Dietetyczne dania na każdą okazje

[izunia87]

Ok postaram się ale jakosmi to nie wychodzi

[Darin]

Napisane przez ta-monia

Nie znam osoby, która nie lubiłaby zapiekanego ryżu z jabłkami i cynamonem...

Ja np nie lubie ryzu z cynamonem i jabłkami To moja zmora z przedszkola, zaraz obok zupy owocowej i mlecznej , bleeeehhhhh

[ta-monia]

Moją taką zmorą z czasów przedszkolnych było kakao do śniadania. Zawsze podawali je z kożuchem, którego okropnie się brzydziłam. Smakowo też było nie dobre, to nie było to co obecne kakao, Nesquiki itd. Nigdy też nie lubiłam gołąbków i zawsze wyjadałam sam farsz. Łazanki- to samo. wyjadałam sam makaron Chyba każdy ma takie jedzeniowe "koszmary" z dzieciństwa

[izunia87]

Kazdy przepada za czyms innym

[IlonaP]

Ja na widok kożucha na mleku nadal dostaję dreszczy !

[izunia87]

Napisane przez ta-monia

Moją taką zmorą z czasów przedszkolnych było kakao do śniadania. Zawsze podawali je z kożuchem, którego okropnie się brzydziłam. Smakowo też było nie dobre, to nie było to co obecne kakao, Nesquiki itd. Nigdy też nie lubiłam gołąbków i zawsze wyjadałam sam farsz. Łazanki- to samo. wyjadałam sam makaron Chyba każdy ma takie jedzeniowe "koszmary" z dzieciństwa

Ja naprzyklad strasznie nie lubie szpinkau a i zupa grochowa i fasolowa to dla mnie utrapienie

[CinnaMoon]

Że tak sobie offtopikujemy, to wspomnę sine jajca w sosie chrzanowym. Trauma...

[ta-monia]

Co do szpinaku to większość moich znajomych go nie znosi. Ja lubię, strączkowe też, z resztą ja jestem człowiek roślinożerny i z warzyw to tylko bakłażan mniej mi podchodzi.

[lullaby22]

Napisane przez ta-monia

Co do szpinaku to większość moich znajomych go nie znosi. .

Bo zazwyczaj podaję się go jako malo apetyczną papkę, a dobrze przyprawiony, podany z odpowiednimi dodatkami, szpinak jest naprawdę smaczny

[IlonaP]

Napisane przez lullaby22

Bo zazwyczaj podaję się go jako malo apetyczną papkę, a dobrze przyprawiony, podany z odpowiednimi dodatkami, szpinak jest naprawdę smaczny

Podpisuję się pod tym obiema rękami . Ja w zasadzie uwielbiam wszystkie warzywa [i owoce], no może z wyjątkiem zimnej brukselki .

[201803290936]

Na śniadanie: Kaszka mleczno-ryżowa dla dzieci prod. Nestle (moje ulubione to bananowa, owoce leśne, truskawkowa). Rozrabiane wodą, mogą być posypane otrębami. Słodkie, sytne, a bardzo lekkostrawne i 0% tłuszczu.

Na obiad: Mrożona mieszanka warzywna (może być to wiosenny, czy zimowy bukiet warzyw, brokuły) ugotowane lub podpieczone w piekarniku, do tego ryż lub kasza, kawałek kurczaka lub filetu rybnego (również pieczonego bez tłuszczu w piekarniku). W przypadku mrożonych warzyw ważny jest producent - np. mrożonki Hortexu są bardzo soczyste i zachowują wygląd świeżych warzyw. Lubię mrożonki, bo nie muszę dzięki nim godzinę łazić po targu, zastanawiać się nad proporcjami i zmianą cen. Ryż można połączyć z dużą ilością przypraw (szczególnie tych dobrze działających na trawienie) i duszonymi/smażonymi grzybami. Kaszę (ja lubię gryczaną, bo jest delikatniejsza od jęczmiennej) można lekko okrasić - np. kawałeczkiem podsmażonego, pokrojonego w kawałeczki boczku lub łyżką, dwiema skwarek (wszystko oczywiście odsączone z tłuszczu). Niedrogie, niskotłuszczowe jedzonko, a dzięki sporemu wyborowi wśród mrożonych mieszanek warzywnych można je robić na wiele sposobów. Do tego może być sos z przecieru pomidorowego (na wodzie) z czosnkiem - również bardzo niskokaloryczny.

