Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

[monini2507]

Lady_malgo ja tak samo uważam po co się stresować i mieć ciśnienie na dziecko na pewno będzimy je mieć wszystkie być może to jeszcze nie ta pora ale na pewno bedziemy. Prosty przykład to moja siostra
A my wczoraj z Tż mieliśmy problemy żołądkowe widocznie coś nam zaszkodziło. Najpierw on a później leże sobie praktycznie zasypiam a tu nagle tak mi nie dobrze i też szybciutko do łazienki . Musze zadzwonić do mamy i zaoytać czy unich wszytsko ok
A wracajac do mojej siostry nie wiem czy to pisałam ale mowiła ze żadnych objawów na ciąże nie miała w ogóle dlatego jeszcze bardziej była w szoku. Po tygodniu spóźnienia zrobiła test patrzy II kreski ale nie wierzyła. Za tydzień kolejny test i znowu II kreski. No to dawaj do lekarza i on potwierdził. Śmiała się że kalendarz małżeński jest do dupy bo przytulali się w 20 czy 21 dc i co jest fasolka

[Luna0]

ja też od dwóch dni mam mdłości a co najlepsze w środku nocy
pewnie przed te wszystkie święconki/ąki

dziewczyny poczytajcie sobie ten wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ight=ci%B1%BFa
niby 4 strony ale fajne historie - "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatusiami??

[lady_malgo]

to jakaś plaga chyba ! Ale moim nic nie było. Tylko mi Tak się boję normalnie teraz z domu wyjść... z lodówki wszystko powywalałam- to trzeba coś do jedzenie kupić. No i mam tą rozmowę o pracę.
Wczoraj to już na spacer mieliśmy wychodzić, a tu nagle jak mnie zakręciło.! szybko do łazienki i z powrotem do wyra :/

[Luna0]

ja dziś osiwieje... jak ja mam nie zwariować jak odebrałam wyniki bety i brak ciąży jest od 0 do 2,70 a ja mam 3 w zadnej normie sie nie mieszcze jak na złość ale koniec z tym. Nie robie już żadnych testów ani badań, będzie co ma być i jak jestem w ciąży to prędzej czy później się dowiem

[dmoc4]

Napisane przez Luna0

ja dziś osiwieje... jak ja mam nie zwariować jak odebrałam wyniki bety i brak ciąży jest od 0 do 2,70 a ja mam 3 w zadnej normie sie nie mieszcze jak na złość ale koniec z tym. Nie robie już żadnych testów ani badań, będzie co ma być i jak jestem w ciąży to prędzej czy później się dowiem

Ee Kochana to fajowo, to znaczy, że może jednak się udało. Każdy wynik powyżej 1 tak naprawdę oznacza,że jest ciąża bardzo wczesna, chyba że chorujesz na coś co Ci podwyższa HCG np.torbiele. Ale wg norm nie piszą, ze to ciąża, bo takie wczesne bardzo często ulegają poronieniu, a my nawet o tym nie wiemy, bo co cykl nie badamy bety Więc 3 to nie jest źle, w połączeniu, że masz niewielkie krwawienie, które się na początku może pojawić. Może miałaś późną implantację i dlatego tak, czego Ci bardzo życzę))) Zrób za dwa dni, jak będzie przyrost to znaczy się się udało No chyba ,że faktycznie nie chcesz już testów. Ale wiesz jak jesteś w ciąży i masz na przykład plamienie ( a myślałaś,że to miesiączka) to lepiej wiedzieć i od razu wprowadzić duphaston na podtrzymanie. Tak czy siak, pisz Kochana co z Tobą, bo zawiało nadzieją Buźka

[IsiaG]

Czasami dobrze jest sobie psychicznie odpuścić. To bardzo stresuje, takie kochanie, bo akurat dziś i potem ta nadzieja, że przecież musiało się udać. My z mężem od grudnia próbujemy. Przytulanki praktycznie co drugi dzień, więc fizycznie nie można nie trafić. I nic...Kurcze, to nie sklep , nie da się zamówić i masz. Oj, te nasze boćki też nie każdemu chcą dać tę dzidzię.
Ja to sobie raczej tak lajtowo podchodzę do tego czy zajdę. Chcę, owszem, ale jak się nie uda, to nie szlocham. Nie mam aż takiego parcia na bejbi. Boję się, jedno już prawie odchowane - 14 lat panna ma, poza tym wiek też swoje robi i w sumie to mam mieszane odczucia. Jak kilka lat temu chciałam, tak bardzo bardzo, to mój nie chciał. Teraz mu się przestawiło i on chce a jak tak sobie. Ale jak się uda to na pewno będę się cieszyć.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Dziewczyny - boli mnie brzuch. Czemu już 2 tyg przed @ boli? Też tak macie? To nie jest normalne, no!!!

