Króliczek Miniaturka IV

[aagusiaa88]

mogłyby sstworzyć, u weterynarz do ktorej chodzę z psem, czesto są jakieś króliki i świnki, albo do oddania albo akurat na leczeniu i często siedzą sobie razem w klatce

[kat123]

Napisane przez groszek75

stworza, tez tak kiedys mialam

ale to samica najczesciej byla , i raz Stefan krolik, ale ten w ogole byl wyjatkowy, mieszkal ze swinkami i bylo ok, a one na nim leżakowały

a nie masz jakiegoś zdjęcia z tego leżakowania?

[kaja_92]

Dziewczyny mam pytanie. Miałam jednego królika, ale dostałam go jak miał ok 4-5 lat. Teraz mam drugiego-Kubusia, ma ok. 8 miesięcy i zaczyna "szaleć". Poprzedni był spokojny, nie wiem czy to kwestia wieku czy po prostu charakteru. Od paru tygodni Kubuś "szaleje" podgryza, kopie, dobiera się do mnie, jednym słowem hormony szaleją. I teraz pytanie do doświadczonych właścicielek królików samczyków- przejdzie mu z czasem, czy jednak zdecydować się na kastracje? Bo nie wiem czy u poprzedniego- Kropka spokój i brak takich zachowań był spowodowany wiekiem i przejściem z okresu młodzieńczego w dojrzalszy czy po prostu kwestia innego organizmu i charakteru?

[Adelajda84]

Napisane przez groszek75

świnek mam 10

8 panienek i 2 panow

tak nabylam raz panienke ciezarna, ktora powila 4 i stad sie namnozylo

kiedys myslalam bo zawsze wole jak maja przyjaciol w swoim gatunku, ale Julek juz chyba nie tolerowal

Musze przyznać,że mnie zaskoczyłaś,szczene z podłogi musiałam zbierać.Wszystkie swiniaczki są razem czy dziewczęta odzielnie i chłopcy też?jak dajesz rade przy takej gromadce?to ja myślałam,że mam zoo,ale przy Tobie to mam mini zoopodziwiam

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez kaja_92

Dziewczyny mam pytanie. Miałam jednego królika, ale dostałam go jak miał ok 4-5 lat. Teraz mam drugiego-Kubusia, ma ok. 8 miesięcy i zaczyna "szaleć". Poprzedni był spokojny, nie wiem czy to kwestia wieku czy po prostu charakteru. Od paru tygodni Kubuś "szaleje" podgryza, kopie, dobiera się do mnie, jednym słowem hormony szaleją. I teraz pytanie do doświadczonych właścicielek królików samczyków- przejdzie mu z czasem, czy jednak zdecydować się na kastracje? Bo nie wiem czy u poprzedniego- Kropka spokój i brak takich zachowań był spowodowany wiekiem i przejściem z okresu młodzieńczego w dojrzalszy czy po prostu kwestia innego organizmu i charakteru?

Miałam kiedyś 2 króliki-2 chłopaków.Jeden był kastrowany-Funio drugi nie.U Funia obiawy dorastania były nie do zniesienia natomiast z Szopkiem dało się żyć dlatego nie został wykastrowany.

[groszek75]

Napisane przez kat123

a nie masz jakiegoś zdjęcia z tego leżakowania?

poszukam

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez kaja_92

Dziewczyny mam pytanie. Miałam jednego królika, ale dostałam go jak miał ok 4-5 lat. Teraz mam drugiego-Kubusia, ma ok. 8 miesięcy i zaczyna "szaleć". Poprzedni był spokojny, nie wiem czy to kwestia wieku czy po prostu charakteru. Od paru tygodni Kubuś "szaleje" podgryza, kopie, dobiera się do mnie, jednym słowem hormony szaleją. I teraz pytanie do doświadczonych właścicielek królików samczyków- przejdzie mu z czasem, czy jednak zdecydować się na kastracje? Bo nie wiem czy u poprzedniego- Kropka spokój i brak takich zachowań był spowodowany wiekiem i przejściem z okresu młodzieńczego w dojrzalszy czy po prostu kwestia innego organizmu i charakteru?

u mnie tez roznie bylo, Stefana tez przygarnelam juz doroslego i byl jakis spokojny, choc nie kastrowany, a Julek szalał zawsze

wiec nie ma reguly, życie pokaze

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez Adelajda84

Musze przyznać,że mnie zaskoczyłaś,szczene z podłogi musiałam zbierać.Wszystkie swiniaczki są razem czy dziewczęta odzielnie i chłopcy też?jak dajesz rade przy takej gromadce?to ja myślałam,że mam zoo,ale przy Tobie to mam mini zoopodziwiam

.

nie no dziewczeta osobno, bo bym dopiero miala

no daje rade, bo to uwielbiam, w sumie czy jest 4 czy osiem swinek to prawie juz nie roznica

i ma nadzieje, ze szczęka cala

[Adelajda84]

Napisane przez groszek75

poszukam

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------


u mnie tez roznie bylo, Stefana tez przygarnelam juz doroslego i byl jakis spokojny, choc nie kastrowany, a Julek szalał zawsze

wiec nie ma reguly, życie pokaze

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------


nie no dziewczeta osobno, bo bym dopiero miala

no daje rade, bo to uwielbiam, w sumie czy jest 4 czy osiem swinek to prawie juz nie roznica

i ma nadzieje, ze szczęka cala

Cała cała,dziękuje za troskie
Kocham zwierzaki,ale powiem szczerze,ze nie wiem czy podołała bym opiecce takej gromadki.Ile to czasu trzeba mieć?i tak mam wyrzuty sumienia,ze moim psiakom nie poświęcam tyle uwagi ile trzeba a co tu mowa jak by mi 10 swiniaczków doszło.Jestes wielka kochana