Na wczesną kolację: Tarte jabłka; kanapki z ciemnego chleba - pomidor, ogórek, szynka; twarożek. Na wieczór należy ograniczyć się z owocami (fermentują w żołądku) i żółtym serem (powinno się go jeść do południa, bo jest ciężkostrawny).

[ta-monia]

Napisane przez Doris1981

Lubię mrożonki, bo nie muszę dzięki nim godzinę łazić po targu, zastanawiać się nad proporcjami i zmianą cen.

Ja również uwielbiam mrożonki, też zazwyczaj kupuję Hortexu. Bukiety warzyw, brukselkę, fasolkę szparagową, brokuły, kalafiory, zielony gorszek, bób- chyba mogłabym otworzyć własne stoisko dla sąsiadów Zawsze łączę z rybą, makaronem, zapiekam ale nigdy nie łączę ze sobą 2 wysokokalorycznych rzeczy np. makaronu i sera. Z drugiej strony...mam anoreksję, więc nie wiem czy powinnam się wupowiadać...

[izunia87]

Napisane przez ta-monia

Co do szpinaku to większość moich znajomych go nie znosi. Ja lubię, strączkowe też, z resztą ja jestem człowiek roślinożerny i z warzyw to tylko bakłażan mniej mi podchodzi.

Ja zalezy jakie warzywa strączkowe ale na przyklad fasoli nie lubie.Groszek uwielbiamA co do mrozonek to takze uwielbiam

Moj tato naprzyklad robi szpinak z jajkiem i boczkiem i tez jakos nie moge go przelknac

[left]

Napisane przez ta-monia

Ja również uwielbiam mrożonki, też zazwyczaj kupuję Hortexu. Bukiety warzyw, brukselkę, fasolkę szparagową, brokuły, kalafiory, zielony gorszek, bób- chyba mogłabym otworzyć własne stoisko dla sąsiadów Zawsze łączę z rybą, makaronem, zapiekam ale nigdy nie łączę ze sobą 2 wysokokalorycznych rzeczy np. makaronu i sera. Z drugiej strony...mam anoreksję, więc nie wiem czy powinnam się wupowiadać...

Napisane przez Doris1981

Na śniadanie: Kaszka mleczno-ryżowa dla dzieci prod. Nestle (moje ulubione to bananowa, owoce leśne, truskawkowa). Rozrabiane wodą, mogą być posypane otrębami. Słodkie, sytne, a bardzo lekkostrawne i 0% tłuszczu.

Na obiad: Mrożona mieszanka warzywna (może być to wiosenny, czy zimowy bukiet warzyw, brokuły) ugotowane lub podpieczone w piekarniku, do tego ryż lub kasza, kawałek kurczaka lub filetu rybnego (również pieczonego bez tłuszczu w piekarniku). W przypadku mrożonych warzyw ważny jest producent - np. mrożonki Hortexu są bardzo soczyste i zachowują wygląd świeżych warzyw. Lubię mrożonki, bo nie muszę dzięki nim godzinę łazić po targu, zastanawiać się nad proporcjami i zmianą cen. Ryż można połączyć z dużą ilością przypraw (szczególnie tych dobrze działających na trawienie) i duszonymi/smażonymi grzybami. Kaszę (ja lubię gryczaną, bo jest delikatniejsza od jęczmiennej) można lekko okrasić - np. kawałeczkiem podsmażonego, pokrojonego w kawałeczki boczku lub łyżką, dwiema skwarek (wszystko oczywiście odsączone z tłuszczu). Niedrogie, niskotłuszczowe jedzonko, a dzięki sporemu wyborowi wśród mrożonych mieszanek warzywnych można je robić na wiele sposobów. Do tego może być sos z przecieru pomidorowego (na wodzie) z czosnkiem - również bardzo niskokaloryczny.

