Dziewczyny Plus Size odchudzanie , powyżej 75kg

[inusia89]

Napisane przez Madziq634

Dziękuje za uwagi
Na śniadanie jem płatki z mlekiem bądź omlet albo jajecznice,chyba ze jem na kolacje omlet bądź jajecznice to nie jem tego rano.Dziś akurat na drugie śniadanie nadażyla sie aktivia a tak to jem kromke żytniego z sałatą i dodatkami albo z serkiem.
Co do obiadu to jem sałate z piersią lub warzywka z piersia żeby niejeśc czesto ziemniaków(jem je max 3x w tygodniu, gdyz dwa lata temu chorowałam i byłam na diecie ze mogłam jesc tylko ryż i kasze ciagle wiec teraz po prostu wymiotuje na ich widok i niepotrafie wziąć ich do ust;/)
Na kolacje tak jak pisałam wczesniej jem omlet, jajecznice bądź serek ale go nieumiem zjesc bez chleba wiec jem z chlebem...ogółem w ciagu dnia jadam max 3 kromki chleba żytniego bądź razowego.I niemam pomysłów na ten podwieczorek wiec jem owoc czasami zwłaszcza ze teraz jest sezon na truskawki i czeresnie.

Witam Cie Madziq
co do @ w czasie okresu i przed samym może waga pokazywać nawet 2kg więcej więc się nie przejmuj a co do kolacji myślę,że raz na jakiś czas można bo jedząc cały czas to samo nudzi się i w końcu popełnia się gorsze grzeszki pozatym jeżeli jesz ją 3 h przed snem to ok takie moje zdanie

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Nelkomama

Dziękuję bardzo Lubię swoje imię - znajomi mówią na mnie Mili

Kupiłam stanik sportowy i długą spódnicę koooocham długie spódnice i sukienki

Ja się na razie nie ważę, bo dostałam okres i nie chce się rozczarować... zważę się już po



Przykro mi, że nie możecie... możesz powiedzieć dlaczego czy nie chcesz o tym rozmawiać?

Najważniejsze ,że z zakupów zadowolona jesteś

[balam88]

witajcie Dziewuszki kochane
ja cały dzień miałam strasznego lenia ale tylko jeśli chodzi pisanie pracy mgr. bo tak się składa że w tym względzie jest ze mnie straszny leń muszę na środę dużo oddać i robiłam wszystko żeby jej tylko nie poprawiać, a to poszłam pobiegać i wydłużyłam moją trasę o jakieś 20 min i wyszła godz i 10 min, a to znajomi wpadli na mecz a później wyrwali mnie na spacer, a rano zrobiłam 3 8-minutówki (mino że tak planowałam od początku to zrobiłam 3 po raz pierwszy to tańczyłam sobie po mieszkaniu jak coś fajnego w radiu leciało, no i hulałam sobie jakieś pół godziny także dzień aktywny był tylko nie to miałam robić ale co tam, jutro przysiądę
jedzonko na dziś było takie:
śniadanko: płatki fitnes +błonnik +mleko
śniadanko 2: pieczywo chrupkie z ogórkiem
obiad: filet z kurczaka pieczony + surówka
kolacja: serek wiejski
przekąska: big milk tu na usprawiedliwienie powiem ze jestem w trakcie @ i nosi mnie na słodkie więc wybieram mniejsze zło
wyszło mi 1100 kcal

[znawczyni9]

ja tez chyba dolacze

[fatass]

balam88 - płatki fitness nie wiem jakie kupujesz, ale większość to syf na maxa i ściema. Poczytaj skład. Już lepsze są zwykłe kukurydziane + otręby, lub same otręby z mlekiem...

[olajakzam]

też dołaczam

waga 77
wzrost 160

niby nie zbyt ponad 75 ale przy moim wzroscie to ja slon jestem ;p

[balam88]

Napisane przez fatass

balam88 - płatki fitness nie wiem jakie kupujesz, ale większość to syf na maxa i ściema. Poczytaj skład. Już lepsze są zwykłe kukurydziane + otręby, lub same otręby z mlekiem...

takie nestle, aż takie złe są?

