62 część Zazdrośnic:D

[majasn]

Napisane przez peach_passion

ile jeszcze dni zostało?

jeśli wróci planowo, tak jak ma w umowie to jeszcze ok. 110
ale liczę, że uda mu się zejść najpóźniej za 2 miesiące

Napisane przez kasia0912

Peach chodziło,że jeśli facetowi zależy na zaręczynach, ślubie to oświadczy się. Jedni to robią przed zamieszkaniem inni po. Ale skoro chcą to,to zrobią. A jeśli facet zapiera się przed tym to nawet mieszkanie ze sobą kilka lat go do tego nie przekona

Jov to zleży do faceta bo np TŻ Peach oświadczył się jak zamieszkali ze sobą tak samo był z Simply Więc to zależy od tego jakie zdanie ma facet ogólnie o zaręczynach. Czy chcę ich czy są da niego zbędne.

ja mam teraz taki etap, że jeżeli Cz. wróci i nie zrobi tego kroku to się zacznę zastanawiać..zaplanowałam sobie, że ten rok będzie pełen zmian i albo w jedną albo w drugą..za dużo mi już naobiecywał, teraz chcę czynów a nie słów rzucanych na wiatr

Napisane przez Antii89

To nie tylko deklaracja, ale także rozpoczęcie planowania ślubu i wielu facetów jednak chce mieć z czego na ten ślub odłozyć lub chce mieć pewność, że jest w stanie samodzielnie utrzymać swoją przyszłą żonę.

Zamówiłam sobie gorset pod sukienkę. Zobaczymy czy będzie pasował, ale był tani więc musialam.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Ja jestem pewna, że u mnie zamieszkanie ze sobą nie oddaliłoby zaręczyn, bo TŻ najzwyczajniej tego chciał. Ale my jednak chcemy zamieszkac ze sobą po ślubie...

z Twoich postów bije takie szczęście super

Napisane przez Claris

My się zaręczyliśmy jakoś koło 20 grudnia, a od nowego roku zaczęliśmy już konkretnie planować, tzn. szukać sali, zaklepywać termin, zespół, potem po targach kamerzystę i fotografa. A cała reszta to na luziku pamiętam 1. stycznia pojechaliśmy obejrzeć 1. salę bez żadnej zapowiedzi, bo strasznie byliśmy na nią napaleni, pomyśleliśmy a nuż i obudziliśmy gospodarza po sylwestrze, ale zajął się nami fachowo ostatecznie jednak jej nie wybraliśmy.

o właśnie..Claris a jakie Wy sale braliście pod uwagę? bo zaczęłam się zastanawiać nad tym ile kasy potrzebuję na wesele i niestety muszę porównać w której lokalizacji bardziej mi się opłaca..we wroclawiu za wiele miejsc nie znalazłam i w sumie na razie mi się ta sala w Zaklętych Rewirach podoba, bo nie jeste typowo ślubna i ma klimat..

Napisane przez Stefannia

Dzień dobry,
kolega z którym pracowałam w pokoju na śląsku przyjjechał z żoną na weekend do Warszawy i idziemy na obiad razem. Strasznie się cieszę, nie widziałam go dwa lata

Zgadzam się całkowicie. I zaczynam myśleć, że jestem facetem. Dla mnie zaręczyny, to nie żaden krok do przodu w związku, tylko wstęp do ślubu, który jest tym krokiem.

super to udany dzień się szykuje

no ja właśnie ostatnio doszłam do wniosku, że nie wyobrażam sobie kolejne 6 lat być narzeczoną..poza tym naprawdę potrzebuję takiej stabilizacji w sferze rodzinnej..

planuję zaraz się zebrać z domu i pojechać do kina, a potem na zakupy..jedyne co mnie powstrzymuje to ból głowy i pogoda za oknem, ale cóż..

Wrocławianki a nie miałybyście ochoty by wyjść gdzieś, kiedyś na kręgle? lub bilard?