[groszek75]

znalazlam 2 fotki

tu z Stefan z MadziąStefuś z rudą.jpg

a tu z Franka Zdj_cie066.jpg

[emilia0508]

Napisane przez groszek75

znalazlam 2 fotki

tu z Stefan z MadziąZałącznik 5031061

a tu z Franka Załącznik 5031062

Ale fajowe

[Adelajda84]

Boskie foty

[groszek75]

a mi brakuje tak bardzo Stefana

ech za krotko żyja i do tego nieraz za czesto choruja

[kat123]

Napisane przez groszek75

znalazlam 2 fotki

tu z Stefan z MadziąZałącznik 5031061

a tu z Franka Załącznik 5031062

Nie no,cudowności! szczególnie na drugim zdjęciu to musiała być miłość

[Adelajda84]

Zwierzęta tak właśnie mają,jak już kochają to całym serduchem

[groszek75]

dziekuje za mile slowa

u mnie trzoda pokarmiona i pojdzie na sjeste pewnie

[emilia0508]

A moj krolis bedzie mial podwojne swieto bo i wigilia i drugie urodzinki bo sie urodzil jakos kolo wigilii

[Adelajda84]

Ale fajnie urodzinki w święta.Mój ur sie w czerwcu

[groszek75]

moj Julek tez chyba z grudnia jak ja moze

bo go mam od marca, a juz byl wiekszy niz na 8 tygodniowego, wiec mu dodalam z miesiac

[emilia0508]

No Pysiol to w sumie gdzieś miedzy swietami a sylwkiem się urodził bo akurat wtedy tz byl u mnie i nie wiemy dokładnie

[Adelajda84]

Funia kupiłam dokładmie 19 czerwca i od tego dnia licze mu urodziny

[groszek75]

Zdrowych i spokojnych świąt życzę Wam i Waszym zwierzaczkom

[emilia0508]

Napisane przez groszek75

Zdrowych i spokojnych świąt życzę Wam i Waszym zwierzaczkom

Dziękujemy i również zdrowych i wesołych świąt

[groszek75]

dziękujemy

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

ale dzis cieplo sie zrobilo , a wczoraj nie wiem po co śnieg napadal, a teraz trawa wyłazi, cieplo, to psy myszkuja rowno po działce

[Adelajda84]

Dziękujemy,wzajemnie.
Ciepło dziś,deszcz pada.Szaro buro.Nie lubie takej pogody

[groszek75]

no u mnie tez wczoraj byla chlapa, bloto takie sie zrobilo

a jak tam po Wigilli ?

[emilia0508]

Zwierzaczki zadowolone z prezentów?

[Adelajda84]

Wigilia i po wigilii,święta tez sie zaraz skończa.Na dworku ciepło,ale straszna woda.

Zwierzaczki napewno zadowolone z prezentów.Funio wciągnoł swój prezent w 2 dni i pewnie juz nie pamięta,ze dostał.

[groszek75]

u mnie od wczoraj fajnie powysychalo na dworze, a potem jakby czuc wiosne bylo

zwierzaczki ok, one nie czuja roznicy, dzien jak co dzien

[Adelajda84]

Napisane przez groszek75

u mnie od wczoraj fajnie powysychalo na dworze, a potem jakby czuc wiosne bylo

zwierzaczki ok, one nie czuja roznicy, dzien jak co dzien

Zazdroszcze pogody.U mnie taka woda,że bez kaloszy nie da rady chodzić a moja królewna robi łaskie,ze wogóle pójdzie na spacer.Bo kto to słyszał po takej wodzie chodzić-ona tak zapewne myśli.

Racja zwierzakom wszystko jedno czy to swięta czy zwykły dzień

[dziewczyna00]

To i ja się moim króliczkiem pochwalę.
Jest ze mną już 8 lat Kupiłam jak miał roczek, więc już baaardzo dorosły osobnik z niego. Nie miałam z nim nigdy zadnych problemów zdrowotnych, jedynie ropień przy ząbku się przydażył w tamtym roku. Bardzo się przestraszyłam, bo mu krew z pyszczka zaczęła lecieć. Ale zastrzyki pomogły i zabiegu na szczęście nie trzeba było przeprowadzać.

Oto Gucio

[groszek75]

Napisane przez dziewczyna00

To i ja się moim króliczkiem pochwalę.
Jest ze mną już 8 lat Kupiłam jak miał roczek, więc już baaardzo dorosły osobnik z niego. Nie miałam z nim nigdy zadnych problemów zdrowotnych, jedynie ropień przy ząbku się przydażył w tamtym roku. Bardzo się przestraszyłam, bo mu krew z pyszczka zaczęła lecieć. Ale zastrzyki pomogły i zabiegu na szczęście nie trzeba było przeprowadzać.

Oto Gucio

ale kawaler z niego

[emilia0508]

Napisane przez dziewczyna00

To i ja się moim króliczkiem pochwalę.
Jest ze mną już 8 lat Kupiłam jak miał roczek, więc już baaardzo dorosły osobnik z niego. Nie miałam z nim nigdy zadnych problemów zdrowotnych, jedynie ropień przy ząbku się przydażył w tamtym roku. Bardzo się przestraszyłam, bo mu krew z pyszczka zaczęła lecieć. Ale zastrzyki pomogły i zabiegu na szczęście nie trzeba było przeprowadzać.

Oto Gucio

Jaki slodziak glaski dla Gucia