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

a same otręby to mi nie smakują, dlatego zawsze daję 3 łyżki płatków

[Sandra1985b]

Napisane przez Nelkomama

Przykro mi, że nie możecie... możesz powiedzieć dlaczego czy nie chcesz o tym rozmawiać?

mój mąż od roku choruje na SM, bierze teraz leki i nie możemy, teraz musi wybrać rok kuracji żeby mógł przerwać na trochę i żebyśmy mogli sie starać o dzidziusia

[daktylek1987]

Hej dziewczyny, ja chyba złapałam jakieś choróbsko, całą noc nie spałam, bo mnie mdliło. W końcu zasnęłam, a teraz czuję się jakby mnie czołg przejechał. Głowa mnie boli, gardło i mam chyba lekką gorączkę Nie mam na nic siły, a chciałam dzisiaj w końcu zacząć te ćwiczenia na ramiona... Może do wieczora mi przejdzie

[Sandra1985b]

Napisane przez daktylek1987

Hej dziewczyny, ja chyba złapałam jakieś choróbsko, całą noc nie spałam, bo mnie mdliło. W końcu zasnęłam, a teraz czuję się jakby mnie czołg przejechał. Głowa mnie boli, gardło i mam chyba lekką gorączkę Nie mam na nic siły, a chciałam dzisiaj w końcu zacząć te ćwiczenia na ramiona... Może do wieczora mi przejdzie

może to jakiś wirus? kuruj się

[Nelkomama]

Napisane przez Sandra1985b

mój mąż od roku choruje na SM, bierze teraz leki i nie możemy, teraz musi wybrać rok kuracji żeby mógł przerwać na trochę i żebyśmy mogli sie starać o dzidziusia

Bardzo mi przykro... ale będę trzymać kciuki aby kuracja minęła szybko i okazała się skuteczna! No i oczywiście za to, żeby szybko udało Wam się powiększyć Rodzinkę

[inusia89]

Witam nowe dziewczyny:ro za:

u Was też tak leje i brzydko? nic mi się nie chce od tej pogody i wsumie od jakiegoś tygodnia...dziś mi przyszła sukienka na wesele...otworzyłam paczkę a tam wązkie takie i bałam się,że za mała ale wcisłam się mam powera do dalszej diety aby lepiej w niej wyglądać

[mandragona]

U mnie dziś ciepło
Ja od dziś wracam na dobrą drogę w niedzielę troszkę nagrzeszyłam dobrym jedzonkiem - byłam u koleżanki na "poprawinach"weselnyc h ... nie wypadało nie zjeść

Ale już coś mi ubyło, bo wchodzę w spodnie, które były dla mnie małe .Ogólnie bilans ubiegłego tygodnia -2kg

[Sandra1985b]

Napisane przez Nelkomama

Bardzo mi przykro... ale będę trzymać kciuki aby kuracja minęła szybko i okazała się skuteczna! No i oczywiście za to, żeby szybko udało Wam się powiększyć Rodzinkę

nie dziekuje

Napisane przez inusia89

Witam nowe dziewczyny:ro za:

u Was też tak leje i brzydko? nic mi się nie chce od tej pogody i wsumie od jakiegoś tygodnia...dziś mi przyszła sukienka na wesele...otworzyłam paczkę a tam wązkie takie i bałam się,że za mała ale wcisłam się mam powera do dalszej diety aby lepiej w niej wyglądać

super... ja jeszcze nie mam sukienki...w czwartek chyba jadę poszukać... ale już się boję że nic nie znajdę, albo kupię nie to co chce

Napisane przez mandragona

Ale już coś mi ubyło, bo wchodzę w spodnie, które były dla mnie małe .Ogólnie bilans ubiegłego tygodnia -2kg

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

dziewczyny ja wiem że to nie żadna Ameryka ale podzielę sie z wami moim odkryciem a mianowicie wczoraj jeździłam na rowerku owinięta w folie spożywczą i wiecie co? nigdy nie wypociłam tyle co wczoraj

[inusia89]

Napisane przez Sandra1985b

nie dziekuje




super... ja jeszcze nie mam sukienki...w czwartek chyba jadę poszukać... ale już się boję że nic nie znajdę, albo kupię nie to co chce






---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

dziewczyny ja wiem że to nie żadna Ameryka ale podzielę sie z wami moim odkryciem a mianowicie wczoraj jeździłam na rowerku owinięta w folie spożywczą i wiecie co? nigdy nie wypociłam tyle co wczoraj

