Powiększanie piersi cz.7

[siwa124]

Napisane przez Ise

Dziś rano pojechałam do lekarza i wyjął mi dreny. Przez chwile widziałam piersi i wyglądały spoko, tz powiedział ze juz są ślicznie ja wstawalam tak ze mnie tz dźwigal do przodu a teraz za ta nogę, jest dużo prościej bo ona przeważa tulow i wstaje chyba mieniem posladkowym i tak nie robię tego za często bo mnie boli każda zmiana pozycji ciała ale dobrze ze juz troszkę je widziałam to mi poprawiło nastrój, we wtorek idę na zdjęcie opatrunku dziękuje wszystkim za ciepłe słowa

No to super. Gratulacje!!
A jak dreny? Bolało - bo mnie meeega - to wspominam najgorzej. ale teraz to juz Z górki , zobaczysz.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez ilovesleeping

siwa dawno Cię nie było Cycunie masz super, nie ma autostrady i proszę się cieszyc bo jak nie to



oli dasz radę kobieto martka miała egzaminy kilka dni po operacji to i Ty będziesz taka twarda i obronisz się na 5

No dziękówka wielka Ehh dawno mnie nie było bo czasu nie mam szalg Non stop coś - tato mój jeszzcze ma opearcje niedługo - po Świętach - bajpasy... Lipa troche ale będzie dobrze.

[MILENKA2012]

Napisane przez Ise

Dziś rano pojechałam do lekarza i wyjął mi dreny. Przez chwile widziałam piersi i wyglądały spoko, tz powiedział ze juz są ślicznie ja wstawalam tak ze mnie tz dźwigal do przodu a teraz za ta nogę, jest dużo prościej bo ona przeważa tulow i wstaje chyba mieniem posladkowym i tak nie robię tego za często bo mnie boli każda zmiana pozycji ciała ale dobrze ze juz troszkę je widziałam to mi poprawiło nastrój, we wtorek idę na zdjęcie opatrunku dziękuje wszystkim za ciepłe słowa

Ise super, bez drenów na pewno będzie Ci wygodniej... to teraz masz już z górki będzie codzień lepiej napisz jeszcze jakie masz implanty i jak tylko dasz radę to wrzucaj fotki bo czekam z niecierpliwością aby zobaczyć śliczności

[siwa124]

Napisane przez MILENKA2012

Ise super, bez drenów na pewno będzie Ci wygodniej... to teraz masz już z górki będzie codzień lepiej napisz jeszcze jakie masz implanty i jak tylko dasz radę to wrzucaj fotki bo czekam z niecierpliwością aby zobaczyć śliczności

No jasne - dreny to aż kłuły fuj
Ja Cię kręcę - ale pompa z nieba dało - leje jak nie wiem co...

[issabel1]

Napisane przez Ise

Dziś rano pojechałam do lekarza i wyjął mi dreny. Przez chwile widziałam piersi i wyglądały spoko, tz powiedział ze juz są ślicznie ja wstawalam tak ze mnie tz dźwigal do przodu a teraz za ta nogę, jest dużo prościej bo ona przeważa tulow i wstaje chyba mieniem posladkowym i tak nie robię tego za często bo mnie boli każda zmiana pozycji ciała ale dobrze ze juz troszkę je widziałam to mi poprawiło nastrój, we wtorek idę na zdjęcie opatrunku dziękuje wszystkim za ciepłe słowa

Ise to super ze juz masz dreny z glowy tak jak dziewczyny pisza teraz juz z gorki i bedzie coraz lepiej .Teraz tylko czekamy na zdjecia Twoich slicznosci buziaki kochana i wypoczywaj

[MILENKA2012]

o widzę Gwen się pojawiła... może wreszcie przyjmie moje zaproszenie które wysłałam wieki temu
o i Mya... też nie przyjęła jeszcze mojego zaproszenia

[Ise]

