Żony 2009 cz.XXXIII

[iwka28]

Marta - właśnie się studzi w piekarniku, dałam trochu więcej sera bo miałam opakowanie 500 g, nie miałabym potem co z tym zrobić, a masa serowa i tak rzadka wyszła. Pachnie super!

Mona - mrożone kup, ja dałam trochę takich mrożonych i trochę świeżych (przykryłam całą masę serową), następnym razem na bank dam mrożone, bo inaczej z torbami pójdę - uwaga dla ludzi o mocnych nerwach: u mnie 15 dkg malin kosztuje 2,5-3,5 euro
A może to był rogalik o smaku toffi a nie z nadzieniem toffi?

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

A co do reklam to uwielbiam reklamy środków na pryszcze u osób mających piękną cerę, kremów przeciwzmarszczkowych u 20-latek, płynów do naczyń myjących bez mycia i tuszów do rzęs pokazujących efekt po przyklejeniu sztucznych
no i najważniejsze - kobiet reklamujących rzeczy związane z kuchnią, garami, sprzątaniem i dziećmi, kobiet które spać nie mogą z powodu plam (o nieeeeeeeee plama) a facetów piwo i samochody - równouprawnienie że hoho.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Mona - możesz dać do niego też inne owoce - truskawki, jagody, co masz, ja dałam też mniej cukru, bo 400 g to dla mnie za dużo a i tak wydaje mi się że będzie mega słodki.

[martucha84]

mona ja tv tez nie ogladam a z olimpiady nie widziałm NIC
odkad zabrali czworke z wizji nie wlaczam tv

iwka kochana tez tak myslalam i wlasnie nie jest slodki ja go juz 2 razy robilam jest pyszny

[iwka28]

Ja nie mam TV już od czasów studiów więc nie mam problemu włączyć czy nie Ale olimpiadę oglądam czasami przez Internet, na pewno warto oglądać siatkówkę, chłopaki są super, a doping na trybunach taki, jakby mecz był w Polsce. Podczas ostatniego z Argentyną myślałam, że hala odleci hahaha, każde podanie odliczane "raz, dwa, trzy", nie na darmo polska siatkarska publiczność jest najlepsza na świecie

Marta - dałam 300 gramów, jak wystygnie spróbuję, najwyżej następnym razem dam całość.

[agus87]

Napisane przez mona_ja

Cześć!

Ale się uśmiałam z waszej dyskusji o reklamach ja tv przez cały dzień nie włączam bo i tak nic nie ma, sportem się nie interesuję a powtórki seriali mnie nie kręcą. Ale reklamy mnie też rozbrajaja, najbardziej te na wszelakie dolegliwości, od prostaty do wątroby i depresji

Agus a tam nie ma sklepów typu Lidl? bo jak byliśmy w Grecji to były, a wodę min kupowaliśmy taniej niż u nas. A na grilla można rybkę zrobić, pewnie maja tam jakieś stragany z owocami morza.

Iwka ale mi zrobiłas smaka, szkoda że u nas nigdzie malin nie można kupić. Ja właśnie wypiłam kawke i napaliłam się na rogalika toffi z biedry, jakbym wiedziała że nadzienia będę musiała z lupą szukać to bym go przekroiła i posmarowała nutellą a jadłam suchego z myślą że w końcu trafię na nadzienie.

pewnie są, ale nie w mojej mieścince, rybę też będziemy grillować, sądzę, że to będzie podstawa
ale jeśli chodzi o owoce morza to chyba tylko ja i mąż jesteśmy chętni na pr,obowanie, bo tamci e-e

zresztą nie wiem czy takie coś mi się podoba :P

[SAMBAdiJANEIRO]

Hurra wracam jutro do dojczlandii nie macie pojecia jak zmeczyl mnie ten tygodniowy pobyt w polsce ciagle bieg po urzedach i to na czas przejazdy pomiedzy bielskiem a katowicami i dabrowa... masakra...w sumie to nie mialam czasu by usiasc i odetchnac...

powiedzcie mi spotkalyscie sie z czyms takim zeby dowod osobisty na lotnisku byl skanowany? teraz tak czytam w necie odnosnie mojej mamy, bo mam troche pietra... ale jak latam to zawsze tylko pokazywalam celnikowi ze mam i potem drugi raz przy wejsciu do samolotu i nikt nic nie skanowal... czasami nawet nie brali do lapy tylko patrzyli czy mam i czy nazwisko zgodne... teraz to jeszcze sie uproscilo bo juz nawet na karcie pokladowej nie wpisuje sie numeru dowodu... dodam ze odprawe mamy internetowa...

