Języki obce same szlifujemy do perfekcji dość chcemy.

[Martinka_90]

Napisane przez Peru

Dokładnie tak jak napisałaś, musisz sama sobie ułożyć plan nauki.
Ja chodzę w ciągu roku szkolnego do kobiety, która uczy mnie niemieckiego. Lecimy z książki wszystko po kolei. Sama bym mogła to przerobić, ale ona widzi w czym mam braki, co muszę poćwiczyć.
Nie wiem jak u Ciebie jest na kursie, ale ja chodziłam na jeden taki i średnio mi się podobał, ciągle ktoś nowy dochodził w trakcie, ciągle jakieś nowe słówka (typu zalotka do rzęs) a zaczynałam hiszpański od podstaw. Nie wiem do czego mi takie słówka. Z resztą nie odpowiadał mi sposób prowadzenia lekcji na kursie. Dlatego ja wolę lekcje indywidualne, bądź uczyć się samemu. A jak nie masz weny co po kolei robić, kup (tak jak ja) samouczek i do dzieła.

Ja chodzę do szkoły językowej GB English (kto z Warszawy, ten pewnie kojarzy). Jest tam naprawdę ok, można spokojnie pouczyć się zwykłej rozmowy, która jest przede wszystkim ważna podczas komunikowania się. Trochę byłam zrażona do języków po licem,gdzie nauka polegała na bezmyślnym wkuwaniu słówek na pamięć. Teraz mam zamiar to zmienić i... oprócz angielskiego, po Waszych postach postaram się rozpocząć swoją przygodę z hiszpańskim

[Rarita]

A mi chodzi po głowie założenie bloga o nauce hiszpańskiego - takiego z materiałami, linkami do kursów, recenzjami książek do nauki hiszpańskiego, ciekawostkami itp... istnieje już kilka takich blogów, czasami na nie zaglądam i też bym taki chciała myślę, że zmotywowałoby mnie to do nauki a innym też mogłoby się przydać, co sądzicie?

[Undercia]

Napisane przez Tygrryska

a Ty dajesz rade poswiecic godzine dziennie na kazdy jezyk??
w koncu masz trzy ktore calkiem niedawno zaczelas.. i pracujesz

ja mam trochę inną organizację czasu Podzieliłam sobie tydzień na 3 języki (pn, wt = szwedzki; śr, czw = rosyjski, pt, sob,niedz = francuski) i danego dnia uczę się danego języka w ciągu typowego dnia roboczego jestem w stanie poświęcić średnio 4 godziny na naukę

Oczywiście powtórki w Anki robię codziennie, ze wszystkich języków

Napisane przez Tygrryska

no bo tak: zaczelam ten niderlandzki ze wzgledu na wyjazd, ale wyglada na to ze jednak mi tak bardzo potrzebny nie bedzie wiec nie wiem czy go kontynuowac czy nie...

a podoba Ci się? jak tak to kontynuuj, jak nie - odpuść sobie. ja odkąd w windzie usłyszałam to chodzi mi po głowie

Napisane przez Tygrryska

mnie interesuje sporo jezykow, z roznych powodow
ale jakos nie potrafie wybrac tego ktory by teraz byl moim priorytetem

skąd ja to znam

Napisane przez Tygrryska

no i jakis czas temu zrezygnowalam z hiszpanskiego, bo mialam maaaase rzeczy na glowie wiec stwierdzilam ze i tak sie posuwac do przodu nie bede.. teraz zaluje, moglam te powtorki chociaz robic

wiesz, podejrzewam że jeśli byś teraz sięgnęła to szybko byś sobie przypomniała to co już kiedyś umiałaś

[Babel1991]

Hey!
Jak myślicie który język trudniejszy? Szwedzki czy Niemiecki?

