Faceta prawiczek, kobieta z bujną przeszłością

[niewinny_jestem]

Akurat jestem towarzyski, a na eksperymenty w łóżku byłbym otwarty i zależałoby mi na rozkoszy mojej partnerki.

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Sam dobre traktowanie może niewiele dać, jak facet nie jest "ciachem"

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

P.S. Za nieudacznika się nie uważam, a i w towarzystwie umiem brylować

[kalincia]

Napisane przez niewinny_jestem

Nie zamierzam pracować jak niewolnik na kilku etatach. Tak mieszkam z rodzicami. Na razie te pieniądze, które mam wystarczają mi na życie, podróże, hobby. Źle nie jest. Chciałbym jednak w końcu zacząć uprawiać seks, tylko samo chcieć nie wystarczy. Do tanga trzeba dwojga. Nie widzę powodów by jakaś dziewczyna miałaby mnie wybrać na partnera seksualnego. Konkurencja jest duża, a moi rówieśnicy już często mają dobre prace (nawet fizyczne i nieambitne, ale to że ktoś wybiera ciężka pracę na magazynie w Niemczech, a nie ciepłą, ale marnie płatną posadkę biurową w Polsce świadczy o tym, że nie idzie na łatwiznę i do czegoś dąży), samochody, do tego lepszy wygląd

Ja też nie widzę powodów. Strasznie nudny jesteś. A, i czy ty naprawdę nie widzisz, ze sobie z ciebie żartuję i traktuję cie z ironią? Tak serio mi odpowiadasz, że aż mi ciebie żal, bo ja drwię sobie z ciebie. Z moich postów wynika, co sądzę. Ty nie nawiązujesz do tych części postów, które ci nie pasują. Żal , jak mówię, że tak się spinasz, z powodu przechodzonego dziewictwa. Bo to jest to właśnie. Wymyślasz sobie teorie, bo nie potrafisz przełamać się, żebyu z kimś iść do łóżka. Przykre tylko, że za swoje niepowodzenia obwiniasz kobiety. Seks, to jedna z tych rzeczy, o których nic nie wiesz, póki nie robisz tego. Ty zdajesz się uważać, że wiesz o nim mnóstwo, chociaż nigdy nie próbowałeś...
Sam się zaśmiejesz z twoich postów, jak je poczytasz już po...o ile to się zdarzy, bo przy twoim poziomie lęku, złego nastawienia, samousprawiedliwień i tchórzostwa, to niemożliwe.
I wiesz, nawet nie wierzę, że z usług prostytutki nie skorzystasz z poodu zasad. Sądzę, że jej też się boisz, bo się nie sprawdzisz...To takie smutne i żałosne.

[niewinny_jestem]

Tu nie chodzi o przełamanie się. Dla kobiety trzeba być facetem podniecającym seksualnie, trzeba być dla niej atrakcyjnym. Same dobre chęci nie wystarczą. Zwłaszcza w okresach, kiedy trądzik mi ostro wysypywał to mogłem co najwyżej sobie chcieć

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

A akurat zasady mam. Poza tym nie widzę sensu seksu z prostytutką, skoro ona mogłaby się mną nawet brzydzić, a zrobiłaby to, bo taka jej praca. Dla mnie fajne by było, jakby kobieta poszła ze mną do łóżka, dlatego żebym ją seksualnie podniecał i był dla niej atrakcyjny

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Mam po prostu przeszłość klasowego kozła ofiarnego, takie coś odbija się w człowieku na zawsze. Potem już byłem innym, nagle zobaczyłem że mam dużo atrakcyjnych koleżanek, które zapraszają mnie na imprezy, ale niestety problemy z samooceną zostają

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Poza tym przeraża mnie też myśl, że znajomi i rodzina dziewczyny mogliby odradzać jej związek ze mną na zasadzie: nie dość, że nie jest piękny, to nawet prawa jazdy nie ma itp.
kalincia, a Ty byś mogła być z facetem bez prawa jazdy?

