Choinki stroimy, bałwany lepimy, na Gwiazdkę czekamy i Sylwestra wyglądamy. cz. 11

[Lichelle]

[kudlik_kk]

Dzień dobry dziołszki U mnie 12 na minusie, zimnica, wszędzie tony lodu... Ja już chcę wiosnę! Idę do przedszkola

[Aldrin]

Napisane przez Lichelle

chcialam wam dziewczyny podziekowac za glosowanie w konkursie
udalo mi sie wygrac te kosmetyki, szkoda ze nie wybralam wiecej ich
ale myslalam ze nie wygram

Gratulacje

Napisane przez tenaring

a coraz lepiej już...

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

i dostałam lustrzankę od mikołaja
zaawsze chciałam mieć związek z fotografią, a teraz nie wiem od czego zacząć

No to fajny prezent, teraz rób pełno zdjęć aż to perfekcji

Napisane przez magdaspring

Jutro mam rozmowę kwalifikacyjną

Daj znać jak po rozmowie. Oby to była do bra firma

Napisane przez MarysN

20minut ale za to jakie intensywne!

och gdyby tylko tak te wasze przytulanie cos pomoglo..
kochana jestes Kudlis.. dziekuje..

Bylismy para. w sumie to mi sie oswiadczyl. planowalismy ..-wszystko... ale jak widac planowanie slubu, bycie razem to sa z jego ust tylko nic nie warte slowa..

pokazal tylko jakim jest idiota. doskonale wiedzial jaki kontakt mam z jego mama i mogl pomyslec, ze sie o tym dowiem..


kocham go i wiem, ze to nie jest takie gowniane, szczeniackie uczucie.. nie to. pewnie gdyby chcial wrocic to rzucilabym sie mu w ramiona.. ale teraz.. teraz wiem, ze to dupek. ze lepiej byc sama niz dalej tak poniewierana i traktowana.. co nie zmienia faktu, ze tak cholernie tesknie i nie umiem zyc.. choc staram sie jak moge.. ale dzisiaj zauwazylam jeden plus - dzieki niemu poznalam fantastyczna kobiete - jego mame. i dzisiaj mam z nia chyba jeszcze lepszy kontakt niz jak bylismy razem.. chociaz tyle.

wytrzymacie ze mna teraz jakos? nie bede fajna..bede marudna, placzliwa, moze i wredna i bede egoistka.. ale ja juz nie chce byc sama.. sama sobie nie poradze

skarb moj..

dlaczego? co sie stalo..?

moj tata tak zawsze mowi!



tylko sprobuj!
a tak serio to tez sie zaczelam tego bac..

to ja jestem taka sama jak twoja siostra. jak mnie ktos wkurzy to jest biedny. a jak ktos mnie wtedy probuje powstrzymac to wlacza mi sie jesczze wiekszy agresor..
w domu sie smieja, ze kiedys dostane wpier.dol .. najgorsze, ze ja o tym wiem

nawet nie masz pojecia jak sie ciesze..

wiem.. wiem kochana Ty moja
wiesz? ja tez mam taka nadzieje.. ale 'szczescia' nastepnego juz nie chce..

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------


ale fajnie!
mozesz nam teraz pykac zdjecia!

doczytalam.. dbajcie teraz o siebie najmocniej jak sie da. nie odpuszczajcie, bo jesli odpuscicie teraz chocby na moment to juz tego nie wyzbieracie.. nie w takiej sytuacji.. wiem co mowie niestety..

nie ma juz dobrych chwil.. nie potrzebuje. bo juz wole miec caly czas do dupy i sie przyzwyczaic niz byc najszczesliwsza na swiecie, a potem nie miec nic..

bylam kiedys na takiej rozmowie..ja co prawda wyszlam w trakcie, bo dla mnie to jakas masakra byla..
ale mam nadzieje, ze tobie trafi sie cos lepszego i innego niz to spotkanie na jakim ja bylam..
3mam mocno kciuki i powodzenia!

moze czas najwyzszy wybrac sie do jakis porzadnych lekarzy?



dobry wieczor, wrocilam
zaraz moga mi neta wylaczyc wiec w razie wu dobranoc
powiem wam jeszcze, ze kupilam sobie dzisiaj sliczny komplet bielizny. chociaz tyle mojego. a on niech zaluje!

