Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[misia332]

Napisane przez kooocur

To chyba ciut malutko...a gdzie mieso?? Kobito...jestes w ciąży musisz zmienic nawyki

Rano mam andzieje dorzucasz jakies warzywa?? Pomidorki, papryka, rucolla??

Obiadek ok, ale mięso musi być. Plus oczywiscie do drugiego jakies warzywa.

Podwieczorek sam owoc to malutko. Najlepiej abys robła sobie jakieś sensowniejsze dania. np. kawałek ryby z piekarnik plys brokuł.

Kolacja nzowu owoce lub warzywa. Np. dip jogutrowy i warzywa maczane marchewka, ogórek....

No to muszę się wytłumaczyć. Kanapkę zawsze jem z serem, szynką i warzywami. W zupie było mięsko i gotowane warzywa.
Na ten podwieczorek jem jabłko (walka z zaparciami). A co do kolacji, mnie najczęściej mdli wieczorem, więc nie jem nic ciężkiego. Staram się nie obżerać słodkim, jem suszone owoce i orzechy.

[magbes]

jejku nie piszcie o winach bo za mna tak wino chodzi :P:P:P
i likierek ktory stoi w barku .....

mam nadzieje, że TZ go szybko wypije :P

[Linka1984]

Napisane przez iza243

Zazdroszcze że tak wyczuwasz ten moment.

A wiesz jaką desperację czuję gdy owu w pełni , wszstko boli , napiera i bęc pęka w mąż w delegacji od 4 dni??
gdybym nie czuła..łudziłabym się ze może akurat wtedy się tuliliśmy , może jednak coś bedzie..a tak co miesiąc bankowo wiem ze du.pa sałata z tego wyjdzie. Ja sobie tego nie zazdroszcze

Napisane przez magbes

jejku nie piszcie o winach bo za mna tak wino chodzi :P:P:P
i likierek ktory stoi w barku .....

mam nadzieje, że TZ go szybko wypije :P

a ja po ślubie mam 22 wina na lodówce...zapraszam po porodzie :P

[iza243]

Napisane przez Linka1984

a ja po ślubie mam 22 wina na lodówce...zapraszam po porodzie :P

Czy ja moge wpaść już?

[colorblue]

Napisane przez misia332

AAAAAAA, wybiłam sobie palec po raz 5 w ciągu k***** 3 miesięcy.


TŻ przyjdzie znów mi będzie nastawiał.

Biedna..mam nadzieje,że już ok

Napisane przez santom

my wrocilismy z zakupow;/ malo nie ;/ nie wiem co ze mna, cisnienie chyba mi padlo na amen. od wczoraj chodze non stop spiaca, dzis juz jedna dzrzemke zaliczylam kolo 12 i chyba zaraz bedzie kolejna;/ glowa mi leci;/ przeziebienie o sobie przypomina, bo oslabiona jestem na amen;/

misia oj biedna ale jak Ty sobie w domku palca wybilas?

Trzymam kciuki Santi

Napisane przez Mokka_83

Dziewczynki zostawili mnie na obserwacji. Niby wstepnie na tydzien a potem sie zobaczy... jesli przeplywy w pepowinie beda ok i maly bedzie w miare przybieral, to moze po tygodniu na pare dni mnie puszcza... o ile zdaza, bo szyjka jest lekko skrocona. No nic... zobaczymy jak te przeplywy wypadna w kolejnych dniach...
Buziaki

Mokka wracaj do nas szybko! Napewno wszystko będzie dobrze Ważne ,że jesteś pod opieką...

Napisane przez ...Skierka...

hej Dziewczyny, przepraszam ze nie nadrabiam bo ja tylko na chwile...
jestem podłamana... przeziębienie rozwinęło się na dobre, już sobie nie radze
początkowo w sobotę czy niedziele wzięłam to theraflu i krople do nosa na porządku dziennym, inaczej to już w ogóle nie mogłabym oddychać choć i tak starałam się ich używać jak najmniej...
dziś 25 dzien cyklu - jak pomysle ze mogłabym być w ciąży to szaleje z nerwów a przecież tak chce, ale boje sie ze to wszystko mogłoby mieć wpływ i jeszcze czytałam żeby nie używać kropli do nosa bo cos tam może przenikać do krwi
jutro idę do internisty a w pracy wzięłam urlop - już nie wyrabiam

Skierka kochana spokojnie! Nawet jeśli by się okazało,że jesteś w ciąży to nic z tego co wzięłaś nie dotrze do maluszka i mu nie zaszkodzi bo on nie jest jeszcze połączony z Twoim organizmem Także kuruj się w spokoju i bez stresu...