Cała się owinęłaś? ja kiedyś brzuch próbowałam ale się zwijała
Co do kiecki to ta z neta super jest i tania 50zl z przesyłką wkleję link to ta pierwsza z miniaturki
http://moda.allegro.pl/nowa-kolekcja...353623670.html

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez mandragona

U mnie dziś ciepło
Ja od dziś wracam na dobrą drogę w niedzielę troszkę nagrzeszyłam dobrym jedzonkiem - byłam u koleżanki na "poprawinach"weselnyc h ... nie wypadało nie zjeść

Ale już coś mi ubyło, bo wchodzę w spodnie, które były dla mnie małe .Ogólnie bilans ubiegłego tygodnia -2kg

GRATULACJE !!!

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez daktylek1987

Hej dziewczyny, ja chyba złapałam jakieś choróbsko, całą noc nie spałam, bo mnie mdliło. W końcu zasnęłam, a teraz czuję się jakby mnie czołg przejechał. Głowa mnie boli, gardło i mam chyba lekką gorączkę Nie mam na nic siły, a chciałam dzisiaj w końcu zacząć te ćwiczenia na ramiona... Może do wieczora mi przejdzie

Daktylku biedna kuruj się

[daktylek1987]

Ale mam paskudne samopoczucie

Motywacja mi spadła, mam ochotę rzucić tę dietę w cholerę. Pewnie to znacie, cierpliwość nadwyrężona, już, teraz, zaraz chciałoby się widzieć efekty. Pooglądałam sobie zdjęcia efektów odchudzania dla motywacji, a podziałało wprost przeciwnie.

Fizycznie czuję się trochę lepiej, chciałam nawet pojeździć trochę na rowerku, ale w kilka minut spociłam się jak mysz i tchu mi zabrakło... Po godzinnej jeździe nawet tak nie miałam

Dobrze, że jest ten wątek i Wy dziewczyny , mam do kogo napisać i jeszcze ostatkami "silnej" woli trzymam się, żeby nie zejść do kuchni.

Ja chcę już być szczupła <tupię nogą jak rozkapryszony kilkulatek>

[inusia89]

Napisane przez daktylek1987

Ale mam paskudne samopoczucie

Motywacja mi spadła, mam ochotę rzucić tę dietę w cholerę. Pewnie to znacie, cierpliwość nadwyrężona, już, teraz, zaraz chciałoby się widzieć efekty. Pooglądałam sobie zdjęcia efektów odchudzania dla motywacji, a podziałało wprost przeciwnie.

Fizycznie czuję się trochę lepiej, chciałam nawet pojeździć trochę na rowerku, ale w kilka minut spociłam się jak mysz i tchu mi zabrakło... Po godzinnej jeździe nawet tak nie miałam

Dobrze, że jest ten wątek i Wy dziewczyny , mam do kogo napisać i jeszcze ostatkami "silnej" woli trzymam się, żeby nie zejść do kuchni.

Ja chcę już być szczupła <tupię nogą jak rozkapryszony kilkulatek>

"Rozkapryszony kilku latku" nie poddawaj się!!! masz nas i my Cię wspierać bedziemy ja Cię rozumiem doskonale, mi waga stoi w miejscu :/ też chcę być szczupła i też na już nie za dwa miesiące czy trzy tylko teraz ale tak się nie da...też ćwiczyć mi się nie chce...

[daktylek1987]

Napisane przez inusia89

"Rozkapryszony kilku latku" nie poddawaj się!!! masz nas i my Cię wspierać bedziemy ja Cię rozumiem doskonale, mi waga stoi w miejscu :/ też chcę być szczupła i też na już nie za dwa miesiące czy trzy tylko teraz ale tak się nie da...też ćwiczyć mi się nie chce...

Mi się marzy osiągnięcie docelowej wagi do lutego/najpóźniej marca... Czyli jakieś 4 kg straty miesięcznie. Ale pierwszą granicą jest koniec września, zobaczymy ile się uda, a potem reszta.