[iwka28]

Napisane przez agus87

pewnie są, ale nie w mojej mieścince, rybę też będziemy grillować, sądzę, że to będzie podstawa
ale jeśli chodzi o owoce morza to chyba tylko ja i mąż jesteśmy chętni na pr,obowanie, bo tamci e-e

zresztą nie wiem czy takie coś mi się podoba :P

Aguś - ja mam uczulenie na owoce morza, ale moi znajomi pałaszują i się oblizują, więc jak już tam będziesz to szamaj bo mają dużo korzystnych składników No nie wygląda to najgorzej, taka ponacinana kiełbaska

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Hurra wracam jutro do dojczlandii nie macie pojecia jak zmeczyl mnie ten tygodniowy pobyt w polsce ciagle bieg po urzedach i to na czas przejazdy pomiedzy bielskiem a katowicami i dabrowa... masakra...w sumie to nie mialam czasu by usiasc i odetchnac...

powiedzcie mi spotkalyscie sie z czyms takim zeby dowod osobisty na lotnisku byl skanowany? teraz tak czytam w necie odnosnie mojej mamy, bo mam troche pietra... ale jak latam to zawsze tylko pokazywalam celnikowi ze mam i potem drugi raz przy wejsciu do samolotu i nikt nic nie skanowal... czasami nawet nie brali do lapy tylko patrzyli czy mam i czy nazwisko zgodne... teraz to jeszcze sie uproscilo bo juz nawet na karcie pokladowej nie wpisuje sie numeru dowodu... dodam ze odprawe mamy internetowa...

Samba - nigdy nie miałam skanowanego dowodu, ale zazwyczaj biorą ode mnie dowód do ręki razem z kartą pokładową i patrzą na zdjęcie. Słyszałam, że mają zaostrzyć procedury sprawdzania pasażerów po tym jak ten chłopiec się przeleciał samolotem bez biletu i dokumentów.

[śliweńka]

Napisane przez mona_ja

Cześć!

Ale się uśmiałam z waszej dyskusji o reklamach ja tv przez cały dzień nie włączam bo i tak nic nie ma, sportem się nie interesuję a powtórki seriali mnie nie kręcą. Ale reklamy mnie też rozbrajaja, najbardziej te na wszelakie dolegliwości, od prostaty do wątroby i depresji

Agus a tam nie ma sklepów typu Lidl? bo jak byliśmy w Grecji to były, a wodę min kupowaliśmy taniej niż u nas. A na grilla można rybkę zrobić, pewnie maja tam jakieś stragany z owocami morza.

Iwka ale mi zrobiłas smaka, szkoda że u nas nigdzie malin nie można kupić. Ja właśnie wypiłam kawke i napaliłam się na rogalika toffi z biedry, jakbym wiedziała że nadzienia będę musiała z lupą szukać to bym go przekroiła i posmarowała nutellą a jadłam suchego z myślą że w końcu trafię na nadzienie.

ostatnio go sobie kupiłam i też tylko się napaliłam

Napisane przez iwka28

Marta - właśnie się studzi w piekarniku, dałam trochu więcej sera bo miałam opakowanie 500 g, nie miałabym potem co z tym zrobić, a masa serowa i tak rzadka wyszła. Pachnie super!

Mona - mrożone kup, ja dałam trochę takich mrożonych i trochę świeżych (przykryłam całą masę serową), następnym razem na bank dam mrożone, bo inaczej z torbami pójdę - uwaga dla ludzi o mocnych nerwach: u mnie 15 dkg malin kosztuje 2,5-3,5 euro
A może to był rogalik o smaku toffi a nie z nadzieniem toffi?