Niestabilna gratuluję podjęcia pracy


No i witam się i ja z Tymkiem
Zerknęłam na suwak i kurka jutro 100 dniówka

[santom]

ja w pl mam jeszcze pelno wina po naszym slubie kurcze, a to juz prawie rok po kiedy to minelo?

[magbes]

Napisane przez Linka1984

A wiesz jaką desperację czuję gdy owu w pełni , wszstko boli , napiera i bęc pęka w mąż w delegacji od 4 dni??
gdybym nie czuła..łudziłabym się ze może akurat wtedy się tuliliśmy , może jednak coś bedzie..a tak co miesiąc bankowo wiem ze du.pa sałata z tego wyjdzie. Ja sobie tego nie zazdroszcze



a ja po ślubie mam 22 wina na lodówce...zapraszam po porodzie :P

:brzyda l:
bede! jak tylko skoncze karmic to bede

eh... jak przypomne sobie czasy po slubie i szafe pelna win tylko dla mnie bo maz nie lubi
Ale juz minely i wyżlopałam wszytsko :P

[Linka1984]

Napisane przez iza243

Czy ja moge wpaść już?

Izunia czekam w Szczecinie dawaj dawaj!!!!

Napisane przez magbes

:brzyda l:
bede! jak tylko skoncze karmic to bede

eh... jak przypomne sobie czasy po slubie i szafe pelna win tylko dla mnie bo maz nie lubi
Ale juz minely i wyżlopałam wszytsko :P

dzięki Bogu mój mąz też nie lubi wina...

[iza243]

Napisane przez Linka1984

Izunia czekam w Szczecinie dawaj dawaj!!!!

Nawet nie wiesz jak chętnie bym przyjechała

[pszczola189]

Witam się z Wami

Ja dziś byłam w przychodni ściągnąć szwy z palca, teraz mnie swędzi jak nie wiem co.. A co do testu, to robiłam przedwczoraj, ale niestety I kreska tylko.. A podbrzusze dalej boli niemiłosiernie
do tego mam chyba strasznie niskie ciśnienie, bo cały czas bym mogła spać i głowa mnie boli.. Jak myślicie - czy to możliwe że za wcześnie zrobiłam test, i dlatego nic nie wyszło?

Napisane przez misia332

AAAAAAA, wybiłam sobie palec po raz 5 w ciągu k***** 3 miesięcy.


TŻ przyjdzie znów mi będzie nastawiał.

Auuu... misia, to musiało boleć..

Napisane przez santom

ja srednio sie nastawim, ryj juz mam caly w syfach @ planowo na 3 marca, cykl mam tak wydluzony, ze w lutym @ nie mialam

Ja też nie miałam @ w lutym, ostatnia była początkiem stycznia, więc już teraz nie wiem nic..

Napisane przez bajka1807

moje dziecko mnie rozczula
gadala mi przed chwila ze mam pelny brzuszek pyta czy mam w srodku dzidzie. mowie ze tak, a ona : ale jej nie widze. to mowie ze jeszcze za malutka zeby ja zobaczyc, to zaczela gladzic mnie po brzuchu i przystawiac ucho wolalajac dzidzia! na koniec twierdzac ze dzidzia jej nie slyszy

co do nalesnikow, to ja za kazdym razem robie inaczej i przepisu nie pamietam wiem tylko ze z woda gazowana sa fajne, puszyste.

awwww ta Twoja niunia jest przesłodka.. My wczoraj z tż byliśmy wieczorkiem u znajomych, oni mają dzidzie, 1 lutego skończyła roczek. Weszłam w drzwi, a ona jak mnie zobaczyła to nawet nie mogłam kurtki ściągnąć, bo tak się przyssała do mnie i nawet do własnego taty na ręce nie chciała, tylko cały czas u mnie. Tak się tuliła, że przez chyba pół godziny chodziłam w kurtce i butach po domu bo się nie dała ani na chwilkę zostawić.. Słodka jest )

Napisane przez Mokka_83

Dziewczynki zostawili mnie na obserwacji. Niby wstepnie na tydzien a potem sie zobaczy... jesli przeplywy w pepowinie beda ok i maly bedzie w miare przybieral, to moze po tygodniu na pare dni mnie puszcza... o ile zdaza, bo szyjka jest lekko skrocona. No nic... zobaczymy jak te przeplywy wypadna w kolejnych dniach...
Buziaki

Mokka, trzymam kciuki mocno za Ciebie i maluszka i wierzę, że wszystko będzie dobrze jesteście pod opieką i to jest najważniejsze

Napisane przez bajka1807

wiecie co, zwierzeta faktycznie cos musza wyczuwac, bo moja kotka, jak nigdy jak tylko ma okazje to przy mnie siedzi a najchetniej to by mi lezala na brzuchu i to tak ze czesto nie chce sie ode mnie odczepic, bo jest taka nachalna

ja też mam kotkę, i ona od kilku dni nie odstępuje mnie na krok, siedzę przy kompie to ona mi siup na kolana i leży, leżę na kanapie to mi się na brzuch wdrapuje, a jak śpię to oczywiście obowiązkowo ona ze mną. Nie wiem co jej się stało, zwłaszcza, że nigdy nie należała do lubiących przytulanki..

