Początkująca Pani Domu :o)

[MuniaMusia]

Napisane przez Kociaak

Chlebak też się przydaje- wygodniej wziąć chleb z chlebaka a nie po siatkach gdzieś poupychanych wyszukiwać

A mi zawsze w chlebaku chleb zawsze wysycha jak jest bez folii wiec i tak trzymam w siatkach

Masz taki chlebak, co nie"suszy"?

[heart_shaped_box]

Pomijajac inne zapasy, uwazam, ze warto miec choc 1 chleb w zamrazarce.

Notes na lodowce (magnes) z dlugopisem, nie trzeba szukac kartki w razie naglej potrzeby zanotowania

Krem do rak obok plynu do naczyn - nie musze leciec do lazienki by nakremowac dlonie

*agrafki

Dobrym pomyslem jest posiadanie dodatkowych par kapci dla gosci.


Fajnym gadzetem jest shaker

Lyzka do butow

[joanwi]

świetny wątek
na pewno go przeczytam od deski do deski

[xandra78]

Ja to nie jestem początkującą "Panią Domu",ale mam pytanko.Czy Wam tez rdzewieją szybko tarki do warzyw? O tego typu: http://allegro.pl/tarka-kuchenna-i-o...345819984.html
Ciągle kupuję nowe,raz kupiłąm droższą i też to samo.Myję je od razu, w wodzie nigdy nie leży...Co jest??

[beatiska]

własnie to może byc powodem, ze myjesz od razu. To tak jak z zebami, ktorych nie powinno sie podobno od razu mysc po jedzeniu, bo kwasy zawarte w jedzeniu naruszaja troche szkliwo, a myjac je od razu od razu to szkliwo niszczymi. Nie wiem czy to jednak sposob Takie moje przemyslenie, sama jeszcze nie prowadze domu, ale u nas też te tarki rdzewieja, choc ostatni mamy jedna od dlugiego czasu

[xandra78]

No kurde, każda jest oczywiście ze "stali nierdzewnej".
Jak macie w domu jakąś kilka lat (ale używaną) i niezardzewiałą ,to dajcie namiar,gdzie kupiłyście

[jagusia15]

jeszcze 8 dni i na swoim

Także i ja nie długo będę początkującą Panią domu

[strawberka]

Napisane przez jagusia15

jeszcze 8 dni i na swoim

Także i ja nie długo będę początkującą Panią domu

super wpadnij na wątek plotkowy wizażanek, które kupują, urządzają i planują mieszkanka/domy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=592545&page=20 i pochwal się swoim gniazdkiem

[Sarrai]

Dziewczyny. Ja też niedługo zostanę PPD Problem polega na tym, że o mieszkanie własne czytaj... kredyt.. będziemy sie starać dopiero w grudniu.
Tymczasem jest opcja zamieszkania w jednym skromnym pokoiku.. ale okropnie zapuszczonym... podloga jest okropnie brudna, lepiąca sie.. dawno nikt tam nie sprzątał Powiedzcie mi CZYM mam to umyć, pewnie z kilka razy trzeba będzie na kolanach szorować... ale jaki środek (ogólnodostępny) mogłabym użyc? (najbardziej mnie przerazaja plamy takie czarne, powstałe z połaczenia wylania czegoś lepkiego + kurzu)........
pls help!!!

[Telka10]

Napisane przez xandra78

Ja to nie jestem początkującą "Panią Domu",ale mam pytanko.Czy Wam tez rdzewieją szybko tarki do warzyw? O tego typu: http://allegro.pl/tarka-kuchenna-i-o...345819984.html
Ciągle kupuję nowe,raz kupiłąm droższą i też to samo.Myję je od razu, w wodzie nigdy nie leży...Co jest??

Takie zawsze mi zrdzewiały tak samo jak durszlaki tego typu.
Przez przypadek w Ikei kupiłam taką:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50153180/
Od ponad roku wkładam ją do zmywarki i nie ma ani grama rdzy

[heart_shaped_box]

Napisane przez Sarrai

Dziewczyny. Ja też niedługo zostanę PPD Problem polega na tym, że o mieszkanie własne czytaj... kredyt.. będziemy sie starać dopiero w grudniu.
Tymczasem jest opcja zamieszkania w jednym skromnym pokoiku.. ale okropnie zapuszczonym... podloga jest okropnie brudna, lepiąca sie.. dawno nikt tam nie sprzątał Powiedzcie mi CZYM mam to umyć, pewnie z kilka razy trzeba będzie na kolanach szorować... ale jaki środek (ogólnodostępny) mogłabym użyc? (najbardziej mnie przerazaja plamy takie czarne, powstałe z połaczenia wylania czegoś lepkiego + kurzu)........
pls help!!!