Powiem szczerze ze w ogóle prawie nie poczułam tych dernow taki moze leciutkie szczypniecie. Bardziej boli mnie siedzenie. Lekarz prze kochany serio... Nawet teraz po operacji odbiera telefony i rozwiewa moje pomysły o uczucia piekarnia szwow, pytał sie jeszcze dziś o 7 ile krwi w drenach znosil moje lkanie ze sie boje obejrzeć piersi umnie tak złapał za pod główkę i nóżki i położył jak małe dziecko kochany! I uśmiechnięty moze to tez przez to zeeee powiedziałam ze mogę mu pozowac do zdjęć przed i po :P uznalam ze to anonimowe to mi bez różnicy a pewnie sie będzie starał żeby mieć ładne portfelio

[siwa124]

Napisane przez Ise

Powiem szczerze ze w ogóle prawie nie poczułam tych dernow taki moze leciutkie szczypniecie. Bardziej boli mnie siedzenie. Lekarz prze kochany serio... Nawet teraz po operacji odbiera telefony i rozwiewa moje pomysły o uczucia piekarnia szwow, pytał sie jeszcze dziś o 7 ile krwi w drenach znosil moje lkanie ze sie boje obejrzeć piersi umnie tak złapał za pod główkę i nóżki i położył jak małe dziecko kochany! I uśmiechnięty moze to tez przez to zeeee powiedziałam ze mogę mu pozowac do zdjęć przed i po :P uznalam ze to anonimowe to mi bez różnicy a pewnie sie będzie starał żeby mieć ładne portfelio

A co to za lekarz ?

[issabel1]

Napisane przez Ise

Powiem szczerze ze w ogóle prawie nie poczułam tych dernow taki moze leciutkie szczypniecie. Bardziej boli mnie siedzenie. Lekarz prze kochany serio... Nawet teraz po operacji odbiera telefony i rozwiewa moje pomysły o uczucia piekarnia szwow, pytał sie jeszcze dziś o 7 ile krwi w drenach znosil moje lkanie ze sie boje obejrzeć piersi umnie tak złapał za pod główkę i nóżki i położył jak małe dziecko kochany! I uśmiechnięty moze to tez przez to zeeee powiedziałam ze mogę mu pozowac do zdjęć przed i po :P uznalam ze to anonimowe to mi bez różnicy a pewnie sie będzie starał żeby mieć ładne portfelio

Cwaniaczek widac ze humorek juz lepszy Ach jak ja Ci zazdroszcze masz juz z glowy a teraz masz z gorki . Ciesze sie ze wszystko jest w porzadku

[MyaDiva]

ja nie moge pisać bo w pracy jestem, pomacham tylko Gwendolince bo widze że jest
i oczywiście wszystkim innym też macham

[gwendolinka]

No pojawiłam się i zniknęłam Przyjęłam twoje zaproszenie Milenko
Poczytałam sobie o marszczeniach implantów Teraz bede u siebie tego szukać haha. A tak serio...to chyba tego nie mam. Póki co!
U Was pewnie tak jak i u mnie ... za oknem pada śnieg

[MILENKA2012]

Napisane przez MyaDiva

ja nie moge pisać bo w pracy jestem, pomacham tylko Gwendolince bo widze że jest
i oczywiście wszystkim innym też macham

Mya to nic nie pisz tylko przyjmij te nasze zaproszenia bo my tu czekamy i czekamy i korzenie zapuszczamy

Gwen dzięki, byłam u Ciebie w albumie -bardzo ładne właśnie taki efekt chciałabym osiągnąć jeśli chodzi o wielkość i kształt, napisz proszę jaki masz implant?
...a widzę teraz w podpisie że 325HP ale jakie on ma wymiary i projekcję?
a to są anatomiczne czy okrągłe?
no i moja wyjściówka przy Twojej to koszmar z ulicy Wiązów wiec pewnie takie ładne mi nigdy nie wyjdą

[siwa124]

Napisane przez MyaDiva

ja nie moge pisać bo w pracy jestem, pomacham tylko Gwendolince bo widze że jest
i oczywiście wszystkim innym też macham

Ja tez czekam na przyjęcie zaproszenia
Ale czcionka niczego sobie - dla młodych zdrowych oczek

[gwendolinka]

i ja macham do ciebie...

