Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[Szejda]

Dzień dobry
Witam się z kawką, dzisiaj ostani dzień w pracy i jutro zaczynam weekend Jedziemy ze znajomymi do Warszawy, do siostry Tż. Plan mamy napiety i pewnie będę wykończona po tym weekndzie. Siostra Tż chce zabrać mnie i moją kumpelę do braffireki a chłopaki w tym czasie jadą na targi motocyklowe. W sobotę idziemy do centrum nauki Kopernika, potem na obiad do gruzińskiej restauracji (gdzie Gesslerowa robiła rewolucje) a wieczorem to teatru Karolaka, zobaczę go w roli głównej A w niedziele do domku. Zapowiada się ciekawie

Kocurek, Isia, santom, niestabilna dziewczynki strasznie mi przykro, że Was to spotkało, nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić, co czułyście i czujecie do teraz

Bajka przykro mi z powodu brata Ja też straciłam brata jak miał 2,5 roku, do dziś jak widzę jeo zdjęcia to jest mi przykro, że nie ma go z nami. Teraz miałby 23 lata ale za każdym razem się wzruszam jak widze jego zdjęcia albo jak go wspominamy

Miłego dnia dziewczynki

[Sophia_1]

Napisane przez bajka1807

wrocilam chwile temu z miasta, wchodze na fb i widze ze kolega udostepnil zdjecie mojego brata... w tym roku mija 6 lat od kad go nie ma, a ja chyba nadal sobie z tym nie radze bo jak tylko zobaczylam zdjecie na ktorym jest taki usmiechniety to od razu sie rozryczalam i jak zaczelam o tym pisac znowu fala lez rozmawiac o nim z rodzicami tez nie potrafie chyba musze do jakiegos psychola sie udac i pogadac bo to juz chyba normalne nie jest...

Napisane przez Niestabilna

no ja mam zamiar robic sobie masaczki z czekolady i peeling z ciastek buahahaha

Napisane przez Niestabilna

wam cos napisac... zebyscie mnie jeszcze lepiej poznaly w sumie lepiej poznaly moja sytuacje ze staraniami sie ... i wogole...

Moze zaczne od tego ze jak wiecie moj Tz jest starszy ode mnie... i nie prazacie sie ale ona ma juz 4 dzieci z poprzedniego malzenstwa ... Jego Ex byla taka pokickana ze chciala jeszcze jedno dziecko no moj Tz sie poddal wazektomii...

Gdy sie poznalismy wiedzialam to odrazu... mialo byc tak ze oboje niechcemy dzieci... (ja w glebi duszy chcialam) z czasem wyszlo ze nasze uczucia staly sie tak silne... nie da sie tego opisac... i on z milość do mnie hihi odwrócil ta wazektomie w sensie poddal sie zabiegowi zeby przywrocic czynnosci dzieki ktorym bedziemy mogli miec dzidziusia (tylko to tak nie dziala odrazu) napoczatku nie wiedzialam ze to odwrocil bo powiedzial ze bedzie mial robiona przepuchline i jak bylam w szpitalu po zabiegu jak go przywiezli na sale jeszcze pol spiacy powiedzial ze mnie kocha i zrobil to dla mnie nie wiedzialam o co chodzi... myslalam ze bredzi... no ale jak juz byl w stanie powiedzial ze on pragnie miec ze mna dziecko i ze odwrocil wazektomie... bylismy u lekarza na kontroli i lekarz powiedzial ze to nie takie proste ze nie ma 100% szans na to ze sie udalo... ze trzeba cwiczyc i cwiczyc... no i po 1,5 miesiac zaszlam... niestety wiecie jak sie to skonczylo.. i pisze to wam bo czuje z wami wiez i jako staraczka jest to istotna informacja. I dlatego jest nam troszke trudniej ze staraniami. no to tyle...

Powiem Ci, że historia jak z filmu. To piękna miłość. Życzę Wam II kreseczek z całego serca

Napisane przez santom

u mnie to byla mala biala kuleczka... Tz nie pozwolil mi sie przygladac...