Podloga drewniania?

[xandra78]

Napisane przez Telka10

Takie zawsze mi zrdzewiały tak samo jak durszlaki tego typu.
Przez przypadek w Ikei kupiłam taką:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50153180/
Od ponad roku wkładam ją do zmywarki i nie ma ani grama rdzy

Dzięki Ci kobieto! Na pewno ją kupię,zwłąszcza,że taka mała.W zmywarce mówisz?Ja nigdy tarki do zmywarki nie wkładałam,więc jeszcze jeden plus dla tej małej tareczki

Napisane przez Sarrai

Powiedzcie mi CZYM mam to umyć, pewnie z kilka razy trzeba będzie na kolanach szorować... ale jaki środek (ogólnodostępny) mogłabym użyc? (najbardziej mnie przerazaja plamy takie czarne, powstałe z połaczenia wylania czegoś lepkiego + kurzu)........
pls help!!!

Tez miałam pytać włąśnie, z czego ta podłoga.
Ja zauważyłąm,że najmocniej działające są środki w formie aktywnej piany (kiedyś miałam taki jaskrawo-zielony Cif),on super rozpuszczał tłuszcz taki stwardniały z płytek w kuchni.No ale na podłogę jeden to mało...A ten Cilit Bang-nie miałam go nigdy,ale podobno na wszystko jest i bardzo silny.

[Telka10]

Napisane przez xandra78

Dzięki Ci kobieto! Na pewno ją kupię,zwłąszcza,że taka mała.W zmywarce mówisz?Ja nigdy tarki do zmywarki nie wkładałam,więc jeszcze jeden plus dla tej małej tareczki

Serio serio (nienawidzę zmywać i zawsze szukam sprzętu, który nadaje się do zmywarki). Poza tym ten pojemnik ma pokrywkę, co jest bardzo przydatne. Jak zetrę więcej sera, to spokojnie wstawiam go do lodówki i mogę wykorzystać na drugi dzień

[Sarrai]

podloga jest z paneli pseudo-drewnianych.. takich ktore mozna spotkac w kazdym supermarkecie.. kurcze nie znam sie dokladnie ;/

[maruda80]

Dziewczyny jaką patelnie polecacie?
Teraz na topie są ceramiczne, ale podobno przy wyższych temp wytwarzają się szkodliwe związki.

[strawberka]

Napisane przez maruda80

Dziewczyny jaką patelnie polecacie?
Teraz na topie są ceramiczne, ale podobno przy wyższych temp wytwarzają się szkodliwe związki.

to chyba jakiś mit to teflon uszkodzony wytwarza szkodliwe substancje powłoka ceramiczna jest odporniejsza na uszkodzenia niż teflon

[xandra78]

Ja marzę o ceramicznej patelni,ale na razie nie mam pretekstu,musi mi się teflonowa zedrzeć,a skubana się nie daje
Na pewno ceramika jest ok,dobre sa jeszcze żeliwne-ale są ciężkie(nie wiem,jak te ceramiczne).

Sarrai, no paneli jakąs super chemią lepiej nie traktować,ale jednorazowo na pewno nic się nie stanie

[strawberka]

Napisane przez xandra78

Ja marzę o ceramicznej patelni,ale na razie nie mam pretekstu,musi mi się teflonowa zedrzeć,a skubana się nie daje
Na pewno ceramika jest ok,dobre sa jeszcze żeliwne-ale są ciężkie(nie wiem,jak te ceramiczne).

