Z ukochanymi TŻtami u boku od 2011 roku! TŻtówki 2011, cz. VIII

[Kinqaa]

Nie no nie mówię, że nie ma ale ogólnie napisałam

[princeseczka]

zrozumiałam Kinia! spoko, spoko


teściówki są ok do... czasu!! prawda jest taka że do teściówek chyba raczej nie ma co narzekać że TŻ jest taki siaki czy owaki bo prawda jest taka że większość matek zawsze pójdzie za swoim dzieckiem
co prawda ja szukałam pocieszenia u teściówki kiedy mój TŻ miał problemy zdrowotne ale widziałam że zaczyna łapac depresję i mi naprawdę sił juz zaczynało brakować wtedy dałam jej alarm co się dzieje i nie żałuję tego bo jak się okazało to TŻ tylko przede mną tak się otwierał, ona o niczym nie wiedziała... TŻ do dzisiaj nie wie o naszej rozmowie

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

TŻ mnie pocieszył weźmie wypłatę 6 razy większą od mojej ubaw mamy

[Kinqaa]

A ja kiedyś zadzwoniłam i żałuję i pluję sobie w brodę do dzisiaj... w sumie TŻ nie wie też o tym, ale to i tak nic nie dało, więc bez sensu.
Umiesz liczyć , licz na siebie


Btw. wczoraj nam minęło 1,5 roku a ja mam wciąż czarne myśli.
Jeszcze po wczorajszych tekstach tak mnie wszystko dobiło.

[princeseczka]

Kinia to o co on takiego powiedział?
ja mam np. tak że teraz jest ok. ale zaczynam myśleć o przyszłości, o tym czy zawsze będzie taka sielanka? czy ja zawsze będę dla niego taka dobra a on dla mnie? no ale zawsze przed @ mi się takie cus włącza więc u mnie to norma...

[Kinqaa]

princes gadał z moją mamą na jakiś temat i zeszło na taki,że jak w związku dochodzi do wpadki, czyli niechcianej ciąży to odpowiedzialna jest tylko za to kobieta.
Tak mi się nie spodobał ten tekst, że szok...

I jeszcze jeden tekst jakiś był, ale już nie pamiętam. Może całe szczęście

[princeseczka]

Kinia dla mnie śmieszny jest ten tekst ja interpretowałabym to tak, że w takim razie facet mysli ch**em a nie mózgiem

[Kinqaa]

princes wyobraź sobie jaka zbulwersowana chodziłam wczoraj...
Normalnie bez komentarza

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

No, ale staram się nie przejmować, może miał zły dzień albo coś mu się poprzestawiało w mózgu niedobrego po whisky

[Dotka90]

Kinia, ale to Twój TŻ tak powiedział, czy tak wyszło z ich rozmowy?

Ja nie bardzo umiem pojąć JAKIM cudem wpadka to wina jednej strony (niezależnie czy oskarża się kobietę, czy faceta). Przecież OBOJE uprawiają seks, bez zabezpieczenia albo bez właściwego zabezpieczenia, więc o czym tu gadać?

Chyba, że chodzi o sytuację pt. ona zapomniała wziąć tabletkę/zwymiotowała ją i nie zażyła następnej itd itd

[Kinqaa]

Dotka wytłumaczył mi ,że chodziło o sytuację akurat w filmie, który leciał w tv.
Tam było,że dwoje ludzi spotykało się niezobowiązująco. I ona zaszła hmmm

TŻ stwierdził,że za bardzo biorę wszystko do siebie i nie może na żaden temat z nikim gadać, bo ciągle myślę, że to o nas, o naszym związku itd.