[Tygrryska]

Napisane przez Rarita

A mi chodzi po głowie założenie bloga o nauce hiszpańskiego - takiego z materiałami, linkami do kursów, recenzjami książek do nauki hiszpańskiego, ciekawostkami itp... istnieje już kilka takich blogów, czasami na nie zaglądam i też bym taki chciała myślę, że zmotywowałoby mnie to do nauki a innym też mogłoby się przydać, co sądzicie?

jak chcesz to zakladaj

Napisane przez Undercia

a podoba Ci się? jak tak to kontynuuj, jak nie - odpuść sobie. ja odkąd w windzie usłyszałam to chodzi mi po głowie

wlasciwie to juz wczesniej zwrocilam na niego uwage
ale nie wiem, zobacze jeszcze

Napisane przez Undercia

wiesz, podejrzewam że jeśli byś teraz sięgnęła to szybko byś sobie przypomniała to co już kiedyś umiałaś

wiem ze szybko bym sobie przypomniala, ale nie wiem czy chce
moze lepiej wloski?

daje sobie poki co troche czasu na decyzje

Napisane przez Babel1991

Hey!
Jak myślicie który język trudniejszy? Szwedzki czy Niemiecki?

ja akurat o szwedzkim nic nie wiem
ale tez ciezko powiedziec ktory jezyk jest trudniejszy czy latwiejszy bo zalezyy dla kogo

[Undercia]

Napisane przez Babel1991

Hey!
Jak myślicie który język trudniejszy? Szwedzki czy Niemiecki?

zależy co jest dla Ciebie większym problemem... pod względem gramatyki powiedziałabym, że niemiecki trudniejszy, pod względem wymowy - zdecydowanie szwedzki. Jakiś czas temu robiłam zestawienie tych 2 języków, więc jeśli masz ochotę to nieśmiało zachęcam do przeczytania: http://the-motivation-proclamation.b...och-tyska.html

Napisane przez Tygrryska

wiem ze szybko bym sobie przypomniala, ale nie wiem czy chce
moze lepiej wloski?

daje sobie poki co troche czasu na decyzje

to będziemy 2 myślące, bo ja próbuję 4 sobie wymyślić

[Tygrryska]

Napisane przez Undercia

to będziemy 2 myślące, bo ja próbuję 4 sobie wymyślić

dobrze ze nie jestem sama

a jakie chodza Ci po glowie?

[Undercia]

Napisane przez Tygrryska

dobrze ze nie jestem sama

a jakie chodza Ci po glowie?

na ten moment z mojej listy to hiszpański i estoński, a poza tym jeszcze czeski i niderlandzki

[Fantazjaa]

Napisane przez Rarita

A mi chodzi po głowie założenie bloga o nauce hiszpańskiego - takiego z materiałami, linkami do kursów, recenzjami książek do nauki hiszpańskiego, ciekawostkami itp... istnieje już kilka takich blogów, czasami na nie zaglądam i też bym taki chciała myślę, że zmotywowałoby mnie to do nauki a innym też mogłoby się przydać, co sądzicie?

prowadzenie bloga jest czasochłonne, ale jeśli masz czas to zakładaj sama chętnie bym na niego w wolnej chwili wchodziła

[Esency]

Napisane przez Rarita

A mi chodzi po głowie założenie bloga o nauce hiszpańskiego - takiego z materiałami, linkami do kursów, recenzjami książek do nauki hiszpańskiego, ciekawostkami itp... istnieje już kilka takich blogów, czasami na nie zaglądam i też bym taki chciała myślę, że zmotywowałoby mnie to do nauki a innym też mogłoby się przydać, co sądzicie?

Jeżeli masz ochotę i myślisz, że będzie Cię to motywować to "why not?" Dla mnie blogi są wielkim źródłem motywacji i gdybym nie pisała swojego, to pewnie nie raz bym się poddała po założeniu jakiegokolwiek celu

[lemka]

Sama też bym założyła bloga, ale przeraża mnie strona techniczna i czas, jaki trzeba poświęcić na jego regularne prowadzenie...

[Fantazjaa]

Napisane przez lemka

Sama też bym założyła bloga, ale przeraża mnie strona techniczna i czas, jaki trzeba poświęcić na jego regularne prowadzenie...

mnie też to przeraża

zrobiłam dzisiaj 450 powtórek z supermemo i zostało mi jeszcze 782 - nie wiem czy się cieszyć czy płakać, czasami to jest takie nudne... mam nadzieje, że jutro już je skończę i zacznę nowy materiał. Dzisiaj oprócz tego przerobiłam jeszcze trzy strony z książki z gramatyki - wiem dużo

Okazało się, że 19 sierpnia jadę do Hiszpanii z rodzicami, więc jeszcze większa motywacja do nauki - tym bardziej, że oni myślą, że ja doskonale umiem ten język i będę ich tłumaczem

Do tego 19 sierpnia chcę:

- Skończyć Supermemo - No hay problema! 1 (aktualnie mam przerobione 78,6%)
- Przeczytać książkę "Un secuestro intermacional en Caracas"
- Zrobić książkę "Hiszpański - Gramatyka" wyd. Edgard do strony 170 (aktualnie jestem na 83)
- Nauczyć się słówek ze słownika tematycznego PONS z najciemniejszego tła
- Nauczyć się co najmniej dwóch piosenek hiszpańskojęzycznych - dla urozmaicenia nauki
- Obejrzeć wszystkie odcinki Mi Vida Loca

ale mam pytanie co do Mi Vida Loca, czy można obejrzeć wszystkie odcinki na BBC za darmo? i czy ktoś się orientuje ile trwają te odcinki? Kiedyś obejrzałam jeden, ale już nie pamiętam

[Rarita]

Napisane przez Fantazjaa

mnie też to przeraża

zrobiłam dzisiaj 450 powtórek z supermemo i zostało mi jeszcze 782 - nie wiem czy się cieszyć czy płakać, czasami to jest takie nudne... mam nadzieje, że jutro już je skończę i zacznę nowy materiał. Dzisiaj oprócz tego przerobiłam jeszcze trzy strony z książki z gramatyki - wiem dużo

Okazało się, że 19 sierpnia jadę do Hiszpanii z rodzicami, więc jeszcze większa motywacja do nauki - tym bardziej, że oni myślą, że ja doskonale umiem ten język i będę ich tłumaczem

Do tego 19 sierpnia chcę:

- Skończyć Supermemo - No hay problema! 1 (aktualnie mam przerobione 78,6%)
- Przeczytać książkę "Un secuestro intermacional en Caracas"
- Zrobić książkę "Hiszpański - Gramatyka" wyd. Edgard do strony 170 (aktualnie jestem na 83)
- Nauczyć się słówek ze słownika tematycznego PONS z najciemniejszego tła
- Nauczyć się co najmniej dwóch piosenek hiszpańskojęzycznych - dla urozmaicenia nauki
- Obejrzeć wszystkie odcinki Mi Vida Loca

ale mam pytanie co do Mi Vida Loca, czy można obejrzeć wszystkie odcinki na BBC za darmo? i czy ktoś się orientuje ile trwają te odcinki? Kiedyś obejrzałam jeden, ale już nie pamiętam

Każdy odcinek trwa ok. 15-20 minut i jest za darmo. No chyba, że pod koniec coś się zmienia, bo obejrzałam dopiero kilka, aczkolwiek nie wydaje mi się

[Fantazjaa]

Napisane przez Rarita

Każdy odcinek trwa ok. 15-20 minut i jest za darmo. No chyba, że pod koniec coś się zmienia, bo obejrzałam dopiero kilka, aczkolwiek nie wydaje mi się

dzięki

[lemka]

Właśnie się zorientowałam, że każdą pobraną talię kart Anki od razu uruchamia, tym sposobem mam ponad 300 powtórek, nie wiem, czy śmiać się, czy płakać .

[Mysteriness]

Hej !

Stało się ! Dziś zaczęłam się uczyć włoskiego! Na razie do dyspozycji mam rozmówki włoskie i internet, więc jakoś muszę sobie radzić Umiem już podstawowych 40 zwrotów <typu dzień dobry, jak się masz> , wymowę głosek, liczebniki do 100 i zaczynam się uczyć odmiany czasowników. Pomaga mi fakt, że dużo rzeczy podobnych jest do francuskiego <mam nadzieję że z czasem nie stanie się to mylące> .

Nie wiem na ile starczy mi zapału, na razie moim krótkoterminowym celem jest poznać włoski na poziom A1 do końca roku. Wieem, że to niiby nic, ale czeka mnie niedługo przeprowadzka, studia itd, więc na więcej może braknąć mi czasu.

Oprócz tego dziś :
- kilkanaście stron 'Alchemika' po angielsku <już nie sprawdzam każdego słowka nieznanego w słowniku, bo to jest baaardzop zniechęcające. Jak rozumiem kontekst to omijam
- jeden podcast na esplod.pl

Muszę coś robić z tym francuskim ,ale nie mam żadnego planu działaniaa

[Tygrryska]

Napisane przez Undercia

na ten moment z mojej listy to hiszpański i estoński, a poza tym jeszcze czeski i niderlandzki

ooo estonski, kuzyn mojego wegierskiego

ja sie waham miedzy wloskim a hiszpanskim najbardziej (chociaz portugalski tez by mogl byc)

[lemka]

Napisane przez Undercia

na ten moment z mojej listy to hiszpański i estoński, a poza tym jeszcze czeski i niderlandzki

Do tych 3 ostatnich to pewnie mało materiałów jest.