Sarrai, no paneli jakąs super chemią lepiej nie traktować,ale jednorazowo na pewno nic się nie stanie

ceramiczną miałam w ręku- jest tak lekka jak teflon natomiast teraz mam żeliwną i mimo jej ciężaru nie żałuję, przynajmniej mi się nie wybrzusza i równo smaży, nie to co Tefal

[Elfia4]

Napisane przez strawberka

ceramiczną miałam w ręku- jest tak lekka jak teflon natomiast teraz mam żeliwną i mimo jej ciężaru nie żałuję, przynajmniej mi się nie wybrzusza i równo smaży, nie to co Tefal

Zwróciłaś uwagę na bardzo ważną kwestię - wybrzuszanie się dna patelni. Te najtańsze supermarketowe do kupienia za mniejsze, bądź większe grosze wybrzuszają się błyskawicznie, czym lżejsze, tym bardziej. Dlatego warto kupić patelnię z grubszym, cięższym dnem, bo posłuży dłużej. W przypadku patelni markowych (np. tefal) patelnia nawet lżejsza nie wybrzusza się. Nie wiem jak oni to robią, bo ich patelnie są może odrobinę cięższe od tych badziewi, a i tak dają radę i służą latami.
Zdecydowanie warto zainwestować w dobrą patelnię. Mi tefal do naleśników służy już z 10 lat i dopiero niedawno zarysował się teflon, więc za jakiś czas będę ją musiała wymienić. Jakiś lekki badziew po roku używania wygląda gorzej, niż 10-cio letni tefal, więc w skali czasu droższy zakup okazuje się dużo tańszy.
Podobnie jest z garnkami - warto kupować choćby pojedynczo lepsze, cięższe garnki, które mają ścianki grubsze niż wiotka blaszka i porządne, grube dno, które zmniejsza ryzyko przypalenia potraw.

[ewuszkaaa]

Napisane przez Elfia4

Zwróciłaś uwagę na bardzo ważną kwestię - wybrzuszanie się dna patelni. Te najtańsze supermarketowe do kupienia za mniejsze, bądź większe grosze wybrzuszają się błyskawicznie, czym lżejsze, tym bardziej. Dlatego warto kupić patelnię z grubszym, cięższym dnem, bo posłuży dłużej. W przypadku patelni markowych (np. tefal) patelnia nawet lżejsza nie wybrzusza się. Nie wiem jak oni to robią, bo ich patelnie są może odrobinę cięższe od tych badziewi, a i tak dają radę i służą latami.
Zdecydowanie warto zainwestować w dobrą patelnię. Mi tefal do naleśników służy już z 10 lat i dopiero niedawno zarysował się teflon, więc za jakiś czas będę ją musiała wymienić. Jakiś lekki badziew po roku używania wygląda gorzej, niż 10-cio letni tefal, więc w skali czasu droższy zakup okazuje się dużo tańszy.
Podobnie jest z garnkami - warto kupować choćby pojedynczo lepsze, cięższe garnki, które mają ścianki grubsze niż wiotka blaszka i porządne, grube dno, które zmniejsza ryzyko przypalenia potraw.

Fajny ten wątek
Ja już na swoim jestem od ponad 3 lat, ale fajnie się czyta i mogę robić za eksperta w niektórych sprawach

Dziewczyny, patelnie wybrzuszają się jeśli rozgrzaną patelnię zalejecie zimną wodą. Patelnia musi sama ostygnąć, wtedy można ją umyć i nic się jej nie stanie. Fakt, że żeliwną trudniej wygiąć, ale stosując się do tej prostej zasady można mieć i te cienkie na długo.

[evilcia]

Napisane przez ewuszkaaa

Dziewczyny, patelnie wybrzuszają się jeśli rozgrzaną patelnię zalejecie zimną wodą. Patelnia musi sama ostygnąć, wtedy można ją umyć i nic się jej nie stanie. Fakt, że żeliwną trudniej wygiąć, ale stosując się do tej prostej zasady można mieć i te cienkie na długo.

Nareszcie wiem czemu nie wolno Wiedziałam, że nie można i się do tego stosowałam, ale nie wiedziałam czemu. Dzięki

[judith8]

