Polecamy:

hejYou · 2012-02-17, 20:26

Cytat:

Napisane przez pffe

nie mieliśmy fotografa.
zdjęcia to tylko z portali internetowych mamy.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

myślisz o rozstaniu? bo jeśli nie chcesz z nim być to jest sens to ciągnąć?
zwłaszcza, że myślisz o tamtym?

tak, ale ja wiem, że z B. już nigdy nic nie będzie, ale też nie chcę oszukiwać Konrada i siebie i ciągnąć tego bo później będzie tylko gorzej, ale nie wiem czy będę też umiała mu to powiedzieć

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

czesc dziewczyny..

hej

**pffe** · 2012-02-17, 20:27

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

czesc dziewczyny..

hej

xxchemicznaxx · 2012-02-17, 20:27

Cytat:

Napisane przez hejYou

Uwielbiam go, ale nie czuję, żeby to było to . Na pewno go nie kocham, lubię spędzać z nim czas, ale to wszystko. Uwielbiam jego poczucie humoru, ale nie czuję żadnych motylków, były na samym początku tzn może pierwszy tydz, a dzisiaj mija dopiero 2 miesiące. Poza tym ciągle nie potrafie zapomnieć o moim ex

kuurcze ciężka sprawa...i co, chcesz się z nim rozstać? chyba tak by bło najlepiej, póki dla niego to nie będzie AŻ tak bolesne, chyba, że Ty go jeszcze pokochasz

**pffe** · 2012-02-17, 20:28

Cytat:

Napisane przez hejYou

tak, ale ja wiem, że z B. już nigdy nic nie będzie, ale też nie chcę oszukiwać Konrada i siebie i ciągnąć tego bo później będzie tylko gorzej, ale nie wiem czy będę też umiała mu to powiedzieć

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

hej

no właśnie po co to ciągnąć...

xxchemicznaxx · 2012-02-17, 20:29

Cytat:

Napisane przez pffe

nie mieliśmy fotografa.
zdjęcia to tylko z portali internetowych mamy.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

myślisz o rozstaniu? bo jeśli nie chcesz z nim być to jest sens to ciągnąć?
zwłaszcza, że myślisz o tamtym?

ojej, to nie fajnie ;c

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

czesc dziewczyny..

hej, stało się coś? ;>

**pffe** · 2012-02-17, 20:29

Cytat:

Napisane przez xxchemicznaxx

kuurczę ciężka sprawa...i co, chcesz się z nim rozstać? chyba tak by bło najlepiej, póki dla niego to nie będzie AŻ tak bolesne, chyba, że Ty go jeszcze pokochasz

z drugiej strony jak czuje, że to nie jest to a jemu będzie coraz bardziej zależeć to będzie jej później ciężko to przerwać.

hogsmeade · 2012-02-17, 20:30

Cytat:

Napisane przez hejYou

tak, ale ja wiem, że z B. już nigdy nic nie będzie, ale też nie chcę oszukiwać Konrada i siebie i ciągnąć tego bo później będzie tylko gorzej, ale nie wiem czy będę też umiała mu to powiedzieć

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

hej

skoro jestes niepewna to musisz to skonczyc jak najszybciej.. poki minelo malo czasu.. wiem ze ameryki nie odkrylam tym zdaniem ale tak jest..

JustLetMeFlyAway · 2012-02-17, 20:31

dobry wieczór

hogsmeade · 2012-02-17, 20:31

Cytat:

Napisane przez xxchemicznaxx

ojej, to nie fajnie ;c

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

hej, stało się coś? ;>

mam jakis podły humor.. @ mi sie spoznia.

xxchemicznaxx · 2012-02-17, 20:33

Cytat:

Napisane przez pffe

z drugiej strony jak czuje, że to nie jest to a jemu będzie coraz bardziej zależeć to będzie jej później ciężko to przerwać.

no tak... lepiej skończyć to teraz.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Cytat:

Napisane przez JustLetMeFlyAway

dobry wieczór

hej

hejYou · 2012-02-17, 20:33

Jak by miało coś być to by od razu było, bo wiem, że nie czuję się tak samo jak byłam z TŻ poprzednim, dzisiaj jesteśmy dwa miesiące i nawet nie pamięta ja z resztą też jakoś szczególnie na ten dzień nie czekałam

xxchemicznaxx · 2012-02-17, 20:33

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

mam jakis podły humor.. @ mi sie spoznia.

a ile się spóźnia? ;>

**pffe** · 2012-02-17, 20:34

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

skoro jestes niepewna to musisz to skonczyc jak najszybciej.. poki minelo malo czasu.. wiem ze ameryki nie odkrylam tym zdaniem ale tak jest..

no właśnie. ja po 4 latach nadal czuję motylki więc wydaje mi się, że jak po tygodniu przeszła Ci ta fascynacja to chyba bardziej traktujesz go jak przyjaciela hę?

JustLetMeFlyAway dobry

Hogsmade a to z jakiegoś konkretnego powodu?

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Cytat:

Napisane przez xxchemicznaxx

a ile się spóźnia? ;>

właśnie, ile?

kzb1 · 2012-02-17, 20:34

Cytat:

Napisane przez hejYou

Jak by miało coś być to by od razu było, bo wiem, że nie czuję się tak samo jak byłam z TŻ poprzednim, dzisiaj jesteśmy dwa miesiące i nawet nie pamięta ja z resztą też jakoś szczególnie na ten dzień nie czekałam

Bo ten luty to w ogóle jakiś gówniany miesiac dla związków chyba...

hogsmeade · 2012-02-17, 20:34

Cytat:

Napisane przez xxchemicznaxx

a ile się spóźnia? ;>

tylko dwa dni ale panikuje bo nic mnie nie boli a zawsze czulam, wiem wiem absurdalne.

**pffe** · 2012-02-17, 20:35

Cytat:

Napisane przez hejYou

Jak by miało coś być to by od razu było, bo wiem, że nie czuję się tak samo jak byłam z TŻ poprzednim, dzisiaj jesteśmy dwa miesiące i nawet nie pamięta ja z resztą też jakoś szczególnie na ten dzień nie czekałam

myślę, że powinnaś to skończyć.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

tylko dwa dni ale panikuje bo nic mnie nie boli a zawsze czulam, wiem wiem absurdalne.

a seksiłaś się?

JustLetMeFlyAway · 2012-02-17, 20:35

Cytat:

Napisane przez kzb1

Bo ten luty to w ogóle jakiś gówniany miesiac dla związków chyba...

co się stało?

**pffe** · 2012-02-17, 20:35

Cytat:

Napisane przez kzb1

Bo ten luty to w ogóle jakiś gówniany miesiac dla związków chyba...

dla mnie nie jest gówniany, na szczęście i odpukać w niemalowane

hogsmeade · 2012-02-17, 20:35

Cytat:

Napisane przez pffe

no właśnie. ja po 4 latach nadal czuję motylki więc wydaje mi się, że jak po tygodniu przeszła Ci ta fascynacja to chyba bardziej traktujesz go jak przyjaciela hę?

JustLetMeFlyAway dobry

Hogsmade a to z jakiegoś konkretnego powodu?

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

właśnie, ile?

ja tez ciagle czuje motylki. minal rok i dwa miesiace i czuje czasem ze od nowa sie w nim zakochuje.

xxchemicznaxx · 2012-02-17, 20:36

Cytat:

Napisane przez kzb1

Bo ten luty to w ogóle jakiś gówniany miesiac dla związków chyba...

kryzys?

hogsmeade · 2012-02-17, 20:36

Cytat:

Napisane przez pffe

myślę, że powinnaś to skończyć.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

a seksiłaś się?

inaczej bym sie nie martwila

xxchemicznaxx · 2012-02-17, 20:37

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

tylko dwa dni ale panikuje bo nic mnie nie boli a zawsze czulam, wiem wiem absurdalne.

przyjdzie, nie martw się, a miałaś wcześniej takie sytuacje, że Ci się przesuwała troszkę? moze miałas ostatnio jakiś stres, przezycie czy chorowałaś moze?

