Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[CARLA_23]

Milenko Gdybym miała nastoletnią córkę i tysiaka na zbyciu to pewnie bym szczepiła Taki bum na te szczepionki był jakieś 1,5- 2 lata temu teraz temat ucichł... Pomijam już fakt obecności rtęci... Całkiem nie dawno była afera, że Merck nie zawarł tej informacji w ulotce

[Beatagr3]

Napisane przez cherrry2009

Banany są dla nas bardzo niedobre. Czytałam też o owocach, że w naszym przypadku lepiej jeść je przed śniadaniem same, a w ciągu dnia już unikać - nie wiem ile w tym prawdy. Sama chyba z nich nie zrezygnuję w ciągu dnia, ale będę sięgać po te z niskim IG.

A ja się nie zgadzam z tym, że banany są niedobre. Jasne wchłaniają się szybciej bo IG mają wyższy, ale zawierają wiele witamin i są po prostu smaczne. Tak jak Milenka myślę, że do jogurtu nat. nadają się idealnie. A u mnie się też sprawdzają jak mi cukier zaczyna spadać podczas ćwiczeń - widzę że się obiża, zjadam pół banana i ćwiczę dalej, a cukier sie trzyma

Napisane przez miiilenka

Dobrze Ci radze, tak jak mojej siostrze. NIE IDZ NA STUDIA, chyba, ze beda to jakies konkretne typu medycyna, prawo etc... inaczej lipa. Idz zrob studium jakies, po ktorym prace dostaniesz! Studia to nic dobrego. Takie moje zdanie. Ja wiem sam po sobie, ze nic w zyciu i znalezieniu pracy mi nie pomogly, wrecz przeciwnie. Chyba, ze za te 5 lat zmieni sie rynek pracy i bedzie praca po studiach.

Napisane przez CARLA_23

Milenko chyba o weterynarii myślała kiedyś Beata więc myślę że fajnie Nie wiem czy dobrze pamiętam Beatko? Weterynaria, medycyna lub farmacja

Ja jako posiadaczka 3 dyplomów powiem że tylko dyplom AM jest w użyciu a pozostałe leżą na dnie teczki i poza moją satysfakcją z ich zdobycia do niczego póki co się nie nadały... Tzn pewnie znalazłabym pracę ale nie będzie do praca na miarę moich ambicji więc póki co aktualizuję CV i czekam na lepsze czasy na rynku pracy

Tak Carla ma rację - celuję w medycynę bądź farmację, weterynaria też wchodzi w grę. Ale ostatnio jak przeglądałam kierunki studiów to dowiedziałam się, że dostałabym się spokojnie na prawo do Torunia Tylko czy warto? Słyszałam, że aby się wybić to trzeba mieć znajomości.

Dzisiaj jest schabowy , ale u mnie na talerzu będzie przewaga warzyw i w sumie nie wiem czy zjem tego schabowego, czy czegoś innego nie zrobię.

[miiilenka]

Napisane przez Beatagr3

Tak Carla ma rację - celuję w medycynę bądź farmację, weterynaria też wchodzi w grę. Ale ostatnio jak przeglądałam kierunki studiów to dowiedziałam się, że dostałabym się spokojnie na prawo do Torunia Tylko czy warto? Słyszałam, że aby się wybić to trzeba mieć znajomości.

Dzisiaj jest schabowy , ale u mnie na talerzu będzie przewaga warzyw i w sumie nie wiem czy zjem tego schabowego, czy czegoś innego nie zrobię.

To zycze powodzenia! Dobre kierunki. Z tym prawem w Toruniu to jest tak, ze ja po swojej 3-letniej administracji moglabym sie tam na prawo dostac na mgr. Co do wybicia to niestety fakt. Mam kolege, studiowal prawo we wro, po 1 semestrze zrezygnowal, bo strasznie cisneli, pomijam fakt, ze znajomosci w tym swiatku rzadza, chodz sa i tacy co bez znajomosci sie wybili. nawet w M jak Milosc Mroczek dostal prace w kancelarii po znajomosci hehehe. No i moj szanowny kolega poszedl na administracje, pol ocen mu przepisali, pol nie. Administracje skonczyl i pracuje w firmie ojca. Pomijam fakt, ze nie jest to w ogole zwiazane z administracja i szeroko pojeta biurokracja

produkujemy dzis jak w fabryce te posty :P

[anuszka21]

ciągle chce mi sie zrec!! zabijcie mnie! ;/

[Furry Sue]

Napisane przez anuszka21

hmm, nie wiem do konca co to to PCO
(...)A wy razej wagi na to PCO nie zrzucajcie...