Dziewczyny mam pytanie, jezeli powinnam je zadac w innym watku to poradzcie w jakim bo jakos nic nie znalazlam bardziej odpowiedniego. W domu w ktorym mieszkamy na parterze sa otwarte przestrzenie i futryny drewniane, i na jednej ktora oddziela kuchnie od jadalni jest pelno lepkiego brudu - mozna go paznokciem zbierac poniewaz powierzchnia jest spora chcialam zapytac czy macie rade jak to doczyscic? probowalam wilgotna szmatka z mikrofibry, probowalam z purem, nawet w przyplywie desperacji alkoholem fragment potraktowalam i nic, mi sie wydaje i wyglada jakby ktos kilka dobrych lat tego nie czyscil...
podobny mam problem z drzwiami, tez drewniane i w jednym konkretnym miejscu sa klejace, ponizej klamki, jakbyscie wchodzac/wychodzac lapaly za drzwi aby je pociagnac i zamknac

ogolnie planowalam to wyczyscic ale nie wiem juz sama co zrobic bo to jest drewno, drzwi i futryny maja okolo 12-13 lat i sa w dobrym stanie tylko te opisane miejsca sa do niczego

bede baaaaaardziej niz wdzieczna za pomoc

[Klementyna12]

Ja do czyszczenia np drzwi używam środków w sprayu np Ajax albo Cilit Bang. Ale moje nie są drewniane ....
Sarrai mój mąż do usuwania tłustego brudu ze smaru itp używa takiego płynu:
http://www.megar-bhp.pl/rysunki/gale...rudpur_big.jpg
ale nie wiem jak sprawdziłby się w myciu podłogi.
A może taki?
http://www.megar-bhp.pl/rysunki/gale...undpur_big.jpg
ale też nie używałam.
A co do patelni to dostałam w prezencie ślubnym taki zestaw z Tefala :
http://nokautimg1.pl/p-0c-0b-0c0b158...99-l-52799.jpg
i po 2 latach jest jak nowy. Bardzo praktyczny i zajmuje mniej miejsca ze względu na odczepianą rączkę. W tych głębszych patelniach normalnie gotuję jak w garnkach.
Mam jeszcze od teściowej taką żeliwną patelnie jak kiedyś cyganie sprzedawali , to dopiero jest coś

[Elfia4]

Napisane przez xandra78

No kurde, każda jest oczywiście ze "stali nierdzewnej".
Jak macie w domu jakąś kilka lat (ale używaną) i niezardzewiałą ,to dajcie namiar,gdzie kupiłyście

Ja mam takie zwykłe jednostronne tarki od kiedy pamiętam - pewnie mają tyle lat co ja i owszem czasem ciemnieją od ścierania owoców czy marchewki, ale dają się domyć i absolutnie nie rdzewieją. Najprawdopodobniej te stare tarki są z prawdziwej stali nierdzewnej, a te nowe to tylko pseudo nierdzewka, która nie daje rady kwasom owocowym. Zauważyłam też, że te stare tarki są z grubszej stali niż te nowe, które wyginają się pod naciskiem ścieranego jabłka...

[ewuszkaaa]

Napisane przez judith8

Dziewczyny mam pytanie, jezeli powinnam je zadac w innym watku to poradzcie w jakim bo jakos nic nie znalazlam bardziej odpowiedniego. W domu w ktorym mieszkamy na parterze sa otwarte przestrzenie i futryny drewniane, i na jednej ktora oddziela kuchnie od jadalni jest pelno lepkiego brudu - mozna go paznokciem zbierac poniewaz powierzchnia jest spora chcialam zapytac czy macie rade jak to doczyscic? probowalam wilgotna szmatka z mikrofibry, probowalam z purem, nawet w przyplywie desperacji alkoholem fragment potraktowalam i nic, mi sie wydaje i wyglada jakby ktos kilka dobrych lat tego nie czyscil...
podobny mam problem z drzwiami, tez drewniane i w jednym konkretnym miejscu sa klejace, ponizej klamki, jakbyscie wchodzac/wychodzac lapaly za drzwi aby je pociagnac i zamknac

ogolnie planowalam to wyczyscic ale nie wiem juz sama co zrobic bo to jest drewno, drzwi i futryny maja okolo 12-13 lat i sa w dobrym stanie tylko te opisane miejsca sa do niczego

bede baaaaaardziej niz wdzieczna za pomoc

Jeśli to stare drewniane drzwi, to prawdopodobnie lepką substancją jest KIT - tym kiedyś izolowało się drewniane drzwi i okna. Jeśli chcesz to zedrzeć chyba najlepiej starym niekoniecznie ostrym nożem, ale uwaga! poczytaj gdzieś w necie o tym jak drzwi potem zaizolować - być może będzie trzeba nałożyć świeży kit od nowa... nie wiem... Sądzę, że pan domu powinien ogarnąć temat

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

A ja Was dziewczyny zachęcam do używania octu i sody oczyszczonej zamiast drogich i chemicznych środków!

