2013-03-02, 13:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Facet i jego "męskie" wychodne.
Witajcie!
Jestem tutaj nowa, ale postanowiłam założyć ten temat bo fora o nim w zasadzie umarły a myślę że temat jest wciąż żywy. Otóż mój facet dziś właśnie ma jechać do kolegi na "meski wieczor"/"urodziny". Teoretycznie meski wieczór bo jednak dziewczyna jubilata tam bedzie. Nie boli mnie to, że wogóle ma ochote jechać tylko głównie to, że jednak jakaś dziewczyna tam będzie, a on nie widzi potrzeby żeby zabrać mnie ze sobą A po drugie , jedyne co nasuwa mi się do głowy słysząc "męski wieczór" to hektolitry wódki, pomieszanej z piwem i jakieś dziwne pomysły które po trzeźwemu nie wpadłyby nawet do głowy . Po prostu nie lubię jak pije i jak rozmawiam z nim później to tak bełkocze że trudno cokolwiek zrozumieć... Wynik jest taki: on jest wściekly ze sie czepiam, ja niezadowolona że mnie nie rozumie ...;/ A wy dziewczyny jak uważacie? Przesadzam czy jednak mam trochę racji? Jak jest u was ? Pozdrawiam! |
2013-03-02, 13:53 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
Każdy ma czasem potrzebę wyrwać się z domu. Ja mojemu facetowi pozwalam wychodzić z kumplami, ale oczywiście z umiarem a nie co weekend. Raz na jakiś czas to nic złego
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
2013-03-02, 13:57 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
Wy nie wychodzicie w ogóle nigdzie osobno? wszystko/ wszędzie zawsze razem? ja się nie dziwie Twojemu facetowi że jest wściekły. jego kumpel robi urodziny- więc to on decyduje kogo tam zaprasza. skoro postanowił zrobić męski wieczór to chyba nic Ci do tego i powinnaś to zrozumieć a to że jakaś dziewczyna tam będzie? to dziewczyna jubilata to trochę co innego według mnie.. powinnaś się cieszyć że będzie tam ktoś to popatrzy czujnym okiem, będzie pilnował towarzystwa. bo na pewno będzie mu tam w czymś pomagała, czuwała trochę etc. przecież chyba nie zaleje się totalnie jako pierwsza? Twój TŻ nie widzi potrzeby zabierania Cię ze sobą bo skoro to męska impreza to kumple swoich dziewczyn nie zabierają.. nie wiem czemu tak się czepiasz zamiast fajnie wykorzystać wolny wieczór. przecież możesz się z nim umówić że napisze smsa do Ciebie raz na jakiś czas..
__________________
carpe diem ♥
|
|
2013-03-02, 13:59 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
No właśnie tu jest ten problem że on akceptuje tylko jedną jedyną dziewczynę z którą się trzymam, jednak ona też ma swoje sprawy, mieszka ze swoim TŻ i jednak więcej czasu z nim spędza... Ja nie mam zbytnio więc możliwości wychodzić i dlatego boli mnie ze on robi tak jak robi, bo ostatnio jego wypady zaczęły być coraz częstsze. ;/
Pozatym kiedy gdzieś idzie i twierdzi np. o 19 że za chwile idzie do domu, po czym mówię - jestem niedaleko to może chociaż pogadamy, to on stanowczo "NIE" bo nie . A do domu w rezultacie wraca koło 22. 23... ---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Pisać będzie , to ja wiem, tylko że akurat ta dziewczyna ma mało do powiedzenia w kwestii tego, co robi jej chłopak czy reszta imprezowiczów. Wszędzie razem nie chodzimy, jednak wolałabym żeby poinformował mnie tym troszke wcześniej a niżeli dzień przed imprezą i zapytał chociaz czy nie mam nic przeciwko itp, a nie stawiał mnie przed faktem dokonanym. Tym bardziej że jeśli jest u mnie to o 19 zmywa się do domu bo cos tam coś tam, a jak wychodzi to albo siedzi pół nocy z nimi albo tak jak dziś - nie bierze pod uwagę możliwości nie zostania na noc . Wiocha oddalona o kilkanaście kilometrów i zero sąsiadów tak więc hulaj dusza piekla nie ma ;/ Edytowane przez renklodzik__ Czas edycji: 2013-03-02 o 14:02 |
2013-03-02, 14:00 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
__________________
carpe diem ♥
|
|
2013-03-02, 14:03 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Co to znaczy, ze on akceptuje jedną koleżanke?
Problem jest w tym, ze on ma kumpli z ktorymi moze sie zabawic a ty nie masz kolezanek i jestes zazdrosna. |
2013-03-02, 14:06 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Akceptuje znaczy się nie ma problemu z tym zebym z nią gdzieś wyszla, bo twierdzi że cała reszta to puste lale które tylko patrzą kogo na kase naciągnąć i są łatwe, a wcale tak nie jest... Więc jeśli mam słuchać jego głupich uwag i fochów, to wolę zostać w domu niż spotkać się z jedną z tych za którymi on nieprzepada.