Napisane przez Linka1984

Czeeeeść lasencje
Ale mi robicie smaka , tak czytam czytam i chce naleśnika!!!!!
Wczoraj odwiedziła mnie ta moja fryzjerka i zrobiła mi lekkie dyskretne Ombre Całkiem fajne otworzylam prawdziwe wino , nie takie z biedronki co piłam za dychacza ale takie prawdziwe , porządne ,drogie bo dostalam od kursatna w prezencie i wylałam całe :P ohyda ! najpierw dodałam słodzika ale potem stwierdzilam ze nadaje sie moze na wystawny obiad ..ale nie dla mnie i winko poszło pluuum do odry

Pokaż fotkę nowej fryzurki

[iza243]

Napisane przez pszczola189

Witam się z Wami

Ja dziś byłam w przychodni ściągnąć szwy z palca, teraz mnie swędzi jak nie wiem co.. A co do testu, to robiłam przedwczoraj, ale niestety I kreska tylko.. A podbrzusze dalej boli niemiłosiernie
do tego mam chyba strasznie niskie ciśnienie, bo cały czas bym mogła spać i głowa mnie boli.. Jak myślicie - czy to możliwe że za wcześnie zrobiłam test, i dlatego nic nie wyszło?

Ja też nie miałam @ w lutym, ostatnia była początkiem stycznia, więc już teraz nie wiem nic..

Jeżeli miałaś @ poczatkiem stycznia to nie wydaje mi się żeby było za wcześnieKtóry dokładnie masz dzień cyklu?Może przejdz sie do gina,bo to nie jest normalne że tak długo nie masz @ a testy są negatywne.

[kooocur]

Napisane przez misia332

No to muszę się wytłumaczyć. Kanapkę zawsze jem z serem, szynką i warzywami. W zupie było mięsko i gotowane warzywa.
Na ten podwieczorek jem jabłko (walka z zaparciami). A co do kolacji, mnie najczęściej mdli wieczorem, więc nie jem nic ciężkiego. Staram się nie obżerać słodkim, jem suszone owoce i orzechy.

No to masz szczęście...

Spróbuj zrezygnowac z herbety i brac kilka łyków sprita.

Mi to pomogło. Po herbacie mnie mdliło jeszcze bardziej

[...Skierka...]

[IsiaG]

Pszczoła189 a robiłaś test w dniu spodziewanej @? Bo jeśli szybciej to może być fałszywy wynik. Można też iść na bete.

Napisane przez misia332

Isia z tą metką masz tak samo, jak ja z sushi, mam mega ochotę, a TŻ mi mówi, że nie pojedziemy, bo surowych ryb nie można.

Zjadłam właśnie obiad, wiem, że wcześnie, ale ja mam taki rytm dnia :

7: kawa z mlekiem, kromka razowca

11: obiad dzisiaj dwa naleśniki i trochę zupy.

16: pod: jakiś owoc

19; kolacja: kubek mleka i jakiś jogurt

Jesz jak ptaszek. Długo na tym w ciąży nie pociągniesz, anemii się nabawisz. Ja teraz już prawie na mecie a głodna jestem co 2 godz. To jest dopiero koszmar. Ale staram się nie obżerać, tylko np. między posiłkami zjeść jakiś owoc, warzywko.
Proszę nas tu nie denerwować tylko troszkę więcej jeść

Napisane przez colorblue

No i witam się i ja z Tymkiem
Zerknęłam na suwak i kurka jutro 100 dniówka

Brawa za 100dniówkę ale ten czas leci.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez ...Skierka...

dziewczyny wróciłam od lekarza i pisze z telefonu. na komputerze chce napisać i nie mogę bo mimo że jestem zalogowana to nie mam nigdzie żadnej opli odpowiedzi. mogę tylko zaznaczac te ikonki "cytuj" po prawo każdego postu ale nic pozatym. odswierzam , wylogowuje i loguje ponownie i nic. mialyście tak? nie bardzo wiem dlaczego tak jest?