[kaczuszka69]

Napisane przez Dotka90

Na badania muszę jeszcze jechać Dostałam (z wielkim trudem oczywiście) skierowanie na TSH, a FT3 i FT4 muszę sobie sama zapłacić Lekarz u mnie w przychodni jest tak ze wszystkim na NIE, że masakra.. Skierowanie NIE, zwolnienie NIE, wszystko na nie. Mój brat po wyrwaniu zęba na chirurgii szczękowej miał tak spuchniętą twarz, że dramat. Poszedł do niego po zwolnienie (Nooo, ciężko pracować 12h w takim stanie i jeszcze przez telefon gadać po angielsku ) i wiecie co? Nie dał mu
No nic, dopłacę za ft3 i ft4 i będę mieć z głowy.

ja ostatnio robiłam badania i jeszcze antyTPO i kurde 80zł nie moje

Napisane przez Kinqaa

Apropo teściówek - te , które mają dobre to zobaczycie co będzie po ślubie może się wszystko zmienić

Dzień dobry!

halo halo, ja jestem po ślubie i nie narzekam

Napisane przez Kinqaa

princes gadał z moją mamą na jakiś temat i zeszło na taki,że jak w związku dochodzi do wpadki, czyli niechcianej ciąży to odpowiedzialna jest tylko za to kobieta.
Tak mi się nie spodobał ten tekst, że szok...

no pewnie, a facet tylko postawi faję, leży i czeka. eh.




z okazji Mikołaja przyszły dzisiaj paseczki, które sama sobie kupiłam i mogę wznowić produkcję zaproszeń na ślub

[Dotka90]

Napisane przez Kinqaa

Dotka wytłumaczył mi ,że chodziło o sytuację akurat w filmie, który leciał w tv.
Tam było,że dwoje ludzi spotykało się niezobowiązująco. I ona zaszła hmmm

TŻ stwierdził,że za bardzo biorę wszystko do siebie i nie może na żaden temat z nikim gadać, bo ciągle myślę, że to o nas, o naszym związku itd.

Ej no ok, ona zaszła, a facet gdzie był w tym czasie? Gazetę czytał?


No i ok, może za bardzo bierzesz to siebie różne rzeczy, no ale halo, jeżeli słyszę, że mój własny facet wygłasza poglądy, od których mi się włos na głowie jeży, to dlaczego mam nie zareagować?

[Kinqaa]

Dotka nie no niby o to chodzi,że to był układ. Ona brała tabletki czy jakąs inną antykoncepcję, spotykali się tylko na seks spotkania i ona zaszła...
TZ porównał to jakby ktoś uprawiał seks z prostytutką , a ona by zaszła. To by gościa to nie obchodziło w tym momencie itd. itd.

[Dotka90]

No to mówię, jeżeli laska zażywa tabletki i z własnej winy coś schrzani - zapomni, nie weźmie, zwymiotuje, to de facto jest jej wina.
Ale facet, uprawiając seks z kobietą musi sobie zdawać sprawe, że ZAWSZE może się to wiązać z ciążą. Wszak żadna antykoncepcja nie daje 100%

[Kinqaa]

Dotka no dokładnie to samo powiedziałam. To on stwierdził, że za dużo biorę do siebie i ciągle myślę, że to o nasz związek chodzi a wcale tak nie jest..

I weź się dogadaj z chłopem!

[Dotka90]

Aaaa, tak rozmowa to wiesz

Trzeba mu było powiedzieć, że jakby Ci nie dawał takich powodów i czułabyś się w 100% pewnie w tym związku,t o może byś tak nie brała wszystkiego do siebie

[Unex]

Od dzis jestem zasypana pracami kontrolnymi i kolosami chyba juz w ogole nie bede spać.

Ehh mam dośc.

[vicky_]

cześć

[kaczuszka69]

Napisane przez vicky_

cześć

[vicky_]

Napisane przez kaczuszka69

co słychać?

[kaczuszka69]

Napisane przez vicky_

co słychać?

dziecko mi właśnie padło w huśtawce i zabieram się za zwijanie do zaproszeń

[martyna3275]

5.0 z biochemii
zaraz was nadrobie

[aneta_91]

hej hej
Martyna, gratulacje

ja zaraz spadam się uczyć, potem na angielski. Jutro mam teorię -prawko. I jadę do domu jutro.