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Poza tym w przygodnym seksie przeraża mnie to, że intelekt, kultura, charakter nie mają w nim za bardzo znaczenia. Dziewczyna idzie do łóżka z kimś kto fajnie wygląda, bo ma ochotę na seks z fajnym samcem. Facet może być tandetnym, pustym szpanerem, liczy się to że fajnie wygląda. A potem ja bym był dla takiej dziewczyny kimś mniej atrakcyjnym seksualnie niż jej byli partnerzy, bo nie wyglądam jak pan z dyskoteki

[kalincia]

No jednak nie widzisz. Wybacz, ale rozmowa z tobą jest nudna i nic nie wnosi w moje życie. Nie ma więc powodu, bym ją kontynuowała, bo nie jestem w stanie się z tobą porozumieć, dopóki nie zrozumiesz, że ptrzebna ci pomoc. I dopóki się nie wyleczysz, nie masz szans na dziewczynę, z którą będziesz.
Prawo jazdy nie ma żadnego znaczenia. I nie jest problemem dla nikogo.

[Gwiazdeczka1978]

Lekcja nr 1 : nie ględz w kołko o tym samym
l.2 kobiety nie lubią zakompleksionych ofiar losu
l.3 przestan uzywac oblesnych okreslen na seks
l.4 uwazaj na dziewice, bo i dziewica moze miec za sobą seks analny
l.5 zepnij posladki i zrob to prawko, zapewne nie zdajesz, bo sobie wmowiłes, ze jestes w tym do niczego, jak widze, sporo rzeczy jestes sobie w stanie wmowic
ok ide spac, kolorowych snów wszystkim, załoze sie, ze po tym wątku będa wybitnie kolorowe

[TheKey]

Napisane przez kalincia

Dawniej ojcowie opłacali tę usługę dorastającym synom. Taka kobieta nie oceni cię, nie wyśmieje, a wreszcie poznasz, ten zakazany dla ciebie z powodu kompleksów owoc.

Że co?

[niewinny_jestem]

Jakie tchórzostwo? Po prostu nie jestem typem pewnego siebie samca, atrakcyjnego dla kobiet. Raczej pierwsza z rzędu klubowiczka dałaby mi kosza. Poza tym jaka pomoc? Psycholodzy cudów nie działają. Przykre, że masz mnie za nudziarza, chciałem po prostu się wyżalić, jest mi źle

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Akurat z prawem jazdy mam duże problemy jak z wieloma sprawami manualnymi. Dla mnie technika w szkole była koszmarem, z WFu byłem najgorszy i nigdy nie nauczyłem się pływać

[kalincia]

Czemu nie zrozumiesz, że problemem nie jest to, że dziewczyna uprawiała z innym seks. To ty masz problem. Z sobą.
Już nie będę z tobą rozmawiać. Lecz się. To dobra rada nie sarkazm i wyśmiewanie. Bo inaczej nie znajdziesz sobie partnerki, a jest ci niezbędnie potrzebna, żebyś znormalniał. Więc - tylko terapia, albo "walenie konia" do końca życia.

[magica]

W kółko to samo:wyuzdany seks, nawet anal, prawo jazdy,nie będę mieć dziewczyny. Ogarnij sie! Myślisz, że liczy się kasa, auto i fajny wygląd? Dla pustych panienek może tak, ale dla wartościowej dziewczyny to nie bedzie się liczyć. Masz jakiś skrzywiony obraz świata. Szczerze współczuję

[TheKey]

Napisane przez niewinny_jestem

Poza tym w przygodnym seksie przeraża mnie to, że intelekt, kultura, charakter nie mają w nim za bardzo znaczenia. Dziewczyna idzie do łóżka z kimś kto fajnie wygląda, bo ma ochotę na seks z fajnym samcem. Facet może być tandetnym, pustym szpanerem, liczy się to że fajnie wygląda.