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

A co do reklam to uwielbiam reklamy środków na pryszcze u osób mających piękną cerę, kremów przeciwzmarszczkowych u 20-latek, płynów do naczyń myjących bez mycia i tuszów do rzęs pokazujących efekt po przyklejeniu sztucznych
no i najważniejsze - kobiet reklamujących rzeczy związane z kuchnią, garami, sprzątaniem i dziećmi, kobiet które spać nie mogą z powodu plam (o nieeeeeeeee plama) a facetów piwo i samochody - równouprawnienie że hoho.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Mona - możesz dać do niego też inne owoce - truskawki, jagody, co masz, ja dałam też mniej cukru, bo 400 g to dla mnie za dużo a i tak wydaje mi się że będzie mega słodki.

najlepsza jest Górniak po liftingu reklamująca kremy na zmarszczki albo mamy co mają 25lat a dzieci po 15lat

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Hurra wracam jutro do dojczlandii nie macie pojecia jak zmeczyl mnie ten tygodniowy pobyt w polsce ciagle bieg po urzedach i to na czas przejazdy pomiedzy bielskiem a katowicami i dabrowa... masakra...w sumie to nie mialam czasu by usiasc i odetchnac...

powiedzcie mi spotkalyscie sie z czyms takim zeby dowod osobisty na lotnisku byl skanowany? teraz tak czytam w necie odnosnie mojej mamy, bo mam troche pietra... ale jak latam to zawsze tylko pokazywalam celnikowi ze mam i potem drugi raz przy wejsciu do samolotu i nikt nic nie skanowal... czasami nawet nie brali do lapy tylko patrzyli czy mam i czy nazwisko zgodne... teraz to jeszcze sie uproscilo bo juz nawet na karcie pokladowej nie wpisuje sie numeru dowodu... dodam ze odprawe mamy internetowa...

mi skanowali w UK na lotnisku

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez iwka28

Aguś - ja mam uczulenie na owoce morza, ale moi znajomi pałaszują i się oblizują, więc jak już tam będziesz to szamaj bo mają dużo korzystnych składników No nie wygląda to najgorzej, taka ponacinana kiełbaska



Samba - nigdy nie miałam skanowanego dowodu, ale zazwyczaj biorą ode mnie dowód do ręki razem z kartą pokładową i patrzą na zdjęcie. Słyszałam, że mają zaostrzyć procedury sprawdzania pasażerów po tym jak ten chłopiec się przeleciał samolotem bez biletu i dokumentów.

rzeczywiscie zaostrzyli jak teraz to juz nawet nie trzeba wpisywac numeru dokumentu hehe ode mnie tez czasami brali i patrzyli... raz jeden celnik mnie powaznie zirytowal bo studiowal ten moj dowod chyba z 5 minut... az sie zdenerwowalam hehe wszystko czytal lacznie z adresem... ale nic nie skanowal... chyba ze mial skaner w oczach bo jak bagaz podreczny przejezdza przez ten skaner to tam raczej nie ma mozliwosci zeby rownoczesnie sprawdzali dowod?? juz powoli swiruje


a w ogole to ostatnio byla mowa o podrywach mnie wczoraj podrywal jeden kolo... szlam mega zmachana pod gorke...upal jak 150 a wtem przejezdza samochod i koles przez okno pyta o jakas firme... wiec mu mowie ze nie mam pojecia gdzie taka firma jest, bo na prawde nie wiedzialam... a ten na to ze to nie wazne, ale czy sie nie umowie z nim na kawe, albo moze na herbate... a ze w ogole w taki cieply dzien to masakra chodzic pod gorke i ze on mnie podwiezie... ja mu ze nie ma bata i ze jestem zajeta... a ten łeee a mialem nadzieje ze pani jest wolna.... nio i jak juz uslyszal po raz kolejny ze niestety to odjechal, ale dojechal na gore po czym zawrocil samochod, wysiadl z niego i czeka na mnie na chodniku i znowu swoja gadka ze moze bysmy gdzies nad wode wyskoczyli albo moze chociaz smsa wymienili, bo przeciez to nic zlego padlam milo wiedziec ze jeszcze komus sie podobam moj malz chyba zazdrosny bo mi powiedzial ze ten kolo to pewnie chcial mnie wywiez do lasu i zebym sie tak nie podniecala hehe