[dmoc4]

Napisane przez IsiaG

Czasami dobrze jest sobie psychicznie odpuścić. To bardzo stresuje, takie kochanie, bo akurat dziś i potem ta nadzieja, że przecież musiało się udać. My z mężem od grudnia próbujemy. Przytulanki praktycznie co drugi dzień, więc fizycznie nie można nie trafić. I nic...Kurcze, to nie sklep , nie da się zamówić i masz. Oj, te nasze boćki też nie każdemu chcą dać tę dzidzię.
Ja to sobie raczej tak lajtowo podchodzę do tego czy zajdę. Chcę, owszem, ale jak się nie uda, to nie szlocham. Nie mam aż takiego parcia na bejbi. Boję się, jedno już prawie odchowane - 14 lat panna ma, poza tym wiek też swoje robi i w sumie to mam mieszane odczucia. Jak kilka lat temu chciałam, tak bardzo bardzo, to mój nie chciał. Teraz mu się przestawiło i on chce a jak tak sobie. Ale jak się uda to na pewno będę się cieszyć.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Dziewczyny - boli mnie brzuch. Czemu już 2 tyg przed @ boli? Też tak macie? To nie jest normalne, no!!!

Mnie też boli, nawet test owulacyjny zrobiłam (choć już po owulacji, monitorowanej usg, więc wiem kiedy była), bo myślałam, że jakaś druga owulacja Tak mnie dziwnie boli, jakby na okres, i powiem Wam, normalnie oprócz białej wydzieliny, którą miewam po owulacji, dziś wróciłam z pracy i czuję, że mam mokre majtki!!! Normalnie mi coś popłynęło, jakby woda, dziś mam 5 dzień po owulacji. Nie wiem o co chodzi.

[IsiaG]

Napisane przez dmoc4

Mnie też boli, nawet test owulacyjny zrobiłam (choć już po owulacji, monitorowanej usg, więc wiem kiedy była), bo myślałam, że jakaś druga owulacja Tak mnie dziwnie boli, jakby na okres, i powiem Wam, normalnie oprócz białej wydzieliny, którą miewam po owulacji, dziś wróciłam z pracy i czuję, że mam mokre majtki!!! Normalnie mi coś popłynęło, jakby woda, dziś mam 5 dzień po owulacji. Nie wiem o co chodzi.

Słyszałam, że ponoć w ciąży ma się tak. Woda prawie że się leje. Tu nie pomogę, bo ja jestem jak Sahara - sucha.

Dobranoc kobitki. Tez idę pod prysznic i spać.

[malta82]

Witam Was.
Ja przed Świetami zrobilam test i była 1 krecha w sobote . Dzis powinnam dostac @ no i czekam na rozwoj wydarzen. czyba ze dopiero w piatek dostane bo w tamtym miesiacy cykl mi sie rozregulowal.

[paulinka_22]

ja byłam na usg,poprzedni pęcherzyk się wchłonął, mam 8 dc brak pęcherzyka dominującego, w tym miesiącu owulacji też raczej nie będzie..... nie ufajcie testom owulacyjnym,mi wczoraj wyszedł pozytywny

[dmoc4]

Napisane przez paulinka_22

ja byłam na usg,poprzedni pęcherzyk się wchłonął, mam 8 dc brak pęcherzyka dominującego, w tym miesiącu owulacji też raczej nie będzie..... nie ufajcie testom owulacyjnym,mi wczoraj wyszedł pozytywny

Mówiłam, ja miałam identycznie, testy pozytywne, owulacji brak A to dlatego,że test pokazuje skok hormonu LH, który może skoczyć w pewnym momencie, ale na testach jest napisane,że owulacja nastąpi za kilka dni, a nie w momencie pozytywnego testu, a u nas LH skoczyło, ale za chwilę pewnie spadało i w tyłek można sobie te testy wsadzić. Ja wczoraj zrobiłam z ciekawości, bo wiedziałam, że owulacja była już a tak mnie dziwnie ten brzuch bolał, i ciekawa byłam czy mi znów LH skacze. Ale na szczęście nie wyszedł pozytywny. A raz mi się zdarzyło, że dwa razy w ciągu cyklu wyszedł pozytywny, a jeden robiłam w okolicach 12 dnia cyklu, a kolejny ok 23 dnia I oba pozytywne były

Dziewczyny spróbujcie tych ziół, o których wcześniej pisałam, są ojca Klimuszki i ojca Sroki, poszukajcie w necie, są też na wspomaganie owulacji. Mi w tym cyklu wyregulowały wszystko, owulację miałam 13 dnia cyklu!!! a nie 9 dnia, jak przez ostatnie kilka miesięcy I piłam tylko zioła, nie brałam leków. Brane wg wskazówek nie zaszkodzą a może pomogą.