Blaty kuchenne, podłogi, szafki kuchenne, lustra, szyby, lodówkę, baterie kuchnne i łazienkowe myję roztworem wody z octem - zapach szybko znika, a bakterie giną.

Soda oczyszczona + ocet + sól - genialnie doczyszczą piekarnik z zapieczonego tłuszczu

Sok z cytryny odkamieni czajnik a resztka wyciśniętej cytryny usunie bakterie z drewnianych desek.

[judith8]

Napisane przez ewuszkaaa

Jeśli to stare drewniane drzwi, to prawdopodobnie lepką substancją jest KIT - tym kiedyś izolowało się drewniane drzwi i okna. Jeśli chcesz to zedrzeć chyba najlepiej starym niekoniecznie ostrym nożem, ale uwaga! poczytaj gdzieś w necie o tym jak drzwi potem zaizolować - być może będzie trzeba nałożyć świeży kit od nowa... nie wiem... Sądzę, że pan domu powinien ogarnąć temat

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

A ja Was dziewczyny zachęcam do używania octu i sody oczyszczonej zamiast drogich i chemicznych środków!

Blaty kuchenne, podłogi, szafki kuchenne, lustra, szyby, lodówkę, baterie kuchnne i łazienkowe myję roztworem wody z octem - zapach szybko znika, a bakterie giną.

Soda oczyszczona + ocet + sól - genialnie doczyszczą piekarnik z zapieczonego tłuszczu

Sok z cytryny odkamieni czajnik a resztka wyciśniętej cytryny usunie bakterie z drewnianych desek.

wiesz co to nie jest kit - ja obstawiam wieloletni brud tesciowa mi wczoraj powiedziala abym sprobowala na kawalku nierozcienczonym ludwikiem - jak kubie to sprawdze

w jakich proporcjach rozrabiasz wode z octem do czyszczenia blatow itd. a w jakich do piekarnika?
i czy mozna zrobic tak, ze zrobie sobie roztwor, wleje do zraszacza i bedzie stal? czy tez trzeba odrazu zuzyc? dzisiaj kupie ocet, sode i bede probowac jak tylko napiszesz jak to zrobic

ja czyszcze blaty w kuchni alkoholem, mamy zapasy a nie pijemy wiec idealnie sie nadaje (rada od naszego weta), mamy kilka kotow i super czysci, zabija bakterie plus szybko wietrzeje - ale chetnie sprawdze Twoje mieszanki, bo jak mi sie zapasy skoncza to nie bede specjalnie alkoholu kupowala zeby nim blaty czyscic

[ewuszkaaa]

Napisane przez judith8

wiesz co to nie jest kit - ja obstawiam wieloletni brud tesciowa mi wczoraj powiedziala abym sprobowala na kawalku nierozcienczonym ludwikiem - jak kubie to sprawdze

w jakich proporcjach rozrabiasz wode z octem do czyszczenia blatow itd. a w jakich do piekarnika?
i czy mozna zrobic tak, ze zrobie sobie roztwor, wleje do zraszacza i bedzie stal? czy tez trzeba odrazu zuzyc? dzisiaj kupie ocet, sode i bede probowac jak tylko napiszesz jak to zrobic

ja czyszcze blaty w kuchni alkoholem, mamy zapasy a nie pijemy wiec idealnie sie nadaje (rada od naszego weta), mamy kilka kotow i super czysci, zabija bakterie plus szybko wietrzeje - ale chetnie sprawdze Twoje mieszanki, bo jak mi sie zapasy skoncza to nie bede specjalnie alkoholu kupowala zeby nim blaty czyscic

yhy No to faktycznie - nóż, jeśli da się tego trochę zeskrobać będzie ławiej, potem gęstym płynem do naczyć i jazda.... Powodzenia


Do blatów i takiego codziennego mycia wlewam wodę do takiego spryskiwacza i tam jakieś na oko 3 łyżki octu. To sobie stoi

Do piekarnika - 3 łyżki sody, 3 łyżki soli, 3 łyżki octu - tą papkę wywalić na brud w piekarniku, zostawić na dłuuugo - można np. rano, a wieczorem czyścić i potem szorowanko. Do szorowania fajnie sprawdza się folia aluminiowa zwinięta w kulkę Nie zawsze wszystko schodzi od razu, ale u mnie zeszło, mimo że innymi specyfikami się naszorowałam, że hej...

