Jestem introwertykiem i dobrze mi z tym.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Gorzej, gdy śmiejesz się/uśmiechasz, bo przypomniało Ci się/przeczytałaś coś zabawnego, a ktoś myśli, że to do niego.

Albo popatrzy się na ciebie jak na wariatkę

[Suivi]

Napisane przez lucciola

Nieśmiało dołączam

Witamy

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez V like Victoria

Kwestie pieniężne na ogół weryfikują plany/życzenia/preferencje
Czego wzorcowym przykładem jestem ja, pracuję z ludźmi - co więcej obsługuję klientów

Dokładnie Jak mus to mus...

[mbamboo]

Witam Nie wiem, czy do konca mi z introwertycznoscia dobrze, bo moja samoocena jest dosyc plynna kwestia, ale na pewno swobodnie sie czuje we wlasnym towarzystwie i nie lubie tlumow. Co ciekawe, nie jestem juz niesmiala i nie mam duzego problemu z wystapieniami publicznymi, co troche gryzie mi sie z typowym introwertyzmem Tak jak u Suivi, moi rodzice czepiali sie o siedzenie w domu w weekendy, ale mnie jest z tym po prostu dobrze, bo imprez nie lubie. Cale szczescie, ze jest wiecej takich osob niz myslalam, zawsze troche razniej w grupie mimo wszystko.

[SekretnyWachlarz]

Ja o dziwo za dziecka byłam bardzo społeczna. Z wiekiem stwierdziłam, że jednak najlepiej mi w 4 ścianach.

[zuz123]

Napisane przez Biedronka1818

Mieszkam teraz w Wyszkowie, rocznikowo 22 latka. Szukam pracy, ale jest ciężko i wielu ofertach się po prostu nie widzę :/ Rzuciłam studia po pierwszym semestrze, ale było to zaraz po maturze. Teraz się nie uczę, chciałabym rozpocząć jakiś kurs angielskiego.

Co do obrazka, to świetnie odzwierciedla, to jak mnie zawsze postrzegali ludzie, szczególnie rodzina.
"Co nic nie mówisz, nie uśmiechasz się, wiecznie smutna, nos na kwintę, siedzisz tylko w pokoju i czytasz książki."
Ja wcale nie byłam smutna

Nareszcie ktoś mnie rozumie Witam się dziewczyny

[Suivi]

Witamy, witamy

[201607050913]

Napisane przez Suivi

Witaj
Są dwa typy introwertyków. Są osoby dosyć odważne, śmiałe, ale lubiące pracę w pojedynkę, samotnicy. Niestety są też osoby nieśmiałe, czyżbyś zaliczała się do tej grupy? Jeżeli tak, to nie dziwię się, że nie jest Ci z tym dobrze. Mimo wszystko byłabym wdzięczna, gdybyś czasami tutaj zajrzała

Ja byłam w 2 grupie i przeszłam do 1 Jest mi z tym wspaniale, bo się nie boję ludzi, ale wolę robić wszystko sama i chwil samotności potrzebuję jak wody.

[klaustynka]

Witam

[zuz123]

Napisane przez mineralka bez gazu

Ja byłam w 2 grupie i przeszłam do 1 Jest mi z tym wspaniale, bo się nie boję ludzi, ale wolę robić wszystko sama i chwil samotności potrzebuję jak wody.

ja właśnie też parę lat temu przeszłam do 1 grupy, ale nadal został mi wstręt do publicznych prezentacji

[Suivi]

Napisane przez zuz123

ja właśnie też parę lat temu przeszłam do 1 grupy, ale nadal został mi wstręt do publicznych prezentacji

O masakra, tego nigdy nie lubiłam i nie będę lubić

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez mineralka bez gazu

Ja byłam w 2 grupie i przeszłam do 1 Jest mi z tym wspaniale, bo się nie boję ludzi, ale wolę robić wszystko sama i chwil samotności potrzebuję jak wody.