[aleksandrettaa]

Napisane przez carmelova

Aleks surowy

Dzięki za wskazówki Zrobię niebawem

Napisane przez kasia0912

Ja jestem zdania Jak facet chcę to oświadczy się nie zależnie od tego czy mieszka z dziewczyną czy nie.

Taka prawda, że jak chce to nic mu na drodze nie stanie. A jak nie dojrzał, nie chce to i końmi nie zaciągniesz.

Antii pokaż gorset.

Napisane przez Jovisse

No tak, ale nikt nie powiedział, że już dzień po zaręczynach należy zacząć wszystko planować i wszystko mieć poukładane, jak ma wyglądać całe przyszłe życie. Myślę, że z czasem, spokojnie. Niektórzy są zaręczni pół roku, biorą ślub i wszystko mają poukładane, a inni po 3, 4 latach, bo sobie chcą to poukładać, ale jednocześnie są zadeklarowani, że chcą być razem i już.
A utrzymać swoją przyszłą żonę każdy będzie mógł już raczej dopiero po studiach jak będzie pracował, więc w takiej sytuacji każdy by się oświadczał dopiero po znalezieniu pracy, więc schodziłoby do 25 roku życia i śluby by się brało najwcześniej przed 30stką. A tak nie jest, bo wiele, wiele par zaręcza się podczas studiów

Zazdroszczę TŻ, mój najwyraźniej nie chce, skoro tak zwleka, a ja to zwalam na to, że mieszkamy razem, żeby mi było łatwiej Jestem żałosna

Nie chcę Cię straszyć ale nie jednemu chłopu do 30stki schodzi z zaręczynami. Nie tylko do tak sędziwego wieku jak 25 rok życia

I chciałam powiedzieć, że gotowaniem i pieczeniem się chłopa do przyklęku nie przekona. Gdyby tak było to Carmi nawet minuty by nie czekała na pierścień!

[Promyk03]

Napisane przez aleksandrettaa

I chciałam powiedzieć, że gotowaniem i pieczeniem się chłopa do przyklęku nie przekona. Gdyby tak było to Carmi nawet minuty by nie czekała na pierścień!

faktycznie no się załamałam

[Jovisse]

Napisane przez aleksandrettaa

Nie chcę Cię straszyć ale nie jednemu chłopu do 30stki schodzi z zaręczynami. Nie tylko do tak sędziwego wieku jak 25 rok życia

I chciałam powiedzieć, że gotowaniem i pieczeniem się chłopa do przyklęku nie przekona. Gdyby tak było to Carmi nawet minuty by nie czekała na pierścień!

Nie straszysz, bo wiem Ale czasem sytuacja jest na tyle skomplikowana, że albo się zdecyduje, albo się rozpadnie, więc mam nadzieję, że jednak do 30stki nie zejdzie

Ale pieczenie, gotowanie i dobre gospodyniowanie zawsze może pomóc nie mówiąc już o tym, jak teściowa docenia Czy tam przyszła, czy już obecna, wtedy to i ona stanie po Twojej stronie, jak jest miła Bo jak to tu żona syna ma nie być dobrą gospodynią...

[aleksandrettaa]

Napisane przez Stefannia

Zgadzam się całkowicie. I zaczynam myśleć, że jestem facetem. Dla mnie zaręczyny, to nie żaden krok do przodu w związku, tylko wstęp do ślubu, który jest tym krokiem.

Ja myślę, że to kwestia etapu w życiu, dojrzałości a nie płci. Jak masz 20 lat to chcesz pierscionek jako romantyczny gest. Jak masz troszkę więcej to chcesz konkretu czyli oprócz romantycznych zaręczyn oczekujesz działania by ten ślub się niebawem odbył.

[peach_passion]

Napisane przez Jovisse

Bo jak to tu żona syna ma nie być dobrą gospodynią...

bywa i tak

[Antii89]

Gorset zamówiłam taki.
Jak mi nie podpasuje to zamawiam tenstanik. Niestety nie ma go w PL i bede musiała zamówić z UK.