Joanna, a Ty chyba faktycznie nie masz na co narzekac OO moja siostra jest w Twoim wieku -27lat i uwierz nie narzeka tyle co Ty ;p podziwiam ją..

heheh, Anuszka, post z kategorii "nie wiem, to się wypowiem"

[cherrry2009]

Napisane przez miiilenka

jak ja bym tak miała myslec to bym w zyciu na diete nie przeszla bo co... grudzien swieta, pozniej sylwester, po sylwestrze karnawal, pozniej tlusty czwartek, pozniej wielkanoc, a pozniej majowki i grille i wakacje i wypady nad wode i tak w kolo macieju. kazda wymowka jest dobra. Ja juz wiem, ze w swieta bede jesc dietetycznie, ale obiady swiateczne i koniec kropka. Za bardzo tez nie ma sie czym objadac... ile mozna zjesc tych jajek, zurku czy salatki? Gdyby to byl makaron... najlepeij spaghetti to nie wiem czy bym wytrzymala, ale zur mnie mnie rajcuje, ze tak to ujme

Fakt, takie wymówki mam za każdym razem od kilku lat mogłaś nie pisać o tym speghetti

[anuszka21]

Napisane przez furry sue

heheh, anuszka, post z kategorii "nie wiem, to się wypowiem"

?? ;/

[Furry Sue]

Napisane przez CARLA_23

Ja jako posiadaczka 3 dyplomów powiem że tylko dyplom AM jest w użyciu a pozostałe leżą na dnie teczki i poza moją satysfakcją z ich zdobycia do niczego póki co się nie nadały... Tzn pewnie znalazłabym pracę ale nie będzie do praca na miarę moich ambicji więc póki co aktualizuję CV i czekam na lepsze czasy na rynku pracy

czyli ten placek to z tuńczyka? Wow ale smakowite[COLOR="Silver"]

Wow tzw fellow academic! To teraz się chwal, co skończyłaś? Lubię takie historie, motywują mnie

Tak, wygląda na to, że ten placek to taki omlet z tuńczykiem, ciekawa sprawa

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez anuszka21

?? ;/

Miałam na myśli to, że sama piszesz, że nie wiesz, co to PCO, a potem wypowiadasz się w kwestii wpływu tej choroby na przyrost masy ciała.
A hasło "nie wiem, to się wypowiem" zaciągnięte z fejsa, zawsze mnie bawiło samo sformułowanie

[anuszka21]

Napisane przez Furry Sue

Wow tzw fellow academic! To teraz się chwal, co skończyłaś? Lubię takie historie, motywują mnie

Tak, wygląda na to, że ten placek to taki omlet z tuńczykiem, ciekawa sprawa

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



Miałam na myśli to, że sama piszesz, że nie wiesz, co to PCO, a potem wypowiadasz się w kwestii wpływu tej choroby na przyrost masy ciała.
A hasło "nie wiem, to się wypowiem" zaciągnięte z fejsa, zawsze mnie bawiło samo sformułowanie

ajjj, juz nie bede tego komentowac, bo z moim nastrojem mogloby mnie poniesc ;/ Ty za to na odwrot xD co chwile nowe teorie, a efektow zadnych oO

[Furry Sue]

Napisane przez anuszka21

ajjj, juz nie bede tego komentowac, bo z moim nastrojem mogloby mnie poniesc ;/ Ty za to na odwrot xD co chwile nowe teorie, a efektow zadnych oO

Chyba faktycznie masz zły humor

[cherrry2009]

Napisane przez anuszka21

ajjj, juz nie bede tego komentowac, bo z moim nastrojem mogloby mnie poniesc ;/ Ty za to na odwrot xD co chwile nowe teorie, a efektow zadnych oO

Wątek ma motywować, a nie "efektow zadnych"
Wróć jak Ci się humor poprawi

p.s. Rak a pcos to dwie odrębne choroby, i nie wiem jak możesz je porównywać

[Joanna XL]

