|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
A czemu Wy jeszcze nie śpicie?
__________________
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Przecież zarzekałam się ze chcę dziś dłuzej posiedzieć
To Ty miałaś lulać wymęczona po ćwiczeniach
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
No miałam Milennko, ale kryzys przetrzymałam, w dzień jakby nie było chwilkę się zdrzemnęłam, to teraz mogę tak do 4-tej....lubię nocami nie spać tak bardzo, jak lubię spać potem do południa...No i siedzę teraz i wybieram kawałki synthpopowe na kolejną odsłonę mojego składaka muzycznego - Magic Synth..... Ale Wam życzę dobrej nocy Do zobaczenia przy południowej kawce....
__________________
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Dzień dobry sobotnio
Poszłam grubo po 2 w nocy spać a wstałam już po 7... tzn , nie tyle wstałam co zostałam wygnana z wyra przez potężny głód. Jednak regularne spożywanie o 7 rano śniadania w pracy powoduję że w weekend mój zegar biologiczny jest nastawiony o tej godzinie na konsumpcję. Zjadłam długo wyczekiwaną owsiankę (z braku czasu rano , w tygodniu, nie mam możliwości jej jedzenia) i doprawiłam nutelką (o tej porze!) bo poczułam potężną chęć na słodkie. I od razu zaliczyłam porcelankę, kakao dobrze na mnie działa ![]() W planach na dziś mam zaliczenie Tesco co by zrobić zakupy na nadchodzący tydzień a potem jakieś większe sprzątanie, czyli to na co brakuje czasu w tygodniu. Może nawet okno pokojowe i kuchenne umyję bo ptaki zaznaczyły na nim swoją obecność ![]() Nastawiłam pranie już i poki co błogie dolegiwanie z kawą ...Lubię sobotnie poranki. Miłego dzionka aha, i TO jeszcze w planach na dziś wieczór mam
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
#65 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Ahoj....
No to pognałyście,jak spadki to i pisać się chce.... U mnie stabilizacja i 11 dzień postu-bez słodyczy .... ....tylko owocek dopuszczalny,i właściwie chyba coś w tym jest,że byle tydzień przetrwać bez nich,to potem i z górki.....(a w puszcze słodkości dla gości wciąż leżakują).Ale jak przerzuciłąm kartkę w kalendarzu,i Wielkanoc dopiero na koniec przyszłego miesiąca to się trochę zgrymasiłam,bo w marcu kilku solenizantów i będą torty urodzinowe.![]() Dzisiaj dzień wolny to może coś w kuchni dobrego będzie.... Na wadze wskazówka już bliżej 5-ki z wielką nieśmiałością No i właściwie tylko bez tych słodyczy,bo po białe pieczywo też sięgam,proto-czwatrków to już od dawna nie praktykuję regularnie. Otręby,głównie te co w razowych mąkach używam. p.s.Fasolinno...ja tolko pigułka jestem ![]() Do miłego.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
|
|
|
#66 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Dzień dobry Kobitki
...) ) ...( ( ("""""')o '''''''''''' jak miło wejść na wątek teraz. Rozgadane, w humorach towarzystwo ![]() Wyspana, z kawką na biurku dołączam do Was. Dzisiaj szykuje się leniwy dzień. Nigdzie nie planuję wychodzić, pewnie lodówka będzie zapraszać, ale ona sobie może. Tam nie ma nic zakazanego. Sam niskokaloryczny nabiał i masa jaj. No i trochę chudej drobiowej wędlinki Wieczorem może się zmuszę do poskakania przed kinect---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Cytat:
No wczoraj mi trochę mniej wyszło dlatego napisałam, że trochę za mało zjadłam. Ale tak mniej więcej Magda mój jadłospis wygląda. A tak na co dzień praktyczne bliżej mi do III fazy niż do normalnego żarcia sprzed diety. Nie narzekam na takie jedzenie, czasem coś wpadnie bardziej kalorycznego typu kopytka, pierogi czy inne kluchy (po tych waga mi szybko w górę idzie) Ale jeśli kilogramy wchodzą to tylko przez brak ruchu, nie przez obżarstwo. Dalej dziękuję diecie Dukana, bo naprawdę mądrze teraz jadam. Po zakończeniu diety nie wróciłam do ziemniaków. Nie ma ich u nas na stole. Moja córka też zrezygnowała. Czasem mężowi dogotowuję 2-3 osobno. A tak: porządna porcja mięcha i do tego kupa surówki. Raz , dwa razy w tyg garstka kaszy czy ciemnego ryżu (woreczek na 3 porcje). Dawno nie jadłam makaronu, ale jeśli go przyrządzam to wyłącznie ciemny. Nie smażę na głębokim tłuszczu. Jak smażę coś panierowanego to skrapiam jedynie patelnie jak na drugą stronę przerzucam i wtedy tal fajnie się zapieka. Na koniec skrapiam wodą i przykrywam i mięsko pozostaje soczyste. Dużo ryb jadam. Sama widzisz...tak jakoś mi zostało. Tobie też pewnie tak siedzi w głowie i tak zostanie. I to Ciebie podziwiam za upór w diecie. Zgubić tyle kilogramów!! Szacun. Cytat:
Cytat:
A walkę o centymetry Kochana to ja myślę, że już prowadzisz.No nic, kawusia wypita, idę robić śniadanko. Dzisiaj jajeczko posadzone na duszonych na krótko warzywkach dosmaczonych octem balsamicznym, ostrymi przyprawami i słodzikiem... Idealne śniadanie na P+W tyle, że z niedozwolonych u mnie groszek zielony z puszki będzie i może szczypta startego sera na górze.... Miłego dnia...Do potem
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2013-02-23 o 11:03 |
|||
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: GórnyŚląsk
Wiadomości: 9 201
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
Ryż/makaron/mąki/pieczywo jem tylko pełnoziarniste (chyba że sytuacja mnie zmusi do czegoś innego)Z ziemniaków też zrezygnowałam. Wiem, że nie są kaloryczne, nawet, co mnie zdziwiło, nie mają dużo W, ale jakoś nie mam ochoty do nich wracać. Zdarzy się raz na dłuuugi czas, że zjem coś z nimi, ale to są na prawdę pojedyncze okazje Dziękuję Pilnuję kalorii i ilości BTW i dobrze mi z tym A co do centymetrów, coraz bardziej lubię ćwiczenia, dzień bez nich wydaje mi się niepełny i mam nadzieję, że przyniesie to efekty przy kolejnym mierzeniu ![]() Miłego dnia
__________________
Wiesz, co jest najważniejsze w życiu? Mieć cel. I dążyć do jego spełnienia. Ja mam cel. (...) I wiesz, ten cel, który posiadam, tak jakby... uszczęśliwia mnie. Dzięki niemu mam poczucie, że warto żyć, mimo przeciwności. Ale często wątpię. Bardzo często. Edytowane przez magda_lena40 Czas edycji: 2013-02-23 o 11:25 |
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Łodzi
Wiadomości: 471
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Wtam ale tu dużo piszecie ale super
ją mam tylko 166wzrostu tak jak pisałam wczoraj 1Dzień 1fazy i spadek o kg szok ale bardzo się cieszę dukan od początku mi służył i chyba wciąż służy. A do tego dziś 5Dzień Bez papierosa wkońcu mi się udało pozbyć tego okropnego nałogu. Miłego dnia życzę i gratuluje spadków
__________________
|
|
|
|
#69 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
U mnie dzisiaj tarta pikantna:
....a siostrzenicy zrobiłam szybki sernik z galaretką ![]() Sama zadowoliłam się 2 plastrami suszonego ananasa. I sypie śnieg,ja mam luz,lubię taki choćby jeden dzień w tygodniu słodkiego leniuchowania.....tylko szybkie zakupy,i małe sprzątanko . ---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- Mandy trzymam kciuki,za dni bez papierosa.. . ![]() .....to zapraszamy do naszej paczki "postnej bez nałogu".
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2013-02-23 o 16:31 Powód: literówka |
|
|
|
#70 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
hej
dziś po proto piątku -1,4 w dół , czyli jest dla mnie jeszcze jakaś szansa teraz siedzę i zmagam się ze słodki, dzień miałam fatalny i tak łatwo się skusić , trochę słodkiego poprawiłoby samopoczucie ---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- barbra 66 jak widzę twoje zdjęcie to wpadam w zachwyt, przygotowujesz wspaniałe i malownicze te potrawy, i jeszcze ta sztuka fotografowania, zawsze się na twoich postach uslinię
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
cześć dziewczynki
nie ma co się dołować życie jest zbyt krótkie , już się pozbierałam ![]() no ale niestety, wczoraj nie ruszyłam ciasteczek, kazałam je mężowi zjeść i nic już nie zostało, ale dziś trochę odjechałam mam za swoje miłego weekendu |
|
|
|
#72 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
gratulacje ![]() dasz radę odnośnie słodkiego ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ---------- Cytat:
Co do grzeszenia, to nie moralizuję bo właśnie jestem po duuuużym kielichu wińska takim co wchodzi pół butelki (do kielicha) więc same wiecie.... Jedyne czemu się oparłam to pseudo owsiane ciasteczka serwowane przez współlokatorkę ( Bonitki-me ukochane z Biedry) i białe winogrona. Nie skusiłam się na żadne z nich .Ale wińsko wychlałam... ---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
Ta tarta jest cudnej urody!