**pffe** · 2012-02-17, 20:39

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

ja tez ciagle czuje motylki. minal rok i dwa miesiace i czuje czasem ze od nowa sie w nim zakochuje.

no właśnie ja mam tak samo

i chyba czas nie ma znaczenia

a @ się nie przejmuj bo jak się zestresujesz to jeszcze bardziej przesuniesz.
mi się raz przesunął o 2 tygodnie to zrobiłam 12 testów tak się stresowałam.

najgorzej zacząć się stresować i odliczać.

kzb1 · 2012-02-17, 20:40

Spieprz.. posolił za bardzo G. i ja chciałam to skończyć, no bo skoro on ma fochy za to, że nad morzem poszłam na imprezę integracyjną dla kuracjuszy zamiast do niego zadzwonić, to ktoś tu myśli tylko o sobie i nie jestem to ja. Nie rozmawialiśmy potem, aż do mojego powrotu. Nie tęskniłam - to jest najdziwniejsze. Ale wróciłam i każdego dnia dostaję kwiaty na przeprosiny, on się stara... a dla mnie jest jakiś taki... obojętny. Przelała się czara goryczy i nie wiem co mam robić

hogsmeade · 2012-02-17, 20:40

Cytat:

Napisane przez xxchemicznaxx

przyjdzie, nie martw się, a miałaś wcześniej takie sytuacje, że Ci się przesuwała troszkę? moze miałas ostatnio jakiś stres, przezycie czy chorowałaś moze?

nie chorowalam.. nigdy mi sie nie przesuwała wlasnie o to chodzi. poza tym sie chyba jakos przejelam bezsensownie bo kol z klasy jest w ciazy i mam glupie mysli

**pffe** · 2012-02-17, 20:41

Cytat:

Napisane przez kzb1

Spieprz.. posolił za bardzo G. i ja chciałam to skończyć, no bo skoro on ma fochy za to, że nad morzem poszłam na imprezę integracyjną dla kuracjuszy zamiast do niego zadzwonić, to ktoś tu myśli tylko o sobie i nie jestem to ja. Nie rozmawialiśmy potem, aż do mojego powrotu. Nie tęskniłam - to jest najdziwniejsze. Ale wróciłam i każdego dnia dostaję kwiaty na przeprosiny, on się stara... a dla mnie jest jakiś taki... obojętny. Przelała się czara goryczy i nie wiem co mam robić

szczerze? dla mnie oboje się obrażacie o byle co.
ale to jedna sprawa a druga, że skoro zaczął być Ci obojętny to się zastanów, ale tak porządnie, czy Ci na nim zależy

hogsmeade · 2012-02-17, 20:42

Cytat:

Napisane przez pffe

no właśnie ja mam tak samo

i chyba czas nie ma znaczenia

a @ się nie przejmuj bo jak się zestresujesz to jeszcze bardziej przesuniesz.
mi się raz przesunął o 2 tygodnie to zrobiłam 12 testów tak się stresowałam.

najgorzej zacząć się stresować i odliczać.

az o tyle? matko..

**pffe** · 2012-02-17, 20:44

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

nie chorowalam.. nigdy mi sie nie przesuwała wlasnie o to chodzi. poza tym sie chyba jakos przejelam bezsensownie bo kol z klasy jest w ciazy i mam glupie mysli

nie przejmuj się tą koleżanką.

ja miałam regularnie co do godziny (zawsze 7 rano, max 8) i nigdy mi się nie spóźniła a raz właśnie zrobiła mi psikusa i bach 2 tygodnie spóźnienia!
i najgorzej zacząć się stresować, bo będziesz miała zaraz takie myśli.
wystarczy dobrze pomyśleć: zabezpieczyliście się?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:

Napisane przez hogsmeade

az o tyle? matko..

uwierz ja wysiedzieć na tyłku nie mogłam, to były najcięższe i najdłuższe 2 tygodnie w moim życiu. po tym poszłam do gina po plastry, bo drugi raz bym nie przetrzymała takiego stresu.

kzb1 · 2012-02-17, 20:44

Oj tam... Jakoś przeżyję i to. Muszę się faktycznie pozastanawiać. Ale ponarzekać mi pozwolicie?
On mi przez te 2 lata takie akcje odwalał i zawsze ja przepraszałam, żeby było dobrze. Ale coś się zmieniło i przestało mi zależeć. Zepsuł mi Sylwestra, Nowy Rok, Urodziny moich braci (pretensje, że zamiast pojechać do niego wolałam zostać w domu), Studniówkę (telepało mnie do północy ze złości), pobyt nad morzem... A to tylko 17.02 mamy.