Napisane przez santom

jakis czas temu siostra mi powiedziala, ze jestem zimna.... hmmm... cos w tym jest... ewidentnie mam problemy z okazywaniem uczuc i emocji

Kochana, wydaje mi się, że to jest rodzaj reakcji obronnej. Bo ile bólu i cierpienia człowiek może znieść.... Ale ułoży się wszystko, zobaczysz. Doskonale wiemy co oznacza czekanie i kolejne zawody. Nie zmienia to jednak faktu, że niektórym z nas już się udało, pozostałym też się uda. Wierzę w to z całego serca

Napisane przez Szejda

Dzień dobry
Witam się z kawką, dzisiaj ostani dzień w pracy i jutro zaczynam weekend Jedziemy ze znajomymi do Warszawy, do siostry Tż. Plan mamy napiety i pewnie będę wykończona po tym weekndzie. Siostra Tż chce zabrać mnie i moją kumpelę do braffireki a chłopaki w tym czasie jadą na targi motocyklowe. W sobotę idziemy do centrum nauki Kopernika, potem na obiad do gruzińskiej restauracji (gdzie Gesslerowa robiła rewolucje) a wieczorem to teatru Karolaka, zobaczę go w roli głównej A w niedziele do domku. Zapowiada się ciekawie

Ale będziesz miała fajny weekend

Witam się i ja.
U mnie bez zmian.... Tylko zaczyna mi się chcieć wrócić do pracy, nudzi mi się najzwyczajniej. Zobaczymy co lekarz powie....

[nuna2]

Witam się i ja z łóżka jak zwykle co do becikowego.... no to 1900 na osobę jak ktoś zarania to sporo... bądźmy szczerzy-wolałabym większe zarobki, niż jednorazowo tys za ktory wyprawki sie nie skompletuje.

[iza243]

Witam

Napisane przez santom

za to humor jakos mnie opuscil. pms jak ta lala;/ i dol: dlaczego to wszystko nas spotkalo, dlaczego nie mozemy doczekac sie dziecka wszedzie dookola zdjecia z usg, wozki, filmy, srilmy, a jak do tej pory splywalo to po mnie tak teraz... siedze i dusze wszystko w sobie, a czasem przychodza takie momenty, kiedy juz nie daje rady, kiedy rzeczywiscie reklama obiadkow w sloiczkach wywoluje we mnie wodospac lez, ktore grzezna gdzies w gardle, bo nie chce okazywac po sobie slabosci. bo nie chce sie tlumaczyc, co mi jest...
jakis czas temu siostra mi powiedziala, ze jestem zimna.... hmmm... cos w tym jest... ewidentnie mam problemy z okazywaniem uczuc i emocji

Wiem co czujesz...

Napisane przez elunka88

Dziewczyny, wracam do Świata Żywych koleżanka jutro jedzie podpisać pracę mgr, wiec koniec poprawiania, PITy jutro wiozę do US więc koniec uzupełniania. I znalazłam wreszcie niemiecki PIT męża bo juz myslałam że przepadł

Napisane przez IsiaG

Byliśmy dziś w urzędzie gminy dowiedzieć się dokładnie o becikowe. Już wiem, że się nie załapiemy.
Kurde!!! Mój małż za dużo zarabiał i przekroczyliśmy pułap o 150 zł.
No trudno, kiedyś dawali wszystkim, teraz trzeba spełniać określone warunki. Ech...biednemu zawsze wiatr w oczy, pewnie na roczny macierzyński też się nie załapię.

Masakra jacy są dokładni

Napisane przez misia332

Dziewczyny możecie się ze mnie teraz pośmiać, ale napiszę Wam dlaczego ja w lutym wrzuciłam na luz. Moja mama kiedyś mi opowiedziała, że pierwszy raz dowiedziała się od wróżki. Jak była małolatą to poszła (urodziła mojego brata jak miała 17 lat) i ona jej powiedziała, że będzie miała szybko dziecko ( dwa miesiące później zaszła).

Więc mądra ja znalazłam jakąś wróżkę na sms, i napisałam (hahaha), w sumie do dwóch różnych (hahaha), i obydwie na podstawie daty urodzenia napisały, że w dziecko będę mieć pod koniec roku. Więc stwierdziłam luz, poczekam. I w ogóle nie myślałam o ciąży, nie mierzyłam, nie sprawdzałam, brałam ten wiesiołek, zobaczyłam śluz (przez dwa dni), więc działałam.

Teraz trochę myślę, że to się zgadza, bo ja faktycznie dziecko będe mieć pod koniec roku.