[Undercia]

Napisane przez Tygrryska

ooo estonski, kuzyn mojego wegierskiego

ja sie waham miedzy wloskim a hiszpanskim najbardziej (chociaz portugalski tez by mogl byc)

jak ja doskonale Cię rozumiem

Napisane przez lemka

Do tych 3 ostatnich to pewnie mało materiałów jest.

właśnie nie, z tego co widzę to najgorzej byłoby z estońskim, bo czeski i niderlandzki to bez problemu

[lemka]

Próbowałyście instalować wersję demo Henry'ego? Ona jest bezpłatna, prawda? Jak długo możemy z niej korzystać?

[Paula_95]

Kupiłam sobie słitaśny zeszycik w trzy linie z babeczką i tęczą na okładce i zaraz będę ćwiczyć cyrylicę.

Dziewczyny, ponawiam pytanie. Która z Was uczy się tutaj francuskiego sama od podstaw? Miałabym kilka pytań

[Undercia]

Ja zaczynalam od miesiecznego kursu wakacyjnego, a potem juz sama, wiec nie wiem czy sie liczy

[Asji]

Napisane przez Paula_95

Kupiłam sobie słitaśny zeszycik w trzy linie z babeczką i tęczą na okładce i zaraz będę ćwiczyć cyrylicę.

Dziewczyny, ponawiam pytanie. Która z Was uczy się tutaj francuskiego sama od podstaw? Miałabym kilka pytań

Ja miałam w szkole, ale potem długaśną przerwę w nauce, po czym zaczynałam tak jakby na nowo od podstaw Też nie wiem czy się liczy

[Fantazjaa]

Zostało mi jeszcze 400 powtórek, ale już widziałam w terminarzu, że w niedziele zrobiła mi się kumulacja, bo w jeden dzień będę musiała przerobić 100 powtórek zaczynają mnie już irytować, chociaż wczoraj trafiłam na materiał, który nie za bardzo pamiętałam dzisiaj przerobie sobie jeszcze trochę powtórek i 30 "zadań" z nowego materiału, a teraz zabieram się za wypisywanie słówek ze słownika, których nie umiem. Na razie wypiszę sobie słówka z wszystkich działów tematycznych z pierwszego poziomu, a później zacznę się uczyć - będę miała na to ponad 30h jadąc autokarem do Hiszpanii

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

dziewczyny, czy czytając książki w waszych ukochanych językach tłumaczycie każde słówko które jest wam nieznane?

[Alexanderka91]

Ja ostatnio zrobiłam "małe" zakupy na ebay i zakupiłam trochę materiałów do hindi i teraz niecierpliwie czekam na przesyłki.

Jutro jadę do rodziców na wieś, TŻ zostawiam z kotem- niech się zajmuje domem, a ja będę mogła odpocząć i zająć się językami

[Paula_95]

Napisane przez Asji

Ja miałam w szkole, ale potem długaśną przerwę w nauce, po czym zaczynałam tak jakby na nowo od podstaw Też nie wiem czy się liczy

Liczy się, liczy
Czy ten język (że francuski) naprawdę jest taki trudny do opanowania, że bez nauczyciela się nie obejdzie? Ponoć tego języka można się 10 lat uczyć intensywnie i nie za wiele umieć, tak słyszałam. czy jeżeli się teraz go zacznę uczyć od zupełnych podstaw to będę się umiała dogadać przed emeryturą?

[klada]

Paula, ja uczę się go już rok w szkole, a szczerze mówiąc nie umiem nawet podstaw jeszcze Strasznie rozległa i dosyc zagmatwana jest gramatyka, na dodatek rozumienie ze słuchu bym musiała chyba cwiczyc z 5 lat bym coś zrozumiała, gdyż prawie we wszystkich wyrazach nie wymawia się końcówek.
Ale może moja opinia jest taka, bo nie lubię tego języka, zniechęciłam się do niego i po skończeniu liceum nie zamierzam kontynuowac nauki tego języka.

