Bo wszystkie PMki to jedna rodzina, a już za rok wybije TA godzina :D PM2013 cz. 22 !

[ciukunia]

Napisane przez burlesque90

Ten mi się podoba

ciukunia ja bym się chyba poryczała ze wzruszenia jakby mój TŻ zaczął tak niespodziewanie mówić wszystkim o jego uczuciach do mnie

Co do wyprowadzania u mnie jest tak, że świadkowa jest ze mną, a po TŻta jadą dwie druhny i go przywożą do mnie Aczkolwiek się zastanawiam czy nie zrezygnować z druhen, żeby TŻ sam przyjechał, ale to się jeszcze zobaczy

Wzruszyłam się, ale nie do łez - chyba mnie za bardzo rozpieszcza i za dużo czułości okazuje na codzień...

[dastin]

Napisane przez ciukunia

Dziękuję Tak się obawiałam, a okazalo się, że wszystko super się udało. Pogadaliśmy, pośmialiśmy się i nawet o weselu nie tak dużo rozmawialiśmy.

czyli to standard to u nas też 15 min. przed wyjściem zaczął się temat ślubu i nic tk naprawdę nie zostało ustaloneA w sumie po to te spotkanie było

[tajeczka]

Napisane przez dastin

czyli to standard to u nas też 15 min. przed wyjściem zaczął się temat ślubu i nic tk naprawdę nie zostało ustaloneA w sumie po to te spotkanie było

u nas to samo było, gadka o wszystkim a o ślubie ledwo co

[zytka26]

Napisane przez myszonka88

To zainstaluj darmowego avasta U mnie się sprawdza

Chyba bym padła

pomyślę nad zmianą

Mała jest na etapie "moje" wszytsko co dotnie albo zobaczy jest jej. I jeszcze się wykłóca

[marta1881]

Napisane przez ciukunia

Wzruszyłam się, ale nie do łez - chyba mnie za bardzo rozpieszcza i za dużo czułości okazuje na codzień...

A to może być za dużo czułości?

[ciukunia]

Napisane przez dastin

czyli to standard to u nas też 15 min. przed wyjściem zaczął się temat ślubu i nic tk naprawdę nie zostało ustaloneA w sumie po to te spotkanie było

No u mnie to samo, bardziej ogólnikowo ktoś coś napomknął, ale konkretów zero. Zmartwiło mnie to, dlaczego już jedziemy, jak o ślubie nie rozmawialiśmy! A mój TŻ podszedł do mnie i mówi, że skoro nie rozmawiali, to dają nam wolną ręke i nie ma teraz żadnych kwestii do obgadywania. I że możemy się cieszyć tylko. W sumie coś w tym jest

[dastin]

ja pier.dole te dzieci jak małpy się zachowują

[burlesque90]

Napisane przez ciukunia

Wzruszyłam się, ale nie do łez - chyba mnie za bardzo rozpieszcza i za dużo czułości okazuje na codzień...

Ale tu nie chodzi o okazywanie czułości na co dzień (nigdy nie wiem czy to ma być razem czy osobno pisane) tylko właśnie, że przy swoich rodzicach to zrobił i przyszłych teściach

[ciukunia]

Napisane przez tajeczka

u nas to samo było, gadka o wszystkim a o ślubie ledwo co

Ale podejrzewam, że później jak moi rodzice do nas przyjadą, czy bliżej ślubu będą rozmawiali.

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez marta1881

A to może być za dużo czułości?

Masz rację, zmieniam zdanie!

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez dastin

ja pier.dole te dzieci jak małpy się zachowują

hehe Porażka - nie wiem czy Ci rodzice dadzą radę okiełznać to zoo

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez burlesque90

Ale tu nie chodzi o okazywanie czułości na co dzień (nigdy nie wiem czy to ma być razem czy osobno pisane) tylko właśnie, że przy swoich rodzicach to zrobił i przyszłych teściach

Zatkało mnie właśnie wtedy totalnie
PS. Osobno się pisze, hehe, ja źle chyba napisałam wcześniej

[myszonka88]

Napisane przez ciukunia

No u mnie to samo, bardziej ogólnikowo ktoś coś napomknął, ale konkretów zero. Zmartwiło mnie to, dlaczego już jedziemy, jak o ślubie nie rozmawialiśmy! A mój TŻ podszedł do mnie i mówi, że skoro nie rozmawiali, to dają nam wolną ręke i nie ma teraz żadnych kwestii do obgadywania. I że możemy się cieszyć tylko. W sumie coś w tym jest