Sprawdziło się

Napisane przez anoxee

Zapraszam Iza do mnie również. U nas cały tapczan %. Od wódki, która została, przez wina, jakieś łiskacze i inne siki weroniki.

Lece


Wczoraj chyba była jednak owu,ale nie podziałaliśmy
Smutno mi bo dokładnie rok temu zaczął się cykl w którym począł się Aniołek

[Szejda]

Napisane przez iza243

Smutno mi bo dokładnie rok temu zaczął się cykl w którym począł się Aniołek

[...Skierka...]

Witam też z łóżka

[nuna2]

Izuś przykro mi;(

[...Skierka...]

Napisane przez iza243

Wczoraj chyba była jednak owu,ale nie podziałaliśmy
Smutno mi bo dokładnie rok temu zaczął się cykl w którym począł się Aniołek

[santom]

Napisane przez iza243

Wczoraj chyba była jednak owu,ale nie podziałaliśmy
Smutno mi bo dokładnie rok temu zaczął się cykl w którym począł się Aniołek

a ja sie witam z cieplej norwegii;D w sloncu na naszym tarasie odnotowano dzis rekordowa temperature 14st!!! wiosna idzie!!!

i sie zaczelam nakrecac... dzis czuje jak mnie brodawki i sutki bola

[lady_malgo]

Witam z rana z herbatką
Zaczęłam plamić na brązowo, także pewnie się @ rozkręci w ciągu paru godzin
Isia- do dupy z tym becikowym zrobili !

[Szejda]

Napisane przez santom

a ja sie witam z cieplej norwegii;D w sloncu na naszym tarasie odnotowano dzis rekordowa temperature 14st!!! wiosna idzie!!!

i sie zaczelam nakrecac... dzis czuje jak mnie brodawki i sutki bola

14 stopni!!!! Dzisiaj w Szczecinie nareszccie świeci słoneczko, u nas nie będzie tak ciepło ale czuć wiosnę w powietrzu Niedługo będę jeździć rowerem do pracy.
Wczoraj w ogrodzie Tż zobaczył, że przebijają się krokusy

Trzymam kciuki!

[iza243]

Napisane przez santom

a ja sie witam z cieplej norwegii;D w sloncu na naszym tarasie odnotowano dzis rekordowa temperature 14st!!! wiosna idzie!!!

i sie zaczelam nakrecac... dzis czuje jak mnie brodawki i sutki bola

Zazdroszcze pogody

Kiedy testujesz?

Napisane przez lady_malgo

Witam z rana z herbatką
Zaczęłam plamić na brązowo, także pewnie się @ rozkręci w ciągu paru godzin

[nuna2]

Santom trzymam kciuki

[Niestabilna]

Bry rowniez sie witam z kawa i tostem dzisiaj na 14 druga zmiana do 22 jestem podeksytowana
A moja glowa mnie juz wykancza... co chwila snia mi sie horrory...
pare dni temu snil mi sie koniec swiata cala mokra sie wtedy obudzilam..
a dzisiaj dinozaury i one zjadaly ludzi... zerwalam sie jak glupia poszlam do wc klade sie dalej i znowu to samo mi sie sni...

[santom]

testuje w niedziele, chyba ze @ zaskoczy wczesniej. a pewnie tak bedzie, bo zawsze sie tak dzieje, kiedy zaczynam sie nakrecac

[misia332]

Napisane przez santom

a ja sie witam z cieplej norwegii;D w sloncu na naszym tarasie odnotowano dzis rekordowa temperature 14st!!! wiosna idzie!!!

i sie zaczelam nakrecac... dzis czuje jak mnie brodawki i sutki bola

Piąteczka u mnie tyle samo i aż czuć wiosnę Trzymam kciuki i witam się w przerwie międzysprzątaniowej

[nuna2]

Napisane przez santom

testuje w niedziele, chyba ze @ zaskoczy wczesniej. a pewnie tak bedzie, bo zawsze sie tak dzieje, kiedy zaczynam sie nakrecac

to jeszcze musimy poczekać... a bu:P

[pszczoua]

