisiaj 10ml micela, też dla wypróbowania: hydrolat rózany+polysorbate. Problem jest w tym, że wg mnie polysorbate strasznie śmierdzi, nawet hydrolat nie zabił tego zapachu
Z micela jestem zadowolona: ładnie zmył filtry, puder. Wypróbuję następne wersje, mocniejsze i wzbogacone.

marinanno, dzięki za przepis

Dokładnie. Nie cierpię tego smrodu polysorbate. Sądziłam, że może hydrolat różany go trochę zneutralizuje, ale nic z tego.

[evitka21]

margaretko ile dawałaś polysorbate na te 10 ml micela?

mam i hydroalt (cytrynowy sie nada?) i polysorbate wiec chetnie bym wyprobowała.

Ach, i bez konserwantu to ile to to może stać?

[Madziorka]

Napisane przez margaretka02

Kupiłam ostanio 2 oleje: z konopii i arganowy. Ten z konopi bardzo fajnie pachnie, bardzo szybko się wchłania, rano skóra jest cudna. W ogóle same plusy.
Arganowy... twarz po nim jest rewelacyjna, ALE... on strasznie cuchnie, wg mnie to czuć go goownem - wybaczcie, ale naprawdę nie potrafię inaczej okreslić zapachu.
Czy którejś z was też przeszkadza jego zapach?

hahahahahahah mi raczej ten zapach podchodzi pod tani gatunek kawy i starego oleju

[agatka-a]

Napisane przez evitka21

margaretko ile dawałaś polysorbate na te 10 ml micela?

mam i hydroalt (cytrynowy sie nada?) i polysorbate wiec chetnie bym wyprobowała.

Ach, i bez konserwantu to ile to to może stać?

na 10ml micela daje się 0,2ml polysorbate (2%)

lepiej rób mniejsze ilości a czesciej, bedziesz miała zawsze świeże

[margaretka02]

Napisane przez evitka21

margaretko ile dawałaś polysorbate na te 10 ml micela?

mam i hydroalt (cytrynowy sie nada?) i polysorbate wiec chetnie bym wyprobowała.

Ach, i bez konserwantu to ile to to może stać?

Dałam tyle, ile napisała agatka: 0,2 ml polysorbate

Staram się, żeby moje mazidła nie stały dłużej niż to jest w recepariuszu u Limarii: zazwyczaj 7-10 dni.

Napisane przez agatka-a

na 10ml micela daje się 0,2ml polysorbate (2%)

lepiej rób mniejsze ilości a czesciej, bedziesz miała zawsze świeże

[olenna]

Czytam i czytam, jestem teraz na 19 stronie wątku, i sama zaczynam nieśmiało próby z olejami. Mam olej z róży i hydrolat z oczaru - efekty świetne. Będę się rozkręcać z tym wszystkim. Mam do Was ogromna prośbę - marzy mi się coś dla mojej mamy i nie wiem, co jej skręcić? Pomożecie (szczególnie ekspertki?). Mama ma ponad 50 lat, cerę ze zmarszczkami, do tego tłustą, bardzo świecącą i baaardzo naczynkową. Trochę się boję sama, żeby jej krzywdy nie zrobić. Niektóre z Was pisały, że kręcą same kosmetyki dla swoich mam. Pomożecie? Bardzo ładnie proszę...

[margop]

Po pierwsze serum z witaminą C - przepis wg Basi Kwitkowskiej na mazidłach. Na początek jakieś słabsze. Żeby nie bylo szoku. Poza tym pine bark - ekstrakt jest polecany do cery naczynkowej. Mozna z nim tez zrobić serum i używać co drugi dzień na przemian z serum z wit.C. Kupne kosmetyki niech mama odstawi to po pewnym czasie jej się wydzielanie sebum też ustabilizuje choć to wymaga czasu. Ja mam cerę suchą ale strefa T i tak się tłuściła. Moja siostra ma cerę tłustą i ciągle spływała. Teraz to w znacznej mierze się uspokoiło. Co moge jeszcze polecić? Jako tonik - rozcieńczony ocet jablkowy (uwaga na podróbki: ocet spirytusowy+koncentrat jabłkowy). A krem jakiś lekki, też do samodzielnego ukręcenia. Jeśli na razie jego zrobienie przekracza możliwości lub przeraża to można nakładać sam olej i nie bać się tego. Odpowiednio dobrany olej nie zapcha. Dla cery tłustej dobry jest z komosy, krokoszowy (ale nie z ostu!- bo często jest mylony. Krokoszowy pięknie zamyka pory). Poza tym do cery naczynkowej polecany jest olej z orzechów laskowych. Próbowałam. Jest dość lekki i dobrze się wchłania. Ale to naprawdę sprawa indywidualna. No i wszystko to wymaga czasu, tzn żeby zobaczyć efekty trzeba być cierpliwym i systematycznym w takiej pielęgnacji. Powodzenia!!