[śliweńka]

mamy medalw ciężarach

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez śliweńka

ostatnio go sobie kupiłam i też tylko się napaliłam



najlepsza jest Górniak po liftingu reklamująca kremy na zmarszczki albo mamy co mają 25lat a dzieci po 15lat


mi skanowali w UK na lotnisku

to chyba wlasnie jakas procedura w uk, bo jak probowalam cos znalezc w necie na ten temat to pojawilo mi sie to w kontekscie jakiegos wyjazdu wlasnie do uk...

oby tylko spokojnie dojechac bo wrocic zawsze mozna nawet na niewaznym...

[śliweńka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

rzeczywiscie zaostrzyli jak teraz to juz nawet nie trzeba wpisywac numeru dokumentu hehe ode mnie tez czasami brali i patrzyli... raz jeden celnik mnie powaznie zirytowal bo studiowal ten moj dowod chyba z 5 minut... az sie zdenerwowalam hehe wszystko czytal lacznie z adresem... ale nic nie skanowal... chyba ze mial skaner w oczach bo jak bagaz podreczny przejezdza przez ten skaner to tam raczej nie ma mozliwosci zeby rownoczesnie sprawdzali dowod?? juz powoli swiruje


a w ogole to ostatnio byla mowa o podrywach mnie wczoraj podrywal jeden kolo... szlam mega zmachana pod gorke...upal jak 150 a wtem przejezdza samochod i koles przez okno pyta o jakas firme... wiec mu mowie ze nie mam pojecia gdzie taka firma jest, bo na prawde nie wiedzialam... a ten na to ze to nie wazne, ale czy sie nie umowie z nim na kawe, albo moze na herbate... a ze w ogole w taki cieply dzien to masakra chodzic pod gorke i ze on mnie podwiezie... ja mu ze nie ma bata i ze jestem zajeta... a ten łeee a mialem nadzieje ze pani jest wolna.... nio i jak juz uslyszal po raz kolejny ze niestety to odjechal, ale dojechal na gore po czym zawrocil samochod, wysiadl z niego i czeka na mnie na chodniku i znowu swoja gadka ze moze bysmy gdzies nad wode wyskoczyli albo moze chociaz smsa wymienili, bo przeciez to nic zlego padlam milo wiedziec ze jeszcze komus sie podobam moj malz chyba zazdrosny bo mi powiedzial ze ten kolo to pewnie chcial mnie wywiez do lasu i zebym sie tak nie podniecala hehe

może nawet jakby do lasu to TZ widac był zazdrosny

[bzyczka1]

aaaa Śliwienko już miałam Ci od dawna pisać, pamiętasz jak mówiłaś że u was porzeczka na targu kosztuje 10zł za kg?? ja na drugi dzień kupiłam u nas na targu za 5 zł za kg i to od ludzi co z giełdy wożą więc drożej niż jak jakaś babusia sprzedaje

[śliweńka]

Napisane przez bzyczka1

aaaa Śliwienko już miałam Ci od dawna pisać, pamiętasz jak mówiłaś że u was porzeczka na targu kosztuje 10zł za kg?? ja na drugi dzień kupiłam u nas na targu za 5 zł za kg i to od ludzi co z giełdy wożą więc drożej niż jak jakaś babusia sprzedaje

zarezerwuj mi ze 10kg już jadę teraz nigdzie nie widzę :/ dziś kupiłam śliwki za 5zł/kg na powidła

mamy złoto

[agus87]

jest złoto

zobaczymy na miejscu czy te owoce morza mi podejdą...