Na wczesną kolację: Tarte jabłka; kanapki z ciemnego chleba - pomidor, ogórek, szynka; twarożek. Na wieczór należy ograniczyć się z owocami (fermentują w żołądku) i żółtym serem (powinno się go jeść do południa, bo jest ciężkostrawny).

Dzięki za przepis i prosze o więcejna pewno wyprobuje zestaw na cały dzien

[sylwia18]

ja robiłam zupę szpinakową- cudowna jest nieskromnie mówiąc http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,...,54543680.html

[IlonaP]

Izunia, na litość boską!!! A Ty dalej swoje !

[lullaby22]

Iza, czy Ty robisz Nutce na zlość?????

[201803290936]

Na pewno zawsze dobrym pomysłem są zupy. Ja robię zupy proste ja drut (pomimo jęczenia mojej mamy, że powinno się wstawić wywar mięsny, dopiero potem warzywa...).

Ja to robię w ten sposób:
- garnek
- woda - zależnie od potrzebnej ilości (1-2 litry); jeżeli ma się problemy z żołądkiem to jak najbardziej może to być niegazowana woda mineralna
- kostka rosołowa lub wołowa (ilość kostek najczęściej 2-3, ale to też zależy od smaku, wymagań), nieco soli (inne przyprawy nieco później)
- zaczynamy gotować, potem wrzucamy to, na co danego dnia mamy ochotę:
- zupa pomidorowa - przecier pomidorowy/pomidory świeże (4-5 sztuk)/pomidory z puszki (bez skórek); jeżeli dodajemy przecieru to 1-2 słoiczki (ale zawsze warto jest dodać 1-2 świeże pomidory przetarte lub pokrojone w kostkę); 1-2 ząbki czosnku (drobno posiekane), można dodać podgotowany ryż, makaron lub jeść to z chlebkiem razowym. Pod koniec gotowania nieco pieprzu, sól czosnkowa lub suszony czosnek, koperek, majeranek, bazylia - co kto lubi
- zupa szczawiowa - szczaw ze słoiczka (1), 1-2 ząbki czosnku (ale moża więcej), pod koniec gotowania wlać roztrzepane jajko - samo jajko, lub roztrzepane z małą ilością mleka i od razu dokładnie wymieszać, aby się równo rozłożyło w zupie. Można dodać ryżu lub jeść z chlebkiem;
- zupa szpinakowa - j.w.
- zupa warzywna - początek j.w.; same warzywa (mogą być z mrożonki) dodać, gdy woda jest już ciepła, nawet gorąca. Aby zupę urozmaicić można ją doprawić sosem - np. grzybowym, pieczarkowym, ciemnym pieczeniowym, jasnym (oczywiście nie za często, bo mimo wszystko sosy w proszku to chemia) - wsypać sos do gorącej wody i dokładnie mieszać lub rozmieszać sos z małą ilością wody/mleka osobno i dopiero wtedy dodać płyn do zupy.

W przypadku każdej z tych zup do gotującej się wody można wrzucić dodatkowo nieco kiełbaski (drobno posiekanej), szyneczki, mięska z kurczaczka, żeby zupa miała nieco większą wartość odżywczą. Ale to już kwestia gustu. Do zupy szczawiowej i warzywnej można dorzucić cebulę - świeżą lub zeszkloną (i odsączoną z tłuszczu). Grzyby też są niezłym pomysłem. Taką zupę trudno jest zepsuć (o ile nie szarżuje się z solą i z pieprzem), dlatego zachęcam do eksperymentowania ! Wystarczy być czujnym - cały czas próbować, nie przegotować i jest OK.

Z przypraw polecam maggi (zawsze tylko kilka kropel, bo zbyt duża ilość szkodzi na serce). Nie polecam mieszanek typu "Jarzynka", bo składają się głównie z soli. Lepiej kupić - nawet najtańsze, nie musi być Kamis - przyprawy typu bazylia, majeranek, tymianek, zioła prowansalskie etc.