Korzystając z mojego choróbska, ściągnęłam sobie filmiki z TurboFire, te z programu dla kompletnie początkujących. Przejrzałam je tak pobieżnie, niezły wycisk.
Jak dobrze pójdzie to w czwartek kupię sobie to co potrzeba (mam wizytę z kiciusiami u weta, to akurat podskoczę) i od piątku mam zamiar spróbować. Chcę wtedy zacząć, żeby dzień wolny zamiast w środy, wypadał mi w niedzielę. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale piszę tutaj, żebyście mnie mogły potem rozliczyć Pewnie przy mojej kondycji (a raczej jej braku) padnę po pierwszych minutach, ale spróbuję. Spodobało mi się, urozmaicone, więc jest szansa, że mi się szybko nie znudzi

Oby mi się tylko udało lenistwo zdusić.

[Madziq634]

Napisane przez daktylek1987

Ale mam paskudne samopoczucie

Motywacja mi spadła, mam ochotę rzucić tę dietę w cholerę. Pewnie to znacie, cierpliwość nadwyrężona, już, teraz, zaraz chciałoby się widzieć efekty. Pooglądałam sobie zdjęcia efektów odchudzania dla motywacji, a podziałało wprost przeciwnie.

Fizycznie czuję się trochę lepiej, chciałam nawet pojeździć trochę na rowerku, ale w kilka minut spociłam się jak mysz i tchu mi zabrakło... Po godzinnej jeździe nawet tak nie miałam

Dobrze, że jest ten wątek i Wy dziewczyny , mam do kogo napisać i jeszcze ostatkami "silnej" woli trzymam się, żeby nie zejść do kuchni.

Ja chcę już być szczupła <tupię nogą jak rozkapryszony kilkulatek>

Ojj mam tak samo czuje jakbym wogole niechudla a raczej tyla!!!Od miesiaca odmawiam sobie przyjemnosci w znaczeniu mojej ulubionej pizzy a tu zamiast waga spadac to raz rosnie a potem spada odrobinke i tak wkolko..;/jedynie co mnie pociesza to to ze zauwazylam ze co tydzien jak sie mierze to ubywa mi po 1cm w brzuchu,udach i pod biustem...ehh ale waga nikestety niezadowala tak jakbym chciala;(;(no cooz.....

A na dodatek mam @ i niedosc ze brzuch boli to najchetniej zjadlabym konia z kopytami!!;(;-p Wczorajsze 40min z Mel B dalo mi niezly wycisk i chyba przecenilam swoje mozliwosci bo dzisiaj ledwo sie.poruszam bo mam.taaakie zakwasy;(;(

[inusia89]

Napisane przez daktylek1987

Mi się marzy osiągnięcie docelowej wagi do lutego/najpóźniej marca... Czyli jakieś 4 kg straty miesięcznie. Ale pierwszą granicą jest koniec września, zobaczymy ile się uda, a potem reszta.

Korzystając z mojego choróbska, ściągnęłam sobie filmiki z TurboFire, te z programu dla kompletnie początkujących. Przejrzałam je tak pobieżnie, niezły wycisk.
Jak dobrze pójdzie to w czwartek kupię sobie to co potrzeba (mam wizytę z kiciusiami u weta, to akurat podskoczę) i od piątku mam zamiar spróbować. Chcę wtedy zacząć, żeby dzień wolny zamiast w środy, wypadał mi w niedzielę. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale piszę tutaj, żebyście mnie mogły potem rozliczyć Pewnie przy mojej kondycji (a raczej jej braku) padnę po pierwszych minutach, ale spróbuję. Spodobało mi się, urozmaicone, więc jest szansa, że mi się szybko nie znudzi

Oby mi się tylko udało lenistwo zdusić.

Uda się na pewno mnie nudzą ćwiczenia więc na taniec stawiam..steperek mni strasznie nudzi , pochodze trochę i mi się nie chce...kurcze albo ja taka lewa albo jeszcze nie znalazłam czegoś odpowiedniego dla siebie:rolleyes :
3mam kciuki za kotki

[balam88]

Witajcie Kochane
oglądałyście mecz?