Ojej ostro się zrobiło jak mnie nie było

Pochwale się - byłam na obiadku w miescie ... No nie wiem czy sie chwalić w sumie ... Ale zjadłam przyzwoicie i w obie strony przeszłam pieszo a kawałek to jest - humor mi się poprawił - może to kwestia dotlenienia .. niestety słońca brak

No anuszka oczywiście masz racje że ja nie bardzo mam powody narzekać - ale jak masz dołka to trudno zracjonalizować sobie że w sumie to masz dobrze Ja w ogóle to nie bardzo wiem czego chce - i to jest moj podstawowy problem Ostatnio cos gorzej się czuje - i nie moge znaleźć powodu - to szukam w dziwnych miejscach ...

No fakt PCO z rakiem porównywać nie można - policystyczne jajniki jakoś w życiu mega nie przeszkadzaja (w zajściu w ciążę już tak ) .... A mój problem leży w mózgu, jtóry najpierw daje sygnał jedz a potem krzyczy "ty gruby głupku czemuś jadła"

[ogolnie]

Dziewczyny, czytam Greya i teraz mogę powiedzieć, że nie dziwię się czemu Kasię to też tak wciągnęło

[Joanna XL]

Cherry mądrze pisze - my sie tu motywujemy a nie demotywujemy
Co południowej biczy to sie wstrzymam zobaczymy jak Ci Furry pójdzie - wiem ide na łatwizne ale już testuje A6W wiec mam zasługi dla wątku Albo sobie wmawiam ...
Odnośnie kręgosłupa - ja nawet cieniu bólu nie czułam/nie czuje ... Ale zakwasów też nie mam na brzuchu - a w zeszłym roku miałąm ... Wiec sądzę że to jest kwestia wyćwiczonych mięśni - ostatecznie parę miesięcy robiłam abs, skalpele itd Ja tez czytałam i w większości problemy z kręgosłupem dotyczą osób które nigdy nic nie robiły i postanowiły machną A6W (czyli dokładnie jak ja w zeszłym roku)
A nie polecam tego jakoś super -bo efekty w porównaniu z nakładem sił (kończe uchachana i spocona, przy ostatniej serii pojekuje sobie smętnie ) i czasu (dzień 28 -45 min są marne ... co udowodnie jak znajde łądowarke do aparatu

Makaronoholiczki ja też ja też ... Kocham makaronik W ogole to jest zabawne zę makaron al dente jest ok jesl chodzi o ig a rozgotowany już nie ... Jak dla mnie ok - ja lubie al dente ... w ogóleod ostatnich trzech obiadów z makaronem - przestawiam się na jedzenie 50 g suchego ... Odważam i gotuje 9żeby nie było że suchy jem ) ... Nie jest to jak dla mnie porcja wystarczająca - no ale może się przyzwyczaje .. mówie sobie - lepiej tyle niż wcale ...

Co do Świąt to myśle że najgorsze są ciasta

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

A Ty się Furry staraj bo liczymy na Ciebie

Nie rozumiem co Was kręci w Greyu ... Ale moze za stara już jestem ... przeczytałam pierwsza częsć i starczy mi inteligentnych wniosków "niesamowicie pięknej i seksownej ex-18 letniej dziewicy Anastasii"czy jak jej tam ... Ale może to dlatego że już nie pamiętam jak to być dziewicą

[cherrry2009]

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny, czytam Greya i teraz mogę powiedzieć, że nie dziwię się czemu Kasię to też tak wciągnęło

A ja nie mogę jej doczytać, jakoś mnie nie pociąga

[ogolnie]

Napisane przez cherrry2009

A ja nie mogę jej doczytać, jakoś mnie nie pociąga

Mnie początkowo też nie, ale jako że hmmm...niektóre fragmenty są niezłe, to czytam
Szybko idzie

[Beatagr3]

Napisane przez ogolnie

Dziewczyny, czytam Greya i teraz mogę powiedzieć, że nie dziwię się czemu Kasię to też tak wciągnęło

Mnie taka literatura nie pociąga, nie gustuję w tego typu literaturze. Ta seria ma zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników.
W końcu słońce wyszło i śnieg się zaczął topić.

