|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
u mnie nie jada sie karpi
zawsze kupujemy filety z innych rybek. swoja droga zgadzam sie z Margitt, nie chodzi o to, ze w ogole jemy karpie ale o to jak je traktujemy przed sporzyciem, w jakich warunkach zyja w sklepach, jak my je przetrzymujemy. kazde zyjatko... robaczki, krowy czy tez ryby zasluguja na odpowiednie traktowanie!!! Wafelina jak lubisz jesc karpie to przeciez nikt ci tego nie zabrania ...ale mowienie, ze karp nie mysli jest okrutne.Nie no jak wyjmiesz z wody taka rybe to ona wcale nie wie ze sie dusi...nie mysli wiec pewnie nie odroznia srodowiska wodnego od ladowego .i daruj, ze to mowie ale gadasz glupoty.
__________________
|
|
|
|
|
#122 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
może przykre, ale prawdziwe - karp nie myśli
zejdźcie ze mnie ludzie p.s. też uważam, że każde zwierze zasługuje na godne traktowanie nawet w obliczu śmierci :/ i nie 'wpychajcie' mi czegoś, o czym w ogóle nie wspominałam.
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Belcia - dokładnie mam takie samo zdanie jak ty
__________________
|
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
__________________
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Twierdząc że karpie nie myślą ? ja się nie zgodziłam z twoim zdaniem bo każde zwierzę myśli.
__________________
|
|
|
|
|
#127 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
tak, właśnie
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
|
|
|
|
#128 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Tajemniczy ogród ;]
Wiadomości: 440
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Moja babcia wlasnie dzisiaj zabiła karpia
Eh też mi ich strasznie szkoda na szczęście nie widzialam tej sceny..ale z drugiej strony tak myślę, dlaczego się rozczulamy nad karpiami..a inne ryby ? mintaje, dorsze itp. też są zabijane. Niedaleko mojego miasta są akcje przeciwko zabijaniu karpi. A przecież kazda ryba zasługuje na szacunek, nie tylko karp.
__________________
W filizance szukam Twego smaku... |
|
|
|
|
#129 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Cytat:
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
|
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
ale ja nie tylko mam na myśli karpie, pisze o nich - bo taki jest temat. Ogólnie mi jest szkoda wszystkich zwierząt
wszystkich ryb, testowania na królikach i wogóle wszystkie zwierzęta.
__________________
|
|
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
okay, mnie tez jest szkoda zwierząt a szczególnie źle traktowanych.. często oglądam Animal Planet i wiem jacy ludzie potrafią być okrutni
taki jest NIESTETY nasz świat.. a co do testowania - kategoryczne nie!
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Cytat:
Wesołych Świąt
__________________
|
|
|
|
|
|
#133 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
niech zapanuje zgoda!
dzięki, wzajemnie
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
|
|
|
|
#134 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Podnosze temat, do Świąt coraz blizej...
|
|
|
|
|
#135 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
to czemu nie napiszesz nic związanego z tematem? tylko 'podnosisz temat'?
ja karpi nie jadam w ogóle, bo nie lubię tego smaku. nad zwierzętami się może rozczulam jak wiele dziewczyn tutaj, ale to nie znaczy, że podoba mi się ich traktowanie. kompletnie nie rozumiem tradycji (:/) zabijania karpia, noszenia go jeszcze żywego w siatce, etc. zresztą to nie odnosi się tlyko do karpi, ale do innych żyjątek też. |
|
|
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Cytat:
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
|
|
|
|
#137 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
W tym roku odbyłam dyskusję na temat traktowania karpi i oczywiście musiałam przy okazji mieć łzy w oczach
![]() Czasem mam dość tego, że podchodzę do tego tak emocjonalnie, bo nawet ciężko przedstawić argumenty, kiedy czuję gulę w gardle na myśl o tym, co niedługo będę widzieć na ulicach - stada ludzi z żywymi rybami w reklamówkach... |
|
|
|
|
#138 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zmienna ;)
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Okropnie z tymi karpiami, ja bym nie mogła zabić takiej rybci. Tradycja tradycją, ale u mnie w domu i tak nikt za karpiem nie przepada, więc chyba z niego zrezygnujemy w tym roku.
__________________
Wątek wymiankowy- zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=281525 Książki szukam/wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...21#post9464921 |
|
|
|
|
#139 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 312
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Ja niestety lubię karpie...jeść