Napisane przez santom

za to humor jakos mnie opuscil. pms jak ta lala;/ i dol: dlaczego to wszystko nas spotkalo, dlaczego nie mozemy doczekac sie dziecka wszedzie dookola zdjecia z usg, wozki, filmy, srilmy, a jak do tej pory splywalo to po mnie tak teraz... siedze i dusze wszystko w sobie, a czasem przychodza takie momenty, kiedy juz nie daje rady, kiedy rzeczywiscie reklama obiadkow w sloiczkach wywoluje we mnie wodospac lez, ktore grzezna gdzies w gardle, bo nie chce okazywac po sobie slabosci. bo nie chce sie tlumaczyc, co mi jest...
jakis czas temu siostra mi powiedziala, ze jestem zimna.... hmmm... cos w tym jest... ewidentnie mam problemy z okazywaniem uczuc i emocji

Santom nie przejmuj się Twoja kolej też nadejdzie, raz się udało to uda się i drugi Ja też już przestawałam wierzyć, że kiedykolwiek się uda i w końcu, w 9cs zobaczyłam II kreseczki Każda tutaj tego doświadczy - jedne troszkę wcześniej inne później.

Napisane przez iza243

Wczoraj chyba była jednak owu,ale nie podziałaliśmy
Smutno mi bo dokładnie rok temu zaczął się cykl w którym począł się Aniołek

Napisane przez santom

testuje w niedziele, chyba ze @ zaskoczy wczesniej. a pewnie tak bedzie, bo zawsze sie tak dzieje, kiedy zaczynam sie nakrecac

To w takim razie trzymamy kciuki żeby nie przylazła

A z tym becikowym do tego dochodu 1900 na osobę wlicza się już też dziecko? (czyli jak będzie nas troje, to dzielę na 3?)

[...Skierka...]

[iza243]

Napisane przez Niestabilna

Bry rowniez sie witam z kawa i tostem dzisiaj na 14 druga zmiana do 22 jestem podeksytowana

Tak samo dziś pracuje

Jak widze twój avatar to ta tańcząca panda mnie rozczulaŚwietna jest

Napisane przez santom

testuje w niedziele, chyba ze @ zaskoczy wczesniej. a pewnie tak bedzie, bo zawsze sie tak dzieje, kiedy zaczynam sie nakrecac

Ja mam jakieś takie przeczucie że do ciebie @ nie przyjdzie przez 9 miesięcy

[anoxee]

Napisane przez nuna2

Witam się i ja z łóżka jak zwykle co do becikowego.... no to 1900 na osobę jak ktoś zarania to sporo... bądźmy szczerzy-wolałabym większe zarobki, niż jednorazowo tys za ktory wyprawki sie nie skompletuje.

Nuna, czy ja wiem, czy 1900zł to sporo? Ok, jest to wystarczająco, ale nie powiedziałabym, że sporo. My samych opłat mamy 1200zł i nie ma w tym ani jednej raty za cokolwiek - same opłaty. Do tego mąż jakoś do pracy musi dojechać, auto trzeba zatankować, opłacić (czemu mnie co roku OC i przegląd zaskakują w ostatnim momencie? ), zawsze wyskoczy jakiś niespodziewany wydatek. Jakby tak policzyć jeszcze np. 600zł ratę za mieszkanie, to ta suma jest tak akurat na przeżycie, bez żadnych luksusów. Nie mówię nawet o odłożeniu na jakieś wczasy. W innych krajach są takie socjale, że szkoda mówić. Te 1000zł to jest tak akurat żeby kupić średniej klasy wózek. Dużo chyba od Państwa nie oczekuje, skoro płacę podatki, a lekarza-człowieka na NFZ nie uświadczysz. Chociaż te wizyty prywatne i badania niech się W CZĘŚCI zwrócą. Dla mnie porażka.

Napisane przez pszczoua

A z tym becikowym do tego dochodu 1900 na osobę wlicza się już też dziecko? (czyli jak będzie nas troje, to dzielę na 3?)

Dobre pytanie. Ostatnio się nad tym zastanawiałam. Wiem, że dochody liczą się z roku poprzedzającego urodzenie dziecka. W sensie trzeba iść do US po zaświadczenie o dochodach uzyskanych w roku poprzednim.

[Niestabilna]

Napisane przez ...Skierka...

no to już po szybkim prysznicu i zaczynam myślec racjonalnie
przeczytałam o tostach.... kurcze chce tosta, a tu chleba tostowego nie ma...