[marianna]

Napisane przez olenna

Czytam i czytam, jestem teraz na 19 stronie wątku, i sama zaczynam nieśmiało próby z olejami. Mam olej z róży i hydrolat z oczaru - efekty świetne. Będę się rozkręcać z tym wszystkim. Mam do Was ogromna prośbę - marzy mi się coś dla mojej mamy i nie wiem, co jej skręcić? Pomożecie (szczególnie ekspertki?). Mama ma ponad 50 lat, cerę ze zmarszczkami, do tego tłustą, bardzo świecącą i baaardzo naczynkową. Trochę się boję sama, żeby jej krzywdy nie zrobić. Niektóre z Was pisały, że kręcą same kosmetyki dla swoich mam. Pomożecie? Bardzo ładnie proszę...

olenna przepisy sa w watku "KWc kosmetyków własnoręcznie robionych" czy jakoś tak

ja ze swojej strony polecam serumy ze strony mazideł - te na bazie oleju różanego, bardzo dobrze spisuje się też dodatek ekstensyny - takie kręcidła robię moim muminkom i są zadowolone

na tamtym watku podałam przepisy na dwa "moje" kremy ale na początek to może być nieco skomplikowane - bo ja chciałam uzyskać konsystencję kremu (zwykłe serumy dla skóry moich muminków były za "chude")

na swoje potrzeby zwróć uwagę na składniki aktywne - olej różany już masz (świetny wybór )- i dodaj to co masz

na początek lepiej jest dać mniejsze stężenia składników aktywnych (nawet te mniejsze stężenia w takim kręcioróbku są silniejsze niż w kupnych kosmetykach)
na początek też lepiej jest robić rzeczy prostrze - żeby było łatwiej wybadać co ewentualnie nie służy albo podrażnia (np niacynamide - to jest mój osobisty nr 1 - ale stężenie 5% dla wielu może być zabójcze)

skórę przyzwyczajać powoli i nie liczyć na spektakulrne efekty od razu o wiele przyjemniej jest być zaskoczonym pozytywnie

[olenna]

Dziękuję. Będę próbować, mama nie może się juz doczekać, szczególnie jak zobaczyła mój pysio po oleju różanym.
Dziękuję oczywiście również w imieniu mamy

[Kate30]

Ja właśnie wykańczam butlę hydrolatu lawendowego, bardzo przyjemny jak dla mnie bo pachnie świeżymi podgrzybkami . Ja zawołana grzybiara zapach uwielbiam, nawilża też dobrze - polubiłam go .

[justyce]

Napisane przez Kate30

Ja właśnie wykańczam butlę hydrolatu lawendowego, bardzo przyjemny jak dla mnie bo pachnie świeżymi podgrzybkami . Ja zawołana grzybiara zapach uwielbiam, nawilża też dobrze - polubiłam go .

Ja też lubię zapach grzybów, ale nie wiem, czy dałabym z nim radę jeśli idzie o kosmetyki do twarzy

Planuję zakupić sobie składniki w mazidłach do jakiegoś olejku myjącego do twarzy - czy macie jakieś typy, coś godnego polecenia? Przepisów jest kilka, a ja nie wiem, na który się zdecydować..

[AsikS]

Napisane przez justyce

Ja też lubię zapach grzybów, ale nie wiem, czy dałabym z nim radę jeśli idzie o kosmetyki do twarzy

Planuję zakupić sobie składniki w mazidłach do jakiegoś olejku myjącego do twarzy - czy macie jakieś typy, coś godnego polecenia? Przepisów jest kilka, a ja nie wiem, na który się zdecydować..

Ja wykonałam sobie właśnie wczoraj olejek na bazie oleju z bawełny i maceratu brzozowego. Przypadł mi do gustu, bo bardzo dobrze zmywa brud i sebum, a przy tym nie pozostawia uczucia ściągnięcia, a delikatność i czystość.