Napisane przez kudlik_kk

Dzień dobry dziołszki U mnie 12 na minusie, zimnica, wszędzie tony lodu... Ja już chcę wiosnę! Idę do przedszkola

marudź ile chcesz. Wysłuchamy pogadamy, najważniejsze aby było lepiej.

Co to za bielizna?


Siemanko z rana

Ide wypić herbatę zieloną i zjeść kanapki.

[kudlik_kk]

Hej Aldi Smacznego Ja dopiero będę po 9 jeść a już mi się chce, że ojejkuuuuuu



Marynia jak dla mnie to możesz marudzić ile chcesz, mi to nie przeszkadza I pochwal się jaka to bielizna

[88_akwE]

Napisane przez MarysN

Bylismy para. w sumie to mi sie oswiadczyl. planowalismy ..-wszystko... ale jak widac planowanie slubu, bycie razem to sa z jego ust tylko nic nie warte slowa..

pokazal tylko jakim jest idiota. doskonale wiedzial jaki kontakt mam z jego mama i mogl pomyslec, ze sie o tym dowiem..


kocham go i wiem, ze to nie jest takie gowniane, szczeniackie uczucie.. nie to. pewnie gdyby chcial wrocic to rzucilabym sie mu w ramiona.. ale teraz.. teraz wiem, ze to dupek. ze lepiej byc sama niz dalej tak poniewierana i traktowana.. co nie zmienia faktu, ze tak cholernie tesknie i nie umiem zyc.. choc staram sie jak moge.. ale dzisiaj zauwazylam jeden plus - dzieki niemu poznalam fantastyczna kobiete - jego mame. i dzisiaj mam z nia chyba jeszcze lepszy kontakt niz jak bylismy razem.. chociaz tyle.

wytrzymacie ze mna teraz jakos? nie bede fajna..bede marudna, placzliwa, moze i wredna i bede egoistka.. ale ja juz nie chce byc sama.. sama sobie nie poradze

moj tata tak zawsze mowi!


to ja jestem taka sama jak twoja siostra. jak mnie ktos wkurzy to jest biedny. a jak ktos mnie wtedy probuje powstrzymac to wlacza mi sie jesczze wiekszy agresor..
w domu sie smieja, ze kiedys dostane wpier.dol .. najgorsze, ze ja o tym wiem

nie ma juz dobrych chwil.. nie potrzebuje. bo juz wole miec caly czas do dupy i sie przyzwyczaic niz byc najszczesliwsza na swiecie, a potem nie miec nic..

Czyli co? On tę laskę poznał jak już nie byliście parą, ale się "kumplowaliście" czy jeszcze wcześniej i się nie przyznawał?

Jak mógł pomyśleć, że Ty się nie domyślisz Przecież chyba faceci wiedzą jaki instynkt mają kobiety...

Mój tata mówi zawsze "będzie cud jak schudniesz"

Wiedzieć, że się dostanie w pier.dol - bezcenne

Aaaaaaaaaaaaa, opowiadasz! Po prostu on na Ciebie nie zasłużył i niech mu teraz źle z tamtą będzie, o!

[kudlik_kk]

Ewcia Dobrze mówisz, dać ci chłopa

[gazowane lody]

hej

maryś będzie jeszcze dobrze obiecuję

[Aldrin]

Robie kawki ktoś chętny?

Podobno dzisiaj choinkę będę odstrajać a ja tego nie znosze

[krolowakiczu]

Dzień dobry

Zimno na dworze a ja muszę na zajęcia iść.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Al, ja jestem chętna

[Aldrin]

Napisane przez krolowakiczu

Dzień dobry

Zimno na dworze a ja muszę na zajęcia iść.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Al, ja jestem chętna

Z mleczkiem?

