|
|
#121 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Wina leży po obu stronach. On - niedojrzały facet, który dupczy na prawo i lewo i nie spieszno mu do dorosłego życia. Ona - ma ponad 20 lat i od skończenia liceum nigdzie nie pracowała...to jak do tej pory wyglądało jej życie? Za to czuje się na tyle dorosła by mimo jakiegokolwiek zabezieczenia na przyszłość współzyje z chłopakiem i rodzi mu syna... |
|
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38301670]No tak, bo każdy ma taaaaakie wielkie znajomości w UP, że szok, nic, tylko w stażach przebierać
[/QUOTE][1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;38302321]haha, no nie? sama mnie cisnelo, zeby cos napisac po jej komentarzu, ale wyprzedzilas mnie [/QUOTE]Teorie o znajomościa są najpiękniejszą wymówką... jak się czegoś bardzo chce to się do tego dąży, nie załamując sie porażkami podrodze. Jak cie wywalają drzwiami właź oknem, kominem i tak do skutku... bo żeby coś mieć/osiągnąć trzeba ciężko pracować... a nie wszystko tłumaczyć stautsem studenta, niepełnosprawności lub brakiem znjomości...najwyraźniej w złe zawody ktoś celuje. Moja przyjaciółka za wszelką cene chciała pracować w przedszkolu z dziecmi... każdy jej odradzał że tam żeby się dostać trzeba mieć znajomości... a gowno prawda, chodziła i składała paiery tak długo az jej się udało i ma wymarzoną pracę... i nie była to droga usłana różami, w między czase pracowała w marketach i opiekowała się dziećmi. Ale nie zrażała się dziwnymi porażkami...tylko harowała dalej i osiągneła co chciała. |
|
|
|
|
#123 | |
|
Crazy turtle lady
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
i przepraszam z offa Ja byłam na stażu 2 razy i żadnego przestępstwa nie popełniłam A i znajomości nie mam...ale kilka m-cy chodziłam za stażem aż wychodziłam Było to 2 x 6m-cy ponieważ wtedy (od kilku lat pracuję normalnie i nie interesuje się jak jest teraz ze stażami) staż mógł wynosić maksymalnie 12 m-cy, także były np. staże półroczne i roczne do wyboru. Jak pisałam wcześniej, nie wiem jak jest w tej chwili, ale z pewnością kiedyś można było być więcej niż raz o ile staż nie trwał 12 m-cy. No ale 3 staże o których pisze autorka wątku to faktycznie dużo.....chyba że 3 po 4m-ce...ale komu by się to opłacało ? - to tak poza wątkiem i na marginesie
__________________
|
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Teraz najkrótszy staż to chyba 7 miesięcy i jest obowiązek zatrudnienia takiego stażysty po odbyciu stażu na normalną umowę o pracę na czas określony - chyba że stażysta nie bedzie chciał pracować po stażu w tej danej firmie. Edytowane przez _Kari_ Czas edycji: 2012-12-27 o 14:58 |
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Crazy turtle lady
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
A staże unijne też są w to wliczane np. "Kapitał Ludzki"? Bo ja własnie jeden miałam płacony przez PUP a drugi przez Unię (ale oganizowany i załatwiany przez PUP, Unia go finansowała ). No bądź co bądź kiedyś było lepiej pod względem staży jak jest tak jak piszesz... można było mieć staż PUPowy i Unijny. Poza tym nie rozumiem poco te wykrzykniki :d miła jestem przecież ![]() ![]() ![]() Doczytałam Twój ostatni akapit....no to się pozmieniało nieźle.
__________________
|
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
![]() Pozmieniało się dużó... kiedyś za staż płacili niecałe 400zł, teraz chyba ok. 800zł przynajmniej ten z UP. Co do staży unijnych to możesz wybrać albo unijny albo Pup... a obowiązek zatrudnienia jest udogodnieniem dla stażystów, ze nie będą darmową siłą roboczą dla różnych firm... bo taka firma ma obowiązek zatrudnic, nie wiem tylko czy ktoś to sprawdza i kontroluje jak jest po stażu... bo teoria i przepisy to jedno a prawdziwe życie to drugie... widomo polak potrafi ![]() Tylko tłumaczenie sobie...jak wyżej że ktoś tam miał 3 staże bo ma znajomości jest bzdurą. Zazwyczaj przemiawia zazdrość i niewiedza... Edytowane przez _Kari_ Czas edycji: 2012-12-27 o 15:15 |
|
|
|
|
|
#127 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: jestem załamana
W rzeczywistości można odbyć staż więcej niż jeden raz, ale u innego pracodawcy chyba, że pracodawca przedłuży umowę (np. z 3 do 6 miesięcy). W ciągu roku można odbyć nawet i dwa staże. Ponadto pracodawca nie ma obowiązku zatrudnienia osoby po odbyciu stażu, ale z taką informacją na wniosku ciężko o akceptację, wszystko zależy od Urzędu. Mieszkam w małym mieście i staże dostaje prawie każdy, kto nie załapał się w pierwszej turze załapuje się w zimowej, bo jest mniej chętnych
Autorce proponuję wizyte u wójta, może on coś pomoże
|
|
|
|
|
#128 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: jestem załamana
Co do kwestii staży znajoma z osiedla dostała teraz drugi staż z up. Dziś się o tym dowiedziałam. Miała już jeden, a teraz ma drugi w straży. Jej chłopak pracuję w up, a jego matka , czyli jej przyszła teściowa robiła w starostwie. Więc nie piszczcie głupot, że jest przepis, że staż teraz należy się tylko jeden raz, a urzędas przepisu nie złamie. Jak widać, jak są znajomości to można mieć staż kilka razy.