[mune]

Andzikus, Siwa, jesteście kochane, wezmę sobie do serducha głęboko to, co mówicie Ja już młodziutka niestety nie jestem, bo w wieku chrystusowym ale podobno nie wyglądam na tyle ile mam...hihi....zawsze to coś.

Ise kochanie, nie wiem jakie to uczucie z tymi drenami, buziam Cię....Aaaa BTW, to ja od razu wiedziałam, że będziesz miała śliczności Czekamy na fotki

Milenko, jak wejdą to możesz powiedzieć, że chcesz koniecznie 335 MF, choć nie wiem jakie masz gabaryty, bo na zdjęciu, to drobniutko wyglądasz, a 335 widziałam na żywo u 2 osób wysokich (173 i 178) i to był na prawdę spory cyc i spore osóbki

Milenko, tak w kontekście przekręcania jeszcze. Anatomy zawsze mogą się przekręcić, a zwłaszcza dzieje się tak, jeśli lekarz wytnie nieodpowiednią kieszeń. Oczywiście nie bierzemy pod uwagę urazów spowodowanych wypadkami, itp. Przy tym modelu allerganów (510, my mamy model 410), który miała Mya (i ja też miałam mieć na początku, ale zrezygnowałam....wtedy bardzo chciałam takiego efektu naturalnej piersi, a teraz się cieszę, że mam 410) technika operacyjna jest specyficzna, wymaga sporych umiejętności i przeszkolenia, inaczej istnieje ryzyko przekręcenia. Naczytałam się różnych wyników badań i rzeczywiście jest najwięcej przekręceń przy tym modelu, aczkolwiek naukowcy sugerują, że ma na to wpływ sposób przeprowadzenia zabiegu.

[gwendolinka]

Napisane przez MILENKA2012

Mya to nic nie pisz tylko przyjmij te nasze zaproszenia bo my tu czekamy i czekamy i korzenie zapuszczamy

Gwen dzięki, byłam u Ciebie w albumie -bardzo ładne właśnie taki efekt chciałabym osiągnąć jeśli chodzi o wielkość i kształt, napisz proszę jaki masz implant?
...a widzę teraz w podpisie że 325HP ale jakie on ma wymiary i projekcję?
a to są anatomiczne czy okrągłe?
no i moja wyjściówka przy Twojej to koszmar z ulicy Wiązów wiec pewnie takie ładne mi nigdy nie wyjdą

Moje teraz juz w miarę ładnie wyglądają. Trochę się rozlużnił ten lewy. Prawy mi nadal na bok ucieka ale ja mam taką anatomię bo mi z jednej strony bardziej kość wystaje i cudów nie ma. Nie wiem jakie Jooasi zapytaj o wymiary- bo ma takie same

[MILENKA2012]

Napisane przez mune

Milenko, jak wejdą to możesz powiedzieć, że chcesz koniecznie 335 MF, choć nie wiem jakie masz gabaryty, bo na zdjęciu, to drobniutko wyglądasz, a 335 widziałam na żywo u 2 osób wysokich (173 i 178) i to był na prawdę spory cyc i spore osóbki

Milenko, tak w kontekście przekręcania jeszcze. Anatomy zawsze mogą się przekręcić, a zwłaszcza dzieje się tak, jeśli lekarz wytnie nieodpowiednią kieszeń. Oczywiście nie bierzemy pod uwagę urazów spowodowanych wypadkami, itp. Przy tym modelu allerganów (510, my mamy model 410), który miała Mya (i ja też miałam mieć na początku, ale zrezygnowałam....wtedy bardzo chciałam takiego efektu naturalnej piersi, a teraz się cieszę, że mam 410) technika operacyjna jest specyficzna, wymaga sporych umiejętności i przeszkolenia, inaczej istnieje ryzyko przekręcenia. Naczytałam się różnych wyników badań i rzeczywiście jest najwięcej przekręceń przy tym modelu, aczkolwiek naukowcy sugerują, że ma na to wpływ sposób przeprowadzenia zabiegu.