[kudlik_kk]

Lodzia a gdzie ty byłaś jak ciebie nie było


Aldi ja chwilowo podziękuję, właśnie zjadłam śniadanko


Królowa U mnie -12 także też nie sahara

[gazowane lody]

kudliś czytałam was ale jakoś mi smutno ostatnio więc co będę wam humor psuć..

[88_akwE]

Napisane przez kudlik_kk

Ewcia Dobrze mówisz, dać ci chłopa

Mam

[Aldrin]

Napisane przez gazowane lody

kudliś czytałam was ale jakoś mi smutno ostatnio więc co będę wam humor psuć..

Lodzik co jest?

[gazowane lody]

mam jakieś dziwne sny i myśli że się kłócę z K. o eksa
że go porównuję np jak coś zrobi źle to ja mu mówię żeby tak nie robił bo eks mnie tak traktował itd.. a K. wtedy mówi że jest inny.. itd..
zastanawia mnie gdzie jest granica między zaufaniem a naiwnością..

[kudlik_kk]

Lodzia mówisz i nie ściemniasz!


Ewcia no to tego ci dać!

[Lenka_007]

Dzień dobry

Maryś możesz marudzić ile Ci się podoba

[kudlik_kk]

Lenka hejka


Lodzia porównywanie jest w zasadzie na porządku dziennym - w myślach, w czynach, zawsze. Ale nie można mówić, że tamten był lepszy bo np ubierał czerwoną bluzkę w niedzielę czy np powiedział tak czy siak. To zaoszczędzi wielu sprzeczek to raz a dwa sen mara bóg wiara i w sny nie wierz

[Aldrin]

Napisane przez gazowane lody

mam jakieś dziwne sny i myśli że się kłócę z K. o eksa
że go porównuję np jak coś zrobi źle to ja mu mówię żeby tak nie robił bo eks mnie tak traktował itd.. a K. wtedy mówi że jest inny.. itd..
zastanawia mnie gdzie jest granica między zaufaniem a naiwnością..

Dużo rzeczy się myśli i dużo rzeczy się człowiekowi śni ale nie wmawiaj sobie, że K będzie taki sam jak eks i że cie skrzywdzi, psychika dużo robi więc żyj chwilą i ciesz się K a nie martw się na zapas, bo przez Twoje jazdy może się między Wami coś zepsuć . Porównywać ich będziesz długo a może i zawsze ale nie koniecznie musisz mu o tym wspominać.

[gazowane lody]

nie no.. porównuję np częstotliwość spotkań.. albo to że on robi podobnie do eksa.. ze jak bedzie w moim mieście to wpadnie do mnie.. to już eks był lepszy bo przyjezdzał tylko dla mnie i zabierał w różne miejsca ok 2 razy w tygodniu na poczatku.. nie chce byc znowu zapelniaczem czasu nie powiedziałam mu o tym ale mnie to meczy..

[kudlik_kk]

Lodzia ja ze swoim się widzę raz na tydzień, czasem jeszcze rzadziej. Prosiłam i rozmawiałam i nic. Może ty pogadaj i coś to da...

[Aldrin]

Napisane przez gazowane lody

nie no.. porównuję np częstotliwość spotkań.. albo to że on robi podobnie do eksa.. ze jak bedzie w moim mieście to wpadnie do mnie.. to już eks był lepszy bo przyjezdzał tylko dla mnie i zabierał w różne miejsca ok 2 razy w tygodniu na poczatku.. nie chce byc znowu zapelniaczem czasu nie powiedziałam mu o tym ale mnie to meczy..

hmm ale wy tak oficjalnie już jesteście parą tzn czy on do tego tak podchodzi? jak tak to pogadaj z nim, że chciałabyś się częściej widywać z nim ale nie mów mu że z byłym też tak miałaś.
Może on nie chce na Ciebie naciskać i dlatego tak rzadko się widujecie

[gazowane lody]

ale wy sie spotykacie juz od dawna.. a my dopiero zaczynamy.. na poczatku chce sie poznawac druga osobe spotykac sie.. a tu nawet propozycji spotkania nie ma.. tylko jak bede to wpadne
i to znowu nie kiedy ja chce tylko kiedy on.. jak z eksem.. czuje sie jak wypełniacz nudy czasu..