Napisane przez Sandra1985b

mój mąż od roku choruje na SM, bierze teraz leki i nie możemy, teraz musi wybrać rok kuracji żeby mógł przerwać na trochę i żebyśmy mogli sie starać o dzidziusia

Sandruś powodzenia i w kuracji i w staraniach o dzidziusia

Napisane przez Sandra1985b

dziewczyny ja wiem że to nie żadna Ameryka ale podzielę sie z wami moim odkryciem a mianowicie wczoraj jeździłam na rowerku owinięta w folie spożywczą i wiecie co? nigdy nie wypociłam tyle co wczoraj

ja polecam taką taśmę neoprenową (tak się chyba nazywa), moja siostra ćwicząc z nią po ciąży miała lepszy brzuszek niż przed, też się mega spocić można a jest wygodniejsza od folii

Napisane przez Madziq634

A na dodatek mam @ i niedosc ze brzuch boli to najchetniej zjadlabym konia z kopytami!!;(;-p Wczorajsze 40min z Mel B dalo mi niezly wycisk i chyba przecenilam swoje mozliwosci bo dzisiaj ledwo sie.poruszam bo mam.taaakie zakwasy;(;(

Madzia na zakwasy najlepsze są ponowne ćwiczenia ale wiem że najgorzej się wtedy zabrać, już nie wspominając o @

[daktylek1987]

Napisane przez inusia89

Uda się na pewno mnie nudzą ćwiczenia więc na taniec stawiam..steperek mni strasznie nudzi , pochodze trochę i mi się nie chce...kurcze albo ja taka lewa albo jeszcze nie znalazłam czegoś odpowiedniego dla siebie:rolleyes :
3mam kciuki za kotki

Ja też ciągle kombinuję, jaki rodzaj ćwiczeń byłby idealny dla mnie. Najchętniej to bym "pomarszowała" (na bieganie nie mam kondycji, a spacer za powolny ) sobie z kimś na świeżym powietrzu, ale nie mam z kim, a samej mi się nie chce

Dziękujemy za kciuki

Napisane przez balam88

Witajcie Kochane
oglądałyście mecz?

ja polecam taką taśmę neoprenową (tak się chyba nazywa), moja siostra ćwicząc z nią po ciąży miała lepszy brzuszek niż przed, też się mega spocić można a jest wygodniejsza od folii

Ja oglądałam! Druga połowa piękna, szkoda, że ten pierwszy gol dla naszych był na spalonym... Muszę przyznać, że dumna z nich jestem. Tak sobie teraz myślę, że z Grecją niepotrzebnie zremisowaliśmy, pewnie ten zamknięty dach tak im dał w kość, bo pierwsza połowa była ok.

Mam taki pas neoprenowy. Nawet zapomniałam o nim. Muszę go odszukać. Ja, co prawda jeszcze w nim nie ćwiczyłam, ale używałam go na maść rozgrzewającą, gdy mnie bolały lędźwie i naprawdę wspomaga rozgrzewanie.

[inusia89]

Polacy dali rady jestem dumna z naszych chłopaków!!

Też mam gdzieś ten pas ale nie wiem gdzie:P troszkę popruty ale gdzieś jest

Weszłam teraz na wagę i pokazuje 91kg nie wiem czy przytyłam czy to przez to,że mało piję i woda mi stoi bo ja mam tendencje do zatrzymywania wody przez tarczyce...

[olajakzam]

hej ruszylam wczoraj ze skakanka i teraz mam zakwasy;/ he caly mecz przeskakałam;d ale miałam chociaż dobry minutnik;p dieta jest niby, ale kostka czekolady zjedzona;p jakoś nie mogę się powstrzymać!

[inusia89]

Napisane przez olajakzam

hej ruszylam wczoraj ze skakanka i teraz mam zakwasy;/ he caly mecz przeskakałam;d ale miałam chociaż dobry minutnik;p dieta jest niby, ale kostka czekolady zjedzona;p jakoś nie mogę się powstrzymać!

Ja się coś za skakankę zabrać nie mogę kostka nie zaszkodzi , pomyśl ,że magnezu troszkę dostarczyłaś w ten sposób

[Sandra1985b]

zjadłam śniadanko i biegnę na rowerek oraz troszkę sie poruszać
waga dzis pokazała 91,0/90,8 czyli zaczyna się coś dziać

a pokaże wam moją inspirację, jak będę wyglądała tak jak ona to chyba zwariuje ze szczęścia, myślicie ze możliwe jest to do osiągnięcia?
http://girlborninhighheels.blogspot.com/

aha od dziś zaczynam sama robić granole, bedzie smacznie i zdrowo

[Madziq634]