Ja robie tosty ze zwyklego lub pelnoziarnistego chleba... bo z tostowego to moge ich tone pochlonac :/

Napisane przez iza243

Tak samo dziś pracuje

Jak widze twój avatar to ta tańcząca panda mnie rozczulaŚwietna jest

Ja mam jakieś takie przeczucie że do ciebie @ nie przyjdzie przez 9 miesięcy

Szkoda ze nie razem hehehe a panda to taka ja jak wstaje rano to tak Tz zawsze tancze na lozku

Santom a ja cie nakrecac nie bede... co bedzie to bedzie... ale i tak trzymam kciuki :P

[santom]

niestabilna potrzebuje po prostu wiadro zimnej wody na leb, zeby sie otrzezwic i otrzasnac z nadziei
i dopiero zwrocilam uwage na awatarek;D rzeczywiscie slodki

[nuna2]

Napisane przez anoxee

Nuna, czy ja wiem, czy 1900zł to sporo? Ok, jest to wystarczająco, ale nie powiedziałabym, że sporo. My samych opłat mamy 1200zł i nie ma w tym ani jednej raty za cokolwiek - same opłaty. Do tego mąż jakoś do pracy musi dojechać, auto trzeba zatankować, opłacić (czemu mnie co roku OC i przegląd zaskakują w ostatnim momencie? ), zawsze wyskoczy jakiś niespodziewany wydatek. Jakby tak policzyć jeszcze np. 600zł ratę za mieszkanie, to ta suma jest tak akurat na przeżycie, bez żadnych luksusów. Nie mówię nawet o odłożeniu na jakieś wczasy. W innych krajach są takie socjale, że szkoda mówić. Te 1000zł to jest tak akurat żeby kupić średniej klasy wózek. Dużo chyba od Państwa nie oczekuje, skoro płacę podatki, a lekarza-człowieka na NFZ nie uświadczysz. Chociaż te wizyty prywatne i badania niech się W CZĘŚCI zwrócą. Dla mnie porażka.


Dobre pytanie. Ostatnio się nad tym zastanawiałam. Wiem, że dochody liczą się z roku poprzedzającego urodzenie dziecka. W sensie trzeba iść do US po zaświadczenie o dochodach uzyskanych w roku poprzednim.

Anoxxe ale nigdy nie będzie sprawiedliwieBo w takim razie co mają powiedzieć osoby, które tego 1900 nie mają i też dojeżdzają do pracy, płacą wynajem etc. Wtedy takie osoby z kolei powinny dostać więcej niż ten tysiak, bo mają cięższą sytuację a kasy im trzeba na wszystko tak samo jak tym z 1900
Uwierz mi wolałabym co miesiąc większą wypłate męża, niż to 1000 zł, bo jak mówisz-za to kupisz średni wózek, a gdzie łóżeczko, gdzie cokolwiek??

[Kejthx]

Hej,
Dziewczyny, bardzo mnie przeraziły Wasz przeżycia, współczuję, to jedyne słowa które mogę powiedzieć
Iza, przytulam, nie smuć się, będzie dobrze, głowa do gory!
Poza tym tylko napiszę, że u mnie praca, praca, praca... czyli żadna nowość. Z nowosci, to że czakamy na wyniki badań Tż, tzn. oczywiście nasienie... że tak powiem czekamy w niepokoju, w przyszłym tyg mam wizytę u mojej gin, więc i wyniki będe miała i zaczynamy jakoś ogarniać się znowu w temacie, czyli ogarniamy się już na poważnie z badaniami. Zrobiłabym to już dawno, ale niestety brak czasu Okropne mamy czasy, że człowiek uczestniczy w "wyścigu szczurów " wbrew własnej woli. Mogłabym zrezygnować z pracy, ale wówczas nie wiem jak byłoby ze straniami i kasą na badania itp. ( co do nfz nie mam sił psychicznych, stanie w kolejkach itp.) Ach to życie.... no cóż wyżaliłam się. Ale już nie będę truła... taka to jeszcze zimowa zamułka
Isia, Luncia myslę, o Was i czekam na każde info
Mokka, trzymaj się! Mam nadzieję, że u Was okej

[anoxee]

Napisane przez nuna2

Anoxxe ale nigdy nie będzie sprawiedliwieBo w takim razie co mają powiedzieć osoby, które tego 1900 nie mają i też dojeżdzają do pracy, płacą wynajem etc. Wtedy takie osoby z kolei powinny dostać więcej niż ten tysiak, bo mają cięższą sytuację a kasy im trzeba na wszystko tak samo jak tym z 1900
Uwierz mi wolałabym co miesiąc większą wypłate męża, niż to 1000 zł, bo jak mówisz-za to kupisz średni wózek, a gdzie łóżeczko, gdzie cokolwiek??