|
|
|
|
|
#129 | |
|
Crazy turtle lady
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
Przecież pisała Panibeznazwy że można więcej niż jeden raz, ja też byłam więcej niż jeden raz (no ale to było kilka lat temu) . _Kari_ pisała na podstawie tego, co jej brat przedstawił/powiedział. Więc ja bym nie posądzała nas o pisanie głupot. ![]() Łatwo napisać ,że czyjaś znajoma to czy tamto . Może się zapytaj w PUP jak to jest, zapytaj chłopaka o konkretny przepis ? Może jest tak jak piszesz, koneksje ,układy itp. A może ona korzysta z tego,co może każdy, tylko właśnie NIE każdy popyta,zainteresuje się itp. Ja się odnoszę do tego co napisałaś, może masz jakieś pewniejsze info że to na bank po znajomości, ale z tego co piszesz tutaj to wiesz, na dwoje babka wróżyła, a z tym pisaniem głupot to jak widzisz nad wyrost trochę ![]() Sorry za offa A co do kursów, staży itp. to Autorce wątku ( jak jeszcze tu zagląda) polecam pójście do np. Cartiasu. Oni ogranizują różne kursy,szkolenia itp. Ja byłam na bezpłatnym szkoleniu (i to bez znajomości sobie załatwiłam ) "podstawy księgowości" i jeszcze za uczestnictwo dostałam pieniądze ( za 2 tygodniowy kurs,ok 100 zł. ale ja nie dlatego tam szłam ), zwracali kasę za bilety (miesięczne jakoś tam odliczali) i jeszcze był posiłek, kawa herbata. Codziennie po 6-8 h przez 2 tygodnie , dostajesz certyfikat kursu na koniec.Ja wiem,że takie kościelne organizacje nie zawsze każdemu pasują, ale tam nikomu nie trzeba metryki chrztu czy bierzmowania przedstawiać . Kurs był prowadzony przez biuro księgowe.Poza tym mają doradców zawodowych,internet, można za darmo dzwonić w sprawie pracy. A myślicie że ludzie z tego korzystają? Ja jak się dowiedziałam, to sobie wyobrażałam tłumy. No i się rozczarowałam. Niestety, każdy przychodzi i pyta o jaką zapomogę może dostać....A jak proponują szukanie pracy to się zmywają szybciej niż przyszli. Warto chociaż wyjść do ludzi i popytać. "Wędki"są, trzeba dojść szybko do siebie i szukać żebyście z dzieciakiem mogli spokojnie żyć. Życze powodzenia i dużo ciepła, szczególnie takiego ludzkiego
__________________
|
|
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Właśnie... a widziałyście dokumenty tych staży??? Bo takie gadanie cioci, siostry koleżanki córka chłopaka brak ...ble ble ble... to jest tylko gadanie!! Plota jakich mało stworzona przez kogoś zazdrosnego i niedowartościowanego...
Być może te "staże" to były 2 różne rzeczy... a potocznie nazwane stażem... bo istnieje jeszcze coś takiego jak przyuczenie do zawodu dla dorosłych... i potocznie nazywa się to też stażem a stażem nie jest, choć jest podobnie jak staż opłacane z PUP'u Boshhhheeee...
|
|
|
|
|
#131 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: jestem załamana
Cytat:
W dużych miastach jest inaczej. Ale w małych miastach rządzą układy i nic więcej. Sama pierwszy staż dostałam dzięki tylko i wyłącznie znajomemu ciotki, robiącemu wtedy jeszcze w up. Rok mój wniosek na staż leżał w up. Pieniądze były przez rok na staże, ale up dawał je swoim. Dopiero jak znajomy ciotki wkroczył do akcji, to mi staż przyznali, inaczej bym go nie dostała. Szkoda, że ten człowiek już nie żyję, wtedy może i ja bym miała drugi raz staż.
|
|
|
|
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
Przeczytałaś moj post powyżej... nie każdy potocznie nazywany staż jest stażem... sama przed chwilą przynałaś że w UP powiedzieli ci że jak już 1'den staż miałaś to finito 2 nie ma... co nie oznacza że nie ma innych możliwości czyli np. takiego przyuczenia do zawodu czy inny kursów (które żadnym stażem nie są)... i żadne znajomości w małym czy większym miasteczku nie zrobią z wody wina... bo każdy urząd nawet w małym miasteczku jest rozliczany przez PUP wojewódzki!!! Także nie pisz głupot... bo to robienie z babci dziadka...
Edytowane przez _Kari_ Czas edycji: 2012-12-28 o 11:30 |
|
|
|
|
#133 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: jestem załamana
staże stażami a autorka prysnęła usuwając post ...
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
|
|
|
|
#134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: jestem załamana
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.








[/QUOTE]
[/QUOTE]
i przepraszam z offa 