[paulinka_22]

ja od ubiegłej środy piję zioła ojca Sroki,wolałabym uniknąć leków

[lady_malgo]

Hej. Ja właśnie sobie uświadomiłam, że mój okres trwał 3 dni :szok: Tylko tyle, że jeszcze mam brunatne plamienia jakby końcówka- ale już 3 dzień. Tak więc zastanawiam się, czy to rzeczywiście była @ !? Brzuch mnie bolał- zwłaszcza 1 dnia ale następnego już prawie wcale. Krwi było tak sobie średnio, skrzepy jak zawsze...

Chyba sobie już wkręcam jak myślicie??

[IsiaG]

Napisane przez lady_malgo

Hej. Ja właśnie sobie uświadomiłam, że mój okres trwał 3 dni :szok: Tylko tyle, że jeszcze mam brunatne plamienia jakby końcówka- ale już 3 dzień. Tak więc zastanawiam się, czy to rzeczywiście była @ !? Brzuch mnie bolał- zwłaszcza 1 dnia ale następnego już prawie wcale. Krwi było tak sobie średnio, skrzepy jak zawsze...

Chyba sobie już wkręcam jak myślicie??

Nie chcę Cię oczywiście sprowadzać na ziemię, ale ja mam tak zawsze. Mój okres trwa 3 dni. 1 to czysta czerwień a 2 i 3 to już takie coś brunatne. Ale u Ciebie może być inaczej malgo. Zawsze przed okresem chyba każda z nas ma nadzieje, że może się udało, a jak przychodzi okres to . Taka nasza dola kobieca.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Ja dziś od samego rana jestem szczęśliwa. Nareszcie nic nie boli. Jakie to cudowne uczucie, móc się w łóżku przeciągnąć i nic nie boli. Chodzę sobie po domku i nic...Jaka jestem szczęśliwa. Jaka to ulga, oby to trwało...

[Charlize89]

hey przyszłe i obecne mamuśki. Z mężem też staramy się o małą "fasolkę" od listopada, tylko ze w między czasie musieliśmy troche odpuścić bo miałam zapalenie pęcherza i leczyłam się ponad miesiąc. Po leczeniu @ spóźniał mi się 3 tygodnie (ale wiedziałam ze w ciąży nie będę po zabezpieczaliśmy się). Zawsze miałam okres równo 28 dni, a ostatnio dostałam po 34 dniach.

Robiłam ostatnio dwa testy i wyszły negatywnie
Bolą mnie piersi, mam nudności, duszno mi, drażnią mnie zapachy, mam wzdęcia i zgagę (czego nigdy nie miałam). Już nie wiem co myśleć. Dzisiaj pobolewa mnie brzuch tak jakby na @

Ta niepewność jest najgorsza.

[Luna0]

Narazie wstrzymałam się z testami
kurcze ale dalej nic nie wiem... jak patrze na ten wynik bety 3 to mnie szlak trafia jakie 3?! co to ma byc ?!
Wczoraj skończył mi się "okres" który zaczął się w sobote i przy którym nawet wkładek nie nosiłam bo tylko przy sikaniu jak sie podcierałam to widziałam że coś jest co znowu daje małą nadzieje bo taki okres w ciąży może występować
mam dziwny objaw którego nigdy nie miałam...
śpie z TŻ i w nocy jak sie budze na jego ramieniu nagle czuje jego perfumy, ale tylko taką mocną nute normalnie jakby mi ktoś flakon z perfumem przykładał do nosa że musze sie obrócić, a wieczorem gdy zasypiam w tym samym miejscu nic nie czuje.. i tak od 3 nocy, oprocz tego jadłam dziś ulubione tiramisu i jak nie mogłam dojesc to polozylam na stoliku obok laptopa reszte.. no i nie wysiedziałam, musiałam wynieść do kuchni bo draznił mnie zapach, a poźniej na zajeciach poczułam pewnie z podwórza taki mydlany zapach i pytałam kolezanek i tylko jedna jak sie uparła powąchac to mowi ze cos tam czuć... a ja myślalam ze nie wysiedze!
Jednak stwierdziłam, że mimo wszystko oleje ten obiaw i zrobie test za tydzień

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez Charlize89

hey przyszłe i obecne mamuśki. Z mężem też staramy się o małą "fasolkę" od listopada, tylko ze w między czasie musieliśmy troche odpuścić bo miałam zapalenie pęcherza i leczyłam się ponad miesiąc. Po leczeniu @ spóźniał mi się 3 tygodnie (ale wiedziałam ze w ciąży nie będę po zabezpieczaliśmy się). Zawsze miałam okres równo 28 dni, a ostatnio dostałam po 34 dniach.