Mune dzięki wielkie za informacje ja właśnie sama nie wiem czy te MF 335 się zmieszczą bo są o 0,5cm szersze i wyższe od tych co doktorek wybrał i w zwiazku z tym zastanawiam się nas 325 MX bo mają tą samą szerokość i wyskość co moje 295 MF ale projekcję wiekszą bo chyba 5,7cm ale to już mogą wyjść rakiety i jeszcze do tego moze wywrotne bardziej...
Mune ja mam 165cm ok 52kg więc raczej duża nie jestem ale jestem szeroka w ramionach i wąska w biodrach i trochę boję się żeby "góry" dużymi cyckami nie przeciążyć... więc chyba u mnie lepiej będą takie wystrzelone do przodu ale niezbyt szerokie piersi wyglądać? zresztą widziałaś moją wyjściówkę - bary mam jak u pływaczki

[mune]

Napisane przez MILENKA2012

Mune dzięki wielkie za informacje ja właśnie sama nie wiem czy te MF 335 się zmieszczą bo są o 0,5cm szersze i wyższe od tych co doktorek wybrał i w zwiazku z tym zastanawiam się nas 325 MX bo mają tą samą szerokość i wyskość co moje 295 MF ale projekcję wiekszą bo chyba 5,7cm ale to już mogą wyjść rakiety i jeszcze do tego moze wywrotne bardziej...
Mune ja mam 165cm ok 52kg więc raczej duża nie jestem ale jestem szeroka w ramionach i wąska w biodrach i trochę boję się żeby "góry" dużymi cyckami nie przeciążyć... więc chyba u mnie lepiej będą takie wystrzelone do przodu ale niezbyt szerokie piersi wyglądać? zresztą widziałaś moją wyjściówkę - bary mam jak u pływaczki

No z tymi barami, to lekko przesadziłaś... Do szerszej klatki dobrze wyglądają MFy, są takie okrąglutkie, ładnie ją wypełniają, moim zdaniem one bardziej naturalnie wyglądają niż MXy. Choć moje MXy też dobrze wyszły, niemniej ja mam klateczkę wąziutką i zerową wyjściówkę, więc nie było mowy o innych. 325 MX to też dobry wybór, ale z jakiegoś powodu doktorek dał Ci MFy...to powiedz, że albo 325 MX albo 335 MF i zobaczysz co Ci powie, a może zostaniesz przy swoich 295, bo jesteś drobniutka. Być może klatkę masz tak zbudowaną, że zbyt duża projekcja nie będzie dobra.

[201711291009]

Napisane przez Ise

Dziś rano pojechałam do lekarza i wyjął mi dreny. Przez chwile widziałam piersi i wyglądały spoko, tz powiedział ze juz są ślicznie ja wstawalam tak ze mnie tz dźwigal do przodu a teraz za ta nogę, jest dużo prościej bo ona przeważa tulow i wstaje chyba mieniem posladkowym i tak nie robię tego za często bo mnie boli każda zmiana pozycji ciała ale dobrze ze juz troszkę je widziałam to mi poprawiło nastrój, we wtorek idę na zdjęcie opatrunku dziękuje wszystkim za ciepłe słowa

dziewczyny piszecie o tych drenach... a ja nie do końca wiem o co kaman wytłumaczcie proszę i czemu to boli

Napisane przez siwa124

No dziękówka wielka Ehh dawno mnie nie było bo czasu nie mam szalg Non stop coś - tato mój jeszzcze ma opearcje niedługo - po Świętach - bajpasy... Lipa troche ale będzie dobrze.