[Stefannia]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja myślę, że to kwestia etapu w życiu, dojrzałości a nie płci. Jak masz 20 lat to chcesz pierscionek jako romantyczny gest. Jak masz troszkę więcej to chcesz konkretu czyli oprócz romantycznych zaręczyn oczekujesz działania by ten ślub się niebawem odbył.

Pewnie masz rację

Napisane przez Antii89

Gorset zamówiłam taki.
Jak mi nie podpasuje to zamawiam tenstanik. Niestety nie ma go w PL i bede musiała zamówić z UK.

Bardzo ładny i gorset i stanik. A deco Ci nie pasuje? Za mało wycięte??

[peach_passion]

antii ćwiczysz z tiff boczki?

[aleksandrettaa]

Napisane przez Antii89

Gorset zamówiłam taki.
Jak mi nie podpasuje to zamawiam tenstanik. Niestety nie ma go w PL i bede musiała zamówić z UK.

Śliczny gorset Stanik też super! JA bym sie tylko zastanowiła czy sie nie ugotujesz w gorsecie pod suknią.

[Antii89]

Napisane przez Stefannia

Pewnie masz rację



Bardzo ładny i gorset i stanik. A deco Ci nie pasuje? Za mało wycięte??

A co to jest deco?

Napisane przez peach_passion

antii ćwiczysz z tiff boczki?

Ćwiczyłam, niestety ostatnio nie umiem zorganiozować na to czasu. Jej ćwiczenia naprawdę poprawiły mi kondycję i pozwoliły szybko zrzucić kilka cm w talii.

Napisane przez aleksandrettaa

Śliczny gorset Stanik też super! JA bym sie tylko zastanowiła czy sie nie ugotujesz w gorsecie pod suknią.

Dziękuję. Gorset się przyda zeby brzuszka nie było widać. Ślub mam w połowie września nie powinno być już tak gorąco, ale może faktycznei. No nic zobaczymy czy będzie na mnie ok leżał i czy będzie pasował do mojej sukienki.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Mierzyłam jeszcze straplessa Ewy Michalak. Mierzyłam 65FF, a nosze 65E i był ok, miski wypełnione, bardzo dziwne, ale efektu wow nie było, chyba musialabym spróbować z mniejszym, tylko czy mi się wtedy wszystko nie wyleje? Ale stacjonarnie nie mają już mniejszych. No i nie jest zbyt sexy.

[kasia0912]

Bo skoro faceci są konkretni to niech i konkretne decyzje podejmują w sferze przyszłości

umyłam się teraz myślę co założyć

[patuska18]

Napisane przez majasn

Wrocławianki a nie miałybyście ochoty by wyjść gdzieś, kiedyś na kręgle? lub bilard?

Ja byłabym chętna


Picz pamiętasz może ten link z Tiffi który wrzucałaś?



Dzisiaj jest pracowniczy bal na który ja niestety nie mogę iść A chciałabym się rozerwać. I to podobno jest w zoo

[butterfly20]

HejooooMy już po zakupach, a teraz sprzątanie.
Wiecie czym usunąć farbę z wykładziny?Mój małż malował korytarz i niestety jest kilka ciapek...:/

Margueri gratki!! Chyba pobiłaś z tym tempem Frezi

Napisane przez arrakis

ciesze sie kochana, ze wam sie podobalo, zarowno spektakl jak i moje charakteryzacje

A "Skrzypek" w ogole fajny jest ja lubie scene w karczmie - jak jeden solista spiewa na stole a potem balet tanczy i skacze po tym stole - swietnie sa
i jeszcze lubie taniec z butelkami i akcje jak ruscy bija żydów (tymi ruskimi sa chlopcy z techniki ktorzy robia za statystow

i wspolczuje kolejnego weekendu bez Cz ale pomysl, ze kazdy taki weekend przybliza cie do jego powrotu

a moze na piwo chcesz z nami isc jutro? bo wybieramy sie po spektaklu dosc spora ekipa do "Koguta"

majus a dobrze widzieliscie? bo obawialam sie, ze pierwszy rzad i z boku to bedzie slabo widac albo orkiestra bedzie zagluszac wszystko....