Witajcie
mój dzisiejszy dzień zaczełam niestety od płatków z mlekiem(0,5%) a potem wziełam się za cwiczona, 40 min z Mel Bojj ale ćwiczyć z tymi zakwasami to jakis koszmar;D
ale dałam jakoś rade;p a teraz pije koktajl truskawkowy

Sandra1985b figurka tej na zdjęciu to fiu fiu coś pięknego taką mieć ;];]

[inusia89]

Napisane przez Sandra1985b

zjadłam śniadanko i biegnę na rowerek oraz troszkę sie poruszać
waga dzis pokazała 91,0/90,8 czyli zaczyna się coś dziać

a pokaże wam moją inspirację, jak będę wyglądała tak jak ona to chyba zwariuje ze szczęścia, myślicie ze możliwe jest to do osiągnięcia?
http://girlborninhighheels.blogspot.com/

aha od dziś zaczynam sama robić granole, bedzie smacznie i zdrowo

Kochana oczywiście ,że jest to możliwe!!! wszystko jest możliwe też bym chciała tak wyglądać....



A ja nie mam na nic ochoty facet na którym mi zależy poznał innąm, fotki z nią dodał z komentów widać,że on coś do niej a ona tak jak by nie koniecznie (nie okazuje w komentach)... tylko nie wiem po co się ze mną spotykał przez 3 miesiące

[Madziq634]

Napisane przez inusia89

Kochana oczywiście ,że jest to możliwe!!! wszystko jest możliwe też bym chciała tak wyglądać....



A ja nie mam na nic ochoty facet na którym mi zależy poznał innąm, fotki z nią dodał z komentów widać,że on coś do niej a ona tak jak by nie koniecznie (nie okazuje w komentach)... tylko nie wiem po co się ze mną spotykał przez 3 miesiące

ojjj niezałamuj sie faceci już tacy są tylko żeby niezajadać smutków!!;p jak nie ten to inny który bedzie ciebie wartA może to tylko koleżanka??główka do góry

Ehh mnie dalej męczą te zakwasy, każdy ruch to ból;(więc jak tu dalej ćwiczyc....kobiety to jednak mają sie ciężko;(

[inusia89]

Napisane przez Madziq634

ojjj niezałamuj sie faceci już tacy są tylko żeby niezajadać smutków!!;p jak nie ten to inny który bedzie ciebie wartA może to tylko koleżanka??główka do góry

Ehh mnie dalej męczą te zakwasy, każdy ruch to ból;(więc jak tu dalej ćwiczyc....kobiety to jednak mają sie ciężko;(

Nie zajadam , wręcz nie chce mi się jeść...raczej nie koleżanka bo buziaki daje w komentarzach, i pisze w sposób jak nie do koleżanki...wie ,że się w nim zakochałam a mimo to tak odwala...ja z tych wrażliwych i dlatego przeżywm tak, jest mi źle

Co do zakwasów to za 2 dni miną, teraz boli ale przyzwyczaisz się a później już nie będziesz czuła

[daktylek1987]

Napisane przez inusia89

Kochana oczywiście ,że jest to możliwe!!! wszystko jest możliwe też bym chciała tak wyglądać....



A ja nie mam na nic ochoty facet na którym mi zależy poznał innąm, fotki z nią dodał z komentów widać,że on coś do niej a ona tak jak by nie koniecznie (nie okazuje w komentach)... tylko nie wiem po co się ze mną spotykał przez 3 miesiące

Ja już dawno doszłam do wniosku, że z mężczyznami to nigdy nic nie wiadomo. Znałam kiedyś takiego, co mówił, że kocha, tęskni, wpatrzony jak w obrazek, a potem nagle przestaje się odzywać, bez słowa wyjaśnienia.

Mam nadzieję, że ten Twój upatrzony okaże się dużo lepszym egzemplarzem

Ale u mnie paskudna pogoda, zimno, leje jak z cebra cały dzień. Co prawda upałów nie znoszę, ale zimno plus lodowaty deszcz.... brrrr.

Przyznaję się, że przed chwilą zgrzeszyłam, ale mama przyniosła taki pyszny wiejski pasztet, mniam, skusiłam się na trochę. A do tego jeszcze nowe ziemniaczki, coś czuję, że jutro zjem je na obiad z kefirem. Moja mama to zawsze jakieś pyszności przyciągnie do domu, a ja potem muszę walczyć, żeby się nie skusić (niestety często przegrywam ).