A zazdrosna troche może i jestem to fakt, ale jakoś jego koledzy nie widzą problemu żeby spotkać się w towarzystwie mieszanym i zabrać dziewczynę a on tak . |
2013-03-02, 14:12 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
o to, o to. mój poprzedni związek polegał na tym, że wszystko i wszędzie robiliśmy razem - w rezultacie mało kiedy spotykałam się z przyjaciółkami, on kumpli też nie miał. obecnie wolę swojego puścić na męski wieczór, niech się po męsku schleją i pogadają o podboju świata, ja sobie w tym czasie obejrzę film i pomaluję paznokcie.
__________________
|
2013-03-02, 14:14 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Teoretycznie tak, mogłabym. Tylko jak wiem ,że nie ma go w domu a wiem jakie ma pomysły po pijaku to szału dostaje.;/ nie wiem już co zrobić ze sobą . Niby nie chcę go tak strofować ale jednak...
|
2013-03-02, 14:19 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
2013-03-02, 14:20 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
Autorko, Tobie widocznie przeszkadza obecność tej jednej dziewczyny. Jednak trochę głupio by było, żeby własny chłopak nie zaprosił jej na przyjęcie urodzinowe Poza tym nie musisz być obecna na wszystkich spotkaniach chłopaka ze znajomymi, zajmuj się swoimi sprawami i następnym razem zorganizuj sobie babski wieczór... |
|
2013-03-02, 14:20 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
|
2013-03-02, 14:22 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
aale mi to męski wieczór jak organizator bierze swoją dziewczynę:P moim zdaniem męski to w 100% męski,tak samo na swoje babskie wieczory nie zapraszam tż :P ale to tak abstrahując
a co do ciebie - musisz koniecznie zacząć też gdzieś wychodzić sama. mój chłopak jest raczej domatorem ale zdarza mu się spotykać z kolegami, jeśli dzwoni do niego jakiś kolega i zaprasza na męską posiadówę to ja go wręcz namawiam, że powinen iść. sama też baaardzo lubię spotkania z koleżankami, nie wyobrażam sobie całego czasu spędzać z tż, potrzeba się czasem ''rozdzielić'' )
__________________
Baby I can feel your halo Pray it won't fade away |
2013-03-02, 14:30 | #14 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
To jego urodziny Więc nic dziwnego jeśli chce je spędzić tylko z najbliższymi osobami, niekoniecznie samymi facetami. Jego dziewczyna na pewno jest dla niego bardzo ważna, kumple też. A dziewczyny kumpli widocznie mniej.
__________________
Cytat:
|
|
2013-03-02, 14:31 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
Nie rozumiem podejścia niektórych kobiet, że nie wolno mieć pretensji o takie rzeczy, bo facet musi mieć wolność i sposobność do wyszumienia się. Dla mnie picie na umór/do zgonu dla zabawy i odstawianie po wódce jakichś akcji jest szczytem głupoty i dziecinności. I wszelkimi możliwymi sposobami odciągałaby od takich wypadów zarówno faceta, jak i siostrę, ojca, matkę, przyjaciółke i każdą inną osobę, na której życiu i zdrowiu w jakikolwiek mi zależy. I byłabym szczerze wdzięczna, gdybym to ja była osobą relaksującą się w taki sposób i ktoś starałby się mi to ograniczyć. Rozumiem, wyjść z kolegami, napić się piwka dla rozluźnienia, pogadać, powygłupiać się - niech się bawią. Zalać pałę dla samego aktu zalania - to już nie jest relaks tylko idiotyzm. I kolejny raz powiem coś za co nazwiecie mnie bluszczem, ale co tam - po pierwszym powrocie na czworakach z takiej imprezki słowa bym nie powiedziała, ale po 3 czy 4 delikwent dostałby ultimatum, albo zaczyna się zachowywać jak dorosły człowiek, nie gimnazjalista spuszczony ze smyczy, albo ma nie marnowac mi czasu i chlać jako singiel. ps. w tym konkretnym przypadku, jeśli idzie na urodziny kolegi byłabym brdziej wyrozumiała, chodzi mi głównie o czyste picie dla sportu, bez okazji. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2013-03-02 o 14:33 |
|
2013-03-02, 14:40 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
jeśli Cię niepokoją jego pomysły po pijaku to znaczy, że po prostu mu nie ufasz i facet nie jest dla Ciebie - niezależnie od stanu trzeźwości w jakim się znajduje.
__________________
|
2013-03-02, 14:40 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Pewności też nie mam jak będzie wyglądał bo jedynie to jak będzie ze mną rozmawiał, jednak znam tych kolegów. No bo skoro jubilat kiedyś też na swojej imprezie leżał pijany w polu to daje dużo do myślenia jak mój TŻ ma tam iść...