Mam dokładnie jak Ty Nigdy nie lubiłam prac zespołowych, wolę pracować sama.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez klaustynka

Witam

Cieszę się, że jest nas coraz więcej Nie mam w realu zbyt wielu znajomych, ale lubię poznawać nowe osoby w sieci

[regretsareuseless]

zgłaszam się

[zuz123]

To może coś o sobie napiszę 21 lat, kosmetykomaniaczka, fanka seriali brytyjskich, radiowej Trójki i dużych miast, gdzie naokoło coś się dzieje. Nic nie relaksuje mnie bardziej niż szum morskich fal, dlatego marzę o przeprowadzce nad morze

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Puk, puk można?

[lucciola]

Napisane przez mineralka bez gazu

Ja byłam w 2 grupie i przeszłam do 1 Jest mi z tym wspaniale, bo się nie boję ludzi, ale wolę robić wszystko sama i chwil samotności potrzebuję jak wody.

Jestem już prawie w drugiej grupie (tak na 80%). Nigdy nie bałam się ludzi ale nie lubię interakcji w dużej grupie, wolę jakość zamiast ilości . A najbardziej lubię samotność z książką.
Tylko czasem mam taki zryw, że wyszłabym do ludzi. Ale dość szybko mi to przechodzi

[zuz123]

Napisane przez lucciola

Jestem już prawie w drugiej grupie (tak na 80%). Nigdy nie bałam się ludzi ale nie lubię interakcji w dużej grupie, wolę jakość zamiast ilości . A najbardziej lubię samotność z książką.
Tylko czasem mam taki zryw, że wyszłabym do ludzi. Ale dość szybko mi to przechodzi

Mi właśnie zazwyczaj na wiosnę się chce wychodzić do ludzi Zimną to mnie siłą się nie wyciągnie...

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez zuz123

To może coś o sobie napiszę 21 lat, kosmetykomaniaczka, fanka seriali brytyjskich, radiowej Trójki i dużych miast, gdzie naokoło coś się dzieje. Nic nie relaksuje mnie bardziej niż szum morskich fal, dlatego marzę o przeprowadzce nad morze

[zuz123]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Czyżby pjona? jaka jest Twoja ulubiona audycja?

[lucciola]

Napisane przez zuz123

Mi właśnie zazwyczaj na wiosnę się chce wychodzić do ludzi Zimną to mnie siłą się nie wyciągnie...

U mnie jakoś pora roku nie ma znaczenia. Zimą w ogóle mniej chętnie ruszam się z domu, więc wszystko jedno czy na spacer czy do ludzi i tak mi się nie chce.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez zuz123

Czyżby pjona? jaka jest Twoja ulubiona audycja?

pjona

Uwielbiam Piotra Barona

[lucciola]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;4043797 2]Puk, puk można?[/QUOTE]

Nie jestem gospodynią wątku ale trochę się porządzę, a co!
Witamy, zapraszamy

[Safia]

Też się przyłączę
Jestem takim "wilczkiem samotnikiem", choć paru znajomych mam.
Ciężko mi nawiązywać relacje- nie bez znaczenia jest tu moja wada wymowy, która wpływa na śmiałość w kontaktach międzyludzkich...

[zuz123]

Napisane przez kawa_zmlekiem

pjona

Uwielbiam Piotra Barona

Też go lubię Ale najchętniej słucham Atelier Ani Gacek i porannego Manna w piątki... tj. słuchałam bo teraz piątki mam wolne to o 6 mi się wstawać nie chce... Nawet dla piosenki o Draculi

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez zuz123

Też go lubię Ale najchętniej słucham Atelier Ani Gacek i porannego Manna w piątki... tj. słuchałam bo teraz piątki mam wolne to o 6 mi się wstawać nie chce... Nawet dla piosenki o Draculi

Mann jest świetny, jak robi przegląd prasy Lubię też Strzyczkowskiego i Wałkuskiego w piątek po południu.
A Gacek strasznie mi na nerwy działa, nie wiem czemu

[zuz123]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Mann jest świetny, jak robi przegląd prasy Lubię też Strzyczkowskiego i Wałkuskiego w piątek po południu.
A Gacek strasznie mi na nerwy działa, nie wiem czemu

Gacek się tak strasznie jara tą brtyjskością, co jest nieco irytujące. To muszę posłuchać radia w piątek po południu bo Strzyczkowski mi się kojarzy z "za a nawet przeciw". A nic mnie bardziej nie denerwuje niż ten program, bo strasznie Kuba przerywa ludziom ich wypowiedzi... brrr, nie znoszę jak ludzie to robią.