al e nigdy nie kupuję żywych,tylko filety.Pamiętam w dzieciństwie-moja mama kupowała małe żywe karpiki dla kota ja wybierałam te co jeszcze żyją i w słoiku nosiłam ,wypuszczałam do rzeki Oczywiście takie historię opowiadały się pózniej calej rodzince zostało też opowiedzane mojemu mężowi(wtedy jeszcze narzeczonemu)![]() A rok temu na Wigilię mąż sam robił zakupy,ja nie miałam możliwośći do niego zadzwonić i martwiłam się że kupi żywego karpia,na moje pytanie jakiego karpia kupiłeś powedział że oczywiście filety bo nie chcę mieć karpia jako zwierzątka domowego w wannie przez następne parę lat ![]() Dobrze mnie znaSwoją drogą-ile może żyć taki karp w niewoli(w wannie)? |
|
|
|
|
#140 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 87
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
moze juz nie robmy afery wokol usmiercania tego zwierzatka
![]() to nie jest nasz najbliszy czworonozny(w sumie beznozny ) przyjaciel..Nie mamy zadnego zwiazku emocjonalnego z nim. Biologii uczylam sie tak dawno ze nie pamietam czy czuje owa rybka bol podczas usmiercania.. a skoro tak przezywamy tragedie zwierzeca.. to smacznie sie je rosolek? Z Kurki? Albo schabowe..? Zrazy? Kotlety? Spagetti z miesem mielonym..? straszliwie cierpia te istoty z ktorych przygotowyjemy te dania. Moze zalozmy nowe podforum gdzie bedziemy je oplakiwac i zastanawiac sie.. parafrazujac"jak mozna zabic krowe? "
__________________
nie zdaze.. wiem
|
|
|
|
|
#141 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Cytat:
ee, przyzwyczajaj się, bo tak na Wizażu jest.
|
|
|
|
|
|
#142 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 2 441
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Moja babcia to zawsze w wannie.
Najpierw sobie pływają, potem bierze chyba jakiś tłuczek młotek , uderza je jakoś chyba w głowe, bo dokładnie nigdy sie nie przyglądałam i rybka pada sobie. Potem juz tylko kwestia wyjęcia, pokrojenia itd. itp.
__________________
studentka czas na zmiany! Prosiaczek: -Jak się pisze 'miłość'? Puchatek: -Tego się nie pisze. To się czuje. ♥♥♥ |
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
|
|
|
|
|
#144 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Wydaje mi się, że niezbyt długo - bo woda jest chlorowana. Gdzieś czytałam, że karp trzymany w takiej wodzie też cierpi, bo chlor powoduje, że w skrzelach produkuje się śluz i te skrzela rybie zakleja, powoli. Więc taki karp w chlorowanej wodzie też się dusi, tylko powoli.
Cytat:
Tu nie chodzi o uśmiercenie jako takie, bo ja nie mam nic przeciwko jedzeniu karpia kupionego jako filet. Jestem za to przeciwko spacerowaniu po mieście z duszącą się, żywą rybą w reklamówce. Jestem przeciwna trzymaniu takiej ryby ileś czasu w wannie z chlorowaną wodą, albo lepiej - w misce . Jestem przeciwna zabijaniu ryby w domowej kuchni, przez niewprawnego osobnika, który z uśmiercaniem zwierzęcia ma do czynienia zazwyczaj ten jeden raz w roku i nie ma pojęcia jak należy to robić.
|
|
|
|
|
|
#145 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 87
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
__________________
nie zdaze.. wiem
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
no, ale lexie, Ty wierzysz w to, ze te wszystkie kurki, kaczki, kroliczki, nie sa trzymane z za malych, brudnych klatkach. Nie sa zabijane na wsiach w taki sposob jak te karpiki nieszczesne, przez tych niewprawionych ludzi, watpiacych czy toto w ogole bol czuje?
__________________
................. |
|
|
|
|
#147 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 23
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
u mnie w domu nigdy nie ma karpia, nawet nieżywego ze sklepu.
Ale nigdy, przenigdy nie zabiłabym karpia! Ludzie czasami kupują do domu żywego, nie wiem później kto jest na tyle odważny i bez sumienia żeby go poprostu zabić.
__________________
Pijana szczęściem, jakbym złapała w swoje dłonie gwiazdę. |
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 003
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
|
|
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
że prochu toto nie wymysli, jasna sprawa, ale myslę, że to co czuje rybka do najmilszych chyba nie należy, linia boczna i te sprawy ;-), kto wie, może samo leżenie na desce juz ją boli :P
ja nie lubię karpia, bo ma ości.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
![]() |
|
|
|
|
#150 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jak można zabić karpia? :(
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:42.




...ale mowienie, ze karp nie mysli jest okrutne.
.






Eh też mi ich strasznie szkoda


) przyjaciel..Nie mamy zadnego zwiazku emocjonalnego z nim. Biologii uczylam sie tak dawno ze nie pamietam czy czuje owa rybka bol podczas usmiercania.. a skoro tak przezywamy tragedie zwierzeca.. to smacznie sie je rosolek? Z Kurki? Albo schabowe..? Zrazy? Kotlety? Spagetti z miesem mielonym..? straszliwie cierpia te istoty z ktorych przygotowyjemy te dania. Moze zalozmy nowe podforum gdzie bedziemy je oplakiwac i zastanawiac sie.. parafrazujac