Robiłam ostatnio dwa testy i wyszły negatywnie
Bolą mnie piersi, mam nudności, duszno mi, drażnią mnie zapachy, mam wzdęcia i zgagę (czego nigdy nie miałam). Już nie wiem co myśleć. Dzisiaj pobolewa mnie brzuch tak jakby na @

Ta niepewność jest najgorsza.

Jak sie zabezpieczaliście? Bo może jest szansa że zabezpieczenie nie zadziałało

[Charlize89]

Napisane przez Luna0

Jak sie zabezpieczaliście? Bo może jest szansa że zabezpieczenie nie zadziałało

To z zabezpieczaniem to był grudzień- styczeń wtedy kiedy brałam furagin na zapalenie pęcherza a po wyleczeniu antybiotykiem to spóźniał mi się okres 3 tygodnie a następny okres dostałam po 34 dniach. Zawsze miałam równo 28 dni. Teraz mam 31 dnień cyklu, okresu nie ma, testy wychodzą negatywnie (robiłam dwa). Mam mdłości od 5 dni, bolą mnie piersi, drażnią mnie zapachy. Dzisiaj rano to było mi tak nie dobrze ze przed pracą musiałam się położyć bo bym padła. A w pracy pobolewał mnie brzuch. Nie wiem czy okres będzie czy nie. Ta niepewność mnie wykończy dziewczyny.

[dmoc4]

Napisane przez Charlize89

To z zabezpieczaniem to był grudzień- styczeń wtedy kiedy brałam furagin na zapalenie pęcherza a po wyleczeniu antybiotykiem to spóźniał mi się okres 3 tygodnie a następny okres dostałam po 34 dniach. Zawsze miałam równo 28 dni. Teraz mam 31 dnień cyklu, okresu nie ma, testy wychodzą negatywnie (robiłam dwa). Mam mdłości od 5 dni, bolą mnie piersi, drażnią mnie zapachy. Dzisiaj rano to było mi tak nie dobrze ze przed pracą musiałam się położyć bo bym padła. A w pracy pobolewał mnie brzuch. Nie wiem czy okres będzie czy nie. Ta niepewność mnie wykończy dziewczyny.

Idź na badanie Beta HCG, wszystko się wyjaśni. Testy mogą takiego małego stężenia HCG jeszcze nie wykrywać.

[Charlize89]

Napisane przez dmoc4

Idź na badanie Beta HCG, wszystko się wyjaśni. Testy mogą takiego małego stężenia HCG jeszcze nie wykrywać.

Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tym badaniu (wstyd się przyznać). Co to jest? gdzie się robi? Ile kosztuje?

[magdaammm]

Charlize89 to hormon, który jest podstawą do stwierdzenia ciąży, moze byc obrazem, pełnić role kontroli nad wczesną, rozwijającą się ciążą, co wiąze się z przyrostem tego wlasnie hormonu wynik powyzej 5 oznacza wczeną ciąże. Na wynik czeka się w niektorych miestach godzine, gdzie indziej dzien (mniej wiecej). a cena takiego badania to ok 20 zł, zalezy od laboratorium

[dmoc4]

Napisane przez magdaammm

Charlize89 to hormon, który jest podstawą do stwierdzenia ciąży, moze byc obrazem, pełnić role kontroli nad wczesną, rozwijającą się ciążą, co wiąze się z przyrostem tego wlasnie hormonu wynik powyzej 5 oznacza wczeną ciąże. Na wynik czeka się w niektorych miestach godzine, gdzie indziej dzien (mniej wiecej). a cena takiego badania to ok 20 zł, zalezy od laboratorium

Dokładnie, idziesz oddajesz krew, i najpóźniej drugiego dnia masz wynik, i wiesz czy coś jest. A jesteś po terminie miesiączki, więc jak jesteś w bardzo wczesnej ciąży to już wyjdzie. U mnie we Wrocławiu kosztuje ok 32 zl

[Charlize89]

Kochane. Zrobiłam dzisiaj rano test. Mdli mnie od rana ze szok, wzdęta jestem jakbym całą noc jadła. Zrobiłam test i wyszła jedna gruba różowa krecha a obok niej taka maleńka różowiutka. Taka ledwie widoczna. Zadzwoniłam do męża, który akurat wyjechał do pracy i mu opowiadam i oboje się poryczeliśmy ze szczęścia. Normalnie jestem szoku. Spodziewałam się ze wyjdzie jak zawsze jedna a tu dwie.