**pffe** · 2012-02-17, 20:45

Cytat:

Napisane przez kzb1

On mi przez te 2 lata takie akcje odwalał i zawsze ja przepraszałam, żeby było dobrze. Ale coś się zmieniło i przestało mi zależeć. Zepsuł mi Sylwestra, Nowy Rok, Urodziny moich braci (pretensje, że zamiast pojechać do niego wolałam zostać w domu), Studniówkę (telepało mnie do północy ze złości), pobyt nad morzem... A to tylko 17.02 mamy.

zazdrosny jest o Ciebie, to znak, że mu zależy, pytanie czy Tobie zależy?

przerabiałam to z TŻ tylko to ja miałam pretensje, że mi poświęca za mało czasu i nauczyłam się, że ma rodzinę ale to nie znaczy, że mnie nie kocha. Ciężko było bo widziałam, że sprawiam mu przykrość niektórymi słowami a on tak walczył żebym zrozumiała, że jestem najważniejsza.
jeśli Ci na nim zależy i chcesz z nim być to weź to pod uwagę

2012-02-17, 20:31	#1028
JustLetMeFlyAway Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 3 059	Dot.: Czas studniówek kończy się,ale nasz wątek nadal trzyma się!-Studniówkowiczki201 dobry wieczór __________________ I chased your love around a figure 8 I need you more than I can take You promised forever and a day And then you take it all away.

2012-02-17, 20:33	#1031
hejYou Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 11 005	Dot.: Czas studniówek kończy się,ale nasz wątek nadal trzyma się!-Studniówkowiczki201 Jak by miało coś być to by od razu było, bo wiem, że nie czuję się tak samo jak byłam z TŻ poprzednim, dzisiaj jesteśmy dwa miesiące i nawet nie pamięta ja z resztą też jakoś szczególnie na ten dzień nie czekałam __________________ Świat jest mały. Ostatecznie wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku.

2012-02-17, 20:40	#1044
kzb1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 4 657	Dot.: Czas studniówek kończy się,ale nasz wątek nadal trzyma się!-Studniówkowiczki201 Spieprz.. posolił za bardzo G. i ja chciałam to skończyć, no bo skoro on ma fochy za to, że nad morzem poszłam na imprezę integracyjną dla kuracjuszy zamiast do niego zadzwonić, to ktoś tu myśli tylko o sobie i nie jestem to ja. Nie rozmawialiśmy potem, aż do mojego powrotu. Nie tęskniłam - to jest najdziwniejsze. Ale wróciłam i każdego dnia dostaję kwiaty na przeprosiny, on się stara... a dla mnie jest jakiś taki... obojętny. Przelała się czara goryczy i nie wiem co mam robić

2012-02-17, 20:44	#1049
kzb1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 4 657	Dot.: Czas studniówek kończy się,ale nasz wątek nadal trzyma się!-Studniówkowiczki201 Oj tam... Jakoś przeżyję i to. Muszę się faktycznie pozastanawiać. Ale ponarzekać mi pozwolicie? On mi przez te 2 lata takie akcje odwalał i zawsze ja przepraszałam, żeby było dobrze. Ale coś się zmieniło i przestało mi zależeć. Zepsuł mi Sylwestra, Nowy Rok, Urodziny moich braci (pretensje, że zamiast pojechać do niego wolałam zostać w domu), Studniówkę (telepało mnie do północy ze złości), pobyt nad morzem... A to tylko 17.02 mamy. Edytowane przez kzb1 Czas edycji: 2012-02-17 o 20:45

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)