I nie to że jemu nie ufam. Nie ufam jego kumplom a wiadomo że w świecie istnieje coś takiego jak "solidarność plemników" i nie oszukujmy się , jeśli chodzi o kumpli to jak jeden coś wywinie i reszcie wyda się to fajne ( choć w rzeczywistości jest idiotyczne ) to pójdą za nim i pójdą po coraz to "lepsze" pomysły do głowy Edytowane przez renklodzik__ Czas edycji: 2013-03-02 o 14:42 |
2013-03-02, 14:47 | #18 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ---------- Cytat:
|
||
2013-03-02, 14:52 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
A co? Mam wyjść z dziewczyną i patrzeć na to jak on się obraza bo "ona mnie pewnie do czegos namówi" ?
---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Wyraź bardziej w słowach, co w tym wszystkim uważasz za głupie i nielogiczne . |
2013-03-02, 14:52 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
O trzymajcie mnie. |
|
2013-03-02, 15:00 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
On w takim wypadku walnie focha że zamiast siedzieć w domu i grzecznie czekać na telefon to "latam" po barach . Dlatego nigdzie praktycznie nie wychodze bo to taki typ ze jak on sobie coś postanowi to koniec. |
|
2013-03-02, 15:08 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Ciekawe ma zdanie o kobietach... nieważne. Z takim podejściem Twojego chłopaka(o tym, że masz siedzieć w domu i nie wychodzić) i Twojego(bo mi się nie podoba, że pójdzie się spotkać z kolegami i napić i tupię ze złości nóżką) to nie wróżę szczęścia.
Misiaczek się obrazi bo wyszłaś się wyszaleć? Napić drinka? Poplotkować? Za to on chodzi, imprezuje. Często mu się zdarza upić i wychodzić na takie spotkania? Olej gadanie, wychodź gdzieś, niech się przyzwyczaja, że nie jesteś jedynie kobietą wyczekującą na niego, pokaż, że też się bawisz. A ile macie lat? Tak z ciekawości pytam. On ma prawo wyjść i Ty masz prawo wyjść. Związek to nie więzienie. |
2013-03-02, 15:09 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
|
|
2013-03-02, 15:15 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Mamy po 21 lat. Ma swoje jakieś tam "widzimisie" i nie rozumie jak chce normalnie po ludzku porozmawiać. Nie miałabym naprawdę nic przeciwko gdyby ze mną też czasem usiadł , posiedział dłużej niż do tej 19 i wypad, nawet wypiłabym z nim to piwko czy co tam, potem niech idzie do tych kolegów i niech nie robi mi wyrzutów że ja chcę gdzieś wyjść.
Dlatego mnie to tak boli, bo ja nie mogę bo on ma fochy ale ja muszę jeszcze najlepiej z głaskaniem po główce godzić się na jego wychodne. No takie meskie popijawy to raz w tygodniu, ostatnio częściej . Z tym, że to wygląda tak . Ja do niego czy się zobaczymy on że cały dzień nie wie, to ja mówię to wyjdź jak jesteś w domu, przejdziemy się. A on że nie bo już się z kolegą umówił i ja mam kategoryczny zakaz zbliżania się do miejsca w którym on siedzi bo jestem wtedy okropna, śledze go itp. |
2013-03-02, 15:22 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
__________________
|
|
2013-03-02, 15:22 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
Informowanie dużo przed? Pytanie o zgodę? Serio mówisz? Nie jesteś jego mamusią. Jesteście siebie warci - Ty uważasz, że jego kumple debile na pewno się nawalą i zrobią coś strasznie głupiego, a on, że zadajesz się z pustymi lalami. Przy tym oboje robicie sobie problemy związane z oddzielnymi wyjściami. Widzę tu poważniejsze problemy niż to, że na urodzinach będzie dziewczyna jubilata, a Ty nie.
__________________
|
|
2013-03-02, 15:23 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Cytat:
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
|
2013-03-02, 15:24 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
Piszesz, że Cie boli. A w związku(gdzie dwie osoby się kochają) takie uczucie nie powinno mieć miejsca, dobra, są jakieś sprzeczki czy wymiany zdań, ale nie powinien być ból.
Jesteś młoda, zastanów się nad związkiem z tym chłopakiem, bo się zatracasz w tym... nagle się obudzisz, bez znajomych, bez chłopaka i będzie Ci ciężko. Jeśli poważna rozmowa nie pomoże to nie widzę sensu w tej relacji. |
2013-03-02, 15:25 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 26
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
|
2013-03-02, 15:26 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Facet i jego "męskie" wychodne.
- i cóż więcej napisać? Facet "pozwala" na jedną koleżankę, z innymi "nie wolno " (rety, jak to w ogóle brzmi! ) jej się zadawać; dzwoni i bełkocze po pijaku, szału po pijaku dostaje- no nic tylko za mąż za takiego wychodzić i 5 dzieci mu porodzić
---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- - poproś na urodziny o piękną obrożę na szyję. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.