[Joanna XL]

Uff nie dośc ze nie-dziewica to jeszcze sklerotyczka

Wiem (co nieco o studiach) to sie wypowiem - należy studiować to co nas interesuje i jest naszą pasją / lub może się nią stać, pod warunkiem że nie jest to humanistyka Mówie to jako odyplomowana humanistka - specjalistka od niczego ... Wyjatkiem są tu filologie - aczkolwiek znam filologów bez pracy więc nie do końca ... Także Beatko sensownie celujesz

A jak ktos się pasjonuje humanistyka - to niech chwilę pomyśli i pójdzie po rozum do głowy na informatykę Nawet kiepscy informatycy mają dobrze płatną prace bez większych problemów a przez studia można się przeczołgać przy pomocy kolegów i odrobinie samozaparcia ... I tak bym zrobiła, gdybym była taka mądra 7 lat temu

[ogolnie]

Napisane przez Beatagr3

Mnie taka literatura nie pociąga, nie gustuję w tego typu literaturze. Ta seria ma zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników.
W końcu słońce wyszło i śnieg się zaczął topić.

Wiesz co, mnie też nie. Zaczęłam czytać, bo dziewczyny jakiś czas temu o tym gadały, Iza mi podesłała pdfy na maila i z nudów zaczełam czytac...I skutecznie mnie odciąga od matmy

[CARLA_23]

Napisane przez Beatagr3

A ja się nie zgadzam z tym, że banany są niedobre. Jasne wchłaniają się szybciej bo IG mają wyższy, ale zawierają wiele witamin i są po prostu smaczne. Tak jak Milenka myślę, że do jogurtu nat. nadają się idealnie. A u mnie się też sprawdzają jak mi cukier zaczyna spadać podczas ćwiczeń - widzę że się obiża, zjadam pół banana i ćwiczę dalej, a cukier sie trzyma





Tak Carla ma rację - celuję w medycynę bądź farmację, weterynaria też wchodzi w grę. Ale ostatnio jak przeglądałam kierunki studiów to dowiedziałam się, że dostałabym się spokojnie na prawo do Torunia Tylko czy warto? Słyszałam, że aby się wybić to trzeba mieć znajomości.

Dzisiaj jest schabowy , ale u mnie na talerzu będzie przewaga warzyw i w sumie nie wiem czy zjem tego schabowego, czy czegoś innego nie zrobię.

Znajomości to nie wiem ale nazwisko na pewno Mama prawnik, tata prawnik więc jest dużo łatwiej się wybić... Mam kolegę po prawie i kancelarii na staż nie może znaleźć bo wszystkie miejsca zajęte przez synów i córki znanych mecenasów Więc protekcja funkcjonuje w Polsce i ma się dobrze

[Joanna XL]

Napisane przez ogolnie

Wiesz co, mnie też nie. Zaczęłam czytać, bo dziewczyny jakiś czas temu o tym gadały, Iza mi podesłała pdfy na maila i z nudów zaczełam czytac...I skutecznie mnie odciąga od matmy

A to rozumiem Ale nie bede się madrzyc bo sama robie wszystko byle do niemieckiego nie siąsc ... No ale trzeba ... oddalam się do 100o tajemnic niemieckiego czasownika

[CARLA_23]

Napisane przez anuszka21

ajjj, juz nie bede tego komentowac, bo z moim nastrojem mogloby mnie poniesc ;/ Ty za to na odwrot xD co chwile nowe teorie, a efektow zadnych oO

To już tekst poniżej pasa Nie masz już 15 lat żeby jak dzieciak reagować na czyjeś zdanie Bardzo się cieszę że Tobie tak świetnie idzie i odnotowujesz same sukcesy

P.S. Jednak sprawdza się powiedzenie chude i wredne

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez Furry Sue

Chyba faktycznie masz zły humor

Zazdroszczę stoickiego spokoju Mnie opinia Anuszki zakuła choć nie był to atak na moją osobę...