[Asji]

Napisane przez Paula_95

Liczy się, liczy
Czy ten język (że francuski) naprawdę jest taki trudny do opanowania, że bez nauczyciela się nie obejdzie? Ponoć tego języka można się 10 lat uczyć intensywnie i nie za wiele umieć, tak słyszałam. czy jeżeli się teraz go zacznę uczyć od zupełnych podstaw to będę się umiała dogadać przed emeryturą?

Czy trudny... to chyba zależy od indywidualnych predyspozycji i motywacji Ja ten język bardzo lubię, nauka sprawia mi sporo frajdy więc nie odczuwam tak bardzo tej "trudności". ALE: jeśli nigdy nie miałaś z nim kontaktu to zdecydowanie polecałabym Ci rozpocząć naukę z nauczycielem, opanować podstawy i kontynuować samodzielnie. Wydaje mi się, że jedną z najtrudniejszych rzeczy we francuskim jest wymowa, a tego nie da się nauczyć z podręczników czy samouczków. Często wymowa wyrazów bardzo różni się od ich pisowni. Są wyrazy, na których do tej pory łamię sobie język, a zaczęłam uczyć się kilkanaście lat temu No, ale możliwe, że po prostu nie mam talentu
Z drugiej strony nie ma co popadać w skrajności, spokojnie zdążysz opanować ten język do emerytury () rozpoczynając naukę teraz - potrzeba tylko dużo chęci i dyscypliny, no i sporej dawki pozytywnych uczuć do języka, żeby nauka nie znudziła się po kilku tygodniach...

[lemka]

Napisane przez Paula_95

Liczy się, liczy
Czy ten język (że francuski) naprawdę jest taki trudny do opanowania, że bez nauczyciela się nie obejdzie? Ponoć tego języka można się 10 lat uczyć intensywnie i nie za wiele umieć, tak słyszałam. czy jeżeli się teraz go zacznę uczyć od zupełnych podstaw to będę się umiała dogadać przed emeryturą?

Każdy język jest na swój sposób trudny i łatwy, więc nie ma co się przejmować opiniami. Jeżeli cię interesuje, to z pewnością szybciej się go nauczysz niż takiego, który pozornie wszystkim się wydaje łatwy a ciebie kompletnie nie interesuje. Jak ktoś 10 lat uczy się języka i nic nie wie, to albo w ogóle się nie przykładał, albo była to nauka w podstawówce, gimnazjum czy liceum z pechowymi nauczycielami... Jak tak miałam, że ciągle mi się zmieniali, a przez pół roku wcale nie było zajęć.

Napisane przez klada

Paula, ja uczę się go już rok w szkole, a szczerze mówiąc nie umiem nawet podstaw jeszcze Strasznie rozległa i dosyc zagmatwana jest gramatyka, na dodatek rozumienie ze słuchu bym musiała chyba cwiczyc z 5 lat bym coś zrozumiała, gdyż prawie we wszystkich wyrazach nie wymawia się końcówek.
Ale może moja opinia jest taka, bo nie lubię tego języka, zniechęciłam się do niego i po skończeniu liceum nie zamierzam kontynuowac nauki tego języka.

Wydaje mi się, że może sposób nauki mógł ci nie odpowiadać. Może warto spróbować kursów samodzielnych? No i nie ma nic gorszego niż zniechęcenie. Jak mam zły dzień lub z jakiegoś powodu czegoś nie cierpię, to albo trzeba zmienić podejście i zmotywować się, albo odpocząć od języka przez jakiś czas...

[Asji]

Napisane przez lemka

Jeżeli cię interesuje, to z pewnością szybciej się go nauczysz niż takiego, który pozornie wszystkim się wydaje łatwy a ciebie kompletnie nie interesuje.

I to jest chyba największa tajemnica nauki języków Jeśli jakiegoś języka się nie lubi i nie jest on potrzebny do przetrwania (w sensie zaliczenia klasy, poradzenia sobie w obcym państwie) to jego nauka będzie w dużo większym stopniu utrapieniem niż przyjemnością.
Ja tak miałam z niemieckim - 3 lata uczyłam się go w szkole więc powinnam mieć mocne podstawy, ale niestety język totalnie mi nie podszedł, wręcz go nie cierpię, a to co się nauczyłam bardzo szybko ulotniło się z mojej głowy. Mam szczera nadzieję, że nigdy nie będę musiała do niego wrócić.