Ja tak miałam. Musiałam zmienić przeglądarkę z googli na chrome i wtedy działa. Może spróbuj. My mamy teraz dwie przeglądarki.

[pszczola189]

Napisane przez iza243

Jeżeli miałaś @ poczatkiem stycznia to nie wydaje mi się żeby było za wcześnieKtóry dokładnie masz dzień cyklu?Może przejdz sie do gina,bo to nie jest normalne że tak długo nie masz @ a testy są negatywne.

Ja ogólnie mam bardzo długie i nieregularne cykle, dziś jest 50 dc i w sumie nie wiem. To jest chyba mój najdłuższy cykl, bo zazwyczaj najdłużej miałam coś około 44 dni..

[...Skierka...]

[iza243]

Napisane przez pszczola189

Ja ogólnie mam bardzo długie i nieregularne cykle, dziś jest 50 dc i w sumie nie wiem. To jest chyba mój najdłuższy cykl, bo zazwyczaj najdłużej miałam coś około 44 dni..

Poszlabym do gina.Bo w ciąży chyba nie jesteś,choć jak chcesz to zrób dla pewnośći bete.Może ci się trafił cykl bezowulacyjny i będziesz musiała @ wywoływać...

[pszczola189]

Napisane przez IsiaG

Pszczoła189 a robiłaś test w dniu spodziewanej @? Bo jeśli szybciej to może być fałszywy wynik. Można też iść na bete.

No właśnie to było nawet później niż w dniu spodziewanej @.. bo miałam @ dostać jakieś 1,5 tygodnia temu, a test zrobiłam przedwczoraj dopiero..

[nuna2]

IsiaG to zapraszam na bigos



Sophia dziięki Byle do czerwca.

Napisane przez misia332

Isia z tą metką masz tak samo, jak ja z sushi, mam mega ochotę, a TŻ mi mówi, że nie pojedziemy, bo surowych ryb nie można.

Zjadłam właśnie obiad, wiem, że wcześnie, ale ja mam taki rytm dnia :

7: kawa z mlekiem, kromka razowca

11: obiad dzisiaj dwa naleśniki i trochę zupy.

16: pod: jakiś owoc

19; kolacja: kubek mleka i jakiś jogurt

należy się lanieto brzmi jak dieta a nie ciąża Dbaj o was;* Wiem, że mdłości etc, ale próbuj jeść więcej

Ja mam pełny barek win z wesela bo też nie zdążyłam wypić ani jednego!!:P

colorblue gratuluję 100dniówki

[Linka1984]

Napisane przez pszczola189

Witam się z Wami

Ja dziś byłam w przychodni ściągnąć szwy z palca, teraz mnie swędzi jak nie wiem co.. A co do testu, to robiłam przedwczoraj, ale niestety I kreska tylko.. A podbrzusze dalej boli niemiłosiernie
do tego mam chyba strasznie niskie ciśnienie, bo cały czas bym mogła spać i głowa mnie boli.. Jak myślicie - czy to możliwe że za wcześnie zrobiłam test, i dlatego nic nie wyszło?





Ja też nie miałam @ w lutym, ostatnia była początkiem stycznia, więc już teraz nie wiem nic..




Pokaż fotkę nowej fryzurki

Napisane przez pszczola189

Ja ogólnie mam bardzo długie i nieregularne cykle, dziś jest 50 dc i w sumie nie wiem. To jest chyba mój najdłuższy cykl, bo zazwyczaj najdłużej miałam coś około 44 dni..

Wiesz co , to wszystko zalezy kiedy miałaś owulkę ... o ile w góle ją miałaś. Z jednej strony niby tak długi wskazuje ze cykl bezowulacyjny , ja bym zbadała prolektynę ale z drugiej znam takie przypadki co owulka była w 44 dc i test wyszedł po 14 dniach od owulki

[pszczola189]

Napisane przez iza243

Poszlabym do gina.Bo w ciąży chyba nie jesteś,choć jak chcesz to zrób dla pewnośći bete.Może ci się trafił cykl bezowulacyjny i będziesz musiała @ wywoływać...

Chyba jednak pójdę do gina, i sprawdzę, o co tu chodzi..

[...Skierka...]

[pszczola189]

Napisane przez Linka1984

Wiesz co , to wszystko zalezy kiedy miałaś owulkę ... o ile w góle ją miałaś. Z jednej strony niby tak długi wskazuje ze cykl bezowulacyjny , ja bym zbadała prolektynę ale z drugiej znam takie przypadki co owulka była w 44 dc i test wyszedł po 14 dniach od owulki

Hmmm.. no to faktycznie ciekawa sprawa..