Ocet przydaje się jeszcze do czyszczenia zmywarki. Raz na miesiąc wlewamy butelkę octu do środka i puszczamy puste pranie. Dzięki temu nic ze zmywarki nie śmierdzi i nie wydajemy majątku na zapachowe kostki, które badziewne są moim zdaniem i nic nie dają...

Co do zmywarek, jeszcze mi się przypomniało , liczyliśmy kiedyś i o wiele bardziej opłaca się kupić osobno proszek, nabłyszczacz i sól niż kompaktowe kostki.

Tu mi się nasuwa nowy temat do dyskusji - jak oszczędnie gospodarować w domu? Na czym oszczędzić i jak?

[judith8]

Napisane przez ewuszkaaa

Do piekarnika - 3 łyżki sody, 3 łyżki soli, 3 łyżki octu - tą papkę wywalić na brud w piekarniku, zostawić na dłuuugo - można np. rano, a wieczorem czyścić i potem szorowanko. Do szorowania fajnie sprawdza się folia aluminiowa zwinięta w kulkę Nie zawsze wszystko schodzi od razu, ale u mnie zeszło, mimo że innymi specyfikami się naszorowałam, że hej...

Tu mi się nasuwa nowy temat do dyskusji - jak oszczędnie gospodarować w domu? Na czym oszczędzić i jak?

rozumiem, ze nie tylko drzwiczki ale caly piekarnik moge wyczyscic jak sobie odpowiednio duzo tej papki zrobie? super pomysl napewno sprawdze, tak sobie mysle ze drzwiczki od kominka mozna tez tym poczyscic

w kwestii oszczednosci to ja ostatnio odkrylam http://frosch.pl/produkty/domowe-%C5...z%C4%85cy.html zaplacilam chyba cos okolo 8pln a jest bardzo wydajny, super do mycia kafelek, rozcienczasz w wiadrze z woda, mikrofibra i lecisz, nie wycieralam do sucha ale nie porobily sie zacieki i bylo bardzo czysto - ja ogolnie uzywam w lazienkach i toaletach, nie wiem jak sie sprawdza przy czyszczeniu sanitariatow bo narazie wykanczam cytrynowy domol (okolo 6pln)ale jak mi sie skonczy to sprawdze tego froscha - idealnie byloby jakby sobie radzil z armatura i sanitariatami bo to oznaczaloby jednen srodek do wszystkiego

temat z oszczednym gospodarowaniem w domu boski

nie wiem czy zakupy tez sie lapia, ja zawsze w piatki ustalam menu na okres sobota-czwartek i pod tym katem robie zakupy plus oczywiscie staram sie wykorzystac to co jest w domu w moich planowaniach - na zakupy biedronka, warzywa na rynku, ogrodek wlasny lub (rzadko) piotr i pawel - niby oczywista rzecz z ta lista ale wpadlam na to dopiero jakis rok temu jak mi tygodniowe zakupy zaczely dochodzic do ponad 200pln (na dwie osoby, zakupy w piotrze i pawle na zasadzie na co mamy ochote, bez zadnej listy) i mase rzeczy wychodzilo nam z lodowki z racji daty przydatnosci; w kazdym razie teraz w biedronie na tygodniowe zakupy schodzi nam 80-110pln wiec roznica jest spora i nadal szukam oszczednosci :P moj maz wola na mnie centuś ale sie cieszy ze nam sie budzet poprawil

na zakupy zabieram zawsze swoje plocienne torby aby nie placic dodatkowo za reklamowki

nie uzywamy tez odswiezaczy do powietrza (poza toaleta) zamiast tego mam kupione kadzidla i jak jest potrzeba to poprostu je zapalamy na parterze i pietrze domu, ale to nie kazdemu moze pasowac

mam u siebie darmowy wywoz segregacji smieci wiec segreguje osobno szklo, papier, folie i plastik w ten sposob oszczedzam na wywozie regularnym smieci bo jest ich mniej i nie wystarcza nam jeden pojemnik a nie na przyklad dwa czy trzy

kupujemy tez papier toaletowy i papierowe reczniki w wiekszych packach z rossmana (papier 10 rolek 3warstwy za 10,99,, reczniki tez tej samej marki i z tego co pamietam tez w packach po 10sztuk cos okolo 12-13pln) rzeczy dobre gatunkowo a jak ma sie miejsce aby przechowac nadmiar to moim zdaniem dobre rozwiazanie