[justyce]

A na bazie oliwki Hipp dałoby radę coś wyczarować?... gdybym dodała jakiś emulgator i odrobinkę konserwantu...?...

[AsikS]

Napisane przez justyce

A na bazie oliwki Hipp dałoby radę coś wyczarować?... gdybym dodała jakiś emulgator i odrobinkę konserwantu...?...

Ja mieszam oliwkę hippa z maceratem brzozowym lub z kasztanowca - ale to jako nawilżanie.
A jeśli chodzi o olejek do mycia twarzy to sądzę, że wystarczy jeszcze dodać polysorbate.
Wersji z konserwantem nie robiłam więc nie wiem.

Zrób może małą ilość takiego olejku i sprawdź, jak Ci to będzie służyło.

[margaretka02]

Kupiłam sobie olej jojoba, czytałam, że jest dobry dla tłustej cery. Nie zdążyłam sprawdzić, czy tak rzeczywiście jest, bo po pierwszym razie boje się połozyć go na twarz: ten olej mnie szczypie! Pierwszy raz w zyciu mnie tak szczypala twarz po oleju!
Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

[Smok]

Napisane przez margaretka02

Kupiłam sobie olej jojoba, czytałam, że jest dobry dla tłustej cery. Nie zdążyłam sprawdzić, czy tak rzeczywiście jest, bo po pierwszym razie boje się połozyć go na twarz: ten olej mnie szczypie! Pierwszy raz w zyciu mnie tak szczypala twarz po oleju!
Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

W wielu źródłach podaje się informacje, że olej jojoba jest wskazany do skóry tłustej, bo nie powoduje zatykania porów. Na biochemii wiemy, że to kwestia indywidualna. Jojoba lepiej sprawdza się w mieszankach, jako stabilizator, bo przedłuża trwałośc innego oleju, poza tym wygładza. Nigdy nie używałam samej jojoby, ale tez nie kojarzę, by kogoś szczypała, nawet używana solo. Może wymieszaj z innym olejem.

[Hexxana]

Smoku jak tak OT poniewaz brakowalo mi Twojej obecnosci i Twoich wypowiedzi,super Cie widziec

[Hexxana]

Nie wiem czemu wyslalo mi az dwa razy ten sam post jeszcze na dodatek w odstepach czasowych hmmm...

[Smok]

Hej, odpowiedziałam Ci w wątku o makijażu. Ja też za Wami tęsknię, ale bywam czasem w tym wątku, czasem w wątku o occie.

P.S. Piszę tę odp. juz 2 raz, pierwszą zjadło.

[margaretka02]

Napisane przez Smok

W wielu źródłach podaje się informacje, że olej jojoba jest wskazany do skóry tłustej, bo nie powoduje zatykania porów. Na biochemii wiemy, że to kwestia indywidualna. Jojoba lepiej sprawdza się w mieszankach, jako stabilizator, bo przedłuża trwałośc innego oleju, poza tym wygładza. Nigdy nie używałam samej jojoby, ale tez nie kojarzę, by kogoś szczypała, nawet używana solo. Może wymieszaj z innym olejem.

Tak będę musiała zrobić, chociaż miałam nadzieję pouzywać samego jojoba.

Na razie testuję oleje: arganowy i z konopii, podobają mi się. Zwłaszcza ten z konopii: bardzo ładnie się wchłania.

[marianna]

Dostałam próbkę oleju z orzechów laskowych od limarii - jeśli o mnie chodzi kupię na pewno spisuje się równie dobrze jak "osławiony" Hipp . Nałożyłam go na twarz w trakcie kąpieli i resztę tyle ile jeszcze się dało na moje mokre cielsko - efekt nawilzona i mięciutka skóra. Wydaje się być trochę brdziej treściwy niż Hipp - tak, że na pewno nie przypasuje każdemu...ale w mieszankach powinien spisywać się świetnie

Nie wiem jak mam wytłumaczyć różnicę....Hipp pozostawia skórę mięciutką ale "suchą" a ten "mokrą" i odżywioną - u mnie nie daje uczucia kapiącego tłuszczu ...mało tego na drugi dzień rano efekt nadal odczuwalny (szczególnie na odwłoku). Wołajcie o próbki przy zamówieniach bo myslę, że warto go sprawdzić. Nie na darmo ma opinię oleju najlepiej wchłaniającego się i przenoszącego substancje aktywne wgłąb skóry (najlepszy do masażu).