[IsiaG]

Napisane przez ...Skierka...

zmieniłam i działa dziękuję

Nie ma za co.

Skierka kiedy testujesz? Wyleż się, wylecz i nie panikuj kochana.


Pszczoła, przejdź się do gina bo to nie jest normalne mieć tak długie cykle. Przebadaj się jak planujesz dziecko.

[pszczola189]

Napisane przez ...Skierka...

to strasznie długie masz te cykle..

Zawsze miałam takie długie, ale 50 dni to chyba pierwszy raz dopiero..

To racja, pójdę do gina, i zrobię te badania.. tylko najpierw muszę dostać nowy grafik w pracy żeby wiedzieć kiedy mogę się spokojnie na wizytę umawiać..

[iza243]

Napisane przez ...Skierka...

Dziękuje Kochane za wsparcie.

Byłam u tego lekarza i dostałam tydzień zwolnienia. Nie zapisała mi żadnych leków, powiedziała że muszę to wyleżeć. Powiedziałam jej też że staramy sie o dzidziusia po # i że tak może być, pytałam też o te leki, powiedziała żeby się nie martwić o to, ale leczyć teraz po domowemu. Naprawde kamień mi z serca spadł... mimo że tak dużo nie brałam tych leków i troche te krople do nosa ale jakoś nie mogłam sobie poradzić, czułam się jakbym zrobiła coś strasznego - na szczęście wiem już że nie jest źle...
jestem chyba niereformowalna...
mało sie nie powyłam - nie radze sobie widać coś z emocjami

Od tego tu jesteśmy żeby sie wspierać

To leż i się kuruj

[...Skierka...]

[kooocur]

Napisane przez ...Skierka...

normalnie sie popłakałam .. myślałam że już to "przeżyłam" ale to chyba spotęgowało stres. Wiem że to głupie i może niepotrzebne, jednak cieszę się że rozumiecie.


mało sie nie powyłam - nie radze sobie widać coś z emocjami

Niestety To będzie wracać...jeszcze nie raz obudzisz sie w nocy i zaczniesz plakać.

Pamietaj, ze to jest normalne i Twoje uczucia sa normalne...

Ja juz mam gdzies, ze ktoś mnie weźmie za panikare...nikt nie wie co ja czuje i co przezywam. Nikt nie wie jak bardzo sie boje...

Dlatego ufam swojej intuicji.

Jeszcze jedno:

Jestem pewna, na 100%, że jeśli bym nie była uparta i nie poświęciła miliona godzin na czytanie, analizowanie, rozmowy...mojego Marcela by teraz nie było!

Dlaczego? Bo moje płytki krwi mi sie agreguja. To znaczy, że sie zlepiaja. Powodują przez to mikrozakrzepy. Jak zaszłam w ciąże zrobił mi sie krwiak i odkejała kosmówka. Moje dziecko rosło jak trzeba i beta rosła a robiłam ja 3 razy. Po prostu zakrzep zablokował przepływ krwi i tlenu i tym samym dziecko zmarło.

Oczywiście wiedziałam o tym wczesniej, że mam agregacje płytek krwi, ale lekarz hematolog i ginekolog powiedzieli, że to nic złego! Taka podobno moja natura!

Tym razem zaczelam brac acard na rozrzedzenie krwi juz 3 miech przed staraniami. W samolocie mogłam normalnie funkcjonowac bo nogi mnie nie bolały! To było już wskazaniem, ze dobrze zrobiłam.Pożniej dokonałam wywadu, który ginek sie zajmuje takimi przypadkami.
Lekarz potwierdził moje przypuszczenia. Oczywiscie nie wiem wszystkiego na 100%, ale zapewnie ta teoria jest słuszna.

W tej ciąży tez od początki odklejała sie kosmówka. Był strach, ale krwiaczek sie nie zrobił. Przepływy były ok. Marcel rośnie. Moje obawy wciaz są bo to jeszcze nie koniec...dlatego spankowałam ostatnio jak nie cuzłam ruchów! Teraz się modle aby moje leki pomogły....

Uf...jakośmusiałam to napisac

na biało:

Ja widziałam moje dziecko. Poroniłam w domu do ubikacji. To był maleńki cżłowiek, troche pokraczny, ale miał glowe, rece, nogi...MOJE DZIECKO!!!!

[iza243]

Napisane przez kooocur

na biało:

Ja widziałam moje dziecko. Poroniłam w domu do ubikacji. To był maleńki cżłowiek, troche pokraczny, ale miał glowe, rece, nogi...MOJE DZIECKO!!!!

Niestey miałam tak samo

[...Skierka...]