My tam zawsze chodziliśmy jak byłam we Wro na szkoleniu

Napisane przez capriola_87

warto

Margueri, super! gratulacje!!! To kiedy ślubik?

Antii


Pokłóciłam się trochę z tżtem i wysprzątałam całą chatę, odkurzanie, podłogi, kurze, łazienka, kuchnia.... nic mi nie pomógł, nawet nie zapytał, czym jeszcze bardziej mnie wkurzył jestem zła i padam na ryjek

Moja droga... przyzwyczajaj się! Niewiele kobiet (Aleks ) ma szczęście mieć TŻa lubiącego lub chociaż umiejącego sprzątać. Mój się w tym nie sprawdza,ale na szczęście robi sporo różnych rzeczy.Oczywiście musi mi pomagać, ale niezbyt dobrze mu idzie sprzątanie

Napisane przez Stefannia

Dzień dobry,
kolega z którym pracowałam w pokoju na śląsku przyjjechał z żoną na weekend do Warszawy i idziemy na obiad razem. Strasznie się cieszę, nie widziałam go dwa lata


Motyl, jadłam z nugatem z orzechów makadamia. Są boskie
Margueri, gratuluję! Zazdroszczę oczywiście też jak przystało na żałośnice
Maja, ściskam mocno pomyśl, że czym więcej za Tobą, to mniej przed Tobą
Aleks, Ciebie też bardzo mocno ściskam.
Józia kochana, jesteś po prostu prawdziwą pasjonatką Może idź do salonu gier na symulatory
Capri, współczuję kłótni, ale przepraszam, bardziej mnie zainteresowało jak Ty to zrobiłaś że mas o 11:30 wszystko posprzątane. Ja włąśnie skończyłam jeść śniadanie



Zgadzam się całkowicie. I zaczynam myśleć, że jestem facetem. Dla mnie zaręczyny, to nie żaden krok do przodu w związku, tylko wstęp do ślubu, który jest tym krokiem.

Moje ukochane!!

Ja też się zgadzam z Piczką odnośnie zaręczyn. Oni naprawdę myślą,że zaręczyny= ślub. Mam wielu kolegów, z którymi rozmawiałam na ten temat i wszyscy potwierdzają tę regułę
U nas było tak,że na następny dzień po zaręczynach leżeliśmy sobie w łóżku i powiedziałam M.,że teraz może ochłoniemy i zajmiemy się przygotowaniami jak on będzie gotowy. A on na to powiedział,że po to się oświadczył,żebyśmy już zaczęli działać w tym temacie To była środa, a w piątek poszedł sam do moich rodziców pogadać,że się zaręczyliśmy (tudzież w pewien sposób zapytać o zgodę). W sobotę już powoli zaczęliśmy planować wesele

[Claris]

Napisane przez Jovisse

heh... przyszłymi lekarzami weterynarii jesteśmy

i co macie w planie założyć jakąś własną klinikę?

Napisane przez majasn

o właśnie..Claris a jakie Wy sale braliście pod uwagę? bo zaczęłam się zastanawiać nad tym ile kasy potrzebuję na wesele i niestety muszę porównać w której lokalizacji bardziej mi się opłaca..we wroclawiu za wiele miejsc nie znalazłam i w sumie na razie mi się ta sala w Zaklętych Rewirach podoba, bo nie jeste typowo ślubna i ma klimat..

Wrocławianki a nie miałybyście ochoty by wyjść gdzieś, kiedyś na kręgle? lub bilard?