siwa trzymam kciuki za Twojego tatę i wierzę, że będzie dobrze

Napisane przez gwendolinka

No pojawiłam się i zniknęłam Przyjęłam twoje zaproszenie Milenko
Poczytałam sobie o marszczeniach implantów Teraz bede u siebie tego szukać haha. A tak serio...to chyba tego nie mam. Póki co!
U Was pewnie tak jak i u mnie ... za oknem pada śnieg

gwen moje zaproszonko też czeka już bardzo długo

[jooasi]

oooo Gwen gdzieś Ty była jak Cie nie było?? buziam Cie kofana

Gwen ma okrągłe hp 325cc szerokość 11,5 projekcja 4,8 - takie maluszki

[tonia87]

Napisane przez Andzikus

Toniu, to czemu sie go po prostu nie wypytasz o wszystko? Masz prawo wiedziec i rozumiec co sie dzieje, jaki jest plan, dlaczego dzis jest takie postepowanie a jutro inne. Wtedy latwiej Ci bedzie to wszystko ogarnac, przyjac i realizowac.

A swoja droga to juz od dawna sobie mysle, ze jednak lepiej jest wybierac lekarza z pobliza miejsca zamieszkania. Wtedy, w razie klopotow, zawsze mozna liczyc na konsultacje w kazdej chwili i koszty tez mniejsze.

Andzikusku jakby to było takie proste wypytać już tam pisałam, ale parę stron temu, że ja go pytam a on tylko: to tak ma być, to tak jest....
postanowiliśmy z TŻ, że we wtorek tam pojedziemy, spytam dlaczego tak często jeździć muszę i powiem, że to moja ostatnia wizyta bo finansowo nie wyrabiam a że jeszcze dodatkowo bezrobotna od 3 miesięcy jestem to mi się fundusze kończą i spytam czy mogę się z nim kontaktować mailowo.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez siwa124

Ja Cię kręcę - ale pompa z nieba dało - leje jak nie wiem co...

a ja dzisiaj byłam w sklepie, wychodzę... i mnie gradem po łbie zdzieliło

[Andzikus]

Napisane przez issabel1

ANDZIKUS mam prosbe do Ciebie moglabys wrzucic fotki po op. chcialabym bardzo zobaczyc bo bede miala takie same wkladeczki jak Ty tylko ciut wieksze 350cc . Z gory bardzo dziekuje

No pewnie, ze wstawie. Jak tylko bede po i uda mi choc na chwilke sciagnac ancug, w ktorym mnie wypuszcza z kliniki Ale Ty sie na mnie nie patrz i mna nie sugeruj bo w porównaniu z moja, Twoja wyjsciowka to istne bomby!

Napisane przez Ise

Dziś rano pojechałam do lekarza i wyjął mi dreny. Przez chwile widziałam piersi i wyglądały spoko, tz powiedział ze juz są ślicznie

Ise, jak czytam te Wasze opowiesci po operacji to az mnie sciska. Czy ja sie doczekam? Strasznie mi spieszno juz do nowych cycuniow ale tez i z dnia na dzien boje sie coraz bardziej. Kurcze, ta nasza wyliczanka jest fajna ale tez i troszke straaaszyyyy....

[tonia87]

Napisane przez siwa124

Ja tez czekam na przyjęcie zaproszenia
Ale czcionka niczego sobie - dla młodych zdrowych oczek

czcionka taka, żeby w pracy nie dojrzeli nic na monitor

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez ilovesleeping

dziewczyny piszecie o tych drenach... a ja nie do końca wiem o co kaman wytłumaczcie proszę i czemu to boli

tak moimi słowami :
to są te rurki takie wsadzone albo w cięcie albo w pachę (chyba tylko dr Polak takie stosuje), które odciągają płyny (wysięk), które nie powinny być w cycuszku. na końcu rurki są takie pojemniczki (albo strzykawki jak u dr. Polaka )
co do bólu to wydaje mi się, że one mogą lekko przyrosnąć i przy wyciąganiu odrywa się to jakby od tkanki (przynajmniej ja sobie to tak tłumaczę )

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

ktoś wie co u Izzi?

[mune]

Napisane przez tonia87

[/COLOR]ktoś wie co u Izzi?