P.S.
Skóry suche skorzystają na pewno - co do tłustych i mieszanych - mam "mieszane" uczucia

[airam]

Kochane Wizażanki!
czytam cały wątek i powala mnie nadmiar nowych informacji.
Mam jedno ważne pytanie i bardzo proszę doświadczone biochemiczki o odpowiedź:
Mam cere mieszaną, na policzkach pare naczynek a w strefie T niestety sporo zaskórników(wstretne czarne kropy). Nigdy nie mialam trądziku poza tymi zaskórnikami, żadnych zmian ropnych itp. Potrzebuje nawilżenia
Czytając na wizażu entuzjastyczne recenzje oliwki Hipp, zakupiłam ten specyfik i zastanawiam się czy nałozona na twarz nie pogorszy stanu buźki?
a co z dekoltem i szyją? czytałam gdzieś ,że olej ze słodkich migdałów może zapychać
PROSZE POMóżCIE!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
serdecznie was pozdrawiam

[marianna]

Napisane przez airam

Kochane Wizażanki!
czytam cały wątek i powala mnie nadmiar nowych informacji.
Mam jedno ważne pytanie i bardzo proszę doświadczone biochemiczki o odpowiedź:
Mam cere mieszaną, na policzkach pare naczynek a w strefie T niestety sporo zaskórników(wstretne czarne kropy). Nigdy nie mialam trądziku poza tymi zaskórnikami, żadnych zmian ropnych itp. Potrzebuje nawilżenia
Czytając na wizażu entuzjastyczne recenzje oliwki Hipp, zakupiłam ten specyfik i zastanawiam się czy nałozona na twarz nie pogorszy stanu buźki?
a co z dekoltem i szyją? czytałam gdzieś ,że olej ze słodkich migdałów może zapychać
PROSZE POMóżCIE!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
serdecznie was pozdrawiam

airam witam serdecznie

Z tym zapychaniem to niestety jaest tak, że nie da się odgórnie określić, że coś zapych a coś nie
Wśród Wizażanek mozna mnożyć przykłady, kiedy to jeden specyfik komuś służył a dla innej osoby był całkowicie nie do zaakceptowania.
Zapychanie to jest bardzo indywidualna sprawa i to zarówno w odniesieniu specyfików które robią "kuku", jak i sposobu w jaki to się dzieje, jak i również poźniejszej "rekonwalescencji"

Hipp jest fajny - mnie nie zapycha - ale ja jestem już po ponad rocznej kuracji kwasowej, od wrzesnia na zoraku - zauważyłam, że ostatnio nic mnie nie zapycha (nawet moi odwieczni wrogowie )
Bezieczniej jest go nałożyć w trakcie kąpieli na mokrą twarz pomasować odczekać chwilę i osuszyć nadmiar ręcznikiem. Ja przynajmniej tak robię i jestem z efektu zadowolona.

Mamy chyba podobną cerę (tylko, że ja bez naczynek) - mieszana i zaskórniki w strefie T. O ile po zbyłam się czerwonych niespodzianek wyskakujących tu i ówdzie raz w miesiącu to na to czarne dziadostwo na nosie nic mi nie pomaga Sama byłabym wdzięczna za sugestie co z tym zrobić. Zorak wykurzył zaskórniki na czole i brodzie i po bokach nosa , ale na samym nosie nadal straszą i już

Jesli chodzi o dekolt i szyje - tam skóra jest w stanie wchłonąć więcej i treściwiej ...zobacz chociazby konsystencje i składy mleczek, balsamów do ciała - cama "waga ciężka" - nie obawiałbym się tam oliwki Hippa (ale sama musisz wypróbować niestety).
Masz jakieś wypryski na dekolcie, tendencję do zapychania - czy tylko chodzi o sposób pielęgnacji?

Podejrzewam, że na razie masz na stanie tylko tą oliwkę - bo jeśli okazałaby sie za ciężka to mozna ją rozcienczyć NMF-em albo HA - wtedy jest lżejsza w odbiorze.
Ja tak właśnie używam większości olejków - bo same są dla mnie niewystarczająco nawilżające. Mam wrażenie, że działają tylko powierzchniowo.

Powtórzę jeszcze raz - wszystko niestety trzeba przetestować na własnej skórze