[iwka28]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

rzeczywiscie zaostrzyli jak teraz to juz nawet nie trzeba wpisywac numeru dokumentu hehe ode mnie tez czasami brali i patrzyli... raz jeden celnik mnie powaznie zirytowal bo studiowal ten moj dowod chyba z 5 minut... az sie zdenerwowalam hehe wszystko czytal lacznie z adresem... ale nic nie skanowal... chyba ze mial skaner w oczach bo jak bagaz podreczny przejezdza przez ten skaner to tam raczej nie ma mozliwosci zeby rownoczesnie sprawdzali dowod?? juz powoli swiruje

a w ogole to ostatnio byla mowa o podrywach mnie wczoraj podrywal jeden kolo... szlam mega zmachana pod gorke...upal jak 150 a wtem przejezdza samochod i koles przez okno pyta o jakas firme... wiec mu mowie ze nie mam pojecia gdzie taka firma jest, bo na prawde nie wiedzialam... a ten na to ze to nie wazne, ale czy sie nie umowie z nim na kawe, albo moze na herbate... a ze w ogole w taki cieply dzien to masakra chodzic pod gorke i ze on mnie podwiezie... ja mu ze nie ma bata i ze jestem zajeta... a ten łeee a mialem nadzieje ze pani jest wolna.... nio i jak juz uslyszal po raz kolejny ze niestety to odjechal, ale dojechal na gore po czym zawrocil samochod, wysiadl z niego i czeka na mnie na chodniku i znowu swoja gadka ze moze bysmy gdzies nad wode wyskoczyli albo moze chociaz smsa wymienili, bo przeciez to nic zlego padlam milo wiedziec ze jeszcze komus sie podobam moj malz chyba zazdrosny bo mi powiedzial ze ten kolo to pewnie chcial mnie wywiez do lasu i zebym sie tak nie podniecala hehe

Mnie tak dowód przeglądał jak leciałam do UK, nie wiem w sumie czemu tak długo, to tylko dwie strony Dowód sprawdzają zazwyczaj przed wpuszczeniem na bramki kontroli bezpieczeństwa i kolejny raz przed wpuszczeniem do samolotu.
Zawsze miło być podrywanym

[agus87]

zamieściłam w kulinarnym w k. przepis na coś dobrego

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez iwka28

Mnie tak dowód przeglądał jak leciałam do UK, nie wiem w sumie czemu tak długo, to tylko dwie strony Dowód sprawdzają zazwyczaj przed wpuszczeniem na bramki kontroli bezpieczeństwa i kolejny raz przed wpuszczeniem do samolotu.
Zawsze miło być podrywanym

wiem wiem tylko wolalam sie jeszcze upewnic bo moze ja cos przeoczylam z tym skanowaniem mam nadzieje ze oblecimy bez sensacji...

[Katunia:)]

czesc wieczorowa pora

Sliwenko - ja podpisuje sie pod slowami Marty i Rosi - mam szklana plyte gazowa i ja uwielbiam. Powiem ci dla porowniania-moja mama ma inox i ma ja o wiele bardziej porysowana niz moja. Nie za dobrze sie ja czysci-musisz miec specjalny plyn do inox, a jak poszorujesz nawet szirska gąbką to sa rysy-tak babcia zalatwila mojej mamie kilka rys. A moja czarna jest gladziutka jak pupcia niemowlaka

Marta - mam nadzieje ze zly dzien u Ciebie minal. Ja mialam wczoraj taki dzien ze bez kija nie podchodz-hormony mi tak buzowaly- wkoncu nadeszla @, sama siebie nie umialam zniesc! gryyy dzis OK!
Na haslo o wyciagach szelkowych w salach-pelkam ze smiechu !! my mamy w p-lu hustawke tak wiec hak juz jest haha

India - wszystkiego najlepszego !!! sto lat!spelnienia marzen!

samba - jaki podryw uhuhuuu

Trzeci dzien lezakowania Toma w przedszkolu-coraz lepiej
Padam po calym takim tygodniu pracy i jeszcze z Tomem...niby fajnie niby nie do konca.
A jeszcze jutro musze jechac do pracy przenosimy sie do drugiej siedziby to musimy poukladac wszystko bo w pon dzieci juz tam beda.

[aniaaa84]

Mamy złoto

Napisane przez martucha84

wstawaj!
(...)