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez Aldrin

hmm ale wy tak oficjalnie już jesteście parą tzn czy on do tego tak podchodzi? jak tak to pogadaj z nim, że chciałabyś się częściej widywać z nim ale nie mów mu że z byłym też tak miałaś.
Może on nie chce na Ciebie naciskać i dlatego tak rzadko się widujecie

w sumie sama nie wiem czy jestesmy
"co ma być to będzie"
mamy pogadać jak się spotkamy..

[Aldrin]

Napisane przez gazowane lody

ale wy sie spotykacie juz od dawna.. a my dopiero zaczynamy.. na poczatku chce sie poznawac druga osobe spotykac sie.. a tu nawet propozycji spotkania nie ma.. tylko jak bede to wpadne
i to znowu nie kiedy ja chce tylko kiedy on.. jak z eksem.. czuje sie jak wypełniacz nudy czasu..

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------


w sumie sama nie wiem czy jestesmy
"co ma być to będzie"
mamy pogadać jak się spotkamy..

Pogadaj bo rozmowa jest najważniejsza. Mam nadzieję, że poźniej wszystko się zmieni

[gazowane lody]

no ale ja nie wiem jak.. nie chce mu mowic ze tak było z ekem i sie tak czuję bo on go zna...
z drugiej strony staram się nie być bluszczem i nie nalegam na spotkanie..

[Aldrin]

Napisane przez gazowane lody

no ale ja nie wiem jak.. nie chce mu mowic ze tak było z ekem i sie tak czuję bo on go zna...
z drugiej strony staram się nie być bluszczem i nie nalegam na spotkanie..

Pewnie tu dziewczyny Ci doradzą jak to zrobić profesjonalnie i delikatnie bo ja tam prosta dziewczyna jestem i zawsze mówi co myśle, więc pewnie bym go zapytała jak to z Wami jest czy to tak poważnie się spotykacie czy tylko jak kumple. .. Jak poważnie to oczekujesz czegoś więcej niż spotkań jak będzie w mieście, bo teraz się czujesz jak ktoś z kim się spotyka dla zbicia czasu. Ja bym wyjaśniła to raz i konkretnie wszystko co mi nie pasuje. Lepiej od początku wiedzieć co i jak niż poźniej żałować zmarnowanego czasu

[gazowane lody]

probowalam z nim pogadac ze dla mnie pocalunek cos oznacza ale on to skwitowal ze pogadamy na zywo .. bo to nie na telfon rozmowa..

[kudlik_kk]

Aldi ja tak samo bym powiedziała, nic dodać nic ująć.



Lodzia to zapytaj go ile masz czekać jeszcze na to aby z nim normalnie pogadać...

[Aldrin]

Napisane przez gazowane lody

probowalam z nim pogadac ze dla mnie pocalunek cos oznacza ale on to skwitowal ze pogadamy na zywo .. bo to nie na telfon rozmowa..

No to przygotuj się i jak się spotkacie powiedz mu wszystko co myślisz, koleś ma racje takie rozmowy lepiej załatwić osobiście a nie przez tel

[gazowane lody]

Napisane przez Aldrin

No to przygotuj się i jak się spotkacie powiedz mu wszystko co myślisz, koleś ma racje takie rozmowy lepiej załatwić osobiście a nie przez tel

no ja tez tak mysle ale wkurza mnie ze niewiadomo kiedy sie spotkamy..