[izunia87]

Napisane przez Doris1981

Na pewno zawsze dobrym pomysłem są zupy. Ja robię zupy proste ja drut (pomimo jęczenia mojej mamy, że powinno się wstawić wywar mięsny, dopiero potem warzywa...).

Ja to robię w ten sposób:
- garnek
- woda - zależnie od potrzebnej ilości (1-2 litry); jeżeli ma się problemy z żołądkiem to jak najbardziej może to być niegazowana woda mineralna
- kostka rosołowa lub wołowa (ilość kostek najczęściej 2-3, ale to też zależy od smaku, wymagań), nieco soli (inne przyprawy nieco później)
- zaczynamy gotować, potem wrzucamy to, na co danego dnia mamy ochotę:
- zupa pomidorowa - przecier pomidorowy/pomidory świeże (4-5 sztuk)/pomidory z puszki (bez skórek); jeżeli dodajemy przecieru to 1-2 słoiczki (ale zawsze warto jest dodać 1-2 świeże pomidory przetarte lub pokrojone w kostkę); 1-2 ząbki czosnku (drobno posiekane), można dodać podgotowany ryż, makaron lub jeść to z chlebkiem razowym. Pod koniec gotowania nieco pieprzu, sól czosnkowa lub suszony czosnek, koperek, majeranek, bazylia - co kto lubi
- zupa szczawiowa - szczaw ze słoiczka (1), 1-2 ząbki czosnku (ale moża więcej), pod koniec gotowania wlać roztrzepane jajko - samo jajko, lub roztrzepane z małą ilością mleka i od razu dokładnie wymieszać, aby się równo rozłożyło w zupie. Można dodać ryżu lub jeść z chlebkiem;
- zupa szpinakowa - j.w.
- zupa warzywna - początek j.w.; same warzywa (mogą być z mrożonki) dodać, gdy woda jest już ciepła, nawet gorąca. Aby zupę urozmaicić można ją doprawić sosem - np. grzybowym, pieczarkowym, ciemnym pieczeniowym, jasnym (oczywiście nie za często, bo mimo wszystko sosy w proszku to chemia) - wsypać sos do gorącej wody i dokładnie mieszać lub rozmieszać sos z małą ilością wody/mleka osobno i dopiero wtedy dodać płyn do zupy.

W przypadku każdej z tych zup do gotującej się wody można wrzucić dodatkowo nieco kiełbaski (drobno posiekanej), szyneczki, mięska z kurczaczka, żeby zupa miała nieco większą wartość odżywczą. Ale to już kwestia gustu. Do zupy szczawiowej i warzywnej można dorzucić cebulę - świeżą lub zeszkloną (i odsączoną z tłuszczu). Grzyby też są niezłym pomysłem. Taką zupę trudno jest zepsuć (o ile nie szarżuje się z solą i z pieprzem), dlatego zachęcam do eksperymentowania ! Wystarczy być czujnym - cały czas próbować, nie przegotować i jest OK.

Z przypraw polecam maggi (zawsze tylko kilka kropel, bo zbyt duża ilość szkodzi na serce). Nie polecam mieszanek typu "Jarzynka", bo składają się głównie z soli. Lepiej kupić - nawet najtańsze, nie musi być Kamis - przyprawy typu bazylia, majeranek, tymianek, zioła prowansalskie etc.

Dzięki za przepisy napewno skorzystam

Nie robie nikomu na złość jakoś nie wyswietla mi sie funkcja multicytowania

A zupki szpinakowej raczej nie wyprobuje bo nie lubie szpinkau

[lullaby22]

Izo, między ikonką Cytat i Odpow, jest ikonka multicytowania. Klikasz ją przy postach które chcesz zactować (musi się wyświetlić na czerwono) a przy ostatnim z cytowanych posów zaznaczasz także ikonkę odpow.

To nie jest trudne.

[201803290936]

Tu się naprawdę trzeba orientować . Trochę ikonek i człowiek się gubi. A tak poważnie to tutaj często mają jakieś problemy techniczne ze stroną - np. wczoraj nie chciało mi wrzucić załącznika w postaci zdjęcia. Dopiero po kilku godzinach zadziałało.