Osoby, które mają niskie dochody dostają drugi 1000zł, czyli w sumie 2000zł. My dostaniemy becikowe, ale uważam, że ograniczenie jest bzdurą. Osoby, które naprawdę dużo zarabiają mają jeszcze większy podatek, a nie dostaną nic. To jest dopiero parodia. Bezrobotny, który nie daje "na państwo" ani grosza dostanie 2k, a ten, dzięki któremu państwo funkcjonuje nie dostanie ani złotówki.

Podziwiam osoby, które decydują się świadomie na dziecko przy tak niskich dochodach. Ja czekałam 6 lat, aż będę mogła stwierdzić, że wykarmię to dziecię, a i tak nie jest idealnie z tymi finansami, bo gdzie tam 10-ty, a moje konto świeci pustką. Nie zdecydowałabym się na dziecko, gdybyśmy oboje nie pracowali... to wiem na pewno. Nie mamy domu i rodziców, którzy by nam pomogli, czy nas utrzymywali, na wszystko musimy zapracować sami.

[nuna2]

Napisane przez Kejthx

Hej,
Dziewczyny, bardzo mnie przeraziły Wasz przeżycia, współczuję, to jedyne słowa które mogę powiedzieć
Iza, przytulam, nie smuć się, będzie dobrze, głowa do gory!
Poza tym tylko napiszę, że u mnie praca, praca, praca... czyli żadna nowość. Z nowosci, to że czakamy na wyniki badań Tż, tzn. oczywiście nasienie... że tak powiem czekamy w niepokoju, w przyszłym tyg mam wizytę u mojej gin, więc i wyniki będe miała i zaczynamy jakoś ogarniać się znowu w temacie, czyli ogarniamy się już na poważnie z badaniami. Zrobiłabym to już dawno, ale niestety brak czasu Okropne mamy czasy, że człowiek uczestniczy w "wyścigu szczurów " wbrew własnej woli. Mogłabym zrezygnować z pracy, ale wówczas nie wiem jak byłoby ze straniami i kasą na badania itp. ( co do nfz nie mam sił psychicznych, stanie w kolejkach itp.) Ach to życie.... no cóż wyżaliłam się. Ale już nie będę truła... taka to jeszcze zimowa zamułka
Isia, Luncia myslę, o Was i czekam na każde info
Mokka, trzymaj się! Mam nadzieję, że u Was okej

truj do woli Jak nie nam to komu??

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez anoxee

Osoby, które mają niskie dochody dostają drugi 1000zł, czyli w sumie 2000zł. My dostaniemy becikowe, ale uważam, że ograniczenie jest bzdurą. Osoby, które naprawdę dużo zarabiają mają jeszcze większy podatek, a nie dostaną nic. To jest dopiero parodia. Bezrobotny, który nie daje "na państwo" ani grosza dostanie 2k, a ten, dzięki któremu państwo funkcjonuje nie dostanie ani złotówki.

Podziwiam osoby, które decydują się świadomie na dziecko przy tak niskich dochodach. Ja czekałam 6 lat, aż będę mogła stwierdzić, że wykarmię to dziecię, a i tak nie jest idealnie z tymi finansami, bo gdzie tam 10-ty, a moje konto świeci pustką. Nie zdecydowałabym się na dziecko, gdybyśmy oboje nie pracowali... to wiem na pewno. Nie mamy domu i rodziców, którzy by nam pomogli, czy nas utrzymywali, na wszystko musimy zapracować sami.

anoxxe to w takim razie ja powiem swoją stronę: Czasem Ci bogatsi dostają WIĘCEJ JAK CI BIEDNI. Przykład?? Jak była powódź i kolonie za darmo dla poszkodowanych kto pojechał?? A no dzieci rodziców z gminy etc etc. Ci co faktycznie byli poszkodowani dostali wielkie g****. I przykre to było. Mnie nie dotyczyło ale moich koleżanek tak.