My braliśmy pod uwagę dwór na końcu świata http://www.wesele.pop.pl/galerie.html i naszą właściwą salę http://episodio.pl/polecamy/restauracja-sloneczko/ Reszta sal odpadała w przedbiegach, bo albo komentarze liche albo na drugim końcu Wro, a chcieliśmy żeby był szybki dojazd.. nasza sala jest za☠☠☠ista, ceny przystępne, tort i wszelkie napoje w cenie do woli, ciasto też w cenie, do tego super jedzenie i baaaaardzo dużo, które po poprawinach dostaliśmy do domu, moja mama mnóstwo tego pomroziła


ja nigdy nie grałam ani w to, ani w to ale chcieliśmy kiedyś z M. pójść na kręgle, rozmiawialiśmy o tym, żeby się kiedyś wybrać. Więc chętnie mojego M. też bym zabrała

[margueri]

Nie moglam wczoraj zasnac, pisalam z tż, meczylam go pol nocy a borak dzis do szkoly rano jechal...
Nie spodziewalam sie tak zdecydowanego ruchu z jego strony, myslalam, ze zareczymy sie na wiosne.
Lezalam wczoraj i myslalam o przyszlosci naszej...kiedy slub, nie wiem, licze, ze uda sie przed moja 30stka hihihi

justyna_dt, Promyk03, kasia0912, peach_passion, capriola_87, Stefannia, dziekuje dziewczyny! narazie pochwalilam sie przyjaciolce, ktora wywrozyla mi przed swietami slub w tym roku, zobaczymy.


Uwazam, ze jesli facet ma sie oswiadczyc to to zrobi, niezaleznie od tego czy mieszkamy razem czy nie...

Zrobilam dzisiaj dla mojego B. sernik
Wrzucam fotke mojego pierscienia ;p

Napisane przez Antii89

Gorset zamówiłam taki.
Jak mi nie podpasuje to zamawiam tenstanik. Niestety nie ma go w PL i bede musiała zamówić z UK.

Sliczny jest!

[Claris]

Napisane przez patuska18

Dzisiaj jest pracowniczy bal na który ja niestety nie mogę iść A chciałabym się rozerwać. I to podobno jest w zoo

jest tam sala bankietowo-weselna

My dzisiaj pojedziemy pooglądać kuchnie, kuchenki pod zabudowę i te płyty )

[majasn]

Napisane przez Claris

i co macie w planie założyć jakąś własną klinikę?



My braliśmy pod uwagę dwór na końcu świata http://www.wesele.pop.pl/galerie.html i naszą właściwą salę http://episodio.pl/polecamy/restauracja-sloneczko/ Reszta sal odpadała w przedbiegach, bo albo komentarze liche albo na drugim końcu Wro, a chcieliśmy żeby był szybki dojazd.. nasza sala jest za☠☠☠ista, ceny przystępne, tort i wszelkie napoje w cenie do woli, ciasto też w cenie, do tego super jedzenie i baaaaardzo dużo, które po poprawinach dostaliśmy do domu, moja mama mnóstwo tego pomroziła


ja nigdy nie grałam ani w to, ani w to ale chcieliśmy kiedyś z M. pójść na kręgle, rozmiawialiśmy o tym, żeby się kiedyś wybrać. Więc chętnie mojego M. też bym zabrała

dzięki, popatrzę

co do kręgli to super w skytower jest świetna kręgielnia więc możemy się kiedyś zgadać

Napisane przez margueri

Nie moglam wczoraj zasnac, pisalam z tż, meczylam go pol nocy a borak dzis do szkoly rano jechal...
Nie spodziewalam sie tak zdecydowanego ruchu z jego strony, myslalam, ze zareczymy sie na wiosne.
Lezalam wczoraj i myslalam o przyszlosci naszej...kiedy slub, nie wiem, licze, ze uda sie przed moja 30stka hihihi

justyna_dt, Promyk03, kasia0912, peach_passion, capriola_87, Stefannia, dziekuje dziewczyny! narazie pochwalilam sie przyjaciolce, ktora wywrozyla mi przed swietami slub w tym roku, zobaczymy.