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2013-02-23 o 22:52 |
|||
|
|
|
#73 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Milenka słodkiego jeszcze nie ruszyłam, ale piwo cytrynowe wytrąbiłam
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
|
|
|
#74 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
|
#75 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
LECH cytrynowy
![]() ---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ---------- dobry tylko szybko się skonczył
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
Jak dobrze że nie uprawiam codziennego ważenia bo jutro nie miałabym odwagi stanąć na wadze po dzisiejszym kielichu wińska..I tyle na temat mojej silnej woli..
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
|
#77 |
|
patrysina
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Witam!
Aż miło Was się czyta taki tu gwar się zrobił, ja nadal bez normalnych słodyczy, nawet na razie nie kuszą, byle tak dalej. Kolejna porcja ruchu na rowerze dziś zaliczona, padam już na twarz. Muszę się Wam pochwalić kolejny raz zostałam ciocią tym razem małej Agatki Z wagi na razie nie mam pomiarów ale mam nadzieje że jutro już to się zmieni bo dziś nocuje w domku Pozdrowienia dla Wszystkich
|
|
|
|
#78 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Ahoj.....
Cytat:
Ludziska z pracy,w szoku,że ciasto zrobiłam,sama nie jedząc....do pracy (taka jestem twarda sztuka ).Cytat:
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
||
|
|
|
#79 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie było mnie jednego wieczora a tu takie pijaństwo i rozbestwienie. ![]() Dobrze, że ja zwykle nie robię postanowień postnych bo i tak ich nie dotrzymuję, a już podczas dukana to i piątki bezmięsne mi nie wychodzą.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
|
|||
|
|
|
#80 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
cześć dziewczynki
Cytat:
![]() no to widzę że nie tylko kubki na herbatkę masz 0,5 litrowe Cytat:
no i dla cioci ![]() Cytat:
![]() no moja waga dziś się odpłaciła z nawiązką, ale czego ja się spodziewałam ![]() a jak piszecie o tym cytrynowym piwku - to aż mi się zachciało ![]() ale może bardziej jabłkowego ![]() miłej niedzieli |
|||
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Dzień dobry leniwie w niedzielę
Ja po wczorajszym grzesznym wieczorze dziś grzecznie... na szczęście zero kaca ,bo trochę za mało wypilam żeby go mieć, pocieszam się że wino wytrawne nie słodkie ale to i tak mnie nie usprawiedliwia -fakt kielich praktycznie półlitrowy Pospałam do 12 prawie... a teraz leżakuję jeszcze po owsiance na baaardzo późne śniadanie .Nawet słonko wyszło zza chmur, idzie odwilż... Ptaki za oknem nieźle koncertują, chyba wiosna nadciąga...![]() Na obiad w planach ćwiartka z kuraka pieczona w piekarnika w ziołach. Na kolację omlet. Nic słodkiego bo mi się słodzik skończył a do sklepu nie pójdę bo mi się nie chce... ale to dobrze bo pewnie ukręciłabym nutelkę. Miłej niedzieli
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
|
#82 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
U mnie zwykły kurczaczek na obiad, na jutro pewnie też będzie, pozatym nic kompletnie nowego. Ze względu na to, że nie dołączałam do grupy postujących bez słodyczy to nie muszę się tłumaczyć z dzisiejszego pieczenia cista czekoladowego. Po prostu upiekłam. Przepis sama opracowałam na podstawie mojego starego przepisu na biszkopt a krem z budyniu czekoladowego z serkiem Emilka.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
|
|
|
|
#83 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
Emne dawaj foto , nich oko pocieszę ![]() ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ---------- no to witam najszczuplejsze we wszechświecie no i w sumie to powinnam zmienić stopkę , bo dośc już tej kulawej niewydarzonej nieskończonej "trójki" i tak trwa ho ho , i odbiega od zasad wiec od dziś zmieniam reguły , określam nowe żeby mi bylo łatwiej : -będę jeść zdrowo pamiętając o zasadach Dukana -slodkie tylko w niedziele -ograniczać wielkość posiłków -nie jesć na po 19 i na noc -pić dużo płynów -jeśc sporo warzyw i owoców -skrobię pełnoziarnistą -zachować proto -dzień - i wdrożyć basen z sauną (załatwiłam opiekunkę na jedno popołudnie w tygodniu) dziewczyny co jeszcze byście doradziły żeby nie odlecieć w tej IV ?