[Del]

Ja dzisiaj zrobilam sobie przeróbkę dania proponowanego przez AgaZ czyli kaszę wymieszalam z warzywami i jajkiem przyprawilam a na to dalam ser żółty

[Nutka]

Napisane przez IlonaP

Izunia, na litość boską!!! A Ty dalej swoje !

Napisane przez lullaby22

Iza, czy Ty robisz Nutce na zlość?????

też mam takie wrażenie...

Napisane przez lullaby22

Izo, między ikonką Cytat i Odpow, jest ikonka multicytowania. Klikasz ją przy postach które chcesz zactować (musi się wyświetlić na czerwono) a przy ostatnim z cytowanych posów zaznaczasz także ikonkę odpow.

To nie jest trudne.

Doładnie
Podsylam link w ktorym Szef tlumaczy :http://www.wizaz.pl/forum/showthread...multicytowanie

Napisane przez Doris1981

Tu się naprawdę trzeba orientować . Trochę ikonek i człowiek się gubi. A tak poważnie to tutaj często mają jakieś problemy techniczne ze stroną - np. wczoraj nie chciało mi wrzucić załącznika w postaci zdjęcia. Dopiero po kilku godzinach zadziałało.

Wystarczy bywac na podforum Technicznym gdzie na bieżaco sa tlumaczone rózne problemy i wskazywane nowinki.
Izuniu Kochana zwróć uwage ze zarobilas punk karny

[izunia87]

Bardzo dziękuje teraz myślę ze juz będe zorjętowana w kwestii multicytowania

Ja robiłam przepis AgiZ bez sera i też wyszło pychota Polecam

Dziekuje za link :http://www.wizaz.pl/forum/showthread...multicytowanie

[izunia87]

Hej dziewczyny i jak tam nasze dietetyczne przepisy.
Ja na przykład uwielbiam ryz z warzywami. Kupuje ryz w paczuszkach do tego mrożone warzywa na patelnie. warzywa robie tak jak jest napisane na opakowaniu dodaje przyprawy do smaku, ryż gotuje. następnie wykradam najpierw ryż a potem w koło warzywa mozna do tego zrobic lekii sosik taki jaki ktos lubi.Polecam. Smacznego!!!


A i polecam Kurczaka po hawajsku robilam w sobote wyszedl pycha.

[201803290936]

Ryż, kasza + warzywa na patelnię to zawsze jest super pomysł! Lekki sosik do tego (i nie tylko tego) też zawsze mile widziany. Mam smaka!

[izunia87]

Napisane przez Doris1981

Ryż, kasza + warzywa na patelnię to zawsze jest super pomysł! Lekki sosik do tego (i nie tylko tego) też zawsze mile widziany. Mam smaka!

No pewno ja uwielbiam ryz wiec moge go jesc w kazdej postaci

[Seona]

Ja też robiłam danie z przepisu Szefowej i niestety Niesmakowało nam Uwielbiam kaszę, pochłaniam biały ser w ilościach ogromnych, ale z kombinacji tych składników danie wyszło średnie

[lullaby22]

Napisane przez Seona

Ja też robiłam danie z przepisu Szefowej i niestety Niesmakowało nam Uwielbiam kaszę, pochłaniam biały ser w ilościach ogromnych, ale z kombinacji tych składników danie wyszło średnie

A mnie to danko bardzo smakuje juz od lat
A propos, właśnie pałaszuję pierogi z kaszą gryczaną i białym serem

[izunia87]

Napisane przez lullaby22

A mnie to danko bardzo smakuje juz od lat
A propos, właśnie pałaszuję pierogi z kaszą gryczaną i białym serem

Ja tez uwielbiam ale kazdy lubi cos innego

[karolinka86]

Podobno kotlety z kurczaka bez panierki sa mniej kaloryczne...
Tzn.ze trzeba je tylko w jajku obtoczyć czy w ogole bez niczego smażyc na patelni?