Uwazam, ze jesli facet ma sie oswiadczyc to to zrobi, niezaleznie od tego czy mieszkamy razem czy nie...

Zrobilam dzisiaj dla mojego B. sernik
Wrzucam fotke mojego pierscienia ;p




Sliczny jest!

śliczny pierścień

[arrakis]

Napisane przez majasn

Wrocławianki a nie miałybyście ochoty by wyjść gdzieś, kiedyś na kręgle? lub bilard?

ja chetnie tylko z moimi godzinami pracy to ciezko sie zgrac

Napisane przez margueri

Nie moglam wczoraj zasnac, pisalam z tż, meczylam go pol nocy a borak dzis do szkoly rano jechal...
Nie spodziewalam sie tak zdecydowanego ruchu z jego strony, myslalam, ze zareczymy sie na wiosne.
Lezalam wczoraj i myslalam o przyszlosci naszej...kiedy slub, nie wiem, licze, ze uda sie przed moja 30stka hihihi

justyna_dt, Promyk03, kasia0912, peach_passion, capriola_87, Stefannia, dziekuje dziewczyny! narazie pochwalilam sie przyjaciolce, ktora wywrozyla mi przed swietami slub w tym roku, zobaczymy.


Uwazam, ze jesli facet ma sie oswiadczyc to to zrobi, niezaleznie od tego czy mieszkamy razem czy nie...

Zrobilam dzisiaj dla mojego B. sernik
Wrzucam fotke mojego pierscienia ;p




Sliczny jest!

piekny

[Promyk03]

Napisane przez margueri

Sliczny jest!

bardzo mi się podoba

[Choji]

Peach, jeszcze jak teściowa przez pomyłkę daje, a potem za niego zwraca to inaczej jest...
Gwizdak, współczuję chorej Mrówki...Mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia
Jovisse, ale mi narobiłaś smaka tymi naleśnikami U nas dziś na tapecie barszcz czerwony z uszkami i naleśniki z serem
Simply, super że zobaczysz się z rodziną I tulę Cię mocno
Capri, ja akurat mam tak że nie cierpię uczyć się w dzień wolę w nocy bo nic mnie nie rozprasza- domownicy w większości śpią, znacznie mniejsza ilość hałasów z zewnątrz, no i ciemność- nie kusi mnie żeby za okno popatrzeć co się dzieje
Naj, super się czyta jak piszesz o wsparciu ze strony P. i jego akceptacji Cię w pełni taką jaka jesteś
Kasia, o której macie mieć spotkanie? Ja gdyby kolejny raz mnie wystawił olałabym gościa w zupełności
Aleks, super pomysł z tym słoikiem aż go wcielę w życie!
Carmi, ty też narobiłaś mi potężnego smaka swoją kolacją Wróć do prowadzenia bloga
By, bardzo fajne zakupy Siostra już wróciła?
Gotka, ja chcę zaręczyn i Twoich i reszty dziewczyn
Czarna, zdaj relację z jazdy testowej
Claris, super że budowa z każdym dniem bliżej końca już jest
Margueri, gratuluję zaręczyn! pokaż zdjęcie pierścionka na paluchu
Majasn, jesteś kochana
Arrakis, ja pewnie przy scenie z baletnicami na stole, zastanawiałabym się kiedy stół się złamie
Gotka, a czemu nie chcesz mieszkać razem bez zaręczyn? Skoro teraz i tak już pomieszkujecie? chyba że chcesz mieć pewność że to coś więcej niż sam związek to rozumiem Mówiłaś Tż o tym?
Justyna, twoja rozpacz z powodu nierozwiązania sudoku mnie rozwaliła rozumiem Twój żal z powodu niejeżdżenia na motorze. Oby się pogoda poprawiła na tyle by udało Ci się wsiąść i pojeździć
Antii, rozbawiło mnie strasznie to zdanie"

Ja jestem pewna, że u mnie zamieszkanie ze sobą nie oddaliłoby zaręczyn, bo TŻ najzwyczajniej tego chciał. Ale my jednak chcemy zamieszkac ze sobą po ślubie...