A tak w temacie, jak to się kształtuje w społeczeństwie? Więcej jest ekstrawertyków czy introwertyków?

I znana instrukcja obsługi introwertyka

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez zuz123

Gacek się tak strasznie jara tą brtyjskością, co jest nieco irytujące. To muszę posłuchać radia w piątek po południu bo Strzyczkowski mi się kojarzy z "za a nawet przeciw". A nic mnie bardziej nie denerwuje niż ten program, bo strasznie Kuba przerywa ludziom ich wypowiedzi... brrr, nie znoszę jak ludzie to robią.

A tak w temacie, jak to się kształtuje w społeczeństwie? Więcej jest ekstrawertyków czy introwertyków?

I znana instrukcja obsługi introwertyka

No niestety, audycja jest bardzo dynamiczna, mało czasu, a jak się trafi jakiś gaduła na linii, nie ma wyjścia...
Bardzo, bardzo nie lubię radiowców którzy nie wymawiają r i to mnie właśnie u Gacek bardzo razi.

[Lisciolaz Straszliwy]

Też lubię Trójkę! Zwłaszcza "Strefę rokendrola wolną od angola" i "Trzecią stronę księżyca". Ogólnie preferuję nocne słuchanie radia .

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Też lubię Trójkę! Zwłaszcza "Strefę rokendrola wolną od angola" i "Trzecią stronę księżyca". Ogólnie preferuję nocne słuchanie radia .

I wogule Kaczkowski

[lucciola]

Napisane przez zuz123

I znana instrukcja obsługi introwertyka

Bardzo trafne Chyba to wydrukuję i w domu powieszę

[naroa]

Cześć Wam! To chyba wątek dla mnie, więc jeśli można to dołączę i żeby nie było to się przywitam

Napisane przez Suivi

Jeżeli chodzi o mnie to mieszkam teraz w Olsztynie, mam 20 lat. Uczę się w medycznej szkole policealnej i szukam dodatkowej pracy. Mieszkam w małej kawalerce z moim TŻ i 2 świnkami morskimi. Ich towarzystwo w zupełności mi wystarczy
Rzuciłam humanistyczne studia i zaczęłam tę szkołę policealną, ale doszłam do wniosku, że najbardziej chciałabym pracować sama. Być swoją szefową. I będę teraz dążyć do tego :

Ja również z Olsztyna świnki fajna rzecz, gdybym mogła to pewnie też bym jeszcze raz przygarnęła jedną do siebie, a najlepiej cały zwierzyniec od razu

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Cześć introwertyczki, pozwolę sobie dołączyć
Mam 23 lata, studiuję w Warszawie, uwielbiam M&Msy, foki i Kimiego Raikkonena- uważam się za jego żeńską wersję Byłam oszołomiona kiedy zobaczyłam, że facet np. odpowiada na pytania w ten sam sposób co ja, a ludzie go za to kochają I jestem intro Stadium chyba pośrednie, bo czasami poznaję ludzi, którzy potwornie mnie onieśmielają, aczkolwiek to się tylko zdarza, a nie jest regułą.

Napisane przez Biedronka1818

Co do obrazka, to świetnie odzwierciedla, to jak mnie zawsze postrzegali ludzie, szczególnie rodzina.
"Co nic nie mówisz, nie uśmiechasz się, wiecznie smutna, nos na kwintę, siedzisz tylko w pokoju i czytasz książki."
Ja wcale nie byłam smutna

To tak jak z moją rodziną
+ teksty dalszej rodziny czy nowych znajomych: "nie bój się", "no nie wstydź się" - czasem do szału mnie to doprowadza

a propos obrazków, ten idealnie oddaje mój stan w czasie imprez/posiadówek: http://4.asset.soup.io/asset/3971/3796_c70d.jpeg
Często ludzie, którzy mnie nie znają uważają, że jestem niezadowolona, pochmurna i w ogóle łaskę im robię, że przyszłam na imprezę;-), ale tak naprawdę mało mówię, bo wolę słuchać ludzi i ich obserwować, niż sama włączać się do rozmowy. A to oddaje kolejny obrazek: http://9.asset.soup.io/asset/4268/4137_1ea3.gif