Jeśli macie załatwiony lokal, zespół i inne najważniejsze rzeczy to uwazam, ze nie ma o czym juz bardzo rozmawiac na pierwszym spotkaniu. Bliżej wesela jakieś konkrety trzeba będzie ustalać.
U mnie tylko padła liczba gości z jednej i drugiej strony i jaki lokal biora pod uwagę i na tym koniec

Napisane przez dastin

ja pier.dole te dzieci jak małpy się zachowują

[Antilia]

Napisane przez melleczka

Nie nadrabiam, bo za dużo tego

Ej wiecie co?

Gadam z moją świadkową i mi mówi z wielkim bulwersem, że na tym weselu co teraz idą starsza nie będzie wyprowadzać młodego z domu tylko starszy. A ja: "No a nie tak ma być?" a ona do mnie, że nie, bo młodego ma z domu wyprowadzać starsza, że starszy jedzie po starszą, potem jadą do młodego, a potem po młodą.


To się zdziwi

Ja tak nie chcę!!! I w ogóle drażni mnie to całe "wyprowadzanie".

A nasz świadek nie ma prawka to też po młodego nie pojedzie

Serio nie wiedziałam o tym, bo byłam na kilku weselach i było to różnie. Tak powiedzmy pół na pół.
My chcemy żeby nasi świadkowie byli z nami, świadek z Tż, świadkowa ze mną. Koniec kropka.

Oj uświadomisz dziewczyne i już, i tak Cie nie zmusi u nas np. to by sie nawet tak nie dało jak my tyle lat razem mieszkamy

[myszonka88]

A ja juz uciekam
Tylko nie kończcie dziada beze mnie

[Antilia]

A co z tą pocztą? Juz była odblokowana i znowu nie ma? Naszalałyście zaś?

[dastin]

Napisane przez myszonka88

A ja juz uciekam
Tylko nie kończcie dziada beze mnie

Coś czuję, że wrócisz na nowy wątek o któej będziesz?


A tak w ogóle to dahna nie zameldowała się po pracy

[marta1881]

Napisane przez Antilia

A co z tą pocztą? Juz była odblokowana i znowu nie ma? Naszalałyście zaś?

Może odblokowali przez przypadek,bo miała 24h nie działać

[asia27100]

Napisane przez Viollet87

A remonty są fajne Ja już przebieram nogami, nie mogę się doczekać przyszłorocznego To całe wybieranie kolorów, dodatków... Już śnię o wielkich zakupach w Ikei

tez nie moge sie doczekać, zwłaszcza nowych mebli!

Napisane przez marta1881

No..kto ma pomysł na tytuł?

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Na dworzu piździ lecz w sercu grzeje,bo w przyszłym roku welon przyodzieje

jestem za:cojest :

Napisane przez marta1881

U nas jest tak Świadkowa ze mną od rana, świadek z TŻtem

hm... a moim swiadkiem jest moj brat, swiadkowa jest siostra tżta... czyli w sumie to tak jakbym nie miala swiadkowej, bo pewnie ona sie pojawi dopiero z tżtem u mnie.... w ogole nie wiem czy ona to weźmie na poważnie, bo moj brat juz pare razy coś przebąknął o przygotowaniach....



a na poczcie jest info ze

W celu utrzymania swoich systemów w dobrym stanie firma Google tymczasowo wyłączyła Twoje konto. Dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy wykrywana jest nadzwyczaj intensywna aktywność na koncie. W większości przypadków odzyskanie dostępu powinno zająć godzinę. W rzadkich przypadkach przywrócenie dostępu może zająć do 24 godzin.

[burlesque90]

Napisane przez ciukunia

Zatkało mnie właśnie wtedy totalnie
PS. Osobno się pisze, hehe, ja źle chyba napisałam wcześniej

dla mnie to aż śmieszne jest jak pisze sobie piszę i nagle się zastanawiam jak dane wyrażenie mam napisać

[kamila2709]

Hej piękne znowu musze nadrabiać i nadrabiać

[burlesque90]

Napisane przez kamila2709

Hej piękne znowu musze nadrabiać i nadrabiać

Tutaj inaczej chyba się nie da
Ja idę poznęcać się nad simsami

[marta1881]

Mi poczta już działa

[kamila2709]

Napisane przez burlesque90

Tutaj inaczej chyba się nie da
Ja idę poznęcać się nad simsami

bo wy jesteście nieobliczalne

[marta1881]

Tyle nas a tak wolno idzie

[moniczka_2010]

Nadrobiłam Was ledwo ale dałam radę

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja jadłam duszoną marchewkę

Samą?