I to bycie zołzą po ślubie. mocne
Capri, Twojemu Tż należy się
Stefka, udanego spotkania!
Motyl, mój Tż mówi żeby spróbować z niewielką ilością rozpuszczalnika do tej farby (tego producenta), ale nawet to nie gwarantuje efektu...

[capriola_87]

Napisane przez peach_passion

o co sie pokłóciliście

a bo gupi jest czyli to co zawsze ale już widzę że mięknie, bo zaproponował że pojedzie na zakupy i robił nieśmiałe podchody żeby się przytulić

Napisane przez Stefannia

Capri, współczuję kłótni, ale przepraszam, bardziej mnie zainteresowało jak Ty to zrobiłaś że mas o 11:30 wszystko posprzątane. Ja włąśnie skończyłam jeść śniadanie
.

wstałam o 9.00, wypiłam kawę i zabrałam się za sprzątaniea że miała w☠☠☠☠a, to i motorek w dupce więc szybko poszło

Napisane przez butterfly20

Moja droga... przyzwyczajaj się! Niewiele kobiet (Aleks ) ma szczęście mieć TŻa lubiącego lub chociaż umiejącego sprzątać. Mój się w tym nie sprawdza,ale na szczęście robi sporo różnych rzeczy.Oczywiście musi mi pomagać, ale niezbyt dobrze mu idzie sprzątanie

Nie no, zwykle sprzątamy razem, więc jest ok teraz tylko mnie wkurzył, bo widział jak zapierniczam z odkurzaczem i mopem po całym mieszkaniu a sam sobie siedział przed kompem

Margueri, bardzo piękny pierścionek

[Choji]

Chce się tu przenieść, serio . Bycie z Tż 24 na dobę jest świetne...Od wczoraj Tż ma dzień przytulasa i tuli mnie co chwile, mówi komplementy i czułe słowa
A dziś wspólne gotowanie, porządki i spacer połączony z randką
Dziś wstaliśmy ok.11 i dostałam śniadanie do łóżka

[aleksandrettaa]

Napisane przez butterfly20

Moja droga... przyzwyczajaj się! Niewiele kobiet (Aleks ) ma szczęście mieć TŻa lubiącego lub chociaż umiejącego sprzątać. Mój się w tym nie sprawdza,ale na szczęście robi sporo różnych rzeczy.Oczywiście musi mi pomagać, ale niezbyt dobrze mu idzie sprzątanie

E tam, mój nie lubi sprzątać. Ja też nie. No ale robimy to oboje by nie zarosnąć brudem. Choć fakt, że złego słowa na zaangażowanie tż w prace domowe nie powiem. Nie muszę go gonić, sam wie co trzeba zrobić. I jak poproszę to zawsze pomoże. Jedyne co to chciałabym go nauczyć gotować jakieś proste rzeczy bo w perspektywie mogłoby się przydać żeby ktoś poza mną potrafił zrobić obiad.

Co do tego, że u facetów zaręczyny równa się planowanie ślubu to u nas tak nie było. Tż chciał ochłonąć przez pół roku po zaręczynach. Ostatecznie ponad rok zeszło zanim mieliśmy datę ślubu. No ale fakt, że nie potrafiliśmy się zdecydować co chcemy i to mocno opóźniło wybór sali. Choć ślub był w 2012 tak jak ustaliliśmy przy zaręczynach.

margueri kawał brylanciora Ładny pierścień.