Co do decyzji o dziecku: pracuje tylko mąż ale to wiesz też z forum o mamusiach a decyzji o dziecku nie żałuję. Wiem, że damy radę.Wolę odłożyć kasę na dziecko, niż wczasy etc etc. Nie wiesz jak będzie za 10 lat, czy będzie praca możliwość utrzymania etc Dla mnie dziecko to największe szczęście świata

[santom]

widze, ze niepotrzebna dyskusja sie wywiazuje, ale akurat zgodze sie z nuna. tez wolalabym miec 2k na glowe niz 1000 i jednorazowo dostac becikowe 1000zl czy nawet te 2tys. to starczy raptem na jakas czesc wyprawki, a gdzie dalsze zycie? wiadomo, sa takie czasy gdzie w ogole ciezko sie zdecydowac na powiekszenie rodziny, a niektorzy naprawde nie maja jak znalezc pracy, zyja w malych miescinach, gdzie bezrobocie siega 50%.
owszem jest masa ludzi, ktorzy nie pracuja, bo tak im wygodniej, ale w Pl niestety chyba duzo ich nie ma, bo panstwo nie daje za wiele, zeby moglo zyc sie wygodnie bez pracy. wiec samo przez sie wychodzi, ze sa ludzie, ktorzy robia wszystko, zeby pracowac, a jednak wkladaja zeby w szklanke, bo nie maja co jesc.
wiadmo, pieniedzy nigdy nie jest za wiele, ale szczerze mowiac, gdybym miala wysokie zarobki w Pl, to odpuscilabym sobie becikowe.
poniekad idac Twoim tokiem rozumowania anoxee moznaby pomyslec, ze wlasciwie te premie ktore sobie przyznali teraz poslowie naleza sie im, bo przeciez zarabiaja duzo i placa wysokie podatki. niestety to nie na tym polega. tylko zebys tego nie uznala za atak jakis tylko takie wnioski sobie wysnulam

[anoxee]

Napisane przez nuna2

anoxxe to w takim razie ja powiem swoją stronę: Czasem Ci bogatsi dostają WIĘCEJ JAK CI BIEDNI. Przykład?? Jak była powódź i kolonie za darmo dla poszkodowanych kto pojechał?? A no dzieci rodziców z gminy etc etc. Ci co faktycznie byli poszkodowani dostali wielkie g****. I przykre to było. Mnie nie dotyczyło ale moich koleżanek tak.

Co do decyzji o dziecku: pracuje tylko mąż ale to wiesz też z forum o mamusiach a decyzji o dziecku nie żałuję. Wiem, że damy radę.Wolę odłożyć kasę na dziecko, niż wczasy etc etc. Nie wiesz jak będzie za 10 lat, czy będzie praca możliwość utrzymania etc Dla mnie dziecko to największe szczęście świata

1) Rozumiem rozgoryczenie, znajomości zawsze będą górą, chociaż czasem się miło zaskakuję, że nie zawsze. Wszystko też zależy od punktu siedzenia... Jednak w tym becikowym nie mają znaczenia znajomości, dostawali wszyscy po równo - 1000zł. Co to jest 1000zł na dziecko? Jest mi wstyd po prostu, że w innych krajach są przeogromne socjale od kolosalnych kwot na dzieci, przez darmowe lekarstwa do któregoś roku życia dziecka, itd. A tutaj nie dostaniesz nic.
2) Wy macie inną sytuację, mieszkacie w domu prywatnym (ja w bloku, czynsz+ogrzewanie+woda= 700zł, chociaż już jest ponad, bo znowu podwyżka przyszła ), z rodzicami, którzy Wam pomogą. Może bym się zdecydowała. Co do ostatniego zdania; oczywiście masz rację. I właśnie dlatego, że dla mnie dziecko, to największe szczęście świata nie pozwoliłabym świadomie, żebym się zastanawiała skąd wezmę na chleb, mleko i czy będę miała mu jeszcze na czym to mleko zgrzać. I właśnie dlatego czekaliśmy taaaaak dłuuuuugo. Ja zaznałam biedy, która wyszła nagle i zdaję sobie sprawę, że i tak może być. Jednak świadomie nie podjęłabym decyzji o dziecku przy braku pracy - właśnie z miłości.

[...Skierka...]