[ewuszkaaa]

Napisane przez judith8

rozumiem, ze nie tylko drzwiczki ale caly piekarnik moge wyczyscic jak sobie odpowiednio duzo tej papki zrobie? super pomysl napewno sprawdze, tak sobie mysle ze drzwiczki od kominka mozna tez tym poczyscic

Ja tą papką czyszczę właśnie środek, tam gdzie czasem tłuszcz albo ciasto skapnie i się przypali... Moim zdaniem papka nadaje się do wszystkiego


W naszym budżecie najwięcej pieniędzy schodzi chyba na pierdoły Niestety lubimy słodycze i nie umiemy się powstrzymać. Od jakiegoś czasu próbuję zrobić bilans tego na co wydajemy kasę, ale nie umiem tego ogarnąć, musiałabym zapisywać każdą wydaną złotówkę, a w praktyce po paru dniach zapominam to robić...

Ja także staram się mieć zawsze jakąś siatkę przy sobie, a jeśli nie zawsze nowe reklamówki składuję w szufladzie i wykorzystuje do różnych celów, to samo z reklamówkami po ubraniach itd.

Dzięki za cynk o papierze w rossmanie, jeśli jakość jest dobra, to mają fajną ofertę. Muszę sprawdzić.

Na niektórych superofertach można się też naciąć - czasem takie ręczniczki w supercenie są dużo gorsze, albo bardziej napuszone i wydaje się, że jest ich więcej. Ja często porównuję rolki wagowo na oko oczywiście...

Kosmetyki staram się kupować za jednym zamachem - wtedy w rossmanie przy dużych zakupach dostaje się gratis - ostatnio dostałam płyn do demakijażu. No i oczywiście w dużych opakowaniach, aczkolwiek zawsze sprawdzam cenę za litr - bo tutaj też często oszukują

Pomysł z planem na cały tydzień jest super Muszę się podszkolić w planowaniu menu

[heart_shaped_box]

Mam karte do sklepu/hurtowni (trzeba zaplacic-wazna na rok)
Kupujemy tam papier toaletowy, reczniki papierowe w wielkich opakowaniach. Wode mineralna w zgrzewkach (kilka, laduja w szafie lub piwnicy), np. opakowanie kukurydzy w puszcze (8 sztuk), wychodzi duzo taniej niz osobno. Co prawda pozniej mam pelna spizarnie i nigdy nie moge znalezc tego co potrzebuje, no ale
Niestety nie posiadam zmywarki, wiec naczynia myje normalnie. Dlatego duza oszczednoscia jest kupienie plynu o pojemnosci 2.5 l. Mam butelke jak do mydla w plynie, wiec przelewam (tak samo robie z mydlem w plynie).

Kupuje duze kawalki miesa, porcjuje, miele, mroze. Co prawda zabiera mi to cale popoludnie, ale raz kiedys mozna sie poswiecic

Mamy torby ekologiczne na zakupy, bez nich sie nie ruszam.
Jesli dostane plastikowa, uzywam jej pozniej jako worka na smieci w lazience do malego smietnika.

Segreguje smieci, myje w zimnej wodzie (mam wliczona w czynszu) pojemniki po jogurtach, smietanie itd.
Co wiecej-kiedys u mnie w domu mama zawsze mrozila koperek, pietruszke itd. w opakowaniach wlasnie po masle, lodach itd. Tez tak robie -czyli nie musze kupowac dodatkowych pojemnikow.

Pojemniki dla TZ na lunch - kiedys kupowalam plastikowe, ale bardzo szybko sie niszczyly, zainwestowalam w porzadne szklane i nic sie z nimi nie dzieje.

Z TZtem duzo podrozujemy autem, dlatego nie musimy martwic sie czy za duzo rzeczy nie wzielismy, dlatego nie kupuje saszetek z szamponem lub innych tego typu kosmetykow tzw. travel size - w ogole sie to nie oplaca.