Izzy się leczy i na razie nie ma jeszcze terminu zabiegu. Trzeba będzie chyba powtórzyć badania....

[201711291009]

Napisane przez tonia87

tak moimi słowami :
to są te rurki takie wsadzone albo w cięcie albo w pachę (chyba tylko dr Polak takie stosuje), które odciągają płyny (wysięk), które nie powinny być w cycuszku. na końcu rurki są takie pojemniczki (albo strzykawki jak u dr. Polaka )
co do bólu to wydaje mi się, że one mogą lekko przyrosnąć i przy wyciąganiu odrywa się to jakby od tkanki (przynajmniej ja sobie to tak tłumaczę )

toniu w cięcie czyli, że w miejsce szwów? to wtedy jeszcze nie ma szwów tylko są po wyjęciu drenów? kurczę, jakieś trudne to dla mnie, nie śmiejcie się

[tonia87]

Napisane przez ilovesleeping

toniu w cięcie czyli, że w miejsce szwów? to wtedy jeszcze nie ma szwów tylko są po wyjęciu drenów? kurczę, jakieś trudne to dla mnie, nie śmiejcie się

po operacji Ci wsadzają rurkę w cięcie. ale nie wiem jak to jest z cięciem przy sutku?
nie wiem jak to się odbywa czy nie doszywają do końca i potem zaszywają czy jak

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

DLA LUDZI O STALOWYCH NERWACH

http://www.youtube.com/watch?v=WveLfOkSgek od 5min. fakt, że to nie cycuszki ale to mniej więcej takie coś

[Ise]

Te dreny to koło szwow gdzieś takie malutkie dziurki i do nich te rurki wsadzone odprowadzajace krew i miałam takie dwa baniaczki do których ta krew splywala. Tz mi to oproznial. Wogole cała operacja to mój pomysł a on sie tak zachowuje No.... Najpiękniej na świecie! A wiem ile go to wszystko kosztuje nie lubi widoku krwi a tu takie rzeczy. Jeszcze dziś rano zawiózł mnie do lekarza potem do pracy po pracy dopiero o 21 wróci!a cała noc leżał koło mnie na ziemi bo bal sie ze mnie dotknie na lozku... Marzenie nie chłopak!

[_martus_]

anika, milenka Ci dobrze podpowiada z tym gastrologiem. jeśli oprócz opisanych objawów masz też częste infekcje górnych dróg oddechowych (o czym może świadczyć ten Twój płytki oddech), to naprawdę nie bagatelizuj sprawy. mojego dzieciaka nie zdiagnozowany refluks żołądkowo przełykowy przez rok omal nie wpędził w astmę- miał ciągle katar, kaszel, zapalenia oskrzeli ale najgorsze były obturacje (świstało mu przy oddychaniu). przez rok nie byliśmy w stanie go wyleczyć, a co się sterydów nawdychał w tym czasie :/ . a wystarczyła 1 mała tableteczka dziennie i po 3 miesiącach choróbska jak ręką odjął. i mimo, że miał ostry refluks, to usg wyszło mu prawidłowe. zdiagnozowano go dopiero ph-metrią.
Ise, teraz już z każdym dniem będzie coraz lepiej. wyobraź sobie siebie w bikini na plaży ... to już niedługo! ja pierwszy tydzień po operacji spałam tylko na siedząco, dopiero wczoraj miałam pierwszą noc na plecach. jak się zsunęłam przez sen, to z leżenia wstawałam najchętniej z pomocą- podawałam rękę leżąc na plecach i pomocnik ciągnął mnie do pionu. jak nie miałam pomocy, to obrót do pozycji na pieska i wtedy już łatwiej wstawać bardziej nogami. tak mniej bolało. ciągnęły mnie mięśnie pod pachami, więc starałam się je jak najbardziej oszczędzać. pierwsze kilka dni chodziłam z rękami od ramienia do łokcia niemalże przyklejonymi wzdłuż tułowia. trzymaj się! to nie potrwa długo

[sherry.b]

Mam w wyliczance 1 dzień za dużo podany.
Proszę odjąć bo mam wpisane 19 dziś a powinno być 18 dni do operacji.