Ale Ty na takiej samej zasadzie szukasz partnerki więc o co Ci chodzi? Przecież to ekstremalna hipokryzja to co tu wypisujesz

[kalincia]

Napisane przez TheKey

Że co?

To! Tak było. Jakkolwiek to oceniasz. A akurat autorowi by się taka usługa przydała.

[TheKey]

Napisane przez magica

Dla pustych panienek może tak, ale dla wartościowej dziewczyny to nie bedzie się liczyć. Masz jakiś skrzywiony obraz świata. Szczerze współczuję

No bo on właśnie takiej pustej szuka i dlatego rozpacza, że u takiej nie ma szans

[niewinny_jestem]

Dla mnie akurat nie tylko wygląd kobiety się liczy, nie jestem z tych facetów. A psycholog mi wiele nie pomoże, już prędzej by się przydał chirurg plastyczny. A kobiecie trzeba czymś zaimponować, za dobre serce nikt z nikim do łóżka nie idzie

[TheKey]

Napisane przez kalincia

To! Tak było. Jakkolwiek to oceniasz. A akurat autorowi by się taka usługa przydała.

Skąd masz takie informacje? "Dawniej" to taaaakie szerokie określenie, że można by tam wszelkie zarówno prawdziwe jak i rodem z baśni opowieści włożyć

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez niewinny_jestem

Dla mnie akurat nie tylko wygląd kobiety się liczy, nie jestem z tych facetów. A psycholog mi wiele nie pomoże, już prędzej by się przydał chirurg plastyczny. A kobiecie trzeba czymś zaimponować, za dobre serce nikt z nikim do łóżka nie idzie

Hmm... No to może zacznij zbierać na tego chirurga?

[niewinny_jestem]

Nie szukam żadnej pustej. Szukam takiej, która ma poukładane w głowie

[TheKey]

Napisane przez niewinny_jestem

Nie szukam żadnej pustej. Szukam takiej, która ma poukładane w głowie

Ale koniecznie musi być bywalczynią klubów, co nie?
Boszzz, ależ Ty masz niepoukładane w głowie

[GIGNFR78]

Sam byłem popychadłem w klasie, wyśmiewany gruby ale wiesz teraz jestem trenerem krav magi a te osoby co mnie wysmiewały przeprosiły plus patrzą na mnie zazdością. A dobry psychiatra tobie pomoze ale sam tgez tego musisz chciec. Sam kiedyś chodziłem do psychologa. Widzę sterotypami jedziesz. Dla mnie pieniądze sa środkiem osiągnięcia celu.

[kalincia]

Autorze, nie wysyłaj mi prywatnych wiadomości - ja sobie z ciebie kpię,nie zauważyłeś. Dla mnie jesteś śmieszny, a może raczej - zabawny. Wypowiadasz się bowiem jak ślepy o kolorach. Budzisz mój śmiech, jak nie czytaty opiniami o prasie, wiesz? Dobranoc.

[niewinny_jestem]

Kto powiedział, że musi być? Ale nie kryję się z tym, że mam słabość do elokwentnych, bystrych, atrakcyjnych studentek

[magica]

Napisane przez niewinny_jestem

Kto powiedział, że musi być? Ale nie kryję się z tym, że mam słabość do elokwentnych, bystrych, atrakcyjnych studentek

Podsumujmy:musi być mądra, bystra, atrakcyjna, mieć poukładane w głowie, najlepiej być mało doświadczona (żadnych analów w przeszłości ), ale broń Boże nie z oazy, nie ortodoksyjna katoliczka, najlepiej bywalczyni klubów, rozrywkowa, towarzyska, fajna...