[ogolnie]

Napisane przez Joanna XL

A to rozumiem Ale nie bede się madrzyc bo sama robie wszystko byle do niemieckiego nie siąsc ... No ale trzeba ... oddalam się do 100o tajemnic niemieckiego czasownika

Matma już dziś była, także spokojnie mogę zająć się czym innym
Dziewczyny, jest takie coś jak dieta owsiankowa? Bo ja stwierdzam, że mogę żywić się samą owsianką

[nadalka]

Napisane przez CARLA_23

To już tekst poniżej pasa Nie masz już 15 lat żeby jak dzieciak reagować na czyjeś zdanie Bardzo się cieszę że Tobie tak świetnie idzie i odnotowujesz same sukcesy[COLOR=Silver]

P.S. Jednak sprawdza się powiedzenie chude i wredne

[CARLA_23]

Napisane przez Joanna XL

Cherry mądrze pisze - my sie tu motywujemy a nie demotywujemy
Co południowej biczy to sie wstrzymam zobaczymy jak Ci Furry pójdzie - wiem ide na łatwizne ale już testuje A6W wiec mam zasługi dla wątku Albo sobie wmawiam ...
Odnośnie kręgosłupa - ja nawet cieniu bólu nie czułam/nie czuje ... Ale zakwasów też nie mam na brzuchu - a w zeszłym roku miałąm ... Wiec sądzę że to jest kwestia wyćwiczonych mięśni - ostatecznie parę miesięcy robiłam abs, skalpele itd Ja tez czytałam i w większości problemy z kręgosłupem dotyczą osób które nigdy nic nie robiły i postanowiły machną A6W (czyli dokładnie jak ja w zeszłym roku)
A nie polecam tego jakoś super -bo efekty w porównaniu z nakładem sił (kończe uchachana i spocona, przy ostatniej serii pojekuje sobie smętnie ) i czasu (dzień 28 -45 min są marne ... co udowodnie jak znajde łądowarke do aparatu

Makaronoholiczki ja też ja też ... Kocham makaronik W ogole to jest zabawne zę makaron al dente jest ok jesl chodzi o ig a rozgotowany już nie ... Jak dla mnie ok - ja lubie al dente ... w ogóleod ostatnich trzech obiadów z makaronem - przestawiam się na jedzenie 50 g suchego ... Odważam i gotuje 9żeby nie było że suchy jem ) ... Nie jest to jak dla mnie porcja wystarczająca - no ale może się przyzwyczaje .. mówie sobie - lepiej tyle niż wcale ...

Co do Świąt to myśle że najgorsze są ciasta

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

A Ty się Furry staraj bo liczymy na Ciebie

Nie rozumiem co Was kręci w Greyu ... Ale moze za stara już jestem ... przeczytałam pierwsza częsć i starczy mi inteligentnych wniosków "niesamowicie pięknej i seksownej ex-18 letniej dziewicy Anastasii"czy jak jej tam ... Ale może to dlatego że już nie pamiętam jak to być dziewicą

Zasługi masz ogromne

[CARLA_23]

Napisane przez ogolnie

Wiesz co, mnie też nie. Zaczęłam czytać, bo dziewczyny jakiś czas temu o tym gadały, Iza mi podesłała pdfy na maila i z nudów zaczełam czytac...I skutecznie mnie odciąga od matmy

O całkiem o tych pdfach zapomniałam Dokończę moją książkę i się zabieram jak nic ciekawszego mi w ręce nie wpadnie
Mówisz Asiu, że na Greya już za stare jesteśmy?

[ogolnie]

Napisane przez CARLA_23

O całkiem o tych pdfach zapomniałam Dokończę moją książkę i się zabieram jak nic ciekawszego mi w ręce nie wpadnie
Mówisz Asiu, że na Greya już za stare jesteśmy?

Chyba zwariowałaś, na Greya nie można być za starym Ja tą książką tylko sobie psuję myśli jeszcze bardziej

[CARLA_23]

Napisane przez Furry Sue

Wow tzw fellow academic! To teraz się chwal, co skończyłaś? Lubię takie historie, motywują mnie

Tak, wygląda na to, że ten placek to taki omlet z tuńczykiem, ciekawa sprawa

Nie wiem czy jest się czym chwalić W końcu papiery mam a z nich sensownie nie korzystam
Na drugim roku farmy zaczęłam towaroznawstwo i zarządzanie jakością a potem kosmetologia jako podyplomówka. I takim to oto sposobem w listopadzie zakończyłam swoją edukację

[ogolnie]

Dobra dziewczynki, miłego dnia Wam życzę i pewnie się rzadziej będe tu zjawiać...Hmm, trochę czuję się jak Iza tutaj co kiedyś wspomniała.