Powiem Wam, że maaaasakrycznie boję się tych drenów, ale słyszałam, że nie zawsze jest konieczność by lekarz je dawał

Zastanawiam się czy nie skorzystać po operacji, z jakiegoś hotelu w Krakowie. Tylko czy ja poradzę sobie zupełnie sama z sobą w hotelowym pokoju, gdzie nie będzie nikogo do pomocy.

[anika75]

Napisane przez tonia87

po operacji Ci wsadzają rurkę w cięcie. ale nie wiem jak to jest z cięciem przy sutku?
nie wiem jak to się odbywa czy nie doszywają do końca i potem zaszywają czy jak

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

DLA LUDZI O STALOWYCH NERWACH

http://www.youtube.com/watch?v=WveLfOkSgek od 5min. fakt, że to nie cycuszki ale to mniej więcej takie coś

O kurczę, robi wrażenie . Wy dziewczynki też miałyście takie długie te dreny???

Napisane przez Ise

Te dreny to koło szwow gdzieś takie malutkie dziurki i do nich te rurki wsadzone odprowadzajace krew i miałam takie dwa baniaczki do których ta krew splywala. Tz mi to oproznial. Wogole cała operacja to mój pomysł a on sie tak zachowuje No.... Najpiękniej na świecie! A wiem ile go to wszystko kosztuje nie lubi widoku krwi a tu takie rzeczy. Jeszcze dziś rano zawiózł mnie do lekarza potem do pracy po pracy dopiero o 21 wróci!a cała noc leżał koło mnie na ziemi bo bal sie ze mnie dotknie na lozku... Marzenie nie chłopak!

Ise, rzeczywiście masz wspaniałego TŻ - ta, dbaj o niego Kochanie

Napisane przez _martus_

anika, milenka Ci dobrze podpowiada z tym gastrologiem. jeśli oprócz opisanych objawów masz też częste infekcje górnych dróg oddechowych (o czym może świadczyć ten Twój płytki oddech), to naprawdę nie bagatelizuj sprawy. mojego dzieciaka nie zdiagnozowany refluks żołądkowo przełykowy przez rok omal nie wpędził w astmę- miał ciągle katar, kaszel, zapalenia oskrzeli ale najgorsze były obturacje (świstało mu przy oddychaniu). przez rok nie byliśmy w stanie go wyleczyć, a co się sterydów nawdychał w tym czasie :/ . a wystarczyła 1 mała tableteczka dziennie i po 3 miesiącach choróbska jak ręką odjął. i mimo, że miał ostry refluks, to usg wyszło mu prawidłowe. zdiagnozowano go dopiero ph-metrią.

Martus, dziękuję za troskę . Poczekam na wynik spirometrii, potem będę ewentualnie szukać dalej. Chcę odkryć przyczynę moich problemów jeszcze przed operacją, bo szczerze mówiąc boję się tej narkozy nie wiedząc, co mi jest. Ponadto takie kasłanie i łapanie powietrza świeżo po operacji chyba nie należy do przyjemnych

[MILENKA2012]

Napisane przez sherry.b

Mam w wyliczance 1 dzień za dużo podany.
Proszę odjąć bo mam wpisane 19 dziś a powinno być 18 dni do operacji.

Powiem Wam, że maaaasakrycznie boję się tych drenów, ale słyszałam, że nie zawsze jest konieczność by lekarz je dawał

Zastanawiam się czy nie skorzystać po operacji, z jakiegoś hotelu w Krakowie. Tylko czy ja poradzę sobie zupełnie sama z sobą w hotelowym pokoju, gdzie nie będzie nikogo do pomocy.

Sherry nie bój się drenów bo Kasprzyk nie robi drenów chyba że jest wyjątkowy przypadek który drenów wymaga ale to bardzo rzadko
...bo dobrze kojarzę że Ty też do Kasprzyka? a tak wogóle to jakie masz mieć żelki?