Aha
Good luck

wiesz, ludzie zazwyczaj szukają kogos na swoim poziomie, czytaj: facet z mensy nie poleci na pustą lalę, a jakas zołzowata dziunia nie powinna oczekiwac ksiecia o złotym sercu.
Tak też Ty nie powinieneś stawiać takich wymagań, skoro jak na razie jedyne co masz do zaoferowania to swoje prawictwo, fure kompeksów, masę absurdalnych poglądów i duszę romantyka, którą skrzętnie jednak skrywasz przed nami , wiec mniemam, ze albo głeboko ukryta albo nie istnieje (pare razy jednak o niej napomknąłeś). NAjpierw popracuj nad sobą, ale nie nad wyglądem, a nad poczuciem własnej wartości. Bo ŻADNA dziewczyna nie poleci na niepewnego siebie faceta, który będzie jej marudził nad uchem jaki to jest beznadziejny.

[jancia3]

Napisane przez niewinny_jestem

Dla mnie to by było bolesne, że ja bym się ekscytował pierwszym razem, byłoby to dla mnie coś nowego, nieznanego, niemal abstrakcyjnego, byłoby to bardzo ważne przeżycie, a dla niej to byłby coś już znanego - seks nie z pierwszym i nie z drugim facetem, coś normalnego, naturalnego

Bo seks jest czymś naturalnym, czymś co łączy jeszcze bardziej dwoje ludzi! I przestań mówić, że nie każdy jest super przystojny i nad swoim wyglądem pracujesz żebyś się podobał, bo na to przede wszystkim patrzą kobiety... A niby skąd Ty możesz to wiedzieć? Bo jesteś kobietą? Bo ja jestem i mogę Ci powiedzieć, że wygląd wcale nie jest taki ważny... Choćby dlatego że moimi ideałami męskiej urody byli blondyni, a teraz jestem w związku i nie widzę świata poza pewnym brunetem Najważniejszy jest charakter! Nie praca, nie pensja, nie studia! Osobowość osoby, z którą chcesz być. Pracę zawsze można mieć inną, można nie mieć matury, a być multimilionerem! Ale trzeba mieć w sobie to "coś" tą iskrę, a nie być zakompleksiałym dupkiem, który wygłasza teorie na temat seksu i pragnień wszystkich kobiet, choć ani o 1 ani o 2 nie ma zielonego pojęcia, i który zwala wszystko na trądzik. Problem nie jest w Twoim wyglądzie, tylko w Twojej głowie... Rób tak dalej, skupiaj się nie pierdołach, użalaj nad sobą, mów jaki to jest brzydki, a kobiety wyuzdane a przeżyjesz to życie samotnie... Jest wiele osób i kobiet i mężczyzn, którzy są paskudni jak noc, ale przez to że są radośni, mają poczucie humoru, promienieje z nich życie i wiara w siebie, przekonanie o własnej wartości to nigdy nikomu nie przyjdzie do głowy, że ta osoba jest brzydka, tylko dlatego że po prostu lubi i akceptuje siebie

[harmeen]

Napisane przez niewinny_jestem

Jakie tchórzostwo? Po prostu nie jestem typem pewnego siebie samca, atrakcyjnego dla kobiet. Raczej pierwsza z rzędu klubowiczka dałaby mi kosza. Poza tym jaka pomoc? Psycholodzy cudów nie działają. Przykre, że masz mnie za nudziarza, chciałem po prostu się wyżalić, jest mi źle

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Akurat z prawem jazdy mam duże problemy jak z wieloma sprawami manualnymi. Dla mnie technika w szkole była koszmarem, z WFu byłem najgorszy i nigdy nie nauczyłem się pływać

Skończyłeś studia humanistyczne, ale stawiania kropek na końcu zdania to Cię tam nie nauczyli... Szkoda.

[niewinny_jestem]

Romantykiem akurat jestem. Dlatego też szukam dziewczyny, która ma do seksu romatyczne podejście. A trądzuk skutecznie potrafi "zablokować" "dostęp" do dziewczyb. Oprócz wyglądu ważny jest też sposó poruszania się

[klempaa]

Napisane przez kalincia

Autorze, nie wysyłaj mi prywatnych wiadomości - ja sobie z ciebie kpię,nie zauważyłeś. Dla mnie jesteś śmieszny, a może raczej - zabawny. Wypowiadasz się bowiem jak ślepy o kolorach. Budzisz mój śmiech, jak nie czytaty opiniami o prasie, wiesz? Dobranoc.