Napisane przez melleczka

Moja mama już się nic nie odzywa, bo wie, że jeśli chodzi o ślub, to i tak ze mną nie wygra
Coraz bardziej się upodabniam do panny młodej - potwora

Haha ciekawe kiedy mi się włączy? Choć jak już któraś tu napisała to już jestem włączoną PM

Napisane przez melleczka

Nie no powiem jej przy okazji, że my chcemy inaczej i już. Po cholerę ona u Tż?

Eeeee no ja nie wiem ale może jej zapytaj

Napisane przez justi699

u nas tak właśnie jest że świadkową (bo o nia chodzi?) jest z Pmka i pomaga się jej ubierać itp a świadek z młodym i z nim przyjeżdża. A młody w aucie jedzie z dwoma pannami i one wprowadzają go do młodej. I mówią: przyprowadziłysmy pana młodego i chcemy za niego coś w zamian. Drużka pyta. A co chcecie, one:coś gorzkiego i coś słodkiego. I tu się targują.
I drużka daje im wino i czekoladki i one oddają młodego młodej. I młody coś młodej daje w prezencie za wianek jakby pieniądze najczęściej. Ale u nas tego płacenia nie będzie. Ewentualnie tz mi bransoletke do kompletu da. Takie głupie zwyczaje. A jak jest u was?

U nas jest tak, że świadkowa ubiera młodą a świadek młodego i świadek z młodym przyjeżdżają do młodej (z rodziną młodego) i jest błogosławieństwo a później jadą do kościoła- żadnych wykupin, przekomarzania się nie ma

Napisane przez melleczka

D*pa z butów - "wymień baterię"

Na nodze wyglądają super, są mięciutkie. Jedyne moje obawy:
-czy nie za wysokie (8cm)
-czy nie będą wyglądać na stare z suknią ślubną (są srebrne, srebrny połysk widać z bliska, z daleka w połączeniu z suknią mogą wyglądać na zszarzałe.
Z drugiej strony pod suknią ich widać nie będzie.

Na zszarzałe może nie ale będą miały taką srebrną poświatę... nie wiem jak to będzie wyglądało ale buty są

Napisane przez melleczka

Podejrzewam, że ona tak uważa według staropolskiego zwyczaju i nie myślała, że można inaczej, a wkręca się strasznie w ten nasz ślub i chce żeby było wszystko dobrze

Tylko się cieszyć

Napisane przez myszonka88

A moja za to chciałaby sama organizowac już swój ślub i wszystkiego mi zazdrości i źle doradza Ehhh te świadkowe

Ale jak to?

Napisane przez tajeczka

zajrzę później dziewczyny... bo straciłam kompletnie humor....

A co się stało?

Napisane przez marta1881

Może odblokowali przez przypadek,bo miała 24h nie działać

Ja nie wiem co Wy robicie z tą pocztą (ja do niej nie mam dostępu). Na gmailu mam już bardzo długo swoją pocztę i nigdy nic mi się nie blokowało....

[Antilia]

Coś marnie Wam idzie to kończenie dzida, ja zaraz zmykam ogladać TBBT

[zytka26]

a ja to mam problem

zastanawiam się czy wolę 3Bita czy KitKata

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez moniczka_2010

Samą?

tak, bo bardzo lubię

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez zytka26

a ja to mam problem

zastanawiam się czy wolę 3Bita czy KitKata

podzielisz się?

[marta1881]

A mojego nadal nie ma
Zytka 3bit

[Antilia]

Napisane przez zytka26

a ja to mam problem

zastanawiam się czy wolę 3Bita czy KitKata

Ja wolę 3 bita to Ty zjedz KitKata i tak sie fajnie podzielimy

[marta1881]

Napisane przez Antilia

Ja wolę 3 bita to Ty zjedz KitKata i tak sie fajnie podzielimy

Piękie chudniesz

[kamila2709]

a mój tz jest właśnie w trakcie 2tygodniowego urlopu, tylko że jeszcze ani jednego dnia nie spędził tak jak powinien, ze mną! odpoczywając! bo ciągle jeździ do warsztatu grzebać w samochodach, a to że obiecał zabrać mnie nad morze, to już szczegół