[miiilenka]

Napisane przez Joanna XL

Cherry mądrze pisze - my sie tu motywujemy a nie demotywujemy
Co południowej biczy to sie wstrzymam zobaczymy jak Ci Furry pójdzie - wiem ide na łatwizne ale już testuje A6W wiec mam zasługi dla wątku Albo sobie wmawiam ...
Odnośnie kręgosłupa - ja nawet cieniu bólu nie czułam/nie czuje ... Ale zakwasów też nie mam na brzuchu - a w zeszłym roku miałąm ... Wiec sądzę że to jest kwestia wyćwiczonych mięśni - ostatecznie parę miesięcy robiłam abs, skalpele itd Ja tez czytałam i w większości problemy z kręgosłupem dotyczą osób które nigdy nic nie robiły i postanowiły machną A6W (czyli dokładnie jak ja w zeszłym roku)
A nie polecam tego jakoś super -bo efekty w porównaniu z nakładem sił (kończe uchachana i spocona, przy ostatniej serii pojekuje sobie smętnie ) i czasu (dzień 28 -45 min są marne ... co udowodnie jak znajde łądowarke do aparatu

Makaronoholiczki ja też ja też ... Kocham makaronik W ogole to jest zabawne zę makaron al dente jest ok jesl chodzi o ig a rozgotowany już nie ... Jak dla mnie ok - ja lubie al dente ... w ogóleod ostatnich trzech obiadów z makaronem - przestawiam się na jedzenie 50 g suchego ... Odważam i gotuje 9żeby nie było że suchy jem ) ... Nie jest to jak dla mnie porcja wystarczająca - no ale może się przyzwyczaje .. mówie sobie - lepiej tyle niż wcale ...

Co do Świąt to myśle że najgorsze są ciasta

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

A Ty się Furry staraj bo liczymy na Ciebie

Nie rozumiem co Was kręci w Greyu ... Ale moze za stara już jestem ... przeczytałam pierwsza częsć i starczy mi inteligentnych wniosków "niesamowicie pięknej i seksownej ex-18 letniej dziewicy Anastasii"czy jak jej tam ... Ale może to dlatego że już nie pamiętam jak to być dziewicą

Dlatego ja zaprzestałam A6W. Cwicze za to namietnie mel b i jej trening na brzuch. Siostrzyczka moja robila w wakacje i naprawde ekstra to wygladalo, ale ona to patyczek przy mnie :P Znaczy ma co trzeba, biust, biodro i pupe, ale w super proporcjach

Makaron to moja milosc uwielbiam al dente, jeju pycha. Za to moja tesciowa lubi rozgotowane kluchy (wiecznie na diecie jest) i nie przemawia fakt do niej, ze sa niezdrowe!

Mnie Grey tez nie kreci... Asiu mnie bawi bardziej to, ze 18letniej dziewicy ze swieca szukac teraz hahaha... niestety porno dla mamusiek mi nie podpasowalo.

Napisane przez Joanna XL

A to rozumiem Ale nie bede się madrzyc bo sama robie wszystko byle do niemieckiego nie siąsc ... No ale trzeba ... oddalam się do 100o tajemnic niemieckiego czasownika

to one maja jakies tajemnice ja przez sprzatanie przedswiatecznie nie mam czasu na niemiecki, ale za 2 tyg juz bede sama i wtedy bede sie uczyc wieczorami zamiast wspolnego filmowania ;(

Napisane przez CARLA_23

To już tekst poniżej pasa Nie masz już 15 lat żeby jak dzieciak reagować na czyjeś zdanie Bardzo się cieszę że Tobie tak świetnie idzie i odnotowujesz same sukcesy

P.S. Jednak sprawdza się powiedzenie chude i wredne

Mnie tez zatkalo i musze to powiedziec. Mianowicie ostatnio odnosze wrazenie (moze bledne - nie wiem), ze anuszka Ty najlepiej sie na wszytskim znasz, najlepiej wszytsko wiesz i Twoje musi byc zawsze na wierzchu. Niecierpie takich ludzi.
PS. Chodza sluchy, ze przytylas. Widać zaje.bi.scie Ci idzie i mas zprawo krytykowac wszystko i wszystkich. Zastanow sie zanim cos napiszesz, bo po 2 stronie tez jest czlowiek.
Nie pozdrawiam.