Nie przejmuj się, nie tylko Twojej ironii nie zauważyl.......

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez niewinny_jestem

Kto powiedział, że musi być? Ale nie kryję się z tym, że mam słabość do elokwentnych, bystrych, atrakcyjnych studentek

Taką nieatrakcyjną, a inteligentną byś się nie zainteresował?

[Mojwa]

poszukaj przez net, serio. Tylko nie zaczynaj rozmowy od pytań o doświadczenie seksualne i o tym jaki jesteś do niczego.

[ghola_ver2]

Napisane przez niewinny_jestem

Tu nie chodzi o przełamanie się. Dla kobiety trzeba być facetem podniecającym seksualnie, trzeba być dla niej atrakcyjnym.

Po 1. odstaw pornole.

Po 2. skoro sam to spostrzegłeś, że należy być atrakcyjnym, zrób coś ze swoją atrakcyjnością.

Mazanie się, oznacza, że Ty sam twierdzisz, że jesteś nieatrakcyjny. One to widzą.

Napisane przez niewinny_jestem;

Mam po prostu przeszłość klasowego kozła ofiarnego.

Każdy ma jakąś przeszłość. Niektórzy obrywali po głowie, a niektóre się puszczały. Rzecz w tym, aby znalazły się dopasowane osoby. Powtarzam odłącz pornole i przestań się podniecać "puszczalskimi".

Poza tym przeraża mnie też myśl, że znajomi i rodzina dziewczyny mogliby odradzać jej związek ze mną na zasadzie.

P*****l dziewczyny z toksycznymi znajomymi.
Naucz się rozpoznawać kiedy "wstawia gadkę" i po problemie. Jest w Polsce jeszcze z 1 mln innych z którymi nie próbowałeś, nawet nie pogadałeś poważnie/albo nie poważnie.

Poza tym w przygodnym seksie przeraża mnie to, że intelekt, kultura, charakter nie mają w nim za bardzo znaczenia. Dziewczyna idzie do łóżka z kimś kto fajnie wygląda, bo ma ochotę na seks z fajnym samcem. Facet może być tandetnym, pustym szpanerem, liczy się to że fajnie wygląda. A potem ja bym był dla takiej dziewczyny kimś mniej atrakcyjnym seksualnie niż jej byli partnerzy, bo nie wyglądam jak pan z dyskoteki

1. po co bierzesz mewki z dyskoteki?
2. powody dla których idą do łóżka są nieogarnięte , może znajdź jakiś poradnik dla mężczyzn - "dlaczego kobiety chcą chodzić z tobą do łóżka?"
3. A dlaczego musisz chodzić do łóżka z miłości a nie dla fizycznej przyjemności? Skoro one używają imitacji tłoczka do zaspokajania się, czemu nie uzywac ich jako futerału? Licz się tylko z tym, że ta która chodzi do łóżka z miłości /a nie po tłoczenie/ wk*** się gdy będziesz proponował tłoczenie. A te z dyskoteki, którym zarzucasz brak potrzeb intelektualnych są tam właśnie nie dla potrzeb intelektualnych ale dła tłoczenia.

Zatem patrz dokąd chodzisz i po co tam chodzą one.
Rozważania intelektualne nie są dobre na dyskotekę, tak samo jak rozważania o tłoczeniu w bibliotece

Napisane przez kalincia

No jednak nie widzisz. Wybacz, ale rozmowa z tobą jest nudna i nic nie wnosi w moje życie.

Bardzo kluczowa wypowiedź , szczera chociaż pomimo innych wad.