W przyszłym tygodniu kolosy zaliczeniowe w środę i w czwartek. Od nich zależy czy 18 i 19.12 będę mieć ,,0" Więc napięty plan na najbliższe 2 tygodnie.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

I jeszcze 14,20 i 21.12 chcę iść do sądu na rozprawy.

[kaczuszka69]

Napisane przez aneta_91

hej hej
Martyna, gratulacje

ja zaraz spadam się uczyć, potem na angielski. Jutro mam teorię -prawko. I jadę do domu jutro.

W przyszłym tygodniu kolosy zaliczeniowe w środę i w czwartek. Od nich zależy czy 18 i 19.12 będę mieć ,,0" Więc napięty plan na najbliższe 2 tygodnie.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

I jeszcze 14,20 i 21.12 chcę iść do sądu na rozprawy.

koniec świata chcesz w sądzie spędzić?

[aneta_91]

Napisane przez kaczuszka69

koniec świata chcesz w sądzie spędzić?

No sprawiedliwości tam szukać będę

[princeseczka]

nie chce mi się do pracy iść

[martyna3275]

a mi sie nie chce isc jeszcze na 3h zajęć... masakra do 20 a od 6 na nogach jestem z czym połozyłam sie spac o 3.... a jutro taki sam cudowny dzien mnie czeka

[little_redhead]

Aaa.. Pamiętacie o mnie jeszcze?

W 1 poście widzę, że chyba jeszcze tak, więc nieśmiało powracam jeśli można..

[Arya90]

Dzień dobry!

Przeżyłam jakoś pierwszy dzień w pracy po chorobie. Mikołaj u nas był

co do teściowych: moja na początku była mega spoko, ale ostatnio i ja i już nawet Tż mamy jej dosyć.

idziemy dzisiaj na zapalenie światełek na choince z Tż. Cieszę się, bo już dawno nie byliśmy nigdzie.

[czarnulax]

Hej

Ale tu mają zwyczaje Jak przyszliśmy do pracy każdy miał na biureczku taką ładnie zapakowaną paczuszkę z pierniczkami

Poza tym, to boli mnie gardło i głowa tak, że musiałam dzisiaj wyjść ciut wcześniej z pracy bo myślałam, że już nie wysiedzę

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez princeseczka

w ogóle mówiłam Wam że się dowiedziałam, że mam przerwy niepłatne? nie powiedzieli nam tego przez co będę miała o ok. 60 zł uciętą wypłatę bo wyszło mi że byłam na przerwie 7 godz.

To wam powiem coś lepszego, Niemcy nie mają płatnych przerw nawet na umowie o pracę. Możesz sobie nawet i dwie godziny przerwy zrobić, ale musisz to później odsiedzieć w pracy.

Napisane przez Kasiaml91

czarnula to Ty możesz sobie z moim TŻ rękę podać, bo on ma taką teściową - jędzę, że szok

Moglibyśmy sobie razem ponarzekać

Napisane przez princeseczka

ja wiem że teściówka lubi wściubiać nos w TŻ sprawy, ale na szczęście mój TŻ ma swój rozum i buzię

Mój też ma całe szczęście. Ale powiem Ci, że mimo to jak się teściowa non stop wpir.ala bo innego słowa tutaj użyć się już nie da, to jest to na prawdę męczące i może nieźle uprzykrzyć życie.

Napisane przez Kinqaa

princes gadał z moją mamą na jakiś temat i zeszło na taki,że jak w związku dochodzi do wpadki, czyli niechcianej ciąży to odpowiedzialna jest tylko za to kobieta.
Tak mi się nie spodobał ten tekst, że szok...

Napisane przez martyna3275

5.0 z biochemii
zaraz was nadrobie

Gratki

[Mariatta]

Melduję sie i ja
Martyna, gratulacje