[kasia0912]

Choji dokładnie jeszcze nie wiem o 13 mam się odezwać
jesteś znowu w Warszawie?
no jak tym razem nie wyjdzie to przestaje odpisać

[Choji]

Kasiu, tak jestem na pewno jeszcze cały poniedziałek A czy wtorek to się okaże

[gothka152]

Napisane przez Choji

Gotka, a czemu nie chcesz mieszkać razem bez zaręczyn? Skoro teraz i tak już pomieszkujecie? chyba że chcesz mieć pewność że to coś więcej niż sam związek to rozumiem Mówiłaś Tż o tym?

Jeśli mamy mieszkać razem na stałe i mam z nim żyć na zasadach żony to chcę być kimś więcej, niż dziewczyną. Nie chcę sprzątać, prać, gotować, razem się budzić i zasypiać z myślą, że może już nigdy nic nie pójdzie w naszym związku do przodu. Bo jemu wystarczy to, co jest.
Wiem, że zaręczyny nie są nie wiadomo jaką gwarancją ale deklaracja mimo wszystko do czegoś zobowiązuje...
Najbardziej wkurza (choć bardziej jest przykre) to, że oboje zgadzamy się, że zaręczyny są wejściem na wyższy level i nie oznaczają od razu ślubnych planów więc wie, że nie będę mu kazała od razu szukać sali i wybierać zaproszeń. Tymczasem i tak jego plany to ciągłe gadanie o tym, jaki to kupi wspaniały pierścionek i jak zrobi coś, czego nie zapomnę do końca życia.
Teoretycznie mam już prawie na palcu najpiękniejszy pierścień świata i królewskie zaręczyny. Praktycznie mam tżta, który tylko o tym gada od czasu do czasu i wciąż woli woli oglądać Dragon Balla niż zainteresować się, ile te jego pierścienie marzeń kosztują. Bo chyba myśli, że jak już się zdecyduje to pójdzie to sklepu i kupi ten pierścionek tak łatwo, jak bułkę w spożywczym.

[Choji]

Napisane przez gothka152

Jeśli mamy mieszkać razem na stałe i mam z nim żyć na zasadach żony to chcę być kimś więcej, niż dziewczyną. Nie chcę sprzątać, prać, gotować, razem się budzić i zasypiać z myślą, że może już nigdy nic nie pójdzie w naszym związku do przodu. Bo jemu wystarczy to, co jest.
Wiem, że zaręczyny nie są nie wiadomo jaką gwarancją ale deklaracja mimo wszystko do czegoś zobowiązuje...
Najbardziej wkurza (choć bardziej jest przykre) to, że oboje zgadzamy się, że zaręczyny są wejściem na wyższy level i nie oznaczają od razu ślubnych planów więc wie, że nie będę mu kazała od razu szukać sali i wybierać zaproszeń. Tymczasem i tak jego plany to ciągłe gadanie o tym, jaki to kupi wspaniały pierścionek i jak zrobi coś, czego nie zapomnę do końca życia.
Teoretycznie mam już prawie na palcu najpiękniejszy pierścień świata i królewskie zaręczyny. Praktycznie mam tżta, który tylko o tym gada od czasu do czasu i wciąż woli woli oglądać Dragon Balla niż zainteresować się, ile te jego pierścienie marzeń kosztują. Bo chyba myśli, że jak już się zdecyduje to pójdzie to sklepu i kupi ten pierścionek tak łatwo, jak bułkę w spożywczym.

Rozumiem o co Ci chodzi i nie dziwię się

[margueri]

Napisane przez butterfly20

Margueri gratki!! Chyba pobiłaś z tym tempem Frezi

Gdyby liczyc czas od pierwszego dnia kiedy ujawnilam sie na forum to milego juz troche czasu, 52 czesci watku powstaly.

Napisane przez capriola_87

Margueri, bardzo piękny pierścionek

Napisane przez aleksandrettaa;38602739


[B

margueri [/B]kawał brylanciora Ładny pierścień.

Dziekuje!:roz a:
wynarzony byl malutki, delikatny, ten jest dla mnie sliczny, moj i ten jedyny od wlasciwej osoby!

[peach_passion]

pati, http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