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
||
|
|
|
#84 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Po wczorajszym takim sobie dniu dzisiejszy - beznadziejny. Wszystko mnie boli, ogólnie rozbita jestem a najbardziej boli w okolicy tzw. krzyża i nie wiem czy mi się coś w rodzaju zapalenia nerwów nie zaczyna robić. No jak strzyknie to będę wiedzieć. Póki co ostrożnie się ruszam, nagłych ruchów nie robię....a tak poza tym przespałam cały dzień i nadal jestem śpiąca...
A skoro śpię, to co bym nie zjadła odłoży mi się w udach i gdzie tam tylko zdoła ![]() A co zjadłam...nie ma czym się chwalić. Na śniadanie 2/3 bułki mojego wypieku z jajecznicą dukanową potem długo długo spałam... potem na obiad dosyć spora porcja takie j potrawki wielowarzywnej z kawałkami kurczaka z dodatkiem małej ilości takiego chamskiego makaronu chińskiego, co to gotowy gdy tylko trochę ciepła dostanie. Staram się po niego za często nie sięgać, dzień wcześniej pisałam, ze nie jadam makaronów zwykłych...zapomniałam jednak o tym, że jak czasem coś smażę na szybko z kurczaczkiem i warzywkami, to dorzucam garść makaronu.... I tyle dzisiaj z mojego jedzenia Chyba wrócę do łóżka.....
__________________
|
|
|
|
#85 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Milenka a wiec III zwolniona dla ciebie -wskakuj
zrobiłam miejsce
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
|
|
|
#86 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
![]() Dziewczynom na o mój marny blog chodziło.... eeych ![]() A mnie się nawet już nie chce aparatu porządnego wyciągnąć a z telefonu może i wygodne fotografowaniem, ale to nie zdjęcia na bloga..Nie ta jakość.. ---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Cytat:
![]() Jeśli Tobie potrzeba takich stałych sztywnych reguł, to wygląda to OK....ale ja bym chyba szału dostała myśląc o tym, że na słodkie mogę sobie pozwolić tylko w niedzielę. Zwłaszcza gdyby na przykład akurat wtorek był a do niedzieli tyyyle czasu. I nie chodzi tu bynajmniej o to, że dałabym się pokroić za słodkie, bo tak nie jest i mogę tygodniami na słodkie nie patrzeć.... Ale sama taka myśl i zasada już by we mnie zaczęła odruch pokusy wywoływać ![]() Z tą porcją ruchu, zachowaniem dnia proto, piciem sporej ilości wody i regularnie przyjmowanych porcjom warzywek i owoców to świetny pomysł! Nie zapominaj o porcjo otrąb. Chociaż dwie łychy
__________________
|
||
|
|
|
#87 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
tak masz rację , zapomniałam otręby wpisac , ale owsianka codziennie murowana - uwielbiam
a co do słodkeigo - to jak sobie furtke otworze to się upasę w mc jak świniak , znam siebie i wiem że albo nie jem wcale albo za dużo , więc wolę wskazać jeden dzień na coś smacznego niż jeść co dzień byle co i duzo , no zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce , być może zmieni sie to ale bedę sie starać
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
|
|
|
#88 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Witam wieczorkiem....
Cytat:
Ja też osobiście nie jestem za wymuszonymi postanowieniami wielkopostnymi,ale jak zobaczyłam moją znajomą,którą znam od dawna -z płaskim brzuszkiem i przeczytałam gdzieś takie zdanie :"jem i nie tyję,bo nie jem słodkiego".....to taka wena mnie wzięła,że postanowienie w końcu zrobiłam.... .Bo póki co to łatwiejsze dla mnie niż powrót na Dukana.
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
![]() ja się na siłach nie czuję, dukan mnie wyczochrał i wiem że nei dałabym rady i miałabym wyrzuty sumienia , jeszcze nie teraz, ale uważam że to moze być skuteczne i być może tez skorzystam w niedalekiej przyszłości , trzymam mocno kciuki i czekam na wyniki postu ![]()
__________________
było 71..... - zmierzałam do a teraz bywa różnie ... jestem stworzona do bycia szczupłą walczę dalej ... |
|
|
|
|
#90 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 194
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. II
Cytat:
Choć ciągle jestem dziś głodnaCo do Twoich reguł, to co podkreśliłam na czerwono- hm, jak będziesz jojczyć że znowu popłynęłaś to Ci to przypomnę Ale mam nadzieję że nie
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.






To Ty miałaś lulać wymęczona po ćwiczeniach

Wieczorem może się zmuszę do poskakania przed kinect

A później może jeszcze z 2kg i styknie redukcji
A walkę o centymetry Kochana to ja myślę, że już prowadzisz.




mam za swoje 