Napisane przez niewinny_jestem

Jakie tchórzostwo? Po prostu nie jestem typem pewnego siebie samca, atrakcyjnego dla kobiet. Raczej pierwsza z rzędu klubowiczka dałaby mi kosza. Poza tym jaka pomoc? Psycholodzy cudów nie działają.

Zmiana podejścia działa cuda.
Skąd wiesz, że nie jesteś?

Aaaaa, zawsze marudzisz, i chcesz się załapać na seks "z litości"?

A inne samce, mają ochotę ci przy****ć za mazanie się?

Napisane przez niewinny_jestem

Przykre, że masz mnie za nudziarza, chciałem po prostu się wyżalić, jest mi źle

No to pomyliłeś miejsca. Tutaj raczej każdy będzie nap****l a nie pomagał

Napisane przez niewinny_jestem

A kobiecie trzeba czymś zaimponować, za dobre serce nikt z nikim do łóżka nie idzie

Dobre, za dobre serce to możesz dostać "w mordę" albo kopa w tyłek. Albo dostaniesz od losu taką sukę (mentalną), że wogóle Ci się odechce

Zostaw sobie "dobre serce" dla dzieci. Tylko, że obecnie modne "bezstresowe wychowanie" też robi z gówniarzy powtory, więc to "dobre serce" to tylko na szczególne okazje.

Kobietom trzeba czymś zaiponować, bo niestety ich życie jest nudne i potrzebują bodźców Taka wada mózgu. Bez emocji nic nie ma. Tylko zapijanie alkoholem pustki w piątkowy wieczór.

Nie jestem alfa, i wiesz gdzie to mam?

[Mojwa]

Dobre, za dobre serce to możesz dostać "w mordę" albo kopa w tyłek. Albo dostaniesz od losu taką sukę (mentalną), że wogóle Ci się odechce

ja tam lubię jak facet ma dobre serce

i widzisz, masz przykład że kobiety są różne

[niewinny_jestem]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Taką nieatrakcyjną, a inteligentną byś się nie zainteresował?

Jakby mnie czymś ujęła to tak
Ale generalnie chyba każdy szuka osoby, która fizycznie mu jakoś będzie odpowiadać. Wygląd jest jednak ważny. Dlatego nad nim pracuję

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Każdy ma jakąś przeszłość, ale my jej nie musimy akceptować. Jeśli dziewczyna chodziła do łóżka po pijaku z obcymi prymitywnymi troglodytami to ja tego akceptować nie muszę. A seks przygodny naprawdę mnie nie interesuje. Za duże ryzyko itp.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Mojwa

poszukaj przez net, serio. Tylko nie zaczynaj rozmowy od pytań o doświadczenie seksualne i o tym jaki jesteś do niczego.

Nie jestem zwolennikiem tej opcji szukania

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Dodam, że bardzo doświadczona dziewczyna też może po prostu prawiczka nie chcieć i dla niej prawiczek w wieku 25+ lat może być po prostu śmieszny

[dawidowskasia]

Napisane przez GIGNFR78

To facet zrób coś ze sobą a kwicz jak stara świnia. To staje sie ochydne.

Napisane przez niewinny_jestem

Chyba jakieś katoliczki albo jakieś zakompleksione dziewczyny z niską samooceną. Raczej nie te "fajne", towarzyskie, doświadczone, otwarte seksualnie

a Ty taki fajny jesteś? Szczerze ? Nie
Akurat prawko, zarobki, wyglad to u Ciebie najmniejszy problem - gorzej ze światopoglądem.
Tak czy inaczej subskrybuje bo jest beka
PS Nawet anal

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez niewinny_jestem

Dodam, że bardzo doświadczona dziewczyna też może po prostu prawiczka nie chcieć i dla niej prawiczek w wieku 25+ lat może być po prostu śmieszny

no to jak Ci żadna nie pasi a przebierac za bardzo nie masz jak to pogódź się że życie spędzisz z Renatą