[monini2507]

Charlize89 O to super moje gratulacje kochana na pewno to fasolka cieszę się razem z Tobą taka dobra nowina na dzień dobry

[Charlize89]

Dziękuję albo i nie, aby nie zapeszyć. Teraz to mnie strach wziął czy może test się pomylił. Jestem jednak dobrej nadziei kochane. W końcu się udało.

[Swarovska]

Witajcie,
Chciałabym dołączyć do was starania rozpoczęłam z tż od lutego tego roku.
6 lutego miałam ostatni okres!!! to już 72 dni, byłam u ginki w ciąży nie jestem biorę luteinę od tygodnia i @ nie mam już zaczynam się modlić o tą @, bo jak tu się starać.

Charlize to napewno ciąża! gratuluje Ci

[kwitka13]

hej dziewczyny, ja po pierwszej wizycie u gin. Ciąża potwierdzi za urzędowo ! Mój bo as ma całe 0,96 cm i jestem w 5 tyg. Kolejna wizyta 30 kwietnia. Wczoraj odebralam wyniki w formie papierowej (wcześniej sprawdzalam na necie) i pokazalam wszysko zusammen do kupy mojej gin i jak zobaczyła na własne oczy moje AMH i dodała do tego mój nieczynny jajnik, polipy i braną provere to stwierdziła, ze jeszcze takiej sytuacji nie widziała zeby naturalnie zajść przy takich przeciwnosciach. Tym bardziej sie cieszę, że wszystko gra i buczy. apropos wyników to na moich zakresy bety są jakieś dziwne:
kobiety nie będące w ciąży <5
1-10 tydz 201,64-225000,00

gratulacje dla Charlize
pozdrawiam

[Swarovska]

inny gin robił mi usg (dopochwowe) i powiedział, że widzi jakieś płyny jak zapytałam się go o co może chodzić to powiedział "właśnie to co powiedziałem" potem zapytał czy mam zaparcia i na koniec powiedział, że warto to obserwować. (gin państwowy

Może wy dziewczyny wiecie co to za płyny mogą być? (na innym wątku też już pytałam)

[Charlize89]

Dziękuję albo i nie, aby nie zapeszyć. Teraz to mnie strach wziął czy może test się pomylił. Jestem jednak dobrej nadziei kochane. W końcu się udało.

[monini2507]

Napisane przez kwitka13

hej dziewczyny, ja po pierwszej wizycie u gin. Ciąża potwierdzi za urzędowo ! Mój bo as ma całe 0,96 cm i jestem w 5 tyg. Kolejna wizyta 30 kwietnia. Wczoraj odebralam wyniki w formie papierowej (wcześniej sprawdzalam na necie) i pokazalam wszysko zusammen do kupy mojej gin i jak zobaczyła na własne oczy moje AMH i dodała do tego mój nieczynny jajnik, polipy i braną provere to stwierdziła, ze jeszcze takiej sytuacji nie widziała zeby naturalnie zajść przy takich przeciwnosciach. Tym bardziej sie cieszę, że wszystko gra i buczy. apropos wyników to na moich zakresy bety są jakieś dziwne:
kobiety nie będące w ciąży <5
1-10 tydz 201,64-225000,00

gratulacje dla Charlize
pozdrawiam

No to supr bardzo się cieszę informuj nas na bieżąco co i jak

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez Charlize89

Dziękuję albo i nie, aby nie zapeszyć. Teraz to mnie strach wziął czy może test się pomylił. Jestem jednak dobrej nadziei kochane. W końcu się udało.

Będzie dobrze ss=koro wyszła blada druga kreska a do tego masz jeszcze objawy ciązowe to musi być to

[malta82]

witam nowe panie
ja dalej czekam na rozwoj wydarzen
wczoraj byl termin@ do teraz jej nie ma
dziwne zero objawow ciazy i zero objawow@
jeszcze troche i zwariuje od tego czekania
boje sie zrobic test bo w sobote wyszla tylko 1 krecha i boje sie ze znowu bedzie tylko jedna popadam w obled