Tak mi się dobrze leży

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

U mnie były placki ziemniaczane

[agus87]

jest drugie złoto!!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez iwka28

Magda - to http://mojewypieki.blox.pl/2007/03/S...-malinami.html mam nadzieję,że wyjdzie, bo się napaliłam

[anika222]

hej wam

padam na pysk....
byle do jutra:/
pomazialam pazury i cekam az wyschna



india wszytskiego co najpiekniejsze:roza :


laski ale widzialam na jednej lasce kiecke..... az sie jej zapytalam gdzie kupila
no i sie dowiedzialam ze w mohito

zachorowalam musze ja miec
namowie meza
a co

[Madzialenka12344321]

Anika aż jestem ciekawa co to za kiecka

[martucha84]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Hurra wracam jutro do dojczlandii nie macie pojecia jak zmeczyl mnie ten tygodniowy pobyt w polsce ciagle bieg po urzedach i to na czas przejazdy pomiedzy bielskiem a katowicami i dabrowa... masakra...w sumie to nie mialam czasu by usiasc i odetchnac...

no to mam nadzieję że w dojczach odpoczniesz!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a w ogole to ostatnio byla mowa o podrywach mnie wczoraj podrywal jeden kolo... szlam mega zmachana pod gorke...upal jak 150 a wtem przejezdza samochod i koles przez okno pyta o jakas firme... wiec mu mowie ze nie mam pojecia gdzie taka firma jest, bo na prawde nie wiedzialam... a ten na to ze to nie wazne, ale czy sie nie umowie z nim na kawe, albo moze na herbate... a ze w ogole w taki cieply dzien to masakra chodzic pod gorke i ze on mnie podwiezie... ja mu ze nie ma bata i ze jestem zajeta... a ten łeee a mialem nadzieje ze pani jest wolna.... nio i jak juz uslyszal po raz kolejny ze niestety to odjechal, ale dojechal na gore po czym zawrocil samochod, wysiadl z niego i czeka na mnie na chodniku i znowu swoja gadka ze moze bysmy gdzies nad wode wyskoczyli albo moze chociaz smsa wymienili, bo przeciez to nic zlego padlam milo wiedziec ze jeszcze komus sie podobam moj malz chyba zazdrosny bo mi powiedzial ze ten kolo to pewnie chcial mnie wywiez do lasu i zebym sie tak nie podniecala hehe

o patrz! miałaś branie
a mąż zazdrosny!!

Napisane przez Katunia:)

Marta - mam nadzieje ze zly dzien u Ciebie minal. Ja mialam wczoraj taki dzien ze bez kija nie podchodz-hormony mi tak buzowaly- wkoncu nadeszla @, sama siebie nie umialam zniesc! gryyy dzis OK!
Na haslo o wyciagach szelkowych w salach-pelkam ze smiechu !! my mamy w p-lu hustawke tak wiec hak juz jest haha

Trzeci dzien lezakowania Toma w przedszkolu-coraz lepiej
Padam po calym takim tygodniu pracy i jeszcze z Tomem...niby fajnie niby nie do konca.
A jeszcze jutro musze jechac do pracy przenosimy sie do drugiej siedziby to musimy poukladac wszystko bo w pon dzieci juz tam beda.

Ja się zajęłam domem i mi troche napiecie siadlo ale... no
a z wyciągiem tak nie jest? my mamy koleżankę która idzie na emeryturę za 2 lata więc ile ma z 57? nie wiem coś koło i ledwo z dywanu wstaje
a gdzie tam 10 wiecej..
ciesze sie ze spanie mlodego lepiej
oby tak dalej

Napisane przez anika222

laski ale widzialam na jednej lasce kiecke..... az sie jej zapytalam gdzie kupila
no i sie dowiedzialam ze w mohito

zachorowalam musze ja miec
namowie meza
a co

poka kiece

[baja_86]

Cześć

[Madzialenka12344321]

Cześć

[martucha84]

hej Bajuś

potowarzyszysz mi przy śniadaniu?



iwka jak ciacho??

[baja_86]

martucha jak się podzielisz. Co masz?

[martucha84]

Napisane przez baja_86

martucha jak się podzielisz. Co masz?

o ty
mam kanapeczki z serkiem topionym
oczywiście z sertop Tychy

ale w piekarniku sernikobrownes z malinami więc... jak poczekasz...

[baja_86]

Napisane przez martucha84

o ty
mam kanapeczki z serkiem topionym
oczywiście z sertop Tychy

ale w piekarniku sernikobrownes z malinami więc... jak poczekasz...

ja już po śniadaniu i też miałam serek topiony, ale na serniczek reflektuje